Prawie oficjalne stanowisko Nikon Polska w sprawie działalności serwisu
Na jednym z konkurencyjnych portali fotograficznych opublikowano rzekome stanowisko Nikon Polska w sprawie fatalnego działania serwisu Nikona w Polsce i powstałej w wyniku tego strony PolishNikonService.com.
Trudno je nazwać oficjalnym zważywszy, iż nie wiemy czyja wypowiedź jest cytowana i raczej trudno doszukać się w niej jakichkolwiek konkretów, a oficjalna strona Nikona milczy na ten temat. Wygląda to tak, jakby ktoś komuś powiedział, że coś zostanie zrobione, ale tak do końca nie wiemy co.
Nikon Polska zajął dość ogólnikowe stanowisko, w którym zapowiada wprowadzenie nowej funkcji w programie obsługi klienta, która pomoże w sposób bardziej aktywny niż dotychczas, wyjaśniać sygnalizowane problemy. Zatem jeśli ktoś oczekiwał przeprosin lub uznania skali i powagi piętrzących się od lat zaniedbań, to się przeliczył.
Z cytowanej wypowiedzi dowiadujemy się, że wszelkie inicjatywy mające na celu poprawę stosunków z klientami spotykają się z zainteresowaniem Nikon Polska. Jak ma się to do ostatnich doniesień, o których pisaliśmy w artykule pt. "Nikon walczy z PolishNikonService.com" pozostawiamy ocenie naszych Czytelników.
Ciekawe jest to, że Optyczne.pl, choć było pierwszym i chyba jedynym dużym portalem fotograficznym, który na bieżąco informował o PolishNikonService.com, nie zostało powiadomione przez firmę Nikon Polska o swoim stanowisku, a wyjaśnienia zostały przesłane portalowi, który dotychczas ani słowa o problemie nie napisał.
Cieszymy się jednak, że inicjatywa twórców PolishNikonService.com zaczyna przynosić bardzo wymierne skutki i to pomimo prób wyciszenia i zbagatelizowania jej przez niektóre media internetowe. Doczekaliśmy się już jakiegoś stanowiska Nikon Polska, a forum użytkowników sprzętu marki Nikon dorobiło się nowego działu zatytułowanego "Serwis". Miejmy nadzieję, że to pierwsze kroki na drodze do uczynienia z serwisu Nikona punktu godnego Unii Europejskiej za co szczerze trzymamy kciuki.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Z tego co czytam na portalu podanym w źródle: "Spytaliśmy przedstawiciela Nikon Polska, co firma na zamiar zrobić z tym faktem. Oto odpowiedź, którą dostaliśmy:(...)"
Zapytali -> odstali odpowiedź.
D 40x ponad 50 tys. klatek i działa, zwrócił się 7 razy, jakbym miał korzystać z naprawy pogwarancyjnej, wolałbym kupić nowy :) Dla odmiany FUJI S5 PRO 46 tys. klatek w rok i pojechał do serwisu do Niemiec :)
venice - czyli ktos zapytal, a ktos odpowiedzial, ale nie wiemy kto. zatem trudno nazwac to oficjalnym stanowiskiem.
Cóż stara zasada: dziel i rządź
przeczytajcie zasady działanie serwisu Nikon - te na stronie Nikon Polska - aż zimno się robi
rolech - nie o tym chciałem. Poprostu pomyślałem, że skoro nie powiadomiono Was to może po prostu nie zapytaliście NP. A jeżeli zapytaliście a odpowiedzi Wam nie udzielono to... no właśnie, ciekawe co się święci.
Ze źródełka: "[..] W ramach tej funkcji, w sposób bardziej aktywny niż dotychczas, będziemy wyjaśniać sygnalizowane problemy."
Ale po co mi wyjaśnienie problemu? Ja bym wolał dostać naprawiony w terminie sprzęt.
"Celem uruchomienia projektu jest z jednej strony wyjście naprzeciw oczekiwaniom osób chcących podzielić się z nami swoimi opiniami, również krytycznymi, jeśli odnoszą się do konkretnych sytuacji, a z drugiej - stworzenie firmie Nikon dodatkowych możliwości, by reagować szybko i skutecznie na uwagi i sugestie Klientów."
Ciekawe, czy najpierw trzeba będzie spędzić kilka dni na próbach dodzwonienia się do nich lub w oczekiwaniu na odpowiedź na maila?
Oświadczenie Nikona jest moim zdaniem bardzo zagmatwane i ogólnikowe.
Przede wszystkim gdzie słowo przepraszam? To tak, jakby chcieli powiedzieć, że serwis jest w tej chwili idealny, tylko jacyś narwańcy się czepiają. Oni zaś są tak mili, że od teraz pozwolą nawet takim ludziom się wyżalić w formularzu na www, a oni może w swojej dobroci nawet to przeczytają i przypływie dobrego humoru może nawet odpowiedzą...
Cóż - prawnicy Nikona rozmawiają z konkurencyjnym portalem - odważyliście się poprzeć niezadowolonych
Szacunek za poruszenie kwestii w poprzednich newsach, której bały poruszyć się inne serwisy.
A odnośnie tego newsa. Chociaż popieram inicjatywę PNS i wasze zaangażowanie, to ten news na kilometr wali FUCKTem czy innym super expressem.
1. kreujecie się na męczenników
2. sami zaczynacie pojeżdzać serwis. obowiązkiem niezależnego medium jest informowanie, najlepiej z opiniami z obu stron barykady. a nie wartościowanie.
3. takie populistyczne zagrywki "idziemy z wolą ludu" przechodzą w burkowcach, a nie w szanującym się medium.
4. Raz, że popadacie w samozachwyt:
Ciekawe jest to, że Optyczne.pl, choć było pierwszym i chyba jedynym dużym portalem fotograficznym, który na bieżąco informował o PolishNikonService.com, nie zostało powiadomione przez firmę Nikon Polska o swoim stanowisku, a wyjaśnienia zostały przesłane portalowi, który dotychczas ani słowa o problemie nie napisał.
a dwa, że gdybyście się bardziej zainteresowali sprawą, to wiedzielibyście, że fotopolis na swoim forum napisało o tym, że zgodnie z sugestią użytkowników przekaże sprawę do nikona i poprosi o oficjalne stanowisko. Więc nie snujcie spiskowych teorii.
5. moglibyście podlinkować, bo opisywanie własnymi słowami newsa konkurencji wam nie wychodzi. na dodatek zawiera waszą opinię, więc wypacza sens dziennikarstwa.
6. widać, że staracie się lecieć na fali. jak już wspomniałem, jestem niesamowicie uradowany powstaniem strony PNS i w całej mocy ją popieram. jednakże warto zachować w tej kwestii chociaż resztki obiektywizmu w dyskusji na FNP, a co dopiero na vortalu fotograficznym aspirującym do miana poważnego.
Za poprzednie newsy mieliście u mnie ogromnego plusa, bo jako jedyni odważyliście się o zjawisku napisać i dla mnie w stu procentach udowodniliście niezależność od dostawców sprzętu do testu.
Za ten news ogromny minus, bo trąci populizmem i amatorką.
Pozdrawiam i życzę dalszych równie udanych jak poprzednie recenzji sprzętu, w mojej opinii najlepszych w sieci.
EE - chyba przesadziłeć ciupinkę?
Może dlatego, że pracowałem w mediach i jestem wyjątkowo wyczulony na taki sposób pisania? Nie chcę zaczynać flame'u, jak wspomniałem szanuję optyczne za świetne testy, ale ten news wywołał u mnie spory niesmak.
corckie - a zgadzasz sie ze stwierdzeniem ze to zadne oficjalne stanowisko i to co w nim napisano sprawy wcale nie zalatwia?
corckie, masz prawo tak to osądzać. Wiedz jednak o tym, że często to co widać, to tylko wierzchołek góry lodowej. Szczególnie w tej sprawie dochodzi do wielu pozakulisowych działań, o których części wiemy, innej części się domyślamy, a jeszcze innej nie mamy pojęcia.
Nie zgodzę się też z tym, że dodawanie własnej opinii wypacza sens dziennikarstwa.
Specjalnie się aż zarejestrowałem na optycznych by podsumować warunki gwarancji Nikona ;o włos się jerzy jeżowi Jerzemu!! Oby mój Nikon nie musiał iść do Nikonowego szpitala...
Eee tam, poczytałem te opinie o serwisie Nikona, to jeszcze nic w porównaniu z niezależnym, jakby nie patrzeć, serwisem Fototronik w Warszawie. Ci to dopiero przeginają - od trzech miesięcy leży tam w naprawie mój obiektyw i nadal jest naprawiany...
rolech - jak najbardziej, dla mnie to nic innego jak tylko bełkot mający na celu mydlenie oczu. Na takie kwestie również jestem cholernie wyczulony i jakiekolwiek makretingowe papki i korporacyjny bełkot powodują u mnie odruch wymiotny. Nie rozumiem jednak nadmiernej ekscytacji tym oświadczeniem z waszej strony.
Arek - dodawanie własnej opinii ok, najlepiej z przedstawieniem punktu widzenia drugiej strony. Jednak opisywanie czyjegoś newsa i dodawanie własnych opinii do niego _bez podania źródła_ zakrawa na skrajny brak profesjonalizmu. Ktoś, kto nie zna owego serwisu wywnioskuje z tego newsa, że fotopolis - cytując klasyka polskiej polityki - "znajduje się w kręgu podejrzeń".
Również twoja wypowiedź : "Szczególnie w tej sprawie dochodzi do wielu pozakulisowych działań, o których części wiemy, innej części się domyślamy, a jeszcze innej nie mamy pojęcia." To tylko insynuacje, sianie zamieszania. Proszę, zachowujmy się lepiej niż nasi czołowi posłowie i stosujmy zagrywek rodem z polityki PiSu.
Każdy może mieć własne domysły odnośnie tego, czy firma fotograficzna wręczając test do sprzętu nie stawia wymagań odnośnie oceny, jednak póki żaden podmiot testujący nie powie o tym otwarcie, nie mamy prawa nikomu czegokolwiek zarzucać.
@corckie
>>Za ten news ogromny minus, bo trąci populizmem i amatorką.
Fotopolis podszedł do sprawy po dziennikarsku, tj. oficjalne pytanie - oficjalna odpowiedź. Optyczni zaś zrobili to, na co większość z nas także miała ochotę - walnęli pięścią w stół i publicznie się zapytali: co tu się do cholery dzieje?
Tego typu artykuły, zabarwione sporą dozą emocji, mogą być moim zdaniem znacznie bardziej skuteczne, niż tradycyjne dziennikarskie podchody. Żeby nie było, że krytykuję Fotopolis - ich komentarz na odpowiedź Nikona także uważam za adekwatny. Pytanie tylko które podejście okaże się bardziej skuteczne?
Co by nie mówić, cieszy fakt, że oba serwisy podjęły tak ważny temat na swoich łamach. Nie cieszy zaś kolejny popis amatorszczyzny w wydaniu Nikona - tym razem ukłony dla działu PR,
corckie - przeciez masz zrodlo podane
każda firma chce by klienci kupowali nowe produkty, a nie reperowali trupów, jak się Nikon nie podoba to można się przestawić na inny system i po kłopocie, a i tak pi x drzwi to w 90% usterki wynikające z winy użytkownika...
@raflus - w 90% twoich 90% to była wina uzytkownika spowodowana wyborem Nikona...
Corckie - za Twój wpis - OGROMNY MINUS.
Pouczanki, połajanki i wreszcie: "zachowujmy się lepiej niż czołowi posłowie", "stosujmy zagrywek rodem z polityki".
BRAWO!
nie chcę bronić lub oskarżać, ale... nie trzeba być zbyt wnikliwym obserwatorem, żeby zauważyć że fotopolis stara się od lat o pozycję wiodącego portalu fotograficznego w PL, także w oczach dystrybutorów sprzętu - co jak widać im się udało
niestety, robią to kosztem treści - która roi się od artykułów sprawiających wrażenie że zostały stworzone poza redakcją... ich testy trącą sporą dozą amatorszczyzny - choć może dzięki temu trafiają w największy ilościowo target?
przemur
Jeśli chodzi o testy i ich rzetelność to Fotopolis nie dorasta do pięt optycznym.A to że trafia do większego grona odbiorców związane jest pewnie z tym że zajmują się oni wieloma dziedzinami związanymi z fotografią.Mi akurat styl optycznych pasuje,same testy,trochę plotek i nowości,to mi wystarcza,na fotopolis nawet nie zaglądam :)Co nie zmienia faktu że przydało by się więcej testów,ostatnio wyszło parę ciekawych szkieł (Tamron 17-50 mm f/2.8 XR Di II VC ,Canon 15-85,18-135)nie mówiąc o starszych szkłach czy testach jakiś hybryd albo kompaktów,takie są moje osobiste odczucia.Z góry przepraszam za off-top i życzę serwisowi(nie Nikona ale optycznych ;) ) wielu sukcesów.
No i daliście się wkręcić. Co z tego że temat "ukradło" wam fotopolis. Nie pierwszy i nie ostatni raz. Po co robić problem między serwisami. Zamiast siły presji mediów na producenta wyjdzie zaraz z tego ogólne międzyserwisowe mordobicie.
cygnus,
dobrze wyłapane :)
---
Generalnie, skoro wszyscy chcemy aby serwis Nikona działał jak należy (prawie wszyscy, mi to akurat zwisa i powiewa bo nie planuję migracji na ten system), to czego się czepiacie? Nic nie zostanie zrobione póki nie zrobi się dymu wokół sprawy. Dopóki kogoś to nie trzepnie po kieszeni, dopóty nikt nie będzie miał motywacji do podjęcia jakichkolwiek działań.
dlaczego info od NIkona dostał konkurencyjny portal??
bo ten konkurencyjny nie pozwala komentowac newsów :)
taka demokracja chińska :)
a optyczne pozwala ....przez co ma z nami roboty :(
Cóż, nie pozostaje nic innego jak tylko w pełni zgodzić się z corckie'm. Już zresztą nie pierwszy raz Optyczne.pl pokazało, że nie zawsze potrafi się zachować w stosunkach z konkurencją, co jako u stałego czytelnika portalu wywołuje u mnie każdorazowo silne zażenowanie.
Niezrozumiałe są dla mnie także komentarze niektórych osób, które na konstruktywną krytykę Optycznych autorstwa corckie'go, odpowiadają czepianiem się Fotopolis. To trochę tak, jakby na krytykę polskiego rządu ktoś odpowiadał krytykując rząd Niemiec. Co do samego Fotopolis, to owszem, trafiają się im od czasu do czasu żenujące teksty, które noszą wyraźne znamiona życzeń sponsorów, jednak przekreślanie całego serwisu na podstawie kilku artykułów stanowiących 1-2% jego zawartości jest kompletnym nonsensem.
Optyczni - a może by newsa o polishnikonservice i całym tym zamieszaniu zamieścić na LENSTIP.COM??
Może wtedy sprawa dotarła by "wyżej" i doczekalibyśmy się jakiejś reakcji, być może wymuszonej przez dużo silniejszą społeczność nie tylko polskich użytkowników systemu???
Myślę, że to mogłoby pomóc sprawie, w chwili obecnej mam wrażenie, że nikon polska nadal ma użytkowników w d... i nie przejmuje się protestem - sposób działania ich serwisu to nie jest żadna tajemnica, doskonale o tym wiedzą, i to od dawna, zarówno użytkownicy jak i sam nikon polska.
Póki strona pns.com jest po polsku, nie ma sensu opisywać jej na LensTip.com.
@corckie > dodawanie własnej opinii ok, najlepiej z przedstawieniem punktu widzenia drugiej strony.
A czy ta druga strona w ogole sie wypowiedziala? Poki co mamy jakas tam wypowiedz od kogos tam, ktora naprawde ciezko traktowac jako jakies oficjalne stanowisko oraz wypowiedz czlowieka, ktory w Nikonie nie pracuje, a jedynie bawi sie w swoje wlasne forum - oraz rzekoma mediacje nie wiadomo z kim, do ktorej nikt go nie wyznaczyl.
Opinie drugiej strony mozna i trzeba dodawac, ale najpierw te opinie druga strona musi wydac.
Oficjalne stanowisko które nic nie wnosi. Jak dla mnie to gra na czas. W ramach protestu zaklejam dzisiaj wszystkie znaczki Nic..on na sprzęcie. :)
Mam do was wielki szacunek i ten 1% Waszych mniej rzetelnych dziennikarsko tekstów tego nie zmieni.
Poprawiłbym błędy w tekście wskazane przez komentujących (uzasadnienie braku wysłania informacji do optycznych) i następnym razem policzył do 10 przed napisaniem podobnego tekstu :) bo moim skromnym zdaniem Nikon będzie chciał unikać kontaktu z redakcją która tak mu pojechała.
Oczywiście nie znam kulis, a sam osobiście nie zachowałbym się w tej sytuacji nawet w połowie tak profesjonalnie jak wy się zachowaliście, więc respect :)
NS zdaje sobie sprawę, że bariera językowa jest dla nich ratunkiem więc w razie czego można użyć lenstip + odesłanie do translate.google.com ;)
A ja wciąż nie widzę zajęcia stanowiska przez Nikon Polska! Ściemnianie do mnie nie przemawia, zbyt dużo tego jest w okół.
A mi się bardzo podoba pisanie wprost. Nawet jeśli są to uwagi autorów. Każdy, kto przeczyta dany artykuł nie musi go rozbierać na części pierwsze i oczekiwać dziennikarskiej "poprawności". Dałem cudzysłów, bo wszelkie poprawności są po prostu mydleniem oczu i jak czytam takie teksty to mi się nóż w kieszeni otwiera.
Brawa dla optycznych! Nie wolno dać się zwieść, przepraszam za słowo, pitoleniom. Obojętnie czy jest to oficjalne stanowisko czy nie potwierdzona wiadomość.
Mam dość "ą, ę, mogę, panienkę". Konkrety poproszę a nie teksty z których każdy dużo sobie obiecuje a z których autor po cichu może się wycofać pisząc - nie to chcieliśmy powiedzieć.
Znalazl ,sie jakis bzdziagawy artystaintelktualny co piorem wlada nie gorzej niz Tusk populizmem.Wkladasz crockie raczke w zlej sprawie.A do tego pismackimi retorycznymi gierki.Uprawiasz cos co trudno etycznym nazwac.Jest problem z Firma Nikon!!!Konkretnie ,z Poliskim serwisem.Powstaje strona ,ktora stala sie zarzewiem newsow na optyczne, i nagle pojawia sie stanowisko Nikona ni gruszki ni z pietruszki na Fotopolis .Przszsedl sobie chlopczyna pismacki gryziporek i zaczol wytykac.To takie sztandarowe kolesiostwo wielbiceli trunkow od filozofa Guplota.Napisales cos tak szkalujacego optyczne ,ze glowa boli.Niech sie nikon tumaczy tam gdzie na ustach jest obecny a nie ucieka do innych nie stac owej firmy na nawet riposte badz co badz na fachowym i opiniotworczym serwisie jakim jest optyczne ,To jest rzenujace i nasowa mi sie tylko jedno slowo: niejasnosc !!!Interpretacja dowolna.A Ty crockie-Domysly doniesienia sa uzytkownicy ,ktozy doswiadczyli opieszalosci ,bylejakosci w pracy tego serwisu a tu lola boga warsztat dzienikarski sie nie spodobal rzetelnosc ?Dlaczego nikon nie pojawi sie Tu z zadnym stanowiskiem oficialnym a pierwsze ruchy stawia gdzie indziej ,po pierwsze moze tym zdyskredytowac tamten portal.Bo to tak troszke nie ladnie odpowiadac na artykuly prasowe gdzies gdzie temat zdaje sie byc nieporuszany.Ja bym sie wstydzil tego co robi Nikon bez przesady genialnego producenta apartow nie stac na dialog z konsumentami okazuje sie ,ze jestem nim bo znallem w szafie coolpixa o ktorym juz dawno zapomnialem.Bardzo dobra robata panowie Optyczni.Gdy by podobne problemy serwisowe byly udzialem pentaxa ktorego lustra uzytkuje ,nie bronil bym takiego serwisowania.Cos jest nie tak skoro ludzie na serwis Nikona narzeja ,a patrzac na wasze testy sprzet tej firmy jest bardzo dobry ,by nie powiedziec swietny ,wiec tymbardziej, dziekuje za odwage w Tym o czym piszecie.
szum, Jezuu litości. Po pierwsze, mniej emocji, pod drugie więcej staranności w pisaniu. Nie da się tego czytać bez oczopląsu.
przepraszam, nie mam polskich znakow na klawiaturze to raz a dwa polski znam slabo:)Dla mnie to emocje w tym byc musza ,no bez przesady...Taki wielki producent... i Co?Biega gdzies z niejasnymi wyjasnieniami?Dla mnie osobiscie brak jakiegos stanowiska i barak odwagi na lamach Optycznych podjetej ,ze strony nikona debaty o problem dyskredytuje ta firme .
Arek, corckie
wydaje mi sie ze optyczni napisali bardziej felieton - na ktory nikt odpowiadac nie musi..... a fotopolis poszlo w strone informacji i doczekali sie reakcji.....
Plus dla corckiego i minus dla optycznych - jesli piszecie "swoimi slowami" bez reguł formy to trudno zeby ktos na to odpowiadal.....
ale plus dla optycznych za odwage :) i przelamanie milczenia
niech moc bedzie z wami :)
corckie coś ty się tak uczepił optycznych? Dobrze że piszą i tak powinno być, jako pierwsi odważyli się napisać coś na ten temat i bardzo ich za to szanuję.
Dziękuję redakcji Optyczne.pl w imieniu swoim i zapewne wielu użytkowników że wspierają akcję PNS poprzez publikacje opinii klientów walczących o swoje prawa.
Ja dziękuję portalowi optyczne za to że istnieje, i nie mam tu na myśli świetnych testów, recenzji czy zapowiedzi, ale ich zachowanie w kwestii bardzo drażliwego tematu jakim niewątpliwie jest PolishNikonService.com.
Corckie, portal fotopolis podał suchą informację na temat strony i odpowiedzi nikona na jej temat.
Optyczni zaś w odróżnieniu od fotpolis, ewidentnie stanęli po stronie użytkowników (nadeptując tym samym na odcisk firmie nikon) i powiedzieli o co tu tak naprawdę chodzi.
Czy zrobili dobrze, czy źle? Ja jako wierny czytelnik tego portalu który odwiedzam co najmniej 2 razy dziennie mogę powiedzieć że dobrze i podoba mi się to, że nie ulegli ogólnej cenzurze związanej z tym tematem.
Moim zdaniem trzeba MIEĆ JAJA żeby powiedzieć czytelnikom wprost co tu się k...a tak naprawdę dzieje!
BRAWO BRAWO BRAWO !!!!!!!
Jako (wciąż) użytkownik Nikona cieszę się, że Optyczni zajęli się sprawą. Dobra i odważna decyzja, zwłaszcza na tle innych milczących portali. Brawo!
Ale mam jedną uwagę dotyczącą konkretnie tej wiadomości: szanujcie naszą inteligencję, czytać ze zrozumieniem każdy potrafi, nie musicie nam wskazywać wyższości czy niższości jednego portalu nad drugim.
Sprawa jest emocjonująca, a gdzie emocje, łatwo o potknięcie. I tak to właśnie traktuję.
Pozdrawiam wszystkich za, a nawet przeciw :)
o rany... to pseudo oświadczenie to taki klasyczny prawno - PR'owo - korporacyjny "potworek językowy".
Skończy się na tym że zatrudnią specjalistę_ds._kontaktów_z_klientami_serwisu i... tyle. Standardowe korporacyjne podejście, nie rozwiązać problem (dobrze i szybko naprawiać) tylko dołożyć funkcję (osobę) która będzie tym problemem zarządzała.
Patrząc na listę wpisów, i czytając niektóre, na PNS... jakieś "przepraszamy" i "obiecujemy poprawę" by się jednak przydało.
Co do niepoinformowania Optycznych przez Nikona... Panowie, wyciągnęliście problem poza grono użytkowników Nikona, chwała Wam za to, ale pewnie przyjdzie Wam za to zapłacić. A odpowiedź powinna dotrzeć nie do Optycznych, nie do Fotopolis tylko właśnie do PNS = do klientów.
a tak w ogóle to się dziwię że nikt z naprawdę wk...eee... zdenerwowanych użytkowników nie odgrzebał ze strony korporacyjnej Nikona nazwiska gościa który w zarządzie odpowiada za Customer Service czy Customer Relationship i nie opisał mu w mailu problemu, włącznie z powstaniem specjalnej stronki na ten temat w takim dziwnym kraju nad Wisłą :-)
email to pewnie standard, czyli ---- imię.nazwisko@nikon.com(jp) jakby mi 4 razy puchę naprawiali i do tego żadnego kontaktu nie było to bym przynajmniej próbował
Myślę ze ta cała akcja nie tylko poruszy i zmieni coś w Nikonie Polska ale także da obraz siły pozostałym serwisom, więc tak dalej walczyć Panowie!!! Z mojej strony wysłałem linki do serwisu Canona w Willich do znajomego, więc wieści się roznoszą. Pozdrawiam
Właśnie do tego potrzebne są namiary, prócz tych co podałem wyżej, na stronie oficjalnej nic nie znalazłem.
Ale będzie można nawet na te - ktoś może to przekazać do właściwego działu, zawsze to jakaś szansa.
info@nikonservice.nl
office@nikon.nl
spareparts@nikon.co.uk
service@nikonservice-dresden.de
info@nikonservice-berlin.de
info@nikonservice-hamburg.de
admin@nikonservice-koeln.de
dr@nikonservice-muenchen.de
Klaus.Rudolf@nikon-muenchen.de
Office@NikonService.at
NikonRepair@nikon.de
info@uw-fotoservice.de
service@dfaservice.dk
Na PNS kolega lisekluk1 zaproponował: "A ja w ramach protestu proponuję zaklejać loga na sprzęcie który mamy z firmy Nic..on Tyle nerwów i jeszcze reklamę gratis mam robić?" mnie ta idea bardzo się podoba, ba pójdę nawet o krok dalej i zaproponuję by na Nic...on'y naklejać logo PENTAX bo to chyba najgorzej rozreklamowana marka w Polsce więc darmowa reklama przyda się im tym bardziej, że sprzęt super solidny, o bardzo małej awaryjności... zresztą jak ktoś chce nakleić sobie Canon, Olympus czy SONY to też może, a może reaktywujemy MINOLTĘ? :))) Wyobrażacie sobie jak do gazet trafia zdjęcie reporterów z jakiegoś meczu?, szpaler reporterów i wszyscy walą foty MINOLTAMI... i takie zdjęcie idzie sobie w świat...
Rzeczywiscie po przeczytaniu warunków powierzenia sprzetu do serwisu Nikona odechciewa sie wszystkiego. Wyraznie wrogo nastawiony do klienta. Cóz, na szczescie jest konkurencja i inne firmy. Słyszałem wiele dobrego o serwisie Sony, który nawet naprawy zawinione przez klienta robi bezpłatnie i bezproblemowo.
photolo - popieram. Wklejamy Minolte na soniaki i nikony.
Cały problem z serwisem Nikona polega na tym, że nie przyjmuja krytyki i nie są w stanie dyplomatycznie na te krytyke odpowiedzieć, bo żeby chociaz rzucili jakiś wzruszajacy tekst, że im przykro czy coś w tym stylu, ale nic!!!!
No i... portal optyczne.pl a własciwie rolech w pewnym sensie zachował sie w pewnym sensie podobnie jak... ludzie z serwisu Nikona ;p (wiem, że to brutalne porównanie, nie bić , proszę!), bo corckie, opierając się na swoim doświadczeniu dziennikarskim chciał coś podpowiedzieć dziennikarzom optycznych, ale nie po to żeby was zganić, ale (widać to ewidentnie!) w DOBREJ WIERZE!!! Żebyscie nie robili głupich błędów i żeby ktos się was potem głupio nie czepiać i nie porównywał z brukowcami. A rolech- zamiast odnieść sie do wypowiedzi corckie`go odwróciłes kota ogonem... No chyba do licha, lepiej jak wypomni ci cos taki corckie, który absolutnie popiera działania strony pilishnikonservice i który lubi wasz portal, niz jak jakis marny przedstawiciel Nikona naubliża wam, że nie potarficie zachować sie jak obiektywni dziennikarze??
Np. ja zgarzam sie z corckie na 100% w jednej kwestii- daliscie link do strony polishnikonservice, a nie daliscie linka do artykułu na fotopolis... I teraz jaki wniosek mi się nasuwa? Że albo macie kategoryczny zakaz umieszczania na stronie linków do innych portali foto, albo boicie się konkurencji...
Chodzi tylko o obiektywizm, żeby potem żaden corckie, albo jakaś tam elsa nic wam nie mogła zarzucić! ;)
Pozdrawiam i pragnę dodać, że również jestem wdzięczna, że piszecie co sie wyprawia w serwisie Nikona!!!
Elsa, zanim coś innym zarzucisz sprawdź dwa razy. News, który właśnie skomentowałaś kończy się napisem: "Robert Olech | źródło Fotopolis". Ostatnie słowo jest podlinkowane. Więc Twoja teoria trochę drży w samych jej fundamentach.
No faktycznie!!! Dosłownie "wołami" jest napisane skąd pochodzi artykuł....
Tylko, że doszukałam się linku dopiero po dokładnym przejrzeniu tekstu (zauważ, że link do pilishnikonservice jest w samym srodku tekstu- nie da sie go przeoczyć, a źródło Fotopolis jest tak skromnie i nieśmiało w rogu). Druga rzecz- wchodzę na owo źródło i co widzę? Strone główna fotopolis, tak, że dopiero muszę znaleźć ten artykuł... Wiesz... jakbym chciała wejśc na strone główna fotopolis, to mogłabym wpisać słowo "fotopolis" w google, albo wybrac link do tej strony z zakładki ulubione (zapewne spora część użytkowników tez by tak zrobiła). Jest różnica między "źródłem" a "linkiem"!
A link wyglada tak:
link
Elsa z całym szacunkiem, ale z tego co pisze corckie wynika, że jego doświadczenie medialne jest na poziomie brukowej Gazety Wyborczej - specyficzny typ dziennikarstwa
Elsa, no ale u nas zawsze główne źródło, z którego piszemy news jest tak podawane. W momencie publikacji naszego materiału sprawa wisiała na samej górze głównej strony Fotopolis, więc nikt nie miał problemów ze znalezieniem.
Elsa, news na Optycznych to nie jest praca naukowa, gdzie musisz podać autora, tytuł, rok wydania i stronę, z której cytowałaś. Pisząc artykuł do gazety wystarczy, że na koniec wspomnisz, z czego korzystałaś, lub użyjesz zwrotu: "XY podaje w swojej książce" - na przykład. I to w dużym artykule, w newsie możesz napisać na przykład tak: "Rzeczpospolita dotarła do stenogramów..." - jeśli źródłem twojego newsa jest Rzepa. Podlinkowanie źródła, jak to czynią Optyczne jest najzupełniej wystarczające - kto chce, dotrze do źródła.
Photolo, proszę Cię, odpuść sobie wycieczki pod adresem Wyborczej. W Polsce jest kilka brukowców, GW do nich nie należy. Ta gazeta zrobiła wiele dla poziomu dziennikarstwa w Polsce. Można się nie zgadzać z polityczną linią gazety (do której zresztą jej wydawcy mają pełne prawo), może razić eksponowanie owej lini, ale robią tak WSZYSCY wydawcy na świecie. Problem polega na tym, że dla czytelnika eksponowanie linii pisma zgodnej z JEGO przekonaniami, to profesjonalne dziennikarstwo. Eksponowanie poglądów odmiennych - to tabloidyzacja. I - wierz mi - na świecie bywają tytuły poważnych gazet, które eksponują swoje poglądy tak natrętnie, że GW to przy nich szczyt umiarkowania.
Crockie - masz trochę racji, ale świat się zmienia. Ja także jakiś czas żyłem z pisania, do dzisiaj czasem coś popełnię i opublikuję (choć już nie w Polsce...), ale świat naprawdę się zmienia! Internet to inne dziennikarstwo - "pisane", ale szybkie. Bardziej telewizyjne, niż gazetowe. Tabloidyzacja mediów także ma swój wpływ - plotka i "niepotwierdzona informacja ze źródeł zbliżonych do zbliżonych do dobrze poinformowanych" staje się coraz częściej żródłem i inspiracją dla dziennikarzy. Tak długo, jak zachowują weryfikowalne źródło, oddzielają komentarz od informacji i dają możliwość wypowiedzenia się wszystkim stronom konfliktu - jest ok. W tym przypadku tak było, to Nikon Polska powinien zabiegać o publikowanie swego stanowiska w niezależnych mediach, jeśli uważa "oddolną" inicjatywę użytkowników systemu za krzywdzącą dla siebie. Optyczne im tego nie zabroniły. A że sami nie szukali odpowiedzi? O ile wiem, Optyczne nie mają newsroomu i etatowego reportera, by ten robił dziennikarskie śledztwo, kto ma rację w sporze.
link kolejna akcja serwisowa
To beda te bilety do kina czy nie?:
link
Krotko:
1. Jestem uzytkownikiem Nikona D90 i lampy SB900 oraz paru szkielek i wszystko u mnie DZIALA.
A zatem nie jestem zlosliwym, niezadowolonym itp.
2. Nie korzystalem z servisu (na szczescie i gorliwie pukam w niemalowane)
3. Zamiast pisac "ktos powiedzial komus" to OPTYCZNE powinny poprosic Nikon PR o oficjalny komentarz w sprawie zaadresowany do Optycznych.
4. Mozliwe scenariusze:
Nikon ma w d*** servis w pl.
Servis ma w d*** uzytkownikow w pl.
Nikon PR w PL ma w d*** powyzsze razem lub osobno do wyboru.
a zatem zamiast zgadywac, po prostu ZAPYTAC i w zapytaniu podac termin uplywalnosci np. 7 dni.
Po tym terminie ZAPYTAC PONOWNIE ale juz CENTRALE NIKON z podaniem terminu 7 dni.
Jak zarzad nie zareaguje powiadomic grupe wlasciecielska.
Nie zgdayywac ale dzilac, a wowczas oklaski beda za dobrze wykonana robote.
Trudno oczekiwac ze PR bedzie na lewo i prawo z wlasnej woli trabil ze maja problem. Oni do Was sami nie napisza. Ale odpowiedziec na oficjalne pytanie powinni, to ich praca. Jesli jej nie wykonuja mozna o tym wsponiec w kolejnych pismach do zarzadu wyzej rowniez.
Przechodzien napisał: "Trudno oczekiwac ze PR bedzie na lewo i prawo z wlasnej woli trabil ze maja problem. Oni do Was sami nie napisza. Ale odpowiedziec na oficjalne pytanie powinni, to ich praca. Jesli jej nie wykonuja mozna o tym wsponiec w kolejnych pismach do zarzadu wyzej rowniez".
Przykro mi, ale się mylisz. Pracą działu PR jest budowanie i utrzymywanie relacji z klientami i szeroko pojętą publicznością (potencjalnymi klientami). Jednym z najważniejszych elementów tej pracy jest przewidywanie sytuacji kryzysowych, gdy wizerunek firmy jest zagrożony lub zmienia się w kierunku, którego firma sobie nie życzy. Poza przewidywaniem, PR ma też monitorować sytuację, by wychwycić te zdarzenia, których nie przewidział a mają miejsce. I musi przeciwdziałać, mając w zanadrzu wcześniej przygotowane scenariusze (klasyczna technika PR zwana "trupem w szafie" - dobry PR-owiec rozpoczynając pracę dla danej organizacji PRZEDE WSZYSTKIM musi rozpoznać słabe strony swojego klienta, potencjalne zagrożenia, nieciekawe historie, które kiedyś mogą wypłynąć i przygotować się do przeciwdziałania). To właśnie z tego powodu PR Nikona jako firmy, po straszliwej wpadce z kondesatorkiem w amatorskiej puszce, przedstawił sytuację nie jako totalne danie d..y, ale jako heroiczne działania podjęte dla dobra klientów. Że niby informują i na własny koszt naprawiają. Zauważ, że te puszki były na gwarancji, więc i tak musieliby na własny koszt naprawić, więc jako działanie nadzwyczajne "sprzedali" klientom to, co i tak musieliby zrobić. To jest właśnie PR. I zauważ, że nie wydali tego oświadczenia po tygodniu od przysłania zapytania przez jakiegoś pismaka, tylko wtedy, gdy dane wykazały, że do serwisó wpływa więcej puszek, niż oszacowali i że większość ma diagnozowaną tę samą usterkę. I wierz mi, że byli na taki scenariusz przygotowani!
Gdybym to ja był PR-manem w Nikon Polska, to zaraz po pojawieniu się wiadomej strony rozesłałbym do wszystkich możliwych mediów oświadczenie, że się pochylamy nad problemem, cenimy sobie opinie klientów ponad własne życie, wyjaśnimy i podejmiemy dialog. W ten sposób kupiłbym sobie czas na zbadanie o co kurde chodzi i "zarobił" trochę pozytywnych wpisów na forach internetowych! Bo widzisz, drogi Przechodniu - dla dziennikarzy newsem jest pojawienie się strony, kolejnym zaś to, że NP milczy, albo że PRAWDOPODOBNIE wywiera presję na jakiś portal. Mamy zatem trzy newsy niekorzystne dla firmy i żadnej okazji do napisania kilku ciepłych słów. A skoro PR w NP zawala sprawę w tak amatorski sposób, czemu dziennikarz ma zabiegać o ich opinię? No sorry, ale to jest prywatny biznes a nie sprawa bezpieczeństwa narodowego, by weryfikować w trzech niezależnych źródłach, czy w NP ktoś zna się na swojej robocie, czy tylko bierze za to kasę!
Przepraszam, ale pisząc "serwisó" nie miałem na myśli liczby pojedyńczej, tylko mnogą, ale mi gdzieś "w" wcięło.
Peter
Peter,
Siwat byly bardzo piekny, a klienci byliby uszczesliwieni tak czula opieka. (jestem klientem firmy Nikon)
Bo nikt nie ma za zle ze cos sie zwalilo. Tylko ze serwis dziala jak dziala, a N milczy.
Dlatego OPTYCZNE jako opiniotworcze (przynajmniej dla niektorych), zapytujac PR firmy N nie moze byc "spuszczone na drzewo", bo wowczas taki pracownik PR powinien byc wyslany w zimie ekspresem na Syberie w jedna strone.
Natomiast "przedrukowanie" informacji z innego portalu bez jakiejkolwiejk wartosci dodanej, uwazam nadal za strate czasu i obnizanie wartosci tego serwisu (Ktory SZANUJE).
Plotkarski jest jeden post tygodniowo i ta formula jak sadze sie sprawdza. Nie ma sensu rozciagac to na wiecej.
Jesli zapytanie wysle Ja. Jako zaniepokojony stanem rzeczy klient, to jest to slaby impact na bizness. Ale jesli zapytanie wysle OPTYCZNE to "myslacy" pracownik firmy N, dwa razy sie zastanowi.
Oczywiscie Peter jestem ZA, i chcialbym wiezyc ze to tak dzialac powinno, ale moje doswiadczenie zyciowe mowi, ze wersja MINIMALNA dziala, bo ludzie sa z natury leniwi. Wywolani do tablicy MUSZA cos zrobic. Sami z siebie cos robia .. czasami.
Nie sprawdzalem tego, ale czy sprzet Nikona nie ma prawa byc serwisowany w dowolnym cywilizowanym kraju ?
Moze utrata serwisu "jak bojkot meczu pilkarskiego" spowoduje reakcje , zamiast lamentowac na forach ?
Moze ludzie z wiedza i doswiadczenie zauwaza w tym projekt i zglosza sie do N z idea otwarcia drugiego authoryzowanego serwisu ?
Sprawdze czy lokalny serwis przyjalby sprzet na gwarancji z pl. I dam wam znac, wkrotce.
W koncu przesylka kurierem moze byc bardziej oplacalna niz nieskuteczna lub dlugotrwala naprawa.
Mysle tu o TCO. Co nam po tym ze naprawili za darmo jak, to trwalo np. 2 mies. To lepiej zaplacic za kuriera i miec np. zrobione w 1 tydzien. itp.
pozdrawiam
Zadowolony, acz zaniepokojony N klient :)
"prawie jak serwis" robi roznice.
Przechodniu, napsałeś:
"Jesli zapytanie wysle Ja. Jako zaniepokojony stanem rzeczy klient, to jest to slaby impact na bizness. Ale jesli zapytanie wysle OPTYCZNE to "myslacy" pracownik firmy N, dwa razy sie zastanowi."
A czymże jest pojawienie się "userowko - antyserwisowej" strony, jeśli nie potężnym "impactem na bizness"? A opisanie sprawy przez Optycznych? A nasza dyskusja pod tymi newsami? Czego ludzie z Nikon Polska jeszcze potrzebują, żeby zrozumieć, że mają problem? A mając problem MUSZĄ podjąć działania - najgorsze z mozliwych to ignorowanie tematu albo próba kneblowania ust niezadowolonym klientom. A to właśnie NP jak dotąd robi. PORAŻKA na całej linii.
Nie jestem użytkownikiem Nikona (może będę wkrótce, nie zdecydowałem jeszcze), mam też nieco wypaczony pogląd, bo od dawna nie mieszkam w Polsce i przywykłem, że jak oddaję coś do serwisu, to jest miło i uprzejmie a ja wychodzę ze sprzętem zastępczym (no chyba, że to jakaś duperela typu toster, ale to "naprawiają" od ręki, dając nowy egzemplarz). Gdy osiedlałem się tutaj to był dla mnie szok, przyznaję, ale już się przyzwyczaiłem. Owszem, i tutaj czasem serwis nawala, ale gdy uznajesz, że za bardzo i zaczynasz się domagać swoich praw, to są przeprosiny, nowy sprzęt i jeszcze jakiś upominek, bo konkurencja z przyjemnością cię przejmie.
Ale wróćmy do Nikona. Masz wiele racji w tym co piszesz, ale ja rozumiem i usprawiedliwiam Optycznych, że nie zabiegali o opinię, co im się zarzuca jako brak profesjonalizmu dziennikarskiego. No ale jakież to dziennikarstwo - Optyczne.pl to portal technologiczny, zajmujacy się testowaniem sprzętu foto i optycznego (zauważ, że nie ma tu testów, powiedzmy, lamp błyskowych, bo Optycznych interesuje optyka). I w tym chłopaki (dziewczyny może też???) są dobrzy, nie licząc drobnych wpadek metodologicznych, ale lepiej coś robić i się mylić niż nie robić wcale. A dział "dziennikarski" to tylko dodatek. Ot, wyszukują informacje w sieci, czytają nadesłane faxy, czasem pójdą na konferencję prasową, co jest okazją do pogadania z kimś o czymś. Ale ich główne zajęcie to testowanie sprzętu!!!! Od dbania o funkcjonowanie serwisu Nikona w Polsce jest przedstawicielstwo Nikona w Polsce, które ma dbać o klientów tej marki w kraju i zdobywać nowych. Ma dbać o sieć sprzedaży, serwis, reklamę, politykę cenową, promocję... Nie Optyczne, ale NP!
I jeszcze jedno - skoro NP "zlał" taką akcję, jak powstanie strony, jeśli nie ustosunkował się do tekstów na Optyczne (jeśli godzą w imię firmy, Optycznych do sądu. Ale z doświadczenia wiem, że Optyczne by to w cuglach wygrały, bo nie widzę w tym, co napisano JAKIEGOKOLWIEK złamania zasad dziennikarskich) - to uważasz, że trzeba im zadawać jakieś pytania? A może jeszcze dawać prawo do autoryzacji i trzy tygodnie na odpowiedź? I coś ciepłego przy okazji napisać, bo na następną konferencję prasową nie zaproszą... Nie, uważam, że to co zrobili Optyczni to właśnie dowód na ich rzetelność. O dobre imie NP ma dbać NP, nie zaś portal internetowy.
Pozdrawiam
Peter