Phottix Indra500 TTL
W ofercie firmy Phottix pojawiła się nowa lampa - Indra500 TTL. Jak podkreśla producent - łączy ona w sobie cechy lampy studyjnej i plenerowej. Indra500 TTL dysponuje mocą 500Ws i wyposażona jest w tryby TTL i HSS. Może być sterowana bezprzewodowo w systemie błyskowym Canona i Nikona.
Informacja prasowa
Lampa łącząca w sobie cechy lampy studyjnej i plenerowej, dysponuje mocą 500Ws i jest wyposażona w tryb TTL i HSS. Dzięki wbudowanemu odbiornikowi Odin, lampa może być sterowana bezprzewodowo w systemie błyskowym Canon i Nikon.
Charakterystyka:
- moc 500Ws
- tryby TTL, manualny i stroboskopowy
- synchronizacja z krótkimi czasami migawki do 1/8000s (HSS)
- synchronizacja na drugą kurtynę
- regulacja ekspozycji TTL +/- 3EV
- 8 stopni manualnej regulacji mocy - od pełnej mocy do 1/128 – co 1/3 stopnia
- wbudowany odbiornik systemu Odin w wersji Canon i Nikon (umożliwia współpracę z lampami systemowymi)
- 4 kanały i 3 grupy
- pełna kompatybilność z lampą Phottix Mitros+
- wyświetlacz LCD 320X240 TFT
- akumulator i zasilacz sieciowy (możliwość ładowania przez akumulator 2 lamp jednocześnie np. Indry i lampy systemowej za pomocą odpowiedniego kabla)
- 400 błysków z użyciem akumulatora 5000 mAh Indra Battery Pack, czas ładowania 2 s
- port USB pozwala na ładowanie smatfona lub tableta
- wyłącznik na akumulatorze umożliwiający wyłączenie lampy
Phottix Indra500 TTL to nowoczesna lampa dzięki której swoboda pracy jest ogromna. Tryb TTL oferuje komunikację aparatu z lampą i możność szybkiego doboru odpowiednich parametrów błysku do zastanych warunków. Użycie niskiej przysłony lub zamrożenie ruchu staje się możliwe dzięki synchronizacji z krótkimi czasami migawki. Indra500 TTL jest idealnym narzędziem do fotografowania dynamicznych wydarzeń (wesela, eventy) oraz fotografii portretowej w plenerze.
Sugerowana cena detaliczna: 4999 zł brutto.
Specyfikacja techniczna:
- Maksymalna moc: 500W
- Regulacja mocy: 8 poziomów (4 - 500W)
- Regulacja mocy: W krokach 1/3 lub 1 przysłona
- Tryby błysku: Pomiaru przez obiektyw (TTL), Ręczny (M), Wielokrotny (Multi)
- Kąt emisji: 60°
- Liczba przewodnia: 45/147.6 (ISO100, m/ft)
- Temperatura barwowa: 5600±200K (Temperatura barwowa może się różnić przy niskej mocy)
- Czas błysku lampy: t=1 - 1/250 s - 1/12000 s
- Błysk stroboskopowy: Częstotliwość: 1 - 100 Hz, Liczba błysków: 1 - 100 razy
- Funkcje HSS i SCS: Obsługiwane*
- Czas ładowania:
(do poziomu mocy 1/1; dioda będzie świecić na czerwono)
Przy użyciu zasilacza sieciowego Phottix Indra: Jedna/Dwie lampy: 0.9s/1.7s
Przy użyciu akumulatora Phottix Indra (5AH): Tryb H - Jedna/Dwie lampy: 1.4s/4.9s; Tryb S - Jedna/Dwie lampy: 2.6s/10.9s - Moc wejściowa:
Zasilacz sieciowy Phottix Indra : AC 220V/110V, 50HZ/60HZ
Zasilanie z akumulatora Phottix Indra 5AH): 14.8V/5Ah, 400 błysków o pełnej mocy - Moc światła modelującego: około 4,5 W
- Tryby światła modelującego: OFF [Wył.], Manual [Ręczny] w zakresie 1-9
- Metoda łączności bezprzewodowej: Częstotliwości radiowe i impulsy optyczne
- Kanały: 4
- Tryby odbioru bezprzewodowego: Odin-C, Odin-N, Strato II, Opt-Slave, RX OFF (Można wyzwolić tylko przez port synchronizacji 3,5 mm)
- Zasięg odbioru (w przybliżeniu): Radiowy: więcej niż 100 m;
- Wyświetlacz: Wyświetlacz LCD 320X240 TFT, Obsługa 3 ustawień koloru ekranu
- Ustawienie czujnika wyświetlacza LCD: Automatyczne wykrywanie kierunku i 180-stopniowy obrót zgodnie z tym kierunkiem
- Metoda rozpraszania ciepła: Automatyczne włączanie w zależności od temperatury
- Potwierdzenie przetwarzania: Możliwość włączenia lub wyłączenia
- Port synchronizacji: mini port 3,5 mm
- Aktualizacja oprogramowania sprzętowego: Aktualizacja oprogramowania sprzętowego odbywa się przez mini port USB
- Wymiary: Średnica: 180 mm, Długość: 266 mm
- Waga: 2,1 kg (bez przewodu zasilania lampy studyjnej)
* Z kompatybilnymi aparatami.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Haha, ile? 5 tysi? Co oni z Profoto się na łby pozamieniali?
No z ceną trochę popłynęli. Akcesoria zapewne z własnym mocowaniem..
"port USB pozwala na ładowanie smatfona lub tableta" ... jak wsiadam do samochoda, to on ma gniazdko 12 wolta, wtykam czardżera i z niego ładujem swojego telefona, na fulla!
Pewnie inspirują się ostatnimi premierami Leici.
Swoją drogą do czego w lampie studyjnej potrzebny TTL tak właściwie? Ciekawią mnie po prostu sytuacje w których miałoby to sens.
Mocowanie akcesoriów BOWENS, jakość wykonania rewelacja!
To nie jest cena Profoto tylko zdecydowanie niższa - link .
Ale faktycznie cena jest spora, dla użytkownika systemu Phottixa to idealna lampa. Działa radiowo z Mitrosami i nawet ze starym Starto II czyli w moim przypadku mogłaby współpracować z 4 lampami nawet. Mogłaby ... tylko nie wiem czy kiedykolwiek ją kupię.
@druid
proszę link
No jeszcze tego by brakowało, żeby Phottix był w cenie Profoto ;) To była mała hiperbola, bo jednak bliżej temu cenowo do Profoto niż do chińczyków, to jest bardzo dużo pieniędzy. Nie bardzo wiem, do kogo to jest skierowane?
Ta lampa raczej nie utrzyma takiej ceny i potanieje jeszcze. Wygląda na to że phottix chce się trochę zdystansować od... phottixa :)
Czy ja wiem, na tzw. zachodzie już chwilę jest dostępna (od września 2014) i cena nie spadła...
Sloma ale ktory chinczyk oferuje takie parametry? Co do ceny moge sie zgodzic ale innymi chinczykami juz nie.
News warto by uzupełnić o informację, że cena lampy nie obejmuje baterii.
Nie jest to produkt tani, ale wiadomo: tanio to do biedronki. Ogólna tendencja jest taka, że producenci zaczynają robić rzeczy które mają starczyć na lata, ceny będą na pewno rosły. Ta lampa jest dla polskiego profesjonalisty i dla niego ona jest tania, gdyż szybko na siebie zarobi to raz a dwa jest sporo tańsza od profoto. Jako system też jest ok ze względu namocowanie Nigdy nie przestanie mnie dziwić to polaczkowe narzekanie na wszystko, jeden mądry inaczej napisał, że lampa w cenie profoto i cała reszta kłapie to samo. W końcu nie ma różnicy między 7900 zł a 4999 zł.
@fotofan
podana cena jest za komplet, razem z akumulatorem.
@gnieciuch - a choćby ten -> link
@fotofan - tja, nie ma jak to obrażać kogoś, bo uważa, że coś jest za drogie...Gdzie ja napisałem, że to jest w cenie Profoto? Nigdzie, chodziło mi o to, że jak Profoto wycenia swoje produkty bardzo drogo, tak Phottix zrobił to samo. Ucz się czytać ze zrozumieniem, będzie Ci łatwiej w życiu.
Wybacz, ale liczba zastosowań dla TTL jest w lampie studyjnej znikoma. A jak trzeba, to są inne chińczyki w TTLem, znacznie, znacznie tańsze, a tak samo dobrze zrobione. Dokupujesz jakiś VML albo Tronixa mini i masz to samo albo lepiej. Profoto to nie jedyna alternatywa. W tej cenie mam generator Elinchroma z głowicą, to o czym my tu mówimy? Dla profesjonalisty? Żartujesz? Z takim serwisem? Skąd wiesz, że to starczy na lata? Jak komuś się uśmiecha płacić 5 kawałków za Phottixa, jego sprawa. Ale mądry inaczej jest raczej ten, kto to zrobi...
@sloma ale co Ty mi tu za chińskie nonamy pokazujesz? co to za marka? kto to sprzedaje? jaka jest polska cena i kto jest dystrybutorem? gdzie to mogę w najbliższej przyszłości zobaczyć? i w jakich sklepach? jaka jest tego jakość wykonania? jaka jest jakość błysku i powtarzalność? i najważniejsze kto to SERWISUJE???
Zrozum Ty że nie wszystkich interesuje tania i nie znana nikomu chińszczyzna a będzie Ci łatwiej w życiu. Wyobrażasz sobie że profesjonaliści (czytaj żyjący z fotografii) będą testować na sobie i swoich klientach Twoje tanie chińskie propozycje? Większość swój zawód traktuje poważnie, nie wszyscy a raczej większość nie kupuje w HK na ebayu po to by zaoszczędzić 20 zł.
No pojechałeś teraz, już myślałem że wskażesz YN-300W a tu jakieś Shenzen coś tam ...
Nie rozumiem tego całego zapieklenia jakie się pojawia w komentarzach przy okazji jakiejś nowości. Nagle objawiają się wielcy znawcy tematu i wszystko krytykują. Czy to będzie nowy Nikor, czy nowy Canon, nowy Phottix albo nowe Profoto to lepiej dla konsumentów. Jest większy wybór, jest większa konkurencja która ma wpływ na regulację ceny. Należy się cieszyć z każdej premiery i pamiętaj @sloma że polski rynek nie jest pępkiem świata. Żaden producent nie robi czegoś pod Ciebie i aby Ci dobrze zrobić tylko robi to po to aby zarobić kasę. Kasę! Więc nie jest w jego interesie aby to sprzedawać tanio i nic nie zarobić. Jeśli Ty tego Phottixa nie kupisz to kupią go Skandynawowie, Niemcy, inne nacje dla których szukanie czegoś taniego na chińskim ebayu jest bez sensu.
I znowu walka z wiatrakami ... masakra jakaś! Chyba z rozpaczy to se kupie tą lampę zwiększając swój debet :)
A jeszcze lepsze jest to, że żeby używać z gniazdka, trzeba dokupić dodakotwy zasilacz. Za pewnie 1500 zł (w USA $325...).
@gnieciuch
Ech, po pierwsze, Cononmark jest na rynku prawie tak długo jak Phottix. Jak to jest noname, to Phottix również ;) To, że Ty nie słyszałeś, nie znaczy, że jest nieznane.
Po drugie - nie krytykuję produktu per se, bo jest fajny, tylko jego wycenę. Po prostu uważam, że to nei jest warte 5 kolcków. Uważam też, że 24-70/2.8 nie jest warte 7 kolcków, co nie znaczy, że to złe szkło. To samo z D4s. Widzisz o co mi chodzi?
Tak się składa, ze jakby to kosztowało 3,5 tys. to bym był w kolejce. Za 4 bym się zastanawiał. A tak, to sobie odpuszczę i myślę, że nie ja jeden. Dlatego, że mogę kupić właśnie to Yongnuo i mieć lampę i do studia i w plener (z Tronixem). To tu w wersji studio + plener to ponad 6 klocków, naprawdę uważasz, że to dobra cena?
Po trzecie - samo to, że trzeba porównywać ten produkt do Profoto, to jest masakra - modyfikatory Profoto i system mocowania to zupełnie inna liga od bagnetu S.
Więc generalnie spoko, nagonka, bo stwierdziłem, że to nie jest warte tej ceny. Rozumiem, że nie mogę mieć takiego zdania. Luzik.
Acha, co do serwisu - a kto serwisuje Phottixa?
Gdzie jest napisane, że cena jest z akumulatorem? Przeoczyłem coś? Widziałem ten produkt z pół roku temu i był oferowany oddzielnie. Jutro to potwierdzę. Kolego sloma_p: bredzisz. Porównywanie kompaktowej lampy z ttl do generatora jest pomysłem durnym. Nie będe Ci tego tłumaczył bo nie sądzę byś to zrozumiał. Coś tam poczytałeś i zgrywasz specjalistę. Widzisz coś na obrazku, widzisz cenę i na tej podstawie konfabulujesz. I ta urażona duma dzięki której produkujesz tak długie i bezsensowne posty. Lampy serwisuje foto-technika.
@sloma ale ja też pisałem że cena nie jest na polskie realia. Sprzedaje sprzęt i wiem że kilka sztuk się sprzeda takiej lampy bo są osoby pracujące na systemie Phottixa. Ale nie będzie to sprzedaż duża, jak to mówię może będzie cykało. Również luzik ale czasem mnie poniesie czego później żałuje :)
Natomiast dziś pierwszy raz usłyszałem o marce Cononmark! Co to jest za dziwadło? Jakby toto było dobre, to by już dawno Fripers albo Foto-Tip miał w swojej dystrybucji. Istnieje jakiś powód że tego oficjalnie nie ma w Polsce. A tak istnieje tylko na rynku chińskim. Zresztą w okresie 2/3 ostatnich lat świetnych marek chińskich oferujących super jakość za super kase narodziło się jak grzybów po Czarnobylu.
TTL się może przydać, oczywiście nie w studiu, ale w terenie, w plenerze. Moc lampy pilotującej - 4,5W. Nawet jak to jest tej mocy dioda - to to jest mało.
Cena lampy jest ze 2x za wysoka. Gdyby to kosztowało koło 2 tys to ja rozumiem, ale tyle ??? (ja jej i za 2 tys bym jej nie kupił - nie zależy mi na TTL w terenie).
Skąd przekonanie że wysoka cena Phottiksa oznacza jakość jak prawie Profoto? Ja w to nie wierzę.
"... Indra500 TTL dysponuje mocą 500Ws..."
Raczej energią, a nie mocą.
Drobna, ale jednak różnica.
tja, cena rzecz względna. Jeden się ucieszy, że za 3 kafle mniej będzie miał podobne parametry błysku. Drugi dopłaci 60% i kupi lepiej wykonane profoto... choć warto też doliczyć akcesoria, na mocowaniu bowensa jest masa taniochy, na lampę profoto już byle czego ani tanio się nie założy.
Ten TTL to zagadka. Gdy lampa jest na aparacie łatwo policzyć moc. Ale kiedy jest zupełnie gdzies obok to skąd ta lampa ma znać swoją odległosć od aparatu i kąt między nią, aparatem i obiektem fotografowanym? Aż taki radar ma w srodku?!
@gnieciuch: o Cononmarku -> "you may not be familiar with Cononmk lights already, they have previously been one of the most prominent compact manual battery powered portable strobes available over the last 5 years or so. Generally sold under a number of re-brands like Impact, Photoflex, and Phottix etc." ;) Więc jak coś tu jest rebrandem to Phottix ;) Oczywiście nie ten konkretnie z art. ;) I nie ma problemu, po prostu liczyłem na nieco niższą cenę, a tak będę musiał wziąć jakiegoś Navigatora...
@fotofan - Nie wiesz o jakim generatorze piszę, więc może się nie wypowiadaj - skoro bateryjny generator błysku uznanej, niezawodnej marki kosztuje nieco ponad 5 kafli, a Chiński kompakt z zewnętrzna baterią (jeszcze żeby to był w pełni wyposażony kompakt - w pełni wyposażony to on będzie, jak sobie dokupisz zasilacz za ponad tysiaka...) piątkę, to coś tu jest nie tak i jest to cena tego Phottixa. Jasne, Eli nie ma TTL, ale to jednak generator, "trochę" droższa sprawa od kompaktu...
Nie muszę nic wnioskować z tabelek - używam w plenerze kompaktów z zasilaczem od co najmniej 5 lat. Za całość renomowanej firmy (dwie lampy, statywy, softboxy, garnki, przewody, wyzwalacz, walizki do przenoszenia, zasilacz plenerowy) zapłaciłem łącznie mniej (i to sporo), niż kosztuje sama ta jedna lampka. Jakbym kupował dziś, to jedyne czego bym nie miał to TTL (bo od tego czasu wprowadzono sterowanie mocą ze sterownika do następców moich lamp), ale miałbym dwie lampy i cały majdan do nich. Więc wybacz, ale ta cena jest dla mnie przesadzona i tyle. A Tobie polecam melisę, bo może lubisz przepłacać, ale nie wmawiaj innym, że to OK, przy okazji używając rynsztokowego języka.
@Z_photo: chyba jednak chodzi o MOC a nie o energię. Wat jest jednostką MOCY a jednostkami energii są np. erg, kilowatogodzina, kaloria, kilogramometr.
Ta literka "s" po symbolu "W" nie oznacza sekundy a cały symbol nie oznacza "watosekundy" (cóż by to miało być w odniesieniu do lampy???) tylko jest to - niestety, błędnie pozostawiony - wyróżnik liczby mnogiej z języka angielskiego. W polskim tłumaczeniu ta literka po symbolu "W" powinna po prostu zniknąć.
Dokładnie, Cononmark, to chyba najbardziej znany chińczyk, którego mnóstwo firm sprzedaje pod swoimi markami - jeśli mnie pamięć nie myli, to część Quantuumów to były rebrandowane Cononmarki.
@Soniak10 - chodzi o energię błysku, zawsze jeśli o błysku mówimy. Można ją podawać w J (Dżulach), albo w Ws (watosekundach), większość producentów lamp błyskowych używa Ws. Watosekunda, to tak samo prawidłowa jednostka energii, jak kilowatogodzina.
Napisz mi proszę przyjacielu słomo który ranger potrafi oświetlić klatkę vdslr na czasie migawki 1/4000 sekundy w normalnym, elastycznym trybie pracy bez kombinowania. Nie potrafi żaden. Nawre ten za 12 tys. Więc bez filtra nd w ostrym świetle nie popracujesz. I teraz mi wyjaśnij dlaczego porównujesz do siebie te dwa urządzenia? Bo błyskają?
Piszesz o elinchromie. Nie masz pojęcia o możliwościach i jakości błysku tych głowic. Tak jak nie masz, bo nie możesz mieć pojęcia o tym phottixie. Kupiłeś tani chiński szmelc który chwalisz, bo był tani. Nie znasz tych rządzeń o których rozmawiamy i nie wiesz jaka jest różnica. Jedyne na co patrzysz to cena, specjalisto... a co to za renomowanej firmy używasz? Wiesz wogóle czym się różni generator od lampy kompaktowej? Wiesz co to jest stabilność temperatury barwowej błysku? Wydajność? Nie sądzę. Bo nie pisał byś bzdur.
fotofan, a czymżesz się różni (z definicji) - chętnie poczytam... Mam nadzieję, że nie masz na myśli sposobu sterowania energią błysku?
Tak się składa, że mam właśnie Elinchroma, więc znowu kulą w płot. Zasilacz Buffa. Kupiłem nie dlatego, ze tanie, tylko dlatego, że mam BxRi w studio i chciałem coś kompatybilnego z wyzwalaczem, o podobnej temp. błysku i coś, do czego można podpiąć reflektory paraboliczne Buffa. Wyobraź sobie, że znam urządzenia, o których rozmawiamy, wiem co to stabilność temperatury i doskonale wiem, jaka jest różnica, widzę ją nawet między moimi BxRi i DLite'ami.
Jeśli ktoś tu się kreuje na specjalistę i się wywyższa, to właśnie Ty. Kreujesz sobie jakiś obraz w głowie i próbujesz mnie po raz kolejny zdyskredytować.
Ile razy mam wyjaśniać, po co porównałem do Rangera? Nie rozumiesz, ze ja nigdzie nie napisałem, że to to samo? Porównuję, bo generatory z głowicami są zwykle od kompaktów znacznie droższe. A tu proszę, prawie to samo cenowo.
Na ile błysków starczy bateria w tym Phottix w HSS? Bo ja wiem, że na niewiele i jak masz dłuższą sesję do zrobienia, to lepiej te NDki stosować. Ale marketingowo lepiej wygląda, że jest.
Ja rozumiem, że ktoś Ci płaci za obronę tej ceny, ale naprawdę, żałosne się to robi.
Panie słoma, zaprzeczyłeś pan sam sobie w tej dyskusji już kilka razy. Oceniłeś Pan produkt nie mając go w rękach. Czytaj pan własne mądrości. Taki specjalista z supersprzętem co mu ttl się w lampie plenerowej nie przyda. Hahaha. No pochwal się pa jeszcze czymś. Patrz pan, traktor droższy od mercedesa! Panie kto to kupi. Mercedesem też pan pole zaorasz. Poza tym po obrazku widać, że to badziew. Luzu, nie spinaj się pan. Peace.
@Soniak10: "...symbol nie oznacza "watosekundy" (cóż by to miało być w odniesieniu do lampy???)"
Może energię elektryczną jaka "idzie w palnik"?
Nigdzie niczemu nie zaprzeczyłem, to Pan czytasz co Pan chcesz, ale nie to, co jest napisane. Została ucieczka w pseudo sarkazm, ale niech będzie.
Touché!
link
pozdrawiam :)
Ale się narobiło :)
Wracając do sedna czyli do Phottixa to wiecie Panowie specjaliści i znawcy rynku że markę, nazwę i logo tworzył ... Polak? Że europejska siedziba mieści się w ... Łodzi :)
No a co możecie powiedzieć o tej marce Cononmark - niby taki znany chińczyk a nic o nim nie wiem. Pytam poważnie, z jakich produktów są najbardziej znani? Produkują dla Quantuma i dla kogo jeszcze?
Bo to producent głównie OEM - pytałeś, dlaczego np. Fripers ich nie sprzedaje - sprzedaje, jako Jinbei ;)
Dla Impacta, Strobeama - robili jedne z pierwszych chińskich dużych lamp IGBT.
BTW, Quantuum, to obecnie rebrandy Godox i Mittle - pewnie też nie znasz?
^^Mettle miało być...
Lampy Godoxowe (Wistro) można też kupić jako Genesis Navigator, Fomei Terronic PowerFlash, Adorama Flashpoint i pewnie jeszcze coś :)
Hehe, znalazłem je jeszcze jako Bolt VB-22 i Interfit Strobies :)
Te brandy oczywiście znam, Mettle zupełnie nie, pierwsze słyszę. Prześlę stronkę kumplowi bo leci wkrótce na targi do Kantonu. Dzięki.
No ale jeśli produkują lampy dla Jinbei to jakość wykonania absolutnie nie jest zadowalająca. Byłem zdecydowany na Discovery 1200, wręcz napalony dopóki nie wziąłem tej lampy do ręki. Ale może to tylko wyjątek, w każdym bądź razie namiar ciekawy.
To jak zwykle z chińczykami - jakość jest taka, za jaką zamawiający zapłaci... :P
BTW, nie wiem, czy wszystkie Jinbei robi CononMark, wydaje mi się, że mają różnych dostawców. Czasem naprawdę można sie pogubić co kto dla kogo robi, a co jest oryginalną konstrukcją...
@jaad75: no tak, jak już kupować jinbei to tylko "oryginalne"... :-)))
@Blue
Dzięki za link.
@fotofan
Widzę, że pozujesz tu na specjalistę i znawcę sprzętu, zerknij na link gdzie pokazany jest przykład wykorzystania tej lampy. Zgadzam się że TTL przydaje się w ruchu. Ale w praktyce ilość takich "dynamicznych" sesji jest znikoma, tym bardziej że sam zestaw tej lampy wcale nie jest mobilny. A sesję jak ta z przykładu to akurat mógłbym wykonać zwykłą lampą reporterską podpiętą pod ową oktę i to nawet korzystając tylko z wyzwalania zdalnego wbudowanego w aparacie które też ma TTL. Podejrzewam, że było by nawet wygodniej z uwagii na lekkość. Przekonujesz każdego, że nie ma pojęcia o czym pisze, bo uważasz że tylko najdroższym sprzętem można zrobić dobrą sesję, co jest totalną bzdurą. W wielu wypadkach zestaw tanich lampek yongnuo z modyfikatorem da identyczny efekt co ciężkie lampy studyjne warte grube tysiące. A w plener to osobiście nie mam chęci taszczyć takich kloców.
Druid, te lampki yongnuo to lepiej odpuscic, u mnie z 3 kupionych jeszcze tylko jedna reaguje na regulację mocy. Już widzę jak by było fajnie gdybym miał umówione, opłacone modelki +asystenta na zakontraktowaną sesję, a tu yongnuo się sypnął...
Ale Yongnuo się nie psuje!
a mi się popsuło!
Szanowni komentujący, jestem wrogiem głupoty, a głupotą jest oceniać coś nie mając pojęcia jak to pracuje, jak jest wykonane i jakie ma możliwości oraz do jakich zastosowań jest przeznaczone. A porównywanie tego do czegoś innego czym według Was można pracować tak samo, tylko taniej, lepiej i blablabla, jest niczym innym jak oznaką wąskich horyzontów, które sięgają nie dalej niż własna zagroda.
Tłuczenie zdjęć do kotleta lub chałturzenie szanownych panów super profesjonalistów fotografów nie jest jedyną ścieżką fotografii jaką producenci obecnie podążają. Istnieje inny świat, totalny matrix dla co poniektórych, w którym urządzenia takie kupują ludzie kompletnie niezwiązani z tym waszym mądrym inaczej światkiem, ludzie którzy nie wylewają frustracji na forach bo nie mają na to czasu, ale po prostu produkują wydajnie obrazy które są im potrzebne.
Każdy kto kiedykolwiek pracował np. w słońcu z lampami wie jak trudno jest "przebić" słońce to raz, dwa lampa daje możliwość pracy dla ludzi niekoniecznie szukających rozwiązań tanich lub alternatywnych, bo się na nich po prostu nie znają lub nie chcą znać. Chcą pracować z wydajnym i prostym w obsłudze urządzeniem a nie kombinować. Dla niech jest to produkt idealny. Gada z aparatem więc kombinować nie trzeba. I w nosie mają to, że szanowny pan fotograf zrobi to lepiej, taniej i po swojemu. Bo tego pana fotografa nie potrzebują.
Gadacie w kółko o cenach o własnej zaradności, cokolwiek wam napisać to zaraz jest jatka, puszenie piór chwalenie się czego to nie macie i co wy to nie wiecie. I tylko cena, cena, cena... a problemy z logiką aż biją po oczach. I tak strasznie trzeba wszystko odbierać osobiście. Skrytykować opluć, puścić bąka i zobaczyć co się stanie. Brawo!
druid
"Ale w praktyce ilość takich "dynamicznych" sesji jest znikoma,"
Niektórzy wszystkie śluby robią z takimi lampami. Choć raczej nie w Polsce link
@fotofan - bardzo pięknie opisałeś siebie. Gratuluję!
@fotofan
No tak, najpierw wylewasz frustrację a potem sam się za to łajasz, ale dobrze to się ceni :D
@cube
Musiałeś mieć pecha, jak mam dwie od ponad 2 lat i sesję z modelkami robię przynajmniej raz w tygodniu, działają doskonale, nigdy nic się nie zepsuło, jedna zaliczyła dodatkowo kilka upadków :)
@MaciekKwarciak
Mocne lampy plenerowe są głównie po to żeby przebić słońce. Jeśli faktycznie komuś to potrzebne to można, osobiście już wolę blendę ;) Zresztą takie przebijanie światła słonecznego fajnie wyszło, sesja musi być ogółnie przemyślana. Link do zdjęć które podesłaleś to idealny przykład jak tego nie robić. Postacie wyglądają nienaturalnie, czasem jakby doklejone w ps, światło płaskie, tło ciemne, kompletnie nie komponują się z otoczeniem.
@fotofan to forum jest specyficzne, jesteś na nim od dawna i wiesz ze każdy post z nowościami kończy się tak samo. Drogie albo za tanie, za ciężkie za lekkie, najlepsze jest Yongnuo albo Samyang. Generalnie każdy z nich powinien prowadzić sieć profesjonalnych sklepów fotograficznych, oczywiście byłoby najtaniej ale marzą osiągana byłaby wysoka. Aczkolwiek czasami są wyjątki i można się coś ciekawego dowiedzieć.
Teraz merytorycznie. Indra500 dla mnie jest wymarzona lampa, ma wszystko co bym potrzebował do pracy w plenerze. Studio mnie nie interesuje. Mam 2 Mitrosy Plus, system Odin. Czyli co nie włączę to się widzi, od razu. Bez żadnych dodatkowych odbiorników/nadajników jak w Yongnuo. Bez biegania do lamp i zmieniania parametrów, prosto i łopatologicznie!!! Jest w takim rozwiazaniu sens czy nie? Włączasz i wszystko jest gotowe, od razu. Żadne Youngnuo ani Jinbei ani Shenzen coś tam mi nie oferuje takiej funkcjonalności, Panowie czy ja się wyrażam jasno czy czy coś pokręciłem i nie rozumiecie mnie? Który system oferuje takie możliwości czyli lampy naaparatowe maja wbudowane nadajniki radiowe i sterują innymi lampami, nawet YG poprzez odbiornik, komunikują się,z lampa studyjna Indra500 i mogą z nią pracować w plenerze. Proszę adwersarzy o propozycje bo powoli dochodzę do wniosku ze 16 lat w handlu sprzętem fotograficznym niczego mnie nauczyło ;)
A teraz minus lampy Indra500 - cena która jest skalkulowana jako konkurencja dla Profoto a nie dla Yongnuo jak by wszyscy w Polsce chcieli. Ja tez uważam ze jest zawyżona, 3500 za takie rozwiazanie byłoby do przełknięcia ale nie 5 tysi. Ale uważam lampę za świetna, super wykonana bo już ja miałem w łapach (jakość wykonania jej a Jinbei to przepaść), na świecie będzie hitem ale w Polsce raczej nie, symboliczna sprzedaż bo naród chce tanio a dobrze. Rozumiem takie myślenie bo jeśli tak można to czemu nie. Ale dopuszczam fakt ze znajda sie chętni na nią, jest wielu co na nią ich stać i nie uważam ich za przeplacajacych gamoni którzy mogli by kupić 17 razy tańszego chińczyka na alienexpresie. Ja takiego klienta szanuje i mu kibicuje bo wspiera nas w tym aby ten nasz grajdołek pchać do przodu, wspólnie.
Ja już wyżej pisałem, ze ta lampa mi się podoba. Najwyraźniej fotofan się tak zaperzył, ze nie zauważył. Pisałem też, że za 3500 bym ją kupił.
Co do możliwości - to oprócz tego, że chcesz mieć nadajnik wbudowany w lampę, oczywiście takie są. Jeśli rzeczywiście dołączenie jednego małego pudełka między aparat, a lampę, jest dużym problemem, to Phottix to rozwiązuje. Napisze jeszcze raz - koncepcja i pewnie wykonanie są fajne. Ale za takie pieniądze, po prostu opłaca się rozważyć się inne rozwiązania. Za 3500 pewnie by się nie chciało...
Jeszcze napiszę, jak u mnie będzie wyglądał lekki zestaw plenerowy (cięższy i mocniejszy opisałem wyżej). Ja wiem, że fotofan uzna to za chwalenie się, a nie przedstawienie rozwiązania, ale cóż...
Wykorzystam system 622 (TX + 3 odbiorniki - dwa na lampy jeden na FT-16) + Genesis Reporter 360 + FT-16. Bedzie miało HSS, choć nie TTL (nie zależy mi akurat na tym, do moich potrzeb).
Można też nieco taniej i mniej kombinowania - 2xYN-560IV + 560TX + Genesis + FT-16 na RF-603. Ja już mam 622, więc to wykorzystam. Miałem też kupić tego Phottixa zamiast Reportera 360, ale cóż...
druid
Ten człowiek używa dwóch softboksów za ołtarzem i jednej lampy w przejściu między ławkami. Wszystko w ttl bo zmienia się odległość od źródeł światła. Pisałem że nie w Polsce bo światło z za ołtarza w kierunku "widowni" jest zabronione.
A co do blendy, bardzo dobra ale nie jak razi słońcem w oczy.
Ludziom dającym swoje ceny temu produktu roponuję pójść do salonu XYZ i powiedzieć, że
"Ten XXX samochód mi się podoba, ale kupię go za 75% ceny"
Słyszycie ten śmiech? Tak. To rzeczywistość.
PS Czy tylko ja mam wrażenie, że ludzie dają "swoją optymalną cenę temu produktu" bo na więcej ich nie stać? Sorry, bez sprzedawania nerki tego nie dostaniecie;)
Panie drumla, chciał Pan być zabawny, a wyszło słabo. To jest sytuacja, gdy ktoś wycenia Golfa w podstawowej wersji na 100 tys. złotych. Po pierwsze, mało kto by po niego do salonu poszedł, a po drugie słyszy Pan ten śmiech? Tak, to rzeczywistość.
@sloma popatrz, ta lampa o której wcześniej wspominałeś też tania nie będzie, 800/900 USD link
Tak wiem, że nie tania - ale jednak 300/400 dolarów tańsza (Indra 500 ma sugerowaną $1200...) i w tej cenie akurat by mi pasowało (biorąc pod uwagę, że Phottix wycenił się na 5000, to Conon powienien być w okolicach 3500) :)
Ale Phottix właśnie zapowiedział słabszą wersję Indry, 360Ws, która też będzie w okolicy $800-900, także ja na razie się wstrzymam z kupnem Genesis Lite Reportera, bo jak Indra 360 będzie w cenie ok. 3000-3500, to może się skuszę. Zaletą LR360 jest to, że nieważne czym go wyzwalasz, moc można stawić z FT-16 nawet nie podłączonego nigdzie - po prostu ustawia się moc i on to przekazuje do odbiornika w lampie. Dla ludzi z innymi od Phottixowych systemami wyzwalania to może być lepsza opcja. Nic, zobaczymy jka wycenią Indrę 360 :)
A, widzę, że ponoć Phottix pracuej nad jakimś bardziej uniwersalnym (ergo niezależnym od systemów TTL) systemem wyzwalania do Indry. Tym bardziej trzeba poczekać :)
Nad jakim uniwersalnym systemem wyzwalania Indry? Zapodaj linka!
Tu jest art. -> link
Ten fragment:
"While the Indra has TTL capabilities for Canon and Nikon and transmitters that do all of that TTL witchcraft, they currently do not have a universal transmitter for manual control of the light from any other system like a Fuji, Sony, Phase, etc. However, from what I understand they are working on that."
I jeszcze to:
"I need to spend some more time with the Phottix and I really want to see how their universal trigger works. If that brings the whole system together then I will most likely be cleaning house on my lights and building one cohesive system."
I jeszcze info o powerpacku do Indry 360 - jest malutki, wygląda jak zewnętrzny pojemnik na baterie do zwykłej lampki aparatowej. W takie konfiguracji robi się już naprawdę przenośny.
Pracują nad tym ... faktycznie dla ludzi z Sony czy Pentaxa to było dobre rozwiązanie bo są troche dyskryminowani.
A ta Indra360 to faktycznie może być coś dla mnie, teraz tylko cena ...
No tak też napisałem na początku, że dopiero pracują :) Zobaczymy co to będzie, bo jak taki system jak w godoxie/Genesisie to super.
Cena Indry 360 to $880 - czyli u nas powinna być 3500 zł.
Czy ktos się orientuje, czy Phottix to jest polska firma?? Jak dla mnie to byłby argument za Phottixem... ;-)
To nie jest polska firma, ale Phottix Europe ma siedzibę w Łodzi :)
dzięki Słoma, przeczytałem całą dyskusję, bo szukam jakiegos fajnego zestawu błyskadełek, na tanich yongnuo się przejechałem. Więc jak bym miał kupować znów to cos droższego, fajnie było by mieć ze 2 studyjne z HSS i możliwoscią zasilania z akku. I jak by to jeszcze współgrało z jakąs lampą reporterską albo dwiema to by było super. Z dyskusji wychodzi, że phottix jest jedną z tańszych opcji która to oferuje, mam rację? Czy ten ich cały system wyzwalania współpracuje z jakimis flashmeterami?
Jeśli Ci zależy na TTL i mobilności, to jedynie Phottix i Profoto są w Polsce dostępne w oficjalnej dystrybucji. Jak ma to współpracować z reporterską, to właściwie tylko Phottix, aczkolwiek opcja tania nie jest - dwie studyjne + dwie reporterskie to wyjdzie ponad 12 tys. PLN. Chyba, że zaczekasz na wersję 360, ale to i tak będzie ponad 9 klocków...
Jak Ci nie zależy na TTLu, a "tylko" HSS (w studyjnych, bo w reporterskich oczywiście to żaden problem), albo możesz sam pokombinować, to znajdziesz tańsze opcje, aczkolwiek może nie tak dobrze zrobione, jak ponoć jest Indra.
Co do współpracy ze światłomierzem, nic mi nie wiadomo o żadnych modułach pod nie. Możesz zawsze dołączyć odbiornik radiowy przez kabel PC do światłomierza, o ile ma gniazdo.
oki, dzięki, na razie myslę o tym. Wczoraj sobie fociłem na tym co miałem pod ręką (3xYN560 z czego tylko jedna reguluje mocą i 1x C560EX) , zdjęcia wyszły bardzo miodne, ale ile się trzeba było nakombinować... brak swiatła pilotującego i czas ładowania reporterskich to jest poważny mankament. Przydałby mi się w końcu jakis spójny system porządnych lamp. Z najtańszych opcji jest chyba Jinbei HD-II-600 i jakies photarexy, ale jakos straciłem przekonanie do chinskiej taniochy. I tak swoje kosztuje (ok. 600Eur), a jak padnie to kasa wywalona w błoto. Phottix jest znów sporo droższy. Muszę przetrawić. ;-)
No problem :)
Piloty w tych Phottixach za mocne nie są i zżeraja baterię (w Profoto zresztą też...), w plenerze mogą nie być w ogóle przydatne.
Co do tańszych opcji - 2 x Genesis Lite Reporter 360 + 2 x Genesis Stroboss + FT-16 (do kontroli mocy błysku Reporterów) + 4 x odbiorniki (są po 45 zł...) + dowolny system wyzwalania z TTL i HSS (YN-622, Phottix Odin, inne). Koszt - ok. 5000 albo mniej, masz dwie w miarę mocne barebulby z mega tanimi modyfikatorami (soft 99 zł, a robi tez za BD...), jak chcesz większe to przejściówka na Bowensa (inaczej -lepiej - pracuje od reporterskich ze względu na inny kształt palnika), dwie reporterskie z TTLem, z aku Li-Ion (wydajne), całość z HSSem.
Dodatkowo Godox (który chyba to produkuje i potem jest rebrandowane m.in. na Genesis) pracuje nad systemem TTL - a odbiorniki można łatwo wymienić w lampach i są tanie - miało być na WPPI ale jest poślizg.
Łącznie pół taniej od Phottixa z Indrą, na razie nieco mniejsza funkcjonalność, ale system bardziej przenośny (Lite Rporter jest niewiele większy od takiej Sabiny 910, power pack też mały), całkiem nieźle wykonany. Każdemu wg. potrzeb :)
Nie jestem przekonany do takich uniwersalnych rozwiązań w studio, bo mają wady lamp reporterskich, tj. brak pilota i dłuższy czas ładowania. To była by dla mnie fajna opcja jako dodatek do normalnych studyjnych ale nie zamiast. Używałem trochę quantuumów R600 i mimo że wielkie i nieporęczne, to dają jednak dużą wygodę w operowaniu swiatłem. Ewentualnie, do domu mógłbym się zaopatrzyć w jakies 2 stacjonarne z krótkimi czasami błysku, a genesisy posłużyły by dodatkowo jako wypełnienie. A na plener same poręczne genesisy, też niezła opcja.
W sumie nie wiem co jest bardziej opłacalne, szukać lampy studyjnej z jak najkrótszym czasem błysku czy z HSS i czas ograniczyć migawką? W którym przypadku sensor dostanie więcej swiatła?
A to zmienia postać rzeczy nieco, myślałem, że chodzi typowo o błyskanie w plenerze :)
Idnra jako studyjna też się średnio sprawdzi - pilot jest słabiutki, 4,5W to jest bardzo mało, nawet jako LED - w takich DLite jest 90W i to mi się wydaje na granicy używalności - tzn. w wyciemnionym studio się przydaje, jak korzystamy w części z zastanego czy w plenerze to już jest słabo. Po drugie, żeby korzystać z niej w miarę swobodnie w studio, potrzebujesz dodatkowego zasilacza sieciowego, który kosztuje w USA $350, czyli u nas będzie pewnie koło 1500...za te pieniądze kupisz solidna studyjną, a nawet dwie i możesz mieć je w studio, a Indrę tylko dodatkowo, w razie potrzeby. Ale wg. mnie nie ma dużej przewagi nad takimi Godoxami czy Genesisami. No chyba, że ktoś idzie w rzeczywiście systemowe rozwiązania, ma budżet i nie chce kombinować - ale taki zestaw to będzie już pod 15 tys. kosztować, a to poważne pieniądze.
Co do czasów miedzy ładowania - Indra ma 1.4s (w trybie H, pewnie mniej stabilnym kolorystycznie), 2.6 w trybie S, Godox z podwójnym kablem ma 2.3, więc rzeczywiście Indra jest szybsza w trybie H, no jest mocniejsza, więc pewnie w rzeczywistości, jak ustawić Indrę na 300J to będzie szybsza też w S. To jest niewątpliwa zaleta Phottixa, bo w ogóle to fajnie wszystko zrobione jest, tylko koszty wysokie.
HSS strasznie zżrea baterię. Jak masz krótką sesję, to wszystko OK, ale jak strzelasz pół dnia, to lepiej założyć NDka, no chyba, ze rzeczywiście musisz zjechać z tłem w środku dni i jeszcze potrzebujesz małej GO. Ale czy to się tak czeto zdarza?
Aha i nie liczyłbym, że ten mały powerpackw Indrze 360 wyciągnie takie czasy ładowania, jak w 500. Kabelek wygląda na cieniutki...
Słoma, w HSS chodzi mi bardziej o mrożenie ruchu i to zarówno w studio jak i w plenerze, stąd pytanie co w praktyce jest bardziej wydajne, czy lampa z bardzo krótkim błyskiem czy z HSS? W obu przypadkach masa deklarowanej energii przepada. Mała GO na słońcu też czasem fajnie wychodzi, ale to sprawa drugorzędna, bo można ją uzyskać na parę innych sposobów.
Pisząc DLite, masz na mysli elinchroma? Cos mi się tu nie zgadza.
Koniec końców chyba na okolicznosci plenerowe zakupię na razie jednego godoxa, a skupię się na możliwie najlepszych lampach studyjnych. Gdzie powiedzmy to: link byłby nieosiągalny ideał, do którego chciałbym się jakos zbliżyć (odpuszczając stabilnosć barwową)... :-)
Ogólnie to temat oswietlenia jest bardzo obszerny i trudno mi ogarnąć. Jest też cała gama malutkich lamp studyjnych z generatorami tego typu: link w których siedzi cała elektronika. To wydaje się chyba najdroższym rozwiązaniem i nie do końca wiem jak liczyć energię błysku. Czy przy 2 lampach energię generatora trzeba sobie podzielić na pół? Czy są jakies zalety w stosunku do lamp ze zintegrowaną elektroniką, poza tym że lampy generatorowe są mniejsze i lżejsze?
Do mrożenia ruchu...hmm...trzebaby policzyć :) Pewnie HSS wyjdzie nieco lepiej na papierze (bo możesz ustawić tą 1/8000 s.) ale...w praktyce, to HSS polega na wyzwalaniu serii bardzo krótkich błysków, które trafią w okienko poruszającej się migawki. To oznacza, że walisz z bardzo małą mocą i tu jest pytanie, czy ta moc będzie wystarczająca do zrealizowania zamierzonego oświetlenia sceny. Szybkie studyjne lampy typu Einstein 640 mają na połowie mocy t.1 1/2000 co mrozi większość ruchu, a dalej masz 320J...tyle, że żeby wyciemnić tło w plenerze będzie trzeba stosować małe otwory względne/NDki, co część tej mocy pożera. Tak czy inaczej myślę, że mocna studyjna, szybka IGBT lepiej nadaje się do mrożenia ruchu, nie dlatego, że uzyskuje krótsze czasy, tylko dlatego, ze daje więcej mocy przy akceptowalnych czasach. Ale trzeba by sprawdzić empirycznie.
Tak piszę o Elinchromach, bo do nich mam porównanie w plenerze. One mają modelujące żarówki 90W, czyli kilka razy mocniejsze niż ma Indra (4.5W LED to ile będzie w normalnej żarówce? 25-30W) i nadal są średnio przydatne.
Co do generatorów, to zależy czy np. jest całkowicie asymetryczny, czy ma np. sztywny podział 2:1 itp. Moc jest podana całościowo - tzn. na jedną głowicę max. 2400Ws, na dwie głowice możesz mieć 1200 na każdej, albo 2000 na jednej i 400 na drugiej, pod warunkiem całkowitej asymetryczności generatora (jak Profoto 8b). Generatory mają mnóstwo zalet - przede wszystkim cała elektronika jest w paczce, wiec nie jest ograniczona rozmiarowo przez obudowę lampy, może być mocniejsza, zwłaszcza zasilacze mogą być sporo wydajniejsze i stabilniejsze, co skutkuje wysoką powtarzalnością mocy błysku i wydajnością (mogą pracować cały dzień bez zająknięcia, bez przegrzewania itp.), elektronika nie grzeje się od palnika i w druga stronę, a same głowice mogą być specyficznie projektowane pod stabilność temperaturową lub szybkość - po prostu do paczki podpinasz inna głowicę i już. O głowicach już pisałeś - są mniejsze, więc albo możesz oszczędzić na gripie albo na tym samym statywie powiesić większy modyfikator (o ile głowica wytrzyma ;)), poza tym w razie awarii wymieniasz samą głowę.
Aha, jeszcze do tego mrożenia ruchu - w plenerze w środku dnia pewnie HSSem będzie łatwiej zamrozić, jak chcesz mieć tło również zamrożone i dobrze oświetlone. Tyle, że jedna/dwie lmapy może nie wystarczyć, zwłaszcza z jakimś dużym modyfikatorem..
Dzięki, już trochę łapię, wychodzi, że chcąc zamrażać ruch tanio nie będzie. Jedna z tańszych opcji to Elinchrom ELC HD 500. Trzymają t.5 1/2300-1/5000 w całym zakresie mocy, producent nie podaje niestety t.1. Opcja z generatorem wychodzi co najmniej 2x drożej, jak by nie patrzyć... W elinchromie do generatorów mają głowice z regulowanym położeniem palnika, to mogło by być ciekawe. Ale taka zabawa to 12 tys. pln jak nic... nie na dzisiaj...
Zawsze jest jeszcze opcja PocketWizardów, które mają HyperSync - daje więcej mocy od standardowego HSS, działa też z normalną lampą studyjną.
Tu np. wyniki Elincrom Ranger RX z głowicą Speed dla D800 -> link
Inne wyniki tu: link
Tylko same PocketWizardy nietanie, ale działają z reporterskimi i to działają niezawodnie.
a to też ciekawe, nie wiedziałem o Hypersync, wyniki z d800 robią duże wrażenie! Muszę trochę poczytać o kompatybilnosci, może kupno samych pocketwizzardów da mi wszystko co trzeba ze zwykłymi quantuumami które już mam. Jeden z resztą smiga na akumulator, tylko z braku HSS jego przydatnosć na słońcu do tej pory była srednia...
Jest jeszcze kwestia tego o jakim ruchu mówimy, bo są sytuacje, w których mrożenie migawką szczelinową (i HSS) daje zniekształcenia, a krótkim błyskiem nie...
Przejrzałem trochę materiałów, również na zagranicznych forach i niestety nic odkrywczego: za jakosć trzeba zapłacić. Lepiej rzeczywiscie mieć krótki błysk, zwłaszcza jesli jest krótki w dużym zakresie mocy a nie tylko na mocy minimalnej. Ponieważ zależy mi jednak głównie na studio, a już długo robię foty różnymi protezami, wychodzi na to, że chcąc solidny sprzęt z krótkim powtarzalnym błyskiem, w zasadzie są 4 firmy na rynku - Bron, Profoto, Hensel, i Elinchrom. Najbardziej "budżetową" opcją są wspomniane Elinchromy 500 HD. Do tego deep octa i softbox i już można powalczyć. Mam trochę pomysłów na fajne dynamiczne kadry.
Plenery to jednak dodatek, zazwyczaj jak mam czas pospacerować to nie chce mi się taszczyć i rozkładać lamp studyjnych (quantuuma wyniosłem chyba 3 razy). Robię w zastanym, blenda czy jedna lampa reporterska styka aby doswietlić, więc taki Genesis na patyku z octą to wypas. Jakosć i natężenie swiatła całkiem dobre a całosć łatwo zmiescić do plecaka z resztą sprzętu.
Tu co ciekawsze materiały reklamowe tych 500HDków:
link
link
I instrukcja, na s. 20-21 jest cała tabela z długosciami błysku w zależnosci od mocy: link
Piękne, mnie przekonuje, problem jest tylko jeden... ;-)
@jaad75 - ale to bardzo rzadkie przypadki, z tym, że oczywiście jeśli się da, to lepiej błskiem zatrzymać :)
@cube - fajnie, że sobie to poukładałeś i wydaje się, że bardzo dobrze wybrałeś. Życzę zebrania budżetu na te ELC. Podpowiem jeszcze, że jak masz znajomych w USA, to bardzo dobrą opcją z krótkim błyskiem jest to:
link cena fajna, zrobił furorę wśród fotografów sportowych w USA (NBA, NHL itp.) tylko zaniechali dystrybucji w Europie. Flash Duration (t.5) - 1/2,000 second at full power ;) Tu -> link możesz poczytać o tym, co Cię chyba interesuje ;)
Fakt, za oceanem jest jeszcze Paul C Buff, w całkiem atrakcyjnej cenie w stosunku do rynku Europejskiego. Mieszkałem chwile w Stanach i miałbym nawet jak sciągnąć, ale ewentualny serwis tu na miejscu to też zaleta której nie należy przeceniać.
Einsteiny są szybsze od Elinchromów od 160Ws w dół ale też w trybie szybkim słabiej trzymają temperaturę barwową. W trybie kolor są znów ciut wolniejsze w całym zakresie, choć nadal całkiem szybkie. Niewątpliwie Einstein to też solidna lampa. Na razie ułożyłem sobie co i jak. Kwestia funduszy to odrębny temat, który też trzeba będzie jakos ogarnać. Ze starzem fotograficznym jakos tak coraz bardziej się docenia swiatło. Kiedys pomysł by wydać na lampę więcej niż na obiektyw wydawał się całkiem niedorzeczny...
Zapomniałeś jeszcze o Bowensie, który też ma całkiem szybkie napięciówki w serii Pro (co oczywiście wiąże się z tym, że najkrótszy czas mają na maksymalnej energii błysku). Jeśli interesują Cię używki, to mieli swego czasu w ofercie bardzo ciekawą hybrydę Esprit Digital 750 Pro, która sterowana jest zarówno przełączaniem kondensatorów 250/500/750Ws, jak i napięciowo, czyli masz niejako trzy lampy w jednym i jeżeli używasz ustawienia 250Ws, to na 1/1 dostajesz t.5=1/3250. Dla 500Ws i 750Ws jest oczywiście gorzej, bo odpowiednio 1/2240s i 1/1700s, ale wciąż nie są to złe osiągi. Z tym, że np. jeśli częściej będziesz używał 500Ws, to teoretycznie jepiej kupić np. takiego Gemini 500Pro który na 1/1 ma t.5=1/2900s, a przy 750Ws szybsze są Gemini 750Pro (1/2300s). Oczywiście, jeśli o plenerze mówimy, to trzeba jeszcze z czegoś to zasilić...
BTW, jeśli o Einsteiny chodzi, to tu jest fajne porównanie:
link
Można też zobaczyć jak wygląda mrożenie migawką szczelinową vs błysk na różnych ustawieniach.
Natomiast problemem z Einsteinami i AB/WL ogólnie jest mocowanie Balcar, które jest niezbyt popularne w Europie. Niby można kupić adaptery na np. Bowensa, ale...
O, teraz zauważyłem, że sloma_p wrzucił to samo porównanie wyżej...:)
hmmm Bowens rzeczywiscie też by się łapał. Wychodzi cos 15% taniej od Elinchroma, ale i ma też pewne słabsze strony, np. jest większy, cięższy i regulowany tylko manualnie. Nie wiem jak z trzymaniem temperatury barwowej, bo Elinchrom nie podaje wartosci, tylko w reklamie podkresla że dzięki nowo zaprojektowanym obwodom znakomicie trzyma... cokolwiek to znaczy... ;-)
Pozostaje jeszcze kwestia samego bagnetu - Bowens ma najprostszy z możliwych. Czy jest tu jakaś różnica, mnie ciężko ocenić, jak kupowałem swój system błysku, to ZTCP (a to było jakiś czas temu, mogę coś pokręcić) najlepsze rezultaty i kontrolę daje Briese (od którego Bron zerżnął swoje Para...), potem regulowane Profoto, następnie jest w zależności od potrzeb - z softami lepiej pracuje mocowanie Eli, bo ma szeroki odbłyśnik za palnikiem, podobnie przy szerokich garach, a z węższymi garami i BD lepiej Bowens S. Plus w Eli możesz wciągnąć parasolkę przez wnętrze lampy i garnka, więc jest umocowana blisko osi palnika (z tym, że potrzebujesz parasola z trzpieniem 7 mm). Na ile to prawda i na ile to ma znaczenie, ciężko mi ocenić, przy dużych modyfikatorach pewnie niewielkie, ale przy małych (jakaś octa 80 czy Protalite 66, albo mały parasol) pewnie jakieś różnice są.
Lampy wychodzą taniej, ale przede wszystkim masz większy wybór modyfikatorów w dużo bardziej zróżnicowanych cenach. Prawie cała tania chińszczyzna jest na S Bowensa. Generalnie zdalne sterowanie w Bowensach trochę kuleje, mają jakieś piloty IR, które w studio od biedy ujdą, ale w plener takie sterowanie to pomyłka, z właszcza w czasach, kiedy co lepsze chińczyki są w pełni sterowane radiowo.
Dziś są adaptery pod prawie wszystkie mocowania do tych tanich modyfikatorów, fakt, że wychodzi nieco drożej niż natywny S, ale nadal w porównaniu do oryginału tanio.
Briese to inna galaktyka, na oczy tego w życiu nie zobaczę, nawet nie mam pewnosci czy to istnieje na prawdę. ;-)
Co do rankingu to zdawało mi się, że bron jest najstabilniejszy, potem profoto i potem reszta. Z mocowaniami softów nie ma wielkiego problemu, można kupić różne ringi, choć być może są różnice w swietle ze względu na budowę lampy. Ja tak czy inaczej dojrzałem do firmowych softboxów, są raptem 2-3x droższe od najtańszej chińszczyzny, która nawet jak nowa to nie zawsze daje się równo złożyć. Dwa chinskie softy już zepsułem w tym, jeden "pro" który jak się okazało kosztował tyle co rotaluxy... Parasolek nie trawię, są wydajne, fakt, ale swiatło leci we wszystkie strony i nie ma jak tego kontrolować. Tandem deep-octa+soft wydaje się dawać dużo więcej kontroli i da się tym sporo wykombinować.
Eli ma ponoc ciekawy system chłodzenia, który wdmuchuje powietrze do softów, dzięki czemu są cały czas ładnie gładko napompowane. Czy ma to jakies realne znaczenie, nie wiem, ale bajer fajny. ;-)
Co do mocowania to wystarczy to: link
JA widziałem Briese raz (więc istnieje :D) i po tym doświadczeniu, jak ktoś mi mówi, że Phottix czy nawet Profoto są dobrze wykonane, to taki delikatny usmiech mi się na twarzy pojawia ;) No, ale za ponad 10 tys. $ z komplet paczka+głowa+palni+Focus to czego innego się spodziewać :)
W rankingu pisałem tylko o sposobie mocowania modyfikatorów - co do stabilności to być może rzeczywiście Bron jest lepszy, ja nigdy tego z kolei nie widziałem ;)
Co do parasoli - fakt, zwykłe są do kitu, ale paraboliczne, jak PCB, to już inna bajka.
No ładnie, 10 patyków... choć spodziewałem się więcej, bo są zestawy brona w tej cenie, jak ktos sobie zażyczy dobry generator.
Parasolka paraboliczna to co innego, taką np. link chętnie bym nabył. Podejrzewam, że własnie deep octą można uzyskać podobny efekt.
Brona też nie widziałem, ale jest chyba ogólnie szerzej dostępny niż briese, przynajmniej sprawia bardziej materialne wrażenie. Z tymi nowymi sirosami poważnie zeszli z ceną, wychodzą zaledwie 1.5x drożej od Eli. A zdaje się że parametry trochę lepsze pod każdym względem. I czarują że siedzi w nich technologia ze "scoro", to ich najlepszy generator.
#sloma
Ta indra jest naprawdę rewelacyjnie wykonana, ale trzeba ją wziąć do ręki i się samemu przekonać.
Będzie można to zrobić podczas nalbliższych targów XVIII FVF w Łodzi ;-).
Faktem jest że jakby Paul Buff miał oficjalną dystrybucję w Europie to by w "towarzystwie" mocno namieszał. Ale słyszałem że naruszyli patenty i nie mogą oficjalnie sprzedawać.
Dyskutujcie dalej, fajnie się Was czyta.