Nissin MG8000
Firma Nissin zapowiedziała wprowadzenie na rynek nowej lampy błyskowej – Nissin MG8000. Producent chwali się, że dzięki zastosowaniu specjalnych ceramicznych izolatorów, nowy model jest w stanie wykonać ponad 1000 błysków w trybie ciągłym bez przegrzewania się.
Poniżej prezentujemy zdjęcia i najważniejsze cechy lampy Nissin MG8000:
- dostępne wersje: Canon, Nikon,
- liczba przewodnia (ISO 100): 60 (przy 105 mm), 40 (przy 35 mm),
- pokrycie ogniskowych: 24–105 mm (automatyczny zoom),
- zasilanie: 4 × AA,
- czas ładowania: od 0.1 do 5.5 s,
- liczba błysków: od 150 do 1500,
- temperatura barwowa: 5600 K,
- czas błysku: 1/600 do 1/30000 s,
- tryby pracy: Full Auto, TTL, E-TTL, E-TTL II (Canon), i-TTL (Nikon), Manualny,
- praca bezprzewodowa: TTL master / remote, digital slave, slave analog,
- kompensacja błysku: −3.0 ~ +3.0 w kroku co 1/3 EV,
- lampka wspomagająca AF o zasięgu 0.7 ~ 10 m,
- kolorowy ekran LCD,
- złącze USB i zewnętrznego zasilacza,
- wymiary: 134×74×110 mm,
- waga bez baterii: ok. 400 g,
- dostępność: wiosna 2012 r.,
- cena: ok 400 GBP.
![]() |
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
"Producent chwali się, że dzięki zastosowaniu specjalnych ceramicznych izolatorów, nowy model jest w stanie wykonać ponad 1000 błysków w trybie ciągłym bez przegrzewania się. "= kurcze blade, kto robi tysiac zdjec w krotkim czasie? Chyba 1 na tysiac fotografujacych, a swoja droga za cene 1000 zł mozna juz calkiem niecłą lampę markową kupic.
A swoja droga jest taka tendencja podbijania cen przez tzw niezalezne firmy (NIssin, Sigma, Samyang), np za 24/1,4 Samyanga trzeba dac tyle ile sie daje za porzadny obiektyw Voigtlandera lub tanszy Leica
Jeżeli do Canona można kupić znakomitą 580EX II za ok. 1600zł, a do Nikona SB900 za ok. 1800zł, to tylko szaleniec z grubym portfelem kupi zamiennik za 2400...
Chyba ktoś bardzo chciał mieć w swojej ofercie bardzo "high endowy" model, żeby czasem nie uchodzić za markę produkującą najtańsze produkty...
@obco - tak z ciekawości - który konkretnie obiektyw Leica mogę kupić za cenę Samyanga 24/1.4 ?
@maput, między 24/1,4 Leici i Samyanga różnica w cenie jest zerowa. Tzn. cena Leici ma na końcu o jedno zero więcej, ale kto by się tam o zero sprzeczał. ;)
maput- link , sa drozsze ale sa tez i tansze niz 2500 zł
żadna lampa systemowa nie błyśnie 1000razy bez przegrzania
@obco - nie pytałem o Vojtki, tylko o Leica ;)
maput - sorki za przejezyczenie myslalem o obiektywie do Leici
@gavin, widzę że jesteś mądrzejszy o konstruktorów w Nissin, może powinni Ciebie zatrudnić... Ja się pytam gdzie argumenty!? Nie błyśnie bo nie? Poczytaj o systemach chłodzenia czy odprowadzania ciepła, zaprojektować można lampę która całą żywotność palnika będzie błyskać bez przegrzania - technicznie jest to możliwe ale nie koniecznie opłacalne...
@pchelek widzę że powinienieś iść do okulisty albo nauczyć się czytać ze zrozumieniem,
żadna lampa systemowa (Canon, Nikon, Sony itp) nie jest tak zaprojektowana żeby błyskać 1000 razy bez przegrzania, więc chwalę Nissina lol
@obco, może nie 1000, ale 500 w krótkim czasie na 1/4 - 1/8 mocy to dla mnie normalna rzecz w studio ;)
@gavin, są błyski i błyski, mogą diametralnie różnić się mocą. Spójrz w specyfikację: "liczba błysków: od 150 do 1500" - obstawiam że te 150 to dla pełnej mocy lub zbliżonej a 1500 dla minimalnej. Owszem, jeśli ktoś wali cały czas na pełnej mocy i nie korzysta z wysokiego ISO/jasnych szkieł to szybko przegrzeje palnik, należy takim tylko współczuć ;)
Zauważyliście że ta lampa nie ma odbłyśnika i dyfuzora? Przeszkadzałyby w odprowadzeniu ciepła. Ale ma chociaż palnik pomocniczy. Ze stofenem czy innymi akcesoriami też niestety może być problem.
MaciekNorth -nie 1000 zł a 1600 za taka kase masz lampe foll wypaf firmową
Od dobrych dwóch lat chodzą słuchy, że Canon ma wydać następcę flagowej lampy 580 ex II. Inne firmy idą do przodu, a Canon stoi w miejscu.
@obco, chodziło mi o liczbę błysków nie o cenę ;) Oczywiście że wolę lampy systemowe i tylko takich używam :)
MaciekNorth - ok, a tak swoja droga to najpierw trzebaby dobrych baterii do tej lampy poszukac
zamiast baterii można podłączyć takie coś => link i chyba, żadna lampa systemowa nie ma takiej mocy poza Sigmą i nie ma drugiego palnika, no może poza Polaroidem :D
Raflus - no cos ty musialbym zatrudnic jakiegoś osła do noszenia takich ciezarów
@Raflus- a Metz 58 AF-2? ;)
@Obco, gdybyś miał potrzebę to jestem pewien, że nie byłoby problemem noszenie z kilogramem przy pasie... ;)
ciekawa lampa, a i wydaje mi się, że z odbłyśnikami da radę coś wykombinować przy dobrym zaprojektowaniu
@obco, wymiana akku to tylko chwila, na pewno lampa nie wystygnie ;P
@Raflus, do mocy podawanej przez producenta podchodziłbym z rezerwą: link
w linku jest testowany Nissin, ale nie Mark II, podobno pierwsza nie była rewelacyjna, drugą poprawili :) w sumie na Optycznych przydały by się też testy błyskotek, to nie trzeba by latać po całym Internecie.
Przerobiłem Nissina Di866 Mark I, jedyne co mogę powiedzieć to że nigdy nie byłem tak niezadowolony.
Mam już 4 sztukę z tego modelu do 3 po prostu padły, za każdym razem elektronika (chyba kondensator) pierwsza najzwyczajniej wybuchła na sankach aparatu po wykonaniu 36fotek od wyjęcia jej z pudełka, na szczęście restart korpusu usunął komunikaty ERROR z wyświetlaczy. więc 1,5roku i 3 zjarane sztuki to wynik raczej zły (dodam tylko że moce błysku używane z nią to 1/16 i 1/32 zdarza się delikatnie mocniej ale rzadko, doświetla przy stałkach odbijając o sufit)
Co jest fajne w Nissinie to serwis w ciągu 4-5 dni zawsze nowa czekała na mnie w fotojokerze
@Raflus, akurat Nissin nie oszukuje na mocy, ale popatrz na Yongnuo :D Też bym chciał na optycznych testy lamp, albo chociaż ich specyfikacje w bazie danych z możliwością ocen i komentarzy, to również byłoby pomocne ;)
@MarcinMemories, kupiłem kiedyś Tumaxa 386, to była dobra nauczka na przyszłość, chyba nieprędko wejdę w posiadanie jakiejś pozasystemowej. Poza tym że mój Tumax używalny był tylko w manualu, urwał się przewód przy żarówce w palniku, to jeszcze fajnie piszczał w czasie ładowania :D
Jeśli nie firmowa, to może dobry model z wyższej półki od Metza [robione w Niemczech]
Nisin - 400 gbp -
Metz 58 - 250 gbp ? Chyba kogos pogrzalo w nisinie ;)
I to ostro ;)
link
Skoro producenci aparatów robią aparaty z możliwością wykonywania do kilkudziesięciu zdjęć na minutę, to Nissin czuje w tym interes.
Aktualnie mam Nissina DI 622 - kosztował o ile pamiętam 550 PLN i sprawuje się całkiem dobrze. Z analogiem używałem modelu Nissin 132AF C - nigdy mnie nie zawiódł - aktualnie ma 20 lat i nadal błyska. Nie będę twierdzić, że lampy te są ideałem i biją systemowe, ale patrząc przez pryzmat ceny i potrzeb amatora czyli mnie są wystarczające.
MarcinMemories - Twój przypadek jest dla mnie zaskakujący, ale o podobnych przypadkach słyszałem jeszcze na analogach przed laty - przyczyną wtedy było nieprawidłowe napięcie (za wysokie) na stopce lustrzanki - niestety już nie pamiętam modelu lustrzanki
@MaciekNorth - czy zauważyłeś w czasie oglądania TV - jakiś wywiad, reportaż - jak dużo fotografów posiada niesystemowe(!!!) lampy Metz? Coś chyba to o tym świadczy.
Posiadam osobiście 2 lampy Metz (z 1983 i 1985), pracują bez najmniejszych problemów do dzisiaj (z wyjątkiem akumulatorów, oczywiście) ale nie miały tego czegoś, co się nazywa w języku Nikona "i TTL" Dokupiłem więc 45 CL 4 Digital i jest super. Wszystko działa, wszystkie tryby nikonowskie, a do tego nie jest mocowana na stopce na aparacie (2cm kw. powierzchni) tylko obok aparatu. Ma 2 palniki i dużą moc.
Niestety, nie ma porównywalnych lamp systemowych. Jedynie co można porównać to systemowe lampy tego typu jak powyższa Nissin, która do tego kosztuje 2 razy tyle co Metz 58AF. Moja konkluzja - kupi ją ktoś, kto zupełnie jest nieświadomy cen i możliwości tych lamp albo ktoś ślepy i nie potrafiący liczyć.
Co do jakości Nissina nie wypowiadam się, zostawiam to moim przedmówcom. Szkoda tylko, że Optyczne.pl nie testują lamp błyskowych, które są chyba najważniejszym dodatkiem do aparatu.
A o co chodzi z tym 1000 zdjęć w trybie ciągłym - jakieś strobo czy efekt spawarki elektrycznej?
podoba mi się wielkość tego palnika...
@Josef Maas, Metz ma podobna cenę i możliwości co lampy systemowe, więc ja wolę jednak te drugie, mam stuprocentową pewność co do TTL i szczególnie HSS in WL - tego trybu dużo używam. A swoje wszystkie lampy kupiłem używane, ciężej byłoby upolować Metza za 60% ceny, tym bardziej że używek stosunkowo mało ;) Ale kto wie, może kiedyś...
@MaciekNorth - ja jednak będę bronił Metza - wg. mnie Metz to jest bardzo wysoko wyspecjalizowana firma produkująca najlepsze lampy na świecie (podkreślam, moja opinia). Ich dział fotograficzny produkuje tylko!!! lampy i akcesoria do nich. To jest taki RollsRoyce wśród lamp.
Byłoby fajnie, gdyby inni wypowiedzieli się też na temat doświadczeń z innymi lampami. Moje doświadczenia z Metzem (prawie 30 lat) są jak najbardziej pozytywne - nigdy mnie nie zawiódł.
Co do systemowych - tak naprawdę nie wiadomo kto je produkuje, czy oryginalnie ta firma, która daje logo czy jakaś inna. Firmy produkujące wysokiej klasy aparaty dawniej nie produkowały swoich lamp, dopiero rynek wymusił to na nich. Płaci się za to za znaczek (logo) firmy.
Co do porównań - to (wg mnie) Metz 58 AF nie ma dokładnego odpowiednika do systemowych (jest mocniejszy i ma 2 palniki) a przy serii 45 i 70 (tzw. hammerhead) - w ogóle nie ma innych, porównywalnych na rynku.
Porównując jeszcze Metza 58AF z odpowiedznim Nikonem SB-910 lub Canonem 580 EX moża zobaczyć, że Metz jest (w UK) ponad 120 funtów tańszy, ma większą moc i dwa palniki link - link
jedynie ten NISSIN Di866 Mark II TTL za 200 funtów jest porównywalny. Nie wiem skąd ma być taka wysoka cena na tego nowego MG8000 - może to błąd?
Co do używanych Metzów - jest ich bardzo mało na rynku, bo kupując Metza kupuje się go w zasadzie na zawsze - nikt ich nie odsprzedaje, bo one działają i działają...
Mam Metza 58 AF-1 od 4 lat. Lampa ma za soba co najmiej kilkadziesiat tysięcy błysków (zarówno z dużą jak i mała mocą - zależnie od potrzeby) i nie zdradza żadnych powazniejszych przejawów zużycia. Bardzo ja sobie chwalę. Aczkolwiek 2-gi palnik uważam za zbędny bajer - za bardzo jego używanie (nawet na minimalnej mocy) wypłaszcza plastykę zdjęć. Może gdyby dało sie jego moc jeszcze zmniejszyć (1/8-1/16) niestety AF-1 takiej możliwosci nie ma. Jednakże główny palnik działa bez zarzutu dając solidne powtarzalne błyski. Polecam.
Zas ten Nissin może tyle kosztować jeżeli naparwde ma taka wydajność (wszak ekstremalne osiagi kosztuja extra). Szczególnie przy tej mocy. Aczkolwiek obawiam się, że wykorzystać ją będzie można jedynie z "power packiem" - zwykłe baterie/accu mogą mieć za słabą wydajność. Ja przynajmiej tak mam z Metzem - jego ograniczeniem nie jest palnik czy elektronika, ale ogniwka nagrzewające się zaskakująco mocno przy ostrym używaniu. Po kilku ostrych/szybkich seriach można sie nimi poparzyć, raz nawet bateria AA (Energizer chyba, już nie pamietam dobrze) pękła mi (określenie wybuch byłoby przesadą) w trakcie używania. Pojawiła się szczelina w jego obudowie, poprzez która wydostały się chemikalia. Uszkodzeń zadnych nie zrobiło korpusowi jednakże daje to do myślenia. Tak więc jeżeli ten Nissin ma wydajnie działać przy jeszcze większym obciążeniu to jakoś słabo widze użycie tam ogniwek/bateri. Warto (czyli potrzebę dodatkowego zainwestowania w moduł zailajacy) to brać pod uwagę.
ps: Kiedyś słyszałem plotkę, że Nikon swoje lampy produkuje w fabrykach Nissin-a (a przynajmiej produkował zanim firma postanowiła stworzyć swoja markę). Wie ktoś ile w tym prawdy?
A nie przypadkiem polaroid ? Najlepsza z seri sb , czyli SB 26 produkowal wlasnie polaroid dla nikona ...
Mocą lamp bym się nie przejmował. Różnica między 35 a 40 [ link ] to zaledwie 1/3 EV
Zaś 30 vs 40 ... to ok 3/4 EV.
Wolę kupić 3x Yongnuo 565EX... od czegokolwiek "markowego". [ link ] :)