Sony - lekki spadek sprzedaży aparatów, ale jest zysk
Niedawno pisaliśmy o raporcie Canona, a teraz firma Sony zaprezentowała sprawozdanie finansowe - za drugi kwartał 2015.
Ze sprawozdania firmy Sony wynika, że korporacja odnotowała niewielki spadek jednostkowej sprzedaży aparatów - w stosunku do wyników z drugiego kwartału ubiegłego roku. Jednak sam zysk operacyjny firmy Sony w tym segmencie zwiększył się - do 25.9 mld jenów (w porównaniu z ubiegłorocznym 20.1 mld jenów).
Ma na to wpływ m.in. większy popyt na droższe modele urządzeń, które są w ofercie japońskiej korporacji. Całościowy wynik Sony w drugim kwartale zamknął się na poziomie 88 mld jenów.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Zysk oznacza że modele są drożej wyceniane (ponad swoją rzeczywistą wartość) znacznie więcej ponad wartość wytworzenia.
jeśli to faktycznie prawda to popyt na FE nie jest zbyt duży. już jakiś czas temu praktycznie wygasili sprzedaż bagnetu A i jak widać wyniki stoją w miejscu mimo bardzo intensywnej promocji FE, który ma znacząco wyższe ceny i na pewno generuje większy przychód jednostkowy.
wszyscy pójdą z torbami. sprzęt wytwarza się coraz taniej a ceny coraz wyższe i nie dotyczy to tylko aparatów fotograficznych. to jest bańka, która w końcu pęknie.
@Wnioski
Masz całkowitą rację. Te fstrentne kapitalisty hcom sie na nas dorabiać a powinni spszedawać bonirzej kosztuf, bo tak!
@needle
Raczej nie wszyscy. Sigma robi swoje, wypuszcza w rozsądnej cenie jakościowo bardzo konkurencyjne produkty i ma się dobrze.
A jak się ma do zestawienia sprzedaż obiektywów? To jest inna kategoria czy jest jakoś połączone?
Wnioski - a co powiesz w takim razie o Leice, która jeszcze kilkukrotnie przewaliła ceny za swoje bezlustrowe fufu?
Wnioski, no niesamowite, korporacje mają zysk, a ty myslałes że one tak z dobrego serca? ;-)
Pomimo, ze jestem Soniarz, będę oczekiwał jak im te niebotyczne ceny "bokiem wyjdą".
@2marekm
co kupisz - produkt za 2 tyś czy produkt za 10 tyś przeceniony na 2 tyś?
Pewnie jak zwykle - produkt wart 1tyś., wyceniony na 10tyś i przeceniony w ramach super promocji na 2tyś. Typowa marketingowa strategia dla naiwnych.
Ach, to przekonanie o niskich kosztach produkcji ;)
Panowie, to przekonanie trzeba zwalczać, więc jak mawiał pewien szlachcic - do szabli waszmoście, do Szabli !
@Szabla
To nie przekonanie o niskich kosztach produkcji, tylko o wygórowanych cenach.
Patrz np. taki Tamron 90 VC. Wyszedł za 1050 Euronów i się jakoś średnio-beznadziejnie sprzedawał. Teraz, za 400 Euro osiągnął cenę zdatną do zbytu. Nikt mi nie powie, że Tamron sprzedaje poniżej kosztów własnych, ale tysiaka na wjście chcieli...
W ogóle jak porównam ceny analogów sprzed lat,nawet profesjonalnych luster, gdzie naprawdę precyzyjna mechanika była na bardzo wysokim poziomie to teraz to jest nic innego jak dojenie klientów. W dobie rozwiniętej elektroniki koszty produkcji na pewno spadły, a ceny za sprzęt cyfrowy poszybowały o kilkaset procent w górę. Elektronika natomiast potaniała o kilkaset procent. Mechanika praktycznie została wyeliminowana. Najlepsze jest to, ze ludzie płacą po 10 tysiaków za sprzęt wart 2 tysiaki i cieszą się z promocji, gdy cena spadnie o 10%, czy nawet o połowę. To i tak o kilka razy za dużo. Ale cóż, ludzie się przyzwyczaili. Marketing robi swoje..
Jakoś nikt nie poruszył kosztów wdrażania nowych technologii, pracy tysięcy inżynierów, testów, prób. Pewnie wszyscy pracują za grosze na śmieciówkach albo w czynie społecznym.
Lipen@Dawniej co prawda było więcej rzeczy mechanicznych ale i modele aparatów dłużej żyły na rynku niż teraz. Obecnie często nowe modele aparatów są budowane zupełnie od podstaw a kosztów produkcji nie widać gołym okiem bowiem są one zawarte w myśli technicznej, patentach itd. A tak w ogóle skąd wziąłeś przytoczone koszty? Przyznaj się, wyssałeś je z palca.
Nowe SonyA7rII posiada ogromną ilość nowych technologii i rozwiązań ( pięcioosiowa stabilizacja, filmowanie 4K, nowa migawka szczelinowa, nowa matryca itd) a kosztuje "tylko" tyle co "staronowy" Canon 5D III mark z 50 mln matrycą. Jeżeli firma przynosi zyski a ludzie mimo wysokich cen nadal kupują produkty Sony to znaczy że są one dobrze wycenione.
@zentaurusJeśli chodzi o nowe technologie, to tak BYŁO dawniej. Od wynalezienia (zbudowania) tranzystora w 1947 roku do połowy lat 60-tych technologia przewróciła się kilka razy od tranzystorów ostrzowych na germanie do układów scalonych na krzemie. Razem z tranzystorami zmieniała się gwałtownie cała elektronika, sposoby produkcji wszystkich elementów biernych, sposoby montażu. Od łączówek do płytek drukowanych. Kilkakrotnie zmieniła się technologia tworzenia samego druku. W 1989 obaliliśmy komunę , za chwilę znikną ZSRR i nie było powodu do gwałtownego rozwijania technologii. Już w w latach 80-tych zaczęto likwidować laboratoria koncernów.
A teraz sięga się po rozwiązania oczywiste. Na przykład: samochód elektryczny. Dlaczego akurat takie absurdalne rozwiązanie? Bo to najprościej zaprojektować. Ile jest warty taki postęp, można się najłatwiej przekonać na przykładzie porównania oprogramowania firmowego i otwartego. Linux nie powstał dla tego, że firmowe systemy były drogie, tylko dla tego, ze były do d...
baron13@
No dobrze, ale jak ma się ten Twój wywód do sytuacji firmy Sony?
@zentaurus: Mój wywód ma się do Twojego wywodu :-) Twierdzisz, że są jakieś ogromne koszty wdrażania nowych technologii. Ja natomiast widzę, że Sony robi, to co cała reszta, to znaczy udaje innowacje. Przykład aparatu z rewolucyjnym zakresem czułości do iso 400 000. Owszem, zrobili, co wynikało z dobrze poznanej technologii. Duży sensel, duża czułość, mały sensel, mała. Zrobili matryce 12 mpikseli, niczego nie odkrywali, wyszło, jak zawsze Sony, a szkoda, bo by się przydało.
@baron13 - chyba nie bardzo załapałeś, do czego służy A7s i dalsze zabawki z tej serii - to akurat rewolucyjny aparat fotograficzny z funkcją filmowania, jak dla mnie pierwszy faktycznie wart uwagi, jaki został w ogóle wyprodukowany - liczy się w nim rewelacyjna jakość wideo. Fotograficznie z A7s nie uzyskasz więcej niż z Nikona D700. Co więcej, prawidłowo wykonanego zdjęcia z A7s per piksel nie odróżnisz od zdjęć z Alfy 700, 500 czy Nikona D300, D90, Canona 5D i innych aparatów wyposażonych w wysokiej jakości matryce CMOS 12Mp opracowane ok. 10 lat temu.
Proletariusze wszystkich krajów, łączcie się!
Koszty produkcji to jedno. Dodatkowo koszty marketingu, pensje dla setek takich szabli. Do tego trzeba dokładać do działu telewizorów.
Wiele osób chyba nie zdaje sobie sprawy jakie są koszty badań nad nowymi technologiami i późniejsze wdrożenie tego do masowej produkcji. Zmiana procesu technologicznego przy produkcji procesorów aby zejść powiedzmy z 16 na 14 nm to kilka lat badań i miliardy dolarów. Przygotowanie masowej produkcji to kolejne 2-3 lata i miliardy na inwestycje.
Śmieszą mnie teksty w stylu, że aparaty A7 powinno kosztować 2 tyś zł. Oczywiście ich ceny są sporo zawyżone ale nikt nie jest w stanie sprzedawać takiego sprzętu za 2 tyś zł bo poszedłby z torbami.
rasterus@
No co Ty? Myśląc analogicznie jak w sprawach sprzętu foto telewizory powinny kosztować 200zł więc to dział sprzętu TV powinien utrzymywać dział fotograficzny :)
Jeżeli produkcja sprzętu cyfrowego to takie kokosy i jakoby niskie ceny produkcji i wysokie marże to dlaczego tak dużo firm sobie nie poradziło na rynku? Przykłady wiadome...
Fakty przeczą teorii? Tym gorzej dla faktów!
@Borat
"Śmieszą mnie teksty w stylu, że aparaty A7 powinno kosztować 2 tyś zł. Oczywiście ich ceny są sporo zawyżone ale nikt nie jest w stanie sprzedawać takiego sprzętu za 2 tyś zł bo poszedłby z torbami."
A kto tu twierdzi, że A7 ma kosztować 2K? Tu chodzi o fakt, że cena rynkowa jest wypadkową kosztów DR i produkcji, rozłożonych na oczekiwaną ilość sprzedaży w określonym okresie czasu + oczekiwany zysk. Do tej pory wszysko jak po maśle. Nikt nie robi za friko.
Problemem jest tylko jeszcze jedna część formułki okeślenia ceny sprzedaży doczepiona na na kńcu obliczenia. Mnożnik współczynnika π (Pi) razy oko - czyli jak wydoić klienta.
I nie ma w tym temacie marki na rynku, która byłaby święta.
Na to też jest masa przykładów
A w jaki sposób aparaty stopniowo tanieją? :)
@Szabla - nie wiesz jak tanieją? Po prostu jest 1000 jeleni, którzy kupią aparat za 12 tys, 10000 jeleni, którzy kupią aparat za 10 tys., 100000 jeleni, którzy kupią za 9 tys. Po skończeniu się jeleni trzeba obniżyć cenę, żeby reszta też kupowała.
Chcesz żeby taniały, czy nie? Jeżeli mają tanieć, to producent musi zarabiać. :)