Canon EF-S 18-55 mm f/3.5-5.6 II - czyli o tym czy kit jest do kitu. - test obiektywu
1. Wstęp
Canon wyszedł z założenia, iż aby zestaw aparat i obiektyw (czyli tzw. kit) znalazł się na rynku w przyzwoitej cenie, oszczędzić można na obiektywie. Zaprojektowano więc tani i bardzo plastikowy model, który niejako gratisowo dołączano każdemu kupującemu lustrzankę cyfrową Canona. No może gratisowo to przesada, ale niewielka, bo różnica w cenie pomiędzy samym korpusem, a zestawem korpus plus EF-S 18-55 mm wynosiła około 100 zł.
Taktyka ta chyba okazała się słuszna. Na pewno jednak godna
naśladowania, co widać na przykładzie największego konkurenta Canona -
firmy Nikon. O ile do aparatów Nikon D70/D70s dołączano w miarę solidny
obiektyw 17-70 mm, to już tani model D50 wyposażono w tak samo
plastikowy zoom o identycznych jak u Canona parametrach.
Czy tani zoom Canona jest naprawdę tak kiepski jak się powszechnie uważa? Zdecydowaliśmy się to sprawdzić.
Obiektyw do testów wypożyczył sklep
www.cyfrowe.pl