Po co zawracać tym sobie głowę - i tak się zepsują.

Ciekaw jestem co Tamron ma z tym AF w LV w Canonie. Mam 28-75 2.8 i nie ma nawet co marzyć by działało, a w korpusie z Dual-Pixel tym bardziej. Myślałem, że to kwestia już starej konstrukcji obiektywu a tymczasem pojawia się to w nowych.

Dlatego lubię kupować tylko oryginalne obiektywy

Dawno się wyleczyłem z kundli.

Pewnie to wina skundlonych korpusów.

@Rotpil
Masz rację, te Canony tak mają ze ciągle się psują.

Co tu się oszukiwać, to jest celowe działania Canona, który robi wszystko by nikt nie kupował obiektywów innych producentów, bo często nie dość że tańsze, to jeszcze bardzo dobre.

Za to brawa dla Tamrona, który uaktualnia programy i pozwala zaoszczędzić pieniądze, które lepiej wydać na wyjazd w plener niż na droższy obiektyw.

@ktojack - ani Canon ani Nikon nie ulatwiaja Tamronowi zycia, ale to jedno. Zas ogromna zawodnosc sprzetu tej firmy to prawdziwy klopot.

@Rotpil
Skąd masz informacje o awaryjności Tamronów???
Jakoś nigdzie się na nią nie natknąłem. Rzecz dla mnie istotna, bo powili przymierzam się do 85 i myślałem o Tamronie.
Nie widzę zalet papierowej GO, także światło 1,4 nie jest mi potrzebne.

@ktojack - nie sądzę by producent udostępnił takie dane. Piszę o zawodności polegając na swoich doświadczeniach i swoich znajomych. Miałem trzy Tamrony i wszystkie trzy padły - jeden od początku był uszkodzony, w drugim po dwóćh latach padł autofocus, w trzecim po miesiącu system stabilizacji. Dwa z nich to 90 VC, trzeci 150-600 G2. Znajomej także popsuł się 150-600 G2 - po kilku dniach kompletnie stracił ostrość. Mniejsza z tym. Szukając ponad rok temu 150-600 chciałem kupić Tamrona, ale rozrzut pomiędzy poszczególnymi egzemplarzami był ogromny a i tak ostrzejsza okazała się Sigma. Nie wiem jak 85 ale 150-600 produkowane są w Chinach i są naprawdę tandetne. Co więcej, poczytaj sobie opinie użytkowników - jak to w sieci, jak ktoś kupił to się zachwycał, ale obecnie gdy jest nowsza wersja, użytkownicy starszej zaczynają pisać szczerze o jej wadach np: kiepskim autofocusie.
Żeby nie było, że tylko narzekam - mój 90 VC ma obraz niewiarygodnie ostry, serwis naprawił go w tydzień a mimo iż używam go od trzech lat, wciąż ma jeszcze dwa lata gwarancji. Niemniej - to jedyny Tamron przy którym zostanę.

@Rotpil
Twoje wywody się kupy nie trzymają...
"... Miałem trzy Tamrony i wszystkie trzy padły - jeden od początku był uszkodzony, w drugim po dwóćh latach padł autofocus, w trzecim po miesiącu system stabilizacji. Dwa z nich to 90 VC, trzeci 150-600 G2..." A chwilę później: "Mniejsza z tym. Szukając ponad rok temu 150-600 chciałem kupić Tamrona, ale rozrzut pomiędzy poszczególnymi egzemplarzami był ogromny a i tak ostrzejsza okazała się Sigma."
A teraz, z ręką na sercu, miałeś 150-600 Tamrona czy tylko chciałeś kupić?

@Doc1965 - miało być złośliwie, ale odpuszczę. Przeczytaj jeszcze raz, i jeszcze i gdy tylko skojarzysz fakty i daty, sam z siebie będziesz się śmiał . Mała podpowiedź - Premiera Tamrona 150-600 G2 miała miejsce bodajże we wrześniu 2016 roku, czyli dużo mniej niż rok temu.

No i właśnie padł kolejny raz mój Tamron 90 VC. Tyle o niezawodności obiektywów tej firmy. Gdy Sigma wypuści nowy obiektyw macro z okolic 100 mm, będę stał po niego w kolejce jak lemingi po nowe iPhony.