Pentax smc DA 15 mm f/4 ED AL Limited - test obiektywu
3. Budowa i jakość wykonania
Na poniższym zdjęciu stoi on obok innych Limitedów, a mianowicie smc DA 21 mm f/3.2 AL Limited oraz smc FA 31 mm f/1.8 AL.
Obiektyw, jak na serię Limited przystało, jest wykonany prawie całkowicie z metalu. Z tworzywa sztucznego zrobiono tylko denko znajdujące się wewnątrz bagnetu i otaczające tylną soczewkę obiektywu. Na denku tym widnieje napis „Assembled in Vietnam”. Sama tylna soczewka ma rozmiar 11 mm, co przy takim dużym polu widzenia i takim a nie innym rozmiarze detektora sugeruje, że o telecentryczności możemy zapomnieć. Jak to wpłynie na rozdzielczość obrazu na brzegu kadru – przekonamy się w następnym rozdziale. Wraz z ustawianiem ostrości tylna soczewka, razem z całym układem optycznym, przesuwa się. Ruch jest jednak niewielki, bo nie zajmuje więcej niż 0.5 cm.
Sama obudowa jest bardzo typowa dla nowych obiektywów z serii Limited – zgrabna, gustowna, nie sposób jej pomylić z niczym innym. Najpierw mamy pierścień, z drobnym karbowaniem po lewej i po prawej stronie oraz srebrzystym napisem PENTAX 15 po środku. Następnie natrafiamy na nieruchomy fragment obudowy, na którym znajdziemy skalę głębi ostrości ze znacznikami dla każdej całkowitej wartości przysłony, którą oferuje nam obiektyw czyli od f/4.0 do f/22.
Dalsza część zasadniczego korpusu obiektywu to, w zasadzie, pierścień do manualnego ustawiania ostrości. Na nim znajdziemy skalę odległości wyrażoną w stopach oraz metrach, a także stosunkowo wąskie karbowanie. Pełen obrót pierścienia zajmuje niespełna 90 stopni. Jego praca jest płynna i równa – trudno tutaj czegokolwiek się doczepić.
Na samym przedzie obiektywu znajdują się niewielkie wypustki, które na pierwszy rzut oka służą do mocowania wkręcanego na gwint przedniego dekielka (także metalowego i wyłożonego od środka czarnym aksamitem). W rzeczywistości te wypustki to wierzchołki tulipanowej osłony przeciwsłonecznej wbudowanej w obiektyw. Wystarczy za nie pociągnąć, aby osłona wysunęła się i zaczęła spełniać swoją rolę. Patent ciekawy, będący z jednej strony zaletą (poręczność i łatwość obsługi), a z drugiej wadą (problemy z niektórymi filtrami). Przednia soczewka ma rozmiar 30 mm i jest otoczona nierotującym gwintem filtrów 49 mm.
Jeśli chodzi o konstrukcję optyczną, mamy tutaj do czynienia z 8 soczewkami ustawionymi w 6 grupach. Producent chwali się zastosowaniem jednego elementu z niskodyspersyjnego szkła ED oraz hybrydowej soczewki asferycznej (AL). Wewnątrz znajdziemy jeszcze przysłonę o siedmiu listkach, którą możemy domknąć do f/22.
Kupujący dostaje w zestawie oba dekielki oraz miękki futerał.