Nowy system Leica T
Firma Leica zaprezentowała nowy system bezlusterkowców oznaczony literką T. Wraz z aparatem, w którym znalazła się matryca APS-C o rozdzielczości 16.5 Mpix pojawiły się obiektywy Leica Vario-Elmar-T 18–56 mm f/3.5–5.6 ASPH oraz Summicron-T 23 mm f/2 ASPH. Leica T dostępna będzie od 26 maja br.
Informacja prasowa
Leica Camera przedstawia nowy system fotograficzny. To połączenie sztuki inżynierii z rzemieślniczą precyzją, unikalnej myśli projektowej i najwyższej dbałości o łatwość obsługi. Od pomysłu, poprzez proces produkcji, aż po montaż, całość podporządkowana jest jednej idei – doskonałości. Efektem jest system Leica-T: elegancki aparat „made in Germany”, wybitne jakościowo i wszechstronne obiektywy oraz bogate portfolio akcesoriów. Poprzez unikalny projekt i ograniczenie do podstawowych funkcji, nowy system Leica T oferuje wszystko, co potrzebne jest do czystej, kreatywnej fotografii. Jednocześnie kontynuuje historię marki dbającej by fotografie zawsze były najwyższej jakości.
Dzięki współpracy z AUDI Design ponadczasowy kształt aparatów Leica został przeprojektowany i ulepszony. Z eleganckiej formy wybrano to, co najbardziej charakterystyczne i poddano nowej, minimalistycznej interpretacji, używając czystych linii i gładkich powierzchni.
Uwagę zwracają niewielkie rozmiary, smukłość i solidność nowego korpusu. Dzięki innowacyjnej i precyzyjnej technice został on wyprodukowany z jednego bloku surowego aluminium. To wyjątkowe w konstrukcji aparatów połączenie materiałów najwyższej jakości i złożonego procesu produkcyjnego.
Wraz z korpusem T przedstawiamy kolejne elementy systemu – dwa obiektywy. Pierwszy: Leica Vario-Elmar-T 18–56 mm (ekwiwalent 28–85mm) f/3.5–5.6 ASPH. To obiektyw wszechstronny i uniwersalny. Świetnie nadaje się do szerokich ujęć krajobrazowych, fotografii reporterskiej, dokumentalnej i portretowej, sprawdzi się zatem w większości sytuacji fotograficznych.
Drugi: Summicron-T 23 mm f/2 ASPH. – to klasyczny obiektyw stałoogniskowy odpowiadający reporterskiej ogniskowej 35 mm. Jest niewielki i lekki, a jego soczewki powstały z tego samego szkła, które znajdziemy w słynnych Summicronach M. Dzięki temu oszałamia jakością obrazu i słynną leikową plastyką.
Specyfikacja obiektywów jest dostępna w naszej bazie:
- Specyfikacja Leica Vario-Elmar-T 18–56 mm f/3.5–5.6 ASPH
- Specyfikacja Leica-Summicron-T 23 mm f/2 ASPH
Kolejne obiektywy: zoom szerokokątny Super-Vario-Elmar-T 11–23 mm f/3.5–4.5 ASPH. oraz tele-zoom Vario-Elmar-T 55–135 mm f/3.5–4.5 ASPH. – będą zaprezentowane podczas targów Photokina we wrześniu tego roku. Obiektywy systemu Leica T to precyzyjne narzędzia zapewniające najwyższą jakoś zdjęć – czyli tego, z czego Leica słynie od stu lat.
Rozwinięciem purystycznego projektu jest sposób obsługi nowego aparatu. Koncepcja jest prosta i jasna: koncentrujemy się na najważniejszych funkcjach. Istotą pomysłu jest nowy wyświetlacz dotykowy oraz możliwość dostosowania aparatu do indywidualnych preferencji. Większością funkcji steruje się dotykając ekranu. Cała filozofia obsługi opiera się na prostocie i intuicyjności. Obraz wyświetlany na ekranie jest kontrastowy, jasny i niezwykle ostry. Dzięki temu fotograf może skupić się na tym co najważniejsze – skomponowaniu najlepszego kadru. Menu MyCamera Leica T umożliwia jeszcze lepsze dopasowanie do indywidualnych potrzeb, bowiem podstawowy ekran sterujący jest w pełni konfigurowalny – dosłownie kilkoma ruchami palca. Fotograf ma zawsze szybki dostęp do potrzebnych mu ustawień.
Leica T to pierwszy system ze zintegrowanym Wi-Fi. Zdjęcia i filmy można bezpośrednio transmitować z aparatu na telefon, tablet lub komputer, aby potem wysyłać je mailem lub dzielić się nimi na portalach społecznościowych. Dostępna jest także aplikacja na urządzenia mobilne platformy iOS, która pozwala na zdalne sterowanie aparatem. Podgląd obrazu, ustawianie parametrów ekspozycji, wyzwalanie migawki – wszystko to dostępne z poziomu ekranu Twojego iPada lub iPhone’a.
Specjalnie z myślą o systemie T został zaprojektowany opcjonalny, elektroniczny wizjer o wysokiej rozdzielczości. Pozwala na fotografowanie z nietypowych kątów i otwiera szerokie spektrum możliwości. Wbudowany sensor wykrywa zbliżenie aparatu do oka i automatycznie wyłącza ekran LCD. Wizjer posiada wbudowany odbiornik GPS pozwalający na geo-tagowanie fotografii.
Dedykowana, nowa lampa błyskowa Leica SF 26 łączy w sobie moc i wszechstronność. Jej głowica jest ruchoma, a wbudowana dioda LED umożliwia pracę w trybie oświetlenia ciągłego, przydatnego podczas nagrywania sekwencji wideo.
M-Adapter T umożliwia połączenie Leiki T z ponad dwudziestoma obiektywami legendarnego systemu M, cieszącego się zasłużoną opinią najlepszego systemu obiektywowego na świecie. Wbudowany sensor wykrywa 6-bitowy kod i zapewnia pełne wsparcie pomiaru ekspozycji oraz umożliwia fotografowanie w trybie priorytetu przysłony.
Pozostałe akcesoria, powstałe podobnie jak korpus, przy współpracy z AUDI Design kontynuują koncepcję systemu Leica T. Wszystkie elementy tworzą spójną linię wzorniczą i funkcjonalną, a także stylistyczną. Mogą być ze sobą łączone, choć zachowują odrębność. Postawiliśmy na cztery modne kolory: żółty, pomarańczowy, czarny i biały, pozwalające na dopasowanie Leiki T do indywidualnego stylu użytkownika.
Z połączenia sztywnego nylonu i elastycznego silikonu powstała nowa skórka T–Snap. Okrywa ona nieomal cały aparat kolorem i ochroną. Osłania przednią ściankę przed zarysowaniami i uderzeniami, a jej unikalny wygląd przyciąga uwagę i nadaje indywidualny charakter. Uzupełnia go T-Flap – miękki, silikonowy ochraniacz ekranu i górnej płyty.
Wszystko znakomicie komponuje się z paskiem na szyję lub na nadgarstek. Oba paski przyłącza się do korpusu za pomocą nowatorskiego, unikalnego systemu – Easy-click. Dzięki temu zredukowany do najprostszej formy korpus Leiki T jest pozbawiony wystających elementów – pozostaje jednocześnie funkcjonalny i elegancki.
Gamę akcesoriów Leica T uzupełnia kabura oraz torba systemowa. Obie wykonane z najwyższej jakości skóry. Użytkownicy aparatów Leica T mogą bezpłatnie pobrać oprogramowanie Adobe Lightroom – profesjonalne narzędzie do edycji i katalogowania zdjęć.
Leica T będzie dostępna w salonach Leica Store oraz w sieci autoryzowanych punktów sprzedaży od 26 maja 2014 w cenach:
- Aparat Leica T – 6400 zł,
- Obiektyw Leica VARIO-ELMAR-T 18–56 mm f/3.5–5.6 ASPH. – 6200 zł,
- Obiektyw Leica SUMMICRON-T 23mm f/2 ASPH. 23 mm – 6800 zł.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Pomieszanie z popląntaniem. Aps-c czy Aps-h?
@romeczek :
matryca APS-C
a szkła ASPH, skrót od Aspherical ;)
S.
Kit od 18mm? Tu Leica pokazała swoją gigantyczna przewagę nad konkurencją. No bo tylko Leica mogła sie pokusić, żeby szkło kitowe zacząć od tak krótkiej ogniskowej. Ponadto, szkło to jest rozsądnie jasne, nie to co konkurencja, która zaczyna się ciemnicą a kończy studnią. Wielkie brawa dla Leiki! System wart każdej złotówki.
Fajne to to, ale obawiam się że cena będzie wyższa niż A7 Soniacza. Do tego szkła drugie tyle. Na nasze realia będzie trochę nieopłacalne. Jak bym wygrał w Lotka to i tak bym tego nie kupił... A ten grip to jakiś żart, latem w upale nie da się tego porządnie trzymać łapami.
@LarsikOwen
18mm to jeszcze nic. Pewnie umknęło twojej uwadze, że kończy się na 56mm.
Nie na plebejskich 55 jak w każdym pozostałym systemie. Tym jednym milimetrem Leica pokazuje klasę. Niby dorzuca od niechcenia, nie chwali się w materiałach prasowych, ale jednoznacznie pokazuje reszcie miejsce w szeregu.
I teraz mam zagwozdkę - to Sony, czy Panasonic???
I tego właśnie potrzebują bezlusterkowce - kolejnego mocowania bagnetowego! Na dobrą sprawę, to jeszcze kilka mocowań by się przydało! Olympus i Panasonic powinny od początku mieć oddzielne i niekompatybilne, a firma używająca marki Kodak nigdy nie powinna się pchać w Micro 4/3, tylko zrobić swój własny bagnet! A Sony za udostępnienie specyfikacji bagnetu E wszystkim chętnym powinno spłonąć w piekle!
(koniec ironii - a mogło być tak pięknie...)
W kwestii zimnego i śliskiego gripa - mówiło się dobrych parę lat temu, że za główną wadę któregoś tam z kolei modelu mercedesa klasy S uznano niepodgrzewaną kierownicę - choć, rzecz jasna, wykonaną ze szlachetnego drewna.
W odpowiedzi usłyszano, że tej klasy auta nie wypada prowadzić inaczej jak w safianowych rękawiczkach... ;)
Na jednym ze zdjęć widać skomplikowany i trudny proces implementacji czerwonej kropki...
Sorry, nie mogłem się powstrzymać i to nie tylko dla tego, że mnie nie stać na to co jest przyklejone do czerwonej kropki made in Germany.
"odpowiedz" Leica na EF - Sony weszło nam w paradę to my im zepsujemy biznes ;)
Nie wiem kto to planował ale jelsli znani z drobiazgowego planowania Niemcy to i tak nie zmienia to faktu iż to piękna katastrofa będzie ( MZ)
PS. Z drugiej strony wynalazków bezlusterkowych mamy już na pęczki - Pentax Q, Nikon 1, EOS M, Pentax K-01, Fuji X ,,,,
Kolejny dodaje tylko splendoru tej zaszczytnej rywalizacji. ;)
wulf - ta kropka dodaje +70% do ceny aparatu, więc to bardzo ważny moment.
Na zdjęciu nie widać, ale czerwoną kropkę osobiście wkleja Kanclerz Niemiec lub szef rady nadzorczej AUDI. Wszystko odbywa się w asyscie IX symfonii Beethovena granej na żywo przez filharmonię Berlińską.
Z grubsza 19 000 zł za "zestaw startowy" - minimalizm przez duże "mi"
Czy Leica będzie z tym na zlocie optycznych?
Kiedy test? Bo nie chcę w ciemno kupować.
W Krakowie był kiedys sklep Laici no ale juz go nie ma,nie wytrzymali. W Krakowie klientow bylo chyba zaledwie kilku.
brzydki, no ale pewnie się sprzeda
Ta stałeczka 23/F2 designem podobna do NX45/F1,8.
BTW przydałaby się w systemie NX taka.
Zoom 55-135 światło siłą wskazuje na kompromis pomiędzy światłem a gabarytem a może i ceną.
W NX ma być wkrótce 50-135/F2,8
Te 2 kółeczka na korpusie kojarzą mi się z NEX-7.
Czegoś nie rozumiem Leica wspólpracuje z Panasem a ten siedzi w MFT więc skąd tu sonopodobny DX?
kurczę, Fuji musi zdecydowanie podnieść ceny- zwłaszcza, jeśli wyjdzie ciemny 18-135 - cena z X-T1 powinna zdecydowanie przekroczyć 12 tys...
ładny, ale nie wiem czy się sprzeda ;)
nie ma już Leica Point na Sławkowskiej?
W sumie szkoda.....
Korpus wygląda na produkowany przez Samsunga.
A Leica przykleja tylko czerwoną kropkę i dodaje 100 % swojej marży :-)
W końcu produkcja odbywa się ręcznie :-)
Abstrahując od ceny - piękne, dzieło. Kwintesencja ascezy i wyczucia formy. Czarny zestaw ze stałką i wizjerem wygląda przepięknie. Sprzęt dla artystów, estetów (choć kupią zapewne głównie nadziani pozerzy).
Ale o czym innym chciałem, o bagnecie. Coś mi się widzi, że nowy system to nie tylko ładny gadżet. Leica przymierza się chyba do czegoś bardziej serio. Średnica bagnetu (większa od M i na oko nawet od Sony E) pozwala przypuszczać, że połknie on i matrycę FF. Bagnet M, choć przeżywa renesans (głównie za sprawą przejściówek do Sony, Olympusa i Fuji, jest jednak dość anachroniczny, nie da się go zgrabnie dostosować do wszystkich, współczesnych standardów (AF z silnikami linowymi, sterowanie przysłoną z body etc). Wprowadzając nowoczesny, kompatybilny z M (poprzez przejściówki) bagnet T, Leica otwiera sobie drzwi do ewentualnej, (stopniowej oczywiście) wymiany głównego swojego mocowania. M oczywiście będzie trwać nadal, ale być może za kilka lat to nowy bagnet będzie stanowił trzon produkcji, to do niego będą projektowane nowe szkła i nowoczesne body.
Zobaczymy.