Oświetlenie w fotografii portretowej
3. Proste oświetlenie portretowe
Prócz miękkości i ostrości światła ważny jest też kierunek, z którego pada ono na oświetlany obiekt. Najważniejsze aspekty oświetlenia portretowego omówię na przykładzie zdjęć przedstawiających Erin Manning, utalentowaną fotograf, która tym razem zgodziła się stanąć po drugiej stronie obiektywu. Każdy z opisanych przykładów będzie opatrzony prostym schematem, przedstawiającym rzut z góry na najważniejsze elementy sceny, i zilustrowany zdjęciem, stanowiącym efekt zastosowania wybranych rozwiązań. Większość sposobów oświetlenia z użyciem dodatkowych świateł i ekranów będzie przedstawiona zarówno w najprostszej formie, jak i w nieco bardziej rozbudowanej postaci.
Oświetlenie upiększające
Oświetlenie upiększające (tzw. glamour) polega zazwyczaj na umieszczeniu głównego źródła światła w osi sceny na wprost fotografowanej postaci i nieco powyżej aparatu. Zlokalizowane w ten sposób źródło światła równomiernie oświetla całą twarz modelki (rys. 3.8).Rys. 3.8. Oświetlenie typu glamour. Zwróć uwagę na równomiernie rozłożone, łagodne cienie poniżej nosa i podbródka fotografowanej osoby |
Oświetlenie tego typu tworzy niekiedy charakterystyczny układ jasnych i ciemnych miejsc, które przypominają skrzydła motyla, i jest uznawane za jedno z najbardziej atrakcyjnych w przypadku portretów kobiet. Ważną wyróżniającą cechą tego rodzaju oświetlenia jest jego ułożenie na osi twarzy, niezależnie od tego, w którą stronę patrzy fotografowana osoba (rys. 3.9). W zdecydowanej większości przypadków do uzyskania tego typu oświetlenia używa się akcesoriów takich jak softboks czy parasol fotograficzny, które umożliwiają uzyskanie obszernego, miękkiego światła.
Rys. 3.9. Softboks umieszczony jest ponad aparatem dokładnie na wprost twarzy fotografowanej osoby |
W oświetleniu tego typu bardzo często stosuje się dodatkowy ekran, umieszczony tuż poza obrębem kadru. Zadaniem tego ekranu jest wypełnienie dość głębokich cieni, które powstają tuż pod nosem i podbródkiem sfotografowanej osoby. Ekran ten (można potocznie nazwać go „oświetleniem nosa”) ułatwia wygładzenie skóry i zmarszczek modelki. Na rys. 3.10 pokazany jest cały zestaw oświetleniowy z punktu widzenia modela. Biały ekran jest zamocowany na składanym statywie nieco poniżej dolnej krawędzi softboksu. Zauważ, że został on ustawiony w taki sposób, by pewna ilość światła była odbijana w górę w kierunku twarzy fotografowanej postaci. Zdjęcie wykonane w takiej konfiguracji jest nieco jaśniejsze, a oświetlenie postaci wydaje się bardziej miękkie i zrównoważone (rys. 3.11).
Pewnym sposobem na rozbudowanie najprostszego zestawu oświetleniowego jest dodanie kontry, czyli tzw. doświetlenia włosów. Źródło pełniące rolę takiego oświetlenia powinno znajdować się bezpośrednio za modelką (rys. 3.12), ponad jej głową. W wielu podręcznikach fotografii można napotkać opinię, że funkcję kontry może z powodzeniem odgrywać „goła” lampa błyskowa z odpowiednią końcówką modelującą, lecz moim zdaniem zastosowanie kolejnego rozproszonego źródła światła sprawdzi się znacznie lepiej: włosy będą oświetlone łagodniej, bardziej równomiernie, bez bardzo jasnych przepaleń, które mogą pojawić się na ich krawędziach. Taki efekt szczególnie nieestetycznie wygląda na włosach w kolorze blond. Jeśli to możliwe, kontra powinna znajdować się stosunkowo blisko fotografowanej osoby. Uważam również, że najlepiej będzie użyć w tym celu softboksu, a nie parasola (parasol z kolei lepiej nadaje się na światło główne). Łagodne, miękkie światło softboksu podkreśli wówczas nie tylko włosy modelki, lecz także jej ramiona, co pozwoli elegancko i plastycznie wyodrębnić jej sylwetkę z ciemniejszego tła (rys. 3.13).
Rys. 3.10. Wygląd zestawu oświetleniowego z punktu widzenia modelki: softboks znajduje się na wprost twarzy, a nieco poniżej, prawie poziomo, umieszczono biały ekran odbijający światło ku górze |
Rys. 3.11. Odblask od ekranu odbijającego sprawił, że oświetlenie portretu zostało lepiej zrównoważone |
Rys. 3.12. Wszystkie elementy oświetlenia znajdują się w jednej linii z aparatem i fotografowaną osobą |
Rys. 3.13. Klasyczne oświetlenie upiększające obejmuje źródło światła znajdujące się za modelką i skierowane na jej głowę. Światło to powoduje powstanie miękkich odblasków we włosach i na ramionach fotografowanej osoby, które akcentują kontury sylwetki |
Różnice w sposobie oświetlania osób o ciemnej skórze
Podczas fotografowania osób o jasnej lub umiarkowanej karnacji staram się unikać wszelkiego rodzaju odblasków i odbić światła. Kształt sylwetki i twarz modeluję przy użyciu cieni, korzystając z naturalnego spadku intensywności światła wraz ze wzrostem odległości od jego źródła; to samo dotyczy drobnych detali. Podczas fotografowania kobiet używam makijażu matującego, który minimalizuje nadmierny połysk skóry i utrudnia pojawienie się odblasków światła — jasna skóra nie wymaga dodatkowego doświetlenia.
Zdjęcie z kartą testową |
Na potrzeby kalibracji warto wykonać zdjęcie próbne z neutralną, szarą kartą, która posłuży jako punkt
wyjścia do ustalenia balansu bieli zdjęcia. Warto pamiętać także o zrównoważeniu temperatury barwowej
wszystkich lamp, które zostaną użyte do oświetlenia sceny. Oznacza to, że wszystkie lampy muszą zostać
wyposażone w żarówki o takich samych właściwościach, a akcesoria takie jak parasole czy softboksy powinny
być całkowicie neutralne barwowo (w razie potrzeby skontroluj ich wpływ na kolorystykę światła).
Nie musisz zachowywać idealnej zgodności barw, pamiętaj jedynie, że jeśli podczas sesji użyjesz dwóch
parasoli, z których jeden będzie miał na przykład nieco wyraźniejszy żółty odcień, to kolorystyka miejsc
doświetlanych tymi parasolami będzie różna.
Niezależnie od wszystkich zagadnień związanych z dopasowaniem kolorów balans bieli fotografii powinieneś ustawiać zawsze pod kątem głównego światła. W sukurs przyjdzie Ci wspomniana wcześniej szara karta testowa. Ja posługuję się kartą Robin Myers Digital Gray Card, której jasność odpowiada wartości RGB = 150 w przestrzeni Adobe RGB. Podczas fotografowania mężczyzn staram się nadać jej jasność wynoszącą RGB = 155. Na portretach kobiet decyduję się na jeszcze silniejsze rozjaśnienie wzorcowej szarości — do RGB = 170, uznałem bowiem, że fotografie kobiet wyglądają zazwyczaj lepiej, jeśli zostaną prześwietlone o około 1/2 do 2/3 działki. |
W przypadku ciemnych karnacji skóry sytuacja jest niemal odwrotna. W celu uzyskania
silniejszych odblasków światła używam niekiedy dziecięcego olejku do skóry. Osoby
o bardzo ciemnym kolorze skóry prezentują się najlepiej, jeśli źródła światła umieszczone
zostaną w pobliżu osi obiektywu, i to w taki sposób, by zaakcentować odblaski światła od
nawilżonej oliwką skóry. Przykładem tego typu zdjęcia jest portret atrakcyjnej, czarnoskórej
modelki, wykonany przez Kena Chernusa (rys. 3.14). Zwróć uwagę na miękkie, lecz bardzo
wyraziste odblaski światła na skórze kobiety. Ken umieścił dodatkowe światła po bokach
i odrobinę z tyłu za modelką, dzięki czemu na skórze pojawiły się delikatne odblaski, które
akcentują detale twarzy, lecz nie mają wpływu na jej piękną czekoladową tonację. Liczbę
dodatkowych źródeł światła można z łatwością oszacować na podstawie odblasków od
wypolerowanej skórki jabłka. Jak widać, Ken umieścił główne źródło światła tuż ponad
obiektywem, nieco pod nim zaś, za aparatem ustawił kolejne, wyposażone w bardzo duży
parasol odbijający. Obydwa te źródła odpowiadają za grę świateł na twarzy młodej kobiety;
pozostałe dwa pełnią funkcje uzupełniające (rys. 3.15).
Rys. 3.14. Odblaski na twarzy modelki subtelnie rozjaśniają jej skórę i podkreślają detale portretu. (Autorem zdjęcia jest Ken Chernus) |
Rys. 3.15. W celu zmaksymalizowania odblasków od skóry główne źródła światła umieszczone są w pobliżu osi obiektywu |
Oświetlenie rembrandtowskie
Oświetlenie rembrandtowskie to klasyczny sposób oświetlania fotografowanej postaci, który zawdzięcza swą nazwę słynnemu holenderskiemu mistrzowi. Główne źródło światła jest przesunięte nieco na bok. Dzięki specyficznej grze światłocienia na policzku na przeciwnej stronie twarzy powstaje jasna plama w kształcie trójkąta (rys. 3.16). Ten rodzaj oświetlenia stosowany jest przede wszystkim w portretach mężczyzn, gdyż akcentuje ono detale skóry oraz podkreśla kontury kości policzkowych i nosa. Dzięki bogatej grze świateł i cieni otrzymany portret cechuje się ciekawą dramaturgią i jest bardzo plastyczny (rys. 3.17).Rys. 3.16. Oświetlenie rembrandtowskie polega na ustawieniu głównego źródła światła z boku pod kątem około 45° względem osi obiektywu |
Rys. 3.17. Zwróć uwagę na trójkątny odblask światła na lewym policzku pod okiem |
Uzyskaną różnicę jasności można zdecydowanie złagodzić poprzez zastosowanie ekranu odbijającego i kontry, oświetlającej włosy postaci (rys. 3.18). Kierunek światła padającego z głównej lampy pozostaje bez zmian, lecz ostre, wyraziste cienie są zdecydowanie zmiękczone dzięki światłu odbitemu od białego ekranu (rys. 3.19). Jeśli przesuniesz ekran odbijający bardzo blisko fotografowanej postaci, cień może zostać rozjaśniony tak silnie, że otrzymane zdjęcie na pierwszy rzut oka niemal nie będzie różniło się od takiego, które zostało zrobione przy zwykłym oświetleniu z przodu.
Rys. 3.18. Biały ekran (umieszczony po przeciwnej stronie niż główne źródło światła) służy do wypełnienia i rozjaśnienia cieni |
Rys. 3.19. Dzięki doświetleniu ocienionej strony twarzy uzyskany efekt jest łagodniejszy |
Rys. 3.20. Dodatkowe oświetlenie sprawia, że zdjęcie niewiele różni się od typowego portretu z oświetleniem z przodu |
Istnieje pewien bardzo interesujący wariant tego rodzaju oświetlenia, który nazywam oświetleniem rembrandtowskim odwróconym. Odwrócenie polega na zamianie miejscami świateł i cieni. Główne światło jest nieco ostrzejsze i decyduje o wyglądzie miejsc, które dotychczas były skryte w cieniu. Rolę miękkiego, obszernego światła przejęło światło wypełniające, które oświetla większą część twarzy, tworząc ciemniejszy, trójkątny kształt na jaśniejszym policzku modelki (rys. 3.21). W celu uzyskania takiego efektu główne światło należy przesunąć bardziej na bok — w taki sposób, by przy braku światła wypełniającego ocieniona strona twarzy była niemal zupełnie ciemna. W roli światła wypełniającego użyj większego ekranu odbijającego lub drugiej lampy błyskowej z softboksem (rys. 3.22). Główne światło stało się teraz mocnym akcentem decydującym o wyglądzie całej kompozycji. Jego intensywność powinna być większa przy zwykłym oświetleniu rembrandtowskim, lecz uważaj, by nie zwiększyć jej za bardzo — twarz modelki nie powinna być prześwietlona do czystej bieli. Ciemniejsza strona twarzy winna być na tyle jasna, by zapewniała poprawną ekspozycję naturalnego kolorytu skóry.
Oświetlenie rembrandtowskie umożliwia uzyskanie wyrazistych zdjęć. Spójrz na pełen dramaturgii portret boksera, pokazany na rys. 3.23. Zamiast doświetlać ocienione partie twarzy, Aaron Rapoport zdecydował się dodatkowo zaakcentować różnice pomiędzy światłem i cieniem poprzez zastosowanie bardzo skupionego źródła światła, wyposażonego w soczewkę Fresnela. Lampa została umieszczona wysoko po prawej stronie zawodnika. Naśladuje ona zwykłą, gołą żarówkę charakterystyczną dla sal gimnastycznych i siłowni. Autor zdjęcia zrezygnował z zastosowania doświetlenia, pozwalając cieniom przeistoczyć się w czarne plamy. Ostre, mocne światło zaakcentowało teksturę obiektów i sprawiło, że na nawilżonej oliwką skórze pięściarza pojawiły się odblaski, które rozjaśniają jej czekoladowy kolor i pogłębiają kontrast kompozycji. Jak widać, znakomity efekt można uzyskać przy użyciu bardzo prostego oświetlenia składającego się zaledwie z jednego źródła światła.
Rys. 3.21. Ocienione i oświetlone fragmenty twarzy zostały zamienione miejscami. Światło wypełnia teraz większą część twarzy, te zaś miejsca, które w przypadku tradycyjnego oświetlenia rembrandtowskiego byłyby ocienione, są teraz zaakcentowane światłem |
Rys. 3.22. Główne światło zostało umieszczone z boku modelki, do doświetlenia ocienionej części twarzy użyto zaś dodatkowej lampy z softboksem |
Rys. 3.23. Ostre światło doskonale współgra z twardymi rysami twarzy i siłą, emanującą z tego portretu. (Autorem zdjęcia jest Aaron Rapoport) Parasol Softboks |
Światło naturalne
Podczas pracy w studiu fotografowie zazwyczaj starają się uzyskać możliwie naturalny efekt. Na przykład taki jak na kolejnych przykładach, na których oświetlenie studyjne naśladuje zwykłe światło słoneczne. Jednym z najbardziej oczywistych sposobów wykorzystania naturalnego oświetlenia są portrety wykonane przy świetle wpadającym przez okno. Dzięki odpowiedniemu ustawieniu modela tuż obok okna można uzyskać efekt będący kwintesencją oświetlenia rembrandtowskiego (rys. 3.24). Ze względu na to, że obecność ściany utrudnia ustawienie aparatu w idealny sposób, możliwość dobrania właściwego kierunku padania światła jest w pewnym stopniu ograniczona; z tego względu w niektórych przypadkach należy obrócić modela odrobinę w kierunku światła, jak na pokazanym przykładzie. W celu rozjaśnienia ocienionej części twarzy i sylwetki ustaw ekran odbijający w kierunku fotografowanej postaci (rys. 3.25).Poprzez umieszczenie fotografowanej osoby pod gołym niebem w takim miejscu, w którym jej twarz nie będzie oświetlona przez bezpośrednio padające światło słoneczne, można uzyskać efekt przypominający oświetlenie typu glamour. Na pokazanym tutaj przykładzie Erin stoi w otwartych drzwiach domu na progu wyjścia na podwórko (rys. 3.26). Słońce znajduje się po przeciwnej stronie budynku, toteż jej postać znajduje się w łagodnym cieniu. Na wysokości pasa Erin trzyma ekran odbijający światło. W efekcie portret jest bardzo subtelnie rozświetlony.
Rys. 3.24. Erin przy oknie — klasyczny przykład oświetlenia rembrandtowskiego |
Rys. 3.25. W celu rozjaśnienia portretu użyj ekranu odbijającego |
Rys. 3.26. Niebo to źródło doskonałego, rozproszonego światła, które znakomicie nadaje się do wykonywania portretów takich jak ten |
Jedną z wad naturalnego światła jest jego nadmierna intensywność, która utrudnia swobodną pracę. Fotografowane osoby często mrużą oczy, chroniąc je przed zbyt silnym światłem — szczególnie w przypadku zastosowania dodatkowego ekranu odbijającego. W celu uniknięcia takiej sytuacji poproś fotografowaną osobę, aby przez większość czasu miała zamknięte oczy i otworzyła je dopiero na Twoją prośbę tuż przed wykonaniem zdjęcia. Kolejna bardzo subtelna kwestia to iskierki światła w oczach sfotografowanej osoby. Niebo może być wspaniałym źródłem miękkiego, rozproszonego światła, lecz nie daje szansy na uzyskanie owych drobnych iskierek, które są bardzo istotne dla wyglądu zdjęcia. Zobacz, o ile ciekawiej i bardziej atrakcyjnie wyglądają oczy, jeśli dodać do nich drobne odblaski światła (rys. 3.27).
Rys. 3.27. Porównaj wygląd oczu na oryginalnym zdjęciu (na dole) z ich wyretuszowaną wersją (u góry) |
Kilka lat temu na jednym z uniwersytetów przeprowadzono badanie polegające na zebraniu opinii dotyczących zdjęć różnych osób. Uczestnikom badania pokazano dwa zestawy zdjęć. Jedyna różnica pomiędzy zestawami polegała na tym, że w jednym z nich oczy sfotografowanych osób zostały wyretuszowane — powiększono ich źrenice. Oceniający zdjęcia zgodnie twierdzili, że osoby z powiększonymi źrenicami wydają im się cieplejsze i bardziej przyjazne, choć nie byli w stanie opisać, na czym polega różnica pomiędzy niemal bliźniaczymi fotografiami. Z tego względu bardzo często powiększam oczy sfotografowanych osób podczas retuszowania portretów. Efekt takiego retuszu pokazany został na rys. 3.27.
Uwaga |
Odblaski, czy też potoczne „iskierki” w oczach, to nic innego jak odbicie źródła światła. Naturalne odbicie tego typu nie jest jednak idealnie białe, toteż podczas tworzenia efektu naśladującego takie odbicie należy pamiętać o umieszczeniu go na oddzielnej warstwie dokumentu, a także zmniejszyć krycie tej warstwy do około 50 – 60%. Źrenice również można powiększyć przy użyciu oddzielnej warstwy dokumentu, tym razem jednak należy posłużyć się kolorem czarnym. Jeśli zdecydujesz się na wykonanie obydwu tych poprawek, pamiętaj, aby warstwa z powiększonymi źrenicami (może być w 100% kryjąca) znajdowała się pod warstwą z odblaskiem. |
Spójrz na wyretuszowaną wersję omawianego zdjęcia (rys. 3.28) i zauważ, jak bardzo
przyciągają uwagę i jak efektownie wyglądają oczy po retuszu. Jeśli zastosowane oświetlenie
uniemożliwia uzyskanie naturalnych odblasków światła w oczach, to po prostu je dodaj. Pamiętaj
tylko, by nie przesadzić — jeżeli odblaski będą odpowiednio subtelne, to z pewnością
staną się ozdobą każdego zdjęcia portretowego.
Rys. 3.28. Porównaj wyretuszowaną wersję tego zdjęcia z oryginałem pokazanym na rys. 3.26 |
Wbudowana lampa błyskowa aparatu
Choć fotografowie unikają jej jak ognia, istnieją pewne sytuacje, w których trzeba sięgnąć po wbudowaną lampę błyskową aparatu. Niewielkie źródło ostrego światła znajdujące się tuż ponad obiektywem z pewnością nie uławia uzyskania eleganckiego, poprawnie wycieniowanego portretu (rys. 3.29). Większość zdjęć wykonanych przy użyciu wbudowanego flesza kojarzy się z filmami sensacyjnymi, w których zaskoczony człowiek osłania się od przenikliwego światła policyjnej latarki.Rys. 3.29. Wbudowana lampa błyskowa aparatu fotograficznego przesadnie akcentuje połysk skóry i tworzy głęboki, konturowy cień pod podbródkiem. Na pobliskim tle wyraźnie zaznacza się cień fotografowanej osoby |
Każda zmiana, która prowadzi do poszerzenia i rozproszenia światła flesza, z pewnością wyjdzie zdjęciu na dobre. Na przykład w przypadku zewnętrznych lamp błyskowych, montowanych w stopce aparatu, można zastosować specjalne gadżety służące do zmiękczania światła. Zastosowanie takich gadżetów ułatwia konstrukcja zewnętrznych lamp, które w większości umożliwiają zmianę ustawienia głowicy, a tym samym kierunku padania światła. W razie potrzeby prosty ekran odbijający światło flesza można wykonać nawet z kawałka zwykłej tektury (rys. 3.30). Ba, prowizorycznie można użyć w tym celu nawet taśmy klejącej i zwykłej wizytówki.
Rys. 3.30. Ten ekran odbijający został wykonany z wyjętej z opakowania koszuli tekturki o wymiarach 8,5 × 11 cali |
Reflektor odbijający powoduje rozproszenie i zmiękczenie światła, a jednocześnie zwiększa odległość pomiędzy jego źródłem a obiektywem. W efekcie w ten bardzo prosty sposób otrzymujemy zestaw naśladujący oświetlenie typu glamour. Jak widać na rys. 3.31, nawet zwykła kompaktowa lampa błyskowa umożliwia uzyskanie eleganckiego, poprawnie naświetlonego portretu.
Przy tego typu oświetleniu odblaski w oczach sfotografowanej osoby będą zapewne bardzo małe i umieszczone pośrodku źrenic, toteż warto rozważyć wyretuszowanie otrzymanego portretu w celu dodania bardziej wyrazistych iskierek (rys. 3.32).
Nawet światło z miniaturowych fleszy wbudowanych w kompaktowe aparaty cyfrowe można odrobinę poprawić — wystarczy bibułka i kawałek taśmy (rys. 3.33). Takie rozwiązanie ułatwi Ci wykonanie względnie poprawnych zdjęć nawet podczas domowej imprezy (rys. 3.34). Choć tego rodzaju oświetlenie z pewnością odbiega od ideału, to dzięki nieznacznemu rozproszeniu światła i odbiciu go od ścian fotografie wykonane przy użyciu choćby najbardziej prymitywnego rozpraszacza będą lepsze i bardziej naturalnie naświetlone niż te zrobione „gołym” fleszem. Trzeba jedynie pamiętać o tym, że bibułka założona na lampę błyskową pochłania jakąś część emitowanego światła, toteż uzyskanie prawidłowej ekspozycji może wymagać nieznacznego zwiększenia czułości ISO.
Rys. 3.31. Ten portret został wykonany poprzez odbicie światła od niewielkiego ekranu. Jakość oświetlenia bardzo niewiele odbiega od efektu, który można uzyskać przy użyciu oświetlenia typu glamour |
Rys. 3.32. Dodanie „iskierek” w oczach sprawiło, że portret stał się jeszcze bardziej atrakcyjny |
Rys. 3.33. Nie naklejaj bibułki bezpośrednio na lampę, lecz postaraj się owinąć ją tak, by znajdowała się w pewnej odległości od „palnika”. Dzięki temu uzyskane światło będzie bardziej obszerne i lepiej rozproszone |
Rys. 3.34. Fotka z imprezy wykonana przy użyciu prostego rozpraszacza nadal cechuje się cieniami typowymi dla zdjęć zrobionych za pomocą miniaturowego flesza aparatu, lecz jednocześnie jest od nich bardziej subtelna i pozbawiona charakterystycznych, błyszczących odblasków na skórze |
Reguły są po to, by je łamać
Dotychczas omawialiśmy tradycyjne sposoby oświetlania portretów, warto jednak pamiętać o tym, że najlepsze zdjęcia portretowe powstają niekiedy na skutek wyjścia poza ustalone kanony pracy. Nietypowa twarz wymaga nietypowego oświetlenia, o czym można przekonać się na zdjęciu przedstawiającym Michela Karmana (rys. 3.35), mistrza czarno-białych wydruków, któremu zawdzięczamy większość odbitek Helmuta Newtona i wielu innych słynnych fotografików. Wspomniany portret wykonany został w świetle zastanym. Głównym jego źródłem było słońce wpadające przez otwarte drzwi po lewej stronie mężczyzny i odbijające się od podłogi wprost na fotografowaną postać (rys. 3.36). Światło padające pod takim kątem nazywa się niekiedy oświetleniem Borisa Karloffa. Nazwa ta pochodzi od słynnego aktora, który w filmach z lat 30. i 40. grał rolę potwora stworzonego przez doktora Frankensteina. W celu doświetlenia ocienionej strony twarzy Michel trzymał w ręku odpowiednio skierowany ekran odbijający (znajduje się on poza kadrem, po jego prawej stronie). Jeśli przyjrzysz się odbiciom w okularach Michela, z pewnością dostrzeżesz jasną plamę światła na podłodze i fragment białego ekranu.Rys. 3.35. Mocne, charakterystyczne rysy twarzy Michela Karmana doskonale współgrają z nietypowym kątem padania światła |
Rys. 3.36. Jedynym źródłem światła na tym zdjęciu były promienie słońca odbijające się od wypolerowanej, drewnianej podłogi |
Poszukaj ciekawego, nietypowego oświetlenia. Fantastyczne efekty można uzyskać na przykład przy użyciu zwykłego lusterka kieszonkowego. Poeksperymentuj z ustawieniem aparatu — nietypowy kąt widzenia może sprawić, że światło zacznie układać się zupełnie inaczej. Unikaj popadania w rutynę i sztampę. Pamiętaj, że reguły są po to, aby je łamać.