Delta Optical Extreme 15x70 ED - test lornetki
Już w roku 2006 firma Oberwerk wprowadziła na rynek należące do tej samej serii modele o obiektywie 70 mm. Tym razem nie były to jednak wierne kopie Fujinonów. Te ostatnie miały parametry 10x70 i 16x70, natomiast produkowane przez United Optics Oberwerki 10.5x70 i 15x70.
Pod koniec roku 2012 na ruch w tej klasie sprzętu zdecydowała się polska firma Delta Optical, która zapowiedziała wprowadzenie na rynek czterech modeli o parametrach 7x50, 10x50, 10.5x70 i 15x70.
Jak już wspomnieliśmy, lornetki z serii Extreme ED swoim wyglądem, parametrami i własnościami bardzo przypominają znane i cenione Fujinony z serii FMTR-SX. Są to instrumenty całkowicie wodoodporne, wyposażone w indywidualne ogniskowani i wypełnione azotem, przez to często polecane są do zastosowań na wodzie. Świetnie też sprawdzą się jako lornetki astronomiczne. Ich duże obiektywy zbierają dużo światła, potężne pryzmaty nie powodują winietowania, a wydajna konstrukcja Porro ma gwarantować wysoką transmisję.
Firma Delta Optical znana jest z tego, że lubi ulepszać i wprowadzać drobne, acz przydatne zmiany, do konstrukcji oferowanych równolegle przez inne firmy. Bardzo byliśmy więc ciekawi czym DO Extreme różni się od testowanych przez nas lornetek William Optics i Fujinonów.
Kupujący dostaje w zestawie dekielki, pasek, sztywny futerał, łącznik statywowy oraz ściereczkę do czyszczenia optyki. Produkt jest objęty 5-letnią gwarancją.
Powiększenie | Średnica obiek. | Pole widzenia | Typ pryzmatów | Odstęp źrenicy | Waga | Cena |
---|---|---|---|---|---|---|
15 | 70 | 77/1000(4.4o) | BaK-4/Porro | 18 mm | 2550 g | 1499 PLN |
Podsumowanie
Zalety:
- potężna i solidna obudowa,
- dobra transmisja,
- duże pole widzenia,
- świetnie korygowana aberracja chromatyczna,
- prawidłowo korygowany astygmatyzm,
- znikoma koma,
- małe pociemnienie obrazu na brzegu pola,
- bardzo dobre odwzorowanie bieli,
- ciemne okolice źrenic wyjściowych,
- potężne pryzmaty ze szkła BaK-4,
- dobry stosunek jakości do ceny.
Wady:
- trochę denerwujących niedoróbek w konstrukcji obudowy,
- bardzo duża wartość minimalnego dystansu ogniskowania.
Biorąc pod uwagę cenę lornetki, możemy śmiało napisać, że mamy do czynienia z optyczną perełką. W zasadzie tylko dystorsja jest korygowana ciut poniżej średniej. Z resztą wad optycznych Delta Optical Extreme 15x70 ED radzi sobie bardzo dobrze lub znakomicie.
Chcąc być purystą można jeszcze zauważyć lekko pościnane źrenice wyjściowe. Od udanej lornetki z pryzmatami Porro można też oczekiwać bardzo wysokiej transmisji. Problem w tym, że w cenie 1500 zł, a tyle musimy zapłacić za Extreme 15x70, trudno wymagać od producenta zastosowania najwyższej klasy powłok. Stąd transmisja nie jest wybitna, ale na pewno można nazwać ją dobrą. Wynik 92% dla światła czerwonego i około 85-87% dla środka zakresu widzialnego wstydu na pewno nikomu nie przynosi.
Trudno też narzekać na to, że lornetka ustawia ostrość dopiero od 19 metrów. To nie jest sprzęt do obserwacji ptaków czy motylków. To potężna lornetka przeznaczona do zastosowań astronomicznych lub wodnych, a tam nie ustawia się ostrości na obiekty oddalone o kilka metrów.
To co najbardziej odróżnia Deltę od swojego pierwowzoru czyli Fujinona FMT-SX 16x70, to jakość wykonania obudowy. W przypadku Delty zdecydowano się na gumowane obicie tyle, że nie objęło ono samych okolic obiektywów, które zostawiono metalowe i pokryto czarną matową farbą. Efekt jest taki, że po jednym postawieniu lornetki obiektywami do dołu na jakiejkolwiek twardszej powierzchni, krawędzie obudowy momentalnie robią się porysowane.
Druga rzecz to charakterystyczna dla serii Extreme ED oszczędność na kleju. Tutaj zabrakło go nie tylko przy czarnej gumie na pryzmatach, która odstaje tak, że można ją oderwać lekkim szarpnięciem. Kleju brakuje też przy gumie na tubusach, przez co w kilku miejscach zauważalnie się ona wybrzusza. Denerwujące, bo wychwycenie tego i naprawienie w fabryce wcale nie jest dużym problemem.
Można więc dyskutować, czy lepiej gdyby lornetka kosztowała trochę więcej i była mechanicznie dopieszczona, czy też lepiej zapłacić 1500 zł i od razu po zakupie wybrać się po dobry klej i w pół godzinki zrobić to co powinna była zrobić fabryka. Nie zmieni to jednak rzeczy najważniejszej. Drobne niedoróbki nie spowodują, że lornetka przestanie być świetna optycznie, a przecież taka właśnie jest. Jeśli więc nie odpowiada nam cena Fujinona i jesteśmy w stanie zaakceptować drobne wpadki mechaniczne, Delta na pewno nie zawiedzie.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Czekałem na test tej lornetki. Jako myśliwy używam Delta Optical Titanium 8x56 teraz wiem ze dodatkowo zakupie sobie DO Extreme15x70 jako lornetkę do rozpoznawania zwierzyny i obserwacji nieba.
Bawiąc się w usprawnianie lornetki w okresie obowiązywania gwarancji można się narazić na ryzyko jej utraty. Nie wiadomo, jak gwarant podejdzie do reklamacji dotyczącej na przykład rozszczelnienia lornetki, gdy wykryje, że guma była klejona do korpusu przez użytkownika. Może zignorować, a może odpowiedzieć: "odmawiamy wykonania naprawy gwarancyjnej, gdyż lornetka nosi ślady mechanicznej ingerencji w korpus lornetki". Dlatego uważam, że każda usterka powinna być oficjalnie reklamowana. Może się zdarzyć, że klient z gwarantem uzgodnią, iż posiadacz produktu może dokonać we własnym zakresie drobnej naprawy, co jednak nie wpłynie na utratę gwarancji.
Czekałem, czekałem i się doczekałem. Podawane przez producenta 10 metrów minimalnej ostrości, a przetestowane 19 metrów to 90% błędu. Oj przykro mi, przykro...Choć z drugiej strony, na wiosnę patrzyłem przez tę lornetkę w salonie DO w Warszawie i wydawało mi się, że ta odległość nie była aż tak drastycznie duża. Czy to błąd w sztuce składania instrumentu optycznego, czy może zmiana projektu?
Trochę zależy też od oczu patrzącego. Jeden wyciągnie 19, inny 18. ALe do 10 m będzie trudno dojechać :)
Seria Extreme na pierwszy rzut oka sprawiała wrażenie, że będzie to milowy krok w poprawie jakości a tutaj znów coś nie gra. Szkoda ale nadal trzymam kciuki za rodzimą firmę zwłaszcza, że jakości optycznej niewiele można zarzucić a niedoróbki skorygować czego firmie serdecznie życzę.
Arek, przetestujesz Nikona 10*70 SP?
Z testu kazdej lornetki ciesze sie jak dziecko ale z tego raczej jak rozpieszczony bachor. Skad ten nadmierny entuzjazm do serii DOE? Przeciez to sa ogromne, ciezkie i conajwyzej srednie lornetki, a kosztuja przy tym nie malo. Przeciez 85% transmisji w astronomicznym porro to nie jest zaden znakomity wyczyn! Do tego jeszcze zrenice poscinane przy malej (4.6mm) zrenicy wyjsciowej i calkiem normalnym przy takich parametrach polu widzenia. Poza tym wyniki pokrywaja sie w duzym stopniu z wczesniej testowanymi DOE, nawet co do zalecenia uzycia kleju we wlasnym zakresie!
Sa inne klony Fujinona, dostepne w Polsce: wymieniony Oberwerk, TS Marine i APM. Mysle ze przetestowanie jakiegos "Niemca" do kompletu mogloby odpowiedziec na znacznie ciekawsze pytanie: czy oplaca sie dolozyc kilka euro i przy okazji zaoszczedzic na kleju... Lepsze od DOE wyniki William Optics 7x50 i 10x50 pokazuja, ze podrobki Fujinona moga byc w roznym stopniu udane. Jedyne pozyteczne co z tego wynika, to to, ze duze lornetki widac mieszcza sie w spektrofotometrze i moze bedzie takich testow wiecej.
Dziękuję za test. Mam ją kilka miesięcy i da się lubić. Z parą filtrów z folii Baadera znakomity sprzęt do wstępnej obserwacji plam na słońcu.
Czy okulary posiadają gwinty do wkręcania filtrów np. mgławicowych ?. Na stronie producenta nie ma takiej informacji, a na sieci w jednym z testów, użytkownik wspomina o takiej możliwości:
link
Jeżeli są dostępne gwinty, to warto napisać o tym w teście.
W recenzji opublikowanej w miesięczniku Astronomia Amatorska napisano co następuje: (...) Dzięki gwintowi, oprawy okularów umożliwiają stosowanie dowolnych filtrów w standardzie 1,25 cala. (...). PDF z recenzją jest dostępny na stronie Delty.
Kivirovi, mając do porównania test Fujinona 16x70 i znając ceny, mogę ten entuzjazm zrozumieć. Chociaż niedoróbki oczywiście irytują.
Sam mam TS, w którym obie źrenice wyglądają niż powyższa lewa - ale to chyba jedyna różnica na korzyść. Kleju też pożałowano, farbę też łatwo zarysować, dodatkowo wewnątrz tubusów są jakieś zacieki. Co nie zmienia wrażenia, że to wspaniały sprzęt.
Witajcie! Fajnie, że ten test został opublikowany! Dziękujemy! Mam Oriona Resolux 15x70, z podobnej, lecz nie tej samej stajni, gdyż u mnie przy tej samej cenie nie zabrakło kleju, wewnątrz czysto i matowo, a skrzyneczka jest stabilna i daje :-) jestem z tej lornetki baardzo zadowolony!
Czy TS 15 x 70 ma gwinty filtrowe? Zastanawiam się którą wybrać. Fujinona można w tej cenie kupić używanego z USA.
''Szkoda ale nadal trzymam kciuki za rodzimą firmę zwłaszcza, że jakości optycznej niewiele można zarzucić a niedoróbki skorygować czego firmie serdecznie życzę. ''
Z czego się tutaj cieszyć, że Polska firma zamawia produkty w Azji??? powody do radości mogą mieć Czesi z Meoptą i Rumuni z IOR-em, których marki rozpoznawane są na całym świecie.
No ja nie wiem, czy Rumuni z IOR-em mają z czego się cieszyć... Raczej to powód do wstydu.
Gdyby Rumuni to nadal produkowali to by może i był powód do nadziei raczej niż radości. Obawiam się, że ich lornetka to zapasy magazynowe tak jak i PZO. Zresztą dowolny przedsiębiorca może sobie najprawdopodobniej nazwę PZO kupić i sprzedawać pod nią co mu się podoba. Tak jak stało się z Rometem, FSO czy Winiary...
kivirovi - w przypadku PZO to nie są zapasy magazynowe. Przy okazji pisania tekstu o historii PZO byliśmy na Grochowskiej i widzieliśmy część maszyn. Linia produkcyjna wciąż jest sprawna i uruchomiana gdy ktoś zamówi (czytaj wojsko) dostatecznie dużą ilość lornetek. Zawsze wtedy robią jakąś nadwyżkę, żeby ją przeznaczyć do wolnej sprzedaży. Tyle, że o PZO 7x45 ja mam niewiele lepsze zdanie niż o IOR. Jest lepsza od niego w zapachu...
Podejrzewam, ze w Rumuuni dziala ten sam model gospodarki planowej co PZO. Jestem przekonany, ze nazwa (firma) jest do kupienia i to bardzo tanio, bo budzet w potrzebie. Optyczne juz sa w nazwie PZO wiec bylby to semantycznie bezbolesny ruch dla wiodacego portalu lornetkowego :)