Wytrzymałe karty SD Delkin Black
W ofercie firmy Delkin pojawiły się karty pamięci SD o większej odporności, niż ich standardowe odpowiedniki. Delkin SD „Black” mogą m.in. wytrzymać nacisk przekraczający 20 kilogramów, są również odporne na wodę, pył i skrajne temperatury w zakresie od -40 do 85 stopni Celsjusza.
Karty z serii „Black” oferują zapis danych z prędkością dochodzącą do 80 MB/s, a minimalna gwarantowana stała prędkość zapisu wynosi 30 MB/s (standard UHS-1 Speed Class 3). Dostępne są karty o pojemnościach 32, 64 i 128 gigabajtów. Ich cena i data dostępności nie są jeszcze znane.
Poniżej można zobaczyć wideo prezentujące wytrzymałość kart pamięci Delkin „Black”:
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
proponuje by w sprzedaży pojawiły się kamizelki kuloodporne na karty pamięci w postaci samoprzylepnych blaszek
Nigdy jeszcze nie udało mi się uszkodzić mechanicznie karty pamięci. Niemniej jednak dobrze, ze ktoś wpadł na pomysł wykonania czegoś takiego. Zwłaszcza jeśli ktoś przenosi karty w kieszeni razem z kluczami, lub damskiej torebce w której może się znajdować wszystko :)
Hmm, nie do konca widze sens, lepiej kupic jakis Peli na karty, a miec je szybkie i niezawodne. Raz kupiłem co innego niż Sandisk lub Lexar i padaka...
tak, muszę czym prędzej kupić taką zgniatarkę do kart i przetestować swoje CF czy nie wymiękają... ;-)
@sloma_p - mogę tylko potwierdzić...
@cube - CF to nie problem, ale SD to mechanicznie porażka. Do CF polecam młotek i przecinak
Mnie samemu jeszcze się nie udało zatbić SD, bo jest tylko jako backup w slocie, a pracuje na CF-ach,
als wśród kolegów mam sporo przykładów kart SD które wyzionęły ducha - i to wyłącznie mechanicznie.
A tak na poważnie to ktoś może wie jaka firma naprawdę robi te karty dla Delkina ?
Ja niechcący zniszczyłem dwie karty SD.
Jedną (z ważnymi fotami) udało się uratować. Teraz działa w aparatach i jednym (zewnętrznym) czytniku. Niestety nie czytają go czytniki wbudowane w komputery.
Nigdy natomiast nie zniszczyłem karty CF - a do delikatnych nie należę.
Dlatego też używam CF - a SD leży w aparacie jako backup.
No to już wiadomo kto będzie dostarczał moduły pamięci do iPhone'a 7 :)
A tak na prawdę to fajny pomysł.
kingston - moje ulubione karty , trwale solidne
Witam.
Te karty to nie dla Was. Klucze w kieszeni czy inne pierdoły, to tylko nieodpowiedzialność. Wystarczy wrzucić kartę w maleńkie etui zwyczajne plastikowe które jest dostarczane razem z kartą:
link
Zwykły Sandisc 32 GB Extreme 45mb/s za 80zł z tego co producent pisze:
- niezwykła wytrzymałość, stworzone i przetestowane pod kątem pracy w najtrudniejszych warunkach, te karty są odporne na wysoką i niską temperaturę, działanie wody, wstrząsy.
A jak ktoś chce lepsze, wodoodporne czy wytrzymałe, to można kupić przecież takie etui, zapewne i z aluminium to 1000x wytrzymalsze :
link
Te karty przeznaczone są dla ludzi robiących zdjęcia w ciężkich warunkach:
- górnictwo
- wyprawy górskie => ale nie takie na Babią Górę :)
- fotografie w środowisku wilgotnym, porty , statki itp..
- loty kosmiczne
Jestem pewien, że dla normalnego Kowalskiego wystarczy podstawowa karta i tak da radę, ta extreme chociażby to przesada, a ta prezentowana "SD Delkin Black" to już przesada :)
Moim zdaniem, te karty nie dla normalnego użytkownika. Szkoda kasy, lepiej weźcie dzieci, żony, matki czy kochanki i przeznaczcie kasę na lody.
Pozdrawiam
to całkiem przyzwoita propozycja przynajmniej dla mnie, ja bym chętnie coś takiego zanabył.
Szata graficzna skopiwana żywcem z Panasonic'a.
@mancebo - to są raczej karty dla przemysłu, niż na wyprawy górskie - tzn. może to jest jakiś sposób zwiększenia ich sprzedaży, promowanie poprzez informacje o ich wytrzymałości na niskie temp. itp. , ale dotychczas dało się robić tego typu zdjęcia bez problemu, Sandiski Extreme czy Extreme Pro spokojnie wytrzymywały wszystko, co wymaga zaangażowania czynnika ludzkiego, więc to jest overkill, w którym tracimy na prędkości (z doświadczenia wiem, ze oprócz Sandiska i Lexara, reszta podaje prędkości z czapy, może jeszcze Kingston w lepszych kartach jakoś w miarę uczciwie podaje...), jak aparat wytrzyma, to karta również. Nieco inaczej w przemyśle, gdzie te karty mogą pracować non stop w ciężkich warunkach, apyleniu, dużych zmianach temp. itp.
Jak pisałem, dla fotografa lepsza dobra karta dobrego producenta, robiłem zdjęcia w kopalniach i Sandiski nie miały problemu...
Często noszę w kieszeni 15kg hantle żeby sobie poćwiczyć podczas gdy czekam na autobus. Razem z nimi noszę luzem karty pamięci. Dobrze, że ktoś wreszcie wpadł na pomysł wytwarzania kart wytrzymujących nacisk 20kg. Zaoszczędzi mi to dużo nerwów no i kasy oczywiście. Brawo Delkin.
" Moim zdaniem, te karty nie dla normalnego użytkownika. Szkoda kasy, lepiej weźcie dzieci, żony, matki czy kochanki i przeznaczcie kasę na lody. "
@mancebo - lody z kochnką robi się inaczej - bez kart i kasy...
Bez kasy? Nie wiesz o czym piszesz ;)
@sloma_p
... tu się kasy nie liczy ...
:-)