Olympus E-5
Firma Olympus zaprezentowała dzisiaj nową, profesjonalną cyfrową lustrzankę Olympus E-5. Aparat otrzymał 12.3 megapikselowy sensor High Speed Live MOS oraz procesor obrazu TruePic V+ z technologią Fine-Detail Processing, które według producenta mają zapewnić ostrzejsze i bogatsze w szczegóły obrazy.
Matryca umożliwia ustawienie czułości od 100 do 6400 ISO. Poza nową matrycą i procesorem, w stosunku do swojego poprzednika, modelu E-3, nowy Olympus otrzymał także:
- większy, 3-calowy wyświetlacz LCD o rozdzielczości 920 tys. punktów (odchylany i obrotowy),
- możliwość rejestracji filmów HD 1280×720 pix z szybkością 30 kl/s, w formacie AVI Motion JPEG,
- AF w trybie Live View oparty o detekcję kontrastu z funkcją wykrywania twarzy,
- możliwość dostrajania AF do obiektywów,
- rozszerzony bracketing ekspozycji,
- funkcję poziomnicy,
- tryb wielokrotnej ekspozycji,
- dziesięć filtrów artystycznych,
- dwa gniazda kart pamięci: Compact Flash i Secure Digital (w E-3 były gniazda CF/xD),
- złącze mini HDMI,
- wejście zewnętrznego mikrofonu stereo,
- zasilanie za pomocą akumulatora litowo-jonowego BLM-5 o wydajności ok 870 zdjęć.
Pełna specyfikacja aparatu dostępna jest w naszej bazie:
Informacja prasowa
Odporna na kurz i zachlapania nowa cyfrowa lustrzanka dla ekstremalnej fotografii
Warszawa, 14 września 2010 – Wprowadzone dotychczas modele Olympus E-3 oraz E-1 stały się synonimem profesjonalnego fotografowania w każdych, nawet najtrudniejszych warunkach.
Już na targach Photokina profesjonalni fotografowie będą mogli po raz pierwszy wziąć do ręki nową cyfrową lustrzankę Olympus– czyli flagowy model E-5, istnego mocarza gotowego na każde fotograficzne wyzwanie. Bezpośredni następca nagradzanego modelu E-3,
aparat E-5 powstał w oparciu o iście terenowy lekki i sztywny korpus wykonany ze stopu magnezu, który zapewniając odporność na kurz i zachlapania sprawia, że aparat może śmiało realizować najcięższe, wymagające ogromnej wytrzymałości zadania. Nowy flagowy model łączy w sobie kompatybilność z obiektywami Cztery Trzecie oraz niezwykle wydajny procesor obrazu, co gwarantuje fotografie najwyższego kalibru. Wspólnie z powszechnie cenionym systemem obiektywów ZUIKO DIGITAL nowy 12.3 megapikselowy sensor High Speed Live MOS oraz procesor obrazu TruePic V+ technologią Fine-Detail Processing zapewniają ostrzejsze i bogatsze w szczegóły obrazy niż te uzyskiwane z porównywalnych lustrzanek. E-5 ustanawia nowy standard niezawodności, szybkości działania i kreatywności. Poza unikalnym, opracowanym przez Olympus systemem redukcji kurzu opartym o filtr ultradźwiękowy, aparat dysponuje 3 calowym nachylanym ekranem VGA LCD, zapewnia czas otwarcia migawki do 1/8000 s oraz zdjęcia seryjne z prędkością 5 kadrów na sekundę, czułości ISO do wartości 6400, filmowanie HD, bezprzewodowe sterowanie błyskiem oraz dziesięć Filtrów Artystycznych. Wraz z E-5 profesjonaliści mogą rozwijać swoją kreatywność w zasadzie w każdych warunkach. Jeśli oni je zniosą, wytrzyma to także aparat. Lustrzanka Olympus E-5 będzie dostępna począwszy od października 2010.
Światowej klasy niezawodność
Gdy robi się naprawdę ciężko i warunki stają się trudne, profesjonalny fotograf może sięgnąć po cyfrową lustrzankę Olympus. Opracowany specjalnie dla doskonałej jakości i sprawności działania w ekstremalnych warunkach model E-5 zapewnia swoim posiadaczom pełen komfort niezawodnej pracy. Wykonany ze stopów magnezu lekki korpus jest nie tylko odporny na kurz i zachlapania, ale przede wszystkim jest niezwykle wytrzymały. Specyfikacja E-5 sprawia, że aparat ten z powodzeniem zapewnia niewodność tak ważną dla profesjonalisty – począwszy od czołowego w branży systemu zabezpieczenia przed kurzem w postaci filtra ultradźwiękowego aż po 100% pokrycie w celowniku pola kadru. Niezależnie od tego gdzie przyjdzie wykonywać zdjęcia i jak niesprzyjające warunki będą tam panować, użytkownicy aparatu E-5 mogą ufnie skoncentrować się na tym co najistotniejsze: kadrowaniu ujęć, które staną się światowej klasy zdjęciami.
Światowej klasy jakość obrazu
W modelu E-5 wprzęgnięto innowacje Olympus z zakresu cyfrowego obrazowania, aby zapewnić profesjonalnym fotografom narzędzie o godnej podziwu, przełomowej wręcz sprawności działania. Jakość obrazu nie ma sobie równych. W porównaniu z konkurującymi cyfrowymi lustrzankami, zdjęcia prezentują się z większym bogactwem szczegółów i są ostrzejsze – co uzyskano dzięki unikalnemu połączeniu poszczególnych funkcji. Procesor obrazu TruePic V+ z nową technologią Fine-Detail Processing wykorzystuje wyrafinowane algorytmy, by stworzyć wrażenie wyższej rozdzielczości w porównaniu ze zdjęciami z innych aparatów o tej samej liczbie pikseli, a jednocześnie nowy sposób przewarzania danych redukuje poziom tzw. pseudo-kolorów oraz efekt mory, które niekorzystnie wpływają na jakość obrazu w gorszych systemach. Nowa technologia wydobywa nowy potencjał z 12.3 megapikselowego sensora High Speed Live MOS jak również z systemu obiektywów ZUIKO DIGITAL tak ceniony i podziwianych przez fotografów i prasę. Łącznie, wszystkie wspomniane tu komponenty przyczyniają się do uzyskiwania wyjątkowych fotografii z najwyższą jakością obrazu, jaką kiedykolwiek uzyskano w lustrzankach Olympus. Ponadto, niezależnie od obiektywu, jaki zostanie wybrany, do wzbogacenia jakości obrazu przyczynia się także możliwość zastosowania czułości ISO aż do wartości 6400. Bezprzewodowe sterowanie fleszem, tryb wielokrotnej ekspozycji oraz dziesięć Filtrów Artystycznych sprawiają, że twórczy zapał i pomysły mogą swobodnie rządzić w czasie każdej sesji zdjęciowej. W lustrzance E-5 zadebiutuje spektakularny filtr artystyczny Olympus określany jako Dramatyczna Tonacja (Dramatic Tone), który przy jednym naciśnięciu spustu migawki generuje wirtualny obraz o wysokim zakresie dynamicznym (HDR). Wszystkie filtry artystyczne można stosować do zdjęć oraz filmów HD, które E-5 rejestruje w nieskazitelnym formacie 720p / 30 klatek na sekundę. Wraz z wbudowanym mikrofonem monofonicznym, złączem mikrofonu stereofonicznego oraz interfejsem HDMI™, ta cyfrowa lustrzanka jest pełni przygotowana, by rejestrować filmy wypełniające w pełnym formacie ekrany telewizorów HD. Dodajmy jeszcze, że zastosowanie w aparacie gniazd dla kart SD oraz CompactFlash zapewnia dodatkową pojemność zapisu dużych plików formowych.
Światowej klasy prędkość
Dla najwyższej klasy profesjonalnych fotografów prędkość jest sprawą kluczową – i E-5 bynajmniej nie rozczarowuje w tym zakresie. Aparat posiada powszechnie chwalony napęd ultradźwiękowy we wbudowanym systemie stabilizacji obrazu, super szybki 11-punktowy system autofocusa z podwójnie krzyżowymi sensorami, aby dzięki temu można było w pełni wyraziście uchwycić w kadrze nawet najszybciej poruszające się. Poziome i pionowe linie sensorów oznaczają, że system ten efektywnie zbiera dane z 44 różnych punktów, aby właściwie ustawić ostrość. Właściwości aparatu takie jak czas otwarcia migawki do 1/8000 oraz możliwość wykonywania zdjęć seryjnych z prędkością 5 kadrów są doskonale uzupełniane przez kolejne charakterystyczne dla Olympus rozwiązanie: wszechstronny 3 calowy nachylany ekran VGA LCD o rozdzielczości 921,000 punktów. Duży ekran i doskonały czas reakcji niezwykle ułatwiają reporterską fotografię akcji, nawet w sytuacjach, gdy musimy robić zdjęcia pod nietypowym kątem. Aparat E-5 będzie dostępny od października 2010 r.
E-5 podstawowe funkcje i właściwości:
Niezawodność- odporny na kurz i zachlapania, lekki, sztywny korpus wykonany ze stopów magnezu,
- system ochrony przez kurzem oparty o filtr ultradźwiękowy,
- duży celownik zapewniający 100% pokrycie pola kadru,
- trwała szybka migawka o przetestowanej żywotności 150 000 operacji.
- niezwykle efektywna, korzystająca z napędu ultradźwiękowego wbudowana stabilizacja obrazu,
- 12.3 efektywnych megapikseli sensora High Speed Live MOS,
- nowy procesor obrazu TruePic V+,
- czułość ISO 6400,
- dziesięć filtrów artystycznych z fascynującym nowym filtrem Dramatycznej Tonacji,
- tryb wielokrotnej ekspozycji,
- wbudowana lampa błyskowa z funkcją bezprzewodowego sterowania zewnętrznymi lampami błyskowymi,
- kompatybilność z obiektywami standardu Cztery Trzecie.
- Live View z szybkim systemem AF korzystającym z 11 podwójnie krzyżowych sensorów,
- czas otwarcia migawki do 1/8000 s i zdjęcia seryjne wykonywane z częstotliwością 5 kadrów na sekundę.
- 3-calowy ekran HyperCrystal LCD o rozdzielczości 921,000 punktów, nachylany w dwóch płaszczyznach,
- filmowanie HD, 720p 30 klatek na sekundę,
- złącze mikrofonu stereofonicznego,
- gniazdo kart SD oraz CompactFlash dla zapewnienia dodatkowego miejsca w pamięci,
- 2-kadrowy i 7-kadrowy bracketing ekspozycji,
- skala poziomnicy w celowniku,
- dwa wygodne w użytkowaniu pokrętła oraz przyciski kursora dla wygodnej obsługi odtwarzania.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
No dziewczyny, to czekamy na komentarze "system umiera coraz bardziej" ;)
filtr Dramatyczna Tonacja bardzo pasuje do określenia Dramatyczna Specyfikacja jak na flogowca
zauważyliście na co są naciski - bezawaryjny, odporny, itp. -- i taki jest naprawdę:D - a ze przy tym zdjęcia robi:D
Nic mi nie brakowało w E-3, ale patrząc z perspektywy czasu, to tak powinna wyglądać specyfikacja właśnie E-3. Dzisiaj konkurencja idzie już tak do przodu, że taka specyfikacja bardzo rozczarowuje. Pewno niczego nie brakuje w tym aparacie, i nawet zawodowcy mogą się nim posłużyć, ale mimo wszystko oczekiwałem dużo więcej, a tu mamy modyfikację.
słabo znam rynek, stąd pytanie - czy znacie (albo sami jesteście) profesjonalistów, ale takich prawdziwych, którzy pracują Oly'm ?
zwykle każdy następny model jest modyfikacją poprzedniego, jakoś rewolucji nie widać u innych z modelu na model
no zaraz Ci wymienią Wantucha i innych sponsorowanych gości... kilku jest takich co się Olympus chwali na swojej stronce, więcej nie widziałem...
@staryman - D200->D300, D2->D3? Rozumiem, że to nie rewolucja? A żeby nawet nie szukać daleko E-1 -> E-3 ?
Szału niema, jest za to coś czego się wszyscy spodziewali. Generalnie to się potwierdza teoria ze olek olał system i skupił się na kurduplach.No ale "lepszy rydz niż nic" ja bym chciał zamienić moja trzydziestkę na ten model .
Nowy procesor - poczekajmy do testów
Nowa matryca - poczekajmy do testów
Nowy LCD
W sumie ewolucja a to chyba nie tak źle. D300->D300s też wielką rewolucją nie było a nikt nie płakał, że dostaje właściwie 3 letni aparat...
No ciekawe jak spisze się nowy procesor i jego wybitne algorytmy, powinniśmy otrzymywać obrazy o zauważalnie wyższej ilości szczegółów niż daje konkurencja przy tej samej rozdzielczości... Ale chyba przy iso 100, wątpię żeby przy iso 3200/6400 ilość szczegółów była większa niż w D300 ;)
Coś mi się wydaje że aparat padnie w testach przez niemiłosierną ingerencję w pliki RAW, tylko w tym wypadku nikt nie będzie mógł tego nazwać czepianiem się optycznych.
To już chyba ostatni korpus E-systemu.
Specyfikacja śmieszna, nawet Canon 550d potrafi dziś kręcić lepsze filmy (wydajniejszy procesor) i robić niewiele mniej zdjęć w serii.
Premiera jak zwykle obudowana przez producenta marketingowym praniem mózgu, już na wstępie dostajemy 44 punkty AF :D
Matryca z PENów + nowy procek. Rewolucji nie będzie, trochę lepsze odszumianie pewnie. Lepszy LCD (tj. taki jak konkurencja ma od dawna). Filmy HD ready czyli najwyżej standard wśród konkurencji. Reszta to pierdy. Nieco odświeżony E3. Szału nie ma.
Gabaryty równie zwaliste jak konkurencji w Canonie i Nikonie (choć ci mają nieco większe matryce). Nic się nie skurczył w stosunku do E3. Jest rozmiarów pełnoklatkowego Canona 5D. Dlaczego, skoro matryca jest mniejsza, aparat nie jest mniejszy? Taki Pentax ma mniejsze aparaty przy większej matrycy.
Co się stało z tymi zapowiedziami modularnego systemu?
Olek ledwie goni konkurencję w lustrach, a w bezlustrzankowcach Panasonic daje więcej (choć drożej). Ten E5 to odgrzewany E3, a E3 był już nieco spóźniony. Nie wróżę wielkiej sprzedaży... Szkoda, bo obiektywy w systemie zacne.
No dobra, widzę, że niektórzy uważają go za żenującą staroć, ale czego konkretnie im brakuje w tym aparacie? Można zaryzykować, że:
- więcej Mpix? Wiadomo było z góry, że to nierealne. A poza tym niejeden konkurent ma 12Mpix i to wystarcza. Jeden konkurent ma 18Mpix i sobie z tym radzi, uzyskując NIECO lepszą rozdzielczość. Zwiększenie liczby punktów z 12 do 14-16 Mpix to sprawa marginalna.
- 8 kl/s? Fakt, 5 kl/s nie rzuca na kolana. Top modele konkurencji radzą sobie lepiej. Warto będzie przyjrzeć się AF-owi
- full HD (przyznajmy, że to nie jest niezbędna funkcja aparatu)
- ciągły AF podczas filmowania (j.w.)
specyfikacja sprzed niecalych 2 lat....
Piotr_0602 - mam nadzieję, że olek nigdy nie wpadnie na tak fatalny pomysł, żeby zmniejszyć rozmiary tego body - jeszcze by tego brakowało.
Piotr_0602 | 2010-09-14 08:49:59
"Gabaryty równie zwaliste jak konkurencji w Canonie i Nikonie (choć ci mają nieco większe matryce). Nic się nie skurczył w stosunku do E3. Jest rozmiarów pełnoklatkowego Canona 5D. Dlaczego, skoro matryca jest mniejsza, aparat nie jest mniejszy?"
Ale część osób chce pracować dużymi korpusami.
basta ale jakby spojrzeć w ten sposób to 550D jest lepszy niż 7D Parametry właściwie te same...jakość wykonania, solidność, niezawodność panu coś mówi? Bez trudu znajdziesz informacje o zalanych aparatach z półki E-3 konkurencji. Narzekającego na utopienie Olympusa nie trafisz chyba nigdzie. Sam robiłem zdjęcia w deszczu wielokrotnie i gdy inni uciekali ja marzłem i mokłem ;P
Zresztą skąd wiesz kto jaki ma procesor? W sensie wydajności? czyżby www.pclab.pl zaczął testować aparaty? ;D
A tak obiektywnie patrząc jest po prostu krok wprzód a to i tak coś. Z plotek wynikało, że jakość zdjęć nie odbiega od D300 a przecież TO właśnie półka tego modelu. To, że przegra z FF to nie powinno nikogo dziwić. No i trzeba przyznać, że zmian dużo więcej niż np. D300-D300s a jakoś nikoniarze nie płakali.
Pożyjemy, po testujemy, zobaczymy ;)
Oświadczenie Pani Menager , że korpusy Olka mogą być bez lustra , ale będą zawsze dostępne choćby w wersji bezlustrowej 4/3cyt netowe tłumaczenie :
(FT5) Wszystkie aparat Olympus będzie mirrorless w przyszłości
At Amateur Photographer Olympus UK product manager Mar Thackare says that: : “ We will continue to do these [Four Thirds cameras] until micro cameras can do what other products can ,” and “ All cameras will be mirrorless in the future .” W fotografa amatora Olympus UK Product Manager Mar Thackare mówi, że: "Będziemy nadal robić te cztery [kamery Trzecie] do mikro kamery mogą robić to, co inne produkty mogą" i "Wszystkie kamery będą mirrorless w przyszłości."
Olympus Europe spokeswoman Franziska Jorke cited the autofocus and burst rate of DSLRs as still being superior to Micro Four Thirds models, along with the optical viewfinders. Olympus Europa rzeczniczka Franziska Jorke ww autofocus i prędkość zdjęć seryjnych z DSLRs jak wciąż lepszy od Mikro Cztery Trzecie modeli, wraz z wizjera optycznego. Jorke predicted that the concept of a camera 'will change in 5-10 years'. Jorke Przewiduje się, że pojęcie kamery zmienia się w ciągu 5-10 lat. However, in a bid to reassure photo enthusiasts, she said there will always be an Olympus camera body available – whether a DSLR or another type of camera altogether – to allow users to benefit from current Four Thirds lenses. Jednak w ofercie uspokoić entuzjastów fotografii, powiedziała, zawsze będą dostępne korpusu aparatu Olympus - czy DSLR lub innego typu aparatu łącznie - aby umożliwić użytkownikom korzystanie z obecnych obiektywów Cztery Trzecie.
Thanks Amateur Photographer !!! Dzięki fotografem amatorem !
link
Piotr_0602 | 2010-09-14 08:49:59
"Co się stało z tymi zapowiedziami modularnego systemu? "
Jakimi zapowiedziami? Człowieku weź się ogarnij i kup jakiś aparat w końcu. Ci już miesza się fikcja i plotki z rzeczywistością - wyłącz komputer i wyjdź z domu. Chodzisz tylko po necie i wciskasz wszędzie te głodne kawałki, że ten aparat za duży, tan za mały, ten za drogi po $ nie jest po 2 zł, ten nie ma tego, a tamten jest garbaty.
Chyba wszyscy liczyli na to, że Olek znowu czymś zaskoczy. Ta firma jest kojarzona z innowacyjnością i w każdym jej modelu było coś, czego nie miała konkurencja. E-5 wydaje się być zupełnie dobrą puszką, ale brakuje tego "wow!".
Zgodnie z zapowiedziami - to OSTATNIA LUSTRZANKA Olympusa:
link
biorę pożyczkę muszę go kupić :} nareszcie tyle lat czekania ;]
Jaki zawodowiec wykorzysta fltry artystyczne? Po co taki bajer w apranice niby-pro?
Ciekawe, czy ktoś kiedyś odszczeka koncepcję 4/3, która miała być przełomem, a okazała sie pudłem. W czasach analogowych Olek też zawalał. Np. przespał wynalazek af, twierdząc, że to dla amatorów, a potem, by nie polec, zajął się się hybrydami i mju. Natomiast seria OM to bajka (używałem); nawet amatorski OM10 miał podnoszenie lustra przy samowyzwalaczu. No i optyka... Jeden głupi ruch i firma skazała całą te piękną tradycję na zagładę.
Jeśli będzie w obecnej cenie K-7 to taki korpus ma sens inaczej chętnych będzie niewielu...
co wy tam byscie chcieli ? wbudowana wyrzutnie rakiet ziemia - powietrze w komorze lampy błyskowej ?
jest nowa matryca, tak ? nowy procesor, tak ? + podciągnięta do góry specka. Wszystki premiery tak wygladaja, nie widze w tym nic zdroznego. Inna sprawa, z tym rozmiarem matrycy daleko juz nie zajadą w segmencie luster pro czy semi pro.
Panowie, niektórzy z Was trochę przesadzają z krytyką moim zdaniem. Przede wszystkim wielu wątpiło w ogóle że ten aparat się pojawi, a jest. Po drugie żaden aparat olympusa nie wyszedł nigdy z wyświetlaczem ponad 230 tyś punktów - a tu mamy 920 tyś i obrotowy - jedynie nowy Canon 60D ma obrotowy ekran o takiej rozdzielczości - inne aparaty mają wyświetlacze VGA co najwyżej odchylany w górę / dół (Sony) albo przytwierdzony na stałe do korpusu. Po trzecie matryca sprawdzona w modelach E-30, E-620, E-P1, E-P2, E-PL1 stopniowo dopracowywana i z nowym procesorem może potencjalnie dać naprawdę dobre efekty - jak to dobrze że nie sprawdziły się plotki o 14, 16 czy nawet 18 mpix co byłoby samobójstwem jeśli chodzi o jakość obrazu. Po czwarte wszystko co najlepsze z modelu E-3 jest zachowane - wizjer, korpus, autofokus, stabilizacja, wytrzymałość.
Oczywiście z jakąkolwiek oceną trzeba się wstrzymać chociaż do pierwszych wrażeń z używania aparatu - także z taką mocną krytyką od razu na wejściu.
pozdrawiam
Tomek
Body ma rozmiary pełnoklatkowego 5D. Po co więc matryca o 4-razy mniejszej powierzchni?
Pamiętam, że u zarania tego systemu, podkreślano małe rozmiary. I co? Pentax to lepiej zrobił mimo że ma matrycę APS.
Miałem Olka 4/3 i kilka obiektywów (11-22, 50, 14-54, 45-150), ale widzę że dobrze zrobiłem sprzedając to pewnego dnia i kupując FF. A wahałem się co kupić E3 z 12-60 i 50-200 czy 5D z L-kami. Patrząc na politykę Olka tylko się w tym utwierdzam. Panasonic robi lepsze obiektywy do micro43 i lepsze body, Olek produkuje głównie ciemne zoomy do PENów, a lustrzankami dogania to co konkurencja ma już dawno.
Co się stało z innowacyjną firmą? Oni gonią innych. W których miejscach są lepsi?
No dobra a ile to to ma kosztować? Jak będzie cena taka jak 7D to wybór jest prosty :)
1700euro na starcie :D ale tam już krzyczą, że to normalna polityka cenowa O i ze spadnie w uj...
s4int | 2010-09-14 09:24:42
"1700euro na starcie :D"
Możesz pokazać oficjalne źródło tej ceny? Najlepiej na stronie Olympusa.
No cóż, szału nie ma (niestety) będą mieli używanie miłośnicy "wiodących" systemów.
Gdzie się podział przycisk włączania stabilizacji? chyba go nie usunęli?
Jak za rok będzie miał dobrą cenę to może byś swoją drogą atrakcyjny sprzęt w teren.
Jako wiodący czytacz oparty o detekcję niekoherencji umknąwszy mi sens zintegrowany probabilnie w paramarketingowym bełkocie introdukującym tę fotokamerę, choćby we frazie "zapewnia dodatkową pojemność zapisu dużych plików formowych". Ke?
Chyba się starzeję. Za moich czasów takie podejście kończyło się chłostą.
Aparat wydaje się bardzo w porządku.
Jak będzie tak wytrzymały i odporny jak E-3 zadowoli parę osób. 12 mpix rozsądnie na takiej matrycy , po co więcej. Wizjer poprawili no dalej w okolicach D300 ect.
Tylko że niczym ten aparat nie zachwyca i nie wybija się ponad puszki z średniej polki konkurencji.
Piotr_0602 coś Ty się uparł na te małe rozmiary, z księżyca spadłeś czy co ? Jak chcesz małe 4/3 to masz E-450 najmniejszą lustrzankę na świecie, E-5 ma być duża bo jest dla innego nabywcy.
3 fotki z tego aparatu na stronie japońskiej.
link
Dość pobieżnie przejrzałem tekst, ale też rzuciła mi się w oczy możliwość zapisu "dużych plików formowych" :-)))
fajnie wygląda...wielka obudowa, wielki bagnet, styki, trochę plastiku i na końcu... lustereczko
Jerry_R języków nie uczyli to nie rozsiewaj plotek. Jest zdecydowana różnica pomiędzy "w przyszłości aparaty 4/3 będą bezlusterkowe" a "E-5 to ostatni lusterkowiec" Nie to żebym miał płakać nad tym ale wprowadzasz ludzi w błąd.
Cena tego aparatu nie ma już znaczenia. Przecież nikt o zdrowym rozsądku nie stawia go jako konkurenta canona 7d czy pentaxa k5. To jest aparat dla ludzi mających utopione w szkłach 4/3 duże pieniądze. Tylko tacy chyba mogą zdecydować się na zakup takiego aparatu.
@Lailonn:
"All Olympus camera will be mirrorless in the future" - czekam na Twoje tlumaczenie TYTULU artykulu, do ktorego dalem link... dawaj doslownie.
Dziwna polityka olympusa. Najpierw pokazują jakiegoś potworka tele do m4/3 za gigantyczne pieniądze. Czyli pólkownika. Teraz wyskakują z tą kuriozalną lustrzanką. PRzecież walka o klienta trwa w najlepsze w segmencie bezlusterkowców. To olympus ma jeszcze szansę. Fakt, że już troszkę późno, ale coś ugrać można. A tu cisza. Zero sensownych propozycji. Do tego ceny wciąż wysokie. Oni jakby nie oglądali się na rzeczywistość.
PS: Jakbys sledzil poczynania, wypowiedzi w wywiadach pracownikow Olympusa - nie ludzilbys sie.
Ale to przeciez dobra wiadomosc!
link
opis i sample z Australii
rodzyn | 2010-09-14 10:11:17
link
opis i sample z Australii
link
ten najlepszy :D
Leżącego się nie kopie, więc zmilczę litościwie. :)
A przecież kasy im nie brak - Peny sprzedają się jak wściekłe... to może już czas na męską decyzję: odtrąbić koniec systemu 4/3 i wejść w matryce o większych rozmiarach?
Właściciele ekskluzywnej optyki Zuiko będą mogli ją sobie... podłączyć do Pen'a. :)
A teraz wyobraźcie sobie kuloodpornego Olka E-5 z matrycą FF... za powiedzmy 1500 jurków. Jak dla mnie - fajna sprawa. Dużo szkieł OM jeszcze się gdzieś ludziom poniewiera.
Plany konstrukcyjne szkieł dla FF są w fabryce. Nic, tylko ruszać z koksem i przestać w końcu oszukiwać publikę i samych siebie, że 4/3 ma jakąkolwiek przyszłość. Ten system stoi nad grobem. Peny przetrwają i to będzie za kilka lat jedyna możliwość użycia doskonałych szkieł Zuiko Digital.
Przeczytałem wszystkie testy hands on i we wszystkich wypada bardzo dobrze (rzecz jasna oprócz jakości zdjęć której nie sprawdzają na prototypie). Ale już dziewczyny oczywiście pojechały go z góry na dół :)
Najlepszy ekran, bo jakością obrazu dorównuje najlepszym a przy tym jest obracany , bardzo dobry wizjer, autofokus porównywalny z najlepszymi, choć Olek oczywiście twierdzi że najlepszy, 5 fps, super ergonomia korpusu i menu, filmy są choć nie FHD (choć jak dla mnie to mogliby se darować w ogóle) - jeśli jakość zdjęć będzie jak obiecuja to chyba nie będzie wad.
Chociaż osobiście wątpię że na wysokich ISO będzie aż tak dobrze jak u konkurencji - spodziewam się w najlepszym wypadku "używalnego" 6400 ale odwzorowanie szczegółów w połączeniu z obiektywami zuiko będzię na pewno jak u konkurencji APS-C. Poza tym np. Do fotek ptaszków itp dupereli ten system jest najlepszy ze względu właśnie na większy crop i zdecydowanie najlepsze i najjaśniejsze teleobiektywy na rynku.
s4int | 2010-09-14 10:27:33
rodzyn | 2010-09-14 10:11:17
link
opis i sample z Australii
link
ten najlepszy :D
link
czemu nie dodałeś że to filtr tu podpis:
Nowy "Tone" Dramatic Art filtr. Ogniskowa 21mm, ISO 100, 1 / 125 sekundy przy f/16.
no i plotki, że w E5 będzie matryca Fuji okazały się tylko plotkami :-) Mnie się ten aparat podoba. I basta.
Olek obiecywał małe rozmiary 4/3. Jaka jest zaleta mniejszej matrycy? Jedyna zaleta to potencjalnie mniejsze rozmiary body i obiektywów. I może cena wyprodukowania. E3 ma rozmiary body FF. Po co? Czy duże i ciężkie body to taka zaleta? Jeśli tak, to mogę wybrać body FF, dlaczego mam wybierac matrycę o 4 razy mniejszej powierzchni?
Pentax potrafi zrobić flagowe body z APS-em sporo mniejsze od E3. Też uszczelniane, też stabilizacja matryc, też duży wizjer. Przecież E5 do w środku PEN + lustro + wizjer optyczny. Ruchomy LCD jest nawet w kompakcie Samsunga EX1 i nie zwiększa jego rozmiarów. Więc po co tak rozdmuchiwać body?
E450 lub E620 jako alternatywa? A dlaczego nie może być aparat tych rozmiarów, uszczelniony, z porządnym wizjerem i szybkim AF? Jak się nie da wizjera wcisnąć, to niech zrobią jak sony z A55 - porządny EVF mają od Epsona.
To jest nieco odgrzewany E3, face lifting, aby ludzie którzy wyrzucili kasę na 35-100 f/2, 150 f/2, 14-35 f/2, a nawet 50-200 f/2.8-3.5 i 12-60 f/2.8-4 nie robili demonstracji pod siedzibą Olka.
rodzyn - a po co? zacytowałem Twoj link i jak kogoś to interesuje to sprawdza sobie reszte. mnie bawi wygląd tego sampla, ja można takie coś dać... czy to filtr czy nie, bez znaczenia...
Piotr_0602, ale ja i wielu innych w życiu nie chciałoby, żeby ten aparat był mniejszy !
Pierwsze sample wyglądają zachęcająco, wręcz bardzo dobrze. Zastanawia mnie taktyka Olympusa, bo podejrzewam, że nie pokazali jeszcze wszystkiego.
Piotr w dużej mierze zgadzam się z tobą. Chciałbym mieć takie E-720 uszczelniane, ewentualnie E-Px1 uszczelniony korpus wielkości 620stki ze świetnym wizjerem elektronicznym, możliwością podpięcia szkieł 4/3.. bajka.
Jerry już ci pomagam:
"All Olympus camera will be mirrorless in the future"
oznacza
W przyszłości wszystkie aparaty Olympusa będą bezlusterkowe.
PRZYSZŁOŚĆ może jednak nastąpić za 5 lat i 20 modeli a może i za rok. Dlatego to stwierdzenie jest słuszne i każdy producent tak zrobi ale nie mów o ostatnim E-5 ;)
@Piotr_0602 a ja np. nie chcę aby moje E-3 było małe ;P
Zobaczymy co jeszcze zaprezentuje oly/panas w segmencie mikrusów. Tutaj powinno byc naprawdę cos mocnego. Bo ta lustrzanka to tylko chyba na przystawkę, w tym tygodniu.
Dziękuję marketingowcom za poprawienie mi humoru:
- "niezależnie od obiektywu, jaki zostanie wybrany, do wzbogacenia jakości obrazu przyczynia się także możliwość zastosowania czułości ISO aż do wartości 6400"
- "zadebiutuje spektakularny filtr artystyczny Olympus określany jako Dramatyczna Tonacja"
- "nieskazitelny format 720p / 30 klatek na sekundę"
- "dodatkowa pojemność zapisu dużych plików formowych"
- "efektywna, korzystająca z napędu ultradźwiękowego wbudowana stabilizacja obrazu"
- "Inne ważne funkcje: (...) dwa wygodne w użytkowaniu pokrętła"
- "z fascynującym nowym filtrem Dramatycznej Tonacji"
czy zarabiając 100 k rocznie ze zdjęć jest się profesjonalistom?
link - matko, jak można było tak skrzywdzić modelkę. Co oni jej zrobili z ręką?!
Szkoda mi Olympusa - jedyna jego szansa, to pokazanie super jasnych teleszkieł optycznie zgniatających ekwiwalentową konkurencję.
No i zobaczymy jak ta matryca się spisuje w praniu.
Nie podoba Ci się nie kupuj, wybór jest duży, po co wylewać swoje żale...? dla sportu, może żeby się dowartościować... Zacznij w końcu robić zdjęcia swoim top canonem lub top nikonem... bo Ci kadry uciekają... pokaż te zdjęcia...
link
porównanie sampli test z E-5 i E-3
miało być porównanie iso!
@Itts znam dokładnie dwóch FOTOGRAFÓW którzy pracują do dziś na olympusie, ale kazdy z nich robi to z pryzwyczajenia albo z lenistwa, raczej szkoda sie w Olympusa pakowac myslac o np zarabianiu na zdjeciach, nic ciekawego ten system w istocie nie oferuje, zoomy f2.0 są fajne ale jest ich dwa i porównanie ich do np 24-70 i 70-200 C/N plus Nikon d700/Canon 5d m2, olympus jest 2 klasy niżej.
dobra jedną
ISO 6400:
link
ISO3200:
link
ja znam jednego profesjonalistę, który pracuje na Canonie i zawsze cmoka gdy bierze do ręki mojego E3, nie zmienił marki, bo za dużo kasy władował w obiektywy C.
Olympus nie obiecywał, że wszystkie lustrzanki będą mniejsze. Logiczne jest przecież, że mają one różne rozmiary w zalezności od zastosowań. Chcesz coś małego, kup E-4xx. Klasa E-x nigdy nie była mała i nie miała taka być.
Mniejsze miałby być szkła od swoich odpowiedników na pełną klatkę. A jeśli nie mniejsze, to miały mieć lepsze parametry - jak choćby 14-35 f/2.0.
Olympus powinien mieć coś w stylu 20mm f1.4/1.8 żeby konkurować z Nikonem i Canonem IMO, nie signe 20mm f1.8 tylko Zuiko, wtedy moża by sie pokusić o ten system :), choć nie używam, to kibicuje olympusowi jako producentowi sprzetu dla pro/zaawansowanych amatorow, zawsze to jakeis urozmaicenie na rynku
Całkiem fajny korpus - ale seria jednocyfrowa Olympusa zawsze taka była. Ciekawe, może faktycznie pozbyli się fizycznego filtra AA i mają tylko software'ową redukcję mory? To by było dobre posunięcie...
@szambonur - mówisz do mnie czy koło mnie?
Jeśli tylko obrazowanie będzie na wysokim poziomie i DR to korpus znajdzie nabywców. Teraz tylko trzeba czekać na sample RAW i to z korpusu produkcyjnego, bo zapominacie że to jeszcze przedprodukcyjne egzemplarze są
A brak takiego filtra AA oznacza brak jakiejkolwiek osłony dla matrycy? Czy to w ogóle co innego "szkiełko " przed matrycą (choćby po to by spokojnie ja oczyścić z paprochów) i filtr AA?
Taka wielka "buda" dla tak małego "pieska" (matrycy). ;)
Yura: tak wyszło że koło Ciebie...:) a miało dotrzeć do każdego "krzykacza" osobiście...
test video:
link
Ciekaw jestem bardzo jak wypadnie porównanie z D300s bo to najbliższa konkurencja.
Filtr AA to nie szkiełko tylko układ elektroniczny, Na matrycy jest filtr odcinający część IR. Więc nie ma obawy o ochronę dla matrycy, zresztą filtr ultradźwiękowy zawsze robi swoje.
ilDottore | 2010-09-14 10:29:06 "............ i przestać w końcu oszukiwać publikę i samych siebie, że 4/3 ma jakąkolwiek przyszłość. Ten system stoi nad grobem........."
Niestety trzeba przyznac ze nie przewidzieli kilu rzeczy. Zaczynajac z matrycami 4/3 nie przewidzieli ze ceny matryc tak szybko spadna. Ciekawe czy kwadratura 4:3 zamiast 3:2 albo 16:9 byla spowodowana nieprzewidzeniem przyszlosci czy "oszczednoacia" bo takie kwadratowe matryce sie latwiej produkuje?
Trzymalem kciuki za ta firme od czasu jak wziolem w rece aparat OM. W 2000 roku co drugi kompakt byl Olympusa. Wtedy bili na glowe wszystkie soniaki czy canony (Nikonow wcale nie bylo jeszcze).
Teraz po prostu wypuscili trwaly aparat ktorym bedzie mozna zajedzac nizle obiektywy do smierci.
Co do PRO - wezcie pod uwage mase emerytow ktorzy kiedys byli PRO ktorych stac na taki aparat i po prostu chca Olimpusa bo 30 lat temu tez mieli Olympusa.
Wszystkim grabarzom 4/3 powiem tak: [rawda jest taka że jeszcze powiedzmy 2 - 3 lata temu faktycznie jakość lustrzanek 4/3 od APS-C dzieliła przepaść, ale te czasy mijają, i to na własne życzenie tych drugich, bo już dziś mają matryce nawet 18 megapikselowe, które już wcale taka przepaść jakościowa nie dzieli od 12 mpix matrycy 4/3. W przyszłym roku pewnie doczekamy 20 megapikselowych matryc Canona, więc jeszcze trochę to ta przewaga jakości stopnieje do zera, zwłaszcza jeśli Olympus pozostanie tak jak zapowiadał (i na razie już drugi rok dotrzymuje słowa) przy 12, a jedynie skupi się na poprawie jakości, która już następuje (wystarczy porównać postęp jakości między E30/E620 a E-PL1, jak będzie w E-5 to jeszcze nie wiem). Ciekawe co wtedy powiedzą dzisiejsi grabarze 4/3.
pozdrawiam
@wojcias - Olympus nie przewidział nie spadku cen matryc, a tego, że ludzie polecą na megapiksele...
4/3 był od początku przemyślany i dedykowany do fotografii cyfrowej, tak aby pozbyć się wszystkich bolączek prowizorki pt. "wywal film, wsadź matrycę" vide krowiaste rozmiary szkieł, problem telecentryczności.
Niestety idea przegrała z marketingiem.
A, że proporcje boków 4:3 - po pierwsze czemu 3:2 czy 16:9 ma być lepsze, po drugie specyfikacja 4/3 przewiduje dowolne proporcje matrycy, byle rozmiar mieścił się w polu obrazowym vide Panasonic.
"Filtr AA to nie szkiełko tylko układ elektroniczny"
Filtr AA to układ optyczny, nie elektroniczny. Leży przed matrycą i odcina zbyt drobne szczegóły (dolnoprzepustowy). Jeśli duża częstość dotrze do matrycy, to już umarł w butach, nałoży się na siatkę pikseli i będzie mora... Jeśli matryca ma jednak dużą gęstość pikseli, to filtra można się pozbyć, bo jego rolę przejmuje obiektyw (który też rozmywa obraz punktu)
No to ładnie. W sieci pojawiły się specyfikacje bezlusterkowca canona z cropem 2x, a więc poza proporcjami wielkość jak m4/3.
@ tomekh widzisz tylko canona, popatrz na jakość jaką dają Nikon/Pentax i Sony. W porównaniu z nimi dalej jest przepaść.
wojcias:
Format 4:3 lepiej wykorzystuje koło obrazowe obiektywu (kwadratowa matryca byłaby jeszcze ciekawsza, bo czasem i tak fajnie jest skadrować ;)). Wtedy takie też były proporcje ekranów komputerowych i niektóre formaty odbitek (18x24, blisko 15x21...).
"na jakość jaką dają Nikon/Pentax i Sony. W porównaniu z nimi dalej jest przepaść."
Ale też ulegają temu trendowi, najnowsze konstrukcje już mają albo mają mieć 16 mpix, czyli ten sam kierunek.
@tomekh a widziałeś jakość z tych 16mpix, popatrz sobie na A55. DALEJ jest przepaść.
Olympus ugrzązł w tym swoim ukochanym half frame który bezskutecznie forsuja od czasów filmu.
@Xan - widzę, sam jakiś czas temu tu chwaliłem sample z A55, szczególnie te zrobione w trybie o zmierzchu (czyli złączone 6 zdjęć w jedno automatem, w celu zmniejszenia szumu), natomiast uprę się że nie jest to już taka przepaść jak z nie tak dawnych czasów gdy APS-C miało 12 mpix, a 4/3 - 10.
link
fotka iso 6400. niestety dość dziwny temat do oceny szumu :)
ale widać że 6400 do wydruku zwykłych odbitek powinien spokojnie wystarczyć chyba więc można chyba powiedzieć że jakość "używalna"....
Nie namawiam oczywiście do wstrzemięźliwości do komentarza, ale warto wpierw mieć ten aparat w rękach i zrobić nim kilka zdjęć a potem ... mówić, że to nie jest to ... bo tylko Canon i Nikon. Ciekaw jestem z drugiej strony ilu malkontentów fotografowało osobiście E-3 lub E-30 ? Ilu z nich posiada kilka lustrzanek aby dokonać sensownych porównań. Fotografia - to nie dziedzina bliska motoryzacji - gdzie każdy na wszystkim doskonale się zna ... :-)
@tomekh
No niestety bzdury waść prawisz :) Zupełnie zapominasz bowiem o czymś tak podstawowym jak przeskalowanie obrazu tak by naprawdę sobie odpowiadał. Porównaj te 18mpx po przeskalowaniu do 12 (wzglednie sRAW), gdy szumy zdrowo spadają jak i silnie wzrasta DR, do natywnego 12 mpx Olka. I co, dalej nie ma przepaści? :)
Ja tez uważam że posiadanie kilku aparatów uprawnia, tka samo powinno być z samochodami, gorzej z samolotmai i statkami.....;)))
Ta koncepcja jakoś się zaczyna walic a jeszcze sa pociągi, astronautyka...
Nawet o kobitach nie możńa by pogadać chyba że muzułmanie między sobą ;))
Ilość komentarzy świadczy, ze olympus wzbudza sporo emocji. Jestem ciekawy czemu nie skorzystali z matrycy Panasonica gh1 - który DR notuje na poziomie Nikona d300s
@Titatnium - "szumy zdrowo spadają jak i silnie wzrasta DR"
Owszem szumy zdrowo spadają, ale to ze wzrostem DR, to ja nie wiem skąd wyczarowałeś...
@Titanium - jakoś sobie nie przypominam żeby w moich wypowiedziach komuś zarzucałem że bzdury prawi - więc też proszę o nie zarzucanie tego mnie. A co do przeskalowania to chociażby tutaj na optycznych był test któregoś z nowych Canonów gdzie taki format przeskalowany (bodajże mRaw to się w aparacie nazywało) wcale nie był dużo lepszy od oryginału nieskalowanego. Poza tym idąc tym tropem rodzi się pytanie skoro w celu uzyskania dobrej jakości trzeba zmniejszyć rozdzielczość to po co nam te dodatkowe 6 mpix ?
No i żebyśmy się dobrze zrozumieli - nie wiem jaka będzie jakość opisywanego tu produktu, jedynie z czym tu polemizuje to skazywanie go z góry przez wielu ludzi powyżej na klęskę bez czekania choć na pierwsze wrażenia kogoś kto go używał.
pozdrawiam
Tomek
Yura
DR wzrasta wraz ze spadkiem szumu, są to kwestie bezpośrednio od siebie zależne.
tomekh
Polecam więc przejrzeć tutejsze testy raz jeszcze uważnie :) A jeszcze lepiej porównaj samemu osobiście :) Różnica jest i to duża.
A po co dodatkowe 6mpx? Bo nie zawsze potrzebujemy szerokiego DR i wysokiej czułości, czasem przeciwnie, korzystamy z niższej czułości i krzywą kontrastu raczej podkręcamy. A wtedy dodatkowa rozdzielczość może się z kolei bardzo przydać - olek tego wyboru nie da :) Po drugie, pamiętajmy też że matryce bayera interpolują dane i często "pełna rozdzielczość" zdjęć z tych matryc to wydmuszki.Porównaj sobie z foveonem Sigmy :) Przepaść w rozdzielczości mimo mniejszej liczby mpx. Nie ma bowiem interpolacji. I teraz jeżeli interpolowane zdjęcie byerowskie przeskalujemy w dół, znaczną część danych z pierwotnej wysokiej rozdzielczości wciąż zachowujemy, poniekąd "wywalamy" bowiem tylko nadmiarową, interpolowaną wydmuszkę. Dlatego też lepiej skalować w dół z dużej matrycy niż mieć interpolowaną wartość natywną.
Ja natomiast nie polemizuję z e-5 bo fajny to aparat :) Ale w matrycach akurat jest różnica wciąż, i to spora.
@Titanium - piszesz "A wtedy dodatkowa rozdzielczość może się z kolei bardzo przydać - olek tego wyboru nie da " - byłby to bardzo poważny argument gdyby układ aparat+obiektyw faktycznie wyciskał te 18 mpix, tymczasem z lektury testów tu i w innych miejscach wynika, że owszem obiektywy takie może i istnieją ale są wielokrotnie droższe od tych profesjonalnych w końcu korpusów.
Istota problemu polega na tym że różnica jakości między 18 mpix matrycą APS-C a 12 mpix matrycą 4/3 może wynikać już tylko z lepszej konstrukcji i lepszego oprogramowania, a już nie z rozmiaru fizycznego co jest głównym zarzutem powyżej stawianym całemu systemowi 4/3. A skoro to już tylko sprawa dopracowania konstrukcji i oprogramowania, to całe zarzut ten traci rację bytu i wszystko jeszcze przed tym systemem, o ile nie ulegnie pokusie po dopracowaniu w/w zwiększenia rozdzielczości, bo wtedy znowu błędne koło się zamknie.
pozdrawiam
Używałem E-3 i wbrew większości opinii jakie się oczytałem na internecie aparat robił naprawdę świetne zdjęcia. Jeśli sample pokażą, że jest w pełni uzytkowalne iso-1600 to będzie to świetny korpus. Konkurencja ze swoimi 16-18 mpix faktycznie ma takie świetne wyższe czułości, że omdlenie łapie górę.. Chcecie mieć świetne obiektywy które na E-3 pokazywały przewagę nad konkurencję ( a teraz na 12 mpix z E-5 będą jeszcze lepiej wypadać na tle pozostałych ) i użytkowalne iso w granicach zdrowego rozsądku to zainwestujcie w Olka. Robiłem wesela E-3, 50D, D300 i nie zauważyłem wielkich różnic. Owszem było czystsze iso, ale nawet po domknięciu obiektywy i tak na brzegu robiły mydło czego nigdy nie spotkałem korzystając z systemu olka. Rzucajcie dalej ochłapami na E-5 której w życiu nie będziecie mieć pewnie nawet z łapach a i dobrze, bo taki sprzęt nie jest dla forumowych marud tylko dla kogoś kto ma trochę pojęcia o fotografii. Kiedyś nie było iso-1600 i ludzie robili piękne zdjęcia, teraz widać, że bez czystego iso-3200 niewielu wiedziałoby jak zrobić w ogóle zdjęcie.
Czekam aż to cudeńko trafi do sklepów :)
@Titanium - "DR wzrasta wraz ze spadkiem szumu, są to kwestie bezpośrednio od siebie zależne."
Skończ waść wstydu oszczędź ! :D
To, że DR spada wraz ze wzrostem szumu nie jest związane samym szumem, tylko z mniej wydolną pracą matrycy na wyższych ISO.
Jak usuniesz szum, czy to przez odszumianie czy przez przeskalowanie w dół, to nie znaczy, że DR ci wróci - bo nie wróci. To co jest niedoświetlone pozostanie niedoświetlone, a to co prześwietlone, pozostanie prześwietlone.
I nie opowiadaj bajek :D
E-5 to fajny aparat ale szanse ma jedynie gdy jego cena będzie wyraźnie niższa niż innych aparatów z segmentu Pro konkurencji...
Czyli maks. 3000 zł za korpus.
@Titanium
"A po co dodatkowe 6mpx? Bo nie zawsze potrzebujemy szerokiego DR i wysokiej czułości, czasem przeciwnie, korzystamy z niższej czułości i krzywą kontrastu raczej podkręcamy."
co ty tworzysz...
"I teraz jeżeli interpolowane zdjęcie byerowskie przeskalujemy w dół, znaczną część danych z pierwotnej wysokiej rozdzielczości wciąż zachowujemy, poniekąd "wywalamy" bowiem tylko nadmiarową, interpolowaną wydmuszkę."
Titanium, bredzisz, a najgorsze, że sam wierzysz w co mówisz...
tomekh
Owszem, nie wiele szkieł da radę bardzo słuszny punkt. Ale tam gdzie dadzą radę, zasada ta się sprawdza :)
Yura
Brakuje Ci elementarnej wiedzy, ale ja szczerze powiem nie mam ochoty tego tłumaczyć - poczytaj sam portal optyczne gdzie rzeczona kwestia nie raz się pojawia. Z Cieni możesz wyciągnąć znaczącą liczbę dodatkowych EV sceny (szczególnie w przypadku RAW gdzie nie tracisz danych na konwersji gamma). Ale do momentu gdzie ograniczą Cię szumy właśnie. Jeżeli szumy są mniejsze, mamy większy użyteczny obszar Cieni a więc DR.
I owszem, Bardzo często korzystamy z iso 100 a kontrast zdjęcia zwiększamy tak by uzyskać biel i czerń a nie same szarości. Podstawy. Porób kiedyś jakieś zdjęcia a sam zauważysz.
Weź też do ręki kiedyś osobiście sigmę i wyjdź z nią w plener na dłużej a zrozumiesz czym charakteryzuje się interpolacja bayerowska i jakie są tego konsekwencje.
"brednie" nigdy nie przysłonią faktu że w Twoich wypowiedziach nie ma nawet grama merytoryki i argumentów rzeczowych , a tylko "brednie" właśnie :) Jest to jedyne czym potrafisz argumentować i do czego się ograniczasz :) Tyle z mojej strony :)
tomekh,
"...to po co nam te dodatkowe 6 mpix ?"
Postaram się wyjaśnić jak ja to widzę.
Obraz wywoływany jest z mozaiki Bayera metodą interpolacji barwnej. Im więcej monobarwnych sensorów "widzi" dany detal, tym bardziej dokładnie da się go zrekonstruować poprzez uśrednienie luminancji i rekonstrukcję koloru. Nad matrycą mamy filtr antyaliasowy, który rozmywa trochę obraz w pobliżu częstotliwość Nyquista, żeby uniknąć mory. Do tej pory klar?
Większa ilość Mpx na matrycy daje większą ilość informacji dla uśrednienia, ale jakość tego co daje piksel w kategorii mikrokontrastu spada wraz z jego rozmiarem. Można powiedzieć, że duży piksel uśrednia sprzętowo. Jeśli przeskalujemy drobne piksele do mniejszej rozdzielczości to uśrednienie będzie softwarowe. Jeśli wybierzemy dobry algorytm do tego przeskalowania jest szansa, że obraz będzie porównywalny ze starszą matrycą o większych pikselach, ale nie nowszą, ponieważ postęp odbywa się synchronicznie w każdej kategorii.
Zatem co jest lepsze: matryca o dużych pikselach czy mniejszych ale więcej? Moim zdaniem ta druga, ale tylko dla pewnych zastosowań. Jeśli ktoś nie chce nadmiernie ślęczeć przy komputerze a zadowolą go dobre JPG-i wywołane w aparacie to 15-18 Mpx na APS-C jest ok. Natomiast w większości pozostałych przypadków lepiej jest mieć 10-15 MPx.
Jak chcecie trochę ponarzekać to na tej stronie jest parę obrazków z E-5.
link
@Titanium - kompromitujesz się na całej linii i jeszcze zarzucasz komuś niekompetencję.
Ale masz szczęście - w przeciwieństwie do ciebie, mi się chce wytłumaczyć tobie dlaczego bredzisz, a chociażby po to abyś zobaczył skalę swojego zbłaźnienia :)
DR - zakres od czerni do bieli i nieważne, że czy to jest raw czy to jest jpg, to co jest czarne i białe jest nie do odzyskania - chyba, że sobie dorysujesz.
To, że jak pracujesz przy rawie i przesuwając sobie suwaczkiem w programie i na monitorze wyłania ci się coś z czerni, to znaczy, że zakres tonalny twojego monitora jest mniejszy niż zakres rawa - i tylko tyle! Nic ci się nie zwiększa, DR aparatu jest cały czas taki sam. koniec, kropka.
Co do użyteczności wyciągania z cieni i szumów - wraz ze wzrostem ISO spada DR, niezależnie od tego czy są szumy czy nie! I nawet jak odszumisz - to nie znaczy, że nagle wzrośnie w rawie ilość zapisanych danych przez aparat! Dalej - przeskalowując zdjęcie w dół to co było czarne pozostaje czarne, a o co białe pozostaje białe - i nie wyłaniają się w tych miejscach szczegóły których nie było! Właśnie odwrotnie - szczegóły giną - dlatego ginie i szum.
"Konwersja gamma" - ty znowu coś tworzysz. I co - myślisz ze jesteś fajny? xD
"I owszem, Bardzo często korzystamy z iso 100 a kontrast zdjęcia zwiększamy tak by uzyskać biel i czerń a nie same szarości." - to że na krzywej sobie poprawisz histogram, to nie znaczy, że zwiększasz DR - przy każdej edycji można co najwyżej zmniejszyć DR - dlatego masz np efekt posteryzacji.
"Weź też do ręki kiedyś osobiście sigmę i wyjdź z nią w plener na dłużej a zrozumiesz czym charakteryzuje się interpolacja bayerowska i jakie są tego konsekwencje."
Ty sam najpierw zastanów się jakie konsekwencje niesie za sobą bayerowska interpolacja i dlaczego nie można mówić, że przeskalowując zdjęcie, jak to powiedziałeś, cytuję: "poniekąd "wywalamy" bowiem tylko nadmiarową, interpolowaną wydmuszkę".
Jesteś w strasznym błędzie. Miałbyś rację gdyby to były piksele przed interpolacją i cały obraz byłby przeskalowany w dół 4x - wtedy na jeden piksel składały by się dane z czterech pikseli na matrycy
Ale tak nie jest! Mówiąc o przeskalowaniu obrazka, operujesz nie na gołych bayerowskich pikselach, tylko na pikselach z już dorobioną informacją. Kapujesz? Czaisz? Trybisz? Każdy już dorobiony z tych pikseli jest brany pod uwagę przy budowie piksela w obrazku przeskalowanych i żadna informacja się z nich "nie wywala".
""brednie" nigdy nie przysłonią faktu że w Twoich wypowiedziach nie ma nawet grama merytoryki i argumentów rzeczowych , a tylko "brednie" właśnie :) Jest to jedyne czym potrafisz argumentować i do czego się ograniczasz :)"
jestem bardzo ciekaw jak siebie teraz widzisz wedle własnej miary? Chyba nie ty stwierdziłeś, że nie chce ci się nic tłumaczyć?
A teraz te swoje "Brakuje Ci elementarnej wiedzy", "Podstawy.", " Porób kiedyś jakieś zdjęcia" schowaj z powrotem do swojego pudełka z zabawkami.
Nie musisz odpisywać...
Najlepiej uszczelnione body i najskuteczniejsza stabilizacja w korpusie to już są mocne strony. Jeżeli przy okazji będzie robił dobre fotki, to cena w granicach 5 000zł nie jest moim zdaniem wygórowana.
Szkoda tylko, że OLYMPUS swoimi posunięciami sprawia wrażenie jakby chciał się wycofać z rynku luster.
Z niecierpliwością czekam na pierwsze testy.
Jesli Olek zrobi 5fps w rawie to i tak bedzie lepszy od D300s ktory ledwo robi 3 ;)
jacq ktoś ci dał potrzymać D3000 i powiedział że to d300? :))
CerBEER- mam C 5D i N D300 niestety N D300 ledwo robi 3fps w rewie !
CerBEER niekoniecznie
1. Albo słaba karta bo w 12 bitowym rawie D300 robi 6 albo 8 z baterypackiem
2. 14bit raw 2,5 fps
albo Nikon jak zwykle położył lachę na prędkość zapisu :P
A mi wystarcza używalne ISO 1600. Jestem jakoś gorszy od lamek, które płaczą za 6400 w sprzęcie, którego i tak nie mogą sobie kupić? :P
witajcie
uzywam dwóch korpusów E-3 od momentu pojawienia sie, wcześniej E-1, mam oba bezlustrzaki itp. Fotografuję dla kasy, bywam na wojnach, jak choćby Afganistan (moje E-3 były na wojnie już 4 razy, w grudniu jedziemy po raz piaty) i powiem otwarcie, że nie śledzę na co dzień list dyskusyjnych czy też komentarzy dotyczących sprzętu. Nie znam się na tym, nawet nie zawsze wiem jak co działa, co ma w środku, jakie przetworniki, matryce itp...to nie jest ważne. Jako że mam większość szkieł olympusa do lustrzanek nie zmieniam systemu. Cenię sobie inną rzecz. na pewno odporność na warunki. To juz sprawdziłem, po dwóch wyjazdach oddałem korpusy i szkłą do czyszczenia w serwisie i okazało się że niepotrzebnie. A warunki w Afganistanie są co najmniej ciężkie. Więc wytrzymał. cenię też wagę. dwa korpusy, dwa obiektywy i kilkanaście akumulatorów, karty pamięci i zestaw do czyszczenia mam zawsze. Cenię więc wagę całości. Szkło 35-100/2 waży połowę tego co odpowiednik nikona czy canona. Korpus waży połowę tego co D-3 czy Eos-1 (nie używam gripa bo swoje waży) jak dodam do tego kamizelkę kuloodporną (9 kg) wodę i żywność którą trzeba mieć zawsze na co najmniej 3 dni, hełm i apteczkę, ubrania na zmianę na 3 dni, spiwór i namiot (4 kg) to błogosławię olympusa bo mam siłe jeszcze nacisnąć na migawkę. Na dobrą sprawę często używam jeszcze E-1 i zapewniam, że pomimo matrycy 4Mp nie ma to znaczenia nawet w okładkowych zdjęciach. Olympus mnie nie sponsoruje - to mój wybór i świadoma decyzja, do tego E-P2 (co prawda dokupiłem do niego 20/1,7 panasonica, ale to jedyna zdrada systemu, bo jednak to szkło jest lepsze). Właśnie zastanawiam się, czy kupię E-5...pewnie tak, choc może nie od razu, jak w przypadku E-3 (kupiłem go w dniu premiery w Polsce, zresztą okazało się że po 2 dniach powędrował do naprawy z powodu zasłony wizjera, która się zaczepiła-ale naprawili błyskawicznie i z zastępczym korpusem w zamian). Jakość zdjęć nie jest taka, jak w D-3 (czasami używam pożyczonego sprzetu od jednego ze zleceniodawców) ale bardziej liczy się że gdzieś jestem i nie sprawiam otoczeniu kłopotów, niż jakość z D-3. mnie nie stać na niego, więc pozostaję przy olympusie. Eksperymntowałem z pentaxem...ale niestety poza dobrymi szkłami w dużym wyborze korpusy są słabiutkie. Próbowałem sony (była oferta sponsorska) ale o ile na korpus byłoby mnie stać to wartościowe szkłą są piekielnie drogie... Nie jestem gadzeciarzem, mój sprzęt musi na siebie zarobić, kupuję go za własne pieniądze-na razie się udaje...więc jak chcecie zapoznać się z tym co pisze-cieszy mnie to bardzo. Zaznacze jeszcze, ze w latach 90 miałem wszystkie analogowe korpusy olympusa, większość canona, wiele nikona, kilka minolty, pentaxa, bessę, contaxa...ale najchętniej jednak wracam do olympusów...no może poza lunetkowcami...
Yura:
"DR - zakres od czerni do bieli i nieważne, że czy to jest raw czy to jest jpg, to co jest czarne i białe jest nie do odzyskania - chyba, że sobie dorysujesz.
To, że jak pracujesz przy rawie i przesuwając sobie suwaczkiem w programie i na monitorze wyłania ci się coś z czerni, to znaczy, że zakres tonalny twojego monitora jest mniejszy niż zakres rawa - i tylko tyle! Nic ci się nie zwiększa, DR aparatu jest cały czas taki sam. koniec, kropka."
Pracując przy komputerze faktycznie nie zwiększymy właściwości matrycy- słuszna uwaga! Tylko, że koledze chodziło raczej o to, że całkowity zakres tonalny zarejestrowany w RAW (czasami większy niż możliwości JPG) nie koniecznie nadaje się do użytku. Ograniczeniem są właśnie szumy- z tym chyba każdy się zgodzi. A przeskalowanie zdjęcia w dół, czy odszumienie, faktycznie zmniejsza poziom szumu, a tym samym zwiększa użyteczny zakres.
"Co do użyteczności wyciągania z cieni i szumów - wraz ze wzrostem ISO spada DR, niezależnie od tego czy są szumy czy nie! I nawet jak odszumisz - to nie znaczy, że nagle wzrośnie w rawie ilość zapisanych danych przez aparat!"
Wykresy na tej stronie pokazują, że całkowity zakres tonalny pozostaje podobny wraz ze wzrostem ISO, zmienia się tylko użyteczny zakres tonalny.
Oxygenum | 2010-09-14 15:44:28
E-5 to fajny aparat ale szanse ma jedynie gdy jego cena będzie wyraźnie niższa niż innych aparatów z segmentu Pro konkurencji...
Czyli maks. 3000 zł za korpus.
Od kiedy 1D Canona czy D3 Nikona kosztują niewiele więcej niż 3000zł? Jakoś inne korpusy stricte profesjonalne nie przychodzą mi do głowy. Tylko nie wyskocz tu z 5D i podobnymi ;)
Polecam wszystkim lekturę komentarza Pana Janusza.
Od siebie dodam tylko, że ostatnio gdzieś czytałem o zdjęciu na okładce ogólnopolskiej gazety, które wykonane zostało przez profesjonalnego fotografa iPhonem...
Wszystko to potwierdza, że tak naprawdę nie sprzęt, a fotograf się liczy. Najważniejsze, by aparat był udany ergonomicznie i w robieniu zdjęć pomagał, a nie przeszkadzał. A ergonomii nikt chyba lustrzankom Olympusa nie odmówi.
Zapomniałem napisać o jednym wielkim minusie E-3. Chodzi o muszle oczną. Może błahostka, ale jednak jeśli jej nie ma źle się pracuje. Zgubiłem już chyba ze cztery komplety, nawet klejenie nie pomogło. Strasznie gówniana. Mam nadzieje, że ta z E-5 będzie podobna jak w E-1...to tak by nie było, że wszystko OK...
cedrys | 2010-09-14 17:05:47
Jak chcecie trochę ponarzekać to na tej stronie jest parę obrazków z E-5.
********************************************************************
Nie wierzę. Taka kasza przy ISO200??? (kwiatki)
A motylek na ISO400 ma mniej kaszy. Dziwne.
Obrazek morski - znów kasza na ISO200.
Ogółem jakość straszna ze względu na szum, ale ja jestem szumofobem. :)
Na pewno system 4/3 ma swoje zalety, jednak jeśli ktoś nie zainwestował dotychczas w szkła Zuiko, to nie widzę sensu wchodzić. Lepiej IMO poszukać u innych producentów.
W końcu jedni jeżdżą robić foty na wojnę ale inni (śmiem twierdzić że większość) nie wymagają od swojego sprzętu kuloodporności a jedynie poprawnego technicznie zachowania na ISO200.
O ISO3200 przez litość nie wspomnę.
@lotofag
Oxygenum miał na myśli pewnie takiego K7 i jego cenę w ok. 3300 ktorego możliwości wydają się co najmniej podobne przy o ile pamiętam lepszym czujniku.
@ilDottore
To samo zobaczyłem w zdjęciu z wodą ale nie chciałem nic mówić, w końcu mogę się nie orientować tak dobrze. ;)
Natomiast szumami tych skaz bym może nie nazwał. Tam widać po prostu takie coś co wygląda na typowe odszumianie poprzez rozmazywanie.
ilDottore przez litość zerknij na dxomark i sprawdź czy aby do ISO 800 włącznie 4/3 nie miało takich samych szumów jak odpowiedniki APS-C konkurencji. Na niskich ISO nawet kompakty dają dobre zdjęcia(pozostaje kwestia ostrości itd ale tu do zuiko chyba nawet nietrzeźwy się nie odważy przyczepić?)
Co do oceny jakości E-5 poczekam na testy. E-3 mi pasuje, E-5 dostał wszystko niemalże nowe. Powinno być OK - DLA MNIE. Nie wiem po jaka cholerę część onanistów próbuje wmawiać innym co jest "najlepsze"? Czy jak sobie kupię jednak Canona(choć wole Nikona, bo mniejsze szumy i solidniejsze puchy i lepsze szkła i lepsza mechanika i serwis i użytkownicy zawodowi bardziej) to piotrek z titaniumem i resztą hałastry natną sobie rytualnie uda, że "kolejny przeciągnięty" ? ;d
@pale - "Wykresy na tej stronie pokazują, że całkowity zakres tonalny pozostaje podobny wraz ze wzrostem ISO, zmienia się tylko użyteczny zakres tonalny."
Te wykresy mają się nijak do rzeczywistości - na ISO wyższym niż natywne matrycy, pojawiają się przepały i niedoświetlenia, szczególnie na dłuższych czasach. A ja z faktami nie dyskutuję.
Użyteczność wyciągania z cieni i przepałów, w kontekście wzrostu szumów na wysokim ISO, ma się nijak do DR. To, że szum i spadek DR idą razem w parze, to nie znaczy, że są od siebie zależne. Zależne są od zdolności matrycy, ale nie od siebie wzajemnie. A subiektywna skuteczność wyciągania z cieni przy wysokim ISO, to nie wyznacznik DR.
sample - e5
iso 3200 link
iso 6400 link
iso6400 crop link
ilDottore przez litość zerknij na dxomark i sprawdź czy aby do ISO 800 włącznie 4/3 nie miało takich samych szumów jak odpowiedniki APS-C konkurencji. Na niskich ISO nawet kompakty dają dobre zdjęcia(pozostaje kwestia ostrości itd ale tu do zuiko chyba nawet nietrzeźwy się nie odważy przyczepić?)
***************************************************
Ale ISO200 i ISO400 to są niskie ISO a na te sample przecież strach patrzeć...
Ja nie używam lampy i dla mnie aparat musi mieć użyteczne wysokie ISO. Ale nawet gdybym pracował z fleszem to bym w życiu nie kupił aparatu który daje jakość obrazu zaprezentowaną na przedstawionych samplach (kwiatki, motylek, scenka morska).
Przecież to wywalanie kasy w błoto.
Oczywiście gila mnie, co kto sobie kupi i czego używa, mogę odpowiadać i decydować tylko za siebie.
Natomiast rolą portali takich jak Optyczne, jest również edukacja ludzi mających blade pojęcie o problemie a chcących kupić jak najlepszy sprzęt w określonym budżecie.
I takim ludziom trzeba otwierać oczy na różnice pomiędzy marketingowym bełkotem a jakością obrazu oferowaną w rzeczywistości. Prezentacja tych sampli to doskonały przykład.
A jeśli ktoś kupuje Olka świadomie to przecież tylko jego sprawa i jego pieniądze.
Ważne aby robić to świadomie. Tyle.
Z całym szacunkiem ale ilDottore jesteś uprzedzony do Olympusa od czasów jak sparzyłeś się (w swoim mniemaniu oczywiście) na modelu SP570 i jak widać nie możesz darować do dziś i ciągle widzisz na zdjęciach to co chcesz na nich widzieć, a nie to co na nich faktycznie jest. Jeśli te sample wg ciebie są takie że strach patrzeć, to nie wróżę ci znalezienia aparatu który spełni Twoje wymagania - no chyba że Nikon D3s. Bez urazy. pozdrawiam.
ilDottore a ja powtarzam byś zajrzał na wykresy i do ISO 800 są identyczne. bredzisz więc waćpan jak stara dewotka spod krzyża.
Ja szczerze powiem, że też jestem uprzedzony do Olympusa.
Głównie dlatego że kiedy rozkręcano system 4/3 próbowano przekonać że 4/3 to małe obiektywy (i nieszczególnie gorsza elektronika). Po latach z perspektywy widać, że były one wyróżniająco się małe, ale tylko dlatego że wszyscy pozostali dysponowali obiektywami pełnoklatkowymi, czyli jeszcze nie wdrożyli tych dla mniejszego formatu.
Dzisiaj (już dawno) konkurencja ma już obiektywy dla APS-C o podobnych rozmiarach i parametrach, ale jednak oferuje znacznie mniejszy stopień zaszumienia i nie mydli oczu że warto mieć o 1 przysłone jasniejszy obiektyw kosztem kilku przysłon straty jakości z powodu zaszumienia wyższego lub tego samego poziomu ISO.
Pentax w przeciwienstwie do Nikona i Canona nie przekonuje ludzi do pełnej klatki, twierdząc ze juz lepiej zaoferować ludziom coś w rodzaju średniego formatu. Podobnie duże ale bez udawania aparatu "mało-obrazkowego". Przedstawiciele Pentaxa ponadto mówili że nie będzie firma tworzyła lustrzanki pełno-klatkowej bo uznali że niebawem czujniki APS-C zaczną na drodze postępu technologicznego oferować parametry zbliżone do tych nielicznych sztuk pełnoklatkowych. Patrząc na Kr i K5 to oba mają oferować ISO 25600, kiedy rok temu Kx oferował 12800. Widać wyraźny postęp i że ta postawa producenta zaczyna się sprawdzać. Zdaje się że najwyższe oferowane ISO dotychczas było w okolicach 100tyś.
A to z kolei powinno już sugerować, że w niedalekiej przyszłości Pentax będzie marką kojarzoną z niewielkim sprzętem, a nie Olympus który sobie narzuconych barier nie przeskoczy. O ile już tak się nei stało ;-)
Zatem jestem uprzedzony, bo o mały włos nie utknąłem w 4/3, a producent przecież by nawet za to wszystko nie przeprosił ;D mimo że wiedział, że to sprawa najbliższej przyszłości aż w pozostałych systemach pojawią się obiektywy o rozmiarach dostosowanych do formatu APS-C.
Mówiąc najkrócej format APS-C w mojej ocenie oferuje lepsze zrównoważenie wielkości obiektywów i możliwości czujnika.
* Na marginesie, gdyby ktoś marudził że górna granica ISO aparatów i tak jest nieużyteczna to (pomijając podciąganie użyteczności pozostałych) niech zainteresuje się konwersją RAW programem DxO Optics Pro.
~tropicelu, mniejszy rozmiar obiektywów 4/3 jest faktem porównaj sobie chociażby kitowe obiektywy olympusa i pozostałych producentów, idąc dalej tak fantastyczne konstrukcje jak chociażby ZD 12-60 - jaka konkurencja ma obiektyw o 5 krotnym zoomie 24-120 mm, takiej jakości optyki, z silnikiem utradźwiękowym, i o takim rozmiarze jak wymieniony. itd itd. W
A co do Pentaxa to masz całkowitą rację, produkty tej firmy naprawdę stoją na coraz wyższym poziomie i budzą coraz większy mój szacunek.
pozdrawiam
dodam że w/w obiektyw ma jasność 2.8-4.0 i nawet surowi zwykle Optyczni nazwali go w podsumowaniu per. obiektyw ideał.
Ja szczerze powiem, że też jestem uprzedzony do Olympusa.
Głównie dlatego że kiedy rozkręcano system 4/3 próbowano przekonać że 4/3 to małe obiektywy (i nieszczególnie gorsza elektronika). Po latach z perspektywy widać, że były one wyróżniająco się małe, ale tylko dlatego że wszyscy pozostali dysponowali obiektywami pełnoklatkowymi, czyli jeszcze nie wdrożyli tych dla mniejszego formatu.
Dzisiaj (już dawno) konkurencja ma już obiektywy dla APS-C o podobnych rozmiarach i parametrach, ale jednak oferuje znacznie mniejszy stopień zaszumienia i nie mydli oczu że warto mieć o 1 przysłone jasniejszy obiektyw kosztem kilku przysłon straty jakości z powodu zaszumienia wyższego lub tego samego poziomu ISO.
Pentax w przeciwienstwie do Nikona i Canona nie przekonuje ludzi do pełnej klatki, twierdząc ze juz lepiej zaoferować ludziom coś w rodzaju średniego formatu. Podobnie duże ale bez udawania aparatu "mało-obrazkowego". Przedstawiciele Pentaxa ponadto mówili że nie będzie firma tworzyła lustrzanki pełno-klatkowej bo uznali że niebawem czujniki APS-C zaczną na drodze postępu technologicznego oferować parametry zbliżone do tych nielicznych sztuk pełnoklatkowych. Patrząc na Kr i K5 to oba mają oferować ISO 25600, kiedy rok temu Kx oferował 12800. Widać wyraźny postęp i że ta postawa producenta zaczyna się sprawdzać. Zdaje się że najwyższe oferowane ISO dotychczas było w okolicach 100tyś.
A to z kolei powinno już sugerować, że w niedalekiej przyszłości Pentax będzie marką kojarzoną z niewielkim sprzętem, a nie Olympus który sobie narzuconych barier nie przeskoczy. O ile już tak się nei stało ;-)
Zatem jestem uprzedzony, bo o mały włos nie utknąłem w 4/3, a producent przecież by nawet za to wszystko nie przeprosił ;D mimo że wiedział, że to sprawa najbliższej przyszłości aż w pozostałych systemach pojawią się obiektywy o rozmiarach dostosowanych do formatu APS-C.
Mówiąc najkrócej format APS-C w mojej ocenie oferuje lepsze zrównoważenie wielkości obiektywów i możliwości czujnika.
* Na marginesie, gdyby ktoś marudził że górna granica ISO aparatów i tak jest nieużyteczna to (pomijając podciąganie użyteczności pozostałych) niech zainteresuje się konwersją RAW programem DxO Optics Pro.
O kurcze... nie chciałem ;P
Jak ktoś chce/ może to niech usunie drugą walniętą przeze mnie wiadomosc :|
Co do konkretów. Można myślę lepiej te rzeczy porównywać ;)
ED 14-35mm kosztuje od 8000pln (28-70mm) [ceneo]
DA* 16-50mm kosztuje 3400pln (28-75mm)
Oba uszczelnione i wyciszone. DA* jest o przysłonę ciemniejszy.
Róznica w rozmiarach:
86 x 123mm Olympus [ 915g ]
84 x 98mm Pentax [ 600g ]
:)
Myślę że podobnie by było.... a zresztą, sprawdźmy ;)
ED 35-100 f2 (70-200mm) cena 8100pln
DA* 50-135 f2.8 (75-207mm) cena 3800pln
Rozmiary:
1650g ED - 96mm x 213mm
765g DA* - 76mm x 136mm [ o kurczę ] :D
Zatem płacimy ponad 2x więcej uzyskując 1 przysłonę i większe wszystkie 3 wymiary.
Na mniejszym czujniku tracimy więcej niż 1 przysłonę.
Ponadto rozmiary i ceny korpusów : E-3
Pentax k7 [3400pln] - 670g - 130mm x 96 x 72
Olympus e3 [3900pln] - 810g - 142mm x 116 x 74
;-)
Dla ścisłości:
Olympusy mają lepszy system przeciwwstrząsowy i dotychczas pewnie też AF.
(w k7 af był poprawiony ponoć i chyba nie odstawał za bardzo)
Jak ktoś ma coś do dodania, to bardzo proszę ;-)))
Szczerze nie spodziewałem się że firma wychodząca z malym E1 skończy na takiej krowie jak E3
@tropiciel,
"Dzisiaj (już dawno) konkurencja ma już obiektywy dla APS-C o podobnych rozmiarach i parametrach, ale jednak oferuje znacznie mniejszy stopień zaszumienia i nie mydli oczu że warto mieć o 1 przysłone jasniejszy obiektyw kosztem kilku przysłon straty jakości z powodu zaszumienia wyższego lub tego samego poziomu ISO"
Matryca APS-C ma powierzchnię jakieś 60% większą niż 4/3, więc mając proporcjonalnie więcej pikseli powinna dać podobny poziom szumów przy tych samych czułościach. Bynajmniej nie widać tego jak porównamy na przykład C7D i 12 mpix 4/3. Matryca Panasonika jest gorsza - nie mam pojęcia dlaczego. Może jako jedyni nie odszumiają sygnału? Jeśli dołożyć do tego fakt, że nie zachowali proporcji w ilości pikseli i długo szli tu łeb w łeb z konkurencją, to w efekcie zmarnowali szansę jaką dały obiektywy.
E-1 nie specjalnie był mały...
Wszystko fajnie i pięknie ale napisałeś, że APS-C dogania FF w jakości (lol) to jakież to przeszkody stoją na drodze 4/3 aby dogoniło APS-C w końcu różnica w wymiarach mniejsza ;)
Jakby 4/3 dostało matryce BSI albo te nowe "Quantum dots" to by mogło wszystko wyglądać inaczej. Odważę się powiedzieć, że zamiana sensora z Panasonicowego na Sony mocno by poprawiła osiągi. Pech chce, że panasonic tworzy matryce dla 4/3 a to już bodaj jedyny producent, który nie zrobił nowej generacji. Tylko, że to może się zmienić a optyka pozostaje zawsze jaka była.
Pamiętam jak wybierałem parę lat temu aparat, to N dawał niemalże to samo co O jeśli chodzi o szumy i przez długie lata tylko Canon chwalił się wysokimi i "ładnymi" ISO. A teraz sprawy się odwróciły i gdy Canon wypluwa packę dla fanatyków Nikon podbija wszystkie testy i standardy. Elektronika zmienna jest...
@TS
Do marek C. i N. mam zły stosunek ;)
Porównywałem możliwości aparatów E- oraz K-
Na K7, a szczególnie Kx (o pół roku nowszym od k7) widziałem znacznie niższy poziom szumów niż na którymkolwiek E-
@Lailonn
W sumie... jak sprawdziłem teraz liczby to był tylko o 1cm mniej szeroki.
Może to jego proporcje nietypowe mnie zmyliły.
Ale był lżejszy (660g zamiast 810g) ;-)
Nie tyle napisałem że APS-C dogania FF, co że przedstawiciel Pentaxa na fotokinie z rok temu(?) zdaje sie powiedział że APS-C będzie w jego ocenie doganiało FF.
I ja również nie rozumiem dlaczego ktoś chce tkwić w 4/3 [pomijając wydane już pieniądze] skoro to jest równoznaczne z większymi rozmiarami, masą, ceną i tkwieniem na ogonie konkurencji jesli chodzi o poziom szumów.
Zgadzam się, że elektronika się zmienia, bo zresztą to samo dotyczyło Pentaxów, ale stalym elementem zmian jest to że 4/3 zawsze będzie ograniczone poprzez mniejszy czujnik. Jak Olympus zrobi 2 kroki, to konkurencja też, a obiektywów to ja takich bym nie chciał dzwigać.
Ponadto uważam że więcej skaz obrazu mały czujnik wygeneruje niż "idealna" optyka nie zepsuje. W mojej ocenie przesadza się z istotnością choćby tych słynnych nieco "rozmytych" rogów kadru (Sigma?), które mają znaczenie może jak ktoś pstryka widoczki dla NationalGeographic, ale chyba nie w kompozycji portretu, czy fotografii ślubnej(?).
"I ja również nie rozumiem dlaczego ktoś chce tkwić w 4/3 [pomijając wydane już pieniądze] skoro to jest równoznaczne z większymi rozmiarami, masą," - no i jak można tak odwracać rzeczywistość skoro jest dokładnie odwrotnie? Mnie też podoba się rozmiar K-7 i ogólnie ten aparat, ale wyjątki od reguły nie upoważniają jeszcze do uogólniania na całe systemy.
"Jak Olympus zrobi 2 kroki, to konkurencja też" - podoba mi się to zdania, ale na razie nic na to nie wskazuje bo, jak już wyżej była dyskusja na ten temat, za rok pewnie zobaczymy 20 mega pikselowe matryce APS-C, gdzie jakakolwiek przewaga w jakości zdjęć wynikająca z większego fizycznego rozmiaru matrycy w stosunku do liczby pikseli zniknie. Ewentualna różnica jakości będzie mogła już tylko wynikać z zastosowania lepszej konstrukcji matrycy albo lepszego oprogramowania, czyli rzeczy które jak najbardziej są możliwe do uzyskania.
pozdrawiam Tropiciela i wszystkich Rozmówców
No dobrze, Przepraszam :D
Ale może tłumaczy mnie to, że dla mnie N. i C. jednak nie istnieją ;)
Z drugiej strony ten cały system lustrzanek 4/3 to przecież też tylko 1 marka pod tytułem O.
Możliwe że słuszne są obawy o skutki wyścigu o Mpixele. Pentax dopiero w tym miesiącu wypuszcza 16tkę i najwolniej pod tym względem się chyba zmienia. Liczę też na tych ostatnich właśnie rozsądek. Skoro mają 22mpix(?) średnioformatowca, to nie będą tworzyć 20mpix lustrzanki APS-C. Zdanie o doganianiu możliwości pełnej klatki niekoniecznie musiało oznaczać liczbe Mpix.
Nie będziemy raczej zbyt wiele zbyt wcześnie wiedzieć o kierunku zmian. Pentax mam wrażenie uznał że naście Mpix jest optymalne dla APS-C. Poza tym ... zawsze jest / liczę na cień szansy zmiany zupełnie technologii i przeskoczenia na 3-warstwowe czujniki lub coś podobnego. Tobie chyba o to chodzi właśnie że większa ilość Mp zmniejszy zakres tonalny lub coś podobnego?
Nie jestem pewien co miałoby to tak nierozerwalnie powiązywać. Osobiście nie jestem wrogiem zwiększania Mpix o ile idzie to z poprawą gdzie indziej czyli np. nie pogarsza to zaszumiena.
Yura
W kwestii DR ktoś wytłumaczył Ci już kawałek wyżej. Może teraz zrozumiesz :) Powtarzać nie będę gdyż to bezcelowe. Ewnetualnie poczytaj jeszcze tutejszy portal, gdzie w każdym zasadniczo teście masz pełne potwierdzenie tego co ja oraz osoba wyżej napisaliśmy. W cieniach ograniczeniem DR są szumy. I tyle.
I nie udawaj że nie słyszałeś o konwersji gamma bo to już nie wymaga żadnego komentarza :) Może będziesz twierdził ze ludzkie oko postrzega światło liniowo tak samo jak matryca? A może to matryca postrzega naświetlenie logarytmicznie i konwersja gamma wraz z wycięciem danych w cieniach cudownie przestała być potrzebna?
Prawdę mówiąc nie rozumiem sensu twojego wywodu bayerowskiego. Nie nie"trybię" :) Piksele przeskalowane przed interpolacja mamy w sRAWie i żadnego przyrostu rozdzielczości nie ma wbrew twemu twierdzeniu. Z tego co rozumiem uważasz że obraz interpolowany skutecznie dorabia informacje. A to właśnie jest kosmiczna bzdura bo tak nie jest. Taki obraz właśnie już - trybisz - zinterpolowany, sztuczny jest wydmuszką którą spokojnie można skalować w dół. I właśnie o to chodzi że w tym procesie wykorzystujesz wszystkie dostępne piksele "upakowaując" je do pliku mniejszego gdzie nie widać już tej sztuczności interpolacji. I dlatego polecam Ci wybrać się fizycznie i osobiście z sigmą w plener (podkreślam plener - bo tam wyłazi szydło w z wora w przeciwieństwie np do studia gdzie algorytmy się sprawdzają i dorobiona informacja jest na ogół w pełnił użyteczna). Wtedy porównaj i zwróć uwagę ile użytecznych danych da się zmieścić w małym pliku foveona a ile ich teorytycznie obecnych ale zupełnie sztucznych mamy w plikach dużych bayerowskich. Jedne i drugie przykłady jak sobie w jedną i drugą strone przeskalujesz uzyskasz własciwie to samo.
Masz rację, póki co nie ma już sensu dalej odpisywać :)
Panie Tropicielu - system 4/3 to nie tylko lustrzanki Olympusa ("Z drugiej strony ten cały system lustrzanek 4/3 to przecież też tylko 1 marka pod tytułem O. ." O ile mi wiadomo są też takie aparaty jak Panasonic dmc-l1, czy Leica digilux...
tomekh, niestety prawda jest taka, że na wyższych czułościach zdjęcie z matrycy 20 mpx APS-C zmniejszone do rozmiaru 12 mpx da nieco lepszą jakość pod względem szumów/szczegółów, niż z 12-megapikselowej matrycy 4/3 (przy założeniu, że na podobnym poziomie technologicznym). I wcale nie chodzi o to, żeby Olek próbował nagiąć prawa fizyki, bo to mu się i tak nie uda, o czym sam doskonale wie. Większość ludzi i tak wchodzi w ten system świadomie, godząc się z pewnymi jego wadami. Chodzi o to, żeby nie wypinał się na użytkowników, nie dając im kompletnie NIC przez ostatnie dwa lata, mimo że zapotrzebowanie na szkła, mające wypełnić liczne dziury w tym systemie, jest ogromne. I piszę to z żalem, z perspektywy sympatyka tej marki i użytkownika tego systemu od kilku lat. Na szczęście nie jest to już mój problem.
Obiektywy m4/3 wcale nie takie mniejsze. JAk widać nawet większe niż np. NEX'a link
esteem, żyjemy w przestrzeni trójwymiarowej. Długość obiektywu to nie jedyny wymiar, opisujący jego wielkość. Tym bardziej, że porównujesz tam obiektywy Panasonika, któremu na jak najbardziej mikroskopijnych rozmiarach sprzętu jakoś szczególnie nie zależy, bo kompaktów to on produkuje mnóstwo, a lustrzanek wcale - i μ4/3 w jego wydaniu ma właśnie zapełnić lukę po tych ostatnich. Zupełnie inaczej wygląda to u Olka. Postaw sobie więc obok tych obiektywów jeszcze m.ZD 14-42 lub 9-18, żeby chociaż wywołać złudzenie, że starasz się zachować odrobinę obiektywizmu.
@Titanium - może ja ci przypomnę co napisałeś. A napisałeś, na samym początku, że przeskalowany obraz ma zmniejszone szumy i zwiększony DR - co jest brednią. Nie ze względu na wpływ szumów na użyteczność wyciągania z cieni - tak jak ty chciałbyś żeby było, ale ze względu, że nie zwiększysz DR już PO zarejestrowaniu obrazu (HELOŁ!!!)!
"Może będziesz twierdził ze ludzkie oko postrzega światło liniowo tak samo jak matryca? A może to matryca postrzega naświetlenie logarytmicznie i konwersja gamma wraz z wycięciem danych w cieniach cudownie przestała być potrzebna?"
Nie cuduj i nawet nie staraj się mnie kompromitować swoimi marnymi próbami wkładania mi w usta słów, których nie powiedziałem, bo to bardzo przykry zabieg erystyczny i jedynie świadczy o tobie, tak samo jak przekręcanie moich myśli, w stylu:
"Prawdę mówiąc nie rozumiem sensu twojego wywodu bayerowskiego. Nie nie"trybię" :) Piksele przeskalowane przed interpolacja mamy w sRAWie i żadnego przyrostu rozdzielczości nie ma wbrew twemu twierdzeniu. Z tego co rozumiem uważasz że obraz interpolowany skutecznie dorabia informacje."
Bo nigdzie nie napisałem o żadnym przyroście rozdzielczości, ani nie napisałem, że interpolacja bayerowska skutecznie dorabia informacje - wręcz przeciwnie, starałem się tobie udowodnić, że robi to nieskutecznie, dlatego nie można mówić tak jak ty, że przy interpolacji w dół dorobiona informacja się "wywala" - nie wywala się tylko jest uśredniana wraz z innymi pikselami z dorobioną informacją. Teraz trybisz?...
" właśnie o to chodzi że w tym procesie wykorzystujesz wszystkie dostępne piksele "upakowaując" je do pliku mniejszego gdzie nie widać już tej sztuczności interpolacji."
Kurde, men, właśnie, że widać! I widać, że tego nie trybisz! Prosta logika, masz piksele, w których w każdym jest fałszywa informacja -> kiedy je uśrednisz (przeskalujesz obrazek), to się nic nie wywala, kapujesz??? SKĄD do cholery, algorytm uśredniający ma wiedzieć, którą informację wywalić, bo jest fałszywa?!?! To jest twoje BŁĘDNE założenie, że przeskalowując w dół pozbywasz się obciążenia powstałego w wyniku bayerowskiej interpolacji - ani trochę się go nie pozbywasz!!!
@Luke_S
No jak pięknie. Kiedy się okazuje, że mikrus w wydaniu panasa jest większy od mikrusów sony (puszki i obiektywy) to w cudowny sposób okazuje się, że Panas wcale nie chce robić małego sprzętu. Mimo, że do tej pory to był jego atut. Pocieszne.
A teraz uwaga. W tym porównaniu jest też kit olympusa!!! Nie zauważyłeś? Moze dlatego, że okazuje się całkiem spory ;-).
Nie uczciwie trzeba przyzanać, że złożony kit olka jest mniejszy, ale jak go chcieć używać to robi się armatka większa niż kit sony. Także sony ma porównywale obiektywy i znacznie mniejsze puszki (no panas ostatnio wstrzymał premierę swojego nowego aparatu, bo okazało się , że jest dużo większy i kiepsko wypada w konkurencji do sony. Będą go pomniejszać;-). Zatem idea mniejszego sprzętu w wykonaniu 4/3 czy teraz m4/3 nie istnieje w praktyce.
Miało być mniejsze, niż lustrzanki. I jest. I dobrze, że ciągle jest na tyle duże, że można na puszcze zmieścić przycisk blokady ekspozycji, przełącznik trybów pracy, przyciski funkcyjne, wbudowaną błyskotkę i gniazdo na wizjer elektroniczny. Sony poszło inną drogą, ścigając się na milimetry jeśli chodzi o wielkość, a kompletnie umałpiając sprzęt, jeśli chodzi o jego wygodę sprawnego użytkowania. Z wypowiedzi esteema najwyraźniej wynika, że o to właśnie chodzi w tym targecie. Brawo Sony!
P.S. Tak, był duży, dlatego nie zauważyłem... Jestem oszołomiony tą "logiką".
Ja tam po chwili z NEX nie miałem problemu z jego obsługą. Są na forach użytkownicy innych systemów, którzy twierdzą, że to trudne. To zrozumiałe. Czegoś przyczepić się trzeba. No chyba, że ktoś używa sprzętu do reporterki i każdy ułamek sekundy jest na wagę złota. Wtedy drogie lustrzanki dają oczywiście nieporównanie większy komfort, szybkość i kontrolę. Ja fotografuje normalnie i mam zawsze sekundę na zmianę ustawień ;-)
Panie [frogeye] :) Oczywiście ma pan rację. Zapomniałem że te 2 aparaty też mają lustra ;-)
W sumie to nawet dziwne bo o wiele lepszym pomysłem byłoby uczynienie z nich aparatów dalmierzowych (niekoniecznie w cenie 10000 pln ;p)
Cóż - faktycznie od czasów SP-570UZ jestem do Olka uprzedzony. Przyznaję się bez bicia.
570-ka jest wciąż do sprzedania, gdyby ktoś reflektował... :)
Biorąc pod uwagę że nie mam kupca od 1,5roku, a sprzedaż innych moich używanych aparatów trwała czasem... 1 dzień (!) to też coś mówi o firmie Olympus.
esteem po chwili z NEXem w sklepie chciałeś dodać, tak? Bo z tego co widzę wypowiadasz się pod każdym sprzętem jako znawca a dam sobie głowę uciąć,że masz coś pokroju D90 z 18-105 :]
@ilDottore albo o gównianym sprzedawcy :)
link
Chłop ma już 7 osób w licytacji ;)
327 zlotych??? sorry buddy, ale wolę ten aparat utopić w Liffey niż puścić za 80 euro. :)
Gdybym go puścił za taką cenę to faktycznie byłbym gównianym sprzedawcą. ;)
A 7 licytujących? No wybacz - kandydatów na krzywy ryj zawsze znajdziesz.
327 na start, to raz. Dwa, że to aparat było nie było używany i ma już 2 generację następców. Ty byś chciał aby Ci się zwróciło 80% ceny rynkowej? Nowy, nowy model kosztuje 1000zł. Ogarnij marzenia ;D
@Lailonn
To prawda, że miałem kilka aparatów i obiektywów. Trudno może o bycie ekspertem, ale mam swoje zdanie wyrobione na podstawie znajomości sprzętu. Oczywiście na poziomie szeroko rozumianego EL. Zapewniam Cię, ze po 10 minutach trzymania w ręku włączonego :-) NEX'a powinieneś bez problemu opanować jego obsługę. To proste jak budowa cepa. Nie ma się czego bać.
esteem chyba jednak nie zajarzyłeś...
Skąd wiesz TS, że matryce stosowane przez olka mają filtr AA na matrycy (z kryształu dwójłomnego na przykład) a nie elektroniczny odcinający część częstotliwości po sczytaniu sygnału? I tak na prawdę który z nich został podobno osłabiony kosztem przejęcia części jego roli przez nowy procesor?
Hi hi, dyskusja na temat E-5 się rozszerzyła się na wszystkie możliwe marki i modele.
&Luke_S: , "niestety prawda jest taka, że na wyższych czułościach zdjęcie z matrycy 20 mpx APS-C zmniejszone do rozmiaru 12 mpx da nieco lepszą jakość pod względem szumów/szczegółów, niż z 12-megapikselowej matrycy 4/3" - to już wyżej była w tym temacie dyskusja na ten temat że jeśli dla uzyskania lepszej jakości mam skalować zdjęcie do mniejszego rozmiaru, to po co mi te dodatkowe megapiksele w aparacie, zwłaszcza wobec faktu że obiektywy które będą w stanie wycisnąć faktycznie te 20 mpix o ile wogóle istnieją to są wielokrotnie droższe od tych - profesjonalnych w końcu więc nietanich - korpusów.
Wróżką nie jestem, ale obserwując ten biznes od paru lat przypuszczam że taki Canon nie powstrzyma się przed sprawieniem sobie przyjemności napisana "pierwsza amatorska lustrzanka o rozdzielczości 20 mpix" i nie będzie miało żadnego znaczenia że paru ludzi na forach internetowych czy też paru testerów pokręci nosem - ważne będzie przyciągnięcie ogółu kupujących magiczną liczbą 20mpix na korpusie, tak jak kiedyś przyciągało 20x zoom.
I powtórzę jeszcze raz - że kiedy to się stanie i nie będzie już przepaści w szumach na wysokich czułości, to zostanie tylko funkcjonalność, ergonomia i optyka - czego nikt Olympusowi nie odmówi. Dodam jeszcze, że dzięki stabilizacji takiej jak w E-3,E-30 czy teraz prawdopodobnie w E-5, można wykonywać ostre zdjęcia przy niższych czułościach niż w konkurencji więc już teraz ta przewaga wysokich czułości nie jest już tak poważnym argumentem. Miałem w ręku E-30 i bez problemu zdjęcia wewnątrz bez lampy w czasie 1/2 sek z iso 100 we wnętrzu przy ogniskowej 28 mm - wszystkie wyszły ostre.
Co do rozmiaru obiektywów do NEXów to jak już kiedyś pisałem w innym temacie moim zdaniem NEX wygląda ładnie i zgrabnie tylko z obiektywem naleśnikowym. Już z kitem 18-55 wygląda jak potworek, nie mówiąc już o teleobiektywie. Peny Olka wyglądają pod tym względem duużo lepiej rozmiar korpusu pasuje do rozmiaru obiektywu kitowego, a nawet z ponad 10 krotnym zoomem 14-150 użytkuje się jeszcze całkiem przyjemnie bez wrażenia takiego jak w NEXie że dołączony obiektyw jest z innej bajki niż malutki korpus.
No i może już podsumowując temat - ludzie tak jak ja starający się pisać w tym temacie cieplej na temat E-5 jakoś nie podważają prawa do istnienia innych systemów, a ludzie (przynajmniej duża część z nich) podważają prawo do istnienia systemu 4/3 ogłaszając nawet śmierć tego systemu i to w dniu premiery E-5 bez czekania nawet na pierwsze wrażenia kogoś kto miał go w ręku, nie mówiąc już o teście.
pozdrawiam
@Lailonn
Nie no przyznaje sie, że pisząc o 10 min. na opanowanie obsługi NEX'a miałem na mysli czas jaki poświęciłem temu zadaniu ja. Ty jestes innego zdania/masz inne doświadczenia?/. Oczywiście przyjmuję, że są osoby, które potrzebuja więcej czasu i tez takie, które nigdy nie załapią obsługi NEX'a, PENa, d7000 czy małpki canona. To normalne - ludzie są różni. Wtedy zostaje zielony, ale i on daje dobrze radę także nie ma problemu ;-).
Co do obsługi Nex-a, moim zdaniem po prostu jest ona niewygodna. Gdyby ekran był dotykowy to co innego, ale nie jest.
esteem ja złośliwie odniosłem się do tego, że "Ty wielki znawca" podbijasz fora po macaniu towaru w sklepie stąd limit 10min czasu ;D
Ja się tak głupio składa 4 lata handluję sprzętem foto oraz dorabiam robieniem zdjęć mając do dyspozycji zarówno E-3 jak i D300 (pełna klatka jak dotąd nie była potrzebna). Stąd użytkowanie żadnego sprzętu nie sprawia mi trudności choć np. Canona ergonomii nie lubię. Ot bawi mnie tylko zawsze gdy czytam opinie "fachowców" macaczy wywyższających się nad nawet samych posiadaczy. Bo jak się okazuje Wy nawet lepiej niż ja - mający E-3 ponad 2 lata - wiecie co ten aparat może a co nie ;D
ja wiem czego on nie może - nie może dać zdjęć o akceptowalnej jakości już na ISO800 :)
System 4/3 to ślepa uliczka. Nowe korpusy będa powstawały tylko po to by właściciele szkieł Zuiko Digital nie poszli podpalić siedziby firmy Olympus. :)
"ja wiem czego on nie może - nie może dać zdjęć o akceptowalnej jakości już na ISO800 :) "
Sam to wymyśliłeś czy powiedział tak pan w MM?
ilDottore a moja praktyka + dxomark.com mówią, że ISO 800 jest nie do odróżnienia w szumach między systemami. Patrz tylko Ty znasz prawdziwą prawdę.
wulf wypraszam sobie w imieniu kolegów. Mam znajomych w MM, którzy mogą pochwalić się wystawami, pracą dla gazet, nagrodami z konkursów i "certyfikatami". To gdzie ktoś pracuje w niczym nie umniejsza jego wiedzy. Tak jak są i słabi sprzedawcy tak są i słabi lekarze. Nie uogólniajmy, bo na każdego z nas znajdzie się taki "hak". Zresztą to świadczy o niskim poziomie kultury...
ilDottore, na szczęście każdy ma inną granicę akceptowalności i nie u każdego ten próg jest tak nisko.
Uderz w stół...
Przepraszam Lailonn, że Cię uraziłem. (czasem kupuje w wymienionym sklepie ale za żadne skarby nie zdał bym się tylko i wyłącznie na to co mówią sprzedawcy ani w tym ani w innym a słyszałem już niezłe głupoty)
Moja wypowiedź powinna brzmieć:
"Sam to wymyśliłeś czy powiedział tak pan w sklepie"
I nie mam zamiaru przepraszać teraz wszystkich pracujących w jakimkolwiek sklepie czy to przy elektronice czy przy kiełbasie. W końcu sami zapracowali sobie na taka a nie inną opinię.
A na marginesie jaki to posiadasz "certyfikat" aby oceniać kulturę?
link
Wiem, jestem niesprawiedliwy i w ogóle nieuczciwy porównując staruszka e3 do młodzika Kx.
Niemniej wciąż wątpię by e5 w przyszłym porównaniu na tej stronie wypadł lepiej od np. Kr.
Kx ma pułap na poziomie 12800, e3 na 3200.
e5 ma 6400, a Kr na 25600. Przewaga w testach przypuszczam że będzie podobna.
czekalem na ta premiere, kapitalna puszka, dajaca naprawde duze mozliwosci, i absolutnie nie nieumozliwia robienia dobrych zdjec jak niektorzy tutaj sugeruja cyfre olka mam juz cztery lata i naprawde mnie nie zawodzi, wiec naturalnym jest wybor ponowny olek , tylko z cena troche ostro pojechali link do ceny puszki w Holandii
link
Właśnie się pojawił K-5 z iso 51200
:D
Tu są sample z E-5: link , zobaczcie sami , iso 800 czyściutkie bez szumu, na 1600 drobny monochromatyczny szum widoczny dopiero przy przeglądaniu 1-1, 3200 jeszcze w pełni użyteczne, 6400 do odbitek 10x15. Chwała Oympusowi że dotrzymał słowa i pozostał przy 12 mpix, skupiając się na poprawie jakości - Panasonik już się połasił na 16 mpix i sampl na iso 160 z GH2 wygląda jak iso 400 z GH1.
Na dpreview znacznie mniej korzystnie te próbki wyglądają. Ołówki najwyraźniej są słabym przykładem. Może zbyt łagodne przejścia kolorów i mała głębia ostrości?
link
[Porównuję odpowiedniki 800 i 6400 dla mostu i ołówków.]
ilDottore napisał: " ja wiem czego on nie może - nie może dać zdjęć o akceptowalnej jakości już na ISO800 :) System 4/3 to ślepa uliczka. Nowe korpusy będa powstawały tylko po to by właściciele szkieł Zuiko Digital nie poszli podpalić siedziby firmy Olympus. :)"
I po co pisać takie bzdury??? Proponuję najpierw zapoznać się ze sprzętem, a potem go krytykować, w E-3 przy ISO800 nie ma żadnego problemu z poziomem szumów, a i przy ISO1600 jest spokojnie akceptowalny zwłaszcza jak aparatem robi się zdjęcia, które później przenosi się na papier, a nie trzyma się je w komputerze, powiększa 1:1 i szuka się szumów. Myślę, że podobnie w E-5 poziom szumów spokojnie będzie akceptowalny do ISO1600, a może nawet 3200. Śmierci systemu też bym nie wieszczył bo póki co OLYMPUS doskonale radzi sobie na rynku, śmierć OLYMPUS'a jest przepowiadana każdego roku jak koniec świata i jakoś dziwnie nie następuje... może dlatego, że Polska nie jest pępkiem świata i to nie od rynku polskiego zależy przyszłość tej firmy... Wyobraź sobie, że na świecie jest dostatecznie dużo terenów o tak dużym i ciągłym nasłonecznieniu, że wysokie ISO używa się tam sporadycznie, zaś zaletą nie do przecenienia stają się takie cechy jak niezawodność sprzętu, szczelność (w tym również optyki). Pustynie, bezdroża, tereny o dużej wilgotności, tereny pokryte wiecznym śniegiem, a konkretniej: basen morza śródziemnego, Afryka, interior Australii, Arktyka, Antarktyda - miejsca, w których OLYMPUS sprawdza się doskonale, podobnie zresztą jak w fotograficznym studio... Krytykowane od początku systemu proporcje boków 4:3 to w pewnych okolicznościach też zaleta: idealne do np. portretu w kadrze pionowym, jak dla mnie dużo bardziej korzystne niż 3:2 co potwierdzają chociażby takie aparaty analogowe jak Fuji GA645zi czy Bronica 645 RF z celownikiem o pionowym kadrze wręcz stworzone do takiej fotografii, a przecież format 6x4,5 to nic innego jak proporcje boków 4:3... Jak dla mnie w chwili obecnej jedynym słabym punktem E-systemu jest słaba tonalność obecnie stosowanych matryc, dlatego wciąż używam E-1 z rewelacyjną matrycą Kodak'a, a nie np. E-3. Szkoda, że OLYMPUS nie wszedł w kooperację z FUJI, które chyba już odpuściło współpracę z Nikon'em, ale to już kwestie polityki firm, które dla nas są tajemnicą... W każdym razie E-system jest OK., może jest mniej uniwersalny w kwestii różnorodności zastosowań niż Canon czy Nikon, ale do pewnych zastosowań i w pracy w pewnych warunkach sprawdza się zdecydowanie lepiej niż wyżej wymienione, że wspomnę tylko o pseudouszczelnieniach w Canon'ach (np. 7D) czy Nikon'ach (np. D300 - proponuję zobaczyć jak wygląda D300 po zdjęciu gumowych okładzin). Przyszłość E-systemu? - może odnowienie wspólpracy z Kodak'iem, może nawiązanie współpracy z Fuji, a może jakiś nowy swój patent wszak z tych OLYMPUS słynie (chociażby system czyszczenia matrycy)... będzie OK. :)
panowie jest test e5 na foto polis .e5 to bardzo dobry aparat pozdrawam.