Canon PowerShot G12 - test aparatu
5. Własności matrycy
W Canonie G12 mamy do dyspozycji następujące tryby balansu bieli:
- Auto,
- Słoneczny dzień,
- Pochmurny dzień,
- Żarówki,
- Świetlówki,
- Świetlówki H,
- Lampa błyskowa,
- Pod wodą,
- Według wzorca 1 i 2.
Pomiary skuteczności balansu bieli wykonujemy na 24-polowej tablicy kolorów X-Rite. Następnie wyliczamy parametry dC (odchylenie od właściwej barwy w przestrzeni L*a*b*, czyli wartość błędu, z jakim ocenił barwę aparat) oraz S (nasycenie barwy wyrażone w procentach). Poniżej w tabeli przedstawiamy wyniki dla wszystkich przetestowanych ustawień balansu bieli.
Światło | Balans bieli | dC | S [%] |
Słoneczny dzień | Auto | 5.36 | 117.9 |
Słoneczny dzień | Słoneczny dzień | 5.57 | 117.7 |
Pochmurny dzień | Auto | 4.71 | 117 |
Pochmurny dzień | Pochmurny dzień | 4.62 | 116.6 |
3000K | Auto | 19.9 | 131.9 |
3000K | Żarówki | 5.54 | 108.7 |
6400K | Auto | 5.06 | 122.3 |
Lampa błyskowa | Auto | 4.87 | 105.5 |
Lampa błyskowa | Lampa błyskowa | 4.43 | 105 |
Canon G12 nie ma szczególnych problemów z odpowiednim odwzorowaniem kolorów przy różnym oświetleniu. Poza światłem żarowym, dla którego automatyczny balans bieli zawodzi, w pozostałych przypadkach błędy utrzymują się na niskim poziomie. W typowych sytuacjach automatyczny balans bieli daje błędy na podobnym poziomie jak ustawienia dedykowane. Widać, że aparat ma tendencję do przesycania kolorów, jednak nie mamy powodów do szczególnych narzekań w tym względzie. Należy pamiętać, że test był wykonywany przy neutralnych ustawieniach nasycenia, a parametr ten można dostosować w menu funkcyjnym pod pozycją „Moje kolory”.
Szczegółowe wyniki naszych pomiarów przedstawiamy poniżej.
Szumy
Pomiar szumów matrycy wykonujemy na zdjęciach tablicy Kodak Q-13, korzystając z programu Imatest. Obliczenia przeprowadzamy zarówno na plikach JPEG i RAW. Na początek prezentujemy wyniki dla JPEG-ów.
Spoglądając na powyższy wykres widać wyraźne załamanie przy ISO 800. Świadczy ono o dodatkowym odszumianiu stosowanym na wyższych czułościach, o którym wspominaliśmy już przy okazji testu trybu seryjnego. Powoduje ono wyraźne spowolnienie wykonywania zdjęć i skutkuje pojawieniem się na ekranie komunikatu o zajętości aparatu. Jego efektem jest oczywiście niski poziom szumu na zdjęciach wykonywanych na wyższych czułościach, jednak nie ma nic za darmo. Efektem ubocznym jest utrata szczegółów na rejestrowanym obrazie, o czym będzie można się przekonać oglądając za chwilę wycinki naszej scenki testowej.
Porównywanie poziomu szumów pomiędzy aparatami korzystając z plików JPEG w zasadzie nie daje nam użytecznych informacji. Wyniki są zafałszowane działaniem procedur odszumiających, które w różnych aparatach działają w odmienny sposób i z różną intensywnością. Dlatego do porównania poziomu szumów przejdziemy po prezentacji wyników naszych pomiarów dokonanych na surowych plikach, przekonwertowanych wcześniej do 24-bitowych TIFF-ów. Odpowiedni wykres znajduje się poniżej.
W tej kategorii G12 notuje porównywalne wyniki z tymi, jakie otrzymaliśmy dla G11. Jeśli porównamy je do tych uzyskanych przez Samsunga EX1 można zauważyć, że poziom szumu jest porównywalny aż do ISO 800. Na wyższych czułościach porównanie wypada na korzyść Samsunga. Trzeba jednak przypomnieć, że w jego przypadku wskazywaliśmy na proces odszumiania, któremu poddawane są surowe pliki na wysokich czułościach.
Jeśli porównamy rezultaty Canona G12 do tych uzyskanych przez Panasonika LX-5, łatwo zauważymy przewagę tego drugiego. Poziom szumów w przypadku LX5 jest niższy dla wszystkich czułości, a różnica jest tym większa im wyższe ISO rozpatrujemy. Nietrudno zauważyć również, że problemem G12 jest głównie składowa niebieska szumu, która wyraźnie odstaje od pozostałych dla wyższych czułości. Dla pełnego obrazu poziomu szumów w Canonie G12, poza wykresami prezentujemy również tabelkę z fragmentami zdjęć (w skali 1:1) pól nr 3 oraz nr 11 tablicy Kodak Q-13. Pierwsza tabelka zawiera zdjęcia w formacie JPEG, druga natomiast w formacie RAW.
ISO 80 | ISO 100 | ISO 200 | ISO 400 | ISO 800 | ISO 1600 | ISO 3200 |
ISO 80 | ISO 100 | ISO 200 | ISO 400 | ISO 800 | ISO 1600 | ISO 3200 |
Poniżej prezentujemy standardowe wycinki zdjęć naszej scenki testowej w skali 1:1, zapisanych w formacie JPEG. Dla porównania pokazujemy również wycinki dla Panasonika LX5 oraz Samsunga EX1.
ISO 80 | |||
|
|||
LX5 | |||
EX1 | |||
ISO 100 | |||
|
|||
LX5 | |||
EX1 | |||
ISO 200 | |||
|
|||
LX5 | |||
EX1 | |||
ISO 400 | |||
|
|||
LX5 | |||
EX1 | |||
ISO 800 | |||
|
|||
LX5 | |||
EX1 | |||
ISO 1600 | |||
|
|||
LX5 | |||
EX1 | |||
ISO 3200 | |||
|
|||
LX5 | |||
EX1 |
W pierwszej kolejności warto zwrócić uwagę na to, jak w przypadku G12 proces odszumiania na wyższych czułościach prowadzi do utraty szczegółów na obrazie. Przy ISO 800 sytuacja wygląda jeszcze nieźle, jednak dla ISO 1600 i 3200 drobne szczegóły na zdjęciu praktycznie znikają, co powoduje, że czułości te są mało użyteczne. Dla niskich czułości, JPEG-i z porównywanych aparatów prezentują się podobnie. Przy ISO 400 widać, że Canon z Panasonikiem wysuwają się na prowadzenie, a Samsung zostaje w tyle. Różnica ta pogłębia się na wyższych czułościach i więcej niż o porównywaniu poziomu szumu, można w tym przypadku powiedzieć o tym, jak proces odszumiania ingeruje w jakość obrazu. W tej kwestii najgorzej wypada Samsung, w którego przypadku utrata szczegółów na obrazie jest największa. W G12 i LX5 proces odszumiania nie jest aż tak destrukcyjny i oba aparaty prezentują podobny poziom, choć daje się zauważyć niewielką przewagę Panasonika.
Przyjrzyjmy się teraz wycinkom zdjęć w formacie RAW.
RAW | |||
ISO 80 | |||
|
|||
LX5 | |||
EX1 | |||
ISO 100 | |||
|
|||
LX5 | |||
EX1 | |||
ISO 200 | |||
|
|||
LX5 | |||
EX1 | |||
ISO 400 | |||
|
|||
LX5 | |||
EX1 | |||
ISO 800 | |||
|
|||
LX5 | |||
EX1 | |||
ISO 1600 | |||
|
|||
LX5 | |||
EX1 | |||
ISO 3200 | |||
|
|||
LX5 | |||
EX1 |
Na niższych czułościach surowe zdjęcia z porównywanych aparatów prezentują się podobnie. Dla wyższych czułości można dopatrywać się niewielkich różnic, aczkolwiek z całej stawki najgorzej wypada jednak EX1, u którego daje się zauważyć utratę szczegółów przy ISO 1600 i 3200 spowodowaną odszumianiem. Różnica w poziomie szumu obserwowana na wykresach w przypadku G12 i LX5 na wycinkach nie jest już tak wyraźna.
Zakres tonalny
Przyjrzyjmy się teraz zakresowi tonalnemu, który jak zwykle wyznaczyliśmy w oparciu o zdjęcia tablicy Stouffer 4110. Obliczenia wykonane zostały programem Imatest, na obu rodzajach plików. Standardowo wyniki podajemy dla najlepszej jakości zdjęcia (stosunek szumu do sygnału na poziomie 0.1) i dla dobrej jakości (stosunek szumu do sygnału na poziomie 0.25). Pokazujemy również całkowity zakres tonalny. W pierwszej kolejności prezentujemy wyniki dla plików JPEG.
Widać, że całkowity zakres tonalny na niskich czułościach zbliża się do wartości 9 EV. Podobnie, aczkolwiek z nieznaczną przewagą wypadł w tym względzie LX5. Jeśli chodzi o najlepszą jakość obrazu osiągnął najwyższą wartość na poziomie 7 EV, choć i w tej kategorii nie udało mu się pobić Panasonika. Przyjrzyjmy się jednak wynikom uzyskanym z surowych plików, bowiem dopiero wtedy będziemy mogli dokonać miarodajnego porównania.
Całkowity zakres tonalny sięga niemal 8 EV, co jest typową wartością i pod tym względem G12 wypada podobnie jak LX5 i EX1. Warto jednak spojrzeć na zakres tonalny przy najlepszej jakości obrazu. W tej kategorii G12 osiągnął maksymalny wynik na poziomie 5.6 EV. Jeśli porównamy tę wartość do zanotowanych w testach Samsunga i Panasonika, zobaczymy, że również w tym względzie wszystkie aparaty zachowują się porównywalnie.
Zakres tonalny na plikach zapisanych w formacie JPEG możemy ocenić wizualnie na wycinkach zdjęć tablicy Stouffer 4110. Odległość pomiędzy sąsiednimi polami szarości wynosi 0.3 EV.
ISO | Granica bieli | |||
80 | ||||
100 | ||||
200 | ||||
400 | ||||
800 | ||||
1600 | ||||
3200 | ||||
ISO | Granica czerni | |||
80 | ||||
100 | ||||
200 | ||||
400 | ||||
800 | ||||
1600 | ||||
3200 |
Wyostrzanie
Opcję dotyczącą wyostrzania plików JPEG w Canonie G12 znajdziemy w menu funkcyjnym, w kategorii Moje kolory. Pod pozycją „Własne kolory” znajdziemy odpowiedni suwak, który umożliwia kontrolę stopnia wyostrzania JPEG-ów. Do dyspozycji mamy 5-stopniową skalę. W poniższej tabelce prezentujemy wycinki zdjęć naszej scenki z wyostrzaniem na minimalnym, standardowym i maksymalnym poziomie.
Canon G12, ISO 100 | |||
|
|||
|
|||
|