O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia
Większość plotek, które pojawiły się w zeszły weekend i na początku tygodnia, znalazła swoje potwierdzenie na Photokinie, zatem ciężko nam znaleźć coś, czym można by Was zaskoczyć. Mimo wszystko coś udało się wygrzebać, nie ma tego dużo, ale zawsze lepsze to niż nic. Posłuchajcie…
Uwaga! Poniższe informacje w większości nie są oficjalnymi informacjami producentów i pochodzą często z nieznanych i niepotwierdzonych źródeł.
Canon i Nikon
Kiedy flagowe modele
Wygląda na to, że Canon i Nikon zaprezentują swoje flagowe lustrzanki dopiero pod koniec przyszłego roku. Mówi się, iż znajdą się w nich matryce o rozdzielczości ok. 35–45 Mpix. Wcześniej jednak producenci uraczą nas profesjonalnymi lustrzankami, które w linii produktowej uplasują się powyżej modeli D700 i 5D Mark II. Natomiast na premierę następcy Canona 7D raczej nie ma co liczyć przed 2012 rokiem.
Sony
A77 i inne
Podobno w przeciągu roku Sony ma zaprezentować najbardziej zaawansowany model z serii lustrzanek wyposażonych w półprzepuszczalne lustro. A77 niestety nie będzie posiadał trybu, który pozwoli na podniesienie lustra i wykonanie zdjęcia bez utraty części światła i bez tzw. „efektu ducha”. W kilka miesięcy po A77 na rynku ma pojawić się A950, czyli następca pełnoklatkowego A900. Natomiast finalna wersja lustrzanki A700 ma wyglądać nieco inaczej niż zaprezentowany na Photokinie prototyp, a do tego jej specyfikacja ma wprawić w zdumienie niejednego miłośnika fotografii.Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Ale dużo tych plotek:)
"a do tego jej specyfikacja ma wprawić w zdumienie niejednego miłośnika fotografii"
Moja żona prawi podobnie jak próbuje mi wytłumaczyć dlaczego za kiepską sukienkę dała ćwierć wypłaty.
A tak na poważnie to trochę to nie poważne: "finalna wersja A700 ma wyglądać nieco inaczej niż zaprezentowany prototyp". Prezentują Fiata 126p ale z góry zaznaczają, że będzie wyglądał i jeździł jak Ferrari? Równie dobrze mogli pokazać kartonowe pudełko.
Miejmy nadzieję że Nikoś zapowiadając puszkę powyżej D700 mnie nie rozczaruje.
Tak może Canon wsadzi od razu ten120Mipx CMOS wielkości talerza hehe.
A te "duchy", które znaleźli na dpreview w przedprodukcyjnych modelach, pojawiają się w ogóle w sklepowej wersji A33/A55 ?
Jaki portal takie plotki... chciałoby się rzec. Ale powstrzymamy się z oceną...
duchy będą zawsze przy półprzepuszczalnym lustrze - to efek odbicia części załamanego światła padającego pod kątem na .....
tu widać to świetnie:
link
chyba , że lusto będzie nieskończenie cienkie...
Canon do roboty! Nie mogę patrzeć na tego 60 D!
ew. zrobić to jak w pierwszych profi lustrach cyfrowych z małymi matrcami E10 i E20 - dwa dosyć pryzmaty ściete pod kątem 45stopni , i to ścięcie tworzy powierzchnie lustrzoną i tą powierzchnią sklejone ze sobą -ale to bardzo kosztowne i tu układ pryzmatów musiał by być znacznie większy i precyzyjniejszy...
oczywiście OLympusa E10 i E20
przy powalającej szybkości kontrastowego AF w Panasie GH2 , cała koncept lustra pólprzepuszczalnego i na siłę trzymania się detekcji fazy w 33 i 55 ze względu na efekty specjaln - typu duchy traci sens- trochę googlowego tłumaczenia i link do OPreview:
link
Użytkownik forum DPReview poinformował, że "Dziś w photokina miałem okazję przetestować nowy GH2 z 14mm f2.5 , 14-140mm ..., nowe soczewki 3D i 100-300mm , a także ze starym 20mm 1.7 tylko do porównania. oraz z AF 14-140mm i 14mm f2.5 jej naprawdę turbo, koncentruje się tak szybko, wtedy jeszcze jej nie widać żadnych opóźnieniem ... (14-140mm to trochę szybciej). 14mm zachowują się naprawdę dobrze ... wiele szybciej niż 20mm 1.7 (również w GH2 jego bzdura powolny i hałas jak na mój GH1 ... może trochę szybciej bot .. nie tyle ..). Myślę, że jego problem nie obiektyw ciała. 100-300mm af jest szybki ... nie tak szybko 3-4 razy wolniej, to 14-140mm również podczas korzystania z ostatniej części zoom ...
btw GH2 AF jej także szybszy niż Pentax K-5 / Olympus E-5 Sony A55 Canon 5D MII, że i dzisiaj testowane (chociaż muszę przyznać, E-5 jej bardzo szybko). Również jej szybki obiektyw 3D emotikon - Szkoda, uśmiech jej brzydko 64mm pola widzenia! i nagrywania obrazów na 3MP tylko! "
@rodzyn firmy takie jak np.Panasonic, nie wprowadzają tak innowacyjnych rozwiązań jak Sony. Tym samym nie ponoszą ryzyka ewentualnych trudności technicznych, pojawiających się na początku produkcji. Gorąco kibicuje firmie, która zamiast kopiować innych, poszukuje swoich własnych, oryginalnych rozwiązań. Niestety taka polityka spotyka się z duża krytyką ze strony Talibów systemowych do których niewątpliwie należysz:)
chciałem napisać , że Sony w kolejnych odpowiedników 33 i 55 powiwien rozwżyć jednak wywalenie tego lustra i dopracowanie kontrastowego AF-u , bo ten jednak biorąc pod uwagę : teraz już wyższą szybkość, znzkomitą celność i brak FF i BF zacznie dominować fazowym.
pantoney | 2010-09-25 19:51:04
@rodzyn firmy takie jak np.Panasonic, nie wprowadzają tak innowacyjnych rozwiązań jak Sony. Tym samym nie ponoszą ryzyka ewentualnych trudności technicznych, pojawiających się na początku produkcji. Gorąco kibicuje firmie, która zamiast kopiować innych, poszukuje swoich własnych, oryginalnych rozwiązań. Niestety taka polityka spotyka się z duża krytyką ze strony Talibów systemowych do których niewątpliwie należysz:)
Jak ja talib, to TY Sonowe CIA
rodzyn wiesz ja też mogę coś na forum napisać jaki to ten AF w GH2 jest dobry :), a nie musi mieć to pokrycia w rzeczywistości.
Bo puki co widziałem masę marketingowej papki , poczekajmy na testy.
A i dorównanie 5d MKII nie jest czymś szczególnym porozmawiaj z paroma canonierami , AF w tej puszce jest gorszy od takiego 40D, żeby nie zabić sprzedaży 1ek.
za to E3 ma jeden z najszybsych a E5 jest jeszcze szybsza.
"Natomiast finalna wersja lustrzanki A700 ma wyglądać nieco inaczej niż zaprezentowany na Photokinie prototyp, a do tego jej specyfikacja ma wprawić w zdumienie niejednego miłośnika fotografii." hmmm ten nius nie do końca jest już niusem ale, przynajmniej prawdę napisaliście, że specyfikacja A700 ma wprawić niejednego w zdumienie, po wgraniu najnowszego softu, rzeczywiście wprawia w zdumienie.
"Powyżej modeli D700 i [...]", czyli co? D4?
@Xan:
link
jaad75 , ale no tak moj dynax 9 tez potrafi zrobić na nieruchomych obiektach w pełnym słońcu :D
Nie rozumiem czym się tu podniecać, każdy inny system to miał od wielu wielu lat. Zobaczymy jak to sobie radzi w złych warunkach świetlnych i z poruszającymi się obiektami.
@rodzyn - super. Duchy, które są widoczne po powiększeniu 200%...
Pixel-peeping wiecznie żywy...
A rozwiązaniem problemu nie jest tylko zmniejszenie grubości lustra, a zmiana jego pochyłu i umieszczenie czujnika AF bliżej czoła korpusu.
Informacja o następcach A900 i A700 Sony powinno zamieścić w oficjalnych swych materiałach.
@Marian
A po co, trąbią o nich od roku i pewnie przez następny rok też będą :)
Pewnie na razie istnieją tylko w postaci wirtualnej na dyskach twardych w dziale projektowym Sony.
Yura | 2010-09-25 20:30:24
@rodzyn - super. Duchy, które są widoczne po powiększeniu 200%...
Pixel-peeping wiecznie żywy...
A rozwiązaniem problemu nie jest tylko zmniejszenie grubości lustra, a zmiana jego pochyłu i umieszczenie czujnika AF bliżej czoła korpusu.
jedynie przy kącie 90 stopni w stosunku do powierzchni lustra ducha nie bądzie , ale w tej puszcze jest nie do zrealizowania
i traci sens bo wtedy lustro odsyła 50 % światła z powrotem
czyli do obiektywu...
odszukałem rozwiązanie Olka z półprzepuszczalnym lustrem:
link
jakie jest źródło tych informacji o nikonie? flagowe czyli nowe D4, a co ma być powyżej d700 jak nie to D4?
I kiedy teoretycznie powinno być to coś powyżej?
@rodzyn
Powstrzymaj się nieco z zachwytami w oparciu o wpis na DPReview, bo to bełkot jest. I nie chodzi o wrzucone przec Ciebie tłumaczenie by Google - to jest bełkot nawet jeśli czytać to od razu po angielsku (który BTW chyba nie jest najmocniejszą stroną autora wpisu, albo gościu był pijany...).
Gość najpierw pisze, że opóźnień w ostrzeniu nie da się zauważyć, potem zaś wnikliwie analizuje, które szkło ostrzy szybciej, a które wolniej. Jak czegoś gołym okiem nie widać, to jak to zmierzyć? ;-)
Potem jest o starszym obiektywie, który z nowym body ostrzy tak, jak ze starszym. A potem moje ulubione:
"100-300mm af is fast...not so much 3-4 times slower fast then the 14-140mm also when you use the last part of zoom ... "
...czego sensownie przetłumaczyć się nie da bez znajomości środkow chemicznych, jakie autor zażył przed napisaniem ;-)
Zaś fragment o K-5, E-5 i Sony... Pozwolę sobie między bajki włożyć zwłaszcza, że z całego postu tak naprawdę nic nie wynika poza tym, że z nowymi szkłami nowe body ostrzy szybko, a przynajmniej podnieconemu autorowi tak się wydawało... (A pamiętajmy, że z niektórymi szkłami na przykład Olek E-3 miał najszybszy AF na świecie. Niestety, tylko z niektórymi i tylko w warunkach laboratoryjnych, co jednak fajności puszce nie odbiera)...
Nieśmiało przypomnę, iż w Kolonii odbywają się targi Photokina, na które jak widać redaktorzy portalu Optyczne.pl nie wybrali się. A jeśli tak, to ich relacje umykają mi w natłoku wiadomości ze świata. Co się stało? Tak zapracowani wszyscy, czy sponsorzy nie dopisali ?
to rozwiązanie olka to coś w rodzaju nieskończenie cienkiego lustra :)
Blesso, ech zawistny człowieczku...
No i co się tak wszyscy onanizujecie półprzepuszczalnym lustrem lub pryzmatem z Olka? Nie rozumiecie, że ta konstrukcja z założenia jest do kitu? Im lepiej widać we wizjerze, tym mniej światła pada na matrycę i na odwrót. Poronione u podstaw. Już lepszy jest przeziernik. Idelalne półprzepuszczalne lustro 50/50 zmniejsza Wam światło o połowę a do tego obraz we wizjerze jest ciemny. Nie wiem, kto to wymyślił.
daj spokój @Blesso, wszystko co się pojawia na targach PK jest właściwie wszędzie w necie... relacja da niewiele więcej niż notka prasowa, żeby coś zobaczyć trzeba pojechać... a i tak sigma sd1 nie włączona ..hmm.. ;) nie ma po co ;)
no ale konkurencja pokazuje zdjecia probne z w pełni dzialajacego Pentaxa 645D ktory wywolal tutaj tyle emocji...
link
@rodzyn
Poczytałem sobie ten wątek na dpr i okazuje się, że facet wstawia inne kwiatki. Zapytany o to, z jakimi szkłami testował "wolne" lustra stwierdził, że K-5 z 16-50 f4. No, może się mu pomyliło...
Ale oto mamy kolejną jego złotą myśl:
"who care IQ if is not able to lock focus also on 2 monkeys at zoo in very good light???"
Odpowiedź - każdy, kto robi zdjęcia a nie nosi sprzęt na szyi dla autoprezentacji... No i zawsze można wyostrzyć ręcznie, czyż nie? ;-)
@blesso
Może i lepiej, że nie pojechali... Bo jeszcze wyszło by tak jak z Pentaxem 645d - wszyscy opisują aparat, a na Optycznych bikini z ciastkiem ;-)))) I potem jakżesz profesjonalne tłumaczenie - "my się nie znamy a obok stał facio, co wyglądał, jakby się znał i też mu nie poszło, więc ci, co napisali relacje inne niż my muszą się mylić!" ;-))))))
Na Photokinie warto zobaczyc tylko CAP Cam. Reszta jest tam tylko dla dziennikarzy.
@ciekawus, nie rozumiesz, że w pryzmacie, czy układzie luster do wizjera optycznego też masz stratę światła?
Nie rozumiesz, że w EFV masz podświetlony obraz?
Nie rozumiesz, że strata światła w przypadku pelliksa Sony to 1/5, a nie 1/2 jak mówisz?
Nie rozumiesz, że to jest pikuś w porównaniu do tego jaką "stratę" światła masz przy kantowaniu na ISO? Poronione jest twoje płytkie myślenie.
Dlatego Sony leszcze nie wypuściło A77. Takie typki jak ciekawus muszą zrozumieć, że EVF to zaleta, a nie wada :)
@Sigmiarz - relacja, zwałaszcza pisana przez kogoś, kto pisać umie i zna się na tym, co opisuje, ZAWSZE da więcej, niż notatka prasowa. Zwłaszcza taka bezmyślnie i bezrefleksyjnie przepisywana z materiałów nadesłanych mailem/faksem/gołębiem pocztowym z Działu Marketingu i Tłumaczeń by Google. A tutaj to norma. Jak długo czytuję Optyczne to dziennikarsko na MIERNY zachowali się raz, pisząc o sprawie serwisu Nikona, i to było najlepsze ich osiągnięcie. Jako redaktorów, nie testerów - tu bywa znacznie lepiej.
Bo już nawet "przeciek" zdjęcia K-5 zrobili tak nieudolnie, że głowa mała - najpierw wrzucają fotkę na swój portal anglojęzyczny z naniesionym logiem tegoż portalu i chwalą się, że ją zdobyli, chociaż jest rzeczą oczywistą, że zdjęcia muszą być embargowane i dostali je w wyniku mniej lub bardziej "zaplanowanej" pomyłki. Bo gdyby "zdobyli" nieembargowane zdjęcie, to gdzie źródło, ja się pytam? Gdzie prawo autorskie? "Nieembargowane" zdjęcie "samo" się zrobiło i wrzuciło na portal?!
Chwilę potem, na swoim polskojęzycznym portalu piszą, że zdjęcia "wyciekły do sieci". A skoro "wyciekło na ogólnodostępny dla prasy, nieembargowany portal", to się go nie zdejmuje "żeby nie szkodzić Apollo", bo fotka po sieci i tak się rozpełzła z wiadomym logo - o co zresztą tak naprawdę jedynie chodziło. I tylko skończony kretyn przy dużej dozie złej woli nie ustali następstwa zdarzeń - więc komu mieli zaszkodzić, zaszkodzili. A skoro był to rzeczywiście "błąd" ze strony Pentaxa czy firm współpracujących, dziennikarz ma dbać o czytelnika, nie zaś o mniej lub bardziej zaprzyjaźnione firmy. A jak chce udawać dziewicę i przy tym zakosztować przyjemniości - tłumaczyć się winien mądrzej albo wcale.
No ale tego na studiach doktoranckich z astronomii nie uczą, tylko na praktyce dziennikarskiej w jakiejś redakcji ;-)
Peter Apas Przeciek zdjęcia K5 nie mógł być niekontrolowany i przez przypadek komuś zaszkodził. Podobnie jak inne tego typu przecieki,które zdarzają się na innych portalach, służą temu, żeby zainteresować klientów i żeby na ten temat się mówiło.
Yura czy 1/5 czy 1/2 zawsze to jednak strata,
strata tylko w wizjerze to nic przy stracie na matrycy,
a kantowanie iso to nie strata tylko kantowanie (jak prawdziwa czułośc jest niższa to i szumy niższe, a jak jest strata to szumy nie maleją)
45 mln pikseli robi wrażenie. Ciekawe, jak konstruktorzy poradzą sobie z poziomem szumów przy wyższych czułościach. Jeszcze taka refleksja: kiedyś wystarczało 2,7 mpix w Nikonie D1, teraz 24 mpix mało...
ciekawus | 2010-09-25 23:19:52
No i co się tak wszyscy onanizujecie półprzepuszczalnym lustrem lub pryzmatem z Olka? Nie rozumiecie, że ta konstrukcja z założenia jest do kitu? Im lepiej widać we wizjerze, tym mniej światła pada na matrycę i na odwrót. Poronione u podstaw. Już lepszy jest przeziernik. Idelalne półprzepuszczalne lustro 50/50 zmniejsza Wam światło o połowę a do tego obraz we wizjerze jest ciemny. Nie wiem, kto to wymyślił.
zgadzam się , że nic nie powinno zakłócać światła padającego na matrcę , choć u Sonego obraz wyświetlany i obserwowany jest w EVF , to jednak to lustro z założenia, powoduje częsciową utratę światła
i inaormacij padającej na matrycę ( z ghostinkiem - jako fuuuu)
Wszystko co staje na drodze obiektyw-matryca stwarza problemy i jest okupione stratą jakości zdjęcia . Chyba że mowa o marketingu i laikach będących większością nabywców sprzętu. Sony może jeszcze wysmarować matrycę margaryną i dżemem byle by tylko ktoś to kupił i raczej wielbiciele "marki" mogą liczyć na kilka smaków dżemu niż na jakość obrazu.
Poprawiacie mi humor :D
My tu ble ble ble. A ja wczoraj byłem sobie w FJ. I co widzę? Sony w specjalnej gablocie na wyskości oczu klienta. We wszystkich konfiguracjach pięknie oświetlone puszki , 18-55 i 16/2.8. Jeden klient oglądał właśnie nex-5 z podpiętym 16/2.8 z wielkim usmiechem na ustach, a drugi w tym czasie płacił juz za jakiegoś nex'a w kasie (nie wiem jakiego bo leżał już na ladzie w pudełku).
A tymczasem główna konkurencja czyli PEN E-PL1 gdzieś na ciemnej półce na wysokości kostek zasłonięty obiektywami sigmy i w zaporowej cenie 1888zł. Nawet canony i nikony gdzieś tak, że ciężko je zauważyć na pierwsze spojrzenie.
I co tu więcej pisać.
@Dżozef chciałbyś robić takie zdjęcia jak co poniektórzy laicy, czy wielbiciele marki Sony
Puki co wysmarkaj nos, canun (lub nikun) na szyje i skocz sobie w plener:)
@esteem - A no trzeba napisać, że Sony po prostu powiela (sprawdzone) wzorce marketingowe Nikona z lat 80-tych.
myślę , że inteligętni ludzie , którym na wejściu wciska się Sonego , przestali odwiedzać te sklepy ,
A swoją drogą mam przyjaciół w Jokerze w Gdyni na Kcynskiej w Tesco i sprzedają dwa , ale w tygodniu i to dobrym i mimo , że Olek w najciemnieszym kącie! , żyją z Olka .
@pantoney - Uprasza się nie karmić trolla...
@Dżozef "
Wszystko co staje na drodze obiektyw-matryca stwarza problemy i jest okupione stratą jakości zdjęcia "
Nieprawda - wszystko co stoi na drodze rzeczywistość-matryca stwarza problemy, także i obiektyw. Lustro półprzepuszczalne jest takim samym elementem opytcznym jak soczewka w obiektywie. Nie sądzę żeby duszki pochodziły od lustra -strata światła byłaby już duża przy ponownym odbiciu - równie dobrze to zjawisko mogłoby pojawiać się przy odbiciu od każdej jednej soczewki obiektywu.
@MMJP - pomyśl w drugą stronę - kantowanie na ISO to jak najbardziej strata światła, bo przy zaniżeniu jego wartości, masz wydłużony czas naświetlania, 1/3, 1/2 czasem nawet o 2/3 EV!
A strata 1/5 na lustrze przy tym jak Sony potrafi zrobić swoją matrycę i ją odszumić jest niczym!
Z tą stratą światła na lustrze to jest jakaś demagogia!
Chyba, że mi pokażesz różnicę między ISO 1600, a ISO 1920 równo, która dyskwalifikuje stratę światła na lustrze...
strata światła jest pomijalna , a faktyczną stratą , są dodatkowe fajerwerki na obrazie.
zapraszam do obejrzenia kilku fotek z wysokim ISO z K5 :
link
I dalej nic nie wiadomo ...
Mam kilka lat 5D, teraz chciałbym zmienić na następcę, MKII jest już na tyle długo w sprzedaży że nie opłaca się go kupować, czekam na premierę MKIII , ale jak widzę firma swoich stałych klientów ma .............
@hasky
Przyznam że 12800 ISO mnie powaliło, szkoda tylko że nie ma oryginalnych plików, bo po przeskalowaniu (i Bóg wie czemu jeszcze :)) to wszystko ładnie wygląda :)
wiem,wiem... ale myślę , że to dobra matryca...
w końcu z byle gówna po przeskalowaniu tak dobrze by nie wyszło :)
Yura jedynym sposobem sprawdzenia co robi z obrazem to lustro jest zrobienie dwóch identycznych zdjęć RAW na manualu z wyłączonymi wszelkimi poprawiaczami obrazu (po prostu na takich samych ustawieniach). Na pewno trudno by było dostrzec różnicę, ale ja kupując aparat nie kierowałbym się zasadą "czego nie widać tego niema", bo nie lubię ryzyka i wolę żeby tego naprawdę nie było, a nie żeby było niewidoczne.
Z jednej strony nie chcemy tego lustra, które potencjalnie może psuć obraz, a z drugiej strony mamy nie potrzebny ochronny filtr na obiektywie.
Tak czy siak to lustro tak naprawdę przeszkadza tylko tym, którzy tego nie kupią (nie będą go mieć)
CZY TO JEST NORMALNE?! nie, ale można zabić czas gadając o niczym :)
@MMJP - "Tak czy siak to lustro tak naprawdę przeszkadza tylko tym, którzy tego nie kupią (nie będą go mieć)
CZY TO JEST NORMALNE?! nie, ale można zabić czas gadając o niczym :)"
Dobre podsumowanie :)
@Rodzyn
Przyjaciół to może dopiero szukasz. Jednak ciężko Ci będzie szło, gdy rozsiewasz takie bzdurne informacje.
@Esteem
Tak. Fotojokery trzymają sprzęt "konkurencyjnych" firm głęboko w piwnicy. Czasem, gdy ktoś bardzo się uprze to wysyłają go tam bez latarki, żeby sobie coś wybrał. No i oczywiście w zaporowych cenach. Największy wpływ na cenę sprzętu ma jednak producent i dystrybutor, więc "zaporowość" proponuję zarzucać Olkowi.
Życzę wszystkim przemyślanych (i zgodnych z prawdą Rodzyn) wypowiedzi.
@hasky
Wiesz, ja myślę że praktycznie wszystkie obecnie produkowane matryce są dobre. Zobacz jak wyrównał się poziom jakości zdjęć u producentów: 550D, 7D, D5000, A550 (zwłaszcza względem A300, A350), K-x (jaki skos względem K-7). Widziałem gdzieś sample z E5 i też ładnie się prezentowały. Teraz jakość obrazu oferowana przez różnych producentów i w różnych klasach sprzętowych jest podobna. K-5 jest kolejnym krokiem na przód.
Poczekam jednak na oryginalnej wielkości sample. Kto wie, jak bardzo przeskalowane i odszumione zdjęcia podane prze z Ciebie były?
Przykład. Zdjęcie z A900 (znanego jako szumofon przy wysokich czułościach :)), ISO 6400, pobrane stąd:
link
Odszumiłem je filrem Film Grain w Noiswere i w zwykłym IrfanView zmniejszyłem do x=1024px.
link
Zdjęcie czyściutkie, szczegółowe, a pochodzi z 'szumofona'.
Dlatego - jak wspomniałem - poczekam na sample 1:1 :)
Swoją drogą, uważam, że duże matryce mają przewagę nie tylko w oferowanej szczegółowości przy pełnej rozdzielczości przy niższych czułościach, ale i z możliwości skalowania, dzięki czemu można osiągnąć wciąż szczegółowe zdjęcia względem małych matryc, nawet przy wysokich ISO (nawet jeśli mniej upakowane matryce pozornie oferują mniejszy szum przy swojej pełnej rozdzielczości).
W sumie masz rację , poczekamy na normalne sample.
Ja i tak muszę już kupić drugą puszkę , nie chce zajechać mojej kadyszki bo potrzebuje coś zapasowego :)
archangelgabrys
Zapytam tak z ciekawości. Co było nie tak z jakością zdjęć z A300 i A350?
@Kops
Gdy kupowałem aparat, Sony odstawało nieco z jakością na wysokich ISO. We współczesnych modelach śmiało można korzystać z w pełni użytecznego ISO 3200, czy 6400. A300 / A350 niestety na to nie pozwalały za bardzo, mimo że takich czułości raczej nie używam (choć jak byłem w Aquarium, gdzie było dużo ładnych rybek, mało światła i zakaz używania lampy błyskowej, to żałowałem że nie mam NEXa :))
Ale to jest kwestia rodzaju matrycy, CCD ma swoje wady, ale i zalety.
Yura mądralo, Camedia E10 i E20 nie miały EVF. Strata na lustrze półprzepuszczalnym, to zawsze strata. W klasycznej lustrzance taka nie występuje i kantowanie na ISO albo podświetlenie EVF nie mają tu nic do rzeczy. Obudź się.
Strata na przepuszczalnym lustrze to jakieś 1/3 EV. Widoczne się to staje przy ISO > 3200.
archangelgabrys
Ale Sony nie było wyjątkiem. To samo można było powiedzieć o Nikonie i Canonie z tego segmentu. Canon mimo sensora CMOS też bardzo szumiał.
@ciekawus - mało ci intelektualnych batów? Problem straty światła w pelliksie to nie problem i jak słusznie zauważył MMJP, przeszkadza to tylko tym, którzy i tak nie będą z tego rozwiązania korzystać.
@szabla - po pierwsze nie 1/3 tylko 1/5. Po drugie jakakolwiek strata jest stała i jest niezależna od ISO.
@ciekawus - sory, cały czas myślałem, że mówisz o Sony, nie o Olympusie xD
@Kops
Pentax, nie mówiąc o Olympusie także. Chodzi mi tylko o obiegową opinię. Sony było czarną owcą jeśli chodzi o DSLR - taki wielki marketingowiec z zabawkami, bez tradycji. Co prawda są jeszcze pierdoły, typu brak MLU (choć w A580 już jest) itp, ale chodzi mi o to że poziom się w miarę wyrównał i teraz czepianie się o różnice to już tylko i wyłącznie leczenie własnych kompleksów, a nie rzeczywista ułomność sprzętu.
@Yura
link
archangelgabrys
"Przyznam że 12800 ISO mnie powaliło, szkoda tylko że nie ma oryginalnych plików, bo po przeskalowaniu (i Bóg wie czemu jeszcze :)) to wszystko ładnie wygląda :) "
Tu masz oryginalne pliki i mozesz ochlonac:
link
Oprocz rozmycia szczegolow i problemow z AF obiektywu lub puszki, niczego ciekawego nie widac.
(wysokie ISO, aparat Pentax K-5)
erykg
"ale jak widzę firma swoich stałych klientów ma ............. "
I to od wielu juz lat. Ale co z tym mozesz zrobic? Co najwyzej "zaglosowac portfelem"
@elgreen
Dzięki. Rzeczywiście, po podglądnięciu oryginału, już nie jest tak różowo, choć biorąc pod uwagę że jest to ISO 12800 nie można też oczekiwać cudów, zatem - nie jest aż tak źle. Po przeskalowaniu, do zastosowań internetowych, taka czułość jest jak najbardziej użyteczna.
nie znam parametru dotyczącego straty światła w tych sonowskich lustrach, ale mam wrażenie, że mieszacie jednostki bo 1/3 EV mniej to jest właśnie 1/5 światła mniej, ale ja nie wiem czy chodzi o 1/5 światła czy 1/5 działki.
@erykg
Mam to samo, ale myślę że warto poczekać jeszcze ten rok, bo skoro w 7d jest lepszy AF niż w 5d to znaczy, że 5dmk3 lub 3d czy co tam się pokaże w tym segmencie będzie miało znacznie poprawiony AF. 5dmk2 jest super ale już długo leży i w sumie ma też pewne niedoróbki. A ten stary klasyczny 5d jest tak dobrze zrobiony, że mimo iż ma 6 lat to dalej się go świetnie używa i jakoś szkoda się go pozbywać...
Tyle że tutaj pisze że następne lustrzanki ze stajni N i C mają być pozycjonowane wyżej niż D700 i 5DmkII co za tym idzie na pewno będą dużo droższe..... szczerze mówiąc to myślałam że któryś z tych dwóch producentów zaprezentuje coś na Photokinie ale niestety , widocznie Paniowie/Panie z marketingu stwierdzili "Po co wypuszczać coś nowego skoro konkurencja nic nie dała to nadal będą kupować co im dajemy" .
Najgorsza jest stagnacja, jeżeli któryś z "gigantów" nie wykona ruchu pierwszy to sobie jeszcze pooooooooooooooczekamy.
elgreen - mnie takie szumy zadowalają , przede wszystkim interesują mnie do 3200 reszty
mogłoby nie być...
Dzięki za linka :)
Basqa trudno oczekiwać nowości co tydzień. Żyjemy w czasach, kiedy innowacje przychodzą praktycznie każdego roku, jeszcze nigdy w historii ludzkości nie było tak dynamicznego rozwoju technologicznego więc z tą stagnacją to IMHO delikatnie przesadzasz. A co do cen topowych lustrzanek czołowych producentów to jakość zawsze kosztuje, tak jest ze wszystkim. Jeśli je poprawią to tylko się cieszyć...
@Szabla - i że niby co wynika z tych zdjęć? Bo jak dla mnie, to że nie widać różnicy....
@MMJP - A dlaczego niby 1/3 światła mniej to jest 1/5 EV, czy na odwrót, bo nie kumam?
Jeśli 1/5 światła się odbija od lustra, czyli nie trafia na matrycę, to znaczy, że czas naświetlania trzeba wydłużyć o tą 1/5 chyba nie?
cube
5DmkII na tyle niewiele zmian wnosi w stosunku do 5DmkI że wielkiej motywacji właściciele starej piątki do zmiany nie mają. Szczególnie jesli ktoś nie kręci filmów, a jak kręci to lepiej wyjdzie kupując Panasa GH1 (bo cena spadała gdy pojawił się GH2). 5DmkII jest ultrakonserwatywny. A stary 5D na tyle solidny, że dopóki nie pojawi się 5DmkIII z jeszcze nowszą matrycą oraz AF-em (i innymi zaletami) 7D, można spokojnie zaoszczędzić kasę lub kupić lepszy obiektyw.
z tymi działkami (EV) to jest trochę "skomplikowane"
-1EV to jest o połowę (1/2) światła mniej
+1EV to 2 razy więcej (1/1)
-1/3EV to 1/5 mniej
PRZYKŁAD:
10 sekund -1/3EV to jest 8 sekund (dwie sekundy z dziesięciu to 1/5)
a +2EV to już 4 razy więcej światła
a -2EV to 3/4 mniej (jeśli się jeszcze nie pogubiłem)
przy +1EV miałem na myśli o 1/1, bo to jest oczywiście 2/1 tego co było
To jest właśnie magia plotek i ploteczek, nawet jeśli o niczym nie piszą to jest 83 komentarzy które, bawią ,śmieszą, lub też uczą :)
No właśnie, mimo większej rozdzielczości i wyższych ISO w 5d2 nie uważam że oferuje on wystarczająco dużo by wymieniać starą 5-tkę. 12mpx i w pełni użytkowe iso3200 nie stanowią jakiegoś ograniczenia, a robię czasem odbitki formatu A3. Liczyłem na lepszy AF. Kręcenie filmów to taki gadżet, jak bym miał to może i bym coś raz w roku nakręcił. Ale jeśli ktoś chce głównie filmy kręcić to chyba lepiej kupić kamerę niż aparat.
@90s: a niektóre bawią, śmieszą i uczą na raz.
" Kręcenie filmów to taki gadżet" - a ten tekst to mnie chyba zawsze będzie śmieszył ;-)
A to się śmiej chłopie na zdrowie, niektórym do wesołości nie wiele potrzeba. Przysłowie mówi, że głupi to się nawet do sera będzie cieszył... ;-)
Odnośnie nowości Nikona, możliwe, że planują coś pomiędzy D700 a D3, niekoniecznie musi być to D4 jak niektórzy piszą. Myślę, że gdyby chodziło o następcę D3, byłoby to jaśniej określone. Niestety pojawienie się nowego body będącego czymś pośrednim, może być jedynie chwytem marketingowym, co coraz częściej pojawia się niestety pośród producentów
Na pewno nie będzie D4, jak już to D5, wynika to z japońskiego przesądu - cyfra 4 jest pechowa...
komik to teraz już wiem dlaczego tak długo trza czekać na CZWARTEGO Ds'a
Widze ze niektorzy twardo probuja udowadniac ze to co jest dobre na malutkiej matrycy 4/3 (AF) uda sie tez na wiekszej. TO SE NE UDA !!! Na wiekszej matrycy jest mniejsze GO i przez to wieksze "zamazanie" tla zeby aparat mog rozpoznac czy jest za blisko czy za daleko. Nie mowiac juz o tele 500mm.
Ghosty na FF z polprzepuszcalnym lusterm tez beda mniejsze bo matryca wieksza. A nieskonczenie cienke lustro to pryzmat. Znikna wtedy gosty ale nie wiadomo co innego sie pojawi. Ale jesli juz biora sie tak za lustra i przyzmaty to ciekawe za ile lat bedzie 3xCMOS FF w EOS -1 ?
"wzorce marketingowe Nikona" lol, jakiś nowy dział w nauce marketingu ?
@wojcias - chyba właśnie odwrotnie: im większa różnica w fazie, tym łatwiejsza jej detekcja...
@komarr - Nie, bo marketing nauką nie jest. Jest natomiast sposobem zamydlania ludziom oczu, co zwyczajowo nazywa się "wciskaniem kitu", a co niektóre tzw. "zasłużone" marki fotograficzne przerobiły i zaliczyły na 5+.
Yura - gdyby tak bylo to Canon 5D w LV - AF by smigal a jest katastrofalnie kulawy. Jasne ze ma plusy jak brak FF/BF ale mysle ze w pocztakowej fazie nieostrosci detekcja AF nie widzi nic poza "wielka nieostroscia" i nie ma nawet pojecia w ktora strone ruszyc.
Nie wiem czy Canon upakuje w 5DmkIII Af jak za 7D, po co sobie sam sobie ma mieszać na rynku "jedynek"
Nowa Tokina (?). Byłoby cudnie.
@wojcias - nie sugerowałbym się tym jak to wygląda w Canonie czy Nikonie :)
W 5D wiele rzeczy działa tak, żeby działało gorzej niż w 1D, specjalnie, a nie dlatego że są jakieś ograniczenia techniczne.
Natomiast, że Olympus jest mniej popularny, to się musi mocniej starać i nie ma tego canikonowego "mamy fajny super-aparat, to teraz zróbmy wszystko, żeby niższe modele były gorsze".
Za to jest "mamy fajny aparat, teraz zróbmy wszystko, żeby kolejny model był jeszcze lepszy." - i tak samo masz w Pentaksie, czego dobitnym przykładem jest K-7 i K-x. Gdyby to był Canon, to by wsadzili do K-x co najwyżej matrycę z K-7, albo i starszą, byle by niższy model nie był lepszy od wyższego ale starszego.
Wielką plamę nieostrości widzisz ty na matówce, natomiast sensor AF widzi zeza i dzięki komunikacji z obiektywem, bardzo dobrze wie jak zeza złożyć w jeden obraz. Im zez większy ...tym bardziej go widać :)
Przydałby się link :) : link
Smok>wawelski - to niekoniecznie jest marketing - to po prostu jazda na opinii z lat 1950-1980
Wtrącę może swoje trzy grosze w temacie ewolucji sprzętu na rynku. Tak bardzo oczekiwany Canon 60D rozczarował a przecież przed jego premierą panowała opinia, że firma konsultuje jego konstrukcję z potencjalnymi, przyszłymi użytkownikami. Nie potrafię zrozumieć jednego, dlaczego Canon tak uparcie poszukuje miejsca na włącznik zasilania. Zmienia jego położenie z modelu na model i nie potrafi dojrzeć do jedynie słusznego jego umiejscowienia czyli pod spustem migawki. Przecież to stosują już niemal wszyscy od Sony’ego przez Nikona po Pentaxa. Jego usytuowanie w modelu 60D jest IMHO co najmniej niefortunne. Natomiast sytuacja jest dokładnie odwrotna w przypadku D7000. Tu ewidentnie widać wyjście naprzeciw oczekiwaniom. Nawet taki drobiazg jak system podpięcia paska do body został poprawiony, że nie wspomnę o całej reszcie pozytywnych zmian względem poprzednika. Ktoś w jednym z poprzednich postów napisał, że obawia się co takiego Nikon może poprawić w następcy modelu D700. Myślę, że możemy spać spokojnie, gorszy raczej nie będzie. Natomiast co do ewentualnego następcy 7D już taki spokojny bym nie był. Polityka Canona polega chyba na dokładaniu pikseli okaleczając następcę z funkcji które były przydatne i do których człowiek zdążył się już przyzwyczaić. Te cierpkie uwagi niech nie świadczą, że jestem przeciwnikiem sytemu Canona, wręcz przeciwnie ale czuję jakiś żal, że czekając dość długo na następcę 50D, może zbyt wiele się po nim spodziewałem.
@Piotrbim Canon zapatrzył się na D90 i wypuścił 60D, żeby z nim rywalizować, Nikon zapatrzył się na 50D i wypuścił D7000, żeby rywalizować w tym segmencie. Albo się dogadali i zrobili podmianę w segmentach.
@Basqa" "Nie wiem czy Canon upakuje w 5DmkIII Af jak za 7D, po co sobie sam sobie ma mieszać na rynku "jedynek""
AF z 7d nie jest z jedynek i nie jest aż tak dobry jak w jedynkach, więc spokojnie mogą go dać do 5-tki, tym bardziej, że 5tka nie może być gorsza od tańszej 7demki. W poprzednim cyklu 5d2 wyszło po 1ds3 i mając ten sam sensor ma bardzo rozszerzone ISO, filmy, etc. Dlatego nie mogli zrobić 5d2 za dobrze (Podobnie się sytuacja miała z 1ds1 i 5d1). Teraz sytuacja jest inna - seria XXd została wykastrowana (60d) za to wszedł lepszy od niej 7d. Nowa 5-tka nie może być gorsza od 7mki, więc pewnie też dostanie AF 7demek i zwiększy cenę. A 1desa4 zrobią na samym końcu tak żeby miał wszystko to co 5tka tylko jeszcze lepszy AF i uszczelnienia. Ot mała restrukturyzacja by sprzedawać o jedną serię aparatów więcej. Ale na dobrą sprawę to chyba lepiej - dla każdego coś się znajdzie.
cube a dlaczego piątka nie może być gorsza od siódemki?
no chyba, że założymy, że teraz piątka nie jest gorsza od pięćdziesiątki.
A co ma do tego pięćdziesiątka? 5d jest wyższym modelem niż 7d, kosztuje prawie 2x tyle i dlatego byłoby to conajmniej dziwne gdyby miało słabsze komponenty. Co do 50d to nie przebija on nawet klasycznego 5d z 2004 roku więc nie rozumiem argumentacji.
"zabawa w piaskownicy" czy " Polski sejm"?
Optyczne to jedyne forum gdzie 10 osob potrafi kometowac brak nowosci w 104 wypowiedziach.
Odstawcie Panowie puszki z piwem i wezcie swoje canony, nikony, pentaxy, sony, lumixy, leici czy telefony komorkowe i zacznijcie fotografowac.
Aparaty fotograficzne sa tylko i wylacznie do robienia zdjec, to nie przedluzenie osobowosci ani dowod powodzenia w zyciu.
To zdjecia postanawiaja o waszych zdolnosciach fotograficznych a nie sprzetowo - onaniczne dyskusje.
"i zacznijcie fotografowac" - żeby się migawka zużyła? ;-)
cube moim zdaniem 50D jest lepszy od 5DII.
Jedyne co w 50D jest gorsze to matryca i chyba nic poza tym. Oczywiście to co wynika z mniejszej matrycy niema sensu wyliczać (mniejszy wizjer).
Wiem że ktoś może nie potrzebować bardziej zaawansowanego korpusu i wtedy dla niego lepszy będzie aparat z większą matrycą, ale gdyby 50D i 5DII kosztowały tyle samo to nie dla każdego wybór byłby oczywisty.
Z jednej strony lepszy aparat, a z drugiej lepsza matryca.
Jeszcze raz przypominam, że za czasów analogowych kiedy "matryce" we wszystkich body były identyczne też były lepsze i gorsze aparaty.
"Naonczas przyszła wielka chmura i uderzył piorun w bredzących..." :))))
No cóż, nie w pełni się zgadzam się z poprzedzającymi wypowiedziami Szanownych. Mianowicie, nie wszyscy mają w sobie ten „dar boży” ( ja go raczej nie mam) aby robić bardzo dobre czy wręcz genialne zdjęcia. Mają natomiast trochę grosza i lubią sobie posiadać dobry sprzęt czy to muzyczny, jeżdżący czy w tym wypadku fotograficzny. Obcowanie z takim technologicznym cackiem samo w sobie może być przyjemnością a że jeszcze przy okazji można zrobić parę zdjęć z możliwością bezpośredniego, natychmiastowego podglądu toż to już czysta rozkosz. Dlatego tym bardziej uważam, że wszelkie te tzw „sprzętowo onanistyczne” wypowiedzi mają sens i powinny być brane pod uwagę jak najbardziej serio. Osobiście uważam, że dobry fotograf zrobi doskonalsze zdjęcie Nikonem 70D niż ja 90-tką ale to nie ma dla mnie większego znaczenia. Ja się lubię pobawić czymś co mi sprawia większą przyjemność a mając takie preciosum w ręku mam przynajmniej chęć i ochotę aby pstrykać. Kontynuując moją myśl uważam, że tym bardziej kreatorzy rynku sprzętowego powinni uwzględniać fakt istnienia takich ewentualnych swoich klientów docelowych i wychodzić im naprzeciw gdyż jest nadzieja na przywiązanie kogoś do systemu, kto rozbudowując swój stan posiadania zostawi trochę grosza w ich portfelu. Zgadzam się więc z jednym z przedmówców, że Nikon szanuje swoich fanów natomiast Canon chyba nie do końca. Mając największy potencjał w tradycji, szkłach systemowych czy w rzeszy fanów marnotrawi swoje wysiłki na wypuszczanie takich modeli jak 60D, który nie dość że zawodzi to chyba wręcz oszukuje oczekiwania potencjalnych nabywców. Nie tą drogą panowie z Canona. Może się mylę ale ten rok należy do Nikona. A i konkurencja nie śpi; Pentax pokazuje kapitalny nowy model K-5, Sigma wprowadza SD1, Fujifilm kolekcjonerskie cacko X100. A dział marketingu firmy Canon wymyślił sobie ogołocić 50D z wszystkiego co stanowiło jej siłę i wypuścić coś co nie wiadomo gdzie pozycjonować jak zaklasyfikować i gdzie szukać konsumenta docelowego. Konkludując, aby tak sobie amatorsko fotografować trzeba chcieć a żeby chcieć trzeba mieć czym i to jest w tym wszystkim ważne aby to coś dawało radość i chęć do tej wspaniałej zabawy jaką jest fotografia.
@MMJP "Jedyne co w 50D jest gorsze to matryca i chyba nic poza tym. Oczywiście to co wynika z mniejszej matrycy niema sensu wyliczać (mniejszy wizjer)."
No to sobie sam odpowiedziałeś. 5d to aparat, którym można zrobić doskonałej jakości zdjęcia. 50d to głównie zabawka którą można się doskonale pobawić w robienie zdjęć.
link
link
link
cube trochę przesadzasz.
To może weź Seitz'a i zrób ultra doskonałe zdjęcie np. samochodu rajdowego w powietrzu.
Przecież pofesjonaliści używają aparatów 35mm nie dla tego, że można nimi robić doskonalsze zdjęcia tylko dla tego, że są wygodniejsze i jest do nich więcej szkieł niż do większych formatów.
Teraz (w ofercie canona) jeśli ktoś potrzebuje 1DsIII, ale stać go tylko na 5DII to kupi 7D (wcześniej 50D).
glosrozsadku - dzięki za linki
glosrozsadku | 2010-09-27 18:58:53............"Aparaty fotograficzne sa tylko i wylacznie do robienia zdjec, to nie przedluzenie osobowosci ani dowod powodzenia w zyciu.
To zdjecia postanawiaja o waszych zdolnosciach fotograficznych a nie sprzetowo - onaniczne dyskusje."
Kolego - pomyliles portale ! Daj sobie spokoj z takimi komentarzami. To jest portal o sprzecie - dyskutujemy wieczorami w przerwach miedzy robieniem zdjec po to zeby nie plakac po przyjsciu do domu w stylu "mialem okazje zycia" - takie piekne ujecie by bylo gdyby moj zas..ny aparat * (* wstawic - szybciej ustawil ostrosc, nie przepalil, nie mial takich szumow, obiektyw byl wyrazniejszy itd).
Na tym portalu szukamy aparatu ktory ma najlepsza relacje ceny do parametrow - z ktorego bedzie mozna wycisnac wiecej i ktory zawodzi mniej. Dlatego sledzimy nowosci. Jesli jestes zadowolony ze swojego aparatu, nigdy nie zawodzi - to rzeczywiscie nie ma sensu czytac a tym bardziej pisac na tym portalu - spokojnie wowczas mozesz przejsc na rozne fotki.com
Gdyby nie bylo takich forum to firmy nigdy by sie nie dowiedzialy czego nam potrzeba. ja napisalem 2 tyg temu ze w NEXie potrzebuje zastapic klawisz pomocy czyms co przydaje sie w powarzniejszych zastosowaniach a tu ... tydzien temu oglkosili ze beda pracowali nad takim menu.
Przynajmniej w Sony przeczytali !!!
:-)
@MMJP aaa to nie wiedziałem że rozmawiam tu z doświadczonym profesjonalistą. Skoro mówisz że najlepszym zamiennikiem (poniekąd studyjnego) 1ds jest 7d i 50d to niestety wykracza poza moje proste amatorskie pojmowanie sprawy. Rozumiem też że miałeś te wszystkie puszki w rękach? Czy tylko to 50d a o reszcie czytałeś? :-)
@glosrozsadku ej fajne te linki, dzięki. :-)
wojcias - Przyznaje Ci racje, to chyba nie jest portal dla mnie.
Ja wyszedlem z etapu malkontenckich dyskusji o sprzecie jakies 30 lat temu, jak zaczynalem fotografowac zawodowo.
Swoja droga zawsze tak bylo i bedzie ze najlepsze zdjecia to te nie zrobione, bo zlej baletnicy...........
Ciekaw jestem jak zostaly zrobione te wszystkie wspaniale zdjecia przez fotografow na calym swiecie przez ostatnie XX lat? Pewnie przez przypadek.
cube po prostu zrób sobie notatki z moich komentarzy kierowanych do ciebie i jak uda Ci się to wszystko na raz ogarnąc to może mnie zrozumiesz.
Nie pisałem, że to najlepszy zamiennik. Ja nie wiem w jakim studiu jest potrzebne uszczelniane body.
Jak dla Ciebie takie puchy jak 50D i 7D to zabawki przy piątce, to wszystko co ma Ds w porównaniu do 5DII to są tylko zbędne gadżety dla szpanu.
Ale zaczęło się od tego, że napisałeś, że nowa piątka musi miec nie gorszy AF od siódemki.
A 5DII jak się pojawił to jak wtedy (w ówczesnej ofercie) jego AF wypadał w porównaniu do innych puszek?
Można się zachwycać jakie dobre zdjęcia można zrobić 5DII i nawet błędy ostrości nie przeszkadzają (opinie o AF w 5DII są różne).
link
Nie wiem jakim sprzętem zrobiono to zdjęcie, ale wiem że jest nie ostre (tzn. ostre jest, ale trochę z tyłu), ale to wcale nie zmniejsza zysków z jego sprzedaży, więc faktycznie 5DII to idealny aparat.
Ja niestety mam taki fetysz, że lubię ostre zdjęcia.
glosrozsadku | 2010-09-27 23:51:36 "...........
Ciekaw jestem jak zostaly zrobione te wszystkie wspaniale zdjecia przez fotografow na calym swiecie przez ostatnie XX lat? Pewnie przez przypadek. "
Pewnie wywolam troche zamieszania tym co napisze ale mysle ze .... wezmy dla przykladu taki Ansel Adams robil swietne zdjecia. Ale mysle ze w duzej mierze jest slawny bo - - mial talent ale tez mial aparat !!! Kiedys zrobilem sobie takie "badanie rynku" bo znalazlem miejsce ktore rozpoznalem na jego zdjeciach. Poszukalem w googlach zdjec z tego samego miejsca i .... no nie wiem - moze nie mam talentu do robienia zdjeca ani nawet do oceniena zdjec ale znalazlem kilka ladniejszych w necie , jeszcze lepiej ujetych w jeszcze ladniejszych bo barwnych lak w przednim planie. Przypadek? Pewnie tak - bo zdjec z danego slawnego miejsca np w Grand Teton mozna znalezc ze steke ale uwazam ze nie tylko przypadek a sprzet. Wcale nie mowie ze trzeba miec najlepszy i najdrozszy ale trzeba go miec ....
Idac dalej - uwazam ze taki Rubens jest slawny bo stac go bylo na farby , a dziesiatki "Jankow Muzykantow obrazu" - samorodnych talentow ze wsi nie bylo na nie stac. Dlaczego teraz nie ma slawnych artystow klasy Rubensa, Van Ghoga? Dlatego ze sa dziesiatki ludzi przepieknie malujacych farbami i swiatlem setki ludzi pieknie malujacych i dziesiatki tysiacy robiacych to ponadprzecietnie dlatego nikt tak naprawde juz sie nie umie wybic ponad to morze artystow.
A z wlasnego podworka tez widze ze cos w tym jest. Jeszcze majac Practice MTL-3 z mieszkami podchodzilem do makro. Droga byla jednak wyboista bo jak zrobilem pszczole na kwiatku jabloni musialem czekac z wywolaniem filmu i na poprawki czekac ... rok az znow zakwitly jablonie. Przez te nascie lat zebralo sie kilkanascie zdjec z ktorych bylem dumny. Teraz jednak syn wziol aparat i w jeden dzien zrobil takie ze odechcialo mi sie pokazywac moje slajdy ORWO.
Dlatego niech sie aparaty rozwijaja. Niech EOS 1 mk XXXVIII bedzie mial ISO 1000000000 bo to sluzy fotografii tej na innych portalach rowniez.
wojcias - Twoja odpowiedz potwierdzila moje przypuszczenia, jezeli najlepsze zdjecia robiles w epoce filmu ORWO to mimo ogromnego rozwoju techniki obecnie Twoje zainteresowania fotografia sprowadzaja sie do dyskusji o sprzecie.
Zasada jest : im wieksze zainteresowanie sprzetem tym mniej zdjec.
Ja oczywiscie sledze rozwuj techniki ale nie jest to celem samym w sobie.
@wojcias - foty Ansela Adamsa, są takie jakie są, przez wręcz masakryczny post processing, który jak zastosować nawet dzisiaj, to ktoś powie, że "to już nie fotografia", a w jego czasach wręcz uważano go za heretyka fotografii. A robił to dlatego, że jego aparat go ograniczał.
Więc sory, ale teza nietrafna :)
@glosrozsadku - masz może linki do fotogea nr. 1 i 2?
cube - nr2 link
cube - nr. 1 link
Dzięki serdeczne :-)
P.S. Link do nr 1 sciąga nr 5, ale już sobie poradziłem tu: link
"5d to aparat, którym można zrobić doskonałej jakości zdjęcia. 50d to głównie zabawka którą można się doskonale pobawić w robienie zdjęć."
Dawno takiej bzdury nie słyszałem i nie czytałem! Głosiciel takiej objawionej prawdy naraża się na zdanie: " tylko Hasellblad i Mamiya są prawdziwymi aparatami, reszta to zabawki dla infantylnych pstrykaczy". I zostaje z tą Swoją 5D jak z ręką w... wiadomo gdzie.
Jeśli zawodowo robię katalogi zasłon i firanek, czy na zdjęciu modelki muszę mieć strukturę jedwabnej tkaniny to biorę Sinara albo Hasela. Wtedy pełna mała klatka jest równie do niczego jak kompakcik.
Pozwól mi proszę, cieszyć się swoimi najprawdziwszymi fotografiami z niepełnej klatki, bo widzę na nich to, co tylko słyszałem podczas robienia zdjęcia (pszczółki zapylające moją modelkę - jabłonkę). I tyle w tej kwestii, życzę skutecznej gonitwy za pikselami i hiperrozdzielczością, to one są bowiem jak wiadomo wyznacznikami PRAWDZIWEJ fotografii i PROFESJONALIZMU.
Pewnie pies z kulawą nogą już tu nie zajrzy ale odpowiem z szacunku do seniorów... ;-)
Porównanie małego obrazka do średniego formatu uważam za mało zasadne. Mamiya czy Hassel to duże aparaty, sporo ważące, o innej specyfikacji pracy, innych zastosowaniach i kosztach będących przeszło 10-cio krotnością kosztów małego obrazka. Są obszary gdzie są one niezastąpione, są obszary gdzie mały obrazek sprawdza się lepiej. Nie są to produkty konkurencyjne.
Jeśli natomiast idzie o aparaty APS-C i FF to są one podobne pod każdym względem, z tym że te pierwsze są niejako uboższymi wersjami tych drugich. I oczywistym nadużyciem z mojej strony było mówienie, że XXd to zabawka, widziałem dobre zdjęcia wykonane takim sprzętem, sam takiego używałem przez jakiś czas. Jednak chciałem podkreślić PRZEPAŚĆ w jakości obrazowania jaka dzieli cropa od FF. Przepaść wynikająca m.in. z faktu, że na matrycy wielkości znaczka pocztowego upakowano np. w 50d aż 15mpix...
Witam cube! Podyskutujmy spokojnie dalej, bośmy bliżej ze swoimi sądami. Choć nie uważam flagowych lustrzanek FF za specjalnie dużo lżejsze od Hasela, co innego cena i ergonomia, nie znoszę pudłowatości swojej Mamijki. Zgadzam się że APS-C jest jest właściwie identyczny wagowo, wymiarowo zFF i oferuje gorsze technicznie rezultaty. To banał. Nie zgodzę się natomiast ze stawianiem sprawy, że jeśli system ma większe szumy i nieco gorszą rozdzielczość obrazu to z definicji do niczego się nie nadaje. To są parametry ostatnie w ocenie fotografii, która jest obrazem niosącym jakąś treść, przesłanie, wartości czasem artystyczne. Te parametry są pierwszorzędne w fotografii katalogowej, np. firanek właśnie, ale ona nie wyczerpuje pojęcia FOTOGRAFIA. Każdy aparat ze swymi charakterystycznymi cechami to po prostu narzędzie, i należy je twórczo wykorzystywać, nawet wady! Tak robią fotografowie, nie fanatycy sprzętu i pikseli. Więc skończmy już, szkoda czasu i miejmy życzliwą solidarność dla spotkanego faceta kucającego ze swym kompakcikiem nad kwitnącą stokrotką, mimo iż sami dumnie dźwigamy DS1mkVIII, dobrze?