ciekawie. Bylo juz coś takiego? Ciekawe jaka cena...

zastanawia mnie funkcja astrotracer - generalnie podoba mi się ale ciekawe jak w praniu to wychodzi, i o ile stopni jest wstanie obrócić matryca wokół osi.

"C i N konsekwentnie nie wprowadzaja stabilizacji matrycy, poniewaz jest to nieefektywna technologia bez przyszlosci"

Ciekawy pomysł. Pytanie tylko na ile skuteczny...

W sumie komunikacja przez stopkę więc szkoda że nie będzie kompatybilne ze starszymi modelami: k20 czy k10...

IMHO mogliby chyba taki odbiornik wmontować w nowe korpusy i dopisać kilka linijek kodu do oprogramowania aparatu, a nie produkować jakieś "kostki" ograniczające ergonomię:(

@Ktosik - to chyba zależy od obiektywu?

@kivirovi - skoro dało się z matrycą to soczewkami pewnie też niegorzej...

Pomysłowe urządzenie, ale konstrukcyjnie i gabarytowo archaiczne. To już dawno powinno siedzieć w puszkach i nie wystawać!

czemu ma siedzieć w puszkach? raczej mało kto by z tego korzystał na co dzień a cena samej puszki wtedy tez byłaby mniej atrakcyjna,

Przesuwanie matrycy aparatu w celu synchronizacji poruszających się obiektów brzmi bardzo ciekawie. Pozostaje pytanie jak długie mogą być te ekspozycje i czy pracujące elektromagnesy nie będą jakoś negatywnie oddziaływać na matrycę i jakość obrazu - mam na myśli dodatkowe źródło ciepła. W końcu przy kilkuminutowych ekspozycjach każdy aparat zaczyna mieć problemy, a najlepszym sposobem ich unikania jest właśnie niska temperatura otoczenia.
Generalnie ta współpraca ze stebilizacją jest chyba największy plus, bo zwykły gps powinien być standardowo umieszczany w puszce.

A ja czegoś nie rozumiem... Na ile to ma niby starczać? W astro stosuje się czasy rzędu minut - nie wierzę, że przez tyle czasu matryca jest w stanie gonić za gwiazdami, szczególnie na dłuższych ogniskowych. No i co z rotacją pola, czy matryca też rotuje?

Dla kogoś kto stawia pierwsze kroki w astro i nie wie jak to robić to jak najbardziej się przyda

Mam nadzieję, że szybko przetestujecie tę fukcję Astrotracer i okaże się, czy to hit czy kit...

To jest jakaś abstrakcja - przecież przy dłuższych ogniskowych matryca nie będzie w stanie się aż tyle wychylić, natomiast przy szerokim kącie łuki gwiazd mają różną długość w zależności od odległości od bieguna...

O ile dobrze pamiętam, to matryca Pentaksa jest tak napędzana, że akurat rusza się bardzo swobodnie, tzn. może też rotować, i to nie tylko wokół osi centralnej. Inna rzecz, czy to było wykorzystywane w stabilizacji obrazu podczas zwykłej fotografii - nie mam pojęcia.

Zakres kompensacji nie jest wielki, ale na czasy amatorskie powinien wystarczać. Czyli łapiąc meteoryty mielibyśmy gwiazdy punktowe, a nie łukowe. Ale tak tylko przypuszczam.

Matryca zarówno rotuje, jak i przesuwa się w każdym kierunku. Zakres przesunięcia w K-5, to jeśli dobrze pamiętam 1.5mm w każdą stronę, a maksymalny kąt obrotu, to bodajże 2 stopnie.

No to na małych kątach jakie tam są potrzebne (nie znam się na astro - to tylko moja logika) pewnie będzie pomocne.

Mnie najbardziej cieszy, że to rozwiązanie może trafić w przyszłości do puszek, bez żadnych zewnętrznych bajerów

Jeśli dobrze pamiętam ze szkoły, to ziemia obraca się o 1 stopień w ciągu 4 minut, więc do czegoś tam pewnie może się przydać... I raczej nie przypuszczam, żeby to rozwiązanie było skierowane do osób poważnie zajmujących się astrofotografią...

Maksymalny czas jaki "wymierzy" urządzenie to 300sek. Czas ten uzależniony jest od ogniskowej obiektywu i kąta jego położenia względem ziemi. Redakcja mogła zamieścić też tabelę dostępną na japońskiej stronie Pentaxa, gdzie czasy te są podane dla powyższych parametrów jak i dla danego modelu aparatu.
link

Jeszcze nie tak dawno Pentax robił bardzo b. dobre APO refraktory i widać nie zwolnił ludzi z tego działu.

Produkt fajny i pozostaje mieć nadzieję, że będzie względnie tani.
Bo jak to ma być nie wiadomo jak drogie i do tego ograniczyć dostępność tych funkcji w przyszłych modelach, to Pentaksie, ale nie podążaj tą drogą...

@ewg - "skoro dało się z matrycą to soczewkami pewnie też niegorzej..."
Pomyślałeś zanim to napisałeś? :D
Podpowiem tylko, że szkło jest przezroczyste :D

Niezależnie od wszystkich zastrzeżeń jest to świetny argument marketingowy " podążaj za gwiazdami" czy podobnie.
Ciekawe jak długo uda się CiN utrzymywać swoją wersję wydarzeń ( z opóźnieniem wprowadzali odchylane ekrany , HDR itd. )

GPS w puszce ma jedne minus - ciagnie energię z accu przez co zmniejsza się ilosc zdjęć jakie miżna w/w aparatem wykonać. Zas takie zewnętrzne urządzonko będzie mieć własne zasilanie wiec niewiele energii puszka na nie straci.

badzmy szczerzy ...
osobiscie nie wiem czy cos takiego zakupię ...ale kilka mozliwosci tego sprzetu widze nawet w codziennej pracy ,
w kwesti C & N , nie wiem czy sie wypowiadac...ale moje zdanie jest takie
kazdy Canoniarz i Nikoniarz utrzymuje ze stabilizacja w korpusie to ...marketing
ja tam uwazam ze jesli jest to czasem mozna ja właczyć ,lub wyłaczyć i..o to chodzi przecież

sytuacja Pentaxa ,Sony , Olympusa zdecydowanie ulega poprawie , w tej chwili bo producenci nie zalezni , jak Sigma produkują juz stabilizowane obiektywy ....wiec jest coraz wiekszy wybór ,
wlasciwie mozna by rzec ze jest kilka typów obiektywów gdzie stabilizacja jest wskazana , głownie 70 -200 mm i podobne o wadze od 0,5 kg - 2 kg
ciezsze obietywy stabilizowane to czysty chwyt marketingowy ( bo to tak jak by zawodowiec machał siekierą o wadze kilku kilogramów , przez kilka godzin ....a włąciwie gorzej bo musi ten przedmiot trzymac czesto w tej samej pozycji )

@Ktosik, @ewg, @Yura

Podchwytliwe pytanie: czy stabilizacja oparta na ruchu soczewki jest w stanie zrealizować rotację obrazu w zakresie 1-2 stopni?

Tak - po naklejeniu matrycy na soczewkę :)))

Astrotracker - z szerokim kątem i przy kilku minutach powinno wystarczyć. W sumie ciekawa sprawa.... Szkoda, że w ryją w raw i później może być problem z obróbką takiego materiału....

W RAW "ryją", ale tylko powyżej ISO3200, chociaż Optyczni w K-5 tego nie zauważyli, w K-r, nawet ponoć nie odejmują BIAS-a... Zresztą, nie wszyscy zgadzają się co do BIAS-a i mówię tu o osobach, które astro się zajmują...

Oby nowy model, tzn. PENTAX O-GPS2 był wyposażony w gorącą stopkę, bo jak na razie PENTAX O-GPS1 poszerzając funkcje aparatu, ogranicza możliwość używania lamp zewnętrznych.

w praktyce kto s kto używa lamp zewnetrznych ...często ,czyli lubi pracowac z błyskiem , liczy sie z zakupem dodatkowych akcesoriów do tych lamp ...i właciwie rzadko zakłada lampę na stopkę w aparcie , głownie chodzi o oddalenie lampy od obiektywu ...

Nawet jeśli ciągnie na dłuższych ogniskowych rzędu 1-2 minut uwzględniając rotację pola, to i tak w poważnych astrofoto jest to gadżet. Astrofoto robi się w większości przypadków przez składanie wielu
(często kilkudziesięciu ekspozycji). Tymczasem to urządzenie jest w stanie zrobić jedno zdjęcie, po czym
matryca wraca do położenia spoczynkowego, niebo w tym czasie się przesuwa. Jeśli chcemy zrobić następne zdjęcie, musimy ruszyć statywem, który jest przecież na montażu azymutalnym i przesunąc go żeby nadal nasz obiekt był w centrum pola. Przy dłuższych ogniskowych trafienie dokładnie tam gdzie poprzednio, z uwzględnieniem rotacji pola, jest niewykonalne. Trzeba będzie się potem mocno gimnastykować w programach stackujących...

A za kwotę rzędu 500-1000 zł można już kupić montaż paralaktyczny, który daje poszaleć na ogniskowych rzędu 100-200 mm.

@Yura - Dotąd nie przypuszczałem, że stabilizowane matryce również się kręcą. Nie siedzę w takim systemie. Wyniknęło to dopiero z dyskusji. Jeśli to prawda, to rzeczywiście w tym przypadku matryce mają przewagę na soczewkami. Dziękuję za tak uprzejme zwrócenie mojej uwagi!

@Arek: wszystko racja co napisałeś... tylko, ile osób może spróbować pobawić się przy okazji takim urządzeniem ? Główny cel sprzętu oferowanego przez HOYA to chyba tagowanie GPS - reszta przy okazji. Jeżeli przy okazji spodoba się zabawa w astro, to na pewno wtedy można wyłożyć te 500-1000 zł na montaż paralaktyczny...

"Optyczni w K-5 tego nie zauważyli" - bo Optycznych trzeba umiec czytac miedzy wierszami. Oni zauwazyli (patrz wykres szumow RAW 24/48 bit - punkt przegiecia jest miedzy iso1600 a 3200) - tylko tego nie napisali. Bardzo subtelne te wyostrzanie.
Podobnie wykazali, ze z AF Nikona D7000 jest cos nietak, mimo, ze niczego takiego nie napisali, vide:
link
oraz
link
(24-70 ma przeciez swietny AF, a skutecznosc wyszla 1 na 3 zdjecia na przyslonie f/3.5 ! Dramat!)

Na dpreview podano sugerowaną cenę - 299,00 funtów (więc pewnie i euro i dolarów też) - co daje mniej więcej 1000 zł. Nie wiem czy dużo to czy mało - raczej nie skorzystam z tej funkcjonalności.

Poprawka - cena to 229,99 funtów (euro, dolarów) - czyli jakieś 910 złotych.

No to wątpię czy ktoś to kupi do astrofoto. Cena porównywalna z montażem klasy EQ-5:
link

@Arek: tak jak pisałem - to jest urządzenie tagujące GPS, dodatkowo pozwalające z racji wykorzystania stabilizacji matrycy w aparatach na wkroczenie w świat astrofotografii. To chyba dobrze, że dają coś więcej ? Urządzenie Nikona GP-1 do geotagowania kosztuje ok 700,00 zł. Tutaj za 210 zł więcej mamy parę funkcji więcej. To chyba dobrze ? Czy znowu źle, że dali coś więcej ?

Nie. Bardzo dobrze. Ja się tam cieszę, że firmy dostrzegają taką dziedzinę jak astrofoto. Zwracam tylko uwagę, na ograniczenia jakie ma to urządzenie. Żeby ktoś sobie nie pomyślał, że jak kupi to cudo, to
załatwi ono za niego całą robotę i fotki jak z HST będzie robił co drugi dzień :)

@ewg - "Dziękuję za tak uprzejme zwrócenie mojej uwagi!"
Wybacz, nie mogłem się powstrzymać, ale to ficzer znany od K-7 - "wreszcie jest! i niech nikt nie mówi, że nie ma", coś jak sterowanie lampami w 7D :)

@Arek - nie macie wyjścia - musicie przetestować jak to działa w praktyce :P

Yura - z chęcią bym się tym pobawił. Nie ukrywam. To może być fajne do zdjęć przeglądowych np. takich: link

1000 zł to jednak sporo. Za 1630 zł można już kupić nowego AstroTraca. A w odróżnieniu od wynalazku Pentaxa pozwala na ekspozycje do 2 godzin, z błędem okresowym 5" łuku.
link

@Arek, Marek_N: czy za 210 zł kupię coś co pomoże mi liznąć trochę astrofotografii i nie będzie ważyło parę kilo ? Nie sądzę, bo to pewnie dość rozbudowana dziedzina. Kupując urządzenie Pentaksa i mając K-5 mogę przy okazji za dodatkowe 210 w stosunku do konkurencji spróbować astrofotografii. Jak mi się spodoba, to pewnie (tak jak wszędzie) zainwestuje w lepsze oprzyrządowanie. Jak nie - nic się nie stanie. Ot, cała filozofia :)

Za jakie 210? Obawiam się ze cena będzie ~1100 zł. Za 500 zł więcej masz AstroTraca, ktory waży tylko 1 kg i działa na zestawie 8 paluszków. O-GPS1 nie umożliwi Ci zabawy w fotografowanie mgławic, galaktyk, czy gromad gwiazd. To będą raczej szerokie kadry, które po 5 czy 10 próbach mogą sie zwyczajnie znudzić. A jak Ci sie to znudzi to "kosteczke" sprzedasz pewnie za max 400 zł. Na AstroTrac'u raczej nie stracisz bo poza promocją jego cena wynosi ponad 2200 zł.

@MCR - jakby Pentax nie dał czegoś za darmo, to by się nie można było przyczepić, ot dżi-pi-es jakich wiele.
A, że jest dodatkowy ficzer, którego nikt inny nie daje, to można ponarzekać, że do dupy :)

@MarekN: za jakie 210 zł pytasz ? Otóż za takie: narzędzie do geotagowania Nikona to koszt ok 700 zł. Tutaj Pentax za ok. 910 zł daje nie tylko geotagowanie ale także możliwość wejścia w świat astrofotografii. Różnica więc pomiędzy urządzeniami to ok 210 zł. Za taką właśnie zatem kwotę mogę w stosunku do konkurencyjnych rozwiązań spróbować czegoś nowego. Nawet jak nie będę mógł fotografować "mgławic, galaktyk czy gromad gwiazd" to mogę sprawdzić, czy mnie taka fotografia w ogóle interesuje. 210 zł to taniej niż "500 zł za AstroTraca" nie pisząc o wadze "tylko 1 kg" w stosunku do tego małego pudełka... Zatem za niższą cenę niż podałeś i bez kilogramowego obciążnika można spróbować i posmakować astrofotografii. Jak się spodoba, to pewnie kupi się urządzenie nawet lepsze niż taki AstroTrac....

Świetna zabaweczka ale oczywiście zawsze znajdą się narzekający...
C i N tego nie mają więc na pewno jest do dupy ;D

Marku_N - astrotrac to bardzo fajna zabawka, ale z tymi dwoma godzinami to trochę przesadzasz (pojedynczej ekspozycji). Poza tym do Astrotrac-a potrzebny jest statyw - ja go używałem ze statywem Triton FQT (nieco mocniejszy od Manfrotto 055) i co najważniejsze do normalnej pracy potrzebujesz lunetkę polarną i wedge do precyzyjnego ustawienia. Jako użytkownik takiego zestawu nie wyobrażam sobie pracy z Astrotrac bez tego. Na samym statywie nie ustawisz wystarczająco dokładnie na polarną, żeby zrobić ekstrapozycję dłuższą niż 5 minut z obiektywem 100mm. Tak więc do ceny musisz dodać jeszcze 115 Euro + 325 Euro....

Jeszcze jedno - normalna cena na Astrotrac-a to 464 Euro co daje cenę znacznie niższą niż podane 2200 zł poza ową promocją - pewnie ten sprzedawca doda sobie odpowiednią marżę do pozostałych części i wyjdzie na jedno.... :)

MCR
Co za pokrętny sposób liczenia. Urządzenie będzie kosztować ponad 1000 zł (pewnie koło 1100) i tyle musisz za nie zapłacić. Co z tego że narzędzie do geotagowania do Nikona kosztuje ok 700 zł??
Pewnie gdy żona z groźną miną pyta ile dałeś za nowy aparat to odpowiadasz - "ależ kochanie, zyskałem 1500 zł, taki sam aparat od Nikona jest dużo droższy". Na co żona: "trzeba było kupić dwa - mielibyśmy kasę na wakacje w Turcji" :D

hasky
Nie uważam że urządzenie jest to do dupy, a jedynie że jego cena jest nieco zbyt wysoka jak na taką funkcjonalność - mówię tylko o funkcji Astrotracer, GPS mnie nie interesuje. Jeśli Tobie pasuje to kupuj - przecież nikt Ci nie zabrania. Osobiście sugeruje dopłacić nieco więcej i nabyć AstroTrac'a.

papatki
Astrotrac umożliwia do dwóch godzin ekspozycji. Jak się uprzesz może być i pojedyncza :).
Żeby wykorzystać w pełni możliwości urządzenia należało dokupić tak jak sugerujesz lunetkę biegunową i wedge'a. Ten drugi nie musi być oryginalny, wersja z TeleOptic'a jest za 1/3 ceny a funkcjonalność ta sama.
464 euro + koszt przesyłki + prowizja dla paypal i masz już 2000 zł. Do tego cena AT idzie na dniach w górę o ponad 10%, co daje ~2200 zł.

@Marek_N - "Nie uważam że urządzenie jest to do dupy, a jedynie że jego cena jest nieco zbyt wysoka jak na taką funkcjonalność - mówię tylko o funkcji Astrotracer, GPS mnie nie interesuje"
Ale to przede wszystkim jest GPS! Atrso-cośtam, to tylko dodatek! Nie można oceniać tego urządzenia tylko przez pryzmat astro-cośtam - to jest tylko banalne wykorzystanie tego, że się matryca rusza i nic więcej...

Jaka fajna dyskusja, ale... fascynaci astrofoto chyba pomylili Forum ;)
Praktyczna strona gadżetu - to GPS z kompasem, co daje w szczególnych zastosowaniach przewagę Pentaxa nad resztą świata. W zestawieniu z np. GeoSetterem daje nieocenione narzędzie przy wszelkiego rodzaju inwentaryzacjach terenowych [przyrodniczych, technicznych itp.] Dlaczego to takie duże - wymiary narzuca bateria AAA, ja osobiście żałuję że nie jest jeszcze większy bo wlazłaby AA. Dlaczego nie wbudowali w body - bo dzięki temu jest sporej wielkości antena, która daje poprawne wyniki [porównywałem z jakimś kompaktem Sony z integralnym - no żałość okrutna]. Cena jest istotnie wysoka jak na elektrogadżet [tyle że to produkcja małoseryjna], ale czy kto pyta reportera sportowego po co mu 300/2.8 - po prostu do niektórych rzeczy jest nieodzowny i basta. W dodatku wśród jasnych trzysetek można przebierać, a GPS z taką funkcjonalnością jest tylko jeden.

Możliwości Pentaxa K-5 do astrofotografii . Przykładowe zdjęcie :
link
Próba w podejściu do galaktyki M31 . Ujęcie sklejone z 11 klatek naświetlanych po 5 sek , RAW , ISO 6400 ze statywu , bez prowadzenia za ruchem nieba , obiektywem Pentax FA 135 f 2,8 . Nie odszumiane , / crop /. Jeśli tyle wychodzi bez prowadzenia aparatu za ruchem nieba - montażem paralaktycznym , to ile wyjdzie po podłączeniu Pentax O-GPS1 ?
W załączeniu tabelka informująca o max. czasach expozycji z O-GPS1.
link
Sławek

Jeszcze raz podaję link do tabelki przeliczeniowej O-GPS1 bo podany wyżej nie działa: link

Sławek