Canon EOS M
Canon zaprezentował pierwszy w historii firmy kompaktowy aparat systemowy Canon EOS M. Nowy bezlusterkowiec to łatwy w obsłudze model dla entuzjastów fotografowania, który został wyposażony w 18-megapikslową matrycę APS-C znaną z lustrzanki EOS 650D.
Może ona pracować w zakresie czułości ISO 100-12800 z możliwością rozszerzenia do 25600 i jest wspierana przez procesor DIGIC 5, co pozwala na zapis zdjęć w formacie JPEG oraz 14bit RAW, a także filmów z rozdzielczością 1920 x 1080 przy 30 kl/s i korzystanie z trybu zdjęć seryjnych do 4.3 kl/s
Korpus aparatu przy wadze 298 g mierzy 109 x 66 x 32 mm, a na jego przedniej ściance znalazło się mocowanie obiektywów z bagnetem EF-M. Pozwala ono na podpięcie zaprezentowanych wraz z nowym modelem dwóch obiektywów: naleśnika EF-M 22 mm f/2 STM oraz standardowego zooma EF-M 18-55 mm f/3.5-5.6 IS STM. Użytkownicy mogą także korzystać z szerokiej gamy obiektywów EF i EF-S, lecz muszą być one podłączane za pośrednictwem adaptera EF-EOS M.
Canon EOS M został wyposażony w 3-calowy, dotykowy ekran Clear View II TFT LCD o rozdzielczości 1 040 000 punktów i ma być dostępny w czterech kolorach: czarnym, białym, czerwonym i srebrnym.
Według informacji podanej na amerykańskiej stronie firmy Canon, nowe produkty mają być dostępne od października br. w następujących cenach:
- Canon EOS M + EF-M 22 mm f/2 STM - $799.99
- Canon EF-M 18-55 mm f/3.5-5.6 IS STM - $299.99
- Adapter Canon EF-EOS M - $199.99
- Lampa błyskowa Canon Speedlite 90EX - $149.99
- Specyfikacja Canon EOS M
- Specyfikacja Canon EF-M 22 mm f/2 STM
- Specyfikacja Canon EF-M 18-55 mm f/3.5-5.6 IS STM
Informacja prasowa
Canon wprowadza niewielki, łatwy w obsłudze aparat serii EOS M
Warszawa, 23 lipca 2012r. – Firma Canon rozszerza uznaną i wielokrotnie nagradzaną linię produktów EOS prezentując aparat EOS M. Pierwszy w historii firmy, kompaktowy aparat systemowy (compact system camera, CSC) EOS M, został stworzony z myślą o tych, którzy chcą dzielić się z innymi swoją codzienną pasją, fotografując dosłownie wszystko – od jedzenia, przez modę, po tematy zaczerpnięte z muzyki czy sztuki. Nowy model oferuje jakość zdjęć charakterystyczną dla lustrzanki, filtry kreatywne i możliwość nagrywania filmów w jakości Full HD. EOS M jako kompaktowy i łatwy w obsłudze model jest wymarzonym partnerem dla nowej grupy użytkowników - entuzjastów fotografowania, którzy chcą dokumentować rzeczywistość, niekoniecznie zajmując się tym zawodowo.
EOS M jest dostępny w czterech wariantach kolorystycznych – eleganckiej czerni, połyskującej bieli, głębokiej czerwieni i w odcieniu srebrnego - zamykając w stylowej obudowie wsystko, co najlepsze w serii EOS.
Canon wprowadza dodatkowo 2 nowe obiektywy: naleśnik EF-M 22mm f/2 STM oraz standardowy zoom EF-M 18-55mm f/3.5-5.6 IS STM, jak również nową kompaktową lampę EX Speedlite 90EX, dostarczając tym samym zestaw akcesoriów niezbędnych do codziennego fotografowania. Użytkownikom, którzy chcieliby korzystać z szerokiej gamy obiektywów serii EF, Canon oferuje również adapter EF-EOS M, który daje więcej twórczej wolności.
Jakość, która wyróżnia aparaty Canon
Dzięki jakości oferowanej przez EOS M możesz drukować najlepsze ujęcia w formacie plakatu lub przycinać je dla uzyskania pożądanego efektu – niezależnie od tego, czy są to niezapomniane chwile z ulubionego klubu czy zdjęcia prezentujące modowe nowinki. Nowy aparat gwarantuje doskonałą jakość obrazu, dzięki zastosowaniu 18-megapikselowej hybrydowej matrycy CMOS APS-C. Sprawia to, że zbliżenia i portrety z rozmytym tłem nabiorą artystycznego charakteru.Procesor DIGIC 5 pozwala na doskonałe odwzorowanie zarówno żywych kolorów, jaki i subtelnych odcieni skóry, a superszybka migawka umożliwia uchwycenie akcji w ułamku sekundy. Równie łatwo oddać klimat wieczornej scenerii i szczegółów nocnych ujęć – wszystko dzięki zakresowi czułości ISO rzędu 100-12,800 ( z możliwością rozszerzenia do 25,600).
Niezwykle wyraźne ujęcia i profesjonalnie przygotowany materiał filmowy to z kolei zasługa hybrydowego systemu AF, który wspiera superszybki i precyzyjny autofokus podczas fotografowania i filmowania, co przekłada się na niezawodność w momencie uwieczniania każdej chwili.
Fotografuj otaczający Cię świat i bądź kreatywny
Każdy element EOS M został zaprojektowany w taki sposób, by maksymalnie ułatwić robienie pięknych, inspirujących zdjęć w wysokiej jakości. Już pierwszy kontakt z jasnym ekranem dotykowym LCD II Clear View o wysokiej rozdzielczości, z przekątną 7,7 cm (3,0”), daje poczucie pełnej kontroli nad obrazem. Łatwe wybieranie trybów fotografowania i zmiana ustawień za pomocą ikon umieszczonych na wyświetlaczu czy tryb Inteligentnej Sceny Auto pozwalają szybko dostosować parametry aparatu do tematu zdjęcia i aktualnych warunków. W tym czasie użytkownik może uwolnić swój potencjał twórczy, skupiając się na odpowiedniej kompozycji, jednocześnie mając pełną kontrolę nad momentem wyzwolenia migawki.Użytkownicy aparatu, niezależnie od tego, czy chcą oddać nawet najmniejsze detale obrazu czy też przybliżyć znajdujący się w oddali obiekt, mają do dyspozycji bogaty zestaw obiektywów serii EF. Możliwość połączenia ich z aparatem za pomocą specjalnego adaptera, daje więcej fotograficznej swobody.
Z kolei, dzięki lampie błyskowej z serii Speedlite, mogą wypróbować różne techniki oświetleniowe i wzbogacić zdjęcia o dodatowy efekt. Interesującym doświadczeniem będzie także edycja zdjęć przy użyciu filtrów kreatywnych, takich jak efekt aparatu zabawki, efekt czarno-białych zdjęć z dużym ziarnem czy efekt rybiego oka. Filtry można wybrać jeszcze przed zrobieniem zdjęcia i podejrzeć rezultaty w trybie Live View, by następnie dowolnie modyfikować obraz za pomocą innych efektów, poszukując optymalnych ustawień dla konkretnej fotografii.
Wciel się w rolę reżysera
Kiedy sytuacja wymagać będzie czegoś więcej niż zdjęć, możesz w łatwy sposób przełączyć się na tryb filmowania w jakości Full HD z dźwiękiem stereo. Tryb Video Snapshot pozwoli uniknąć rodzinie i przyjaciołom długich domowych seansów, a Ciebie przeprowadzi przez proces tworzenia interesujących i profesjonalnie wyglądających materiałów z poziomu aparatu.Rozszerzenie możliwości systemu EOS: akcesoria
Oprócz kompatybilnych obiektywów serii EF , akcesoriów i lamp błyskowych Speedlite, aparat EOS M można łączyć także z zestawem akcesoriów przeznaczonych dla aparatów z rodziny EOS M. Dwa nowe obiektywy EF-M zapewniają mobilność i wysoką wydajność podczas pracy z aparatem. Obiektyw EF-M 18-55mm f/3.5-5.6 IS STM ze standardowym zoomem oraz naleśnik EF-M 22mm f/2 STM w równym stopniu wykorzystują potencjał technologii silinika krokowego dla uzyskania wyjątkowo płynnych efektów przy użyciu AF oraz osiągnięcia firmy Canon w dziedzinie optyki. Kompaktowa konstrukcja stanowi doskonały punkt wyjścia do rozbudowania kieszonkowego body.Dodatkowo, EOS M będzie dostępny z nową lampą Speedlite 90EX w standardzie. Lekki, superkompaktowy flash oferuje maksylną liczbę przewodnią 9 i obsługuje szerokokątne obiektywy, co czyni go idealnym sprzętem do codziennych zastosowań. Funkcja Wireless Master pozwala bezprzewodowo kontrolować kilka lamp, dając bardziej zaawansowanym użytkownikom możliwość eksperymentowania z techniką oświetlenia.
EOS M – kluczowe cechy
- Jakość cyfrowej lustrzanki w kompaktowym body
- Tryb Inteligentna Scena Auto
- Uniwersalne zastosowanie dzięki wymiennym obiektywom
- Rozmycia tła dla spektakularnego efektu
- Łatwy w użyciu ekran dotykowy
- Nastrojowe zdjęcia nawet przy słabym świetle
- Nagrywanie filmów
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Niestety, kolejny aparacik z nexopodobną obsługą; nie przebije Olympusa OM-D, sprzęt dla dziewczyn i użytkowników smarkfonów
Canon sprzedaje drogie, kolorowe pudełka na sensor APS-C.
Lampa błyskowa płatna dodatkowo.
Poważnie, wolałbym Canon X-1. Zdjęcia pewnie porównywalne a całość jest mniejsza.
Ciekawe czy ta nowa lampa będzie pasować do Canonów G-serii ?
Słabizna, gdyby jeszcze kawę parzył albo dzieciaka przypilnował...
Ten Adapter jest całkiem sporawy . Coś w stylu adaptera od Sony . Na Canona Rumors można obejrzeć sobie parominutowy film . Ciekawe jak szybki będzie w praktyce AF i ile to będzie kosztowało w Europie ? Aparat z obiektywem tworzy moim zdaniem całkiem zgrabny zestaw i to połowa ceny np. Leiki X2
Youkin, to nawet nie jest klasa średnia bezlusterkowców. Taki EL, odpowiednik GF5, E-PM1, C3, J1... Z pewnością pokażą coś bardziej zaawansowanego.
Ale naleśnik, na papierze - świetny! Inni zwlekali zanim pokazali coś o podobnych parametrach.
mały, brzydki, nieporęczny- też bym wolał G1x
@tadeusz69 Adapter musi być sporawy bo nadrabia za całą przestrzeń którą w lustrzankach Canona okupuje lustro. Tego się nie da obejść.
"Fotografuj otaczający Cię świat i bądź kreatywny"
"Rozmycia tła dla spektakularnego efektu"
"Nastrojowe zdjęcia nawet przy słabym świetle"
Oh, oh, oh, jaki on wspaniały ;)
Ciekawe czy przebije Nexa. Fajny obiektyw 22mm.
uahaha, jak zobaczyłem reporterską eLkę z tym badziewiem z tyłu to padłem. nowa definicja wygody :-))))
Wreszcie NEX będzie mieć fajnego rywala ;) Rewolucja wchodzi w decydującą fazę. Inspirację NEXami widać jak na dłoni. :D
Tylko po cholerę opracowywali tę matrycę prawie 4/3(co pewnie trochę kosztowało) - żeby użyć ją w jednym modelu? Ona byłaby o wile lepsza do tego rodzaju aparatu. Teraz powstał kolejny potworek dla onanistów i fotografujących inaczej. Taki RX100, a nawet nowe kompakty Sama i Panasa są bez porównania ciekawszymi aparatami.
Nie macie wrażenia że wygląda jak SX240is Canona?
link
Poszli jak zwykle po najniższej linii oporu i podobnie jak w G1X poza matrycą sam aparat nie zachęca do kupna (chociażby ze względu na cenę). Inni producenci potrafią umieścić w evilach odchylany/obrotowy ekran i wiele innych rozwiązań o których nie wspomniano - tak więc zakładam ze 100%, że ich nie będzie. Jak dla mnie Canon powielił błędy modelu EF-M nawet nazywając najnowsze "dziecko" podobnie. Zarówno przednazewca, jak i obecny aparacik to aparaty wykonane sobie a muzom, kierowane do osób zapatrzonych w logo firmy. Nawiasem pisząc od czasu wypuszczenia na rynek analogowych F1n i A1jestem związany z tym systemem, ale pewne rzeczy są u canona niezmienne...
@Szabla - z przykrością stwierdzam, że nexy przebijają to brzydactwo canona na kazdym polu. Zreesztą po premierze G1X nie spodziewałem się nic innego. Ciekawe kto kupi takie "coś" mając możliwość kupienia nowej lustrzanki canona z półki entry level z kitem za 1.600 zł ??? Pytanie retoryczne...
Czy ja dobrze widzę z tą lampą? 149 dolców w USA (czyli u nas będzie jakieś 600 PLN) za błyskadełko z liczbą 9 ?! Do NEXa jest lampa z liczbą 20 i możliwością skierowania palnika w sufit w tej samej cenie! A to za co Canon każe płacić SONY daje gratis!
@siosio "Ciekawe czy przebije Nexa. Fajny obiektyw 22mm" ___________ żartujesz ? jeśli tak nie ma sprawy, jeśli jednak piszesz poważnie - to zapoznaj się możliwściami systemu mikro 4/3 oraz nexami ;)
Po pierwszym (wczorajszym) news'ie o tym pudełeczku byłem entuzjastycznie nastawiony. Teraz, po zapoznaniu się ze specyfikacją, mój zapał ostygł. Mieli rację Ci, którzy pisali, że na solidną wersję trzeba będzie jeszcze poczekać.Razi plastikowość oraz brak "kilku" guzików / kół / dżojstików, itp. - w kontekście wykorzystywania go jako zapas dla normalnego body. Nie wiadomo, czy do tej listy nie dojdzie AF.
Cena adaptera to już kompletny nonsens!
@ac, obawiam się poważnie, że nie masz racji i ten model Canona również będzie się dobrze sprzedawać. Wyobrażenia forumowiczów o przeciętnym nabywcy sprzętu z wymienną optyką są znacznie wyolbrzymione.
No już gorszej premiery canona nie pamiętam... Komplet wymieniony powyżej, czyli aparat + szkło 22 mm, 18-55 + adapter to 4.498 zł. Życzę powodzenia w promocji tego czegoś.
Po co kupować dużego 650D, skoro pojawił się mniejszy EOS-M? ;)))
@Szabla - pewnie będzie się dobrze sprzedawać, przecież LOGO zrobi swoje. Nie bez przyczyczyny będzie w różnych kolorach. Jak go dobrze zareklamują to będzie hit dla przeciętnego pstrykacza z kasą. I jeśli panowie z punktów sprzedaży bedą go polecam na wakacyjne wyjazdy, to sukces murowany ;P
Youkin:
Czy Ty juz wszystko w swoim chyba życiu poszufladkowałeś? Po co zaśmiecać forum takimi pseudo-komentarzami.
Brak chociaz 1 kola nastaw = nie dla mnie
Pozatym teraz tak sobie mysle ze nawet moja malutka 35/2 bedzie niezlą lunetą jezeli sie go podepnie przez ten adapter
Trzeba czekac dalej na cos lepszego... No i oczywiscie na nastepne obiektywy.
ZetDe
widzę kolejnego fanboya f-my canon; tutaj ocenia się sprzęt a nie czyjeś wypowiedzi
Witam
Jak zwykle po premierze czegokolwiek nie ma nikogo zadowolonego :-) To ja powiem ze mi sie calkiem ta premiera podoba, z kitem bardzo przyzwoita cena ( a to cena startow wiec pewnie szybko spadnie) matryca APS-C (chociaz na tym forum matryca zawsze jest za mala i za bardzo szumi ) wszystkie potrzebne tryby i ergonomia typowa dla evili. Czego chciec wiecej od startujacego systemu? Lepsze przyjdzie z czasem (pewnie dlugo trzeba bedzie czekac bo to canon) a dla mnie w sam raz!
hehehe, konkurencja dla NEXA? Ten może jedynie konkurować sam z sobą. Inspiracje Nexem... to sobie Sony dodało...
dla mnie porażka sto razy bym wolał jakiegoś olka albo panasa z m4/3
Dobrych wzorców nie ma się co wstydzić. :)))
Fajny, ale jak się czyta kluczowe cechy to nic inowacyjnego, nic szczegòlnego, to samo mżna by napisać o każdym bezlusterkowcu.
Do AC
Nie wiem dlaczego narzekasz na tę cenę, jeśli 4,5 tys. za ww komplet to prawda to rozbierzmy to i porównajmy do m4/3
Adapter - 4 stówy
Stałka - gdyby taka była uwzględniając ekwiwalent ogniskowej i GO to IMO poniżej 2 tys by nie zeszła
zostaje niewiele pona 2 koła na aparat z kitem. jak dla mnie cena wcale nie jakaś wydumana
że mało ma guziczków? toż to przecież aparat a nie akordeon. Ważne żeby się go dobrze obsługiwało a z moich doświadczeń z Canonem wiem, że ta firma nie ma problemów z ergonomią. Może zaprojektowali obsługę tak że będzie fajnie i wygodnie? zresztą ten korpusik raczej dla początkujących a nie dla profi więc...
Ale ten może się sprzedawać lepiej niż m43 ;)
@Adameck Canon ma też lampę 220EX II za 650 zł z liczbą 22 i możliwością skierowania palnika w sufit, ta 90EX na pewno będzie tańsza.
@JanS - PISZESZ SERIO ? 4,5k zł to mało ? za tą cenę można 1000% wolałbym kupić 5D II mark link A jeśli potrzebowałbym evila to nexa 5 (którego używam) można kupić za 800 zł z 200% większą funkcjonalnością.
To i ja się dołożę ze swoim komentarzem
Po raz kolejny Canon pokazał Na Co Stać Klientów czyli wydajcie kupę kasy za miernotę
w tym maleństwie dla dzieci do lat 10 nawet nie ma odchylanego ekranu (to dziś chyba standard)
adapter kosztuje koszmarny szmal, brak lampy i....
A jak ktoś ma dobre obiektywy to nie będzie się bawił z taką małą puszką w normalne obiektywy.
Już widzę las las amatorów i profesjonalistów z białymi L'kami robiącymi zdjęcia tym maleństwem....
Naszło mnie teraz takie pytanie - jak będzie współpracował ten aparat poprzez przejściówkę z niemarkowymi obiektywami. Vide problemy Sigmy z AF tudzież brak współpracy starszych Sigm z cyfrowymi EOSami.
Jakoś bym się nie zdziwił, gdyby się okazało że przez przejściówkę to chodzą tylko oryginalne Canony
W końcu Canon wszedł w bezlusterkowce. Tradycyjnie, zrobił to samo co wszyscy na początku, wypuścił jedno proste body i dwa obiektywy - zoom i stałkę. Stałka, swoją drogą, na papierze wygląda świetnie (choć i w NEX 16mm f/2.8 wydawał się fajnym obiektywem, dopóki nie pojawiły się pierwsze testy, dopóki Optyczne.pl nie udowodniły jaki to szmelc). Jeśli ta stałka będzie optycznie OK, i jeśli Canon popełni szybko dwie następne - szeroki kąt i portret, to może coś z tego będzie.
Swoją drogą, skoro czekał Canon tak długo i startuje z bezlusterkowcami ostatni, po Pansonicu, Olympusie, Sony, Samsungu, Nikonie, Fuji, Pentaxie, to powinien pokazać od razu coś więcej niż skromne body i dwa obiektywy.
W micro43 mamy już trzecią czy czwartą generację body. Ewolucyjnie dopracowali się szybkiego, celnego AF, i dobrej jakości obrazka z nieco mniejszej od APS matrycy (OM-D), i przede wszystkim kilkudziesięciu obiektywów do systemu (Pansonica, Olympusa, Voightlandera, Samyanga, Sigmy i paru innych). Są w bezlusterkowcach daleko przed startującym Canonem. A ostatnio swoim OM-D Olek pokazał, że jakość obrazka nie jest jakoś gorsza z cropa x2 niż z cropa x1,5 (test Optycznych i porównanie OM-D do NEX-5), za to gabaryty optyki mniejsze.
W NEX-ach mamy też już wybór body - od prościutkich trójek, do wszystkomającej siódemki. Co prawda AF jeszcze nie jest na poziomie m43, no i obiektywów jeszcze brakuje (a z tych co jest wiele kiepsko wypadło w testach), ale i tak jest ich więcej niż 2 z systemu Canona.
Fuji wypuściło swojego drogiego bezlusterkowca od razu z trzema konkretnymi stałkami, własnie tymi których potrzeba. I w zapowiedzi następne.
Samsung choć na razie swoimi body może nie zachwyca, to jednak ma ich kilka, wprowadził kolejną ewolucyjną generację, a zestaw obiektywów choć nie dorównuje tym z micro43, to jednak jest lepszy niż do NEXów i jest tam parę dobrych optycznie naleśników.
Pentax wprowadził może dziwnego bezlusterkowca, ale dzięki swojemu podejściu szklarnię ma do niego wielką bo podpinamy to samo co do luster. Może większość obiektywów pasuje jak pięść do nosa (gabaryty), ale kolekcja Limitedów już świetnie zgra się z tym brzydkim bezlusterkowcem. AF na razie nie zachwyca, ale jakość obrazka już tak.
Nikon popełnił body z cropem x2,7 i obiektywami nie mniejszymi od tych z micro43, ale zrobił to wcześniej niż Canon i wybór też spory.
Canon powinien wystartować z dwoma body co najmniej - tanim (to co pokazał) i wszystkomającym na wzór NEX-7 czy OM-D. I co najmniej trzema stałkami jak Fuji. To byłoby minimum. A tak? System będzie w miarę kompletny za 3-4 lata może. Tylko gdzie wtedy będzie micro43, NEX, Samsung? Daleko z przodu.
Szkoda że nie ma lampy błyskowej wbudowanej. Szkoda że bez EVF czy nawet portu dla niego w stylu tego z NEX-5N. Poza tym wygląda interesująco. Jeszcze jak AF będzie sprawny to już w ogóle będzie super.
Nie wyobrazam sobie pracy tym aparatem w pełnym słońcu, chcac cokolwiek zmienic w ustawieniach podczas fotografowania trzeba bedze pewnie blądzic palcem po ekranie i trafiać albo nie trafiać w to co sie chce ustawić. Sam aparat wywołuje u mnie ciekawość ale czy nie bedzie przebajerowany ? Czekam na test .
@Piotr_0602: jedynie NEXowa 16-tka nie wypadła super rewelacyjnie w testach, choć i ona nie jest taka zła, jak piszą osoby, które nigdy jej nie używały.
@obco, nie martw sie na zapas , tym czyms sie nie pracuje tylko bajeruje :)
Ileż można... Nie "z kitem", a "w kicie" - kiedy się wreszcie nauczycie, że "kit", to cały zestaw handlowy, a nie tylko obiektyw klasy 18-55??? Ten EF-M ma być akurat sprzedawany W KICIE z obietywem 22mm f/2.
z 18-55 również
79 800 jenów za zestaw z 22/2 i 84 800 jenów z 18-55.
Kurs jena - 0,0443 zł
:)
u mnie nie wywołuje żadnej ciekawości, podobnie jak 1 Nikona i Nexy. Martwi mnie, że za chwilę aparaty będą wielkości pudełeczka od zapałek. Nie podoba mi się w ogóle kierunek który obrali producenci sprzętu i nie wierzę, że to klienci czegoś takiego chcą.
Podano ceny amerykańskie rekomendowane - po przeliczeniu korpus z naleśnikiem 2750zł + adapter 700zł. Zwykle w sklepach można ustrzelić wyraźnie taniej, oczywiście nie w dniu premiery, tylko po paru miesiącach. Stawiam jednak, że ceny polskie rekomendowane będą wyższe, a praktyczne - mniej więcej takie jak te rekomendowane amerykańskie. Drogo? IMO drogo.
Alternatywnych rozwiązań jest jednak wiele, a kompatybilność przez przejściówkę nie zawsze jest dobrym rozwiązaniem. Mnie nadal najbardziej kusi NX, ze względu na cenę i jakość podstawowych szkieł. Niepodstawowe potrzeby nadal zamierzam zaspokajać lustrzanką, docelowo - jeśli można pomarzyć - Nikonem D800 ;-)
krzyskra0,
Dlaczego mają być wielkości pudełka zapałek? Porównaj wymiary M, NX200, GF5 i LX7. Matryce różne, ale nie widać dalszej miniaturyzacji.
@Szabla - z pewnością będą już za chwilę zawiązywać się na forum komitety kolejkowe na zakup nowe "cedeńka" canona ^^
@krzyskra0
" nie wierzę, że to klienci czegoś takiego chcą. "
...i dlatego w azji bezlusterkowce zaczynają dochodzić do 50% rynku aparatów z wymienną optyką?
Ludzie marzą o ogromnych czarnych lustrzankach z ogromnymi białymi obiektywami???
@krzyskra0 - to, że matryca jest "opakowana" w niewiele większy aparat i ma możliwości lustrzanki z ruchomym LCD akurat mi odpowiada ;) Przykładowo wolę używać tel. kom. o grubości 0,6 cm niż 6 cm i wymiarach cegły :) Lustrzanki nie nosisz zawsze ze sobą, a evila możesz ;)
@rafiki :DDDDDDDDDD u nas po prostu cały czas obowiązującym "canonem" i wyznacznikiem statusu jest obieszanie się lustrzanką na szyi miast złotego łańcucha ;P
własciwie nie ma co czytac ,opinii o nowych bezlusterkowcach ..poniewaz zasada obowiazująca jest taka ze Nexy przebijają je " pięknoscią " , jakoscią , przejsciówkowością ...tu tylko jedna przejscioweczka przecież
parametry świetne, ale projektanci chyba nie robią zdjęć , po raz kolejny ergonomia kostki pumeksu , nie wiem dlaczego nie pójdą w kierunku małych poręcznych kamer które można obsługiwać w pełni jedną ręką , fota z eLka zabawna :D
Jaki byłby sens robienia bezlusterkowca wielkości lustrzanki?
No cóż, jest taka a nie inna tendencja na rynku. Bezlusterkowce będą powoli zastępować lustrzanki wagi średniej i niższej. Może ergonomia tego nowego Canona czy NEX-a ustępuje lustrzankom ale "ergonomia" ich transportu czy noszenia na szyji jest stanowczo wyższa :)
jedynie co mnie martwi to brak wizjera ....wydawało sie ze Canon podejdzie do tego tematu ..inaczej
a mi sie podoba , maly , prosty , no i ma cos czym bije nex5n , czyli stopke lamp , raw 14 bit ... tak wlasnie powinien wygladac pentax 01 . jezeli af daje rade , to zbieram kase :)
Eh ludziska ludziska, wam to ciężko dogodzić...
Mam nieodparte wrażenie, że mało kto z komentujących tutaj, ma coś więcej niż kitowy obiektyw w swoim Canonie 1000D... Przecież ten aparacik to jest bajka dla ludzi, którzy mają już trochę sprzętu Canona!
Dostajemy od Canona body, które jest jednym z najmniejszych, najlżejszych i najporęczniejszych bezlusterkowców! Owszem, jakość wykonania nie jest może najlepsza, ale mikroskopijne rozmiary to rekompensują.
Wg mnie jedynymi Evilami, które mogą mierzyć się z tym korpusem są te od Soniacza - mają matrycę APS-C, reszta to zabawki. Po co kupować aparat z wymienną optyką, gdy matryca jest na tyle mała, że o jakiejkolwiek głębi nawet ze stałkami możemy zapomnieć? Dla ludzi, którym niepotrzebna mała głębia ostrości są kompakty, lub komórki, dla tych, którzy nawet na wakacjach, czy u cioci na imieninach chcą robić fajne zdjęcia jest właśnie matryca APS-C.
Odnośnie matrycy, to nie wiem czy komentujący tutaj widzieli testy 650D. Mnie jakość sensora rzuciła na kolana. Na oko stwierdzam, że oddanie szczegółów przy ISO 3200 jest lepsze niż w mojej piątce!
Ten aparacik ma nawet super wygodne kółko nastaw pod kciukiem, którego nie ma w 650D.
Obsługa dotykiem? No cóż, myślę, że ludzie
Badziew, badziew i jeszcze raz badziew. Osoby, które piszą, że ciekawy, że fajny itd. to grupa ludzi którzy albo zachwycają się wszystkim z logo Canona, a i tak niczego nie kupują bo ich zwyczajnie nie stać, albo kupują i używają gorzej niż kilkanaście razy tańszego kompakta zaawansowany fotoamator, popadając w samozachwyt sami nad sobą. Pisałem już na SO - długo czekałem na "evila" od Canona, a tymczasem tutaj taki zawód, mówiący wprost "czekajcie jeszcze dłużej" - równie dobrze mogliby dalej nic nie pokazywać (jeszcze te kolory...). Przyzwyczajony jestem do eosa, mam dwa body (nowsze to 60D), dlatego nie za bardzo uśmiechały mi się nexy, ale nie zmienia to faktu, że już od 2 lat zdarzało mi się marzyć o małym bezlusterkowcu. Dlaczego? Noszenie puszki non stop jest niemożliwe, a przez to kilka naprawdę fajnych ujęć w życiu mi już uciekło - każdy sam sobie ocenia, ile to dla niego jest warte, ale dla mnie zbyt dużo. Chciałem coś poręcznego i dlatego czekałem, czekałem... A tutaj Canon wprost mówi - czekaj dalej. Cierpliwość już mi się kończy i dzisiaj po raz kolejny śmielej spoglądam w stronę Sony. EOS M - nawet nie ma oznaczenia cyfrowego, co moim zdaniem świadczy o takim próbniku, co to nie będzie miał następcy bo na serio "to dopiero zacznie się później" i za dwa lata na rynku nie będzie po nim śladu. Nie ma pokręteł tryby pracy, nie ma wbudowanej lampy, nie ma odwracanego ekranu (proszę tylko nie pisać, że jest to nie przydatne - każdy kto wciska taki kit albo nigdy nie miał takiego aparatu, albo nie umiał z niego korzystać), nie ma wizjera (nawet w opcjach) i do tego ta cena oraz termin na październik - co to jest, epoka średniowiecza, że go konno będą przywozić do Europy? Ekrany dotykowe to porażka, o czym już wyżej nawet ktoś wspominał, dlatego dla mnie EOS M już na starcie jest przegrany :/
"Jaki byłby sens robienia bezlusterkowca wielkości lustrzanki? " - wykazałeś podobny brak wyobraźni , ergonomia to nie tylko wielkość w sumie aparat może być mniejszy i lżejszy o bardzo wysokiej ergonomii , ale z pewnością trzeba by odejść od formy prostokątnego pudełka i jego proporcji
"No cóż, jest taka a nie inna tendencja na rynku. Bezlusterkowce będą powoli zastępować lustrzanki wagi średniej i niższej. Może ergonomia tego nowego Canona czy NEX-a ustępuje lustrzankom ale "ergonomia" ich transportu czy noszenia na szyji jest stanowczo wyższa :) "
aparat służy do robienia zdjęć choć wiem że wielu używa ich niejako dekoracji dla lansu :D
ten aparat to tzw "zapchajdziura" w systemie. Nie spodziewałbym się znacznego rozwoju tej linii.
Jeżeli chcesz ergonomii lustrzanki w bezlusterkowcu, to wybierz lustrzankę. :D
Szabla nie imputuj , po 1 nie pisze że lustrzanki sie wykazują jakąś zadziwiająca ergonomią, i spłaszczasz temat co jest charakterystyczne dla handlowców , ja juz dawno wybrałem i polegało to na przerzuceniu przez ręce trochę sprzętu a nie czytaniu śmiesznych opinii , zrozum że można zrobić o polowe mniejszy aparat i będzie o większej ergonomii niż lustrzanka , ale jak widać nie o to chodzi koncernom , ma być prosto = tanio w produkcji i drogo na pułkach aby zysk był jak największy , a to czego chce ja czy inny konsument to ich ogólnie mało interesuje
Zastanów się przez chwilę, po co są bezlusterkowce?
spoko, spoko będzie jeszcze takie cudo, ale z pełną klatką...poczekam :)
'Jeżeli chcesz ergonomii lustrzanki w bezlusterkowcu, to wybierz lustrzankę."
To już nie jest prawda - ergonomia OM-D jest w porządku ( a jest też grip ) - co prawda troche drogawo ale już jest ( a cena spadnie)
Także Nex 7 dzieki wizjerowi spokojnie wystarcza zamiast lustrzanki - choć rozmiary ( obiektywów ) znacznie większe.
Dlatego też ten nowy canonik rozczarowuje na starcie ( mieli czas aż za dużo) - można go od razu porównać do Nex5 które po porównanie pod każdym prawie względem raczje przegrywa.
Ale dopiero w 2019 :)
Olympus nie ma alternatywy, bo nie produkuje już lustrzanek. Zły przykład. :)
Bezlusterkowce są do... zabawy.
Jak ktoś będzie chciał robić zdjęcia kupi coś pokroju RX100 a nie NEXa :D
Na razie jednak RX100 jest odseparowany cenowo by nie "zagroził" prostym NEXom. Ale taka polityka cenowa ma krótkie nóżki i niedługo może się okazać, że coś musi zrobić miejsca czemuś innemu ;)
RX100 nie jest wiele droższy od NEXów ;)
gdyby się ten aparat pojawił 2 lata temu to można by piać z zachwytu, teraz nic nie wniósł do świata bezlusterkowców. poza tym czy ma on jakąś nazwę?, czy następny też będzie M, czy to nazwa bagnetu nie wiem, czy Canon celowo nie dał nazwy, bo wie, że to pierwszy i ostatni taki dziwoląg z ich stajni? a może następny będzie się nazywał M1 wskazując jego miejsce :) ... potem oczywiście M2
@lexer "Wg mnie jedynymi Evilami, które mogą mierzyć się z tym korpusem są te od Soniacza - mają matrycę APS-C, reszta to zabawki"
Zapomniałeś o NX i X-Pro1. Poza tym, trudno nazwać u4:3 zabawką, bo to w tej chwili zdecydowanie najbardziej zaawansowany system bezlusterkowy.
"Po co kupować aparat z wymienną optyką, gdy matryca jest na tyle mała, że o jakiejkolwiek głębi nawet ze stałkami możemy zapomnieć?"
Masz na myśli plytką GO? Chyba nie wiele miałeś do czynienia z 4:3...
@lexer "Odnośnie matrycy, to nie wiem czy komentujący tutaj widzieli testy 650D. Mnie jakość sensora rzuciła na kolana."
Nie widzialem testów 650D, ale generalnie jakość z 18MPix matryc Canona jest daleka od "rzucania na kolana"...
" Na oko stwierdzam, że oddanie szczegółów przy ISO 3200 jest lepsze niż w mojej piątce! "
W JPG?...:P
@hijax_pl napisał: "Bezlusterkowce są do... zabawy."_____________________ Bo są mniejsze, bo mają możliwość założenia dowolnej optyki, bo mają matryce APS-C nie ustępujące lustrzankowym, bo mają uchylne dotykowe LCD, wizjery EVF oraz inne funkcje, których w lustrzankach brak ??? Jedno pytanie... Robiłeś kiedykolwiek zdjęcia jakimkolwiek evilem chodząc np. cały dzień po górach ???
@lexer napisał: "nie wiem czy komentujący tutaj widzieli testy 650D. Mnie jakość sensora rzuciła na kolana. Na oko stwierdzam, że oddanie szczegółów przy ISO 3200 jest lepsze niż w mojej piątce!"___________________ jako użytkownik piątek (5D III obecnie) śmiałbym polemizować :D Na oko, to.... ;P
Nie - chodząc po górach nosze lustrzankę swoją. Nie narzekam na ciężar. W moim odczuciu Ci co narzekają mają problemy z kondycją lub też mają zapalenie stawów ;)
@hijax_pl - jasne... załaduj sobie do plecaka L-ki 16-35, 24-105 i 70-200 f/2,8 + kilka stałek + statyw - idź na cały dzień w góry ;)))))) luzik, reszta rodziny, lub uczestników wyprawy niesie pozostały sprzęt, bo w to, że drugi plecak z ekwipunkiem założysz sobie na przód raczej nie uwierzę ;P
Nie jest taki zły, z tym obiektywem 22mm otrzymujemy odpowiednik obrazka 35/2.8 na ff, czyli bardzo uniwersalna klasyczna ogniskowa, f/2.8 to jeszcze w miarę jasno, a cały zestaw mikroskopijny.
Sądząc po zdjęciu, ten adapter nie przenosi nic. Więc jaka jest jego użyteczność? Nawet nie ustawisz sobie przysłony...
Zasadniczo jak idę w góry to maj jakiś cel. A to pozwala mi dobrać sprzęt do potrzeb.
Jak idę się włóczyć bez celu to biorę kompakcik :)
Na dziś mógłbym swój kompakcik zastąpić np rzeczonym RX100. Tyle, że jego cena jest nieadekwatna do wartości. Ale jak spadnie do połowy to... czemu nie? :)
@septemberlicht, mylisz się, przenosi wszystko.
@ac, ale hijax ma rację (o ile dobrze zrozumiałem). Wszystkie bezlusterkowce to sprzęt amatorski. Mniej lub bardziej zaawansowany, ale do zabawy, a nie do pracy. Ostatnio mówi się trochę o profesjonalnym korpusie z linii OM-D, wyżej od E-M5, ale póki co żaden nie jest pozycjonowany przez producenta jako profesjonalny (może poza X-Pro1). Co nie oznacza, że profesjonalista nie może zarabiać NEXem, amator - bawić się 1D ;).
swoją drogą, właśnie wróciłem z gór wczoraj, w plecaku niosłem 5d, 24L, 50/1.8, 85L i 100L, 3xakku, filtry etc. Do tego woda, prowiant, ciuchy na zmianę, ręcznik, mydło, klapki pod prysznic... jakoś nie było problemu, i tak sobie myślę, to nowe pokolenie to straszne cieniasy... nie wiadomo czy się śmiać czy płakać normalnie...
Dzielny miś! :D
@septemberlicht - to jest bagnet EP, przenosi wszystko po stykach z korpusu do szkła :)
*EF miało byc ;)
Canon przywalił z grubej rury. Mały aparacik z APS-C w dodatku szkło naleśnik równe 35mm f2 może być. Jakość tej matrycy jest bardzo dobra. Model z wizjerem choćby elektronicznym będzie ideałem w tej klasie. APS-C pasuje do takich aparatów idealnie. Znane są argumenty zwolenników systemu 4/3 ale to jednak zbyt mały format, APS-C jest MZ idealny do takich aparatów. Nie spodziewałem się takiego małego aparatu i takiego podejścia Canona tzn. bez tandetnego nawiązywania do "tradycyjnego" korpusu. Brawo. Mały osobisty aparat do wszystkiego, wyglądający jak kompakt, nie musisz się wstydzić przy ludziach. Model z wizjerem być może będzie moim zakupem.
@cube - miło, ale do młodego pokolenia to się już chyba nie zaliczam ;P choć chodzić mogę w trupa i trudno mnie dogonić ;)
Po pewnym czasie wyrasta się z atawistycznej potrzeby dźwigania ze sobą plecaka sprzętu, koncentrując się nad podziwianiem i fotografowaniem przyrody. :)
Jak już Canon się za coś bierze, to ma to ręce i nogi :) "Wygląda" ciekawie :)
@TS - czym dla Ciebie jest definicja sprzętu amatorskiego i profi ? Bo dla mnie bezlusterkowiec z matrycą APS-C do którego moge dopinać dowolne szkło analogowe najwyższej klasy i jasności (przez adaptery) oraz L-ki canona umożliwia wykonanie podobnych (lub lepszych) zdjęć co lustrzanki ze średniej półki ze szkłami dla zaawansowanych. Popatrz trochę szerzej ;) Dyskusja z cyklu "nie próbowałem, nie robiłem zdjęć, ale z pewnością nic ciekawego" ;P
@lysholm - ja tych "nogów i ręków" nie widzę, pewnie dołożą później za dodatkową dopłatą (co u canona jest normalne ;P
Ilekroć jest artykuł o bezlusterkowcah, natychmiast odzywają się posiadacze dużych dłoni, anemicy, fani pokręteł i upychania wszystkiego po kieszeniach, filmowcy, strobiści, portreciści, alpiniści... :) Kupujcie i używajcie co wam pasuje, ja np. na bezlusterkowiec nawet nie spojrzę, bo nie ta ergonomia, trzema palcami to można kieliszek trzymać, a nie aparat :P
Moda na drogie, ale za to brzydkie i upierdliwe w obsłudze bezlusterkowce stała się faktem....
Niech żyje Fuji i ich trzy słynne modele z "X" w nazwie!
Te najdroższe? :D
p.s. Mój zachwyt dotyczy technologii. Masz kostkę do fotografowania o wymiarach 11x7cm z APS-C w środku. Czyli tą kostką robisz bardzo dobre zdjęcia cyfrowe. Małe i wydajne urządzenie - to jest właśnie prawidłowe zastosowanie technologii cyfrowej. Akurat należę do tych, którzy w lustrach używają FF więc od lat czekałem na coś takiego z APS-C. Oczywiście nie znamy jeszcze jakości tych obiektywów, ale myślę, że nie powinno być problemu, w końcu to sprzęt określonej klasy.
goornik - szczególnie zabawka z lat '90tych o horrendalnie wygórowanej cenie pod nazwą X Pro1.
@ac | 2012-07-23 11:58:02 "wykonanie podobnych (lub lepszych) zdjęć co lustrzanki ze średniej półki" - Sprostowanie: "co lustrzanka Entry-level". Z tą średnią półką to nie przesadzajmy. Nie z takim autofokusem.
@Szabla | 2012-07-23 11:56:10 - "Po pewnym czasie wyrasta się z atawistycznej potrzeby dźwigania ze sobą plecaka sprzętu, koncentrując się nad podziwianiem i fotografowaniem przyrody. :) " - i wtedy IMHO najlepszą opcją jest coś pokroju RX100 albo G1X. A nie bezlusterkowce. Szkoda życia na paćkanie matryc i żonglowanie obiektywami przy interfejsie i ergonomii której daleko do lustrzanek. Jak chcę okrojony mały aparat to RX100 jest idealny. Jak mam brać kilka szkieł to tylko lustrzanka (nawet jeśli będzie wielkości A37 której niewiele brakuje to rozmiarów niektórych bezlusterkowców, a jej "przenośność" jest praktycznie identyczna).
@lemarais | 2012-07-23 12:11:02 - "Oczywiście nie znamy jeszcze jakości tych obiektywów, ale myślę, że nie powinno być problemu, w końcu to sprzęt określonej klasy. " - poczekamy zobaczymy. To jest sprzęt dla właścicieli kompaktów, więc nie oczekiwałbym zbyt wiele. Nie zdziwiłbym się gdyby jakością był podobny do 16 f/2.8 Sonego.
@ac: ,,TS - czym dla Ciebie jest definicja sprzętu amatorskiego i profi ?''
Bardzo prosta definicja - grupa odbiorców, do której kieruje ten sprzęt sam producent, czyli jak go pozycjonuje.
Dla jednego profesjonalny jest Olympus E-5, a inny powie, że nie, bo jakość obrazka za słaba i bardziej pro jest np. K-01. Mnie nie pytaj, bo ja jestem amatorem. A pytanie czego bym używał jako zawodowiec, gdybym nim był, jest dla mnie zbyt abstrakcyjne ;).
@Sky_walker "To jest sprzęt dla właścicieli kompaktów, więc nie oczekiwałbym zbyt wiele."
Tja, i właśnie dlatego startuje z jasną stałką i przejściówką do eLek... akurat najmocniejszą stroną C. zawsze były obiektywy, żeby się przypadkiem właściciele nexów i inni prorocy nie zdziwili... ;-)
@TS - czasem docelowa grupa odbiorców może być całkowicie różna od założeń producenta ;) Co okazało się nie raz i nie dwa ;) @Sky_walker - Hybrydowy system AF wykorzystujący zarówno detekcję fazową jak i detekcję kontrastu TTL-CT-SIR. Tak więc okaże się w praniu, choć zapewne szału nie będzie :)
@ac, jasne, ale jeśli przyjmiemy definicję patrząc na wykorzystanie sprzętu przez użytkowników, to wtedy okaże się, że większość aparatów jednocześnie jest profesjonalna, i nie jest ;).
@ac, akurat to jak działa ten hybrydowy AF widać w przypadku 650D - np. w przypadku filmowania jest znacząco gorzej niż w Panasonikach GH, gdzie jest klasyczny kontrastowy...
@Sky_walker
Czekałem od pewnego czasu na 2 premiery: FF C/N i kompaktu/małego dalmierza C/N z APS-C w rozsądnej cenie. Perspektywa czegoś takiego wielkości portfela z APS-C to było to. Jeśli Canon zrobił choćby dobry 22m to z tą matrycą sądzę, że wystarczy, tym bardziej, że to kieszonkowy aparat. A jeśli to będzie bardzo dobre szkło to wypada liczyć, że canon wypuści wersję aparatu z wizjerem. Ale moja aprobata dotyczy zastosowanej technologii, zdjęcia zobaczymy wkrótce, ale liczę jednak, że ich jakość będzie akceptowalna.
O, niemałe grono specjalistów, którzy już wydają wyroki nawet nie mając aparatu w ręku (-: Pożyjemy, sprawdzimy, jak to się sprawuje, zobaczymy. Po zlocie nabrałem ochoty na EVILa do kieszeni, a skoro już mam kilkusztukową szklarnie firmy na C... Podpiąć do tego setkę makro, zapolować na robale (-:
Że ekran dotykowy bez sensu? W OM-D mnie urzekł, "klik - wyostrz - zdjęcie", sporo szybciej niż klasyczne "ostrość na środek - przekadruj - zdjęcie".
Ile mm od matrycy do bagnetu? Jak bardzo będzie się można pobawić w montowanie wynalazków?
Swoją drogą ciekawe, czy robialny byłby wizjer optyczny mocowany na sanki dostający informację o aktualnej ogniskowej? Trochę paralaksy, ale mogłoby być wygodne...
Niby logiczne posunięcie. EOS-a 650D to coś nie może zastąpić. Mimo to czuję duże rozczarowanie. Miałem nadzieję, że Canon zaproponuje coś w rodzaju małych dalmierzy z lat 70-tych jak Canonet QL 17 czy Minolta Hi-Matic. Przy tym będzie to aparat tańszy i szybszy niż Fujifilm X-Pro 1. A tymczasem otrzymaliśmy aparacik, który niczym pozytywnym nie wyróżnia się wśród bezlusterkowców. Nawiasem mówiąc Olympus po długiej serii ślepaków poszedł po rozum do głowy i wypuścił evila z wizjerem. I w tym właśnie momencie Canon proponuje takie byle co...
@matemaciek "Ile mm od matrycy do bagnetu?"
18mm.
@cube | 2012-07-23 12:22:48 - NEX też startował przejściówką do Zeissów i jasnym naleśnikiem (chociaż nie tak jasnym). A jednak był sprzętem dla właścicieli kompaktów, a nie lustrzanek - dla tych drugich tak naprawdę powstał dopiero NEX7 z interfejsem którym szybko można nawigować.
@ac | 2012-07-23 12:24:27 - obawiam się, że to tylko marketingowy bełkot. AF z C650D z tą całą "TTL-CT-SIR" jest gorszy od CDAF w bezlusterkowcach panasonika - nawet ze szkłami STF - więc nie rajcowałbym się długimi skrótami. Jedyną opinię jaką udało mi się wyczytać póki co to taka, że AF w tym korpusie jest kiepski i powolny.
lemarais | 2012-07-23 12:42:19 - teoretyczne tak, ale póki co w Sony masz Sigmy mniej-więcej tego samego rozmiaru co daje równie przenośny zestaw, za to o znacznie większych możliwościach fotograficznych. Nie wspominając o innych szkłach, rewelacyjnej współpracy z optyką A oraz nadchodzącym naleśniku-zoomie Sony. Sorry, ale w takiej konkurencji i przy takiej cenie kupowanie Canona nie ma najmniejszego sensu. Chyba, że lecisz na znaczek "Canon" - ale chyba przy Nikonie 1 już wypadało wyciągnąć lekcję, że to nie popłaca?
@Sky_walker - całkiem możliwe w odniesieniu tego co "zaserwowali" pod względem wyposażenia. Straaaaaaaaaasznie im się spieszyło, aby go upchnąć na rynku przed końcem wakacji i to niestety widać.
@Sky_walker
Rzeczywiście jest NEX7 ale, przynajmniej w moim przypadku, aparaty sony nie wchodzą w grę, to kwestia obrazka, jeśli taki NEX7 to z matrycą od canona i właśnie taką nie większą max. 16-18mpx. Z dobrym obiektywem równym 35mm to było to. W tym rozmiarze sądzę, że to dobry kierunek jaki obrał canon. Sony pewnie będzie się ścigać z canonem i bardzo dobrze.
@lemaris - dlaczego uważasz że m4/3 to zbyt mały format, matryca tego formatu na wysokość jest o 2mm mniejsza niż u Canona, a na ten przykład matryce Nikona APS-C jest wyższa o 1mm od Canona, więc może dla niektórych Canon mieć za mały format :D
@lemarais | 2012-07-23 13:07:30 - ciężko się nie zgodzić. Jeśli tylko zmobilizuje to firmy do większych wysiłków w kierunku klientów i zrobienia bezlusterkowców przenośnymi aparatami, a nie tylko połączeniem skarłowaciałych lustrzanek ze znacznie przerośniętymi kompaktami - to raczej wszyscy będą szczęśliwi ;) :)
mnie się nie podoba i już. a to że się bezlusterkowce sprzedają to efekt marketingu i manipulacji- ludziom się wmawia co jest dla nich dobre
@Rufus
Tak naprawdę nie uznaję i nie używam matryc poniżej FF. Taki mały portfel z APS-C jest ok. Pardon wyjątkiem jest stary 10D, którego nadal używam czasem ze względu na jego rozdz. i słabą jakość na wysokich ISO. Matryce 4/3 jednak są za słabe do swobodnej, niczym nieograniczonej fotografii.
Panowie takie dyskusje są bardzo przydatne. Właśnie wtedy kiedy każdy pisze swoje, co mu się podoba a co nie. ONI wszystko czytają, znają konkretne portale i zaraz po premierze, po pierwszych zdjęciach itd. śledzą reakcje. Dlatego należy walić im między oczy albo robić dobrze zależnie od tego co wykonali.
Szkoda, ze tak duzo. Powinni go sprzedawac z kitem i adapterem gratis ( lampe juz mam- nie potrzebuje ) ;) I za duzo nizsza cene. EP-1 nadal zostaje.
@lemarais " Matryce 4/3 jednak są za słabe do swobodnej, niczym nieograniczonej fotografii. "
Taaa, zwłaszcza ta z OM-D...
@lemarais - niestety w przypadku canona to musi potrwać. Zanim "przetworzą" informacje od piszących, później używających a jeszcze później od tyhc co zmienili system to w miedzyczasie zdąża popełnić kilka kolejnych modeli dodając w każdym kolejnym coś "nowego" - co u konkurencji będzie dostępne kilka lat wcześniej ;)
@berdys - "kit" gratis to będzie jesienią w "budżetowej" amatorskiej FF canona ;)
ac | 2012-07-23 10:26:02
@rafiki :DDDDDDDDDD u nas po prostu cały czas obowiązującym "canonem" i wyznacznikiem statusu jest obieszanie się lustrzanką na szyi miast złotego łańcucha ;P
Każdy mierzy swoją miarą. Skoro widzisz kogoś obwieszonego lustrzanką i myślisz tak, jak napisałeś, to dlatego, że właśnie TY tak myślisz, a nie, że on chce szpanować.
Ja wciąż wszędzie taszczę swoją lustrzankę, a na plecach reszte dobytku. Pewnie szpanuję.
BTW- czytam i czytam te komentarze ( ale po lebkach- bo mi szkoda czasu ) i przebija sie tu OM-D . Jedna uwaga- gdybym chcial miec cos duzego, na pewno nie wybralbym OM-D. Gdybym chcial cos malego tez bym go nie kupil. Wiecie dlaczego ? Chyba sie troche zapomnieli z tym kominkiem! Retro dla idiotow- abstrahujac od wspanialej jakosci wykonania, wygladu i jakosci zdjec- chyba sie lekko zapomnieli, po co produkuja bezlusterkowce! To nie jest aparat ktory chce czuc i nic sie nie zmienilo od 2 lat, od kiedy mam bezlusterkowca- Poza zmianami w matrycach i szklach nie oczekuje wzrostu wielkosci czy lepszego wygladu , bo bananowa mlodziez chce sie lansic z pseudo profi bezlusterkowcem, Ideologie mam w dupie a niektore bezlusterkowce rosną. Ja naprawde nie potrzebuje wyswietlacza 4 cale odchylanego w tysiacach pozycji- bo za dlugo forografuje, zebym sobie nie dal rady ze zwyklbym wyswietlaczem. Wolalbym mniejszy korpus , wieksza matryce i porzadny wizjer cyfrowy z muszla oczna. Jakosc kosztem wygody- a nie kosztem wielkosci i bajerzastosci. Dobranoc.
Moje kom. to plankton w oceanie, wiem. . 4/3 nie, nie widzę tego, nie czuję.
Ale z drugiej strony patrząc to dzisiaj cyfra (w porównaniu do kliszy) jaki by nie był system daje super możliwości. Poza tanim drukiem wysokiej jakości
Niedzielni wycieczkowicze górscy co to zabiorą plecak sprzętu foto, dorzucą butelkę wody, kanapki i polar mogą się przechwalać swoją krzepą. Co innego gdy rano wyjdzie się w góry i wieczorem wróci, a co innego wielodniowa (albo dłuższa) wyprawa gdzie trzeba dźwigać aż nadto sprzetu nie-fotograficznego: ciuchy na wiele dni i na różną pogodę, namiot, śpiwór, jedzenie na wiele dni, wodę, palnik gazowy, jakiś sprzęt kuchenny, itp. itd. Mamy wtedy pełen plecak, a tu jeszcze proponuje się zabrać drugi z lustrzanką i obiektywami. A może kilkukilogramową torbę oprócz dużego plecaka? Powodzenia. Po kilkudziesięciu kilometrach widzę już jak ci siłacze wyglądają.
I to przecież nie żadne ekstremum. Wystarczy wybrać się późną jesienią na parę dni wędróki po Bieszczadach.
Wtedy taki OM-D plus 3 stałki jest nie do przecenienia.
Całość waży mniej niż samo gołe body FF - Canon 5D.
Body plus zestaw stałek upchnie się po kieszeniach kurtki albo plecaka. A na szyi takie body z naleśnikiem a się nosić dużo dłużej niż lustrzankę.
A co będzie jak wybierzemy się na prawdziwą wspinaczkę i wysokości większe niż w Tatrach?
Ale mały aparat doceni także ojciec dwójki dzieci próbujący upchnąć wszytkie bagaże w samochodzie wyjeżdżając na wakacje. Czasem plecak ze sprzętem lustrzankowym po prostu się nie mieści, bo jego miejsce zajął wózek i zabawki dzieci.
Zeskanuj kadr krajobrazu 6x9 z blony i obejrzyj ta sama scene "zrobiona" czyms " profi" za 20 tys. Juz nie bedziesz taki pewien tych mozliwosci. Szczegolnie- jak uzywasz Texas Leica. Co nie znaczy, ze nie doceniam zalet cyfry- ale robie to rzadziej, niz kiedys.
@klausownik - również tak noszę aparat ew. na ramieniu ;) Może napiszę inaczej, wielu użytkowników luster to "niedzielni kierowcy" wyprowadzający swój dobytek na spacer w weekend. Mnie to w żadnym przypadku nie przeszkadza, ale jak to często piszę na ich miejscu wolałbym mieć w kieszeni mały kompakt, lub właśnie evila (który często właśnie zabieram), aby mieć przyjemność ze spaceru bez konsekwencji telepania się na szyi czegokolwiek :)
@lemarais - co Ci się nie podoba w obrazku z Nex7 - na niższych czułościach, pod każdym względem bije np. 5dmII a to FF, na wyższych też nie ustępuje zbytnio.
@Berdys
To o czym piszesz to zupełnie inna bajka. To temat niedostępny dla 99,99% osób dzisiaj fotografujących. W praktyce cyfra wystarczać powinna wszystkim. Ta nisza to np. również moje odbitki dużego formatu, które robię z MF z uwagi na łatwość i cenę wykonania wysokiej jakości odbitki w przeciwieństwie do wydruku. Ale to fotografia artystyczna, którą prawie nikt się dzisiaj nie zajmuje. Ale i z cyfry da się wyciągnąć bardzo przyzwoite wydruki nawet z FF 20mpx. To piprz*nie o sprzęcie jest bez sensu poza takim generalnym stwierdzeniem, że w systemie 4/3 nie jestem w stanie fotografować. Pytanie proste - po co fotografujesz i wiadomo jak oceniasz sprzęt, pod jakim kątem. Dla mnie ważny jest rysunek twarzy w ujęciach standardem tzn. cała postać lub 2/3 i zasadniczo klisza lepiej to robi nadal. Ale wygodnie pracuje się cyfrą. FF C5DII-III zupełnie wystarczające.
Wyglądana to, że będzie fajny naleśnik tylko aparat taki jakiś brzydal :)
Mogli go bardziej wystylizować na serie G i w opcji wizjerek jak do Olympusa.
@Raflus
całość obrazkach niezależnie od ISO, soft.
?! o_O
Przecież NEX daje ostrzejsze zdjęcia niż 7D, czy 650D. Jaki "soft"?
Niezła szybkość komentarzy. :D
soft aparatu tworzący zdjęcie. ostrzejsze nie znaczy, że lepsze, istotne jest w jaki sposób ostre. właśnie ostrość jest podstawowym elementem w fotografii. Widziałem takie porównanie rozdz. NEX7 z M9 i co z tego? Całość wytworzonego obrazu jest ważna nie tylko sama ostrość. A w cyfrze również ważne jest jak reaguje obraz na wyostrzanie. NEX7 daleko do ideału.
@Cześć Szabla
szpikulcem w sedno. Tak czas wrócić do zwykłych obowiązków. :)
@lemarais | 2012-07-23 14:21:27 - no, to właśnie całością obrazu NEX bije na głowę Canony przy niskich ISO - widoczna różnica, szczególnie w ostrości, jest tak naprawdę dopiero powyżej ISO1600 na korzyść Canona. Na wszystkich czułościach których używa się na co dzień NEX spokojnie bije Canona.
Dziwię się, że tego nie widzisz. Przewagę widać przy cropie 1:1, ale przy całym obrazku to już nawet początkujący powinien zobaczyć przewagę NEXa.
Fajnie, że Canon wreszcie podjął decyzję. Fajnie, że jest to APS-C a nie cuda w stylu Nikona 1 czy Pentaxa Q. Dla mnie ten model jest za prosty, ale traktuję go jako pierwszego z serii. Zaczęli od entry-level adresowanego do ludzi, którzy chcą się przesiąść z kompakta. Być może dlatego, że tam jest nawjwięcej do zyskania. Nie oznacza, to że nie będzie dalszych, bardziej zaawansowanych modeli.
no to zaczekajmy na EOS L, EOS XL
Ponad 90% użytkowników cyfrówek to posiadacze "małpek". Skubane "małpki", przez ostatnie dziesięciolecie, ukształtowały pokolenie zombie. Brak wizjera i niewielka ilość przycisków jest tu zaletą. I tak większość pstryka w "zielonym". Słaba ergonomia wcale nie przeszkadza. Kupa ludzi biega w czasie wakacji z neksami+18-200 (czy coś takiego) i wcale nie narzeka. Jakość obrazka dobra, "ful-ha-de" można se nagrać, a "zdejmanym" obiektywem przed znajomymi można poszpanować. :P
Canon dość późno dołączył do grona szamiącego ten kawałek tortu ale pewnie sporo ugryzie. Dodatkowo, dla posiadaczy luster od C może "toto" robić za back-up, taki od wszelkiego nieszczęścia. ;)
Póki co wybieram X10/100. (zanim wizjerki z OM-D i Nex7 zawędrują do tanich modeli pewnie do końca osiwieję ;) )
Idąc tą drogą - fajny mógłby być EOS S - sam bagnet z matrycą i miniaturowy ekranik dotykowy z tyłu. Mogli by to dołączać jako tylną przykrywkę na obiektyw ;) :P
Raczej ML, MXL :)
Ja się nie doczekałem na tego bezlusterkowca i kupiłem Fuji X100. Szkło 22 bardzo fajne, ale szkoda, że aparat nie ma wizjera optycznego, chociażby takiego jak G1X. Osobiście nie trawię kadrowania na wyświetlaczu na wyciągniętej ręce.
@Piotr_0602 - u mnie to był podstawowy powód zakupu małego aparatu. 2 dzieci, w tym jedno w wózeczku, do tego plecak z soczkami, butelkami, pampersami i spacer staje się logistyczną wyprawą, na 50D i 17-40 już nie było miejsca lub siły nosić.
strasznie okrojone badziewie - do nexa mu baaaardzo daleko. canon stacza się powolutku na dno.
Ciekawe, ostatnio słyszę to coraz częściej i kompletnie tego nie rozumiem...
Szkoda ze taki brzydki :-( myślałem ze pójdą w kierunku Canona G-III
Wiesz Szabla, w kraju fachowcuf, jak ktoś, coś kupi, to musi być najlepsze. ;)
M to po prostu EOS650D bez lustra, bez wizjera i bez lampy. Na dodatek spowolniony, żeby nie robić konkurencji. I nowo-stary standard obiektywów. Ni pies, ni wydra, a cena na tym samym poziomie.
Lepiej by było, gdyby Canon poszedł w kierunku prawdziwej miniaturyzacji bazując na G lub nawet SX. Dziś może to się wydawac śmieszne, ale za 5 lat jakość matryc bedzie tak wysoka, że nawet matryce kompaktowe będą całkowicie wystarczające do zastosowań profesjonalnych (na dzisiejszym poziomie - oczywiście bez uwzględniania kwestii głębi ostrości). Wtedy 90% świata będzie szukalo super jakości za pudełku od zapałek ; Kto dziś uzywa średniego formatu, który 50 lat temu był standardem wysokiej jakości? Teraz Hasselblad czy Mamiya, to prawdziwa nisza dla bardzo wąskich zastosowań.
Szkoda, liczyłem na coś innego, bardziej rewolucyjnego.
malkontent - dokładnie o to chodzi, kto ma dzieci - ten inaczej patrzy na świat (i na sprzęt foto)
Z lustrzanką możemy iść na wycieczkę (wyprawę, spacer, koncert, mecz, do teatru, zoo, czy gdziekolwiek) żeby robić zdjęcia.
Bezlusterkowca zabiaramy przy okazji. Nie idziemy "robić zdjęć" ale robimy zdjęcia przy okazji wyjścia z domu.
Łatwiej to zabrać ze sobą, nikomu nas sprzęt nie wadzi, nie zwracamy na siebie uwagi. A zdjęcia zrobi takie samo jak niepełnoklatkowa lustrzanka.
Ci co mają małe dzieci wiedzą że trzeba nosić ze sobą sporo wyposażenia. A czasem nosić i samo dziecko. Wtedy lustro z 70-200 (nawet z f/4, o f/2.8 nie wspominając) przeszkadza bardzo. A duża torba czy plecak na sprzęt foto zajmuje miejsce bardziej niezbędnego ekwipunku (pieluch, picia i jedzenia dla dziecka, ciuchów na zmianę, zabawki). Dwoje dzieci odpowiednio zwiększa ilość niezbędnego wyposażenia.
5D z jakimkolwiek większym niż 40/2.8 obiektywem ciąży na szyi (i jest niewygodny). Pod kurtką go nie zapniemy.
5D z 70-200 f/4 (lub czymś podobnym) przeszkadza gdy schylamy się po dziecko.
5D z dwoma obiektwyami wymaga sporej torby tylko na foto, lub jeszcze większej gdy chcemy tam włożyć coś jeszcze (albo co najmniej małego plecaka). W jakiejś torbie na pasie czy biodrze trudno to nosić.
Bezlusterkowiec nie ma tych wad.
Do dzieci przyda się szybki AF, a tu niestety, na razie ten nowy Canon nie błyszczy (wersja przedprodukcyjna).
@orbs - jeśli nowy Canon jest okrojony, to znaczy że marketing Canona tak zadecydował. Ja bym nie traktował tego faktu jako staczanie się firmy na dno. Jestem przekonany, że Canon jest w stanie wdrożyć do produkcji aparat bezlusterkowy o funkcjonalności prawie identycznej z lustrzanką. Ale takie podejście to byłoby strzelanie sobie kolano, ponieważ nikt o zdrowych zmysłach nie kupi dwóch funkcjonalnie identycznych aparatów - albo kupi lustro, albo bezlusterkowca - zależnie od tego, co kto preferuje. A tak masz dwa różne aparaty. Najlepiej byłoby by mieć obydwa. Moim zdaniem Canon liczy na to, że użytkownicy luster będą zaopatrywać się w bezlusterkowce, natomiast dla posiadaczy kompaktów będzie to kolejny krok w kierunku bardziej funkcjonalnego lustra.
@orbs " canon stacza się powolutku na dno" _____________ z ust mi to wyjąłeś. Zresztą po ceglastej serii G nie spodziewałem się nic ciekawego na polu evili u canona. @Szabla - odnoszę wrażenie, że producencji mają użytkowników w ..... realizując wizje swoich projektantów. A każdy nowy DLSR ma albo zmienione sterowanie, albo nową baterię, albo nowy grip. Nowy akumulator LP-E12 przewidziany na 230 zdjęć to moim zdaniem również nieporozumienie. W nexach (w których narzekano na krótki czas rozładowania) bateria wystarcza na 400 zdjęć.
Ależ kaszana... u43 i fuji nie ma konkurencji.
Teraz zobaczyłem jak to wygląda z zoomem - przecież ten aparat jest totalnie beznadziejny, ani wygodny ani mały. Jasne, zdjęcia można robić wszystkim ale skro jest tak dużo opcji w tym "wszystkim" to po co wybierać takiego potworka? Generalnie Canon robi się najbardziej obciachową firmą fotograficzną - ma w jasyrze miliony użytkowników ale technologicznie jest już wyraźnie zapóźniony. W dodatku nie mają krztyny indywidualnego stylu. Ot, taki Związek Sowiecki branży foto.
@Piotr_0602 "Niedzielni wycieczkowicze górscy co to zabiorą plecak sprzętu foto, dorzucą butelkę wody, kanapki i polar mogą się przechwalać swoją krzepą. [...] co innego wielodniowa (albo dłuższa) wyprawa gdzie trzeba dźwigać aż nadto sprzetu nie-fotograficznego"
Rozumiem, że do mnie pijesz, jak ktoś ma czas na takie wielodniowe wyprawy to chyba lepiej wziąć jakiegoś analoga, np. dalmierz 6x9... Swoją drogą, dziecko i pieluchy też bierzesz na te wielodniowe górskie ekspedycje z namiotem?!? ;-)))
P.S. te wygodne bezlusterkowce, które porównujesz z 5d+70-200 to jak wyglądają na szyi z odpowiednikiem takiego tele? No i może spróbuj czasem powiesić aparat na ramieniu zamiast na szyi... polecam :-)
@PASQD_PL | 2012-07-23 16:03:34 - no, chyba nie spodziewałeś się 30 obiektywów na dzień dobry. Bardzo ciężko jest teraz stworzyć konkurencję dla m4/3. (ps. u43 oznacza "under 43 years old" - jeśli już to pisz μ4/3 - "micro 4/3" ;) )
W tej premierze jest jedna zabawna rzecz.
Osoby wieszajace psy na micro 4/3 i nexach jak wyszły teraz wychwalaja canona.
Ot nagle ten sam typ aparatu jest OK, bo ma odpowiedni znaczek na obudowie :)
Ciekawe jak będą to reklamowali ( czy równie mocno jak N1 ) i jakie będą rezultaty
( dla pełni obrazu przydały by się dane o sprzedaży globalnej apartów - nie tylko z Amazona etc -może ktoś ma ?)
Na tej premierze najbardzoej stratny ( marketingowo) będzie pewnie N1 ( bo nie licząć niewielkiej jednak sprzedaży Q jest to najmniejsza matryca ) - ciekaw jestem reakcji "żółtych"
Ej, Wy robicie czasem jakieś zdjęcia czy tylko tak się podniecacie ile ma Wasz aparat guzików w obudowie i czy nakręcili nim kolejnego House'a ?
@Dpietr - Robimy zdjęcia. Dlatego potrzebujemy guziki, a nie tylko logo "Canon" na obudowie dla szpanu.
TRAGEDIA, Jeszcze zanim ktokolwiek to widzial i mial w reku, to sa wypowiedzi rozsadnych i obiektywnych "fotografow".
BRAWO.
Model wygląda bardzo ciekawie - nie mogę się doczekać jak go w łapki swoje chwyce :) podejrzewam że od razu się zakocham i kupię... Mam nadzieję że troszkę magnezu w obudowie jest (lub cała).
hijax_pl | 2012-07-23 11:08:03....Na razie jednak RX100 jest odseparowany cenowo
Musi byc drogi. Wszyscy ktorzy go juz kupili pisza jedno - aparat jak z laboratorium NASA a nie z chinskiej czy malezyjskiej fabryki masowki. Nawet EOShd.com
***s*** - RX100 wygląda bajecznie też nie mogę sie doczekać jak się pojawi w polsce i będę mógł porównać :) szczerze mam duży orzech do zgryzienia..
Sample z EOS-M: link (9,27 MB ! )
Kit 18-55 na ogniskowej 26mm, przysłona f/8, ISO 100, ekspozycja 1/320 sek.
Czekam na odpowiedź Nikona, bo takowa MUSI być.
Ciekawe, czy będzie nowy bagnet, czy wepchną większą matrycę do "jedynki".
Swoją drogą, za wypuszczenie na rynek matrycy 2,7x ktoś z menagerów powinien się przekwalifikować na zbieracza aluminiowych puszek.
p.s. brawo Canon.
"Czekam na odpowiedź Nikona, bo takowa MUSI być. " - przecież już była: Nikon 1. Innej nie będzie wedle wszelkich przesłanek. Chyba, że Nikon nagle zaczyna bawić się jak Pentax. Ale to byłoby całkiem niepoważne. Przecież Nikon zawsze ma rację.... ;)
Nikon został pogrzebany właśnie, zwłaszcza jeśli wyjdzie "niedługo" model dla "profesjonalistów" ;) z guzikami i wizjerami i innymi pierdołami.. :)
link
hmmm. Cała reklama i lektorka wskazują na potencjalny target, który canon sobie upatrzył tym bezlusterkowcem...
@pumpernikiel - dokladnie, dlatego nie rozumiem tego marudzenia że nie ma guzików, nie ma wizjera - NIE MA bo taki miał być :) bo taki target jest.. gdzie człowiek tylko z kompaktu korzystał (a jak kompakt to tylko ekran a nie wizjer) i głównie na zielonym trybie, tryby manualne są im obce.
link
no coz, de gustibus degustibusem, ale wg mnie to jeden z ladniejszych bezlusterkowcow. Wbrew dziwnym modom, a la powrot do niekoniecznie cudnej przeszlosci (olympus OM) , badz projektom a la quasi modo pentaxa, tudziez nex 7 vel transformer, canon konsekwentnie i spojnie prowadzi swoje wszystkie linie aparatow. Nazwalbym to - stonowana nowoczesnoscia. Brak wizjera + dotykowy ekran troche odstreczaja (przydalby sie np pierscien jak w s90) ale zapewne, to pierwsza jaskolka w tej stajni, a flagowiec wejdzie pozniej z nowymi obiektywami i z bardziej "klasycznym" dostepem do funkcji.
Jeszcze wspomnę o etui 'skórzanym' które powiększa uchwyt :) wszystko ze smakiem do siebie zostało spasowane - brawo CANON
Superowy jest ten nowy canon ! Ja to potrzebuje takie parametry z takim body ale z obiektywem 28-500mm f/2.0-3.6 , może być przymocowany na stałe ! Czekam ale na razie jakieś 14 megapixeli albo 18 megapixeli ale malutkie sensory więc zaszumione i obiektywy raczej ciemne... może wkońcu coś canon wypuści albo soniacz, ale soniacz to same ciemne szkła ma.
FLAME WARS! :D Boże, prawieście się pozabijali. A ja i tak wybrałbym microczterytrzecie gdyby koniecznie miało to być bezlusterkowe. I 25kę. Ostatnio na DXa zapiąłem AF-S 35 1,8G i... nie zdejmuję z aparatu.
link
Moim zdaniem wygląda nieźle, jeśli dotykowy ekran będzie tak dobrze działał jak u apple to będzie ok.
Czaiłem się na bezlusterkowca, niestety matrycę apsc można zapakować w małą obudowę, ale wielkości optyki się nie przeskoczy.Jak mam kupować słabą optykę to wolę dobry kompakt, a jak mam biegać z dużym obiektywem to i duży korpus mi nie przeszkadza.
Dlatego na większe okazje FF, a na wakacje czy imieniny cioci kompakt.
link - samples images / video
Gdyby było tak jak w newsie że jest to matryca znana z 650D , to nie było by takich głupich postów.
Niestety ta matryca nie jest jeszcze "znana" i zapewniam was że -szczęka opada!
Pytam, po co taki wypas w kompakcie?
@Dżozef - a czemu nie? :) jeśli kogoś stać na tego kompakta to czemu mu tego nie dać?
Zabawka dla amatorow (nie ublizajac amatorom ! - oni tez chca miec czy fotografowac) - szkoda tylko ze nie filmuje. MOV 30p dla amatora? Ani z reki pokrecic, ani na czymn tego zobaczyc , ani przegrac na plyte ?
a ceny kosmiczne. Nawet kawalek rurki za 199$ ??? Adapter Canon EF-EOS M - $199.99
W sony za niewiele wiecej jest adapter z fazowym AF i wszyscy psioczyli ze drogo.
Brak GPSa tez porazka w aparacie familijno - turystycznym.
***s*** - wprowadzasz w blad, w sonym LA-EA1 - kosztuje 600-700zł :) LA-EA2 od ok 1300zł
fakt faktem, drogo jak za adapter - skoro obiektywy potrafią być tańsze a mają w sobie jeszcze soczewki :)
opcjonalny, w nexach też nie ma GPS - ja np nie korzystam z niego i nie chce korzystać, wole niższą cenę.
a co do filmowania, mi mov nie przeszkadza a jak patrzę na film nakręcony tym aparatem link to nexom daleko do niego.
Dobrze, że canon nie wyskoczył jak SONY i NIKON z adapterem do lampy błyskowej - bo ile można mieć adapterów (do wszystkiego), skoro ktoś ma już sprzęt tej firmy - to po co go zmuszac do kupowania nowej lampy?
Impreza prawie jak u Pentaxa :-)
Tu już nie chodzi o to ile EOS-M kosztuje, a o perspektywę. Po wielu miesiącach od pierwszych zapowiedzi wypuścili puszkę do cykania w auto albo programach tematycznych i do tego naleśnik i zoom. Canon celuje IMO w niezbyt wymagających użytkowników, którym pewnie wystarczą te kity. Jest to jakaś alternatywa dla GFx i E-PMx z naleśnikami 14mm czy 17mm. Do posiadanego GX1 + LVF2 + 25/1.4 jedyną alternatywą obecnie jest Fuji X Pro1 i 35/1.4. A bezlusterkowce Nikona , Canona, Pentaxa ? No z czym do ludzi, hehehe :)
DJ arek-wroc rozkręca imprezę jak nigdy;)
arek-wroc | 2012-07-23 21:40:43....a jak patrzę na film nakręcony tym aparatem link to nexom daleko do niego.
Dobre, dobre. tzn dobre do kabaretu.
Ale normalna stopke do lampy pochwalam. W tanich nexach ta nowa stopka(?) to jeden z najwiekszych minusow.
Przejsciowka sony LA-EA1=139$ a ta z fazowym LA-EA2=299$ VS canon bez fazowego AF za 199$
***s*** - jakby nie było ceny na adaptery sony spadły, na canona też spadnie - więc znów wprowadzasz w błąd
Zastanawiam się po co wymienne obiektywy w aparacie, który jest zaprojektowany dla niedzielnego pstrykacza. Przecież dla tej grupy użytkowników znacznie bardziej praktyczne są kompakty z zoomem. Canon mógł znaleźć lepsze wyjście by uniknąć wprowadzenia konkurencyjnego produktu dla własnych małych lustrzanek. Przecież od dziesięcioleci lustrzanki i aparaty z celownikiem lunetkowym (dalmierzowe lub z układem AF jak w Contaxach G) nie były dla siebie konkurencją, gdyż służyły do nieco innych celów i inne były ich grupy odbiorców. Bardzo wielu fotoamatorów i wielu profesjonalistów ucieszyłby aparat w rodzaju Fuji X Pro1, ale mniej "ekskluzywny", czyli tańszy. Dzisiaj jeśli ktoś wypuszcza intuicyjnie sterowany kompakt, który ma wizjer optyczny i szybki dostęp do podstawowych w procesie fotografowania parametrów, to jest to już ekskluzywny sprzęt superprofesjonalny, rzecz jasna z najwyższej pułki cenowej. Czy marketingowców nie zastanawia fakt, że tylu zapaleńców przegrzebuje internet w poszukiwaniu sprawnych staruszków takich jak, Contax G1/G2, Canonet, Olympus 35, Yashica electro i podobnych?
Kriss_12 - myślę że więcej jest dziewczyn, które chcą jakość lustrzanki ale mniejsze gabaryty niż takich napaleńców.
arek-wroc | 2012-07-23 22:24:33...... ceny na adaptery sony spadły, na canona też spadnie - więc znów wprowadzasz w błąd
Na dzis Canon ceni sie 50% drozej a jak mowia "jutro bedzie futro" - liczy sie dzis. Raczej ty wprowadzasz w blad obiecankami ze spadna niewiadomo kiedy.
Kriss_12 | 2012-07-23 22:38:11Zastanawiam się po co wymienne obiektywy w aparacie, który jest zaprojektowany dla niedzielnego pstrykacza. Przecież dla tej grupy użytkowników znacznie bardziej praktyczne są kompakty z zoomem.
Z jednej strony masz racje. Sony RX-em pokazal ze wlasciwie nie potrzeba bezlusterkowcow jesli jest dobry kompakt. Sam bym nie kupil NEXa gdybym wiedzial ze wyjdzie RX100
Z drugiej strony ja kompakta/bezlusterkowca mam jako "zapasowy" aparat kiedy nie chce sie targac lustrzanki. Sa jednak ludzie ktorzy chca jeden uniwersalny. Kupuja bezlustekowca a potem z czasem dorosna i moga zachciec wpiac sobie cos ambitniejszego np Zeissa 24mm 1.8. Ja przerobilem sobie NEXa na leicopodobny wyrob (choc moim zdaniem lepszy bo jeszcze filmuje) i wpiolem do 5N zeissa ktoreg nie mam zamiaru zbyt czesto wypinac.
***s*** - straszny ignorant z ciebie, taki sam jak co poniektórzy tutaj testerzy. Jak można porównywać coś co miało 2 lata temu premierę z czymś co ledwo wyszło? Zresztą na stronie niemieckiej sony cena adaptera 200ojro
arek-wroc | 2012-07-23 23:02:56........Jak można porównywać coś co miało 2 lata temu premierę z czymś co ledwo wyszło?
To ze "ledwo wyszlo" nie mozna uznac za "okolicznosc lagodzaca". 3 Lata zapoznienia i tyle. Widac to po dostepnych obiektywach, po cenach akcesoriow. Dokladnie 3 lata. Na etapie filmowania sa jeszcze dalej. Nawet pierwszy NEX mial dla amatora wiecej plusow chocby za sprawa powszechnego w odtwarzaczach i wszelkich soft i hard warach kompatybilnosci z AVCHD - pliki MOV ? Ciekawe jak sobie amator z tym poradzi? Aha - zapomnialem - bedzie odtwarzal z przez HDMI prosto z aparatu. Nie ma innego wyjscia zreszta.
... poza tym zreszta jesli zobaczy co mu wyszlo na tym filmie kreconym 30p z reki przestanie juz myslec ze da sie tym cokolwiek nakrecic co mozna potem komukolwiek pokazac.
Cube, na wielodniowe wyprawy chodzę z kumplami, a nie z żoną i dziećmi. I zabieram wtedy XZ-1 - sprawdza się. W okresie jesienno-zimowym mam go pod kurtką, obie ręce wolne, plecak ze sprzętem na plecach waży aż nadto, a rękami czasem trzeba się podeprzeć. Pod kurtką aparat nie buja się i nie obija. Ale takim OM-D bym nie pogardził, pod kurtką z naleśnikiem, albo w jakiejś małej torbie/etui przy biodrze. Uszczelnienia by się przydały.
A nawet jednodniowe, ze wspinaczką na linie, gdy obie ręce potrzebne - XZ1 się sprawdza, bezlusterkowiec też by się sprawdził, lustro za ciężkie, za duże i by się obijało.
Co do noszenia na ramieniu, to zdarzyło mi się niechcący zahaczyć dziecko w głowę L-ką gdy aparat zsunął się z ramienia przy podnoszeniu malucha. Wycieczki z dziećmi to też kupa sprzętu (tyle że innego), i często branie dzieciaka na ręce. Tu 5D z długą L-ką też się nie sprawdza.
IMO Canon powinien oprócz tego malucha wypuścić coś na kształt serii G, może być z tą matrycą rozmiarów a la 4/3, tyle że wywalić obiektyw na stałe i zrobić bagnet na wymienne obiektywy. Te Canonowe kompakty serii G to kawał solidnego aparatu z ruchomym LCD i stosowną ilością kółek i przycisków. Tylko AF musiałby poprawić do poziomu micro43 lub bezlusterkowców Nikona.
@arek-wroc 2012-07-23 21:40:43....a jak patrzę na film nakręcony tym aparatem link to nexom daleko do niego.
- Ja nie wiem jak ty tam widzisz coś takiego, żeby wydawać mocne osądy. Nie ma sekwencji z AF, nie ma sekwencji w słabym świetle, nie ma sekwencji ujawniających rolling shutter, nawet nie można pobrać klipów reżyserowanych pod kątem korpusu w oryginalnej rozdzielczości! No bez jaj... bądźmy poważni.
***s*** - się uczepiłeś tych filmów, powiedz mi kto ma miejsce na dysku aby trzymać filmy FULL HD 60kl? mój ojciec ostatnio pytał jak zmniejszyć rozdzielczość filmów bo to za dużo dla niego, a różnicy nie widzi. Sam używam rozdzielczości 720p w GOPRO bo różnicy nie widzę znaczącej. W twoich wypowiedziach widze tylko FULL HD 50i FULL HD 50i FULL HD 50i , myślę że gdybym nagrał film w FULL HD 50i i w 720p 50, to różnica była by znacząca na plus dla 720p. Po co komu takie badziewie o którym ciągle tyle klepiesz?
Ponadto, jeśli ty nie wiesz co zrobić z MOV to nie znaczy że każdy ma ten sam problem (niewiedzę).
Ja jakoś nie mam problemów.
A co do adaptera, poczekamy zobaczymy - może canon miło zaskoczy nas i cena będzie niższa niż podana. Takie gadanie o niczym - aczkolwiek wiele pokazało, jaki z ciebie ignorant :-P
arek-wroc | 2012-07-23 23:35:43.....się uczepiłeś tych filmów, powiedz mi kto ma miejsce na dysku aby trzymać filmy FULL HD 60kl?
Dzieki Sony i Panasonicowi w AVCHD nie musisz trzymac nic na dysku. Wypalasz Blueraya AVCHD trywialnie prosto bez konwersji !!!
arek-wroc | 2012-07-23 23:35:43...... jeśli ty nie wiesz co zrobić z MOV to nie znaczy że każdy ma ten sam problem (niewiedzę).Ja jakoś nie mam problemów.
Ja wiem co zrobic z plikami MOV - trzymac sie od nich z daleka - to najskuteczniejszy sposob na niemarnowanie czasu i zasowbow przy postprodukcji.
A to ze AVCHD do filmowania dla amatorow jest najlepsze wie rowniez Canon - wszystkie kamery Canona kreca AVCHD 50/60i !!! Tylko do aparatow braklo kasy na licencje. Albo wiedzy albo po prostu Canonowe matryce wieksze niz 1/3" sie jeszcze nie wyrabiaja z ta predkoscia. Tak czy inaczej wstyd.
@sky_walker - ok, w moim odczuciu tak uważam, a co do "bądźmy poważni?" heh staram się wśród tych wypaczonych gości..
@arek-wroc
Daj spokój dyskusji z fanbojem :P to dzieciak-gadżeciarz. Pod każdym postem klepie o swoch 50-60fps , których nie odróznia od 50-60Hz , twierdzi,że widział te 60fps kilka miesięcy temu tylko nie potrafił podać odtwarzacza na jakim odtwarzał swoje AVCHD w 60klatkch (swoją drogą ten format to niezły syf - na innym forum traktującym o AV każdy to przeklinał bo nikomu nie udało się zgrać materiał wprost na płytę i odtworzyć w odtwarzaczu .... ale kolega twierdzi,że to takie proste). Pod każdym postem czytam też o jakiejś stronie-krzak EOSHD ... , która oczywiście z eos'em canona nie ma nic wspólnego. Zabrali rodzice swojemu dziecku PS3 a dali aparat do ręki i teraz katuje wszystkich swoimi "mondrościami" :)
EOSHD miala wiele wspolnego z Canonem ale Canon od 2009 nie wprowadzil zadnej radykalnej zmiany w matrycy , w zasadzie nic nowego nie wypuscil wiec przejrzeli na oczy. Czego zycze wszystkim innym.
Ten apareat to kolejna obudowa do lekko zmodyfkowanej matrycy 7D sprzed 3-4 lat.
Ten aparat Canona jest skazany na sukces nie tyle z powodu jakiś rewolucji czy "osiągów" technicznych ale przez ilość użytkowników lustrzanek Canona. Niech chociaż by tylko co 20-ty canoniarz zaopatrzy się w backup w postaci tego bezlusterkowca, to już C ma "załatwione" minimum sprzedaży.
Wyjście tego modelu udawadnia jedynie słuszność założeń Sony do wprowadzenia linii NEX-ów. Trzy lata temu wieszano tutaj psy na NEX-ie 5, chociaż pod każdym wzlędem była to bardziej dojrzała konstrukcja ( no może z wyjątiem mocowania lampy).
Backup do czego? Chyba tylko jako dodatkowe body do ew wpiecia pasujacej lampy blyskowej?
Nawet baterie sa inne. Nie jestem przeciwnikiem canona ale nie lubie jak ktos pisze ze to nowosc. jaka nowosc? stara matryca ktora nie wydala juz z pradkoscia. Nie ma zadnych panoram, kiepskie filmy bez GPSa bez ruchomego ekranu. na szczescie obudzili sie po 4 latach i dali HDRy.
***s*** - jedynie do panoram mogę się zgodzić, że w tej klasie mogli dać... więcej nie napiszę aby nie prowokować cie do dalszego bełkotu :)
S, Skowronku, nie zamartwiaj się tak o użytkowników Canona... weź swoją zabawkę, idź do drugiego pokoju zrobić hdr albo jakąś panoramę i policz piksele. Albo może jakiś film HD po drodze do szkoły? ;-)))
:))) widze że wesoło jest.
Dobrze jest poprawić sobie humor z rana.
S nie martw się, może dodali efekt filtrów :p
Mam E-P1 juz ok 1,5 roku i ani razu nie uzylem lampy wbudowanej.
W tym body nawet iso3200 jest calkiem przyjemne (szum/ziarno jest mily/e dla oka) a powiem szczerze ze bardzo mi sie ono nawet podoba co skutkuje czestym uzywaniem w/w iso.
Uwazam ze E-P1 to jeden z najlepszych bezlusterkowcow - w dodatku jeden chyba z pierwszych.
Nie zamienie go nawet na E-P3.
Zwlaszcza ze za E-P1 zaplacilem 1.000zl wraz z 17mm f2.8.
tzn gdyby byla - za szybko wyslalem komentarz zapomniawszy o jego korekcie. Przepraszam
Cytuję: "możliwość zakupienia tego typu przejściówek mocno da do myślenia tym, którzy szykowali się na kupno zaprezentowanego wczoraj bezlusterkowca Canon EOS M (w komplecie z przejściówką na obiektywy Canon EF" link :))))))))))))))))))
Taki mały cios nożykiem w plecy Canona… ^^
Prościej będzie jednak kupić nowego Canona :)
Desing - kicha. A nie narzekacie na brak lampy błyskowej, jak to miało miejsce w przypadku innych producentów ?
...który na pewno będzie się dobrze sprzedawać. Nabywcy nie czytają tego forum. :D
@cube | 2012-07-24 08:24:49 - i cube ponownie tatusiowatym tonem próbuje pouczać innych. Brawo, brawo. Onet.pl
@ac | 2012-07-24 10:50:03 - hehe, ten adapter wygląda jak samoróbka :) Ale bardzo fajnie, że jest. Z pewnością będzie nieoceniony dla posiadaczy FS700, a i właściciele NEXów się ucieszą. :)
Sky_walker, Słoneczko rozchmurz się bo wątroba tego nie wytrzyma... dość już że nowy C nerwów Ci zszarpał. :-)
@Sky_walker - swoją drogą podpinając pod taką przejściówkę EF 70-200 f/2,8 nie wieszałbym nexa na szyi za pasek :D Piewsze pytanie przechodnia brzmiałoby: "a co to za dekielek na końcu obiektywu?" ;P
Czekałem na tą premierę, od momentu kiedy przewartościowałem swoje poglądy na to jaki aparat powinien zastąpić mojego bardzo już wysłużonego Olympusa E-400, początkowo miał to być D7000, potem K-5, ale jakoś cały czas przerażało mnie noszenie takiej cegły. Padło więc na bezlusterkowce, po wnikliwym prześledzeniu testów na tym portalu i konkurencyjnym, no i przede wszystkim po wzięciu tego aparatu do ręki, moim zdecydowanym faworytem został Lumix GX1 z obiektywem Panasonic-G X VARIO PZ 14–42 mm f/3.5–5.6 ASPH. P.O.I.S (wcześniej nawet przez myśl by mi nie przeszło brać Panasonica pod uwagę). Czekałem tylko na tego Canona, ale chyba nie miało to sensu, zastanawiam się tylko jeszcze czy warto czekać na następce NEX-5N, tylko że jak tak cały czas będe czekał to nowy aparat kupie w przyszłym roku. Co o tym myślicie?
Na tym filmiku na jutubie,aparat ten wygląda dużo lepiej jak na zdjęciach-zaczął mi się podobać,
eech,ciężko jest żyć z takim zajobem na punkcie aparacików.
@moonloop - link sam musisz podjąć decyzję jakich szkieł będziesz używać, jakich funkcji w korpusie potrzebujesz i jaka matryca Cię zadowoli w oparciu o ogniskowe, których najczęściej używasz oraz najczęściej fotografowane tematy. Generalnie aparat "wszystkomający" nie został i nigdy nie zostanie wyprodukowany ;) A nawet jeśli - to pozostanie kwestia zasobności portfela :)
@ac - no święta racja, w zasadzie to mnie zawsze trochę irytują tego typu posty na forach, a teraz sam taki popełniłem, beznadziejny debiut na optycze.pl ;) . Kupie to co już postanowiłem czyli Lumixa GX1. Pozdrawiam
@Coroon
"Mam E-P1 juz ok 1,5 roku i ani razu nie uzylem lampy wbudowanej" - może dlatego, że ten aparat nie ma lampy wbudowanej...
Akurat GX1 ma. :D
Ale E-P1 - nie. :)
Bardzo fajna propozycja dla posiadaczy paru szkiełek EF. Jak tylko bvędzie w sprzedaży to nieomieszkam ocenić jego przydatności, teraz po paru zdjęciach i paru słowach specyfikacji trudno go ocenić i dyskutować o nim.
Ależ on paskudny... dobrze że APSC a nie jakieś cuda i żeby to był początek czegoś lepszego, bo mocno "okrojony" jest w porównaniu do konkurencji. Fajnie, że jest adapter i ciekawe jak by to działało, w sensie ergonomii, z np. 50 1.4?
Co do sensu istnienia bezlusterkowców... nie na każdy wyjazd (delegacja) chce tarabanić lustro tylko po to żeby mieć przyzwoitą (i tu chcę słusznej wielkości matrycę) fotkę z kumplami wieczorem w barze. Pomijając fakt że takie "cuś" z naleśnikiem trzymam w kieszeni a lustro dynda na ramieniu... No i są wyjazdy gdzie każde 100g bagażu liczone przez 20 - 25km dziennie zaczyna robić różnicę.
a może by 50kę 1.8 nową wydaliii? albo 35 1.8? :D
Czy nie jest tak, że mocowania EF i tak nie mogliby dać ze względu na odległość ogniskowania od matrycy i "tulejka" i tak jest konieczna, natomiast obiektywy EF-M w założeniach konstrukcyjnych pasują bez niej? Oczywiście nie zmienia to faktu, że najlepiej, by była ona dołączona do zestawu :)
To chyba oczywiste, drogi Watsonie. :D
mav | 2012-07-24 20:12:36.....Oczywiście nie zmienia to faktu, że najlepiej, by była ona dołączona do zestawu :)
Ale nie jest. Zastanawiam sie jakie musialbym miec obiektywy do Canona zeby wydac 200$ tylko po to zeby je moc dopinac do tego aparatu? Kalkulowalem to z tansza o 50% tulejka do NEXa i wyszlo ze lepiej za 300$ kupic 50mm 1.8 niz tulejke i bawic sie potem w dziwadla.
Pomijam tutej tulejki do "zacnych" obiektywow MF , ale do nich tuleki sa po 30-50$ max.
***s*** - ale o czym ty teraz piszesz ? :)))))) ja nie nadążam za tobą - tzn z twoim odkrywaniem świata - no chyba oczywiste jest że dwie rzeczy będą zawsze droższe od jednej dedykowanej, ale np kup adapter + 50 1.4 sigmy i porównaj jakość obrazu.. zwłaszcza jeśli ktoś taki obiektyw ma w torbie już.
I błagam, skończy z tym marudzeniem 50% tańszy adapter do nexa, jaki normalny canoniarz kupi nexa, skoro canon wchodzi na rynek? bez żadnych durnych adapterów/adapterków lampy i (prawdopodobnie) z dużo szybszy interfacem :/
***s*** - a co do tulejek MF to na dzieńdobry ich nie ma do żadnego z aparatów, miesiąc max i pojawią się do tego canona.
" jaki normalny canoniarz kupi nexa" :)
Canoniarz rzzeczywiście nie kupi - zwykły posiadacz DSLR Canona natomiast czemu nie ...
@focjusz - trochę poniosło mnie ;) nie mówie ze nex jest zły, ale teraz póki jeszcze nie ma opinii nowego sprzetu i non stop pisanie jaki to nex cudowny jest już mnie męczyć zaczyna...
S, Słodziutki, już po dobranocce a Ty jeszcze hasasz po necie... Prosta przejściówka do nexów kosztuje $150 (wielka mi różnica 25%), ale jeśli chcemy mieć AF, to już trzeba zapłacić $300... Czyli Sony wychodzi drożej, jak by nie patrzeć. Co do szkieł, to każde z "L" w nazwie dobrze się nada do takiej przejściówki...
już nie wspomniałem że nexowy adapter AF waży więcej niż cały Canon-M: link
ten adapter Sony za 139$ tez ma AF - dokladnie taki sam jaki bedzie w adapterze Canona. Nie porownuj tego z adapterem z fazowym AF bo canon nawet za milion takiego miec nie bedzie. Nie maja takiej wiedzy ani technologii ani zreszta zadnej juz inwencji.
@***s***
"Zastanawiam sie jakie musialbym miec obiektywy do Canona zeby wydac 200$ tylko po to zeby je moc dopinac do tego aparatu?'
Na stronie optyczne.pl jest zakładka obiektywy, wejdź w nią i obejrz sobie produkty Canona.
Ja nie zamierzam kupować tego bezlustrkowca, ale pomimo tego że nie jestem profesjonalistą posiadam między innymi 35 1.4, 70-200 2.8 is, 100-400.
Czy te trzy są warte wydania 200-300$ sam sobie odpowiedz, pomijając już to czy jest sens podłączania takiej 70-200 do bezlusterkowca.
Niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę ale czy to nie znaczy fazowy ? "Phase Detect" ?
***s*** - napewno mi to łatwo i jasno wyjaśnisz, jak to możliwe w nex7, nex5n: "System detekcji fazowej: NIE" , natomiast w canonie: "Piksele detekcji fazy wbudowane w matrycę" ... to gdzie tej fazy nie ma a gdzie jest bo czegoś nie rozumiem.
Niby sensu nie ma, ale jako backup często lepszy będzie EosM niż Eos650D. M+70÷200/2.8 jest mniejszy niż 650D+70÷200/2.8, a statyw i tak dokręca się do obiektywu...
arek-wroc | 2012-07-24 23:47:39: "Piksele detekcji fazy wbudowane w matrycę" ... to gdzie tej fazy nie ma a gdzie jest bo czegoś nie rozumiem.
Tez nie rozumiem. mam nadzieje ze to nie bedzie tak:
- przepraszam , a co robi ten pryszcz na buzi pani mlodej?
- to nie pryszcz - to "martwe" pixele ktore przeznaczone zostaly na czujniki fazowe.
Chyba ze bada one przelaczalne? Raz jako fazowe a potem do zdjecia jako normalne? Chyba ze licza ze jak z 18mln wytnie sie kilka setek to nikt nie zauwazy? A ktos narzekal na polprzepuszczalne lustro ...
O ile aparat przez przejściówkę będzie dobrze działał z normalnymi obiektywami to nie widzę potrzeby wymyślania kolejnych obiektywów do tego systemu.
Przez to, że to szeroka matryca wymiary szkieł i tak nie będą dużo mniejsze od zwykłych więc po co dublować sobie słoiki?
***s*** - tak, na pewno... jeszcze jakimiś mądrościami kolega chce się na forum podzielić ? :)
S, Misiu Kolorowy, detekcja fazy w matrycy, to jest właśnie inwencja, tego jeszcze nie było. Wstawianie chromowanych lusterek to stary i dość toporny pomysł, był już wiele lat temu, nota bene w aparatach canona... Powiedz lepiej jak sobie ta przejściówka do nexa za $156 radzi z AF w szkłach którym potrzeba śrubokręta w obudowie? :-)))
@cube
>> Wstawianie chromowanych lusterek to stary i dość toporny pomysł, był już wiele lat temu, nota bene w aparatach canona...
---
Toporny pomysł u C? Ty się nie boisz, że Cię szlag trafi za takie bluźnierstwo?
Btw. Wiesz o czywiście, że to nie Jobs wymyślił telefon z dotykowym ekranem?
>>Powiedz lepiej jak sobie ta przejściówka do nexa za $156 radzi z AF w szkłach którym potrzeba śrubokręta w obudowie? :-)))
---
Dokładnie tak samo jak ta od C.
arek-wroc: "jaki normalny canoniarz kupi nexa, skoro canon wchodzi na rynek?" Własnie o tym mówiłem wcześniej i w pełni zgadzam się z focjuszem: "Canoniarz rzzeczywiście nie kupi - zwykły posiadacz DSLR Canona natomiast czemu nie ... ". Może nie jestem jakimś fanatykiem Canona, bo nie bronię go z zasady dla samej zasady, nie uważam, że tak jak teraz ten EOS M wygląda nieciekawie, ale "poczekajmy na testy" itd. Tylko fakt jest faktem: Canona używam od przeszło 10 lat, jestem do niego bardzo przyzwyczajony i przez ostatnie dwa lata z tego powodu czekałem wyłącznie na bezlusterkowca z ich stajni. Tymczasem termin z roku na rok był przesuwany, ciągle tylko plotki, a jak w końcu się "doczekałem" to w mojej opinii zaprezentowali coś ledwo porównywalnego do soniaka i to sprzed kilku lat. Perspektywa czekania kolejnego roku na premierę czegoś "na poziomie" nie jest już dla mnie zadowalająca. Jasne - perfekcyjny aparat nigdy nie powstanie, bo na czymś producenci muszą zarabiać, ale EOS M ma tyle minusów, że nie ma na co oka przymykać. Część fascynatów marki powtarza, że ludzie mający szkła EF kupią go choćby dlatego - dla mnie to jest fikcja. Owszem liczyłem, że będę mógł do niego podpiąć moje EF-S 17-55, ale to nie była podstawa dla jakiej miałem go kupić! "Możliwość" to zupełnie co innego niż "powód". Nikt mi nie wmówi, że użytkownicy DSLR posiadający naprawdę dobry sprzęt (a nie np. 1100D) i dobre szkła (a nie kitowe) kupią EOS M po to by nim "focić w zastępstwie" swojej puszki - gabaryty chociażby siedemnastki powodują, że podstawowy zysk z zastosowania bezlusterkowca (czyli właśnie mniejsze rozmiary) praktycznie znika, natomiast strata na możliwościach i zaawansowaniu jest ogromna (o kosztach nie wspominając). W przypadku tego typu aparatów liczą się funkcjonalności, ewentualne zbliżenie do przyzwyczajeń klientów oraz "dobre" szkła kitowe - bo w rewelacyjne za takie pieniądze to nikt normalny nie uwierzy (ceny tych "w porządku" zwykle zaczynają się od 3tys.zł, oczywiście nie mówiąc o zamiennikach typu Tamron). Zabawy z przejściówkami itd. są oczywiście dobre, ale jako już wspominane "dodatkowe możliwości" (chociażby ze względu na zwiększające się gabaryty), które w tym wypadku dla mnie mają drugorzędne znaczenie. Gdyby prawdą było to, że Canon chce uderzyć w gusta użytkowników swoich DLSR to na 100% umieściłby tam chociaż pokrętło trybów czy dał możliwość dokupienia EVF, o całej reszcie braków nie wspominając. Po podpięciu lampy, adaptera i szkła EF powstaje zestawik, który z kretesem przegrywa z normalną puszką - kto zna jakieś zalety takiego rozwiązania, oprócz wywalenia 4tys.zł? W dodatku nie wyobrażam sobie aby nawet zaawansowany fotoamator był gotowy na taki downgrade sprzętowy - ja w każdym bądź razie nie jestem. Jeżeli Sony wypuści z F5 nowe szkła, oraz sam aparat będzie spełniał choć część moich wymagań, kupię go już bez wahania, pomimo że 2 lata temu byłem pewien, że nexy nie są dla mnie. Zresztą to samo ludzie piszą na zagranicznych forach i tam też jedni są "zadowoleni" (co już samo o sobie świadczy bo zachwyconych praktycznie nie ma, co przecież nierzadko w historii się zdarzało) i tacy jak ja, czyli "rozczarowani". Tak czy siak dla mnie temat EOS M jest już zamknięty.
@John "o czywiście" Doe, w C wszystkie szkła AF mają silnik, więc wszystkie śmigają bez śrubokrętów...
@Ceos, ten aparat jest głównie po to żeby go używać w zestawie z dedykowanym 22/2.0. Całość wielkości kompakta a możliwości prawie jak aparatu "z krwi i kości". Wszelkie przejściówkowanie eLek czy dopinanie zoomów mija się z celem i może być stosowane jedynie prowizorycznie...
Slaby ten aparat, robi slabe zdjecia niestety.. Filmy tez takie se - widzialem jeden w 240p na YT. I wogole slabo w lapach sie trzyma, ergonomia lezy i kwiczy. Niktg go nie kupi - jak ja bym mial na niego kase bym nie kupil, ale nie mam.
Najgorsze, że patrząc na inne komentarze ciężko stwierdzić, czy komentarz siudym to sarkazm...
@siudym - genialne podsumowanie:)
Siudym, zapomniałeś dodać że przejściówka kosztuje o $44 za drogo i się nie opłaca... ;-)
cube
>>C wszystkie szkła AF mają silnik, więc wszystkie śmigają bez śrubokrętów...
---
A śrubokręt w każdej lustrzance służy do ozdoby
@John "o czywiście" Doe, w lustrzankach typu Canon EOS nie ma tzw. "śrubokręta", tylko styki...
Emocje jakby opadły - i ciężko się dziwić bo Canon wypóścił kolejny ( po Nikonie) erzatz bezlusterkowca.
A przecież potenciał tego rozwiązania jest ogromny
link
Moim zdaniem wkrótce ( ~5 lat) wraz z rozwojem matryc zostaną tylko bezlusterkowce FF ( dlatego dziwię się strategii Fuji które życząc sobie ponad 2k$ za X1 Pro zupełnie spokojnie mogło zapodać 2500$ za $ i miało by zapewne jeszcze więcej chętnych )
Oraz m4/3 ze względu na znacznie mniejsze rozmiary zoomów. Oczywiście w tej chwili to Nex z ASP-C wygrywa. Ale już OM-D pokazuje że można się zbliżyć jakością matrycy (+ stabilizacja) a obiektywy od początku ma lepsze.
@focjusz
"Moim zdaniem wkrótce ( ~5 lat) wraz z rozwojem matryc zostaną tylko bezlusterkowce FF"
Możemy się założyć o njadroższą lustrzankę FF wypuszczoną po 2016, przegrany kupuje wygranemu.
Co Ty na to?
To jest kompakt z APS-C plus naleśnik 35mm. Tak powinien wyglądać kompakt. Podoba mi się podejście Canona zapoczątkowane w modelu G1X. Razem z EOSem M stanowią dobrą ofertę i wreszcie mają duże i dobre matryce. Budżetowy FF Canona będzie oznaczać początek normalności w każdej klasie aparatów. Bezlusterkowce staną się po prostu kompaktami tak jak było w czasach analoga, tylko muszą zostać nieco odchudzone albo dalmierzami z APS-C, tylko muszą zostać trochę powiększone, ulepszone i uzupełnione o wizjer. Dochodzenie do standardu trwało dekadę.
Teraz powaznie pytam. Skoro czesc pixeli jest wyrzucana i za nie wstawiane sa w dosc wznych miejscach kadru czujniki AF fazowego - jak to sie ma do obrazu? Ile tych pixeli jest wyrzucanych/ zaslanianych ? czy to sa dziesietki setki czy tysiace? Czy jest to gdzies zdefiniowane?
Pewnie te partie zdjęcia beda potem interpolowane jakos. Ale czy takie zdjecia mozna potem wystawiac na niektorych wystawach bo takie interpolowane fragmenty zdjecia to jak fotoszopowane? OK, w drugim pytaniu zartuje. Pewnie bedzie mozna wystawiac.
@cube
>>>Canon EOS nie ma tzw. "śrubokręta", tylko styki...
---
No paczpan, faktycznie. Miałem już kilka C w ręce i nigdy nie zwróciłem na to uwagi. Człowiek to się jednak całe życie uczy.
***s*** oglądałeś sample z 650D? Widzisz tam gdzieś braki z powodu detektorów fazowych?
Skoro są takie technologie jak projektory DLP, to pewnie mikromechanika pozwala na w jakiś sposób "zasłaniane" piksle - raz AF, raz matryca.
Systemy AF używają CCD. :)
***s*** - Tak jak w poniższym linku, technologia wykorzystywana w 650D, Fuji F300, V1 nikon... więc jeśli tam nikt nie zauważył brakujących pixeli :)) to i w Canon EOS M nikt nie zauważy.
link
link
to zastąpi tamto, to zniknie, to pozostanie... a moim zdaniem za pięć lat rynek w Polsce będzie wyglądał bardzo podobnie, może jedynie bezlusterkowców będzie więcej.
Tak. 80% zamiast 20% ;)
@splawik
"Możemy się założyć o njadroższą lustrzankę FF wypuszczoną po 2016, przegrany kupuje wygranemu.
Co Ty na to?"
Słaby zakład proponujesz - bo jeśli wyjdzie na moje to taka lustrzanka będzie tania jak barszcz - a jeśli na twoje to będzie warta tyle co mały samochód.
Jeśli jesteś gotoowy zaproponować bardziej równoważny zakład to chętnie go rozważe.
PS. Pięc lat od dziś to rok 2017 ...
@Szabla | 2012-07-23 10:59:58
> Zastanów się przez chwilę, po co są bezlusterkowce?
Bezlusterkowce, jak sama nazwa wskazuje, są do tego, żeby lustro nie kłapało.
A poza tym, cieszę się z tego ruchu Canona, obawiałem się, że zrobią takie nie wiadomo co jak Nikon.
Rozważałem poważnie kupno bezlusterkowca Sony, ale teraz byłoby to bez sensu.
Warto pewnie jeszcze trochę poczekać, a nie kupować pierwszy model bezlusterkowca Canona (to w moim przypadku), ale ten aparat + 22/2 + adapter to w zasadzie to, co mi po głowie chodziło.
Pewnie, byłoby lepiej, żeby jeszcze wymontowali mechaniczną migawkę i zrobili kompletnie niesłyszalnego FF, ale to pewnie Sony pierwsze zrobi, niestety...
W lustrzankach Sony lustro nie kłapie od dwóch lat. :)
wiemy, wiemy, i zamiast wizjera dostajemy mikrotelewizorek i ghosting od lustra gratis.... ;-)))
Wiemy, ale nie używaliśmy, co? Mądrości internetowe... :D
rsaw | 2012-07-27 20:03:43....Pewnie, byłoby lepiej, żeby jeszcze wymontowali mechaniczną migawkę i zrobili kompletnie niesłyszalnego FF, ale to pewnie Sony pierwsze zrobi, niestety...
W polowie drogi juz sa. W bezlusterkowcach Sony migawka sie juz nie musi otwierac do zdjecia. Jedynie zamyka po zdjeciu.
W SLT jest tak samo. :)
i w Canon M też nie inaczej. Canon zaczyna konkurować na rynku zabawek, bo w SLR nie ma z kim... ;-)))
A że rynek zabawek w Europie wzrośnie do 50% sprzętu z wymienną optyką... :)
cóż z tego, skoro to rynek wyczarowany z kapelusza, walczący o konsumentów kompaktowych małpek... :-)
Rynek sam się kształtuje: jacy klienci, takie aparaty. :)
ale ci klienci nie kupiliby dslr gdyby nie było bezlusterkowców, nie są to dobra substytutywne więc rynki zbytu się nie pokrywają...
Chyba jednak nie, skoro proporcje sprzedaży dodatkowy obiektyw:aparat mają się jak jeden do dziesięciu...