Bardzo mnie cieszy, że nie poszli w megapiksele.

Oby od razu rozsądną cenę ustaliła, np. na poziomie aktualnej ceny SD14.

Oby, bo to moze byc ciekawy aparat. Ale jak zaszaleja z cena (jak przy DP1) to malo kto to kupi.

Ciekawe czy model SD15 przegoni SD14 w ilości firmware ;P

Marian... zapomnij o aktualnej cenie SD14 :-/ popatz ile czasu minelo zanim cena spadla do akceptowalnej... ja mysle ze 4500 zl to bedzie start za body... jak wiecej to im sie w glowie poprzewraca...

Aparat ciekawy, ale nic ponadto. Niestety nawet jak body będzie super i dawało rewelacyjne zdjęcie (w co nie bardzo chce mi się wierzyć bo o ile Faveon piksel w piksel daje lepsze zdjęcia niż Bayer, to już w porównaniu z 15MPix EOS50D, czy nawet 12MPix D90/D300 nie jest tak dobrze, poza tym zobaczymy czy poradzili sobie z wysokimi ISO) to i tak nie ma co do tego body podpiąć. Tylko Sigmy :(

"to już w porównaniu z 15MPix EOS50D, czy nawet 12MPix D90/D300 nie jest tak dobrze,"
Z czym nie jest tak dobrze? Z zakresem tonalnym może na przykład? Po tym co widziałem w DP1 Sigma SD15 może bić w zakresie takiego 50D nawet o 2-3 EV.

Musiałby być tani lub oferować naprawdę JAKOŚĆ obrazu by coś zawojować.
Sigma uparcie forsuje swój bagnet, ale zakup body z takim bagnetem, hmmm... kontrowersyjna inwestycja.

Odpuścili by sobie swój bagnet i wypuścili body z bagnetem Canona, Nikona, Sonolty albo lepiej 4/3. W 4/3 wyjątkowo brakuje ciekawej matrycy i kupę ludzi z obiektywami Zuiko by się ucieszyło. Canonierzy mają dobre matryce i pewnie na body Sigmy się nie skuszą, ale trochę użytkowników 4/3 mogłoby stać się klientami Sigmy.

A z bagnetem Sigmy to będzie kolejny aparat który zdobędzie 0,000000001% rynku. Szczególnie przy cenach proponowanych przez Sigmę.

Forevon to ciekawa koncepcja, ale Sigma go blokuje. Rozpowszechnienie go w innych systemach dało by Sigmie (właścicielowi patentu) większe przychody niż propagowanie własnego (niepopularnego) bagnetu.

A kompakty DP1 i DP2 tracą rację bytu gdy pojawia się coś takiego jak micro4/3 - z wymienną optyką. Tu Sigma miałaby też szansę - wypuszczać swoje kompakty do tego systemu, do których można by przypiąć i Zuiko, i Panasonica/Lumixa i może microSigmy jeśli by się takie pojawiły. System jest podobno otwarty. Taki kompakt - bez optyki przecież (bo szkło można dokupić różnych producentów) - mógłby być tani. Samo body byłoby DUŻO tańsze od Sigm DP1 i DP2. Wielu ludzi by wtedy zaryzykowało parę $ na spróbowanie Forevon-a i może część z nich by się przekonała do tej technologii. Tani Forevon dla wszystkich.

Na razie ktoś kto chce pofocić Forevon-em musi albo wpakować się w ultra-niepopularny system Sigmy, albo wydać DUŻO na mały kompakt. Sprzedając tanio kompakt bez optyki mogłaby Sigma zdobyć rynek dla Forevon-a.

"A kompakty DP1 i DP2 tracą rację bytu gdy pojawia się coś takiego jak micro4/3 - z wymienną optyką." Szczególnie jak do tego u4/3 zaczną pakować 12 Mpix albo więcej... Są ludzie, którzy dla zakresu tonalnego wciąż robią na slajdach. Będą więc ludzie, który nie spojrzą na u4/3, a kupią Sigmę.

Taka Sigma DP2 z wymienną optyką to byłoby coś.
A tak, wypuszczają DP1 z ekwiwalentem 24mm, DP2 z ekwiwalentem 41mm... Ile jeszcze Sigm trzeba kupić, żeby mieć kilka ulubionych zakresów?
Gdyby miała wymienną optykę, to co innego.
Rozpiętość tonalna + szeroki kąt + standard + portret... Szkiełka zostają, a za kilka lat body z nowszą generacją Forevona.

Swojej matrycy Sigma nigdy nie rozpropaguje lustrzankami ze swoim bagnetem. Poza tym także lustrzankami, bo tu ma za małe know-how. Kompaktów w stylu micro4/3 (lub inne, z wymienną optyką - byle popularniejszy bagnet niż bagnet Sigma) moze sprzedać o rzędy wielkości więcej niż SD9, SD14 cyz SD15... Szczególnie jeśli takie micro-body kosztowałoby powiedzmy 200-300$ (bez optyki).

Ale Sigma trzepie takie pieniądze na obiektywach, że może sobie pozwolić na zabawy z Foveonem. A jak chcesz wymienną optykę, to masz SD15. Korpusy Sigmy z obiektywami Sigmy nie robią problemów z AF,
a wybór szkieł masz taki jakiego w u4/3 nie będziesz miał jeszcze przez 5 lat. Wierz mi, DP1 zrobisz takie
zdjęcia o jakich właściciele D3 mogą pomarzyć.

można zatem poprosić o test sigmy DP1 SD14 SD15 by można się było o tym przekonać ???

Test Sigmy DP1 jest przecież: link

Mam katalog Sigmy z 2007 roku. 40 obiektywów, w tym 12 także z bagnetem do 4/3 (ale wszystkie 40 z bagnetem Sigma).
Katalog 4/3 z tego samego roku zawiera 30 obiektywów (z tymi 12 Sigmy).

Różnica nie jest dramatyczna - 10 obiektywów, 25% wiecej.
A różnica w sprzedanych egzemplarzach przedstawia się znacznie korzystniej dla 4/3 niż dla Sigmy.

Sęk w tym że na rynku body do których można przypiąć obiektyw Sigma jest jak na lekarstwo, w danym momencie jest tylko jeden aktualny model z jednej półki, na dodatek okrutnie drogi. Procent rynku jaki zajmują te body jest znikomy, można go mierzyć raczej w promilach niż procentach.
A w recenzjach/testach te body wypadają kiepsko, niezależnie kto recenzuje/testuje.

Sigma raczej blokuje technologię Forevon niż ja rozwija. Ten patent w rękach Nikona, Canona, Sony, czy Panasonica choćby dałby już bardziej zaawansowaną matrycę (pakując dużo większe kwoty w R&D).
Pomysł z tą matrycą dobry, ale Sigma go utopi.

Chciałbym zobaczyć matrycę Forevon w body z mocowaniem do różnych obiektywów - 4/3, Canon, Nikon, Sonolta, Pentax/Samsung.... I to w różnych grupach cenowych, także tanie, by każdy mógł zaryzykować niewielką kwotę $ i przekonać się do zalet (w wad) Forevon-a. Obecna polityka Sigmy nic takiego nie zapowiada.

Micro4/3 wydaje się, że jest zapowiedzią niedrogich, małych body. Tańszych od każdej lustrzanki. I system jest otwarty, nie trzeba płacić licencji za bagnet. Każdy mógłby mieć swoją "poważną" lustrzankę FF jakiegokolwiek systemu i malutki kompakt z wymienną optyką. Mogłaby Sigma, bez wielkich inwestycji, wypuścić tani kompakt dostosowany do tego bagnetu (tańszy dużo od DP1) i dać się przekonać ludziom do Forevon-a.

z Micro4/3 nie jest przypadkiem tak że w przeciwieństwie do "normalnego" 4/3 nie jest otwarty, tylko dostępny wyłącznie dla Olympusa i Panasonica?

Piotr, jestem w stanie zrozumieć Twoją fascynację 4/3 i u4/3, ale może skoncentruj się na realnych zaletach systemu, który wychwalasz a nie naginaj statystyk na swoją korzyść. Aktualna lista obiektywów Sigmy dostępnych na rynku jest tutaj: link Liczy sobie 65 pozycji, z tym, że mała ich część to obiektywy, które wyszły z produkcji, wciąż jednak do dostania z drugiej ręki, po dobrych cenach. Będą w pełni sprawnie działać z SD15. Tymczasem 40 obiektywów 4/3, które podajesz to tylko pusta statystyka. Dla 90% z nich nie będzie działać AF na korpusikach u4/3. A ten system jest kierowany do amatorów, jako zastępstwo kompaktów lub prostych lustrzanek. Ilu z nich będzie chciało ostrzyć manualnie?

Oby tylko uniknęli dwóch błędów jakie im się przydarzyły:
-wysoka cena
-błędny (a może niedopracowany?) soft

Koniecznie powinni podać konkretny termin wypuszczenia SD15. Jeśli coś im pokrzyżuje szyki i nie będą w stanie go dotrzymać, to jeśli o tym poinformują jesteśmy to w stanie zrozumieć, przecież mamy do czynienia z innowacją. Najgorsze jak nic nie wiadomo co do terminu.

muszę przyznać ze wiadomość mnie ucieszyła. od jakiegoś czasu zastanawiałem się nad kupnem sd14 a tu proszę sd14 po liftingu. mam tylko nadzieję że cena nie będzie wyższa niż 3kzł.

czy ktoś ma jakieś info na temat pełnej klatki Foveona, czy trwają jakieś prace nad takim przetwornikiem?

Prace nad pełną klatką dla Foveona są podjęte. Ale to odległa przyszłość.

Arek, nie ważne jak długa lista obiektywów, ważne co tam się znajduje. A Zuiko są z reguły zacne, nie mają problemów jakościowych i z AFem jak Sigmy. I często pokrywają spory zakres, na przykład 2 Zuiko 12-60 i 50-200 pokryją zakres 3-4 obiektwów innych producentów, a jakością nie ustąpią.
Nie ważne też ile jest modeli w katalogu (i co mi z modeli które wyszły z produkcji? przez przelotkę przypnę wszystkie dostępne na rynku obiektywy tylko będzie to wtedy manual), ważne ile jest egzemplarzy na rynku. A podejrzewam że obecnie więcej jest Zuiko pod 4/3 niż Sigm z bagnetem Sigmy.

Ale nie o tym... Sigma utopi Forevona. Rozwija go powoli i nie było jeszcze ani jednego modelu ktory z tą matrycą zdobyłby choćby 1% rynku. Inni pędzą w rozwojem, Sigma spaceruje. Gdyby ten patent miał ktoś inny, Forevon rywalizowałby na równi z CMOSami i CCD (także udziałem w rynku).
Wypuszczając kolejne ultra-rzadko kupowane aparaty Sigma Forevona nie rozporopaguje.

Sigma sprzedaje wiecej jako producent obiektywów pod inny bagnet, niż pod swój własny.
Mogła by to samo robić z body. Ma ciekawą matryce - niech wypuści coś do czego się przypnie obiektyw 4/3, Canona, Nikona, M42, Sonoltę... Znajdzie sporo klientów. Byle ceną nie zabiła.

Używa FF ale narzekam na jego wagę i gabaryty (oraz na kurz na matrycy).
Czekam na coś małego z dobrą jakością. Na przykład z duża matrycą. I tu pojawiają się obietnice m4/3.
Kusiła by też Sigma z DP2, ale niewymienna optyka...

Na pewno byłoby dla klientów lepiej gdyby inni też zaczęli stosować Foveona. Może jeszcze się to stanie. Kiedyś czytałem o kolejnym producencie. Ale na razie się to nie sprawdziło.
Olympus ze swoim 4/3 byłby dobrym kandydatem.

Piotr, ale to zaprzeczenie idei u4/3. Chcesz do takiego maleństwa jak ten prototyp, który pokazał Olek, podpinać wielkie 12-60 i 50-200 oczywiście jeszcze z przejściówką i ostrzyć przy tym manualnie? Idea u4/3 się sprawdzi jeśli będziesz
miał 40 obiektywów dedykowanych do tego systemu - naprawdę małych w porównaniu do konkurencji,
bo podpinając 12-60 i 50-200 z przejściówką do korpusiku u4/3 tworzysz kuriozum, które funkcjonuje gorzej i traci swoje wszystkie zalety w porównaniu do zestawu ze zwykłą lustrzanką.

Ta cała wymienność obiektywów nie jest dla mnie najważniejszą zaletą tego systemu. Wręcz można by się bez niej obejść.
Brak lustra i mały rozmiar to największe atuty moim zdaniem
.
Skoro to ma być lekki i mały aparat, to tylko pewien zakres ogniskowych i jasności zapewni małe rozmiary, współgrające z wielkością aparatu. Dlatego wydaje mi się iż bez sensu jest oczekiwanie od tego systemu dużej ilości obiektywów o wszelkich możliwych ogniskowych. Dla tego systemu racjonalnym rozwiązaniem wydaje mi się stworzenie tylko kilku obiektywów. Jest to dobry system dla kogoś czyje potrzeby potrafią zaspokoić np. tylko dwa obiektywu. Tacy ludzie są. Mike Johnston się przyznaje, że jemu wystarczą tylko dwa obiektywy 35 i 85 mm, za to chce mieć mały i dyskretny aparat.

Dokładnie tak. Kilka naleśników! 21 mm już jest. Przydałoby się coś klasy 15 mm i 35 mm. Do tego lekkie, poręczne szkła typu 9-18 f/4. I kluczowa rzecz - matryca 6 Mpix. Tak żeby spokojnie można było wejść na wysokie ISO, żeby nie trzeba było robić wielkich i ciężkich szkieł o dobrym świetle. Niestety tutaj widzę największe zagrożenie tego systemu. Zabije go Panasonic konstruując monstra klasy 12 Mpix albo więcej.

Szkoda, ze nic nie pisza na temat zasilania, ktore w SD14 wolalo o pomste do nieba. Oryginal starczal mi na ok.300zdjec :( Miejmy nadzieje, ze SD15 nie bedzie tak pradozerny. Mam duzy sentyment do tego systemu i kto wie, czy jeszcze do niego nie wroce. Jak narazie trzymam kciuki za SD15 i Foveon X3...