... a 35 f1.8 na FF jak nie bylo tak nie ma....choc podobno ktos ja kiedys widzial ... jak ufo...

... sie naoglądałem.... awaria ;) !

... całkiem sporo szczegółów zachowuje na wysokich czułościach .

W przyszłym miesiącu ma się pojawić D 3400 z większym wizjerem a za miesiąc D 3500! z dłuższym i szerszym paskiem.

ok aparacik , ale osobiście wolę z małych porecznych canonka 100d :-) oba jakosc zdjec niemal ta sama

Chyba walnięty aparat albo obiektyw. Widziałem sample na innych portalach - są całkiem OK, a tu jedna zaszumiona mydelniczka...

@eMGie
jest Pan pewien, że tutaj jest zaszumiona mydelniczka, a nie zdjęcia na innych portalach są wyostrzone i odszumione? Z tego co zauważyłem optyczni wszystkie takie rzeczy wyłączają przed robienie zdjęć na stronę.

@eMGie
Witamy nowego w naszej optycznej społeczności.

Zdjęcia chyba celowo zrobione tak żeby nie można było porównać z innymi aparatami. Albo jakieś kwiatki w dobrym oświetleniu albo ISO 400 albo wnętrza ale za to przy 25000 ISO.

Czy ta puszka ma śrubokręt ?

@sektoid Raczej nie ma. Poniżej D80, 90, 7000, 7100 żaden model dotychczas nie miał więc raczej i ten nie ma.

@sektoid Jak tak, to raczej dodadzą go osobno, po to żeby można było rozkręcić nim body i wytrzeć plamy oleju :-).

pan_kg, byle by nie puszczał światła jak Soniacz i będzie git ;-)

@sektoid - Nikon w swojej kretyńskiej polityce wsadza śrubokręt dopiero do najwyższych korpusów APS-C. Miał go D90, D7000 i ma D7100, ale raczej nie spodziewałbym się go w najtańszym modelu.

Lubię Nikona, ale ten wyścig z nowymi wersjami ma się odwrotnie do jakości.

Od końca 2010r. do dziś Nikon wypuścił D3100, D3200, D3300, D5100, D5200, D5300. Różnica między nimi jest taka jak między bąkiem po grochówce a bąkiem po zupie fasolowej. Po jednej bąki są głośniejsze, po drugiej dłuższe ale suma summarum śmierdzą tak samo. I co dziwne żaden z tych modeli nie ma wad. Ani chlapania olejem, ani trefnego AF - czyli można. A tu czym wyższy model tym gorzej. Tylko D7100 udało im się dobrze poskładać. Jak to jest że w tak krótkim okresie wypuszczają model za modelem i wszystko gra, a jak pracują nad modelem "pro" dłuższy okres czasu to muszą coś spierniczyć? Może tu jest metoda - nowszy model co rok w tym segmencie.

Zapytałem o śrubokręt, bo zdjęcia są robione obiektywem AF-D 50/1.8 który to bez wątpienia napędzany jest z korpusu.

D3300 oczywiście nie ma śrubokręta. Zdjęcia z 50-tką były robione jeszcze z manualnym pierścieniem pośrednim. Dlatego w exifa-ch nie ma danych o wartości przysłony i ogniskowej.

Zelik76-ja mam nikona d90 i po 4 latach odkleja mi się gumowa okładzina z gripu.Uważasz że to nie wada? Dodam,że nie jestem wyjątkiem wśród użytkowników nikona...

JEDYNYM powodem dla posiadania śrubokręta jest posiadanie kilku-klikunastu topowych Nikkorów AF z poprzednich swoich puszek (a i to w idealnym stanie). D90, D300s miały być w zamyśle drugą puszką dla zawodowca- aby korzystał ze swojej starej szklarni. W dodatku są to starsze matryce 12mp stawiające niższe wymagania optyce...

Jeśli kupuję nową puszkę z nową matrycą to wpinam takie szkła, które jej możliwości wykorzystają.
Akurat w tym systemie szkieł AF-S jest od GROMA, większość bardzo dobra optycznie i w normalnych cenach (35/1.8, 50/1.8, 85/1.8, 16-85, 18-70, 18-105, 18-200, 55-300, 70-300 itd.) To samo dotyczy Sigmy czy Tamrona.

Mało tego- tak jęczycie o śrubokręt jakby szkieł AF nie dało się używać z nowymi korpusami- co prawda bez AF ale podpiąć się da i zdjęcia jak najbardziej robić MOŻNA.

Reasumując- dla kogoś, kto wchodzi w system i kupuje swój pierwszy sprzęt- posiadanie bądź nieposiadanie śrubokręta nie jest ŻADNYM ale to ŻADNYM argumentem.

PS. @zelik76
D3100, D3200, D3300, D5100, D5200, D5300. Różnica między nimi jest taka jak między bąkiem po grochówce a bąkiem po zupie fasolowej

Różnic jest wiele, ale jedna jest podstawowa- MATRYCE. A teraz idź i poczytaj jaka jest funkcja matrycy w DSLR, zanim się skompromitujesz do końca:)))

@oz - choć zgadzam się w całej rozciągłości co do obiektywów, to akurat d5200 bym opuścił na miejscu Nikona, albo z D5300 poczekał jeszcze kilka miesięcy...
Natomiast między D5100 a 5200 różnica spora - ale w cenie bardzo długo trzymało się +1000zł, więc 5200 się bardzo słabo sprzedawało

@kazziz

Zgoda, ale o to przecież chodzi- jest wybór, nowsze puszki są droższe na początku, za to poprzednicy są tańsi:) Sam mam D5100 i nie widzę powodu żeby go zmieniać, różnice są ale bez przesady. Akurat dla amatora w N wybór jest bardzo duży- dobrych i tanich szkieł mnóstwo, puszek też do wyboru, do koloru...
Matryce też- 12,14,16,24Mp... co kto chce- wszystko pasuje. W Canonie za to jest świetnie... do poziomu cenowego eLek katastrofa, problemy z kundlami, 550D,600D,650D,700D,60D,7D ta sama matryca...:)

Po co ten ryk o brak śrubokęta ? Obecnie szkła bez śrubokręta które coś sa warte można policzyć na palcach jednej ręki u drwala po wypadku z piłą łańcuchową. Niemal wszystkie szkła wychodza z SWM więc po co ten ryk ?

Czy ten obiektyw kręci mocowaniem filtrów przy ustawianiu ostrości?
10-30 Nikon 1 o, chyba, podobnej konstrukcji, nie kręci.

Bo pomijając światło, które w dobie coraz bardziej upakowanych matryc mogłoby być przynajmniej 3,5-4,5 (a jeszcze lepiej 2,8-3,5 -- jak w Olkowym 14-54), to byłby to chyba jedyny argument za zmianą starego 18-55 VR na nową wersję.

@knieszporek: nie kręci.

Jak dla mnie brak śrubokręta to nawet zaleta - silniczek coś tam jednak waży i coś tam jednak kosztuje. A że w mojej szklarni każdy słoik ma swój silnik... Prawdę mówiąc - w swoim egoizmie po cichu liczę, że jakiś D7200 czy D7300 śrubokrętu miał nie będzie :D

Ale doskonale rozumiem frustrację tych, którzy chcieliby dalej używać starych szkieł - też bym nie chciał, żeby za kilka lat po wymianie puszki okazało się, że w jakimś moim obiektywie nie działa AF.

Cóż - konflikt interesów...

Super glu, Kropelka klei te czerwoną gumę do obudowy za 3zł w 10s nie masz problemu. 99.9% na MF zrobiłem w życiu (około 0.5 mln w cyfrze) klików i jakoś nie mam stresa , że jestem wolniejszy/szybszy od AF , a AF potrafią być upierdliwe w N . Akurat serie 3xxx i 5xxx bardziej się różnią od serii xxx Canona , a szumy na wysokich miło przypominają nadal analogowe i zaskakuje mnie przydatność 12800 .