Swarovski EL 8x32 WB - test lornetki
Wszystkie elementy optyczne testowanej lornetki pokryte są wysokiej jakości wielowarstwowymi powłokami antyodbiciowymi (SWAROTOP/SWARDOUR na soczewkach i SWAROBRIGHT na pryzmatach). Według producenta po zastosowaniu tych powłok straty światła na granicy powietrze-szkło nie przekraczają 0.2%. Dodatkowo pryzmaty pokryte są tak zwanymi warstwami P, które niwelują efekty związane z odbiciem i interferencją światła przy brzegach pryzmatów typu dachowego. Najnowsze lornetki z tej serii, na zewnętrznych soczewkach, mają dodatkową powłokę utrudniającą przyczepianie się kurzu, brudu i zanieczyszczeń oraz ułatwiającą ich usuwanie.
Obudowa lornetki jest wykonana ze stopów magnezowych obitych wysokiej klasy antyalergiczną gumą. Instrument jest hermetyczny, odporny na wstrząsy, kurz, wypełniony azotem i wodoodporny do głębokości 4 metrów. Lornetki z serii EL mogą być przechowywane w temperaturze od -30 do 70 stopni C, a pracują poprawnie w zakresie od -25 do +55 stopni C.
Kupujący dostaje w zestawie gustowny futerał, pasek, łączony dekielek na okulary, osobne dekielki na obiektywy z gumami pozwalającymi je przymocować do korpusu lornetki oraz, co ciekawe, adapter do digiscopingu. Lornetka objęta jest 10-letnią gwarancją.
Powiększenie | Średnica obiek. | Pole widzenia | Typ pryzmatów | Odstęp źrenicy | Waga | Cena |
---|---|---|---|---|---|---|
8 | 32 | 140/1000(8o) | BaK-4/dachowe | 15 mm | 610 g | 7299 PLN |
Podsumowanie
Zalety:
- solidna i świetnie leżąca w ręku obudowa,
- wysoka transmisja,
- rewelacyjne odwzorowanie bieli,
- znikomy astygmatyzm,
- niewielka koma,
- dobra ostrość na brzegu pola widzenia,
- bardzo małe pociemnienie obrazu na brzegu pola,
- dobre wyczernienie wewnątrz lornetki,
- wysokiej klasy pryzmaty,
- wydajne powłoki antyodbiciowe,
- bogate wyposażenie.
Wady:
- zauważalna dystorsja,
- spora aberracja chromatyczna na brzegu pola,
- źrenice wyjściowe na zbyt jasnym tle.
Wynik, jaki osiągnęła lornetka Swarovski EL 8x32 WB w naszym teście jest naprawdę bardzo dobry. Problem jednak w tym, że od tak renomowanego producenta, od jego topowej serii i od lornetki kosztującej ponad 7000 zł należy wymagać w zasadzie tylko i wyłącznie samych "ochów" i "achów" oraz wyników wybitnych i kompletnego braku wpadek. Tymczasem u Swarovskiego takie wpadki są i to w najmniej oczekiwanych miejscach. Pojawiają się one bowiem w kategoriach związanych z optyką, co tym bardziej nas dziwi, bo w tej cenie powinniśmy oczekiwać instrumentu optycznie idealnego. Nie podoba nam się więc spora dystorsja, wyraźna aberracja chromatyczna na brzegu pola i źrenice wyjściowe na jasnym tle. W tych kategoriach lornetki kilkukrotnie tańsze potrafią radzić sobie lepiej.
Nawet w kategoriach, w których lornetka notuje wysokie wyniki czyli takich jak transmisja czy odwzorowanie kolorów, możemy mieć pewien niedosyt. Rzućmy okiem na wykres transmisji, który zaprezentowany jest poniżej.
W zakresie od 450 do 680 nm wykres jest bardzo płaski, dzięki czemu lornetka świetnie odwzorowuje kolory. W tym przedziale transmisja wynosi od 90 do 92%, a więc jest na poziomie wysokim jak na "dachówkę" wyposażoną w pryzmaty Schmidta-Pechana. Problem jednak w tym, że taki poziom transmisji dają nam dzisiaj lornetki znacznie tańsze, nie tylko te produkowane w Japonii, ale nawet te z Chin. Wystarczy rzucić okiem na wykres transmisji testowanego przez nas niedawno Vixena New Foresta 8x32, aby stwierdzić, że w starciu ze Swarovskim nie stoi on na przegranej pozycji, a jest przecież od niego prawie 10 razy tańszy! Porównanie do Steinera Night Huntera XP wypada już zdecydowanie na niekorzyść dla znacznie droższej lornetki firmy Swarovski. Co więcej, transmisja Swarovskiego bardzo szybko spada, gdy przechodzimy do krańców zakresu widzialnego - tak mocnego efektu nie obserwujemy u żadnego z jego poważnych konkurentów.
Cóż można napisać w podsumowaniu? Jak ktoś już posiada tą lornetkę, na pewno będzie z niej zadowolony, bo jest to instrument bardzo udany. Pytanie czy warto wydawać na niego tak dużą kwotę. Wydaje mi się, że nasze pieniądze możemy spożytkować znacznie lepiej, bo są lornetki tej klasy, które są jednocześnie tańsze i lepsze od Swarovskiego.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Jak już ktoś posiada tą lornetkę i wydał tyle pieniędzy...to raczej musi być zadowolony, bo w przeciwnym wypadku poczuje się nabity w butelkę,nieprawdaż ? ;)
Czyli musi być zadowolony bo nei ma wyjścia ;)
Mógł dostać w prezencie. Ja bym się nie pogniewał na taki prezent i nie czułbym się wtedy nabity w butelkę :)
Cena nie musi być przecież jakimś ostatecznym wyznacznikiem, może być nim jakość, ale też szeroko rozumiana poręczność. Od roku używam Swarowskiego 8x32 na co dzień, a 10x42EL leży w szafie;)