Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

Nikon D7000 bez tajemnic

Nikon D7000 bez tajemnic
26 stycznia
2011 13:30

Serwis internetowy Chipworks rozebrał na czynniki pierwsze lustrzankę Nikon D7000. Nikogo nie dziwi fakt, że w jego wnętrzu znaleziono podzespoły takich firm jak Toshiba, Nanya, czy Spansion, jednak autorom udało się raz na zawsze rozwiać wątpliwości dotyczące producenta matrycy.

W aparacie zastosowano sensor IMX071 produkowany przez firmę Sony. Mówiło się o tym już od dawna, jednak z wiadomych powodów Nikon nigdy oficjalnie tego nie potwierdził.

Zdjęcia ujawniające wnętrze najnowszej lustrzanki Nikona znaleźć można na tej stronie.


Komentarze czytelników (151)
  1. espresso
    espresso 26 stycznia 2011, 13:32

    trudno aby podzespoły były firmy Nikon... więc tak na prawdę o co chodzi?

  2. rolech
    rolech 26 stycznia 2011, 13:35

    espresso - przeciez napisalem:

    "Nikogo nie dziwi fakt, że w jego wnętrzu znaleziono podzespoły takich firm jak Toshiba, Nanya, czy Spansion, jednak autorom udało się raz na zawsze rozwiać wątpliwości dotyczące producenta matrycy."

  3. Anfindil
    Anfindil 26 stycznia 2011, 13:43

    I znowu przez chwilę myślałem że to test... :(

  4. FuzBal
    FuzBal 26 stycznia 2011, 13:52

    Anfindil nie tylko ty... :P

  5. GoOrange
    GoOrange 26 stycznia 2011, 13:56

    Test pokaże że D7000 jest lepszy od 60D, tylko że po "pół roku" od testu 60D aparat Nikona będzie miał prawo. Co z tego premierę obu aparatów dzieli kilka tygodni.

  6. marc07
    marc07 26 stycznia 2011, 14:05

    Ciekawe czyje matryce stosuje Canon w 5dMII i jedynce

  7. Matt
    Matt 26 stycznia 2011, 14:06

    pewnie PZO.

  8. bladdy
    bladdy 26 stycznia 2011, 14:12

    Też macie wrażenie, że w porównaniu do wykonania chociażby karty graficznej czy byle jakiego podzespołu do standardowego pc to wykonanie w niektórych momentach wygląda niepokojąco? Mam na myśli te polutowane kabelki (jeden nawet jest tam chyba przyklejony żółtą taśmą klejącą). Jak w wieku 5-7 lat rozbierałem samochodziki to wyglądało to podobnie ale grunt, że działa i dobre foty robi...

  9. f8@24mm
    f8@24mm 26 stycznia 2011, 14:15

    a czy poza marketoidami Nikona ktos w ogole uwierzyl w bicie piany o "wlasnej" matrycy?

    @marc07 - oczywiscie, wlasne. Canon od wielu lat sam robi swoje matryce CMOS do DSLR. w kompaktach laduje rozne cuda, w tym rowniez Kalesony, ale do luster konsekwentnie ma wlasne uklady.

  10. 26 stycznia 2011, 14:27

    Czytałem w czasopiśmie, że dynamika tego NIiona spada zaledwie do 4EV przy iso400, a potem wraz z wyższą czułością jest coraz gorzej. Nie kupiłbym aparatu za 4k zł właśnie przez ten fakt ...
    Jeśli chodzi o podzespoły, to D3s pewnie też ma matrycę Sony, a kiedyś Sony szumiły tak, że rzygać się chciało. Wszystko jednak zależy od dobrego oprogramowania :)

  11. Adelar
    Adelar 26 stycznia 2011, 14:32

    Czytałeś "Życie na gorąco"? ;-)

  12. 26 stycznia 2011, 14:36

    DFV

  13. lennykrawiec
    lennykrawiec 26 stycznia 2011, 14:44

    kropas89, mam ten numer w ręce i nie wyczytałem niczego podobnego.

  14. Yura
    Yura 26 stycznia 2011, 15:04

    "jednak autorom udało się raz na zawsze rozwiać wątpliwości dotyczące producenta matrycy."
    "W aparacie zastosowano sensor IMX071 produkowany przez firmę Sony"
    Normalnie odkrycie na miarę Nobla :D

  15. bambo1983
    bambo1983 26 stycznia 2011, 15:06

    @kropas89 - D3s to akurat matryca Nikon, w D3x rzeczywiście siedzi Sony.. ta sama co w A900 :)

  16. 26 stycznia 2011, 15:20

    A mnie bawi, że nadal funkcjonuje ten mit: "kiedyś Sony szumiły tak, że rzygać się chciało." - kropas89
    :D

  17. f8@24mm
    f8@24mm 26 stycznia 2011, 15:22

    ale jaki mit? D70, D200, D2X mialy moze nieszumiace matryce?
    D100 laskawie nie wspomne w tym ciagu, bo to by bylo kopanie lezacego. ale to byl aparat dla bardzo "artystow"...

  18. 26 stycznia 2011, 15:23

    Nie, tu chodzi o to, że Sony niby szumiałby bardziej od innych :)

  19. smatusiak
    smatusiak 26 stycznia 2011, 15:26

    Kiedyś odkręciłem tylną część obudowy mojego telewizora Sony super Trynitron (jak go jeszcze miałem), a środku układy scalone Philips, Siemens i inne. I co z tego? Skóra z krówki buty z Syreny:)

  20. smatusiak
    smatusiak 26 stycznia 2011, 15:29

    Za szum odpowiedzialny może być niekoniecznie sam układ z matrycą.

  21. fotofan
    fotofan 26 stycznia 2011, 15:35

    @Kops - fakt mit, aparaty Sony dalej szumią, że... po prostu inni sobie lepiej z tym radzą albo programowo albo kupują od Sony lepszej jakości matryce robione specjalnie dla nich. Testy nie kłamią.

  22. Groszek
    Groszek 26 stycznia 2011, 15:35

    Jestem zdruzgotany, nie wiem czy dam radę się z tego otrząsnąć... ;-)

  23. 1980paul
    1980paul 26 stycznia 2011, 15:50

    A na tym filmie jest pokazane jak od środka jest zbudowany d3.

  24. smatusiak
    smatusiak 26 stycznia 2011, 15:51

    sektoid - pomyliłeś czynności, ta związana z D7000, to "ciekawość świata":)

  25. 1980paul
    1980paul 26 stycznia 2011, 15:51



    Przepraszam. link

  26. Raflus
    Raflus 26 stycznia 2011, 16:00

    ciekawe jakiej firmy jest wyświetlacz w d7000?

  27. MarcinF
    MarcinF 26 stycznia 2011, 16:12

    Niektórzy z wielką ironią podeszli do przytoczonej informacji,niektórzy kpią, a nie pamiętają ile było uczonych dyskusji na tym forum co to znaczy,że matryca jest "developed by nikon".
    Teraz sprawa jest jasna.Jednego tematu do bicia piany mniej.

  28. Raflus
    Raflus 26 stycznia 2011, 16:15

    a dla lubiących szumy - porównanie 60d, a580, d7000, k-5, d90 i panasa -> link obrazy generowane przez te 4 pierwsze puszki bardzo zbliżone... szczegółowość dla canona, drugie miejsce bym dał a580, 2 równorzędne dla nikona, choć obraz S w niektórych miejscach lepiej wygląda poza saturacją czerwonego :D, trzecie dla k-5 jakoś najmniej mnie przekonują te wycinki w wysokim iso

  29. jaad75
    jaad75 26 stycznia 2011, 16:29

    @Ralfus coś kiepsko widzisz...:P
    Poza tym co tu porównywać - JPG z puszki na domyślnych parametrach?

  30. szewczenkowa
    szewczenkowa 26 stycznia 2011, 16:43

    owszem, kiepsko coś widzi.

    polecam ten test, zwłaszcza stronę, gdzie pokazano efekty wyciągania i związane z tym szumy:

    link

    60D wymięka w stosunku do K5i to jest baaardzo wyraźna różnica

  31. f8@24mm
    f8@24mm 26 stycznia 2011, 16:52

    o tak... a jak wyciagniemy o 5EV, to juz w ogole ten Canon jest taki beznadziejny...

    oh wait...

  32. Jarofcb
    Jarofcb 26 stycznia 2011, 16:53

    Czyli standard - D300 tez miało tą sama matryce co A700

  33. jaad75
    jaad75 26 stycznia 2011, 17:04

    f8@24mm - "wyciąganie", to nic innego jak rzeczywisty dostępny zakres dynamiczny i pod tym względem Canon jest rzeczywiście mocno kiepski. Nie tylko w tym modelu.

  34. Raflus
    Raflus 26 stycznia 2011, 17:14

    he he każdy ma swoje subiektywne odczucia, jakby zrobić multiframe z a580 to reszta to byłaby szumofonami :) albo klepnąć hdra z ręki, a potem coś wyciągać... :D

  35. jaad75
    jaad75 26 stycznia 2011, 17:28

    Raflus, multiframe, czy HDR owszem, ale mówimy o jednej ekspozycji. Multiframe'a, czy HDR-a, można sobie złożyć z każdego aparatu, ale ta technika nie jest do wykorzystania w każdej sytuacji.

  36. lennykrawiec
    lennykrawiec 26 stycznia 2011, 17:34

    Wszystkie te aparaty są praktycznie identyczne w kwestii jakości zdjęć w plikach raw.

  37. Euzebiusz
    Euzebiusz 26 stycznia 2011, 17:35

    "klepnąć hdra z ręki, a potem coś wyciągać... :D " - włosy z nosa ;-)

  38. jaad75
    jaad75 26 stycznia 2011, 17:44

    @lennykrawiec, niestety (albo stety) nie. Nie mam RAW-ów z A580, ale te z D7000/K-5 "trochę" się jednak różnią od tych z 60D. Różnica w jakości cieni i jednorodności szumu jest ogromna.

  39. lennykrawiec
    lennykrawiec 26 stycznia 2011, 17:55

    jaad75, Canon moim zdaniem jest najdalszy od jakicholwiek ingerencji w rawy i dlatego są takie kolorowe szumy. W Nikonie i Pentaxie kolorowy szum jest redukowany już w puszce, przez co rawy są zauważalnie czystsze, ale to samo można zrobić w wywoływarce. Lightroom daje pod tym względem tak szerokie mozliwości, że naprawdę wątpię w to, czy w praktyce w kwestii zaszumienia mozna dostrzec różnice między D7000, A580 i 60D.

  40. Dżozef
    Dżozef 26 stycznia 2011, 17:59

    Po złożeniu go do kupy puszczą go teraz pewnie na allegro. Miejcie nadzieję że części im nie zostały.

  41. 26 stycznia 2011, 18:09

    Dla mnie to news miazga. Nie rozumiem jak można brać tyle kasy za składaka z części ogólnie dostępnych na rynku ze zwaloną (źle oprogramowaną) matrycą (hot pixele)

  42. jaad75
    jaad75 26 stycznia 2011, 18:13

    @lennykrawiec - ani w D7000, ani w K-5 RAW-y nie są odszumiane (w K-5 odszumianie wchodzi dopiero od ISO3200). Zarówno w jednym, jak i w drugim przypadku różnica w głębokości i czystości cieni w porównaniu z 60D jest ogromna. Ta różnica wyraźna jest również w porównaniu do D700, czy 5D Mk.II - nie dość, że w cieniach jest znacznie większy zapas detali, to jeszcze nie ma tam śladu bandingu - szum jest bardzo jednorodny, a przez to zupełnie nieinwazyjny (zwłaszczcza w druku).

  43. jaad75
    jaad75 26 stycznia 2011, 18:15

    @jubba, ale wszystkie aparaty, ba wszystkie sprzety elektroniczne, to takie same "składaki"... Teraz dopiero się obudziłeś?

  44. Regulus
    Regulus 26 stycznia 2011, 19:23

    Poważnie,kiedy test D7000?Optyczne czeka na obniżkę ceny,by aparat był korzystniejszy cenowo(i wyszedł jako lepszy w teście) czy najlepsze nowe body 2010 wg/czytelników nadal nie zasługuje na test?Panowie Optyczni,userzy Nikona d70,d80,d90(jest nas w Polsce sporo)czekają na Waszą krytykę nowego NikonaD7000!Już czas,by zmienić body(może nie?).

  45. ilDottore
    ilDottore 26 stycznia 2011, 19:55

    @kropas89 | 2011-01-26 14:27:54
    /.../ a kiedyś Sony szumiły tak, że rzygać się chciało. Wszystko jednak zależy od dobrego oprogramowania :)

    To teraz już nie szumią? Od kiedy przestały szumieć? I które Sony nie szumią? :)

  46. archangelgabrys
    archangelgabrys 26 stycznia 2011, 19:56

    @ilDottore

    Idąc dalej tym tropem... Które aparaty nie szumią?

  47. smok_wawelski
    smok_wawelski 26 stycznia 2011, 20:00

    @MarcinF - Osobiście nie sądzę, bo zapewne przy najbliższej premierze puszki Nikona wyznawcy marki dalej będą czarowali, krzyczeli i udowadniali, że przecież skoro Nikon napisał, że "developed" to tak jest i basta i żadne rozkręcanie sprzętu ich nie przekona, bo to zapewne podrobiona puszka zbudowana przez konkurencję.

    Ehh...

  48. Matt
    Matt 26 stycznia 2011, 20:04

    Jakby mieć trochę chęci i nieco więcej pieniędzy i umiejętności, to możnaby sobie złożyć aparat marzeń z powszechnie dostępnych części :)

  49. rubio
    rubio 26 stycznia 2011, 20:23

    jaad75 " Ta różnica wyraźna jest również w porównaniu do D700, czy 5D Mk.II - nie dość, że w cieniach jest znacznie większy zapas detali, to jeszcze nie ma tam śladu bandingu - szum jest bardzo jednorodny, a przez to zupełnie nieinwazyjny (zwłaszczcza w druku)."

    to znaczy ktory z nich ma ten jednorodny szum i wiekszy zapas detali; d700 czy 5d ?

  50. jaad75
    jaad75 26 stycznia 2011, 20:37

    Zarówno w D700/D3, jak i 5D Mk.II, pokazuje się banding przy ciągnięciu cieni, w D7000/K-5 tego nie ma.

  51. jaad75
    jaad75 26 stycznia 2011, 20:42

    zobacz zresztą tą samą scenkę D3:
    link
    i D7000:
    link

  52. juree
    juree 26 stycznia 2011, 20:44

    Nie wiem czy macie podobne wrażenie, ale ja mam - że aluminiowych komponentów obudowy jest jakby mniej niz w zapowiedziach.

  53. rubio
    rubio 26 stycznia 2011, 20:46

    jaad75 "Zarówno w D700/D3, jak i 5D Mk.II, pokazuje się banding przy ciągnięciu cieni"

    no tak widze roznice. Coz myslalem ze uzyskam posrednio od ciebie odp na pyt: co wybrac- d700 czy 5d mark2 ? :)

  54. jaad75
    jaad75 26 stycznia 2011, 20:49

    Ale to przecież zależy do czego... Trudno wybierać aparat wyłacznie na podstawie tylko tego aspektu...

  55. rubio
    rubio 26 stycznia 2011, 21:00

    jaad75 zdjecia portretowe. Za canonem przemawiaja lepsze szkla i chyba lepsza matryca tak mi sie wydaje jako canonier ale body mniej funkcjonalnee, kiepski AF. Za nikonem super AF, solidna puszka, mega funkcjonalna, mozliwosc indywidualizacji ale chyba gorsza ma matryce i szkla. Osiolkowi w zloby dano....

  56. jaad75
    jaad75 26 stycznia 2011, 21:13

    @rubio, jak dla mnie w portretach AF nie jest szczególnie istotną sprawą. Lepszość szkieł, jest tu dość dyskusyjna... Matryca? Zależy, czy to ma być porteret studyjny, czy plenerowy, w świetle zastanym, czy błyskowym... Kwestia samych lamp i stylu pracy, istotności niskiego ISO, tego jaką rozdzielczość zdjęć tak naprawdę potrzebujesz... Czynników do rozważenia jest bardzo dużo... Zresztą na forum było już kilka takich tematów - poczytaj... Ja bym wybrał D700 najprawdopodobniej, ale to nie znaczy, że dla Ciebie byłby to dobry wybór, zwłaszcza, jeśli już używasz systemu Canona.

  57. lennykrawiec
    lennykrawiec 26 stycznia 2011, 21:16

    rubio, po co do zdjeć portretowych " super AF, solidna puszka, mega funkcjonalna, mozliwosc indywidualizacji", skoro potrzebna jest dobra matryca i jakiś obiektyw, który ją wykorzysta?

  58. wojcias
    wojcias 26 stycznia 2011, 21:31

    Sony idzie na dno , po pierwsze wkladaja do swoich aparatow szumiae matryce a do tego te wszystkie niepotrzebne ficzery jak AF podczas krecenia filmow, gps, HDR, multiexpozycje poprawiajaca zdjecia nocne, nawet jakies nikomu niepotrzebne 3D (no moze z wyj tych co maja juz TV 3D) - a najgorsze z tego wszystkiego jest to ze sprzedaja te swoje "aparaciki" (z ta sama martyca co N) 40% taniej.
    To jest normalnie swinstwo!

  59. rubio
    rubio 26 stycznia 2011, 21:31

    lennykrawiec - pisze o super AF bo ten w canonie niejednokrotnie mnie zawiodl przez co zdjecia lecialy do kosza (c30d+ c85mm 1,8) a sytuacji z modelka nie da sie powtorzyc wiec od tej pory jestem przeczulony wyjatkowo na tym punkcie. Mozliwosc indywidualizacji to mega wygoda wiec przydaje sie zawsze. Solidnosc puszki- profilaktycznie :)

  60. Euzebiusz
    Euzebiusz 26 stycznia 2011, 21:45

    rubio - poczytaj sobie forum pentaxa. Tam piszą, że autofokus canona nigdy nie zawodzi. Jak poczytasz, to od razu humor Ci się polepszy. ;-)

  61. 26 stycznia 2011, 21:50

    Chodziło mi o to, że aparaty Sony szumiły. a100, a200, a300 to były aparaty gdzie na iso400 pojawiały się szumy które rozmywały szczegóły. Miałem a300 i żałowałem tego zakupu, szumy były bardzo duże. Czasami normalnie do śmieci chciałem wyrzucić tę zabawkę :D. Sprzedałem to gówno za 800zł w super stanie. Teraz Sony a5x0 szumią bardzo mało i można robić nimi dobre zdjęcia, nie posiadam jednak Sonego. Sony nie idzie na dno, no może ich szklarnia tak.
    Bardziej powiedziałbym, że Canon poszedł w złą stroną wprowadzając 60d, plastikową zabawkę z wielką matrycą (chwyt marketingowy ?).
    Moim zdaniem Nikon zawsze będzie wygrywać z Canonem, nawet pomimo odklejających się gum ...

  62. Euzebiusz
    Euzebiusz 26 stycznia 2011, 21:52

    "Moim zdaniem Nikon zawsze będzie wygrywać z Canonem" - który nikon, z którym canonem? Czy po prostu ZAWSZE! ?

  63. lennykrawiec
    lennykrawiec 26 stycznia 2011, 21:59

    wojcias, to podła firma jest!

    kropas89, szklarnia sie rozwija chyba szybciej niż we wszytskich innych systemach, wypełniają luki i uzupełniaja braki - ale trzeba przyznać, że tych wciaz jest sporo ;)

    Euzebiusz, zawsze, bo tak :P

  64. 26 stycznia 2011, 22:07

    kropas89
    A wiesz, że jak zamiast A300 kupiłbyś Canona 1000D albo Nikona D60 i miałbyś to samo? A tak w ogóle skoro jesteś taki kozak i ci troszeczkę szumu na zdjęciu przeszkadzało to czemu nie zacząłeś tam gdzie powinieneś, czyli od A900??

  65. jaad75
    jaad75 26 stycznia 2011, 22:09

    @Kops, bo A900 też "szumiło".

  66. michalng
    michalng 26 stycznia 2011, 22:09

    @kropas89

    Ta. Sony A100 A200 czy A300 strasznie szumiały a taki Nikon D60 juz wcale :)
    a co do Nikon vs Canon to raczej Nikon przegrywa. Zarówno w USA jak i w UE czy Japonii Canon sprzedaje więcej. I nie specjalnie się zanosi żeby to się miało zmienić. Wręcz przeciwnie. Są rynki gdzie Sony dogania już Nikona :)

  67. 26 stycznia 2011, 22:11

    Wg mnie NIkon szybciej wprowadza nowe technologie w życie od Canona. Canon dopiero teraz wypuścił aparat z możliwością nagrywania filmów HD, a Nikon od dawna ma już w ofercie d90. Canon chyba wolno idzie z nowinkami technicznymi. Oczywiście nie mówię, że Canon jest słabą firmą, bo z Nikonem znajduje się na pierwszym miejscu. Dla przykładu zdjęcia na iso 25600 z D3s i fotka z 1DM4
    link - Nikon
    link - Canon

    Szumy w D3s są po prostu piękne, na fotce powyżej nie ma wyraźnie widocznego kolorowego szumu, a Canon aż odrzuca mój wzrok kolorowym szumem. Ponadto w podsumowaniu link

    D3s wyprzedza 1DM4, a D3 1D MkIII.

    Gdyby tylko Nikon robił lepsze zdjęcia na iso 100 od Canona, mielibyśmy sprzęt idealny...


  68. 26 stycznia 2011, 22:14

    Canona 1000 D bym nie kupił, bo go jeszcze wtedy nie było. I nie uważam się za żadnego kozaka. A na a900 nie mam nie miałbym pieniędzy, poza tym nie potrzebna mi taka matryca.... No i też szumi :P
    To, że Canon sprzedaje więcej aparatów, lub Sony dogania to wyłącznie kwestia reklamy.

  69. jaad75
    jaad75 26 stycznia 2011, 22:17

    kropas89, w kwestii video, to popłynąłeś mocno. Nie tylko w kwestii video zresztą... :P

  70. 26 stycznia 2011, 22:20

    W kwestii video nie brałem pod uwagę drogiego Canona 5D. Nawet 60d mniej szumi od a300 i gdybym miał teraz wybierać to wziąłbym nikona, szum nie rozmywa tak szczegółów.
    W czym jeszcze popłynąłem ? :D

  71. Euzebiusz
    Euzebiusz 26 stycznia 2011, 22:24

    kropas89 - w zasadzie to tyle rzeczy pokręciłeś, że chyba się na nic nie da odpowiedzieć ;-)

  72. jaad75
    jaad75 26 stycznia 2011, 22:24

    A brałeś pod uwagę 500D, 550D, czy 7D?

  73. 26 stycznia 2011, 22:29

    Rzeczywiście się trochę zagalopowałem :D. Chodziło mi o to, że Nikon d90 był wypuszczony długo przed pierwszym aparatem canona z filmami ;)

  74. lennykrawiec
    lennykrawiec 26 stycznia 2011, 22:41

    kropas89, Sony zawsze miało brzydkie jpegi, ale rawy są zblizone do puszek konkurencji. Więc szum kolorowy na jpegu jest, ale w rawie możesz go usunać praktycznie bez straty jakosci - niezależnie od tego jaki to aparat. Tyle, że programiści Sony tworzą kiepskie algorytmy odszumiajace w stosunku do konkurencji, dlatego jedynym ratunkiem dla tych puszek są rawy. Szczególnie dla starszych puszek z ccd.

  75. michalng
    michalng 26 stycznia 2011, 22:44

    @kropas89
    Ta strasznie długo. Jakies 20 dni :)

  76. darpok
    darpok 26 stycznia 2011, 22:57

    No cóż panowie.
    Nie ma żadnego problemu. Konia z rzędem temu, kto w Can nonie znajdzie podzespoły tegoż producenta.
    To tak jakby marzyć o silniku Toyoty w ...Toyocie Aygo lub Yaris. Liczy się rozwiązanie konstruktorskie, innowacyjność, oprogramowanie układowe, bagaż doświadczeń w projektowaniu. Jakież to ma znaczenie czy pasek jest od francuzów czy innych ruskich. Skoro Sony produkuje świetne matryce to dlaczego ich nie wykorzystać? Can non ma swoje matryce a migawki może produkuje dla nich właśnie Nikon lub Hoya.
    To Nikony podróżują obecnie w kosmosie a nie inne wynalazki.

  77. Euzebiusz
    Euzebiusz 26 stycznia 2011, 23:14

    "To Nikony podróżują obecnie w kosmosie a nie inne wynalazki. " - Fajnie, jak się będę wybierał to dobrze wiedzieć ;-)

    link - takie fotki kiedyś pentax k-10 zrobił. Miał trudniej do nikona bo nie był w ciepełku stacji kosmicznej, tylko w piance zawieszonej pod balonem. A zatem warunki były dosyć trudne. Ale przetrwał. Fotki robione były interwałowo.

  78. Euzebiusz
    Euzebiusz 26 stycznia 2011, 23:17

    Tutaj takie googlowe tłumaczenie autora, który opisał eksperyment na pentax forum:

    "Wybrałem k10d dla systemu fotograficznego ładunku na eksperyment, Oklahoma State University do pomiaru promieniowania kosmicznego z nowym czujnikiem.

    Ładunki są załączone do brzmienia balon, która wspina się ponad 100.000 m balon jest śledzona z systemami GPS telemetrii. Gdy balon jest uruchomiona, to jest około 12 m średnicy. W godzinach szczytu wysokość to 40-50 m średnicy przed burst (lub dowodził okrojoną).

    Wyniki są świadectwem jakości i odporności na Pentax biegów. Aparat był narażony na surowość przestrzeni kosmicznej (w zasadzie próżni, a pod-60F temperatury) i nigdy nie zamarło. Tylko ochronę dla aparatu pole pianki, która naprawdę nie chroni go od zmian ciśnienia lub na zimno (nie było grzejników na pokładzie) pole chroni przede wszystkim aparat wpływu, ponieważ ładunki uderzyła w ziemię na około 22 mil na godzinę.

    Jak już wspomniałem, aparat zrobił ponad 300 zdjęć. W rzeczywistości, wróciłem i policzone, a rzeczywista liczba jest 563. Wszystkie PEF formacie RAW. Tylko te, które są bezużyteczne są te po aparat wylądował. Od aparatu i obiektywu były tak zimne, od skrajnej wysokości, kondensacji rozpoczął formowanie na obiektywie na krótko przed lądowaniem. (To był bardzo wilgotny dzień tutaj, ponieważ dzień wcześniej padał deszcz) aparatu i obiektywu były nasączone kondensacji, ale trzymany z dala szczęśliwie fireing bez problemów innych niż kulisy zobaczyć w wodzie na obiektywie. W tym momencie nic nie zostało do zobaczenia.

    Teraz, z narażeniem; aparat zachowywał się lepiej niż moje najśmielsze marzenia. Kładziemy go w trybie Tv na 1 / 3000 do zamrożenia ruchu (od jazdy jest dość przemocy w czasie). Auto ISO oraz pomiar wielu segmentów. Spośród tych, setki zdjęć, nie może 5 lub 6, które zostały prześwietlone, gdy aparat został działanie promieni słonecznych. Największym "problemem" jest to, że mamy zbyt wielu dobrych zdjęć!

    Będziemy w końcu po wszystkich zdjęć, ale musimy przetwarzać je na stronie internetowej (w budowie). W międzyczasie napisałem kilka zdjęć z walki na mojej stronie Flickr. (Proszę wybaczyć jednego C @ nie rozstrzelano na miejscu, które zostało zrobione przez kolegę, gdy byliśmy rozpoczęcie ) Istnieją opisy pod każdym obrazem więc można śledzić ten proces. Są to tylko bardzo mały ułamek, ale można przynajmniej zgodnie z ogólnymi procesu. "

    link

  79. konczako
    konczako 26 stycznia 2011, 23:30

    szumi szumi...w mózgach wam szumi i to jest tragedia....

  80. jaad75
    jaad75 26 stycznia 2011, 23:53

    @Euzebiusz, czytałeś to co cytujesz? :P
    Trzeba było wstawić cytat w oryginalnym języku... :)

  81. Euzebiusz
    Euzebiusz 27 stycznia 2011, 00:10


    jaad75 - fakt, dosyć nieszczęśliwe jest to tłumaczenie z automatu, można sobie na górze amerykańską flagę kliknąć to chyba będzie bardziej zrozumiałe ;-)

    "I chose the k10d for the photographic payload system on an experiment by Oklahoma State University to measure cosmic radiation with a new sensor.

    The payloads are attached to a sounding balloon which climbs to over 100,000 ft. The balloon is tracked with GPS telemetry systems. When the balloon is launched, it is about 12 ft. in diameter. At peak altitude it is between 40-50 ft. in diameter before burst (or commanded cut-down).

    The results are a testament to the quality and ruggedness of the Pentax gear. The camera was exposed to the harshness of the space environment (essentially a vacuum, and below -60F temperatures) and it never missed a beat. The only protection for the camera was a foam box which really doesn't protect it from the pressure changes or cold (there were no heaters on board) The box primarily protects the camera on impact since the payloads hit the ground at about 22mph.

    As I mentioned, the camera took well over 300 pictures. In fact, I went back and counted and the actual number is 563. All in PEF RAW format. The only ones that are unuseable are the ones after the camera landed. Since the camera and lens were so cold from the extreme altitude, condensation started forming on the lens shortly before landing. (It was a very humid day here since it rained the day before) The camera and lens were soaked with condensation, but kept happily fireing away with no problems other than you couldnt see through the water on the lens. By that point, there was nothing left to see.

    Now as to exposure; the camera performed better than my wildest dreams. We put it in Tv mode at 1/3000 to freeze motion (since the ride is quite violent at times). Auto ISO, and multi-segment metering. Out of those hundreds of photos, there are maybe 5 or 6 that were overexposed when the camera was facing the sun. The biggest "problem" is that we have too many good photos!

    We will eventually post all the photos, but we have to process them for the website (which is under construction). In the meantime, I posted some of the photos of the fight on my Flickr site. (Please excuse the single C@non shot on the site which was taken by a colleague while we were launching ) There are descriptions under each picture so you can follow the process. These are only a very small fraction, but you can at least follow the general process:
    ASTRO-09 - a set on Flickr

    Read more at: link "

  82. Euzebiusz
    Euzebiusz 27 stycznia 2011, 00:14

    Ale, żeby nie było że nie na temat, to pentax k-10 też miał matrycę sony, tak jak nikony ;-)

  83. wojcias
    wojcias 27 stycznia 2011, 03:47

    kropas89 | 2011-01-26 22:29:35 .......D. Chodziło mi o to, że Nikon d90 był wypuszczony długo przed pierwszym aparatem canona z filmami ;) "


    Nie wiem co lepsze - wypuszczac cos co na papierze kreci filmy ale jest pierwsze na swiecie czy poczekac i wypuszczac cos co kreci filmy z pelnym AF (a55 i a33) albo bez AF ale takiej klasy jakosci jak 5D.

  84. jaad75
    jaad75 27 stycznia 2011, 04:33

    @wojcias, AF do kręcenia filmów jest akurat zbędny.

  85. radek_z
    radek_z 27 stycznia 2011, 07:33

    Ciekawe czy potrafią go teraz złożyć spowrotem?

  86. MaciekKwarciak
    MaciekKwarciak 27 stycznia 2011, 08:26

    @jaad75 "AF do kręcenia filmów jest akurat zbędny."
    Racja, jest potrzebny tylko wtedy jak chce się mieć ostry obraz. W sumie do robienia zdjęć też jest zbędny.

  87. unicode
    unicode 27 stycznia 2011, 09:17

    A już myślałem, że to test d7000, ale widocznie dla redakcji optyczne.pl d7000 jest zbyt skomplikowanym aparatem do testowania i podsyłają jakieś pierdoły zamiast przyjrzeć się dokładniej temu modelowi nikona.

  88. handlowiecupc
    handlowiecupc 27 stycznia 2011, 09:26

    Jakich badziewi używacie, że wam matryce szumią ? Ja mam kilka aparatów i nawet ten w komórce nie szumi. Cichutkie wszystkie jak należy.

  89. Sky_walker
    Sky_walker 27 stycznia 2011, 09:32

    "Chodziło mi o to, że Nikon d90 był wypuszczony długo przed pierwszym aparatem canona z filmami ;) "
    - D90: Sierpień 2008, Canon 5D MKII: Wrzesień 2008.
    Nie galopowałbym tak szybko z tą przewagą Nikona.

    Poza tym - popatrz sobie na jakość filmów. Lustra canona są zauważalnie lepsze w każdym przedziale cenowym - od 550 do 1D Mk IV. Zarówno w kwestii szumów na filmie jak i dynamiki obrazu. Nikon niestety ale z wyjątkiem D7000 nie ma się czym popisać.

  90. Lipen
    Lipen 27 stycznia 2011, 09:56

    Kurde jak to dobrze że 2 lata chodziłem w tych samych podartych ciuchach i jadłem stary chleb. Kupiłem 5D mkII i teraz sobie z uśmiechem czytam testy i komentarze. Sprzęt na długie lata, nie wiem co to szum.Kupić raz, a dobrze. No ale lampa 580 EX II padła. Pierwszy 24-105L też. Obydwa kupione na Allegro. Czyli raz, a dobrze, ale w dobrym sklepie.

  91. Fatman73
    Fatman73 27 stycznia 2011, 11:07

    Sky_walker, Nikon może się jeszcze popisać modelem D3s jeśli chodzi o poziom szumów w filmach. Ma najniższy, w tym temacie dowolny z obecnych Canonów zostaje daleko w tyle.

  92. kris@79
    kris@79 27 stycznia 2011, 11:09

    najogólniej ...dla wielu truizm, dla niewiedzących ...., no cóż dziwnie odbieram takiego niusa tym bardziej że testu nie ma, możecie jeszcze napisać o Lolku z Koziej Wólki którego D7000 wpadł do rzeki podczas pleneru i przestał działać, jaki w tym cel ? jaki to ma wpływ na jakość zdjęć ...napis na matrycy? jaki to ma wpływ na fotografię? ale jaki to może mieć wpływ na potencjalnych nieświadomych konsumentów?

  93. 27 stycznia 2011, 11:12

    dlatego bardziej cenię sobie SONY - przynajmniej mam oryginał a nie jakiegoś składaka.

  94. Adelar
    Adelar 27 stycznia 2011, 11:34

    @orbs - żebyś się nie zdziwił jak ktoś rozkręci jakiegoś Soniacza :-) Jakoś nie chce mi się wierzyć, żeby robili sami wszystkie podzespoły i scalaki. Poza tym, jak się poprzegląda różne testy to akurat zwykle wychodziło, że i Nikon i Pentax potrafią lepiej oprogramować matrycę Sony niż Sony więc nie wiem czy jest się z czego cieszyć (nie wiem jak wygląda to przy najnowszych modelach). Oczywiście inaczej sprawa wygląda jak się obrabia RAW-y, wtedy samemu decydujemy o obrazku.
    Co do korpusów Sony, to osobiście jakoś mi one nie podchodzą. Najbardziej podobał mi się pod względem ergonomii D7D K-M, a A700 już jakoś mniej. O amatorskich modelach już się nie będę wypowiadał - oczywiście to wszystko kwestia gustu.

    No tak, ale odszedłem od tematu D7000 :-)
    A to rozbieranie ma sens o tyle, żebyśmy się nie zdziwili jak kiedyś użytkownicy odtwarzaczy Bluray, że kupimy aparat Sony albo Nikona, a w środku będzie to samo :-)
    link

  95. wojcias
    wojcias 27 stycznia 2011, 11:39

    unicode | 2011-01-27 09:17:11 .........A już myślałem, że to test d7000, .............


    Po co test? Wszyscy i tak juz maja wyrobiona opinie o tym aparacie a teraz tylko czeja na ukazanie sie kratki pod testem " Dodaj swoj komentarz"

    Szykuje sie niezla ilosc komentarzy.

  96. 27 stycznia 2011, 11:48

    A w mercedesie są części takich firm jak Delhi, Bosh, i innych firm Fiat --niestety Fiat tez, a dokładnie Magneti Marelli.

    I co z tego.

  97. dario4
    dario4 27 stycznia 2011, 12:02

    Chciałbym zobaczyć teraz twarze tych wszystkich co tak psioczyli na matryce Sony i się zarzekali że na pewno Sony nie robi dla Nikona matryc , z pewnością jest im teraz łyso i sobie w brodę plują z tych ironij a jeżeli nie to następnym razem niech się zastanowią zanim jakiś sprzęt ośmieszą lub obrzucą błotem .

  98. 27 stycznia 2011, 12:36

    @dario4, Ty nic nie rozumiesz. Dopiero jak Sony się nauczyło robić dobre matryce to są one w Nikonach. We wcześniejszych modelach na pewno to były matryce Nikona ;-)

  99. Fatman73
    Fatman73 27 stycznia 2011, 12:41

    dario4, zapewne rumienią się jak kiedyś panny na pierwszej randce. Jednak w duchu zastanawiają się jak to jest możliwe, że Sony nie potrafi uzyskać tak dobrych rezultatów z swojej własnej matrycy, jak konkurencja którym te matryce sprzedała.
    Na wszelki wypadek od razu napiszę: ściągnij RAWy z testów DPR (np. iso 6400) i porównaj.

  100. jaad75
    jaad75 27 stycznia 2011, 15:07

    @MaciekKwarciak - a nie potrafisz uzyskać ostrego obrazu bez AF? Współczuję...

  101. 27 stycznia 2011, 15:17

    "Test pokaże że D7000 jest lepszy od 60D, tylko że po "pół roku" od testu 60D aparat Nikona będzie miał prawo........"
    Oj tak każdy dzięki temu testowi zrozumie, że nikonem robi się lepsze zdjęcia bo jest ciężki i metalowy ( choć nie w pełni) - co jest oczywiście podstawowym warunkiem, a co najważniejsze kosztuje ok 800 zł więcej ;)

  102. jaad75
    jaad75 27 stycznia 2011, 15:32

    Ja akurat jestem przekonany, że test D7000, będzie udowadniał, że ten aparat nie jest wcale taki dobry jak wszyscy twierdzą. Ba nawet wcale nie jest lepszy od 60D. Skąd to wiem? Bo to wygeneruje spore zamieszanie i ruch na stronie... :P

  103. bambo1983
    bambo1983 27 stycznia 2011, 16:07

    Hehe myślisz, że znajdzie się tylu obrońców N ?
    Aparat był już przetestowany na kilku portalach, np. na fotopolis, gdzie zresztą jest poruszonych kilka kwestii np odnośnie rzeczywistych wartości ISO, zakresu tonalnego itd.
    Ale jak życie nauczyło wyniki stamtąd nie raz znacznie różnią się od wyników optycznych, dlatego czekam.. czekam.. i pewnie jeszcze poczekam :)

  104. Marek B
    Marek B 27 stycznia 2011, 17:16

    To że aparat składa się z elementów wielu firm to cecha współczesności. Na moim procesorze Pentium, tez pisze "Made in China" i komputer śmiga bezawaryjnie, aż złoto. Jeśli chodzi o matrycę, to fakt, że jest ona od Sony też niczego nie dowodzi. Należy bardziej domniemywać, że zastosowanie jej w Nikonie to zabieg raczej typowo biznesowy. Może po prostu to się najbardziej opłaca obu stronom. Najwazniejsze w tym wszystkim będą zdjęcia jakie można będzie wykonać tą maszynką. Wszystko inne ma raczej marginalny charakter. Porównywanie z innymi aparatami innych producentów też jest nie do końca na miejscu. Po prostu są fani Nikona oraz innych producentów i nie ma o co kopii kruszyć.

  105. 27 stycznia 2011, 17:45

    @Adelar, sam uzywam systemu na literkę C ale, N skutecznie mnie zniechecil do siebie - przypominam sprawe forum nikona. Dlatego jesli by nawet ten łaparat malowal obrazki na scianie, to i tak polece kazdemu znajomemu, kazdemu! wszystko tylko nie N. Mam nadzieje ze ta firma za kilka lat przestanie skladac aparaty.

  106. kazziz
    kazziz 27 stycznia 2011, 17:52

    wydawało mi się, że wszyscy wiedzą o SonyMatrycach w Nikonach, ale jednak - zaskakująco - nie.
    No, ale. D300, D300s, D90, D5000 - matryca z Alfy 700.
    Dlatego czekałem na jego następcę licząc, że zaraz po nim pojawi się nowy Nikon - jednak sony poszło w A55, resztę historii znamy.
    Warto jednak zauważyć, że ta sama matryca w każdym z ww. aparatów szumiała inaczej, w A700 bardziej - w D300s mniej, czyż nie? To o co się plujecie? ;) ludzie, uśmiechu! Każdy niech ma taki aparat, jaki chce i już, niech na siłę innych nie przekonuje. Ja akurat chcę D7000 albo D300s i czekam na test D7k, żeby się w końcu zdecydować.

    Czy ktoś opowie mi coś o uszczelnieniach D7k? Ma toto uszczelki jak D300s czy nie ma? Nie wiem, dlaczego, ale jakoś jeszcze nie znalazłem tej informacji.

  107. 27 stycznia 2011, 18:25

    @kazziz
    D7000 ma uszczelnienia obudowy chroniące przed wilgocią i kurzem. Tyle wiem - nie wiem czy to pomocne,ale mam nadzieje ze tak :)

  108. michalng
    michalng 27 stycznia 2011, 19:26

    @kazziz To nie do końca prawda. Prawdopodobnie w A700 i D300 był sensor IMX021 a w D90,i D5000 D300s jego rozwinięcie IMX038. (IMX021 nie wspierał filmowania)

  109. canonik
    canonik 27 stycznia 2011, 22:44

    @darpok-każdy normalny facet fotografuje panienki i modelki. Ty chyba preferujesz chłopców i pajączki na pajęczynie.

  110. wojcias
    wojcias 27 stycznia 2011, 23:03

    link coraz mniejszej na szcescie

    na szcescie to tylko 20% reszty (albo resztowek)

    In UK Sony now has 25%, Nikon is down to 20%

    Read more on NikonRumors.com: link

  111. darpok
    darpok 27 stycznia 2011, 23:18

    (K)Canoniku- jeżeli fotografujemy normalnie to ok. Nic z tych rzeczy, które sugerujesz.
    Szkoda, że nie rozumiesz przesłania...cóż taka już uroda ludzkich umysłów.

  112. Euzebiusz
    Euzebiusz 28 stycznia 2011, 00:04

    "(K)Canoniku- jeżeli fotografujemy normalnie to ok." - a kiedy fotografujemy nienormalnie?

  113. dziunek94
    dziunek94 28 stycznia 2011, 08:21

    orbs | 2011-01-27 17:45:58

    " Mam nadzieje ze ta firma za kilka lat przestanie skladac aparaty"

    Przestanie,przestanie...Sony już ma 30% ich akcji... :-)


  114. Sky_walker
    Sky_walker 28 stycznia 2011, 08:53

    "Piszcie co chcecie i tak Nikon jest lepszy od Can nona! " - darpok, poczytaj sobie lepiej to: link - i wyluzuj trochę z tymi zapędami :)

    "Sony już ma 30% ich akcji" - ooo.... naprawdę? Masz jakieś źródło tej informacji? Bardzo ciekawe, pierwsze słyszę, ale w sumie to miałoby sens :)

    "Sky_walker, Nikon może się jeszcze popisać modelem D3s jeśli chodzi o poziom szumów w filmach. Ma najniższy, w tym temacie dowolny z obecnych Canonów zostaje daleko w tyle. " - oj, masz nieaktualne informacje. Po pierwsze 3Ds nagrywa tylko 720p więc odpada do większości poważnych zastosowań w niezależnych produkcjach, tak naprawdę przez tą jedną wadę nie ma żadnych poważnych testów video pod kątem produkcji filmowej. Po drugie jak większość Nikonów ma mikrofon tylko Mono więc przenośnego zestawu do kręcenia z doskoku też specjalnie nie zrobisz, nie z takim dźwiękiem, szczególnie, że na klipach słychać praktycznie każdy przycisk który wciskasz, nie wspominając o zmianach kółka nastaw. No i sam format video... Motion JPEG.... no bez jaj.... w lustrach Sony to robi jako tryb zapasowy kiedy trzeba jakiś klip szybko przegrać komuś na komórkę.

    Nikon ma jeszcze długą drogę przed sobą aby dorównać Canonowi w kwestii nagrywania filmów.
    A szkoda, bo zaczęło się bardzo dobrze - w końcu to właśnie żółte N wypuściło pierwsze lustro z video... ale cóż, Nikon został pokonany własną bronią.

  115. archangelgabrys
    archangelgabrys 28 stycznia 2011, 09:09

    Nie przesadzajmy też w drugą stronę. Filmowanie jest fajnym bajerem, zwłaszcza w aparacie za 3000 zł, bo nie trzeba kupować i nosić ze sobą jednocześnie aparatu i kamery.
    Ale przecież nikt nie kupuje aparatu za 16 000 zł żeby klipy kręcić, za tę cenę można już kupić półprofesjonalne kamery, które do tego są stworzone. Nie popadajmy ze skrajności w skrajność.

  116. jakub.corday
    jakub.corday 28 stycznia 2011, 10:28

    Ciągle padają pytania na temat testów niektórych aparatów takich jak Nikon D7000, Pentax K5 - ja juz straciłem powoli nadzieje. Może warto skorzystać z testów tych aparatów zrobione przez konkurencyjny portal np.
    Pentax K5
    link
    lub Nikon D7000
    link
    Moim zdaniem testy bardzo dobrze przygotowane

  117. archangelgabrys
    archangelgabrys 28 stycznia 2011, 10:32

    Fotopolis jest akurat dość stronniczym portalem, a same testy nie są tak rzetelne jak w przypadku Optycznych.To nie zmienia jednak faktu że są to świetne puszki...

  118. zentaurus
    zentaurus 28 stycznia 2011, 11:06

    archangelgabrys@ Nie przesadzajmy też w trzecią stronę, jak już Nikon zdecydował się na tryb filmowania w lustrzance to mógł by to zrobić dobrze lub jak w Sony A900 nie robić tego wogóle. W niektórych lustrzankach za ok. 3000zł zrobiono to udatnie i to nawet z działającym AF a w Nikonie za 16 tys zł jest tylko nieudolna namiastka kamery filmowej. Okazuje się że jest to jednakczsem przydatna fukcja w lustrzance, nie zawsze musimy mieć przy sobie "profesjonalną kamerę" zeby zrobić 5-cio minutowy film i to na matrycy FF lub APS-c które nie zawsze są obecne nawet w kamerach wyższej klasy.

  119. jaad75
    jaad75 28 stycznia 2011, 11:06

    @Sky_walker, po pierwsze, to D3s ma wejście na zewnetrzny mikrofon stereo (podobnie jak D300s i D7000, więc dokładnie połowa kręcących video Nikonów), po drugie, jest korpusem reporterskim, więc filmowanie w nim należy traktować raczej jako dokładkę do zdjęć tego typu (720p24 będzie po małej konwersji z powodzeniem wystarczało jako np. materiał TV), a po trzecie Motion JPEG jest tu formatem znacznie lepszym i wygodniejszym niż amatorskie AVCHD, którego jedyną zaletą jest wielkość plików.

  120. mar-kos
    mar-kos 28 stycznia 2011, 11:11

    nie sądzicie, ze ta tabelka "DxOMark Sensor Scores" powinna być opisana jako "DxOMark Software Scores"?

  121. jaad75
    jaad75 28 stycznia 2011, 11:12

    @zentaurus, matryca FF nie jest dostępna w kamerze żadnej klasy, bo filmowe Super 35, to rozmiar APS-C. Do niedawna matryce Super 35 były dostępne wyłącznie w kamerach zaczynających się od $20K za body (RED) i to był sprzęt rewolucyjnie tani, bo nastepna półka to były kwoty rzędu $150K.

  122. jaad75
    jaad75 28 stycznia 2011, 11:13

    @mar-kos - bo?

  123. mar-kos
    mar-kos 28 stycznia 2011, 11:19

    bo śmiesznie wyglądają różna "wycena" parametrów identycznego sensora :)

  124. zentaurus
    zentaurus 28 stycznia 2011, 11:21

    jaad75@ wiem o tym, dlatego tym bardziej w niektórych przypadkach może to być zaletą.

  125. archangelgabrys
    archangelgabrys 28 stycznia 2011, 11:23

    Ależ to są pomiary. Na fizyce mnie uczyli, że każdy pomiar niesie ze sobą błąd. Tak więc, także najlepsze pomiary posiadają błędy co się będzie przekładało na niewielkie różnice. A różnice 3 takich samych sensorów wynikają z osprzętu i oprogramowania. Sam sensor jest tylko kawałkiem krzemu (czy innego materiału z którego jest produkowany). Bez softu nie przyda się do niczego, a soft do tych sensorów nie jest już taki sam.

  126. mar-kos
    mar-kos 28 stycznia 2011, 11:25

    więc tak jak napisałem: DxOMark Software Scores :)

  127. archangelgabrys
    archangelgabrys 28 stycznia 2011, 11:28

    Tylko że to by znaczyło tylko pomiar możliwości soft, a tak na prawdę trzeba traktować sprzęt i soft w tym przypadku jako nierozłączną całość.

  128. jaad75
    jaad75 28 stycznia 2011, 11:28

    @ma-kos, bo sensor, trzeba jeszcze sczytać bez dodatkowych zakłóceń, zdigitalizować sygnał i odpowiednio te dane zapisać, tak wiec jest to ocena całej implementacji sensora, a ta nie polega wyłącznie na jego oprogramowaniu.

  129. mar-kos
    mar-kos 28 stycznia 2011, 11:39

    może jestem w błędzie, ale jeśli matryca wyposażona jest w konwerter analogowo-cyfrowy, to przy tej samej matrycy wszystko zależy od softu aparatu

  130. jaad75
    jaad75 28 stycznia 2011, 11:49

    markos, a temperatura pracy, ilość zakłóceń zewnętrznych, czy wreszcie sczytywana/zapisywana ilość bitów? Procesor obrazowy i jego soft, to tylko część układanki.

  131. Yura
    Yura 28 stycznia 2011, 11:56

    @mar-kos - możesz porównywać wyniki różnych testów, a wtedy może się okazać, że nie porównujesz tych samych matryc. To, że matryce w kilku testach są takie same, z perspektywy testowania traktuje się jako przypadek.

  132. mar-kos
    mar-kos 28 stycznia 2011, 12:11

    ok, chociaż nadal uważam, że skoro sensor identyczny, to w tabelce "Sensor rankings" przy identycznej metodzie pomiarowej powinien być na tej samej pozycji :)

  133. jaad75
    jaad75 28 stycznia 2011, 12:14

    ok, gwoli ścisłości powinno być "sensor implementation rankings".

  134. Fatman73
    Fatman73 28 stycznia 2011, 12:17

    Sky_walker, nie mam nieaktualnych informacji. Pisałeś o szumach -ja odpisałem o szumach, nic nie wspominałem o rozdzielczości ani np. kodeku, bitrate.
    Mikrofon możesz sobie podłączyć zewnętrzny, lub jeszcze lepiej użyć odpowiedniego sprzętu zewnętrznego do nagrywania dźwięku, chyba nie sugerujesz żeby na poważnie korzystać z wbudowanego ?

    Jeszcze raz: jeśli porównujemy zaszumienie zarejestrowanego materiału filmowego to z Nikona D3s jest go obecnie najmniej, dowolny z obecnych Canonów zostaje daleko w tyle.

    link

    i kliknij na: The Great Camera Shootout 2010: Webisode 2 ~ How sensitive can you get

    Miłego oglądania.

  135. Euzebiusz
    Euzebiusz 28 stycznia 2011, 16:19

    Ludzie, ile możecie o tych szumach? Kilka lat temu szumiało 200 teraz 12 000. Nie da się robić zdjęć inaczej niż na najwyższej dostępnej w aparacie czułości?

  136. Fatman73
    Fatman73 28 stycznia 2011, 17:54

    Akurat nie pisaliśmy o zdjęciach, tylko o filmowaniu :-)

    Da się robić zdjęcia inaczej -czyli nie na najwyższej dostępnej czułości. Jednak fajnie jest jak można też na tej najwyższej. Pozwól robić to tym, którzy mają ochotę dobrze ? Dziękuję :-)

  137. darpok
    darpok 28 stycznia 2011, 21:14

    Ludzie!
    Dajcie spokój z tymi porównaniami. To bez sensu. Wsadziłem kij w mrowisko tak dla żartu.
    Każdy sprzęt ma swojego odbiorcę. Nikon, Canon, Pentax czy inne Sony to są systemy.
    Szukamy tego co nam odpowiada. Nikon ma to, Canon tamto, Pentax też coś (sam wywodzę się z tego systemu co mówię z uznaniem!). To bez znaczenia. Do każdego rodzaju fotografii nadaje się każdy sprawny sprzęt i tyle. Co za różnica, że Nikon ma Sony skoro Canon korzysta z Pentax'a? Bez sensu.
    Fotografujmy, pająki, podstarzałe panienki byle nie kolidować z dobrymi obyczajami i prawem. Mam Nikona jestem bardzo zadowolony. Fotografuję dla siebie i dla agencji na świecie i jakoś sprzęt daje sobie radę. Cieszmy się z tego co mamy i pomnażajmy wiedzę. Tego wam życzę......

  138. lpv
    lpv 29 stycznia 2011, 07:55

    Fatman 73 - świetny film:)
    teraz wszyscy na własne oczy mogą przekonać się co znaczy 'blown highlights' w cyfrze.. 6ta minuta filmu.. uśmiechnięta dziewczyna i proszę zwrócić uwagę na żarówkę i to jak ta żarówka wygląda z cyfry a jak z filmu...
    to samo się dzieje [ przepalenia] przy zdjęciach wykonywanych z pomieszczenia a w kadrze jest okno.. w mijscu okna wychodzi biała, szpetna dziura..przykładów jest więcej.
    ta ułomność sprzętu cyfrowego z którą nie potrafię żyć, spowodowała iż kilka lat temu sprzedałem D300 i kupiłem aparat na film. problem znikł i życie jest łatwiejsze :)
    pozdrawiam.

  139. wojcias
    wojcias 29 stycznia 2011, 10:00

    hahahaha - ubawilem sie "latwoscia zycia". Szczegolnie jak sie nie ma juz gdzie porzadnie tego wywolac.

  140. canonik
    canonik 29 stycznia 2011, 11:58

    @wojcias-zdziwił byś się ale w moim mieście stoją jeszcze maszyny do wołania negatywów i robienia odbitek z negatywów. ''Ipv" ma niestety rację. Tam gdzie w cyfrze dziura, na negatywie szczegóły. No ale odwrotu od cyfry nie będzie i miejmy nadzieję że niedługo matryce będą tak sprawne jak dobry negatyw, a może jak dobry slajd?.

  141. jaad75
    jaad75 29 stycznia 2011, 14:53

    Bo trzeba sie nauczyć naświetlać. W cyfrze szczegóły są w cieniach, tam gdzie na negatywie jest czarna pustka, a światła trzeba naświetlić tak, by były maksymalnie jasne, ale nie przepalone. Jak ktoś nie potrafi adaptować się do cech materiału który naświetla, to może powinien zająć się czymś innym?

  142. canonik
    canonik 29 stycznia 2011, 15:42

    @jaad75- Masz rację z tymi zależnościami w naświetlaniu. Ja akurat z naświetleniem nie mama żadnego problemu, ale wiele osób niestety tak. Zrobiłem w swoim życiu tysiące slajdów a tam nie ma miejsca na pomyłki.

  143. lpv
    lpv 29 stycznia 2011, 16:03

    jaas75 - oj, gdyby tylko było tak jak mówisz... rozmawiajmy o tej sytuacji z w/w filmu. gdybyś naświetlił scenę z żarówką cyfrą, tak aby żarówka miała szczegóły to jak mocno musiałbyś rozjaśnić cienie? chyba już wtedy nie wyglądałyby w ogóle fajnie.
    zgadza się... cyfra pięknie radzi sobie w cieniach tak samo jak nie radzi sobie w highlightach..i na odwrót.. film radzi sobie świetnie w jasnych partiach, a kuleje w cieniach.. nie można też generalizować, gdyż pewne emulsje czarno-białe są mistrzem w jednym i drugim...
    dla mojego codziennego pstrykania wybrałem kolorowy negatyw, gdyż bardziej mi się podoba to co otrzymuje :)

  144. lpv
    lpv 29 stycznia 2011, 16:06

    nie wspominając o prostocie obsługi kliszaka :)

  145. jaad75
    jaad75 29 stycznia 2011, 16:36

    lpv, jak widać niezbyt dokładnie ogladałeś filmy Zacuto. Po pierwsze, mowa tam o typowo filmowym naświetlaniu na konkretny element sceny, który ma mieć konkretna jasność w czasie ekspozycji, a nie w postprodukcji, po drugie, wszyscy mówią o odpowiednim ustawieniu oświetlenia, którym mogą kompensować tego typu cechy, jeśli o nich wiedzą, po trzecie wreszcie, wspomniano, że można uzyskać nieporównywalnie lepsze efekty mając dostęp do RAW w trybie filmowym. Cały czas jest mowa o tym, że skompresowane video nie pozwala uzyskać wszystkiego, do czego zdolne są te sensory, a już te wyniki budzą niekłamany podziw i zaskoczenie zaproszonych filmowców i specjalistów od postprodukcji (obejrzyj wszystkie trzy części).

  146. lpv
    lpv 29 stycznia 2011, 16:48

    oglądałem też odcinek z panną kąpiącą się w wannie...poza zaletami cyfry, którym nie sposób zaprzeczyć nawet ci panowie zwracają uwagę na to, na co ja zwróciłem i mówią że cyfra mogłaby zachowywać się lepiej w tym temacie.
    zgodzę się że z rawu idzie wyciągnąć więcej, natomiast jest inna cecha/ różnica film/ cyfra - histogram po prawej stronie skanowanego filmu zawsze łagodnie opada, podczas gdy w cyfrze jest jest jest i nagle go nie ma...zostaje ucięty.. więc taka pewnie jest cecha dzisiejszych sensorów... newet slajd (choć miałem do czynienia trochę tylko), nie przepala, nie rejestruje 'na biało', tylko zawsze jakiś tam odcień zostaje.
    wracając trochę do tematu.. ciekawe jak to było w latach 80-tych.. tzn. co producenci, tacy jak Nikon, wkładali za podzespoły do swoich aparatów? czy też posiłkowali się w takim stopniu elementami innych producentów jak dziś?
    w sumie byłaby to ciekawostka, gdyż posiadam aparat z tego okresu:)

  147. jaad75
    jaad75 29 stycznia 2011, 17:21

    lpv, oni nie mówią o cyfrze jako takiej, a o tych konkretnych aparatach i tym konkretnym materiale, posłuchaj też co mówią o możliwościach RAW.
    Co do kwestii świateł w przypadku skanu, to przecież zależy wyłącznie od tego jak skanujesz i czy materiał jest przepalony, czy nie. Zapewniam Cię, że przepalony slajd, to zero szczegółów w światłach...:P
    A co do produkcji sprzętu dawniej - np. stare lampy Nikona SB-25 i SB-26 były robione m.in. na podzespołach Panasonica (plotka głosi, że w ogóle były robione przez Panasonica)... Nie sądzę, żeby kiedykolwiek producenci aparatów polegali wyłacznie na produkowanych przez siebie komponentach.

  148. canonik
    canonik 29 stycznia 2011, 19:29

    @lpv, @jaad75- tam gdzie była czysta mechanika wszystko było producenta. Później było już gorzej bo zaczęła się era elektroniki i zapożyczanie od innych jakiś specjalistycznych chipów i innej elektroniki. Po prostu nie opłaca się produkować wszystkiego od podstaw. Np. w prawie wszystkich telewizorach scalaki do teletekstu są robione przez Grundic`a. Tak zwana globalizacja. Kilka modeli samochodów na tej samej płycie podłogowej kupionej w firmie X. Nic na to nie poradzimy . Niepokoi mnie tylko coraz gorsza jakość urządzeń. Ale to znowu ekonomia. I tak w kółko, w środku MY, konsumenci.

  149. jaad75
    jaad75 29 stycznia 2011, 19:35

    @canonik, nie sądzę żeby w czasach czysto mechanicznych aparatów było tak "różowo" - np. migawki, z tego co się orientuję, prawie wszyscy kupują od jednej firmy...

  150. canonik
    canonik 29 stycznia 2011, 19:49

    @jaad75- może w niższych modelach. Pamiętasz wyścig firm na żywotność migawek. Każda firma za wzór niezawodności stawiała sobie bezawaryjne działanie migawki. A FM2 Nikona. Aparat z mechanicznym czasem migawki i jaką dokładnością?. Kumpel zrobił Nikonem F4S a potem Canonem EOS 1N po 300 tyś. zdjęć. Pracował jako fotoreporter. Do tej pory jak zajrzę do swojego Canona 3-ki i popatrzę na tytanowo-węglową migawkę to łza się w oku kręci. Do tego robiło to jeszcze 8 zdjęć na sekundę przesuwając w tym czasie film...

  151. lpv
    lpv 29 stycznia 2011, 20:48

    canonik - dokładnie! mam kilka manualnych Nikonów z różnych czasów i wszystkie działają miodzio :)
    FE2 to najstarszy, poprzez FM2n do FM3a, który to został zaprezentowany - zdaje się - w 2001 roku. Kupiłem ich tyle, żeby jak coś pójdzie nie tak mieć części.. póki co to niepotrzebne, ale lepiej dmuchać na zimne, bo już dziś wiele serwisów ( jeżeli nie wszystkie) mówi, że naprawią jak masz części... tytanowe migawki, metalowe obudowy, małe i zgrabne aparaty, bardzo proste w obsłudze.. to wszystko też ważne, żeby dobrze aparat leżał w dłoni:)
    po prostu... są różne sprzęty do różnych zastosowań.. ja lubię to co lubię i to działa dla mnie... :)

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.