Shoten LM-FG IV
Shoten LM-FG IV to najnowszy adapter w ofercie tego producenta. Pozwala on na podłączanie obiektywów z mocowaniem Leica M do korpusów systemu Fujifilm GF.
W najnowszej, czwartej wersji adaptera przeprojektowano mechanizm blokujący obiektyw, tak, by zlikwidować luzy i drgania. Zmiany objęły też wykonanie bagnetu po stronie obiektywu z mosiądzu oraz nieco inny kształt przedniej części adaptera, tak, by użytkownik miał łatwiejszy dostęp do dźwigni na pierścieniu ostrości, w którą często wyposażane są obiektywy systemu Leica M. Całość waży ok. 75 g.
W sklepie na stronie producenta nowy adapter wyceniono na 12870 jenów (ok. 335 zł).
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Wielkie body, wielki bagnet. A do tego taka zatyczka w postaci obiektywu Leica M. Gdzie tu sens i logika? :)
r2mdi, na całe szczęście nie ma przymusu korzystania z tego rozwiązania...
Są ludzie, ceniący "plastykę", którą dają obiektywy Leica. Na matrycy GFXa dadzą one jeszcze ciekawsze rezultaty, jeśli kogoś stać, w czym problem? Liczy się przecież efekt końcowy, a nie to jak wygląda zestaw aparat+obiektyw.
> Liczy się przecież efekt końcowy, a nie to jak wygląda zestaw aparat+obiektyw.
zwłaszcza, że wygląda dobrze a przy tym może być wyraźnie lżejszy, bo mniejszy na pewno;
ciekawa sprawa, chyba "lejkowe" obiektywy muszą mieć spore koło obrazowe skoro podłącza się je do sporo większego sensora.
Taki 7Artisans 75/1.25 albo TTartisan 90/1.25 sam bym kiedyś z ciekawości do GFX-a podłączył :)
r2mdi taki piękny mały objektyw i do tego brzydki duży kloc.
Gdzie tu sens i logika? ;)
r2mdi - sens i logika jest, problemem niektórych jest operowanie w fotograficzno-technicznym oknie Overtona (który sami stworzyli).
O Panie, bez Wikipedii Was nie rozumie.
BTW, dopiero w czwartej wersji producent zorientował się że były luzy...
Może dlatego Leika nie lubi testów na Optycznych, chłopaki mają za mało luzu ;-p