|
|
|
Aparat: Nikon D3x
Parametry: 150 mm, f/8.0, exp. 1/60 sek., ISO 200
Plik: JPEG, 6048 x 4032 pix, 8.32 MB
|
Aparat: Nikon D3x
Parametry: 150 mm, f/16.0, exp. 1/15 sek., ISO 200
Plik: JPEG, 6048 x 4032 pix, 7 MB
|
Aparat: Nikon D3x
Parametry: 150 mm, f/11.0, exp. 1/50 sek., ISO 200
Plik: JPEG, 6048 x 4032 pix, 7.01 MB
|
|
|
|
Aparat: Nikon D3x
Parametry: 150 mm, f/11.0, exp. 1/50 sek., ISO 200
Plik: JPEG, 6048 x 4032 pix, 8.13 MB
|
Aparat: Nikon D3x
Parametry: 150 mm, f/9.0, exp. 1/50 sek., ISO 200
Plik: JPEG, 6048 x 4032 pix, 5.71 MB
|
Aparat: Nikon D3x
Parametry: 150 mm, f/13.0, exp. 1/30 sek., ISO 200
Plik: JPEG, 6048 x 4032 pix, 5.88 MB
|
|
|
|
Aparat: Nikon D3x
Parametry: 150 mm, f/5.6, exp. 1/80 sek., ISO 200
Plik: JPEG, 6048 x 4032 pix, 6.56 MB
|
Aparat: Nikon D3x
Parametry: 150 mm, f/16.0, exp. 1/13 sek., ISO 200
Plik: JPEG, 6048 x 4032 pix, 6.93 MB
|
Aparat: Nikon D3x
Parametry: 150 mm, f/11.0, exp. 1/20 sek., ISO 200
Plik: JPEG, 6048 x 4032 pix, 6.13 MB
|
|
|
|
Aparat: Nikon D3x
Parametry: 150 mm, f/5.6, exp. 1/800 sek., ISO 400
Plik: JPEG, 6048 x 4032 pix, 8.87 MB
|
Aparat: Nikon D3x
Parametry: 150 mm, f/8.0, exp. 1/200 sek., ISO 400
Plik: JPEG, 6048 x 4032 pix, 8.1 MB
|
Aparat: Nikon D3x
Parametry: 150 mm, f/11.0, exp. 1/200 sek., ISO 400
Plik: JPEG, 6048 x 4032 pix, 8.71 MB
|
|
|
|
Aparat: Nikon D3x
Parametry: 150 mm, f/2.8, exp. 1/1600 sek., ISO 100
Plik: JPEG, 6048 x 4032 pix, 9.84 MB
|
Aparat: Nikon D3x
Parametry: 150 mm, f/5.6, exp. 1/400 sek., ISO 100
Plik: JPEG, 6048 x 4032 pix, 10.79 MB
|
Aparat: Nikon D3x
Parametry: 150 mm, f/2.8, exp. 1/1000 sek., ISO 100
Plik: JPEG, 6048 x 4032 pix, 7.25 MB
|
|
|
|
Aparat: Nikon D3x
Parametry: 150 mm, f/4.0, exp. 1/640 sek., ISO 100
Plik: JPEG, 6048 x 4032 pix, 7.39 MB
|
Aparat: Nikon D3x
Parametry: 150 mm, f/4.0, exp. 1/1000 sek., ISO 100
Plik: JPEG, 6048 x 4032 pix, 8.38 MB
|
Aparat: Nikon D3x
Parametry: 150 mm, f/2.8, exp. 1/2500 sek., ISO 100
Plik: JPEG, 6048 x 4032 pix, 8.79 MB
|
Wygląda mi na tą nowszą wersję ze stabilizatorem, trzeba dodać OS do nazwy. Ja mam tą starszą.
Słusznie. OS się zapodziało :)
To u was nie pada?
Interesującymi zabawakami bawi się szanowny Autor :) ... a szkło, jak się nalezało spodziewać, zacne :)
Mamy wysokie MTF'y od pełnej dziury w centrum. Brzeg także niczego sobie.
Powiedz jeszcze ile dokładnie, to ja już testu robił nie będę ;)
Rozdzielczość na tych zdjęciach jest słaba, ale to pewnie wina kiepskiego silnika jpg. Zastanawia mnie, jak to jest, że niewyostrzone rawy są ostrzejsze, niż jpegi na najniższym poziomie wyostrzania. Zauważyłem, że tak jest w Canonie i tutaj w Nikonie też tak zapewne jest. Nasuwa się pytanie: co ci producenci robią z tymi jpegami, że są tak spie***?
Luke_S,
No właśnie, świetne pytanie. Ktoś ma jakąś sensowną odpowiedź?
Wg mnie nie jest to słaby silnik JPG. Kompresja jpg odbywa się zgodnie z protokołem JPG i jej jakość zależy od ustawienia w aparacie. Domyślam się, że Optyczni używają ustawienia FINE. Demozaikowanie danych RAW do obrazu RGB odbywa się także sprzętowo i bardzo szybko, radzą sobie z tym nawet proste kompakty. Spójrzmy na działanie aparatu w trybie LV na podstawie migotania obrazu przy jego odświeżaniu na dużych powiększeniach. Tutaj dołącza się jeszcze procesor główny, ale głównym elementem opóźniającym jest czas odświeżania LCD. Nadal jest szybko.
Może wyjść od końca i zadać pytanie: jaki należy ustawić w aparacie stopień wyostrzenia, żeby uzyskać jakość niewyostrzonego RAW-a? Może najniższy stopień wyostrzania to jest zmiękczanie albo jakaś uproszczona forma demozaikowania?
Trochę choruję na starszą wersję. Pewnie niedługo test, zobaczę czy warto dopłacać. Stara wersja kosztuje 2300pln, ta z OS pewnie pod 4kpln :(
Swietne tele do APS-C, urwie jajka:)
Jeśli ma kosztować +/- 4000 zł to jajek nie urwie, a pewnie tym bardziej nie z Canonem...
Moim zdaniem za 4000 nie warto dopłacać do nowej wersji zwłaszcza, że starszą wersję można bardzo tanio kupić.
Sam mam starszą wersję na sprzedaż za 1450zł, więc po co przepłacać?
Szkoda że tak mało zdjęć na f/2.8
Ekstra figurki. Czarnoksiężnik z Angmaru powala. A władca przeklętego ludu urywa jajka...
szkoda że większość zdjęć makro na jednolicie jasnym tle. Brak choćby jednego pośredniego sampla typu portret. Fajnie że testujecie, ciekawie będzie porównać do poprzedniej wersji... a nie macie też przypadkiem nowej S12-24?
Na zdjęciu marketowni przy 2.8 winieta konkretna.
Chciałbym (miło by było) do kompletu zdjęcia z obiektywu Canona 2/135 mm. Akurat w tej okolicy mam Sonara 2,8/180 i byłby świetny obiektyw imprezowy, gdyby miał AF. Tracę nie na jakości obiektywu, ale na ustawieniu ostrości.
Mam starszą wersję od paru lat i stabilizacja to jedyna rzecz, której w tym szkiełku brakowało (może jeszcze dekielka, który można ściągnąć przy założonej osłonie). Mam nadzieję że nie ingerowali w optykę bo nie ma potrzeby.
Nie da się dodać stabilizacji i nie ingerować w optykę.
Nie wiem na co była ustawiana ostrość na 4 zdjęciu od końca (wieżowce, przysłona f/2.8), ale wygląda na nietrafione z ostrością. W miarę ostre są jedynie dwa wieżowce z prawej które wydają się być położone trochę dalej od reszty. Z lewej strony i w centrum kadru mydło. Podobnie na 3 zdjęciu od końca (f/4.0). Chyżby problem z AF, czy ostrość była tak ustawiona celowo? Na reszcie zdjęć wszystko ok, więc to raczej nie problem z wadliwą optyką. Jak ktoś zauważył fajne figurki :-)
@Arek Powiedz jeszcze ile dokładnie, to ja już testu robił nie będę ;)
Patrząc na widoczną pajęczynę na zdjęciu pierwszym z krzaczkiem wnioskuję ze mamy tutal ok 56lini/mm w centrym kadru :)
Kilka słów marudera. Na moje, to stabulizacja wyraźnie poprawia pracę z długimi obiektywami. Owszem ułatwia robienie makr. Ale np ludzie w ruchu wymagają czasów krótszych niż 1/150 który wynika z reguły 1/f czy powiedzmy 1/240 ze wzglęgu na ekwiwalent ogniskowej. Obiektyw prawie zawsze da się jakoś ustabilizować. Miałem okres, że natrzaskałem furę nocnych zdjęć bez statywu z oparcia o różne murki i ławki. Stabilizacja jest ersatzem statywu. Obiektyw 150 i jasności 4 za 4 koła byłby dla mnie bardzo interesujący. Mam wrażenie, że firmy olały rzeczywisty postęp i walą w sprzęt różne wodotryski. Pozbyły się działów badawczych. Przemysł samochodowy forsuje samochód elektryczny, bo tylko to potrafią zaprojektować zewnętrzne firmy projektowe. Nawet jakiś polski rzemieślnik przerabia auta na elektryczne. Robią to, co jest bardzo łatwe. Firmy optyczne dodają do aparatów filmowanie, do obiektywów stabilizację: to względnie łatwe. Obiektyw 150 mm o jasności 2 i cenie, która nie zamorduje, to jest wyzwanie.
Bardzo miło ze strony Redakcji, bardzo miło, dziękuję :)
"Obiektyw 150 mm o jasności 2 i cenie, która nie zamorduje, to jest wyzwanie. "
Nawet jak byłby stosunkowo tani jak na to światło, to i tak kosztowałby sporo. Do tego byłby wielki i ciężki. Zatem niezbyt wielu chętnych znalazłoby się na niego. Dlatego nie mógłby być tani, bo nie zwróciłyby się nakłady. I tak w kółko :-)
3800 za C135/2.0
@Euzebiusz : I dlatego mówię, że to jest wyzwanie :-) Tym niemniej mam 1,4 Samyanga i 85 mm i 35 mm no i jak widać, da się. Ostrzenie aparatem z matówką pozbawioną klina i lunetą wymontowaną żywcem z a analoga, to cierpienie, nie zawsze się daje, ale tylko dlatego, że jakiś dureń popsuł wizjer. W końcu jednak nauczyłem się. Otóż mając do wyboru obiektyw albo jasny, albo ze stabilizacją, zdecydowanie wybieram jasny. Doświadczenie pokazuje, że zawsze się jakiś sposób na podparcie aparatu znajduje. Jak mi panienka wywija nóżkami, i chciało by się ustawić czas 1/1000, a tu brakuje czułości, bo światło dla nastroju zgasili, to się mogę bęcnąć. Jak mam jasny obiektyw, coś wykombinuję, ustawię ostrość na sitko mikrofonu, na jakieś miejsce i zaczekam aż baletnica do niego dotrze.
Jak optyka pozwala:
link
coś się wykombinuje. To właśnie Samyangiem tyle, że 500 mm. Za mało światła, koniec kombinowania. Do tego, im więcej bebechów w obiektywie, tym łatwiej może paść. Mam starutkiego w pełni manualnego Nikkora 500 mm z Nikonem F801 i jak kręcę, potwierdza mi ostrość. Nie mogło by tak być zawsze? Niech chłopaki nie kombinują, niech zrobią dobre szkło. Nawet niech będzie w pełni manualna przesłona. Byle nie popsuli tego, co było do tej pory.
leszek3 - tylko, że to konstrukcja, która zobaczyła świat z 15 lat temu chyba. Zapomnij o nowej wersji w tej cenie :-)
Na moje obserwacje fotografowie obecnie "konkurują" sprzętem, nie jakością zdjęcia. Byłem na weselu w charakterze gościa. Pan fotograf używał Canona D5 z elką 70-200/2,8. Ja 450D z plastykiem 1,8/50mm do tego żarówka i lampa błyskowa. Zdjęcia robiłem na iso 100 f 5,6 Wymieniłem kilka razy obiektyw na portretówkę 85 mm. Wedle mojej oceny pan musiał focić na iso 800 -1600 na 2,8 Dla mnie 85 mm było za wąsko. Po prostu wziąłem sobie do serca radę Capy
Myślę, że jakościowej różnicy w zdjęciach nikt się nie dopatrzy. Wszystko zrobi obróbka.
To jest 1/13 sekundy bez statywu. Z oparcia o mur.
link
Facet z czymś wielkim na szyi, jak robiłem, kręcił z politowaniem głową.
Zdjęcia się przestały liczyć, sprzęt pełni biżuterii. Wypuści się coś nowego i drogiego, znajdą się tacy, co uznają, że koniecznie trzeba kupić. żeby profesjonalnie wyglądać.
baron13 - każdy się dopatrzy na pewno różnicy w tym co widać na zdjęciu. Facet z eLką będzie mieć światło zastane i lekki dopał lampą. Ty będzie mieć tylko lampę :)
A ja mam pytanie o spostrzeżenia nt. szybkości AF:
Poprawiła się? Pewnie ciężko zrobić jednocześnie precyzyjny i szybki AF, ale na podstawie
doświadczeń z wersją bez OS jestem skłonny do stwierdzenia, że to raczej prędkość AF przeszkadza bardziej w użytkowaniu tego obiektywu jako "średniodługie" tele, niż brak OS....
Chociaż i tak lubię tą Sigmę i w tej roli :)
A co do ceny... no cóż, ceny obiektywów Sigmy w Polsce były zawsze... kontrowersyjne i jak widać
nic się w tej kwestii nie zmienia :)
Ja o tej nowej Sigmie dodam, że waży (wg Optycznych) 1180 g. Stara 895 g, różnica 285 g, w przybliżeniu 0,3kg różnicy!,! więc dzięki nowemu OS w makro wątpię czy coś się zyskuje (jeśli ktoś patrzy na szkło makro tylko pod kątem makro..), bo szkłem o wadze 1,2 kg i tak nie jest zbyt łatwo robić zdjęcia z ręki w makro, skoro starą Sigmą 150 nie jest to proste (a mam u siebie szkła cięższe - C 70-200 2.8 IS II USM (często z TC Canona 1.4), więc wiem co to znaczy używać cięższe szkła.. Zwłaszcza, że nie wiadomo czy ten OS jest skuteczny w ogóle w makro(?), jeśli nie jest, a ktoś chce to szkło tylko do makro zakup jego po ok. 4 tys. jest zwyczajną stratą pieniędzy..
Co do praktyki: z ręki na 1/60 potrzebuję zrobić z 10-20 zdjęć (oczywiście "starą" 150-tką), żeby jedno było idealnie ostre, co oznacza robienie całej serii zdjęć. Na 1/30 już się nie udaje raczej.. Ale jest to mało wygodne bez użycia statywu (focenie nim z ręki w ogóle). Poza tym jak warunki są słabe, to robienie zdjęć z ręki staje się mało efektywne, gdyż szumy na ISO 1600 są często takie, że zjadają wszystkie istotne szczegóły, z kolei na niższym ISO czasy są zbyt długie na robienie zdjęć z ręki.
Zaś używanie Sigmy 150 Macro do zdjęć z ręki jest wykonalne, ale często problematyczne i niewygodne - ale jestem zwolennikiem zasady, że prawdziwe makro to tylko ze statywu, bo tylko tak można w 100% świadomie zaplanować fotografowany kadr, inaczej wszystko jest mniej lub bardziej efektem przypadku..
Zapomniałbym, nowa Sigma ma mieć uszczelnienia i jak rozumiem gładkie-niełuszczujące wykończenie, co w war. terenowych, ma pewne znaczenie i chroni matrycę w jakiejś mierze przed pyłkami (kto musi przynajmniej 2 razy w miesiącu czyścić matrycę wie, że to wcale nie taka ekstrawagancja), ale mimo to uważam, że dopłata w postaci konieczności zapłacenia jak rozumiem >= 4k, to "lekka" przesada, zwł. że OS w tej Sigmie - nie wiem tego jeszcze - ale w C 100L, przy skali 1:1, skuteczność IS podobno spada do 1 EV, zatem wychodzi na to, że przy większej wadze (o 0,3 kg!! wg danych z optyczne), zyski są niwelowane przez większą wagę całości :/.. a w nowej Sigmie pewnie lepiej nie jest...
Zapomniałbym nowa wersja pewnie będzie troszkę ostrzejsza, ale nadal mnie to nie przekonuje (na f/11.0 da się jeszcze pewnie zauważyć pewny postęp w ostrości (bo na f/16.0 to będzie prawie to samo..) (w stos. do obecnej "150-tki) (pomijam zastosowanie inne niż makro i używanie przysłon z zakresu 2.8-5.0)), ale czy płacenie ponad 4k jest uzasadnione? Testy pokażą, ale cena już nie będzie w żadnym razie atrakcyjna :/.. A to chyba gł. argument w tym momencie, bo C100L kosztuje ok. 3k, C 180 coś koło 6 tys. a jeśli ta Sigma będzie kosztować ok. 4,5k, to nie będzie to wcale żadna okazja w stos. do szkieł systemowych i tyle.. Za to nowa Sigma jak wyliczyłem ważyć będzie 2 razy więcej niż C 100L.
Oczywiście wszystko przy założeniu, że każdego stać na makro za ok. 4.5k, bo jakbym miał teraz na szkło makro odrobinę więcej do wydania to nie wiem czy nie wybrałbym C 180/3.5L chociażby..
Szkoda, że konstruktorzy nie pomyśleli, żeby obecne obiektywy makro dedykowane i przeznaczone przede wszystkim do makro nie robić ze światłem co najwyżej 4.5 (nie 5.6, by ostrość na przysłonach używanych w makro była lepsza.. a i tak w fotografii makro przysłona f/8.0 to często zdecydowanie za mało.. Wiem, że część osób się ze mną nie zgodzi i powie, że robi np. kwiatki na przysłonach 2.8-4.0, ale cóż, każdy ma własne zdanie :); ). Taki powiedzmy potem obiektyw makro 250/5.6 Macro 1:1 byłby nadal całkiem poręczny do dźwigania i używania w makro i zapewniał komfortową minimalną odległość roboczą :); ).