Phase One XF
W ofercie firmy Phase One pojawił się nowy, średnioformatowy aparat oznaczony jako XF. Razem z nim pojawiły się też nowe cyfrowe ścianki IQ3 z matrycami o rozdzielczościach 50, 60 i 80 megapikseli, a także dwa obiektywy Schneider Kreuznach - LS 35 mm f/3.5 i 120 mm f/4.0 Macro.
W Phase One XF producent zastosował m.in. nowy interfejs użytkownika, który pozwala spersonalizować ustawienia pokręteł, przycisków oraz ekranu dotykowego (oprócz ekranu na cyfrowej ściance dostępny jest też górny 1.6-calowy wyświetlacz LCD na gripie). Dzięki aktualizacjom udostępnianym przez producenta będzie można w przyszłości rozwijać możliwości aparatu.
![]() |
Phase One XF wyposażony został także w system autofocusa „Honeybee Autofocus Platform”, który pozwala m.in. na przypisanie obiektywom punktów hiperfokalnych, do których można powrócić w każdej chwili naciskając odpowiedni przycisk.
Wraz z aparatem pojawiły się trzy cyfrowe ścianki oznaczone jako IQ3, wyposażone w matryce o rozdzielczościach 50, 60 i 80 megapikseli. W przypadku pierwszej ścianki mamy do czynienia z matrycą CMOS z zakresem dynamicznym 14 EV, w pozostałych z matrycą CCD (zakres 13 EV). We wszystkich przypadkach maksymalny czas naświetlania wynosi 60 minut. Ścianki wyposażone zostały także w dotykowy 3.2-calowy ekran LCD oraz łączność Wi-Fi.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Kolejną nowością są dwa obiektywy Schneider Kreuznach LS 35 mm f/3.5 i 120 mm f/4.0 Macro, oferujące według producenta rozdzielczość powyżej 100 Mp. Na budowę optyczną pierwszego obiektywu składa się 9 soczewek ułożonych w 7 grupach. Z kolei w modelu 120 mm mamy do czynienia z 9 soczewkami ułożonymi w 8 grupach.
![]() |
Oprócz tego pojawił się program Capture One Pro w wersji 8.3, oferujący m.in. wsparcie dla obsługi zdjęć RAW z najnowszych aparatów - w tym XF.
Za aparat XF - w zestawie z wizjerem, obiektywem Schneider Kreuznach 80 mm i programem Capture One 8.3 - zapłacimy: 31.990 euro (z cyfrową ścianką 50 Mpix), 33.990 euro (z cyfrową ścianką 60 Mpix) oraz 38.990 euro (z cyfrową ścianką 80 Mpix). Obiektywy Schneider Kreuznach 35 mm i 120 mm zostały wycenione na sumę 5.490 euro każdy.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
ojej. co sie stalo temu aparatu? potwornie kanciaty...
a tak na powaznie, wyczuwam ciag dalszy w niekonczacej sie dyskusji po co komu lustra i to coraz wieksza a nie mniejsze.... :)
kształty siekierą ciosane
Praktyczny design, łatwiej będzie go obłożyć jakimś szlachetnym drewnem, nie potrzeba włoskich rzemieślników, wystarczy coś z Barlinka przyciąć na wymiar ;)
A tak całkiem serio, myślałem że poczynania Pentaksa z “tanim" średnim formatem choć trochę uelastycznią ten rynek ale jak widać PO trzyma ceny jak kiedyś.
srednim formatem odgrazal sie nie tak dawno jeszcze Canon. ale wyszedl mu maly obrazek z matryca niedoszlego MFa...
fuji tez nie nalezy do tanich sprzetow, pytanie czy MF od fuji pomoze w 'uelastycznianiu' czy nie.
ciekawe jaki popyt jest na MF od ptxa.
a propos tego nowego dizajnu P1 - 'podlajkowwali' sie tym czarnym wyswietlaczem gornym. wyglada fajnie.
to kolejny sprzet z takowym. LS, flagowy siwatlomierz GOSSEN [akumulatorowy niestety] no i teraz P1...
kto nastepny.
Trochę nie rozumiem podawania rozdzielczości układu optycznego w megapikselach....
Potwierdzam, też podoba mi się ten górny wyświetlacz :D
No moze tym razem pokonaja Nikona D800/810 :]
No tak, w końcu to bezpośredni konkurent.
Aparat jam na MF modułowe to rewelacja. Dla samego WLF z pomiarem światła warto go kupić, jak budżet pozwala oczywiście...
Czy ja śnię? JEDEN KORPUS ale z TRZEMA RÓŻNYMI MODUŁAMI MATRYCY, zwanymi tutaj dla niepoznaki "ściankami"? Czyli jednak DA SIĘ?!!
Co na to ci wszyscy "znafcy sprzętu" którzy niedawno pod moimi propozycjami takiego rozwiązania snuli "naukowe dowody" sprowadzające się do stwierdzenia, że pomysł jest absurdalny i niemożliwy do praktycznej realizacji?
No tak, wiem: ja miałem na myśli aparaty z matrycami FF lub mniejszymi, a PhaseOne XF jest średnioformatowcem. Czyli że w MF DA SIĘ, a w mniejszych NIE DA SIĘ lub JEST TO BEZ SENSU!
podobniez u zarania cyfry patent 'scianki cyfrowej' dla aparatu 35 mm [obecnie budzace emocje tzw FF] byl proponowany. i to chyba przez Lajke wlasnie.
pomysl 'umarl'. badz ktos go 'umarl' specjalnie. ;)
Umarł bo Digital Modul R to szajs był. ..
co ciekawe. tak naprawde MOZNA BY.
wszakze w pelni manualne, mechaniczne 'archaiki' jak Hassel 500 C czy 500 CM moga na dzis dzien dostac cyfrowa 'pupe' i zasuwac 'niemal' jak nowe tej firmy wynalazki.
ktos w kazdym razie zadecydowal, ze tak NIE MOZNA dla genialnych sprzetow jak np Lajka R-costam, Nikon FM/FM2, Nikon F3, Nikon F90-4-5, Minolta x700...
moim zdaniem ogromna szkoda, ze nie wyprobowano w praktyce tego pomyslu.
@sloma_p
az tak doglebnie tematu nie przesledzilem. dlaczego szajs?
BTW: nie mogę znaleźć informacji o fizycznych wymiarach matryc. Źle patrzę czy to jakaś tajemnica firmy? No bo powiedzmy sobie szczerze, że format Pentaxa 645Z, czyli 33x44 mm to koło "średniego formatu" nawet długo nie leżał. Zresztą z tej właśnie przyczyny nazywanie tego modelu liczbą "645" to perfidne wprowadzanie użytkownika w błąd. Bardziej właściwe byłoby oznaczenie go jako "344" lub "433".
Soniak10 masz tutaj :
link
na dole strony strzałka z napisem Downloand specs ;)
Niech będzie 'od siekiery', niech będzie ciężki, ale i tak poszedłbym na kolanach do Częstochowy, gdyby ktoś mi go dał!
Czekam na test.
to są raczej APARATY, zwane dla niepoznaki SCIANKAMI a nie MATRYCE zwane dla niepoznaki SCIANKAMI.
w sensie że pozostała część "aparatu" jest mało znacząca, coś jak wymiana obudowy w starych nokiach.
@Michał Pl: dzięki.
Z tego wynika, że w zasadzie dopiero moduły 60MP i 80MP można bez żadnej przesady nazwać "średnioformatowymi". Ciekawi mnie tylko, dlaczego mają matryce CCD podczas gdy 50MP ma sensor CMOS?
@szuu "to są raczej APARATY, zwane dla niepoznaki SCIANKAMI a nie MATRYCE zwane dla niepoznaki SCIANKAMI. "
No tutaj to z lekka przesadziłeś. Mam wrażeni że dla uspokojenia sumienia.
@Soniak10
Owszem, w mniejszych też DAłoby SIĘ, jednak JEST TO BEZ (marketingowego i ekonomicznego) SENSU.
Ps. I wydaje mi się, a raczej jestem coraz bardziej przekonany, że wprowadzenie wymiennych modułów matryc w sprzęcie klasy FF/APS-C byłoby większą rewolucją na rynku niż pojawienie się bezlusterkowców czy podkręcanie liczby pixeli w matrycach. Który producent pierwszy się na to zdecyduje, ten wyprzedzi konkurencję o parę lat.
@kubsztal: no cóż, żyjemy w teorety... ech, chciałem powiedzieć w demokratycznym państwie, gwarantującym (podobno?) pluralizm (świato)poglądowy, więc możesz trwać w swoich poglądach nawet, jeśli są błędne.
przecież już są... "bezkorpusowce", czyli jak sama nazwa wskazuje aparaty z korpusem pozbawionym przycisków - to prawie twoje "ścianki" w mniejszej wersji. furory na optycznych nie zrobiły :-]
na pytanie o ekonomiczny sens wymiany samej matrycy być może odpowie projekt ara czyli te modułowe komórki.
Soniak10, a Ty znowu swoje? Od początku mówiliśmy, że modułowe rozwiązanie od zarania funkcjonuje w średnim formacie, a teraz to nagle nowość i dowód na słuszność Twoich bzdurnych tez o wymiennych matrycach? Scianka, to cała elektronika odpowiadająca za obrazowanie, nie ma opcji by była tanim, "uniwersalnym" modułem wymiennej matrycy, jak sobie kiedyś ubzdurałeś.
I jeszcze raz 44x33, to nie jest "format Pentaksa", tylko jeden ze standardowych formatów cyfrowego MF i póki co jedyny, w którym robione są matryce CMOS.
cmos pelny dla MF to tylko kwestia - jak sadze bdzo niedlugiego - czasu. ccd juz jest w postaci FF MF tak u P1 jak i Mamiya/Leaf. tak wiec prawdopodobnie w takich systemach wszelkie sporne cropy za chwile przestana istniec. skadinad fajny trend. :)
a swoja droga, patrzac na www obydwu producentow M/L i P1, chyba nastapil kategoryczny ich rozbrat.
pewnego rodzaju modulowosc w malym tj tradycyjnym obrazku 35 mm oferowal dawno temu Nikon F3. wymienne pryzmaty, lupy, kominki jak w MF. potem wspominana Leica R8 z pomyslem na digital back - bdzo ciekawym pomyslem jakby nie patrzec.
tym tropem poszedl H i M. do ich korpusow 20-30-50 letnich mozna wciaz podpiac cyfro-pupke i byc nowoczesnym...
fajnie - ale przeciez nie potrzebny jest 16-bitowy kolor bo przeciez na DXO i optycznych i innych takich roznica jest bardzo mala albo nawet jakis tam nikon czy tam kieszonkowy sony (w sumie bardzo fajne aparaty) ogolnie ma wiecej punktow :D - totalnie bez sensu - no przeciez pliki beda wieksze i wolniej bedzie dzialal :D - co za marnotratctwo! NIE KUPIE i juz! ... tak, tak dolewam oliwy do ognia ha ha ha... ps. do tej pory, nawet na DXO IQ 180 jest najlepszy pod wzgledem ilosci kolorow - test styczen 2011 - ponad 4 lata wstecz...
@pomydor - modułowe to były także F4 i F5 ;)
Co do DMR - może użyłem złego słowa - jakość zdjęć nie była zła, ale był na rynku późno, w zbyt wysokiej cenie i tak naprawdę nie oferował jakości zdjęć dostępnej wtedy u konkurencji. Efektem była mizerna sprzedaż i wycofanie z rynku. Sam Kodakowski sensor na ISO 100 był OK, ale poza nim już tak pięknie nie było...
@pomydor
"w postaci FF MF"
A co to za śmieszny potworek językowy? Co to ta pełną klatką średniego formatu? 645? Czy 680, który jest dwukrotnie większy od 645? Czy 617, który jest dwukrotnie większy od 680?
Widzę, że w głowach się posrało od tego małego obrazka, teraz dumnie nazywanego FF.
@kojut,
:)
ja tez sie z tego przesmiewam.
a, ze tutaj pokutuje tego typu nomenklatura, to tak jakos samo wyszlo :)))
@Soniak10 - Myślisz, że to będzie takie tanie? Sama matryca to 1/3 tego co musi być napakowane. W dodatku jest wiele problemów technicznych. Chociażby odprowadzanie ciepła z matrycy. Za każdym razem chcesz przy wymianie matrycy nakładać pastę jak na procesor? Starsze procesory nie dadzą rady nowszym matrycom, będziesz wieki czekał na jedno zdjęcie. A jak masz stabilizację matrycy to już jest kompletna ekwilibrystyka. Do tego kwestia zachowania odległości rejestrowej, przy napakowanych matrycach to już jest problem, no chyba, że wymiana matrycy i robisz kalibrację wszystkich obiektywów. To nie jest proste, a jak nie jest proste to nie będzie tanie.
kojut, jeżeli chodzi potworki językowe, to próbuję kwantowo skumać słowo KLATKA. Takie 3D i 2D w jednym stanie językoenergetycznym . Bo w klatce trzyma się kanarki a w ramce obrazki, no nie? Czy coś tu mi się pomieszało? Podobna sytuacja jest ze ścianką, Okey ściana ma swoją grubość, ale jak jej grubość dochodzi do jej wielceszanownej szerokowysokości, to ścianka staje się klockiem, czy jak. Ach tak można byłoby bez końca!
Swobodny dostęp do matrycy (a być może i jej wymianę) zakładał Pentax w jednym ze swoich prototypów 645D:
link