Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

Drukarki fotograficzne Epson L800 na polskim rynku

Drukarki fotograficzne Epson L800 na polskim rynku
14 lutego
2012 19:21

Firma Medikon Polska została dealerem urządzeń Epson serii L. Drukarka Epson L800 tworzy fotograficzne wydruki przy udziale sześciu kolorów tuszy i jednocześnie jest pierwszym urządzeniem typu desktop z fabrycznym systemem stałego zasilania CISS opartym na oryginalnych atramentach Epson. Dzięki temu każdy z miłośników fotografii będzie miał możliwość wydruku wysokiej jakości zdjęć, przy niezwykle niskich kosztach eksploatacji.

Informacja prasowa

Medikon Polska dealerem drukarek fotograficznych EPSON L800 z fabrycznym systemem CISS.
Pierwsze testy urządzenia.

Drukarki fotograficzne Epson L800 na polskim rynku

Niezmiernie miło nam poinformować o tym, że firma Medikon Polska została dealerem urządzeń Epson serii L. Drukarka Epson L800 tworzy fotograficzne wydruki przy udziale sześciu kolorów tuszy i jednocześnie jest pierwszym urządzeniem typu desktop z fabrycznym systemem stałego zasilania CISS opartym na oryginalnych atramentach Epson. Dzięki temu każdy z miłośników fotografii będzie miał możliwość wydruku wysokiej jakości zdjęć, przy niezwykle niskich kosztach eksploatacji.

Drukarki fotograficzne Epson L800 na polskim rynku

Epson L800 wychodzi naprzeciw potrzebom miłośników druku własnych fotografii w domowym zaciszu oraz fotografów eventowych. Urządzenie wykorzystujące technologię druku atramentowego MicroPiezo™ fabrycznie wyposażone jest w system stałego zasilania CISS oraz oparte jest na sześciu kolorach atramentów (cyan, light cyan, magenta, light magenta, yellow i black).
Każdy z tuszy znajduje się w oddzielnym, 70-mililitrowym pojemniku umieszczonym na zewnątrz drukarki. Tak duże pojemniki zapewniają niezwykle niskie koszty eksploatacji i gwarantują dużą liczbę wydruków bez potrzeby częstego uzupełniania tuszu (około 1500 wydruków 10×15 cm). Epson L800 umożliwia wydruk zdjęć bez marginesów w formatach od 9×13 cm aż do A4. Istnieje także możliwość druku na płytach CD i DVD. Epson L800 charakteryzuje się dużą szybkością wydruku – zdjęcie w formacie 10×15 cm w jakości Photo powstanie w ciągu około 26 sekund, a w formacie A4 w nieco ponad 2 minuty.

Drukarki fotograficzne Epson L800 na polskim rynku

Wstępne testy drukarki Epson L800, przeprowadzone przez specjalistów firmy Medikon Polska, pozwalają na wyciągnięcie pierwszych wniosków dotyczących możliwości samego urządzenia, jakości uzyskiwanych wydruków oraz komfortu użytkowania i kultury pracy L800. Dzięki zastosowaniu w L800 tuszy barwnikowych wydruki testowe wykonane na błyszczącym papierze Fomei PRO Gloss cechuje praktycznie zerowy efekt tzw. gloss diferential, co oznacza że zdjęcia pod względem połysku są praktycznie nieodróżnialne od odbitki z minilabu chemicznego. Zastosowanie 6 kolorów tuszy w technologii barwnikowej ma także zauważalny wpływ na wysokie nasycenie barw na zdjęciach. Zakres przestrzeni barwnej możliwej do uzyskania na drukarce Epson L800 w połączeniu z papierami FOMEI PRO jest bardzo szeroki i zauważalnie przekracza możliwości minilabu chemicznego, wykazując nadzwyczaj dobre rezultaty w reprodukcji wysoko nasyconych niebieskości i błękitów, w zakresie których umożliwia odwzorowanie kolorów nawet spoza przestrzeni AdobeRGB. Dla zapewnienia najwyższej zgodności i powtarzalności kolorystycznej specjaliści Medikon Polska przygotowali profile ICC dla popularnych papierów Fomei PRO Gloss 265, Fomei PRO Pearl 265 i Fomei PRO Lustre 205.

Drukarki fotograficzne Epson L800 na polskim rynku

Fabryczny system CISS gwarantuje najwyższą jakość wykonania – odpowiednie umiejscowienie oraz solidność i szczelność rurek prowadzących atrament w urządzeniu. Oczywiście L800 bazuje na oryginalnych tuszach Epson, nie narażając drukarki na uszkodzenie głowicy oraz utratę gwarancji.

Drukarki fotograficzne Epson L800 na polskim rynku

Urządzenie będzie dostępne w Polsce w najbliższych tygodniach w cenie detalicznej około 1350 PLN, a pojedyncza butelka tuszu w cenie 50 PLN. Oznacza to, że cena wydruku zdjęcia formatu 10×15 cm, przy zastosowaniu papieru Fomei PRO Lustre 205 gsm to 0,41 PLN. Wszystkie materiały eksploatacyjne będą do nabycia w Medikon Polska.


Komentarze czytelników (55)
  1. 14 lutego 2012, 19:33

    Jak ta drukarka sie pozycjonuje pod wzgledem jakości wydruku w stosunku do R2000 i R2880? Innal "liga" czy tylko inny format (A4 a nie A3+)

  2. 14 lutego 2012, 19:54

    A te 1500 wydruków to chyba przy pokryciu 5% arkusza :)
    Wydruk 1500 zdjęć to między bajki można włożyć na 70-mililitrowych pojemnikach.

  3. 14 lutego 2012, 20:02

    W moim Epsonie są pojemniki 18 ml czyli taka buteleczka to odpowiednik 4 pojemników. Na 4 kompletach można wydrukować ok 120-150 zdjęć A4 więc zastawiam się jakim cudem wyliczyli te 1,5 tysiąca?

  4. rafik000
    rafik000 14 lutego 2012, 20:03

    Śmiech na sali OS X is not supported, buhahaha

    link

    tu link do specyfikacji

  5. Adams77
    Adams77 14 lutego 2012, 20:10

    Wreszcie Epson poszedł po rozum do głowy. Jakość wydruku powinna być podobna do tej z Epsona P50 (tam jest właśnie 6 kolorów barwnikowych). Obecnie używam zestawu z nieoryginalnym, tuszem koreańskim i 70ml tuszu kosztuje tam ok.11zł (Epsona 50zł). Jednak do tej pory użytkownik płacił aż 45zł za 13ml! tuszu czyli 5 razy drożej niż w przypadku tego nowego zestawu i aż 25 razy drożej niż w przypadku koreańskich zastępników. Jeśli bym nie miał swojego zestawu (i w sumie niezłych doświadczeń z nim związanych) może wybrałbym ten Epsonowski ciss. Jeśli jednak Epson pragnie zupełnie zlikwidować rynek zastępników to cena atramentu powinna być góra 2-3 razy wyższa niż zastępników. Koszty samego systemu też powinny być mniejsze bo nie są konkurencyjne. Może gdybym zobaczył miarodajne testy gdzie czarno na białym jest wykazane, że wydruki oryginalnym tuszu Epsona są 3 razy trwalsze a kolory 2 razy wierniejsze to kupiłbym oryginał. Obecne ceny atramentów w 9-13ml kartridżach to złodziejstwo w biały dzień. Nawet najlepsze farby artystyczne dla konserwatorów dzieł sztuki kosztują 20razy taniej. W sumie wypuszczenie tej drukarki oceniam na bardzo dobry ruch firmy Epson.

  6. ciekawus
    ciekawus 14 lutego 2012, 20:14

    "systemem [...] opartym na ORYGINALNYCH atramentach Epson. Dzięki temu każdy [...] będzie miał możliwość wydruku [...] przy niezwykle niskich kosztach eksploatacji"
    LOL!!!!!

  7. Adams77
    Adams77 14 lutego 2012, 20:15

    W sumie to się trochę pospieszyłem, bo w tekście nigdzie nie jest napisane, że pojemność buteleczki z atramentem jest równa pojemności kartridża i wynosi 70ml. Bardzo sprytnie napisany tekst jeśli te buteleczki miały by np. pojemność 25 ml to nie będzie to bardzo opłacalne.

  8. ciekawus
    ciekawus 14 lutego 2012, 20:30

    To nie może być opłacalne, bo jest firmowe, oryginalne. Ktoś chce na siłę zrobić z nas czytelników idiotę. Nie dajmy się!

  9. GoOrange
    GoOrange 14 lutego 2012, 20:36

    Może ktoś przy okazji tego tematu polecić jakiś system do drukowania zdjęć? Przy jakiej ilości A4 lub A3 / mies. ma to sens? Interesuje mnie koszt + / - 1 szt. A3 i A4...

  10. espresso
    espresso 14 lutego 2012, 20:40

    @ciekawus, dzięki za czujność. Wiesz, użytkownicy drukarek to gamonie i dzięki takim spostrzegawczym internautom nie damy nabijać się w butelkę (z tuszem). Ja jednak w wielu przypadkach pozostanę przy oryginałach. Być może niebawem będą oryginalne CISS do R2880 oraz R3000.

  11. filorp
    filorp 14 lutego 2012, 20:46

    czy to dziala na tusze pigmentacyjne czy normalne: spluniesz na zdjęcie i po zdjęciu?

  12. nazgul
    nazgul 14 lutego 2012, 21:01

    Policzymy - zobaczymy. :)

  13. fotoG3
    fotoG3 14 lutego 2012, 21:07

    Dobry ruch EPSONA.
    Zacznie się dziać w skostniałym świecie atramentu.
    CISS no name kosztuje sto kilkadziesiąt złotych, ale wygląda na biurku jak zabawki Adama Słodowego w latach 70-tych robione ze szpulek na nici i innych domowych odpadów.
    EPSON pierwszy wyczuł totalne olewanie oryginalnych zaczipowanych atramentów.
    Mam Canona IP4700 4 atramenty x40zł plus duży czarny 50zł razem = 210zł
    Drukarka kosztuje 400zł - razem z kompletem cartridży.
    Jak miałem wymienić wysłużone wkłady po kilku latach służby na dolewanych atramentach w Canonie IP4200 to wolałem kupić nową drukarkę.
    Stare wkłady miały pojemność 17ml (CLI8) - cena 52zł - 1ml=306groszy,
    nowe mają 13ml (cena40zł) - 1ml=307groszy.
    Ewidentnie Canon wybrał odwrotną drogę niż EPSON.
    Kupiłem tusz ActiveJest w butelce 250ml za 29zł - czyli 1ml kosztuje 12groszy
    ActiveJest jest 25razy tańszy!!! Upierdliwe jest tylko ciągłe dolewanie tuszu.
    Brawa dla EPSONA, zobaczyli że cały świat zaczął produkować tusze do tanich drukarek atramentowych i chce wrócić do gry. Poczekamy na ruch Canona.

  14. fotoG3
    fotoG3 14 lutego 2012, 21:08

    Zrobiłem literówkę
    powinno być ActiveJet.

  15. mav
    mav 14 lutego 2012, 21:16

    CISS do mojego R285 jest naprawdę szalenie wydajny - nie drukuję dużo, ale czasem zdarza się drukować sporo, a tym czasem za stówkę (jeden ciss z napełnionymi bańkami) "przelałem" kilkanaście oryginalnych 14ml kartridży jak nie więcej (mam samoresetujące się) Jest w tym biznes, ale jak znam życie i tak będą tańsze podróbki, a te "oryginały" będą zrównane z zabójczą ceną kartridży.

  16. ciekawus
    ciekawus 14 lutego 2012, 21:17

    espresso, ja tylko piszę w kontekście ceny. Przy optymalizacji na jakość i trwałość oczywiście zwykle należy zakupić oryginał. Nie rób ze mnie gamonia :-)

  17. eR
    eR 14 lutego 2012, 21:43

    @sobi3 - w stosunku do R2000 czy 2880 to rzeczywiście inna liga, to urządzenie dedykowane jest do tzw. amatorki, przy kolorowych fotkach radzi sobie świetnie, do artystycznych a szczególnie B&W zostaje w tyle ale nie do tego została stworzona
    @Borat - 1500 odbitek 10x15 a nie formatu A4, jest to jasne napisane w tekście, weryfkację tego możesz znaleźć już na srornie CHIPa gdzie im wyszło grubo ponad 1500 i nie ma tu mowy o pokryciu 5% a pełne foto bo do tego jest to drukarka
    @filorp - urządzenia wykorzystuje tusze claria i jest b\na bazie P50 o której już ktoś wspominał

    - koszt tuszu potrzebnego na 10x15 to 17 groszy brutto a z papierem to cca 40 groszy a zdjęcie A4 to mniej niż 2pln.
    - Medikon ma już kalkulację kosztów i można od nich wyciągnąć te info
    - kto ma ochotę zweryfikować jakość pierwsze urządzenie stoi u nich, działa i można można sprawdzić jak działa
    - nawet jeśli koszt tego ciss'a jest wyższy to bez szemrania objęte jest gwarancją i autor. serwisem
    pzdr

  18. MaciekNorth
    MaciekNorth 14 lutego 2012, 22:19

    Z tego co wyszukałem w sieci to te butelki uzupełniające maja mieć 70 ml, więc cena jak za oryginalny tusz atrakcyjna :) Bardzo dobry ruch Epsona, lepiej sprzedać tusze z mniejszym zyskiem niż nie sprzedać wcale. Szkoda że Epson nie produkuje sprzętu foto, mogłoby być ciekawie przy takim podejściu firmy :D

  19. ciekawus
    ciekawus 14 lutego 2012, 22:48

    Podrobione 70 ml jest tańsze niż oryginalne 70 ml. Starczy zajrzeć do akademika, czym operują studenci ;-)

  20. barnaba
    barnaba 14 lutego 2012, 23:16

    Na stronie Epsona nie ma słowa o trwałości atramentów. Drukarka jest typu RGB, nie ma mozliwości kalibracji w CMYK i pewnie nie da się używać z dobrym skutkiem papierów innych producentów niż Epson. Przekształcenie RGB - CMYK jest zaszyte w sterowniku drukarki i dostosowane tylko do oryginalnych papierow i atramentów. Producent odbije sobie koszty przy sprzedaży papieru. Konia z rzędem temu kto znajdzie oprogramowanie RIP do jakiejkolwiek drukarki RGB.

  21. lukzab
    lukzab 14 lutego 2012, 23:51

    eR
    " do artystycznych a szczególnie B&W zostaje w tyle ale nie do tego została stworzona"

    "artystycznych a szczególnie B%W" np. babcia na pasach lub dziad w tunelu (oczywiście przy braku ostrości), bo to artystyczne jest. Ah, fotograf artysta nie zostanie zaspokojony, on gniewny, tylko on rozumie sztukę :)

  22. 14 lutego 2012, 23:55

    @eR | 2012-02-14 21:43:31

    Nie pisz takich bzdur bo jeszcze ktoś w to uwierzy :)
    Te ilości wydruków, które podają producenci drukarek można miedzy bajki włożyć. Z 70 ml tuszu nie wydrukujesz 1500 zdjęć. Miałem kilka modeli drukarek Epsona i nikt mi takiego kitu nie wciśnie.

    Wiarygodne to są dane w przypadku wielkich kombajnów używanych w korporacjach gdzie jest soft monitorujący ilość wydruków i zużycie materiałów eksploatacyjnych. W sprzęcie do domu i małego biura to co podaje producent trzeba dzielić co najmniej przez dwa.


    @ ciekawus

    Produkt podrobiony to taki, który jest łudząco podobny do oryginału ma logotypy Epson, hologramy etc. ale nie ma nic w spólnego produktem Epsona. To produkt udający oryginalny.

    Produkty takich firm jak ActiveJet to zamiennik czyli produkt opatrzony ich własnym logo nie wprowadzającym klienta w błąd co do pochodzenia produktu.

    A co do tuszy to do Epsona można bez problemu kupić zamienniki, które oferują wydruki niczym nie różniące się od oryginalnych za 1/5 ceny.

  23. pinto
    pinto 15 lutego 2012, 00:44

    Cenowo to sprzęt dla naiwnych - przecież to jest zwykła P50 z CISS. Za trochę mniejsze pieniądze lepiej kupić rozbudowany kombajn PX830FWD, który też używa 6 kolorów. Do tego samoresetujące się kartridże i jest wypas.

  24. devoiko
    devoiko 15 lutego 2012, 05:54

    A ja uważam że wydruk 1500 zdjęć z 70ml jest możliwy. Drukuję zdjęcia na Canonie MG5250, tusz dolewam strzykawkami z pojemników po 100ml. Wydrukowałem około 1300 zdjęć 10x15 i kilkanaście A4, zużycie czarnych tuszy około 25%, cyan i magenta 60%, yellow 70%.

    No, do 1500 zdjęć może zabraknąć żółtego koloru, ale i tak jest blisko.

  25. hijax_pl
    hijax_pl 15 lutego 2012, 07:48

    A jak to jest z powtarzalnością zamienników? Czy zakup zamienników wiąże się z zainwestowaniem w spektrofotometr i drukowaniem 2 stron A4 wzorców kolorów za każdym razem gdy zmieniamy papier lub po każdej wymianie kartridża Claria?

    Oczywiście są też osoby potrzebujące wydruk, niekoniecznie w rzeczywistych kolorach ;)

  26. P_M_
    P_M_ 15 lutego 2012, 09:39

    Zamienniki kupuje sie z jednego zrodla. Jak znajdziesz solidnego dostawce i skalibrujesz sprzet to juz nie ma problemu.
    Do kazdego papieru niestety potrzeba ustawic wszystko od nowa. Inne wchlanianie etc.. Dlatego kazdy szanujacy sie 'drukarz' regularnie kalibruje sobie sprzet albo trzyma swoich ulubionych dostawcow. Raczej to drugie.

    W kwestii Epsona - ladnie drukuja, ale sporo tuszu marnuja na przeczyszczenie dysz. Wybredne w kwestii papieru (najlepiej drukowac na papierze epsona). Drogie te wydruki.

  27. fotoG3
    fotoG3 15 lutego 2012, 11:51

    @hijax_pl
    Zadziwiająca jest odporność drukarki na eksperymenty z tuszami.
    Jak byłem w potrzebie lałem tusze z bardzo różnych źródeł i różnice najczęściej były pomijalne.
    Przy cenie 30zł za 250ml tuszu ActiveJet odpada problem skakania po atramentach.
    Dla mnie 250ml starczy na 2-3 lata.
    Jednak uważam technologię atramentową za nieporozumienie w drukowania fotek.
    Kolory są w miarę OK, chociaż pomiędzy labem a wydrukiem jest przepaść (szczególnie w delikatnych przejściach).
    Natomiast porażką jest problem zatykania się dysz, zalewania pampersa itp.
    Drukując 100sztuk A4 nigdy nie wiem jak będzie wyglądała 56 czy 72 odbitka.
    Na szczęście ceny w labach spadły do poziomu 3zł za A4 i problem się skończył.

  28. pinto
    pinto 15 lutego 2012, 12:08

    @fotoG3
    "Jednak uważam technologię atramentową za nieporozumienie w drukowania fotek.
    Kolory są w miarę OK, chociaż pomiędzy labem a wydrukiem jest przepaść (szczególnie w delikatnych przejściach). "
    Kup najpierw porządną drukarkę foto z 6 kolorami, a potem porównuj.

  29. eR
    eR 15 lutego 2012, 12:09

    @fotoG3
    to jak to w końcu jest, z jednej strony piszesz przy stosowaniu różnych tuszy różnice są pomijalne a przy druku 100A4 (rozumiem, że na jednym zestawie tuszy) nigdy nie wiesz jakie będą różnice między różnymi odbitkami...?
    Technologia atramentowa (oczywiście mówię o drukarkach np. 8-kolorowych pigmentowych) już dawno przerosła minilaba. Ten proces chemiczny to już przeżytek. Rynek już dawno to potwierdził a do tego ilość różnych podłoży jakie możesz stosować w inkjecie jest co najmniej kilkadziesiąt razy większa co daje nieporównywalnie większe możliwości.

  30. 15 lutego 2012, 12:11

    1500 odbitek dla domowego użytku to bardzo dużo. Jeżeli CODZIENNIE coś tam drukujemy to… ale wiem (gdy jeszcze korzystałem z drukarki), że raz na jakiś czas (~mies.) drukuje się kilkanaście kilkadziesiąt odbitek. Po za tym drukarka się kurzy. Po takim czasie każde ponowne uruchomienie drukowania wiązało się z „przepłukaniem” tuszem dysz w głowicy + ew. kalibracje czy wydruki próbne… na to wszystko schodzi też sporo tuszu. Tak, więc uważam, że nie do końca prawdziwe jest przeliczanie wydajności/otrzymane odbitki, żeby otrzymać prawidłowy ostateczny koszt wydruku 1 szt. (nie licząc przy tym papieru) a dodatkowo porównanie tych kosztów z usługą zamówioną w labie. Kosztuje to jeszcze sporo czasu, ważna jest amortyzacja kosztu zakupu drukarki itp.
    @fotoG3 – tak – na szczęście ceny w labach spadły, ale problem tego jak będzie wyglądała odbitka i ich powtarzalność nadal jest otwarty.

  31. pinto
    pinto 15 lutego 2012, 12:15

    @fotoG3
    "Kup najpierw porządną drukarkę foto z 6 kolorami, a potem porównuj. "
    Miało być oczywiście "z co najmniej 6 kolorami".

  32. eR
    eR 15 lutego 2012, 12:21

    @shamanizm - co do kosztu rzeczywistego odbitki zgadzam się z Tobą w zupełności, że w pewien sposób będzie on się zmieniał. Inną ilość tuszu zużyjemy jeśli będziemy urządzenie włączać np. 3 razy dziennie i robiąc po 5 odbitek i tak przez 100 dni a inną jeśli włączymy raz i wydrukujemy 1500 natomiast jest to już zupełnie indywidualna sprawa. Zakładam, że podana ilość dotyczy jednorazowego druku - tak czy inaczej takie koszty przy tak niskiej inwestycji były na oryginalnych rozwiązaniach dotychczas nie osiągalne
    Co do ceny z tego urządzenia v LAB do umówmy się, że nie chodzi o stricte konkurowanie a o zaproponowanie osobom drukującym samodzielnie ekonomicznego rozwiązania. that's all

  33. javier martin
    javier martin 15 lutego 2012, 16:12

    dla mnie bomba, ze wreszcie mozna bedzie kupic oryginalne tusze epsona w butelkach. odpadnie wiec problem kalibracji zamiennikow. z cena drukarki troche zaszaleli bo w tej cenie moge kupic trzy epsony p50 i do tego trzy zestawy samoresetujacych sie kartridzy. ale jesli wydajnosc ( i jakosc!!! ) wydrukow to ok. 1500 zdjec to na pol roku mi styknie.

  34. javier martin
    javier martin 15 lutego 2012, 17:41

    w notatce o epsonie l800 "zapomnieli" tylko dodac, ze po wlaniu tuszu do zasobnika trzeba wpisac numery kodowe z buteleczki epsona bo inaczej drukarka nie ruszy...

  35. bulbul
    bulbul 15 lutego 2012, 18:03

    javier martin - Dzieki za info, to pewnie nie wplynie pozytywnie na zainteresownie tym produktem.

  36. bulbul
    bulbul 15 lutego 2012, 18:13

    Ale na wszystko jest rozwiazanie.
    link

  37. Ktosik
    Ktosik 15 lutego 2012, 18:26

    Fajnie ze będzie można dokupić oryginalne tusze... do nieoryginalnych ciss-ów

  38. bulbul
    bulbul 15 lutego 2012, 18:46

    eR - co o tym sadzisz?

  39. jakubkrawiec
    jakubkrawiec 15 lutego 2012, 19:04

    Szkoda, że Epson nigdy poważnie nie zaistniał na rynku aparatów fotograficznych...

  40. fotoD
    fotoD 15 lutego 2012, 19:10

    zainteresował mnie ten temat i musze stwierdzic jedno, wszyscy co mówia, ze lepiej kupic P50 i dokupic CISSa nieoryginalnego, ok, ale gdzie? Drukarek tych jest jak na lekarstwo - poprostu cos przychodzi cos odchodzi.. lepsze jest wrogiem dobrego. Może kiedyś P50 były w dobrych cenach, ale ma sie to nijak do dzisiejszej rzeczywistosci, nie wspominając o przyszłości.. 7 ofert na popularnym serwisie aukcyjnym? Oryginalny system na zdjęciach faktycznie wygląda solidnie, no i podlega gwarancji. Mam nadzieje, ze odejdą czasy zalanych drukarek i zapchanych bądź uszkodzonych dysz zamiennikami! :-)

  41. javier martin
    javier martin 15 lutego 2012, 19:32

    epson p50 jest bez problemu dostępny w kilkudziesięciu sklepach internetowych, które znam w cenie: 110-130 euro. a 7 ofert to mało? a ile ty chcesz kupić tych drukarek? za ten oryginalny system razem z trochę zmodyfikowaną drukarką p50 płacisz 3x więcej. więc możesz za zaoszczędzone pieniądze co 4 miesiące kupować nową p50 bez gwarancji. co do zapchanych dysz i uszkodzonych drukarek z przykrością muszę cię poinformować, że oryginalne tusze też nie gwarantują braku takich "niespodzianek".

  42. fotoD
    fotoD 15 lutego 2012, 19:39

    @javier, z całym szacunkiem bo chyba o to kazdemu z nas chodzi, by tanio i wiernie drukowac zdjecia w domu - srednia cena ze skąpca+system to juz nie jest 1/3 ani 1/2, a przedstawia pewien trend zmian cen.. ale zobaczymy, jestem naprawde ciekawy nowego produktu dla fotografow;) pozdro

  43. javier martin
    javier martin 15 lutego 2012, 20:16

    goły ciss do p50 kosztuje od 85zł lub od 23 euro czyli jak nie patrzeć mniej niż połowę L800. założenie tego jest tak skomplikowane jak wymiana kartridża w drukarce. trochę zabawy jest tylko z pierwszym wypełnieniem zestawu tuszem.

  44. eR
    eR 16 lutego 2012, 10:20

    co do tuszy, to warto zwrócić uwagę, że zaszyty CISs ma 6 zbiorników o poj. 70ml każdy czyli na raz pracuje w maszynie 420ml, również buteleczki z tuszem są tej samej pojemności 70ml czyli jedną buteleczką uzupełniamy cały zbiornik a same buteleczki kupuję się pojedynczo więc zależnie, który tuszę się kończy to ten musimy wymienić a nie wszystkie na raz
    Co do kodów to po to zostały stworzone aby sterownik mógł informować o stanie poszczególnych atramentów, bowiem pamiętajmy że nie ma tu kartridży z których dane te sobie sterownik mógłby pobierać jak robi to w typowych drukarkach

  45. Zybi_S
    Zybi_S 16 lutego 2012, 11:26

    Witam

    Kody są po to żeby nie można było wlać zamiennika !!! i po prostu drukować.
    Na podstawie specjalnego kodu jest wysyłany prosty sygnał, który można by wysłać od razu !!!

    Pozdrawiam

  46. pinto
    pinto 16 lutego 2012, 14:34

    @eR
    "Co do kodów to po to zostały stworzone aby sterownik mógł informować o stanie poszczególnych atramentów, bowiem pamiętajmy że nie ma tu kartridży z których dane te sobie sterownik mógłby pobierać jak robi to w typowych drukarkach "
    Jeśli nie pracujesz w Epsonie, to czym prędzej powinni Cię zatrudnić!

  47. bulbul
    bulbul 16 lutego 2012, 16:58

    er kojarzy sie z Epson reseller

  48. eR
    eR 16 lutego 2012, 18:35

    Innymi słowy - potępiaj albo zgiń...
    Epson zrobił coś na co wielu czekało, ale co tam glanować trzeba.
    I tak wiadomo, że kto zechce to przerobi, nawet na termosublimację...
    Tak jak robią z p50

  49. javier martin
    javier martin 16 lutego 2012, 19:33

    "Epson zrobił coś na co wielu czekało, ale co tam glanować trzeba"
    wręcz przeciwnie: możliwość nabycia oryginalnego tuszu epsona w kubełkach mnie ostatecznie przekonała do nabycia drukarki epson p50. z drugiej strony zakup L800 ma sens chyba tylko w wypadku zakupu na firmę albo dla estetów którym wisi wydatek dodatkowych 200 euro.

  50. eR
    eR 16 lutego 2012, 20:00

    No to gratuluję podjęcia decyzji, ją też podjąłem i bede korzystał z l800 (prywatnie jako esteta),podziele sie wrażeniami za jakiś czas

  51. cygnus
    cygnus 16 lutego 2012, 20:54

    A ja uzywam Canona Pixma Pro 9000 Mark II i jestem bardzo zadowolony z jakości.
    Co do wydajności - bardzo trudno to określić. Wydajność tuszu silnie zależy od tego, jaki ustawi się rodzaj papieru w wydruku. Czasem w atramentówkach jest pułapka - ustawiamy wydruk niskiej jakości a okazuje się, że faktycznie jakość jest niska a drukarka zalewa papier nadmiarem tuszu.
    Co do zamienników - jak drukuję zdjęcia dla siebie - nie ma ryzyka. Powinienem wytestować ustawienia (papier + tusz) i mogę drukować. Ale gdybym miał sprzedać zdjęcie - nie mam pewności co do TRWAŁOŚCI, jeśli materiały są nieoryginalne.
    Trzecia sprawa z zamiennikami - mam aż osiem tuszy. Niektóre są trudno dostępne. Wymienia się osobno każdy kolor, jeśli się zużył. Przejście na jakieś zamienniki - najczęściej podmieniasz jakiś tusz (jeden) a potem inny, jak się skończył. Dostajemy całą masę wszystkich możliwych kombinacji tuszów oryginalnych i zamienników. Wymienienie wszystkich tuszy na zamienniki po to, żeby testować - kosztowna inwestycja. Nie ma teraz pojemników umożliwiających hermetyczne zamknięcie wymienionego kałamarza, jak było kieeeeedyś z głowicami drukującymi HP.
    I jeszcze jedno - uwaga na procedurę czyszczenia! Niektóre drukarki pochłaniają straszną ilość tuszu, pełny zestaw wystarcza na... 3-4 czyszczenia!
    Jeszcze jedna pułapka - niektóre, kosztowne nawet drukarki podczas wymieniania JEDNEGO tylko tuszu uruchamiają procedurę czyszczenia! Zasysając WSZYSTKIE tusze, a nie tylko wymieniony!
    Na ogół jak jeden kolor się skończył a przy drugim jest ostrzeżenie że kończy się - warto od razu wymienić dwa, zwłaszcza jak drukuje się na A3, szkoda by kolor skończył się po zadrukowaniu 90% formatu A3+.
    Sorry za elementarne wskazówki, ale widać po postach, że wielu użytkowników po prostu nie wie, gdzie podziewa się tusz... A producenci się nie chwalą :(

  52. javier martin
    javier martin 20 lutego 2012, 13:50

    w specjalistycznych sklepach poligraficznych poinformowano mnie że dostawy tuszów planowane są w kwietniu.

  53. DisOptic
    DisOptic 15 maja 2012, 01:49

    Cygnus - otóż jest ryzyko. Tu nie chodzi tylko o to, że Ci się wydrukuje brzydkie zdjęcie, ale o to, że tusz Ci nagle zaschnie albo co gorsza zepsuje coś w drukarce. Na zamiennikach to wcale nie takie nierealne. Zresztą jak się ma takiego kozaka jak ten Epson, to już kompletnie się to mija z celem.

  54. marcotg
    marcotg 25 września 2012, 11:14

    Czy sprawdzał ktoś jaka jest odporność wydruku na działanie wody ?

  55. pmazur
    pmazur 2 stycznia 2013, 23:40

    Tak. Zależy to od rodzaju papieru.
    Na przykładzie papierów Ilforda:
    Galerie Classic - kleksy po oblaniu wodą
    Galerie Smooth - można oblać wodą i wysuszyć i jest git - papier ma specjalną powłokę spod której woda nie wymywa tuszu...

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.