Sony FE 85 mm f/1.4 GM - test obiektywu
4. Rozdzielczość obrazu
Zobaczmy więc, jak prezentuje się testowany obiektyw. Jego osiągi w centrum kadru, na brzegu matrycy APS-C i brzegu pełnej klatki zaprezentowane są na poniższym wykresie.
Jeśli chodzi o centrum kadru, zachowanie obiektywu jest wyśmienite. Już na maksymalnym otworze względnym MTF-y docierają do prawie 41 lpmm, a więc są powyżej poziomu przyzwoitości. Następnie rozdzielczość rośnie w błyskawicznym tempie i na f/2.8 osiągany jest wynik 69.1 lpmm, który jest najwyższym, jaki dotychczas odnotowaliśmy w testach na Sony A7R II. Jednocześnie jest to rezultat o ładnych kilka lpmm wyższy niż u uznawanych za bardzo ostre Sonnarów FE 2.8/35 i 1.8/55.
Rozdzielczość na brzegu matrycy APS-C też jest bardzo dobra. Nawet na maksymalnym otworze względnym MTF-y przekraczają nieznacznie 38 lpmm, a więc obraz możemy tam uznać za użyteczny. Wraz z przymykaniem przysłony jakość obrazu szybko rośnie i na f/2.8 mamy wysoki wynik ponad 58 lpmm.
Brzeg pełnej klatki wzbudza w nas mieszane uczucia. Z jednej strony, w porównaniu do starszych konstrukcji klasy 85 mm wygląda on dobrze. Z drugiej strony, nowe obiektywy takie jak Zeissy Otus i Milvus potrafiły pokazywać wyraźnie mniejsze różnice pomiędzy centrum kadru, a brzegiem pełnej klatki. Ponownie przyczyny możemy szukać w małej odległości tylnej soczewki od dużej matrycy.
Podsumowując, nie mamy wątpliwości, że zachowanie Sony FE 85 mm f/1.4 GM bardziej pasuje do poziomu wyznaczonego przez Zeissy Otus i Milvus niż do starszych, często także udanych konstrukcji. Świadczy o tym pełna użyteczność obrazu na f/1.4 dla centrum kadru i brzegu matrycy APS-C oraz rekordy rozdzielczości notowane dla przysłon f/2.8–4.0.
Na końcu tego rozdziału tradycyjnie przedstawiamy wycinki zdjęć naszej tablicy do pomiarów rozdzielczości pobrane z plików JPEG, zapisywanych równolegle z RAW-ami użytymi do powyższej analizy.
A7R II, JPEG, f/1.4 |
A7R II, JPEG, f/2.8 |