Panasonic Lumix GH4 to kolejna nowość, która wpadła nam w ręce podczas zwiedzania targów CP+ 2014 w Jokohamie. Choć aparat pod wieloma względami nie różni się wiele od swojego poprzednika, to mimo to podczas kilkunastu minut użytkowania udało nam się dostrzec kilka nowych rzeczy.
W nowym modelu producent skupił się na rozbudowaniu trybu wideo, aby móc zaoferować użytkownikom możliwość rejestracji filmów w rozdzielczości 4K. W związku z tym w aparacie pojawiło kilka zmian, jednak nie miały one miejsca w wyglądzie zewnętrznym, układzie przycisków oraz złączach. W rezultacie GH4 nie różni się pod tym względem od swojego poprzednika i został stworzony na bazie tego samego korpusu.
Mimo to, według specyfikacji GH4 jest nieznacznie grubszy od swojego poprzednika. Ma na to wpływ zastosowana przy wizjerze muszla oczna, bowiem ta z nowego modelu jest nieco większa. Wynika to z zastosowania nowego wizjera o rozdzielczości 2.4 mln punktów i powiększeniu 1.34x. Trzeba przyznać, że pomimo użycia w nim tego samego wyświetlacza co konkurencja, konstruktorom Panasonica udało się zaoferować dużo lepszy układ. Bezpośrednie porównanie z Olympusem E-M1 wypada na korzyść opisywanego Lumiksa. Obraz wygląda w nim bowiem na dużo bardziej szczegółowy i charakteryzuje się lepszą kolorystyką na domyślnych ustawieniach. Trzeba więc uznać to za duży krok w przód w stosunku do GH3, który nie mógł pochwalić się tak dobrym wizjerem.
Wizjer Pansonica GH4 |
Kolejną nowością w GH4 jest 3-calowy, dotykowy ekran OLED o rozdzielczości 1.036.000 punktów. W starszym modelu nieco narzekaliśmy na monitor, którego rozdzielczość wynosiła zaledwie 614 tys. punktów. W nowym Lumiksie nie znajdujemy powodów do krytykowania, bowiem zastosowany w nim monitor wyświetla obraz bardzo dobrej jakości i nie odbiega on pod tym względem od konkurentów. Również zakres jego ruchów powinien zaspokoić najbardziej wymagających użytkowników, gdyż pozwala on zarówno na odchylanie, jak i obracanie.
Ekran jest dotykowy, a zastosowany tu interfejs działa bardzo precyzyjnie. Dodatkowo szybka chroniąca monitor jest odporna na pozostawianie odcisków palców, zatem pod tym względem GH4 spisuje się niemal tak dobrze jak smartfony.
Może właśnie dlatego producent zdecydował się zachęcić nas do korzystania z interfejsu dotykowego i dołożył na monitorze 3 dodatkowe ikonki funkcyjne. Aparat oferuje więc łącznie 10 przycisków/ikonek funkcyjnych, pod które możemy przypisać jedną z kilkudziesięciu opcji - lista funkcji do wyboru jest bardzo długa i zajmuje w menu aż 14 ekranów.
Konstruktorzy postanowili do maksimum wykorzystać dobrej klasy ekran OLED i zaoferowali kilka nowych funkcji, które z pewnością ucieszą każdego miłośnika wideo. Przede wszystkim możemy skorzystać w funkcji Focus Peaking, a także wyświetlić tzw. zebrę, która jest pomocna w ocenie właściwej ekspozycji.
Wiele osób pracujących na profesjonalnych kamerach przyzwyczajonych jest to czarno-białych wizjerów, dlatego też Panasonic przewidział możliwość wyświetlania monochromatycznego obrazu w trybie Live View i umieścił odpowiednią opcję w menu. Samo menu nie zmieniło się zbytnio w stosunku do poprzednika. Jego układ jest ten sam, a jedynie pojawiło się kilka nowych opcji związanych z nowymi funkcjami. Poniżej prezentujemy jego strukturę w podziale na poszczególne zakładki.
Jak zatem traktować Panasonica GH4? Czy jest to rewolucja w stosunku do starszego modelu? Miłośnicy fotografii z pewnością będą zawiedzeni, zbyt małą liczbą zmian. Nowy ekran LCD, nowy wizjer, ulepszona migawka i szybszy tryb zdjęć seryjnych do dla nich zbyt mało, aby przesiadać się z GH3. Jednak wszyscy wiemy, że seria bezlusterkowców Lumix GH zawsze była tworzona z myślą o filmowcach, a ci w przypadku nowego Panasonica mogą juz mówić o rewolucji i to sporej. W zasadzie wszystkie nowości jakie znalazły się w GH4 zostały wprowadzone z myślą o nich i to oni mają teraz problem, bo GH4 z pewnością będzie dla nich kuszący i trzeba będzie trochę oszczędzić na jego zakup.
Dokładnie - GH3 i tak był mocno zaawansowany jako aparat, ale 4K to rewolucja jeśli chodzi o filmowanie
Dobra decyzja Panasonica - 4K to przyszłość jeśli chodzi o aparaty ale też TV, tablety etc. Póki co sa pionierami, ale obstawiam ze za 1-2 lata filmowanie w 4K to będzie standard we wszystkich aparatach
A jaka to rewolucja? To po prostu naturalna kolej rzeczy... ;)
4K, tak jak i FHD, tak samo szybko odejdzie do "lamusa", kwestia stworzenia kolejnych, bardziej wydajnych procesorów obróbki obrazu, odpowiednich kodeków, szybszych oraz pojemniejszych kart pamięci i pojawi się 6K itd.
Nie wiem, kto niby ma teraz w domu moce obliczeniowe, aby pracować na pliku o rozdziałce 4k. Nie mówiąc już o hdd, które pomieści surowicę ;)
MZ nie dla każdego jeszcze ale 4K ma wiele zastosowań. Myślę że choćby na ślubach jest to spory plus - praktycznie każdą klatkę takiego filmu można przerobić na zdjęcie - a to się może bardzo przydać ...
@x4rd
Praca z multimediami 4k nie powinna byc problemem. Rozwiazaniem bedzie odpowiednio napisana aplikacja ktora wykorzysta moc obliczniowa wspolczesnych GPU I technologii w nich zaszytych (np. Nvidia CUDA). Co do pamieci masowych - klasyczne HDD sa tanie. Podobnie nagrywarki BluRay.
Kiedys sam sie przerazilem NEF-ami z D800. Zaden problem :]
@focjusz, 1/60s rozmyte zdjęcia, 1/500s skaczący film.
@thorgal, teraz prawie wszystkie aplikacje do obróbki Video korzystają z kart graficznych.
Tak jak przewidział dział Canona, za 15 lat foto będzie tylko dla profi a reszta będzie miała video 8k i możliwość wyciągania klatek.
Może tak a może nie. Zobaczcie sobie ile kosztuje telewizor koło 50 cali UHD: okloło 10000zł. Tyle co 15 lat temu wypasione plazmy.
Dokąd ceny monitorów mogących wyświetlić 4k nie będą takie jak teraz średnie ledowe to dla przeciętnego użytkownika ta technologia jest bezużyteczna.
Dopóki ceny filmów w 4K będą w astronomicznych cenach ok 1000zł , nie osiągalnych dla wielu konsumentów, format będzie niszowy.
Rozwój technologi obrazu 4K jest uzależniony od kosztów wytworzenia niedrogich nośników danych rzędu rzędu 0,5-1 TB oraz prędkości transmisji aby był możliwy streaming albo telewizja. Dopóki ceny filmów w 4K nie zejdą do obecnego poziomu filmów FullHD, to format poniesie klęskę komercyjną.
Co prawda 4K mogą jeszcze ciągnąć konsole PS i Xbox.
@MFor
Następce ma być 8k (32MP klatka, 4x więcej od 4K, 16x więcej od 1080p ;) ), Japońce już testują taką telewizję.
W tym roku mają wprowadzić normalnie telewizję 4K, a na igrzyska w 2020 planują planują nadawać w 8k.
Obecnie już topowe smartfony nagrywają 4K, więc kompromitacją by było gdyby nowe filmowe lustrzanki/bezlusterkowce nie zaczęły nagrywać w takiej jakości.
Na YT jest już wideo 4K z GH4, IMO pomimo że YT i oglądane przez większość na monitorach z dużo niższą rozdzielczością to i tak robi wrażenie :
link
A następcy obecnie używanego kodeka AVC/h.264 już są - h265 i forsowany przez Google (bardziej otwarty) VP9, oba oferują średnio 2x mniejszy bitrate przy zachowaniu tej samej jakości. Pozostaje jedynie czekać na sprzętowe implementacje tych kodeków tak aby można odtwarzać ten materiał na każdym sprzęcie, w tym smartfonach (sprzętowa akceleracja, a więc brak większego obciążenia CPU) oraz nagrywanie na cywilnym sprzęcie ;) (Google planuje też wprowadzić VP9 do YT - może wpłynie to pozytywnie na jakość filmików ... choć strzelam, że jednak bardziej pójdą w zmniejszenie przesyłu danych i odciążenie serwerów ;) )
mam nadzieje, ze optyczne przetestuja tryb video w tym apatacie, a w szczegolnosci FHD 200mbps... czekamy!
Szczególnie 4K 100Mb, nie powodów do podniecania się tymi 200Mbit ;)
shooter- nie wiem jak u Was ale na moim sprzęcie przy szybszym ruchu przycina, może raczej rwie, szrpie.
A ja miałbym dwa, wydaje mi się ważne pytania. Czy udało się sprawdzić (porównać) działanie autofocusa w trybie filmowania (czy jest lepszy niż w GH3) oraz, czy jaka jest maksymalna rejestracja klatek/s przy nagrywaniu Full HD. W informacji prasowej było tylko o 4K: "Cinema 4K: 4096×2160 z 24 kl/s i QFHD 4K: 3840×2160 do 30 kl/s"
link
Wg. tych informacji FHD do 96kl/s :D Mniam!
A ja mam propozycję do optycznych (sprawa tyczy się w zasadzie wszystkich aparatów). Jeżeli będziecie w teście wrzucać surówki video proponuję aby były to tylko statyczne kadry (ideałem byłoby ze statywu). Machanie, czy przejeżdżanie na lewo, prawo nic nie daje filmowcowi w ocenie jakości materiału, a jedynie przeszkadza. Surówki powinny też być sensowne i różnorodne tzn. jakieś szerokie ujęcia z dużą ilością detali (drzewa, ulica), jakiś close up, może tablica testowa. Myślę, że to sensowniejsze niż wrzucanie takiego samego filmiku w 10 różnych ustawieniach (jakości czy co gorsza - efektów). Pozdrawiam
Panowie z optycznych; są monitory,drukarki,papier,karty graficzne,aparaty co kręcą filmy-trochę świeżej krwi w ten serwis dajcie.A tu cały czas puszka ,szkło,kompakt i nowości-ok nie mam nic przeciwko.Nikt z moich znajomych nie ma drukarki,monitora dobrego,dobrej karty-ale mają rakiety zawieszone na na szyi -i tak mój spacerowy panas fz 200 na nich wystarczy :-) ale ... to tak na marginesie.
Owszem, naturalna kolej rzeczy, ale jednocześnie... mam wrażenie że wszystko coraz mocniej dąży do eksploracji tej technologii, TV z 4K, tablety z 4K. To moim zdaniem przejście do innej klasy jakości