Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

Sony A900 + Zeiss 16-35 na ulicach Brukseli

Sony A900 + Zeiss 16-35 na ulicach Brukseli
6 września
2008 11:57

Wiele osób miało dotąd okazję oglądać aparat Sony A900 tylko w szklanej gablocie przy okazji targów branży fotograficznej. Producent nie zdradzał dokładnego terminu premiery swojej flagowej lustrzanki i bardziej sceptyczne osoby zaczęły już się zastanawiać czy kiedykolwiek będzie on robił zdjęcia, czy podzieli losy np. Pentaxa 645 Digital, który po szumnych zapowiedziach nigdy nie ujrzy światła dziennego. Okazuje się, że aparat już niedługo zostanie zaprezentowany, gdyż w zeszłym miesiącu na ulicach Brukseli pojawił się fotograf robiący zdjęcia lustrzanką Sony A900 i obiektywem Sony Carl Zeiss 16-35.

Aparat i obiektyw miały zaklejone logo Sony jednak jeden z czytelników forum.xitek.com zdołał wychwycić w tłumie charakterystyczny kształt korpusu A900. Niestety nie widać jaką światłosiłę ma obiektyw, ale sądząc po rozmiarze zapewne posiada on stałe światło f/2.8.

Sony A900 + Zeiss 16-35 na ulicach Brukseli
Fragment zdjęcia ze strony forum.xitek.com

Sony A900 + Zeiss 16-35 na ulicach Brukseli
Fragment zdjęcia ze strony forum.xitek.com

Sony A900 + Zeiss 16-35 na ulicach Brukseli
Fragment zdjęcia ze strony forum.xitek.com


Komentarze czytelników (51)
  1. JBP
    JBP 6 września 2008, 12:06

    W pierwszym akapicie jest błąd: Sony Carl Zeisss 16-35

  2. rolech
    rolech 6 września 2008, 12:18

    JBP - dzieki, poprawione

  3. gietrzy
    gietrzy 6 września 2008, 12:34

    Bardzo słaby marketing.

  4. MC
    MC 6 września 2008, 12:40

    Najlepszy to pokazac cien aparatu jak z nastepca 5D ;-)

  5. samp
    samp 6 września 2008, 14:15

    O, Sony wreszcie się przełamał i robi górny wyświetlacz! Szkoda że taki malutki, przypomina Contaxa N1, albo Pentaxy MZ-5(N)/MZ-3.
    Licznik klatek, wskaźnik baterii - i już 1/3 zapełniona :p

  6. mszczyrek
    mszczyrek 6 września 2008, 14:21

    Brawo Sony! Porzadne (24mpix) pelnoklatkowe body, Z16-35, Z24-70, S70-400, jeszcze tylko Zeiss musi silniki do swoich stalek pozakladac i bedziemy wszyscy z zazdroscia spogladac. Jesli cena bedzie sensowna (tzn niska) to ludzie bez zahamowan beda zmieniac systemy jak nic. Jeszcze tylko te ceny szkiel...

  7. pablo73
    pablo73 6 września 2008, 14:30

    samp, jest takie powiedzenie... złej baletnicy przeszkadza nawet rąbek od spódnicy... naprawdę nie rozumiem tak idiotycznych komentarzy jak twój

  8. MC
    MC 6 września 2008, 14:51

    Taki sam wyswietlacz byl w Minolcie 9

  9. 6 września 2008, 15:05

    ja się mylę, czy tam na kole trybów jest (zielony tryb) auto....?

  10. JBP
    JBP 6 września 2008, 15:07

    Według mnie jest chociaż to się wydaje dziwne....

  11. samp
    samp 6 września 2008, 15:25

    Ale mi się bardzo podoba to, że jest górny wyświetlacz :) To bardzo wygodna rzecz, i w tej klasie sprzętu jak najbardziej wskazany. Brawo.

  12. 6 września 2008, 18:23

    Może i pełna klatka, ale to wciąż TYLKO Sonolta...

  13. Seweryn
    Seweryn 6 września 2008, 19:10

    Jasne zacznijmy narzekać zanim aparat trafi jeszcze na rynek. Darczan jesteś zapewne specjalistą najwyższej klasy skoro umiesz ocenić aparat już po samej nazwie.

  14. gietrzy
    gietrzy 6 września 2008, 19:40

    link

    Jest Alfiok, musi być i Canon 7D - fajny...

  15. grzybart
    grzybart 6 września 2008, 20:04

    Konkretne podejście do tematu, zanim aparat trafi do sprzedaży test praktyczny. Jeszce Sony przy takim budżecie powinno wynająć jakiegoś gościa od design-u bo nowa Alpha jak jej poprzedniczki wygląda jak by ją toporkiem wyciosał. Jak Sony na starcie nie przesadzi z ceną a Zeiss będzie tańszy niż odpowiedniki u Nikona i Canona to mają chłopaki szansę powalczyć.

  16. gietrzy
    gietrzy 6 września 2008, 20:22

    Wygląda jak mega brzydal, ale jak masz duże dłonie to jej wygląd ci wisi bo to pewnie będzie najlepsza puszka pod takie dłonie...
    ... Zeiss tańszy niż eLka... powodzenia!

  17. 6 września 2008, 20:26

    @Seweryn - "Specjalistą najwyższej klasy" nie byłem, nie jestem i za pewne nie będę, ale nikt mnie nie przekona, że Sonolta jest dobra. Sony to firma nastawiona tylko na komercję i nic więcej.

  18. rolech
    rolech 6 września 2008, 20:35

    Darczan - a pokaz mi producenta aparatow ktory nie jest nastawiony na komercje, czyli zgodnie ze slownikiem - działalność nastawiona jedynie na osiągnięcie zysku. dla idei juz nikt w dziejszych czasach nic nie produkuje

  19. xylus
    xylus 6 września 2008, 21:31

    Darczan - przedstawiasz takie poparte niezbitymi dowodami argumenty, że pozostaje tylko pochylić pokornie głowę i przyjąć do wiadomości tą prawdę objawioną. Dyskusja z tak mocnymi argumentami nie ma przecież najmniejszego sensu. Przeczytaj może sobie jeszcze raz to co napisałeś i postaraj się zrozumieć, a jeśli nie zrozumiesz, to jeszcze raz... i jeszcze raz... i jeszcze raz... aż do skutku ;-)

  20. Xan
    Xan 6 września 2008, 22:07

    Darczan ta firma nastawiona na "komerche " jest liderem w sprzedaży profesjonalnych kamer. A wiec też aparaty nikona nie są dobre bo matryce do nich produkuje Sony ?

  21. sonny21
    sonny21 6 września 2008, 22:23

    Strategia sony to poprostu dotarcie w taki rynek, ten segment, gdzie mozna teraz ogromne pieniadze zarobic i nie ma w tym nic szkodliwego nie rozumiem obelg. Nie jestem silnie zorientowany w uzytecznosci ich urzadzen dla prof fotografii, ale obserwujac pod katem marketingowym wydaje mi sie ze sony mocno atakuje i jego celem jest poprostu dotarcie ze swoimi aparatami DSLR do posiadaczy kompaktow ktorych stac juz jest na zakup czegos lepszego, jedynie trzeba ich o tej potrzebie odpowiednio najpierw uswiadomic :)
    ceny lustrzanek spadaja i sa w tym momencie w zasiegu przecietnego Kowalskiego, wiedzac ze ceny dalej beda spadac i lustrzanki zaczna wypierac kompakty o ile nie licza sie gabaryty. Sony pierwsze wyciagnelo do tych ludzi reke i czerpie z tego kosmiczne pieniadze czego potwierdzeniem jest np co? -a no np aparat roku oraz obiektyw roku w licznych kategoriach pod logiem oczywiscie SONY. Szanse na zdominowanie rynku przez ta marke sa coraz wieksze a zyski nie maleja, o srodkach na oddzielne zaplecze dla najwyzszej klasy sprzetu pomysli sie jak juz bedzie grubo w portfelu i opanuje sie docelowy rynek. Wtedy znikomym procentem budzetu przeznaczonym na nowe technologie itp zmiazdzy sie coraz slabiej zipiacych konserwatywnych do tej pory konkurentow.
    Tak ja to widze, gdyz tak bym sam zrobil, liczy sie zysk. Wizja malo realna hehe wiadomo konkurencja tez nie spi, ale oby nie obudzila sie po czasie, canon juz puscil 1000d, jak reszta (3mc bylem oderwany na szczescie od swiata) nie wiem. Ale jedno jest pewne, czeka nas fala lustrzanek dla kazdego i w sumie bardzo dobrze, przeciez to nie 'zloto dla wybranych' ;)
    Robic zdjecia, nie narzekac!

  22. pablo73
    pablo73 6 września 2008, 23:05

    sonny21, A900 to nie jest coś co by można nazwać wymiennikiem kompakta ;), A900 to coś w segmencie wysłużonego C5D lub Nikona D700 (mimo że ma zdecydowanie więcej pikseli)... czyli pełna klatka dla wymagającego amatora przy kasie ;)... hm może dla mnie za np. 8 miesięcy jak cena spadnie... z chęcią wymienię A700 na lepszy model :)...
    zdaje się canon jako pierwszy wypuścił lustrzankę dla mas C300d... (fakt cena w tamtym czasie była wygórowana, ale takie to były początki...)

  23. wojcias
    wojcias 7 września 2008, 05:27

    Ja juz od lat balansuje - czy w aparacie wazniejsza jest elektronika - tzn matryca i przetwarzanie czy foto-krzenie czyli naswietlenie , AF. I tak walcze juz 8 lat pomiedzy sony i canonem
    chyba w 2001 roku kupilem kompakta z najwyzszej polki - Sony S85. 30%-50% zle ustawionej ostrosci , przeblyskiwanie lampa ale jak mu sie udalo zdjecie , w tych 50% - zdjecia byly zajebiste - kolorowe, swietna B.Bieli. ale cos brakowalo mi tego "fotograficznego" podejscia wiec kupilem kompakta z najwyzszej polki Canona G3. Bylem wtedy na alasce wiec nie bylo gdzie popstrykac zdjec ale w rece szok. druga lamelka lampy, korekcja +-2 EV ze skokiem co 1/3 EV (a nie tylko nieokreslony + i - do wyboru w sony). Niestety gorzej ze zdjeciami. ziarno, bez kolorow, duyzo pomylek w BB i ten slawny uznawany za plus ekranik obrotowy. Szybko dowiedzialem sie ze on po prostu musi !!!! byc obrotowy bo pod innym katem patrzebnia niz zakres 87-93st nic nie widac. jakas roznica dekady w por z wczesniejszym sonowskim - jako minus opisywanym na forach ze ma nieobracany ekran. Ale majac oba aparaty w reku pytalem sie po co ma byc obracany. Na sonowskim pod katem 30st jeszcze wszytsko bylo widac idealnie. Na szczescie pojawil sie Sony 717 ze swoim laserowym ustawiniem ostrosci. Jak wspominam zdjecia z niego - byl to aparat ktory chyba powodowal , jak na tamte czasy, najprzyjemniejsze odczucia przy ogladabniu zdjec. Na imprezie sylwestrowej chyba w 2004 kilkanascie osob na okraglo pstrykalo nim zdjecia w calkowiecie ciemnej sali celujac jak z pistoletu uzywajac tylko laserowego namieraznia AF jak celownika , nawet nie patrzac w ekranik, tego co sie chce ustrzelic. Potem wiele osob bylo w szkou jak zobaczyli ze 98% tych po pijacku pstrykanych zdjec jest IDALNIE naswietlonych i IDALNIE ostrych (tak na marginesie to powazny blad ze tego typu podswietlania ostrosci nie ma juz w R-1). No ale i na niego przyszedl czas kiedy obiektyw zrobil sie za waski. Pojawil sie najnowszy canon - lustrzanka 300D za 999$. No nie mozna bylo jej nie kupic. Szok przyszedl szybko. Tydzien po odebraniu apartu wyjazd do Dubaju. Na szczescie mialem jeszcze jako backup Sony 717 - zdjecia plenerowe z canona i z sony byly jak niebo i ziemia - oczywiscie ziemie zaliczyl canon ze swoim swoim szklem z denek od piwa 18-55. Kilkukrotna wymiana obiektywow ale aparat dalej myli sie z BBieli. Pojawia sie nowy Sony R-1 - opisywany minusami za ... kolorowosc zdjec. Nie moglem go za ta kolowrowosc nie kupic. Chyba za dlugo grzebalem sie z odczynnikami w ciemni wywolujac B-cz zdjecia , robiac slajdy ORWO zebym jeszcze teraz chcial miec "malokolorowe" zdjecia. R-1 w tej dziedzinie rzeczywiscie rewelacyjny. Tylkko znow lampa kuleje i fotograficzne ustawienia leza. Np zdejcia seryjne tylko bez lampy i tylko 3 zdjecia w serii. Kiedy wlaczona jest lapa nie pstrynie sie zdjecia bo migawka zablokowana jest na czas ladowania lampy. Idiotyzm tym bardziej ze ladowanie lampy sony to 12 sek. Wolniej jeszcz żadna lampa w zyciu mi sie nie ladowala. Przesiadka na 350D i 17-85 IS. Wiele sie porawia ale dalej zdjecia w por z sony kolorystycznie leza a opcja lampy wireless to wydatek kolejnych 400$ na lampe 580EX jako sterujaca. Wiec pojazwia sie Sony lustrzanka A-100 - lampa wireless sterowana z malej lampki wew. Znow myslalem ze bedzie OK ale ma ona CCD zamiast CMOSa jak w R1 i canonach. Usprawiedliwialem ja tym ze Nikon tez tak ma a duzo ludzi go kupuje. Zanim znalazlem jej wady juz pojawia sie nowa Sony A350 z life view. Wlasnie to chcialem miec !!!!!!!! Lustrzanke z Life view z prawdziwego zdarzenia. I jest. Tylko dlaczego do cholery zdjecia z wlaczona lampa pod swiatlo tak kiepsko wychodza? Czy cos zle ustawiam? czy wcisnolem jakis przycisk ktorego wcisnac nie powinienem? Moze dotknolem przycisku AEL? nie mam pojecia ale wiem ze zdjecia sa kiepskie i bardzo kiepskie jak na sprzet za 1700$ (800body+600ob+300lampa). Gdzie to sonowskie nasycenie? gdzie te 14mln pix skoro zdjecia sa tak rozmyte a przeciez uzywam obiektywu z najgorniejszej polki sony 16-80 Zeissa. Bez postprocesingu sie nie obejdzie. A ja mam za malo czasu a za duzo zdjec zeby sie bawic w RAW. Chce pstryknac i chce miec ostre nasycone zdjecie.;
    Ale jest swiatklo w tunelu - Canon D50 i Alfa 900 - tylko jak dlugo ta zabawa w kotka i myszke bedzie trwac?

    Moze w koncy pojawi sie jakis naprawde minoltowsko przygotowany A900 z sonowskim rewolucyjnym CMOSem i zabawa w koncu sie skonczy.
    Pozdrawiam i czekam na A900 - ale najpierw musze przeczytac troche testow. Bo cena bedzie juz taka ze na zabawe w kotka i muszke chyba nie bedzie miejsca.

    Pozdrawiam z Texasu
    wojtek

  24. jaad75
    jaad75 7 września 2008, 06:17

    "Pozdrawiam i czekam na A900 - ale najpierw musze przeczytac troche testow."
    Tobie jest potrzebne czytanie testów, tylko podręcznik fotografii...

  25. Seweryn
    Seweryn 7 września 2008, 06:40

    Nic dodać nic ująć jaadd75.

  26. k_u_b_a
    k_u_b_a 7 września 2008, 08:12

    Miało być:

    "Pozdrawiam Wojtek

    PR Sony Texas"

  27. 7 września 2008, 10:05

    Po co na aparacie, który pretenduje do pół profi lub profi ciężko stwierdzić, (zielony tryb) auto.....
    Czy to oznacza, że sony swoją A900 chce trafić jeszcze do kogoś ......sony może sprzedać więcej A900, niz nikon swoich modeli D300, D700, bo będzie konkurencyjne cenowo (może się okazać, że jakościowo, w co trochę nie wierze ), bo reklama będzie bardziej agresywna i skierowana do amatorów....z brzmieniem...że oto aparat w pełni profesjonalny i przyjazny dla amatora.., to może być puszka , która może trafić pod strzechy. Pamiętajmy, że poza demo ludem zarabia się inaczej, dla przeciętnego smiths'a to nie jest wydatek na lata.

  28. pablo73
    pablo73 7 września 2008, 11:47

    nie przesadzajmy z tym komercyjnym sukcesem A900... największą kasę robi sie sie na entry level... A900 nie przekona masy nikonowców czy kanoniarzy... ten model ma świadczyć że sony podchodzi do tematu poważnie i ci co mają np. A700 będą mogli sie przesiąść na coś lepszego... oczywiście są i tacy co kupują tylko dlatego że to dana marka (nieważne za jaką kasę, aby tylko było "najlepsze")... co do ceny A900 to się lekko obawiam... oby była ona taka jak Nikon d700 na starcie... jeżeli będzie niższa o np. 500zł to tylko przyklasnąć... ale mam co do tego wątpliwości...

  29. 7 września 2008, 12:11

    pablo73, bo A900 nie jest głównie kierowany do "masy nikonowców czy kanoniarzy..."

  30. Noname
    Noname 7 września 2008, 13:29

    Ale jeśli zawodowcy zaczną korzystać ze sprzętu sony to będzie to najlepsza reklama dla sprzętu z niższej półki i tutaj raczej dopatrywałbym się jego sensu. Każda z firm jest nastawiona na komercje i na pewno nie wprowadzi nic co polepszy pracę użytkownikowi a nie przyniesie większych zysków.

  31. southorn
    southorn 7 września 2008, 15:13

    "Po co na aparacie, który pretenduje do pół profi lub profi ciężko stwierdzić, (zielony tryb) auto...."

    kozidron, to jest tylko jedna pozycja na pokrętle i odrobina kodu w oprogramowaniu. To nic nie kosztuje.

    "A900 nie przekona masy nikonowców czy kanoniarzy"

    pablo73, nie ma przekonywać nikogo do zmiany tylko ma być propozycją dla osób które są na etapie wyboru. Tacy ludzie pojawiają się każdego dnia. To jest proste i oczywiste chyba.

  32. pablo73
    pablo73 7 września 2008, 15:51

    cyt."sony może sprzedać więcej A900, niz nikon swoich modeli D300, D700, bo będzie konkurencyjne cenowo (może się okazać, że jakościowo, w co trochę nie wierze ), bo reklama będzie bardziej agresywna i skierowana do amatorów....z brzmieniem"... to się kupy nie trzyma... skąd weźmiesz te rzesze amatorów kupujących A900... ??? myślisz o tych co mają A200/3xx ? naprawdę mitomani z was :)... a to że nikonwyc czy kanonowcy tego nie zrobią to wiadomo... tak sobie szukałem tego targetu w którym upatrujecie popularność A900 :)... a tu zaskoczenie to amatorzy z enty level :)

  33. 7 września 2008, 16:00


    southorn:
    "kozidron, to jest tylko jedna pozycja na pokrętle i odrobina kodu w oprogramowaniu. To nic nie kosztuje. "

    ----jesteś pewien, że nic...to znaczy że jest po to, żeby (zielona funkcja) nic nie kosztowała....powiem ..... --przewrotne......ciekawa strategia...
    Chyba nie ....właśnie na ewentualność zainteresowania się tą puszką przez amatora....który chce wciskać tylko spust migawki bez nastawów.

  34. southorn
    southorn 7 września 2008, 17:44

    Odpowiem tak poprzez próbę wywołania wyobraźni :D

    Pierwsze zdjęcia robiłem Smieną 8M (mam 32lata) a dzisiaj używam innego aparatu (po drodze było kilka innych, technologicznie zawsze krok do przodu).

    Np. za rok, dwa może się okazać, że wybiorę właśnie ten. Chodzi o to, że zawsze będą osoby które zechcą kupić nowy sprzęt. Rynek fotograficzny rozwinął się ogromnie (mam na myśli potencjał zysków) a mamy zaledwie kilka firm (w porównaniu z innymi branżami) robiących aparaty dla "środka użytkowego" czyli np. mnie. Jak się chwilę zastanowić, ilu mamy znajomych robiących zdjęcia lustrzankami (na szybko znalazłem u siebie tylko 3 osoby) czyli? Reszta jest potencjalnymi klientami. Tyle jest miejsca i tyle można zarobić. A Sony nie produkuje aparatów dla idei tylko po to żeby czerpać z tego zyski. Wydawało mi się, że XXI wieku takich rzeczy tłumaczyć nie trzeba. Chyba, że jesteście nastolatkami (to nie jest przytyk) wtedy mogę zrozumieć brak zrozumienia takich spraw.

    Pozdrawiam.

  35. pablo73
    pablo73 7 września 2008, 18:43

    southorn... hm wśród moich znajomych np. nie ma osoby posiadającej kałasznikowa... czy to znaczy że są potencjalnymi klientami... pewnie w określonych okolicznościach TAK :), takie wywody do niczego nie prowadzą... poczekamy i zobaczymy wyniki sprzedaży A900, wyniki A700 nie napawają optymizmem w przeciwieństwie do A3xx tu sony sobie nieźle radzi :) ... jeszcze raz zaznaczam ja jestem chętny na zakup A900... chyba że wcześniej zmienię system :)... a jeszcze jedno nowe modele sony entry level pojawią się już w H1 2009 :)

  36. wojcias
    wojcias 8 września 2008, 03:02

    Ksiazka do fotografii? rzeczywiscie jest mi potrzebna ale wbudowana w aparat.
    Jestem juz za stary i dosc sie w zyciu nalatalem ze swiatlomierzem pstrykajac Smiena 8 (wersje 8M dostalem od wujka dopiero potem). Teraz juz nie mam radosci w pstrykaniu zdjec , rozonych "maualach" problemami z FF/BF w canonach (to wiem z doswiadczenia) i slyszalem ze Nikonach. Teraz chce miec rdosc w ogladaniu zdjec. Zielony kwadrat w A900? swietny pomysl. Czesto pozyczalem zonie EOSa na jakies szkolne imprezy i zawsze ktos cos jej przestawil bo uwazal ze wie lepiej jak podejsc do lustrzanki. Przewaznie zle to wychodzilo. Kiedys kolega wybieral sie do Peru i Brazyli. Nigdy nie mial nic wspolnego z fotografia ale poprosil mnie zebym przywiozl mu porzadny aparat ze stanow. Stwierdzil ze jesli wydaje 30tys na wycieczke to dolozy jeszcze 5 zeby to utrwalic. Przywiozlem mu wlasnie EOS350D. Wrocil, zladowal karty i zalamany ze slabiutkie zdjecia mu wyszly. Patrze na EXTIFy a jeszcze w samolocie (on sie zarzeka ze to nie on) ktos przestawil mu ISO na 1600. I tak pstrykal na programie przez 3 tyg. Minolta miala kiedy taki przycisk "P" do resetowania wszystjkich ustawien w aparacie. bardzo pozyteczny choc na forach wysmiewany jako "P"anika. Dlatego Sony robi bardzo dobrze ze daje zielony kwadracik w drogiej (nie znaczy wcale zawodowej bo wielu ludzi Ferrari kupuje nie po to zeby sie scigac a po to zeby do na kolacje pojechac ) lustrzance.
    Mnie marzy sie aparat ktory po prostu wie jak powinno wygladac moje zdjecie. Minolta robila przymiarki moze Sony uda sie je zrealizowac.

    A moj PR dla Sony? raczej nie. Wydalem juz kase na aparaty Nikona Olympusa Minolty Practicy Zenita i Canona. Teraz faktycznie daje Sony/Minolcie duzy kredyt - fajnie by bylo gdyby zatrzesla troch zgnusnialym rynkiem. Zeby Nikon przesta swirowac z cenami bo przeciez te aparaty sa grubo przeplacane, zeby Canon przestal swirowac z proba wykolegowania Sigmy, Tamrona i Tokiny. Choc jest juz pierwsza jaskolka - 50D ma regulacje FF/FB dla niezaleznych producentow obiektywow.
    Zycze tez udanych apartow Olympusowi (w tym mikro 4/3) i Pentaxowi

  37. wojcias
    wojcias 8 września 2008, 03:12

    pablo73 | 2008-09-07 18:43:00
    southorn... hm wśród moich znajomych np. nie ma osoby posiadającej kałasznikowa... czy to znaczy że są potencjalnymi klientami...


    Pablo - oczywiscie ze sa. Uwarunkowania geopolityczne sa takie ze ty nie masz wsrod znajomych a moi znajomi - mysle ze wiekszosc jesli nie kazdy ma ww sprzet, wielu wozi go po prostu pod fotelem w aucie (tak jak ja woze malego kompakcika Olympusa), no moze nie akurat firmy kalasznikow ale pewnie rownie dobre smith westsony.

  38. Seweryn
    Seweryn 8 września 2008, 08:02

    wojcias wyrazy współczucia. Cóż rzec cieszę się, że stać cię na ciągłe zmiany na coraz to lepszy sprzęt, mnie nie stać dlatego staram się nauczyć robić zdjęcia tym czym mam a mam Samsunga Gx-10 i jestem zadowolony. A współczuje, że takie czasy i miejsca, że trzeba tak nienormalne rzeczy wozić w samochodzie jak wożą twoi znajomi.

  39. jaad75
    jaad75 8 września 2008, 08:27

    "Mnie marzy sie aparat ktory po prostu wie jak powinno wygladac moje zdjecie."
    Myślę, że to mówi samo za siebie...
    Wiesz, może Cię zaskoczę, ale zazwyczaj, to fotograf wie jak chce, żeby wyglądało jego zdjęcie i po prostu ustawia parametry tak, by dany efekt uzyskać...

  40. komor
    komor 8 września 2008, 10:04

    Ale się ekscytujecie tym zielonym kwadracikiem na kółeczku... :) Taki jest target Sony i mnie to nie dziwi. Czy to źle, że kompletny amator będzie mógł sobie kupić (jak go stać) aparat z pełnoklatkową matrycą? Kwestia tylko jakie będą efekty działania tego zielonego kwadracika, ale tu akurat Sony powinno mieć spore doświadczenie...

  41. jarekzon
    jarekzon 8 września 2008, 16:40

    Bardzo dobrze, że pojawia się coś takiego jak A900. Większa konkurencja, sama korzyść dla kupujących. Może jeszcze Pentax i Olek pokażą pełną klatke, kiedyś.

  42. Seweryn
    Seweryn 8 września 2008, 17:15

    Na Olka to bym nie liczył, przecież u nich właśnie matryca 4/3 jest wyznacznikiem systemu.

  43. aap
    aap 8 września 2008, 23:40

    Sens zaistnienia A900 dość łatwo zdefiniować.
    Po pierwsze: potrzebny był aparat pełnoklatkowy, mający dużo "mpx" - żeby sprawiać wrażenie, że Sony to firma tworząca sprzęt foto z najwyższej półki. To nie jest aparat dla gawiedzi. Gawiedź - użytkownicy A200, 300 czy 350 mają patrzeć na Wielkiego Sony z uwielbieniem, wierzyć że robi "najsuperowniejsze" aparaty, utwierdzać się w przekonaniu, że ich A350 też na pewno jest super i skrycie marzyć o przesiadce na A900. Marzenia super się sprzedają. W każdej dziedzinie. Dlatego A900 był potrzebny.

    Po drugie: musiał mieć udogodnienia dla tych, których stać będzie na max snobistyczny aparat - myślenie a'la wspomaganie kierownicy, ABS i kontrola trakcji w super sportowym wozie. Tak żeby móc zrobić wrażenie na widzach, ale nie rozbić się o twardą rzeczywistość. Słowem - zielony program.

    Niestety konkurencja nie śpi. Być może Sony chciało porównywać A900 do np. Nikona D3 - najnowszego do niedawna pełnoklatkowego przedstawiciela konkurencji, ale Nikon wypuścił D700. W ten prosty sposób Sony musi zaprojektować jeszcze bardziej "najsuperowniejszy" aparat pod słońcem, żeby móc pomarzyć o pierwszej lidze.

  44. jaad75
    jaad75 9 września 2008, 00:40

    "Niestety konkurencja nie śpi. Być może Sony chciało porównywać A900 do np. Nikona D3 - najnowszego do niedawna pełnoklatkowego przedstawiciela konkurencji, ale Nikon wypuścił D700. W ten prosty sposób Sony musi zaprojektować jeszcze bardziej "najsuperowniejszy" aparat pod słońcem, żeby móc pomarzyć o pierwszej lidze."
    app, sugerujesz, że D700 jest modelem wyższym od D3...:)

  45. gustawgustaw
    gustawgustaw 9 września 2008, 00:55

    aap jak ty wszystko dobrze wiesz :-)

    zaraz z czytelnikami Optyczne.pl zrobimy listę próśb do wielkiego Nikona żeby cie zatrudnił na stanowisku dyrektorskim od spraw badania rynku, marketingu itp. - będą z Ciebie zadowoleni :-)

  46. wojcias
    wojcias 9 września 2008, 07:42

    Nie wiem czemu to "zielone" wszystkich deneruje? Ja , starszy juz czlowiek, po przejsciach ze Smiena Pentakonem Zenitem Practica Yashica ze sklepu "G" Nikonem 610 Canonem EOS100 i ulubionymi Minoltami 7000i potem 7xi i potem wielu cyfrowych kompaktow kiedy pojade do Peru chcialbym zamiast wgapiac sie w matowke a potem ekranik LCD ze zdjeciem na ktorym i tak niewiele widac, zamiast zastanawiac sie "na co nastawiac ostrosc zeby skompensowac FF czy BF jak to jest w canonach czy zastanawiac sie czy moj obiektyw Nikona bedzie pasowal do tego Body Nikona bo ten ma silnik a ten nie chce po prostu wyciagnac aparat z torby z zielonym kwadracikiem - nacelowac - pstryknac snapy i schowac do torby aparat wiedzac z gory ze wyszly i ... upajac sie widokiem Maczu Pikczu.

    Pozdrawiam
    PR Minolty - Woj
    mojego ulubioneg aparatu 7xi

  47. aap
    aap 9 września 2008, 08:03

    jaad75 "sugerujesz, że D700 jest modelem wyższym od D3...:)"

    PRowokacyjna sugestia. Pomówmy o faktach:
    1 Do niedawna mieliśmy na rynku pełnoklatkowców tylko Canona (pomijam tu Kodaka). Następnie pojawił się Nikon D3. Niedługo potem dowiedzieliśmy się o pracach Sone'ego nad pełną klatką.
    A900 miał być odpowiedzią na produkty konkurencji i jako najwyższy model - już pełnoklatkowy - bezpośrednio konkurować z EOSem5D oraz D3. Nie trzeba być specem od PR, żeby do tego dojść.

    Wyprodukowanie przez Nikona modelu D700, a przez Canona (jak sądzę niedługo) następcy 5D wydłuża dystans jaki musi pokonać Sony do czołówki. Alpha 900 plasuje się teraz na drugiej półce od góry. Zarówno Canon jak Nikon mają wyższe modele. Sony musi teraz pracować nad jeszcze bardziej prestiżowym aparatem.
    Konkurencja cieszy.

    "gustawgustaw".
    Dzięki za propozycję, ale nie. Lubię swoją niezależność. Mogę pisać co myślę i nie przejmować się, że mogę na tym zarobić lub stracić.

  48. Xan
    Xan 9 września 2008, 09:47

    @app widzę że tak dobrze się znasz na aparatach, tylko taka mała sprawa Sony wiedziało o D3 o wiele wcześniej niż jego premiera i pracowało nad swoja FF od dłuższego czasu. I nie rozumiem tego pędu żeby sony wypuszczało coś z najwyższej półki, powoli budują system od dołu i całkiem dobrze im to idzie. A900 od samego początku była targetowana w półkę 5D , w bagnecie A nie ma obecnie wystarczającej ilości obiektywów żeby wesprzeć body typu D3/1ki C.
    A co to tego trybu auto, w D3 też się da włączyć tylko jest w menu, ale zawsze do czegoś trzeba się przyczepić.

  49. 9 września 2008, 12:44

    Generalnie to A900 zeżre morale wszystkich onanistów sprzętowych skaczących od sasa do lasa pomiędzy nikonem a canonem w takt nowych premier :)
    Super Steady Shot na każdym słoiku z allegro, 5fps przy 24Mpix na "pełnej klatce" nawróci nawet najzaciekleszego funboya.
    A Canona 50D i nikona D300 da się emulować wykrawając kawałek ze środka kadru i to wszystko jeszcze w lepszej jakości :)
    Tam gdzie dwóch się bije - trzeci korzysta.

  50. 9 września 2008, 12:46

    Najwięksi Filozofowie Forów Fotograficznych będą (dyskusja wyżej) przez rok obgryzali pazury >
    "...do jakiej półki należy A900" ?

  51. aap
    aap 9 września 2008, 23:29

    XAN "Sony wiedziało o D3 o wiele wcześniej niż jego premiera i pracowało nad swoja FF od dłuższego czasu"

    23.08.2007 - Nikon prezentuje model D3
    30.01.2008 - Pół roku później. Sony prezentuje pełnoklatkową matrycę 24mpix -którą jak się wszyscy domyślali zastosuje w swoim flagowym modelu mającym pojawić się "kiedyś". O samym aparacie jeszcze nikt nie słyszał. Być może już nad nim pracowali, ale czy można projektować aparat do którego nie ma się jeszcze działającej matrycy ? Chyba tylko obudowę.

    Niemniej dalsza dyskusja chyba nie ma sensu. Jest już gotowy A900 - skupmy się na tym co można z niego wycisnąć.

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.