|
|
|
Aparat: Fujifilm FinePix HS20
Parametry: 4 mm, f/6.4, exp. 1/800 sek., ISO 100
Plik: JPEG, 4608 x 3456 pix, 5.18 MB
|
Aparat: Fujifilm FinePix HS20
Parametry: 126 mm, f/8.0, exp. 1/600 sek., ISO 100
Plik: JPEG, 4608 x 3456 pix, 5.18 MB
|
Aparat: Fujifilm FinePix HS20
Parametry: 8 mm, f/5.0, exp. 1/900 sek., ISO 200
Plik: JPEG, 4608 x 3456 pix, 5.14 MB
|
|
|
|
Aparat: Fujifilm FinePix HS20
Parametry: 11 mm, f/8.0, exp. 1/850 sek., ISO 200
Plik: JPEG, 4608 x 3456 pix, 5.27 MB
|
Aparat: Fujifilm FinePix HS20
Parametry: 7 mm, f/8.0, exp. 1/1100 sek., ISO 200
Plik: JPEG, 4608 x 3456 pix, 5.2 MB
|
Aparat: Fujifilm FinePix HS20
Parametry: 13 mm, f/4.0, exp. 1/60 sek., ISO 12800
Plik: JPEG, 2304 x 1728 pix, 1.99 MB
|
|
|
|
Aparat: Fujifilm FinePix HS20
Parametry: 13 mm, f/4.0, exp. 1/30 sek., ISO 6400
Plik: JPEG, 3264 x 2448 pix, 3.68 MB
|
Aparat: Fujifilm FinePix HS20
Parametry: 13 mm, f/4.0, exp. 1/15 sek., ISO 3200
Plik: JPEG, 4608 x 3456 pix, 6.06 MB
|
Aparat: Fujifilm FinePix HS20
Parametry: 13 mm, f/4.0, exp. 1/8 sek., ISO 1600
Plik: JPEG, 4608 x 3456 pix, 5.95 MB
|
|
|
|
Aparat: Fujifilm FinePix HS20
Parametry: 13 mm, f/4.0, exp. 1/4 sek., ISO 800
Plik: JPEG, 4608 x 3456 pix, 6.08 MB
|
Aparat: Fujifilm FinePix HS20
Parametry: 13 mm, f/4.0, exp. 1/2 sek., ISO 400
Plik: JPEG, 4608 x 3456 pix, 5.77 MB
|
Aparat: Fujifilm FinePix HS20
Parametry: 13 mm, f/4.0, exp. 1/1 sek., ISO 200
Plik: JPEG, 4608 x 3456 pix, 5.64 MB
|
|
|
|
Aparat: Fujifilm FinePix HS20
Parametry: 13 mm, f/4.0, exp. 1/1 sek., ISO 100
Plik: JPEG, 4608 x 3456 pix, 5.41 MB
|
Aparat: Fujifilm FinePix HS20
Parametry: 4 mm, f/7.1, exp. 1/850 sek., ISO 100
Plik: JPEG, 4608 x 3456 pix, 5.05 MB
|
Aparat: Fujifilm FinePix HS20
Parametry: 4 mm, f/5.6, exp. 1/900 sek., ISO 100
Plik: JPEG, 4608 x 3456 pix, 5.07 MB
|
|
|
|
Aparat: Fujifilm FinePix HS20
Parametry: 4 mm, f/8.0, exp. 1/900 sek., ISO 200
Plik: JPEG, 4608 x 3456 pix, 5.25 MB
|
Aparat: Fujifilm FinePix HS20
Parametry: 4 mm, f/7.1, exp. 1/850 sek., ISO 100
Plik: JPEG, 4608 x 3456 pix, 5.03 MB
|
Aparat: Fujifilm FinePix HS20
Parametry: 4 mm, f/6.4, exp. 1/850 sek., ISO 100
Plik: JPEG, 4608 x 3456 pix, 5.12 MB
|
Test ISO zmanipulowany...
Te zdjęcia są bardzo słabe, chociaż w ich wykonanie włożono sporo pracy. Deceniamy. Aparat generuje zdjęcia nędznej jakości.
@GoOrange jakieś argumenty czy tak sobie trollujesz z rana?
cóż: zdjęcia pokazują generalnie bezsens pakowania 16 megapikseli w aparaty kompaktowe, bo jak widać na nich, na realną rozdzielczość zdjęć nie ma to zupełnie przełożenia.
pozdrawiam
mydliny i szum, masakra
Ten aparat to wielka pomyłka ale jak ktoś się nie zna to kupi bo ma duży zoom i dużo pixel ludzi nie znających się to przyciąga
To już niektóre komórki robią lepsze zdjęcia.
pierwsze odczucie po przeczytaniu komentarzy - czepiaja sie - te kompakty (tej serii) byly dobre...
otwieram zdjecie dziewczyny w pelnym sloncu...
i co... masakra - nie ma wlosow tylko kawalek plastiku - twarz zblurowana.......
az strach pomyslec co bedzie jak mniej swiatla wpadnie do srodka...
masakra
@wercio
Cóż Tobie tłumaczyć jak nie widzisz o co chodzi...
Pierwszy raz w życiu widzę aberrację poziomą i to jeszcze w centrum kadru (biały pasek na kasku)
kolejny bubel od Fuji :)
Realna rozdzielczość pewno na poziomie 4-7mega, nie jest źle, taki standard wśród kompaktów.
rzeczy do wszystkiego sa chyba najcześciej do niczego. mnie jak zwykle zastanawia do kogo kierowany jest ten model aparatu. ktos komu zalezy na jakosci zdjec raczej sie na niego nie skusi. ktos komu nie zalezy zastanowi sie bo sa tansze i poreczniejsze mega zoomy. ciekawe jak sobie poradzi na rynku :)
Ziarno jak z analoga :> Może o to im chodziło ? :|
Ziarno, ziarnem, ale najbardziej boli ogólna jakość obrazu, a raczej jej brak, przy max. powiększeniu - mimo, że to tylko kompakt, to jest jednak słabo. Mam stare Fuji 6500fd - jak na kompakt sprzed chyba 4 lat klasa sama w sobie, zdjęcia, nawet powiększane, naprawdę nie pozostawiają wiele do życzenia. Późniejsze produkty Fuji poszły niestety nie w tą stronę co potrzeba. Fuji ma potencjał na świetny zaawansowany kompakt, ale marketing i pociąg do gadżetu zaprowadziły ich trochę na manowce.
widzę problem... - jeżeli to nie jest jakiś przedprodukcyjny, albo coś nie było w nim skopane.... to w takim razie duuuuużaaaaa ilość pixeli..... połączona została z marniutkim szkiełkiem - i z tego powodu takie "piękne" wyniki :)
Adam_12, szkiełka Fuji zawsze były akurat najmocniejszą stroną i teraz biorąc pod uwagę rozpiętość chyba nic się nie zminiło. Problem tkwi raczej w matrycy, pikselach, oprogramowaniu, a więc tym co w środku siedzi.
Straszna padaczka. Raz, ze brakuje filtra UV (wysokie gory), a dwa ogolnie slaba jakosc tych fotek. Bardziej oplaca sie przeskalowac 8Mpix do tych 16, niz kupic ten aparat.
W sumie to czekałem na ten aparat, ale widzę że wszyscy mają do niego jakieś "ale", więc pójdzie w odstawkę. W sumie to szukam jakiegoś mega zooma i pozostał mi chyba Sony HX100V, warto czekać, czy już się pogodzić z tym że nic nie kupie ? ;)
@P_M_ - przepraszam, po jakiego czorta jeszcze dokładać filtr UV? Co ma światło UV do aparatu cyfrowego?!? "Wysokie góry" - mówisz poważnie, czy rozsiewasz dalej legendę ludową?
hmmm, ISO 200 bez szczegółów, wyglada gorzej niż ISO 3200 w S5pro- wiem, wiem, krzykacze zaraz bedą mówić co to za porównania... wysokie ISO to mozaika, jednak jest lepiej niż w HS10, ISO 800 mi się podoba- tradycyjnie to chyba najlepsza czułość w kompaktach Fuji:-)
Aparat do typowo amatorskich zastosowań a wywoływane zdjęcia nie powinny być większe niż 13 x18 - wtedy nie będzie widać mankamentów
Wineta też niczego sobie... Niebo w rogach prawie czarne, a raczej nie byliście na 8 tysiącach npm...
Czyżbym widział jakieś schodki na okularach? (wspomniany portrecik w pełnym słońcu). Fajnie by było zobaczyć z jedną fotkę z domyślną obróbką z puszki... pewnie 99% potencjalnych właścicieli tego sprzętu właśnie tak będzie robić zdjęcia. A jak wiadomo firmłer potrafi czynić cuda. ( nie , nie chcę ponownie wywołać dyskusji na temat sensowności robienia zdjęć na minimalnym wyostrzaniu, chciałbym tylko porównać minimal vs domyslne ustawienia)
Smokacz - "szkiełka Fuji zawsze były akurat najmocniejszą stroną" - dobrze, że użyłeś czasu przeszłego ;)
niedawne nawet czasy serii 9000 się już nie wrócą ;)
Jestem zaskoczony, negatywnie. Na ISO 200 to jakaś sieczka.. No ale jak przyjdzie klient do sklepu to i tak będzie wolał kupic to to, niz PENa, "bo panie Pen to jakiś kompakt, a ja chce kupić coś *lepszego*". Takie sceny widzę w pracy codziennie, i szkoda mi tych ludzi.
@marcinek
Czarność nieba nie wynika z winiety tylko z czystości powietrza (brak wilgoci przede wszystkim), czyli zaczynasz widzieć czerń kosmosu.
Na dodatek fotki są "chamsko" wyostrzone, wystarczy popatrzeć na pierwsze zdjęcie i "kwadratową" postać po lewej stronie w czeronych spodniach.
no to ja wolę jednak swojego biednego 1000D niż " wypaśne " fuji HS20
mam canona a570is i zdjecia robi o niebo lepsze(w zakresie iso 80-200
Jeszcze chyba gorzej niż W HS10. Fuji ....l i t o ś c i
@Yura
Po to wlasnie jest filtr UV, a nie od ochrony przed zadrapaniami. Nie widzisz niebieskawej mgielki na fotkach? To wlasnie w gorach fotografuje sie z filtrem UV, zeby tego nie bylo.
Bardzo dobrej jakości zdjęcia.... ale w 4mpx, a nie w 16. Po zmniejszeniu do 50% oryginalnego rozmiaru zdjęcie jest bardzo dobrej jakości. Pytanie tylko, czemu od razu nie resamlować w aparacie w dół. Ja tak robię ze swoim "14mpx" Samsungiem WB600 z 15x zoomem i światłem 3.2-5.8. Robię w rozdzielczości nie większej niż 5mpx, a to i tak dla niego chyba trochę za dużo. :D
powalają mnie takie "oczojebne" fotki z tych aparatów które mają GO w całej rozciągłości, nie bardzo wiadomo na czym zatrzymać skołatane oczy...wszystko "ostre" 1 plan, 2 plan,...11 plan...
Przepraszam za pomyłkę - mój aparat ma marne 12mpx. To pewnie dlatego nie da się nim zdjęć robić. ;)
Przeznaczeniem tego sprzętu jest lajkonik, który widząc 16 Mpx, 30 krotny zoom, filmy fullHD i wypasiony wygląd kupi go czym prędzej :). Jakość zdjęć jest nieistotna. Ma się dobrze prezentować na półce w sklepie przy okazji świetnie sprzedając, a nie służyć świadomemu fotografowi ;).
Nie wiem skąd zachwyty nad starymi megazoomami Fuji - prezentowały zbliżony poziom, może nieco lepszy, ale wciąż nijak się miały do prehistorycznych lustrzanek z matrycami 6 megapikselowymi, nie mówiąc o nowszych.
O już wiem skąd taka słaba rozdzielczość zdjęć - większość z nich jest robiona z bardzo dużą przysłoną (jak na kompakt!) i stąd takie marne wyniki. Jak swoje eLki domkniecie do f/22 to też rewelacji nie będzie ;)
myślę, że ten aparat i tak będzie jeszcze większym hitem sprzedazowym niż HS10
@P_M_ - nie pleć głupot i nie powtarzaj za innymi jeśli nie wiesz o czym mówisz!
Nie, nie widzę "niebieskawej mgiełki", bo nie widzę światła UV i nie jest ono "niebieskawe". Za to widzę parę wodną, azot, tlen i parę innych rzeczy - tak, powietrze nie jest przeźroczyste, co daje się we znaki przy fotografowaniu z większych odległości i świetnie to widać w górach. Niestety nic na to nie poradzisz, a na pewno nie filtrem UV. Jedynym wyjściem jest wstać wcześnie rano i cyknąć fotkę zanim woda zacznie parować.
Filtrów UV używało się w czasach analogowych, kiedy film był czuły na ten rodzaj światła i mogło dojść do przebarwienia, a to i tak w ekstremalnych sytuacjach - w cyfrze nie robi nic.
zdjęcia są poddane wstępnej obróbce- to widać, mnie się najbardziej podobają "zęby" pary na 3 fotce:-)
optyka w tym aparacie nie ma nic do gadania. Ze wszystkich programowo usuwana jest dystorsja wklesla i beczkowa. Jakis zwariowany programista przebil sie ze swoimi pomyslami i mamy zamiast dobrej starej optyki Fuji jakies radosne / modernistyczne podejscie do tworzenia obrazu.
Coś jednak widać - a przecież o to chodzi nie ? ;)
coś tam widać- na odbitkach 10 x15 czy 13 x 18 cm b ędzie to wyglądało dobrze, na monitorze kompa porażka- ps- ktos zamienił ISO 800 z ISO1600 przy reniferze
Marudzicie panowie. Jeśli to będzie stało do 1000 zł, godne swej ceny. Nawet te 16 Mpiksli idzie przeboleć.
Fuji całkiem zeszło na psy czy są jakieś nadzieje?
"Gdzie się podziały,
tamte matryce..."
Niezla sieczka jak na ISO 100. Pojechali kolesie z upakowaniem...
Mi w nim brakuje stopki do lampy błyskowej. Czy może się nie dopatrzyłem?
Zwyczajowo fotki robione (sponsoring) w górach!
A dlaczego ? Dlatego że brak jest szczegółowości topograficznej (nie będzie widać niedomagań w szczegółach), dużo światła (co ukrywa nie domagania w gorszym oświetleniu), no i na koniec zawsze na tzw "mydło" czyli brak ostrości można zwalić warunki jakie panują w górach (mgiełki, promieniowanie UV...itd.
Dopóki nie będzie konkretnych fotek z "realnych" a nie "modelowych" krajobrazów to takie fotki można wsadzić w ...regały magazynowe i nie wyciągać!
Aparat skierowany do pstrykaczy wakacyjnych do albumu który nigdy nie wyjdzie poza format pocztówki i po odszumianiu i wyostrzaniu będzie chwalił się fotkami przed rodziną.
Jakość zdjęć denna. Oferta całkowicie do pominięcia. Szkoda, że tak właśnie zapamiętam superzoomy Fuji.
""krzyskra0 | 2011-03-09 13:13:56
myślę, że ten aparat i tak będzie jeszcze większym hitem sprzedazowym niż HS10""
Dobre, hehe. Sprzedawcy odradzają kupowania HS10, żeby się nie pakować w g...o. Fuji lada chwila padnie, albo coś je wykupi, bo asortyment mają tak nędzny jak nigdy wcześniej. Najwyższy model teraz to HS20 nie licząc X100 (eksperyment). To już jest koniec......
Prosta sprawa jak świński ogon.
Kolejny wyrób aparatopodobny, czyli dzieło nie inżynierów ale speców od marketingu i sprzedaży.
Jak ktoś chce koniecznie cyfrówkę wystarczy wydać 200 zł i kupić Canona A495. Zrobi na pewno nie gorsze zdjęcia a jeśli zoomu brakuje to Panas TZ10 ma ekwiwalent 300mm na długim końcu, mieści się w każdej kieszeni i kosztuje 850 zł.
Te wszystkie megozoomy są niestety przeznaczone dla amatorów z mizerną wiedzą o fotografii i sprzęcie, zwykły drenaż kieszeni. Przykładem jest Panasonic, który potrafi zrobić dobry kompakt wakacyjny jak TZ10 czy fajną cyfrówkę z matrycą 1/1,6 cala, LX5 a jednocześnie produkuje totalne barachło, takie jak FZ100. Jedyne wyjście - czytać, uczyć się i nie dać zrobić w balona!
fis - "po odszumianiu i wyostrzaniu" - już widzę jak potencjalny użytkownik odszumia i wyostrza ;-)
Aparat będzie się sprzedawał, bo ludzie na zdjęciach wychodzą "ładnie i gładko" i tyle :-)
Po problemach (nie małych) z HS10, z serwisem, tragicznych fotkach jakie reprezentuje HS20EXR, ciekawej konkurencji...marnie widzę sprzedaż!
Powiedzcie mi, czy jest obecnie jakiś kompakt na rynku, który robi dobre fotki?
pinto - jak dla mnie na razie sigma dp1 i dp2. Ale ma inne wady.
Bez sensu są Wasze wypowiedzi - wszyscy jedziecie po sprzęcie przeznaczonym dla amatorów biorąc pod uwagę kryteria oceny jak dla sprzętu profi. Ten sprzęt nie jest przeznaczony dla reporterów, do studia czy na ślubny plener. To aparat dla użytkownika, który potrafi czasami użyć innego trybu niż zielony a zdjęcia robi głównie w niedzielę na spacerze, czy podczas wyjazdu nad morze. Ten aparat jest w zupełności wystarczający do robienia takich zdjęć - można wydrukować coś fajniejszego w rozmiarze 13x18 (amator z reguły nie robi większych bo po co), zdjęcia wychodzą w miarę ostre a do tego ma zuuuuuum, dzięki któremu uda się złapać z 50m wiewiórkę w parku i będzie się czym chwalić szwagrowi. A aberracja czy winieta? Wielu ludzi nie wie nawet co to jest i się tym nie martwi a zdjęcia nadal wychodzą "dobre" :)
to ja dorzucę swoje kilka zdjęć link
Fotki z linku 10x15. Po co 16 Mpx? 2 Mpx to i tak za dużo na takie fotki. Po co płacić za kolejne 14 Mpx jak nie ma z nich pożytku. Jak aparat będzie po 500 zł to mozna się zastanawiać czy na komunię jakiemuś dzieciakowi kupić.
Są na rynku kompakty robiące dobre fotki. Ale kiedyś bylo ich znacznie wiecej.
Euzebiusz - w tym aparacie sa takie funkcje, nie mówie o podrasowywaniu w programach.
wrzucam z zagranicy przez wolne łącze więc jak wrócę po weekendzie pojawią się całe pliki.
Po prostu, aprata zdecydowanie gorszy (jeśli chodzi o jakość zdjęć) od swojego poprzednika HS10
Potencjalny klient tych aparatów raczej nie będzie wychodził poza format pocztówkowy i nawet jakby mu wsadzić matryce z pełnej klatki tak nie zauważy różnicy. A chodzi o pieniążki, jak tanio wyprodukować i dobrze sprzedać.
W aparacie HS20 wiele funkcji można ustawić w trzech opcjach: Zwiększ, Standard, Zmniejsz w tym przypadku wszystkie funkcje zostały obniżone więc aparat zamiast robić zdjęcia w ustawieniach standardowych obniżał np. ostrzenie. Zdjęcia są więc gorsze niż można je uzyskać wykorzystując fabryczne ustawienia aparatu.
Zapraszam po weekendzie na www.myfinepix.pl gdzie umieścimy pliki w RAW, oraz zestaw plików pokazujących różne funkcje aparatu.
Mam taki stary kompakt - Canon A520 - 4mpix , 4x zoom. Za dnia robi naprawdę ładne zdjęcia, mam wrażenie że zdecydowanie lepsze od większości obecnych kompaktów do ok. 800-1000 zł. Większość jego niedomagań bierze się raczej z ery w jakiej powstał - matryca sporo szumi na wysokich całościach, brak stabilizacji i telewizora z tyłu. Cieszę się, że zostawiłem sobie takie coś. Jakbym przewidział [ a byłem wtedy zupełnie zielony w temacie ], że większość kompaktów za 5 lat nie będzie specjalnie lepsza jakościowo..
goliath
Ja jestem "amatorem" i nie rozumiem dlaczego amatorzy maja nie odróżniać zdjeć słabych od dobrych. Zdjecie ze spaceru czy znad morza mają być byle jakie bo są dla amatora? dziwaczne rozumowanie :) W ogóle to jakies obłędne rozumowanie że to ma byc sprzet dla amatora a nie reportera. Krotność zooma wskazuje na reporterskie zastosowanie albo polowanie na ptaki ;) Tzw. "amator" pstryka chyba najszęsciej portrety rodzinki i słodkie krajobrazy a do tego starczy zoom starych dobrych zaawansowanych kompaktów ktore dawały nieporównywalnie lepszą jakość zdjęć. No i zawsze zostaje najlepszy zoom nożny :D
To tak jak z moim Canonem S70.Sprzęt ma 6 lat, a bije na głowę wszystkie kompakty za 1000, a może i więcej. Matryca 7mpix,niesamowita ostrość, przy niskich czułościach praktycznie brak ziarna. Przy iso 400 niestety już wyraźne.Odbitki na papierze miodzio.Brak wodotrysków i dobry obiektyw x3.5 robią swoje.Myślałem o przesiadce, ale po co?Coś jest nie tak z tą techniką, przybyło w sprzęcie bajerów, mega zoomy,a jakość obrazu spadła.No ,ale w sumie kiedyś to była wyższa półka w kompaktach.Następca to S95.
Lipen - ponieważ na bajery, zoomy, ilość megapikseli najłatwiej nabrać potencjalnych klientów ... Przecież w tym wszystkim chodzi o kasę, Mniej o zdjęcia.
Jakość porównywalna z aparatem tym w telefonie komórkowym. Puki nie klikniesz żeby powiększyć można twierdzić że to ładne zdjęcia. Problem w tym że to nie tylko HS20 taki poziom trzyma ale i poprzednik HS10 i nawet konkurencja canona SX30 - nędza a nie optyka w tych super zoomach i odbija się to jak widać na całym zakresie. To tak jak by ktoś nie ściągnął "foli" z obiektywu z tego niuu super extra odjechanego sprzętu.
Świetna jakość...
...gdy oglądamy w powiększeniu 50%. Przywykłem do podobnej, ale dla powiększenia 200%... - 4-krotne marnowanie pamięci i mocy obliczeniowej - ot co.
Oby potomni nas nie przeklęli za to coś my im dziś z podobnych kompaktów zostawili... Tej jakości zdjęcia są już tylko lepsze od ich braku... Cóż począć, taki przemysł - na tu i teraz...
Ciekawe skąd tyle plam na niebie?
S0111414 - Efektowna fotka! ;-)
@Krzysztof Powol - zinterpolowane do takiego rozmiaru i wyostrzone, do tego przy takim światełku, to z każdej komórki będzie ładne.
Poza tym co konkretnie znaczy "Zwiększ, Standard, Zmniejsz"? Bo to w zasadzie nic nie mówi.
MY mamy TU to co widać i MY nie wiemy co WY wrzucicie kiedyś tam i nie wiemy co WY nazywacie "standardem", a baaaaaardzo prawdopodobnie, że rozumiemy przez to coś kompletnie innego...
P.S - za ostrość odpowiada optyka i zdolność matrycy, nie ustawienia w aparacie, te WASZE marketindodowe chwyty TU nie przejdą :)
Yura, ostrość? Jaka ostrość? Oczym Ty mówisz, bo ja tu tego nie widzę ;)
Słynne jabłko K. Powolnego świadczy o totalnym braku ostrości!
Link: link
To ja teź się pochwalę starym Olkiem C5060. 5 mgpix matryca, świetna optyka, rawy, tiffy(!!), macro i wiele, wiele "bajerów". Body wykonane z magnezu...
Szkoda, żeOlek nie pociagnął tej linii.
Za ten aparat zapłaciłem wówczas (2004) 2.3 k. i, co ciekawe, cena nie wydawała mi się zbyt wygórowana. Niestety, rzadko używam, za "kompakta" robi aktualnie Nex.
... ciekawi mnie kierunek rozwoju aparatów (dotyczy to zarówno lustrzanek jak i kompaktów) - wojna na megapiksele i megazoomy prowadzi nieuchronnie w jakąś ślepą uliczkę - osobiście nie wierzę w to, że kiedykolwiek ktoś zrobi przyzwoity optycznie obiektyw o zakresie ekw. 24-500 (nie ważne czy do kompakta czy lustrzanki)... podobnie z matrycami - duża ilość pikseli od jakiegoś czasu kojarzy mi się ze słabą jakością zdjęć - nawet w mojej lustrzance doceniłem tryb sRAW który ma "tylko" 7 mln pikseli ale w świetnej jakości, co zupełnie wystarcza na drukowanie takiej fotografii w rozmiarze A4 przy 300 DPI ... Cały czas jestem w posiadaniu poczciwego, 8-letniego olympusa c 750-uz z początków mojej przygody z fotografią i śmiem twierdzić, że jego 4 megapikselowa matryca pozwalała uzyskać lepsze jakościowo fotki od większości obecnie produkowanych kompaktów ...
Ciekawe czy jak w przypadku HS10 marketing znów napisze: "Profesjonalne zdjęcia z jednym obiektywem
Doskonała propozycja dla profesjonalistów, zapewniająca wszechstronność i najwyższą jakość zdjęć."
Przełomowy, innowacyjny, wszechstronny; nowy aparat fotograficzny Fujifilm FinePix HS20 EXR.
.... stanowi doskonałe rozwiązanie dla fotografów, którzy oczekują specyfikacji i jakości obrazu lustrzanki bez konieczności dźwignia ciężkiej roby ze sprzętem i głębokiego drenażu stanu konta bankowego.
Najlepszy kawał miesiąca według marketingowców FF ! :-)
Chyba nie ma się nad czym pastwić: po prostu kompakt. Ludzie czasami chcą takie mieć, czasem potrzebują ogromnej głębi ostrości, to przy makro jest dobre, czasami twierdzą, że konieczna jest ogromna krotność zooma, fani pokazów lotniczych. Jak dla mnie, poza zakresem zainteresowania, te 16 megapiksli ewidentnie służy do wciśnięcia w fotel lajkonika. Po mojemu błąd, bo jakby było 6, to akurat na możliwości optyki (chyba...) a szumy mogły by zmaleć. Teraz chyba decydujące będzie za ile.
Dla odmiany by uspokoić nerwy gdybaniem jakie fotki powinien robić kompakt , sprzęt z tej samej firmy, ale jakość fotek bajka...to powinien mieć HS20EXR!!!
link
Tizan
"....a jego cena będzie oscylować w okolicach 1000 EUR."
Jak by każdy kompakt kosztował ok 1000 euro to by wiekszosc na ulicy popylała z lustrami :)
Chodziło mi o jakość :-) ale jak bym miał mięć super zoom, szeroki kąt, i to wszystko co powinno być takie PRO w HS10 lub HS20 i tą jakość z x100 to i 1000 euro bym dał
Tizan
No ja tez bym dał ale obawiam sie że nie jest możliwe wyprodukowanie takiej optyki :)
Od razu widać, że większość piszących nigdy nie używała kompaktu :D
@Tizan
Ty chyba nie wiesz, co piszesz? X100 ma matrycę o 13-krotnie większej powierzchni. Porównywanie go z HS20 to kompletny nonsens.
Równie dobrze mógłbyś narzekać, że TIR z naczepą ma gorsze przyspieszenie od Ferrari. :D
Zdjecia doprawy slabe. Mozna odniesc wrazenie,. ze technologia stanela w miescu; wlasnie przed chwila ogladalem zdjecia z fuji s602z, ktorego uzywalem z 8-10 lat temu i jakosc zdjec jest w zasadzie taka sama. Pomimo iz s602z mial tylko 3Mpix (interpolowane do 6Mpix).
nie chce mi sie uploadowac wlasnych, ale ponizej dwie przykladowe s602z z dpreview sprzed 9 lat:
link
link
Gorsze??
Co fuji zrobilo przez prawie dekade??
ZERO BŁĘDU
uchylany ekran! nie widzisz?!
@ZERO BŁĘDU
Jestem przekonanym, że gdybyś teraz robił porównanie współczesny kompakt - S602, to ten ostatni przepadłby z kretesem.
Robiłem podobne porównania - dla własnej ciekawości - polecam zrobić to samemu, zamiast pisać,że 10 lat temu byłem zachwycony zdjęciami z pewnego aparatu...
Pewnie wszyscy krytykanci oglądają te zdjęcia na cropie 100%. :D
Spróbujecie podobnie przeskalować fotki z 3-megowych matryc. :)))
30 lat temu Fiat 126p przejeżdżał 100 km spalając 5 litrów benzyny.
Teraz, po 30 latach rozwoju technologii, przeciętny samochód spala więcej!
Wniosek: postępu nie ma. ;)))))
mrawi jak zwykle najeżdża na Fuji :-) ale i tak pewnie mu się aparat podoba
czy są gdzieś do obejzenia zdjecia na maksymalnym zoomie robione z reki ?:)
Jeśli chodzi o aparaty to mi się aparaty nie podobaja, żadne. Ważna jest jakość zdjęć, poręczność, wygoda, użyteczność. Jakość Z HS20 jest minimalna, naprawdę nędzna. Reszta już dla mnie nie ma znaczenia, jeśli ta pierwsza cecha zawodzi. Nie chodzi o najeżdżanie na fuji. Niech zrobią w końcu porządny kompakt lub bezlusterkowiec to będę chwalił. Narazie jest gorzej niż w HS10. Myślałem, że HS10 to dno od którego fuji się odbije, ale widzę, że tylko grzęźnie coraz bardziej w mule. A gdyby tak powstał w Polsce jakiś bezlusterkowiec? Ogromna fura pieniędzy do zgarnięcia. Rynek fotograficzny to żyła złota.
mrawi - "A gdyby tak powstał w Polsce jakiś bezlusterkowiec?" - jedyne bezlusterkowce jakie powstają w Polsce, to samochody zaparkowane w pobliżu dyskoteki. I na razie nie zanosi się na zmiany ;-)
Prawda jest taka, że zdjecie przeskalowane z kilkunastu megapikseli do trzech zawsze będzie lepsze niż zrobione od razu w niższej rozdzielczości. Poprawia się ostrość, dynamika, poziom zaszumienia. Dlatego od dawna uważam, że wyścig na megapiksele mimo wszystko ma sens - ale w tym przypadku matryca jest słabo oprogramowana i to psuje cały efekt. Poza tym taka krotność obiektywu też chyba nie pomaga...
Totalna kaszana nawet na ISO100... Mega zoom i MEGA PORAŻKA Fuji.
Szabla czytaj ze zrozumieniem!!!
Pisałem że dobrze by było by miał taką jakość fotek, a aparat z tej pułki (flagowy) powinien mieć matrycę godną uwagi.
Jeśli Cię ciekawi to od 20 kwietnia 2010 posiadam HS10 i mam porównanie!!!
Te aparaty jak na razie (oprócz X100) to totalne dno.
Co płacą Ci za reklame i przekonywanie do HS20?!
Miałem Fuji F100FS i to była bajka, zdjęcia wychodziły do ISO400 super ale to co tu widzę na tych zdjęciach to porażka i tak naprawdę nie wiem gdzie zmierza Fuji. Obecnie każdemu z moich znajomych odradzam kupno aparatów z tej marki za te pieniądze i doradzam kupno taniej lustrzanki lub kieszonkowego kompaktu o dobrych parametrach i lepszej jakości zdjęć np.: aparacik, który wygrał ostatni plebiscyt na zaawansowany kompakt z 2010 r.
jeśli ten aparat ma kosztować ok 1600 zł to chyba lepiej pokombinowac z jakas puszka z serii A 200 + sigma 18-200. chyba niewiele drozej wyjdzie a jakosc zdjęc raczej lepsza bedzie.
Przyznaję, że HS20 trochę fuji się nie udał, ale fuji na pewno będzie wprowadzało poprawki tak jak w HS10. Wierzę natomiast, że fuji HS30 będzie tym przełomowym momentem dla każdego fotografa. /..wymoderowano../
"Wierzę natomiast, że fuji HS30 będzie tym przełomowym momentem dla każdego fotografa amatora. "
18 mln pix i zoom 40 krotny ?:)
HS20 to najlepsza obecnie hybryda oferująca najlepszą jakość wśród kompaktów. Kto się ze mną nie zgadza ten nie może mieć nic wspólnego z profesjonalną fotografią. Przecież przedstawione zdjęcia przewyższają jakością te z tanich luster i kitów. Może nie mam racji?
A Ty nagazie nie żartuj sobie tylko rób zdjęcia i pokaż co potrafisz. Pokaż swoją galerię, pochwal się. HS20 to udany produkt oferujący dla każdego co najlepsze.
Adajko przeczysz sam sobie
panie adajko z calym szacunkiem ale czytając twój komentarz mało nie spadłem z krzesła.. ze śmiechu :). HS20 oferuje lepszą jakość niż tanie lustra? Pisząc coś takiego pokazałeś, że jesteś totalnym ignorantem ot co. Mój "starusieńki" Olympus E-520 z "kitem" dosłownie miażdży jakością HS20-stkę! To samo będzie z każdym aparatem z dużą matrycą, chyba, że podpinasz pod aparat totalne g. zamiast obiektywu. Tak się składa, że czasy się zmieniły i kitowe obiektywy są na prawdę niezłe, więc nie pisz takich rewelacji. Prawdę powiedziawszy to traktuję twoją opinię jako prowokację, bo nie chce mi się wierzyć, że ktoś mógłby serio napisać coś takiego.
"HS20 to udany produkt oferujący dla każdego co najlepsze. "
100 wpisów i nikt nie dostał od HS20 tego czego by oczekiwał. faktycznie cieżko ustalić dla kogo ten aparat :)
@jakubkrawiec - i kolejna legenda ludowa...
Nobla temu kto udowodni, jak dynamika może się poprawić PO zrobieniu zdjęcia...
Mam i8000 (omnia 2 telefon) robi lepsze zdjęcia hahahhahahah zdecydowanie lepsze...... :-))))))))))
Co to jest ??? To jakaś sieczkarnia do mielenia??? Czy może drogi nie udany młotek do gwoździ ;-?
Fuji Film miał bardzo dobre materiały eksploatacyjne w fotografii analogowej i tego powinien się trzymać.
Oprogramowanie w tym aparacie jest fajne dla amatora i nie wymaga instalacji w komputerze całej masy megabajtów ale cała reszta to kpina nawet z amatora.
Chciałbym przeczytać coś od Panów z FujiFilm jakieś oświadczenie do czego zastosować ten aparat?
Zobaczyć zdjęcia z tego aparatu na telewizorze LED 52" i porównać z moją Omnią - Bezcenne doświadczenie jakiego sprzętu należy omijać !!!!
@adajko , he,he , stary dobry adajko , widzę że i tutaj cię przygnało z forum cyberfoto , gdzie " oczerniają fuji " tam zaraz adajko , niestety kolego rozumiem twój sentyment do fuji ( ja też tą firmę lubię ) , ale bronisz przegranej sprawy , czasy dobrych hybryd skończyły się na S7000 , S 6500 czy ostatnia perełka S100 . A za sam wygląd ( a'la lustro ) nie będę chwalił aparatu .
A teksty : pokarz zdjęcia , no wiesz twoje portrety na forum , te stare też nie rzucały na kolana , ale widzę że już je usunąłeś .
Aparat służy do robienia zdjęć. HS20 również, choć z pewnością nie jest narzędziem pracy zawodowca. :)
Dla amatora - wystarczający.
Szabla
A amatora od zawodowca co odróżnia? Chyba tylko to że jeden zarabia na robieniu zdjęc a drugi robi to dla swojej przyjemności. Czy dla przyjemności robi sie cos byle jak ? Chyba nie :) Ja bym raczej napisał ze HS20 to aparat dla ludzi którzy, bez wzgledu na wszystko, chca utwalić to co widzą. A w jakiej jakości to już sprawa drugorzędna. Ich wybór, ich kasa. Każdy robi to co lubi :)
@Szabla
Co rozumiesz przez amatora? Większość amatorów nie wywołuje zdjęć, tylko ogląda je na kompie albo telewizorze. To jeszcze pogarsza sprawę, bo na odbitce 10x15 to faktycznie nie widać mydła i braku szczegółów. Ten wyścig do niczego dobrego nie prowadzi, a wszystko wskazuje na to, że najlepszą jakość zdjęć miały aparaty z epoki Canona A610. Pomijam tutaj NEX-y czy PEN-y bo to nie ta półka. Potem to już tylko pakowanie Mpixów i stosowanie agresywnych odszumiaczy nawet na iso100.
Tylko posiadacze aparatu mogą definitywnie stwierdzić na ile stać HS20, póki takich nie ma nie można ferować wyroków. HS20 ma na pewno potencjał, który można wykorzystać. Te testy o niczym nie świadczą. Pokażcie mi aparat mający tyle możliwości, mogący dać tyle zadowolenia przyszłym właścicielom. Fuji nabrało doświadczenia z HS10 i teraz to procentuje w postaci HS20. Nie dajmy się zbić z tropu kilku zwykłym pstrykom.
Kolego adajko... Obudź się i w końcu obejrzyj powyższe zdjęcia. ;) HS20 nie powinien w ogóle trafić na linię produkcyjną. To coś, to nawet nie pół produkt.
Breen... Ja spadłem. ;)
Ale przecież tutaj są obiektywne dowody - zdjęcia. One mówią wszystko. I jak na nie patrzę to jeszcze bardziej rozumiem dlaczego dźwigam A200 z 18-55 i flintą. Jasne to tylko kompakt, ale cenowo wychodzi bardzo podobnie do tanich luster, bo jakieś 1.5k. Reszta ficzerów i możliwości to dla mnie marketingowy bełkot.
Żonka jak zobaczyła zdjecie nr 3 to sie zapytała czy ta para jest doklejona w fotoszopie :)
Zawsze znajdą się malkontenci. Narzekacie na ostrość? Przecież ostrość nie jest wyznacznikiem jakości zdjęcia. Zawsze możecie sobie podostrzyć w wielu programach graficznych. Mam, nadzieję, że mimo konkurencyjnego marketingu istniejącego tutaj będzie wielu chętnych na ten aparat. Jest szansa, że będzie to najlepiej sprzedawany kompakt.
Ale tylko pod warunkiem że bedzie sprzedawany w sieci Biedronka!
adajko: ostrość nie jest wyznacznikiem jakości zdjęcia, ale jest wyznacznikiem jakości matrycy i/lub obiektywu - a te bezsprzecznie są w tym aparacie poniżej jakiejkolwiek krytyki. Nikt tu nie komentuje zawartości zdjęć, bo dobre zdjęcie można zrobić wszystkim, ale są sprzęty które nas w mniejszym lub większym stopniu ograniczają. Omawiany tu Fuji kwalifikuje się do tej drugiej grupy.
Braku szczegółów nie podratujesz żadnym Photoshopem, chyba że chcesz tworzyć grafikę komputerową, ale do tego nie potrzeba nawet aparatu...
adajko, można podostrzać, jeśli jest co podostrzać. Te zdjęcia są poprostu tragiczne. Są całkowicie pozbawione szczegółów - drobne detale i faktury w ogóle nie są odwzorowywane. Prawdę mówiąc to nigdy w życiu nie pomyślał bym, że kompakt za więcej niz 1000 zł może dawać tak paskudne obrazki. Tu nie pomaga nawet przeskalowywanie zdjęć. Przeskalowałem dwa z przykładowych zdjeć o 50% (2304 pikseli na dłuższym boku) i nadal obraz jest mdły (nawet po wyostrzeniu) i wciąż widać szum. Nowe modele Panasonica i Sony zachowują się zdecydowanie lepiej.
Zawsze rozmowa z amatorami tak się kończy.
musisz byc trollem adajko. nie ma innej opcji :)
Jestem w miarę zadowolonym użytkownikiem HS10. Przeszkadza mi w nim jedynie nie najlepszy szeroki kąt, dlatego w przypływie gotówki chciałem zamienić go na HS20. Po obejrzeniu tych fotek wiem, że zaoszczędzę sporo grosza. HS10 poradziłby sobie dużo lepiej - tam jest tyle światła, a zdjęcia nawet nie przeciętne.
Otworzyłem co niektóre zdjęcia w Irfanie. Skalowałem, ostrzyłem na różne sposoby.... ech... efekty marne. Czy zastosowanie dużej matrycy przy podobnym zoomie jest technicznie niemożliwe? Pytam, gdyż HS20 jest strzałem w stopę. Nie powinni reklamować tego aparatu, jeżeli nie chcą zrazić do siebie ludzi.
adajko... "Zawsze rozmowa z amatorami tak się kończy. "
I znowu spadłem z krzesła... Mocarz! ;)
adajko wracaj na forum Fujifilm Klub Polska tam Twoje miejsce i tam pleć te swoje bzdury za kasę Fuji!
Jeśli byłby to aparat z półki za 800zł to nie było by tych komentarzy.
A tak jak w przypadku HS10 cena początkowa była jego (na dzień 20-04-2010) 1799zł golec bez akumulatorków, ładowarki itp tak i tego flagowego HS20EXR będzie na pewno oscylować w tych granicach (i jak zwykle golec) więc tu z przynajmniej dwóch powodów wymagamy jakości fotek: ceny i tego że jest flagowym produktem.
No adajko wrzuć, jakieś swoje foto wykonane tym fuji lub daj linka do zdjęć to zobaczymy co potrafi "PROFESJONALISTA" może się czegoś nauczymy od Ciebie. My maluczcy amatorzy z brudnymi monitorami, bo pewnie przez nie te zdjęcia mają tak kiepską jakość, wyczyścimy je specjalnie na tą okazję.
link - wpisać HS10
Jest tutaj wiele zdjęć, które po zmniejszeniu i wyostrzeniu zapewnią wystarczającą jakość, porównywalną z tanimi lustrzankami. Wielu nabywców HS10 jest w pełni zadowolona. Dowodem na to jest forum fujiklubu. HS10, można powiedzieć, że stał się aparatem kultowym. Liczę, że tak samo będzie z HS20.
"Wielu nabywców HS10 jest w pełni zadowolona."
Wielu nabywców małpiszonów po 300 zł też jest w pełni zadowolona. Kwestia oczekiwań :)
adajko i gdzie te Twoje PRO fotki?!
Posłuchaj się także co Ty mówisz....kultowy? Chyba dlatego że tyle szumu wokół niego.
A na tym forum sam popatrz ilu jest za a ilu przeciw
Do kultowości wystarczy jeden posiadacz. Wystarczy tylko, że otoczy swój aparat kultem. :)))
Powtórzę raz jeszcze, że najwyraźniej wielu piszących nie ma i nie miała kompaktu cyfrowego.
A jak miała, to crop 100% pokazywał nieco mniej niż teraz :D
Najważniejsze chyba żeby przestrzegać ludzi przed płaceniem za coś czego nie dostaną czyli w pewnym sensie za przepłacaniem. Ten HS to sprzedawanie obietnic bez pokrycia :)
Jakość zdjęć z HS20 aż tak się nie różni od innych, typowych kompaktów.
Nie wszyscy potrzebują lustrzanki, podobnie jak nie wszyscy potrzebowali ich w latach poprzednich. :)
Szabla
Oczywiście ale byłoby dobrze zeby nabywca był świadomy że płaci 1700zł za jakośc typowego kompakta ;)
Żartujesz, prawda?
Ludzie płacą znacznie większe pieniądze za knoty w rodzaju cudownych pastylek odchudzających czy wkładek do butów oczyszczających z toksyn. To przecież bzdury na resorach, a chętnych - nie brak.
Skoro większość amatorów nie robi odbitek, a zdjęcia ogląda na ekranach komputerów, to jaka różnica kompakt czy lustrzanka? :)
eee. Wiekszość ludzi robi chyba odbitki zdjec np. wakacyjnych czy rodzinnych tyle że w małym formacie. W sumie ekrany do kompów są na ogół wieksze niz takie odbitki więc oczy powinny jeszcze bardziej bolec w przypadku zdjęc z szeroko rozumianych kompaktów ;)
a co do świadomości nabywców to faktycznie mnie poniosło :D
Szabla, jakość nie różni się od typowych kompaktów. Typowych, czyli takich za kilkaset (300 - 500) zł. To sie zgadza. Ale to jest kompakt topowy. Dawniej topowe modele Fujifilm S9500, S9600, S6500, Panasonic FZ30, FZ50, Minolta A200 dawały obrazki lepszej jakości i nie były bzdurą na resorach wciskaną naiwnym nabywcom, a naprawdę przyzwoitym sprzętem, który mógł konkurować z lustrzankami przy dobrych warunkach oświetleniowych, albo poprostu stanowił dobrą alternatywę wszędzie tam, gdzie liczyły się mniejsze wymiary, waga i cicha praca.
A200 miała matrycę typu 2/3 cala czyli o 2-krotnie większej powierzchni niż HS20.
Dawała, ale do ISO 400 - dalej już było słabo. A przy okazji: link
:)
Szabla, porównanie do G400 jest raczej kiepskie - porównanie do A200 pokazało by zupełnie co innego. Inna sprawa, że zdjecia z HX9 przynajmniej na pokazanych czułosciach wypadają wyraźnie lepiej niz z tego modelu Fujifilm. Natomiast pozytywnej różnicy w stosunku do HX5V jakoś nie dostrzegam. Moim zdaniem producenci idą w zła stronę - algorytmy odszumiające całkowicie niszczą szczegóły od najniższych czułości nie pozwalajac na powstanie drobnej kaszki która wcale by nie przeszkadzała. Jak odszumiam zdjecia z lustrzanki to wolę wyostrzone obrazy z delikatnym szumem którego na zdjęciach nie widać - dlatego właśnie wolę obrazy ze starszych aparatów kompaktowych, gdzie zdjęcia były słabo odszumione, ale można sobie to było zrobić programowo wedle uznania.
Szkoda, ze Sony nie udostępnia w kompaktach zapisu raw.
Nie jest takie kiepskie, bo mają matryce niemal tych samych rozmiarów.
Poza tym, A200 ma 2-krotnie większą powierzchnię matrycy, co pociąga znacznie większe rozmiary obiektywu, że o mniejszej kompresji JPEG nie wspomnę. :)
Faktycznie, HX9 wykazuje niewielką przewagę w jakości obrazu nad HX5, ale to jednak 60% pikseli więcej.;)
Swoją drogą, do parametrów zdjęć testowych dorzuciłbym minimalny kontrast i minimalną wartość korekcji naświetlenia. To byłby hit. ;)
To ja dorzucę, swoje fotki, z tego samego miejsca i tym samym aparatem link
Pozdrawiam,
Krzysztof
Dobra poddaje się. Rzeczywiście HS20 to nie to na co czekają konsumenci. Fotki z tego aparatu sprawiają, że zaczynam mysleć częściej o bezlusterkowcach. Cóż, czasami trzeba przyznać się do błędu. Chwała tym co mają na to odwagę.
Jak czytam Wasze komentarze to mnie wątroba obiera.Jeden mądrzejszy od drugiego.Jeszcze aparat nie wyszedł nie mówiąc o tym że żaden z Was nie miał go w ręku a tym samym możliwość sprawdzeniua go a już powstała taka epopeja! Zastanawiam się czy czasem te komentarze są pisane celowo aby odstraszyć od kupna a może to niczym klaki opłaceni przez koinkurencję piszecie takie sprzeczności.Ja go kupię i niech nikogo nie obchodzi czy ta moja kasa to strzał w dyche czy po prostu wywalona w błoto.Do zobaczenia w terenie! -hej
P.S. zbieżność daty - przypadkowa!
Hej.
Szukając aparatu przejrzałem masę sampli z róznych modeli róznych marek. Niestety jedna zasada powtarza się. Im mniejsza matryca tym gorsza jakość zdjęć. Są pewne granice fizyki (precyzja szkła, precycja silnika autofocus itp., upakowanie fotoelementów na matrycach) co powoduje, że takie zabawki jak HS20EXP nigdy nie uzyska dobrej rozdzielcziosci, niskich szumów itd. Może kiedyś...
Na tę chwilę widzę a) wszystko rozmyte, fatalna rozdzielczość, b) aberracje hromatyczne i zniekształcenia (patrz testy HS10, tu jest to samo szkło, ogromne zniekształcenia), c) szumy widoczne wyraźnie już od 200ISO... Zalety to mały rozmiar, fajne filmy HD no i szpan :) Zoom30x + 16Mpix z pewnością odniesie sukces rynkowy...
Czy Fuju przypomni sobie jeszcze kiedyś o wymagających użytkownikach i zmotuje jakiś kompakt o matrycy 2/3 cala, 12Mpix i zoom14x? Jeśli tak to poprosze o maila :D Jakaś nowsza wersja S200EXR może?
Pozdrawiam wszystkich - bez złośliwości :)