Tamron SP 90 mm f/2.8 Di MACRO 1:1 VC USD
Firma Tamron zapowiadała niedawno premierę nowych obiektywów i w końcu poznaliśmy kolejne modele w ofercie japońskiego producenta. Jednym z nich jest obiektyw SP 90 mm f/2.8 Di MACRO 1:1 VC USD (Model F017).
Jeśli chodzi o budowę optyczną, to w przypadku modelu SP 90 mm f/2.8 Di MACRO 1:1 VC USD mamy do czynienia z 14 soczewkami ułożonymi w 11 grupach. Wśród nich znajdziemy jeden element ze szkła o niskiej dyspersji LD, a także dwa elementy XLD (eXtra Low Dispersion).
Pole widzenia obiektywu to 27.2 stopnie (format 35 mm), a minimalny dystans ostrzenia to 30 cm. Tamron SP 90 mm f/2.8 Di MACRO 1:1 VC USD wyposażony jest w stabilizację o skuteczności (wg producenta) 3.5 stopni.
Obudowa obiektywu jest odporna na niekorzystne warunki zewnętrzne, a jego firmware można aktualizować za pomocą nowego urządzenia firmy Tamron o nazwie TAP-in Console (rozwiązanie podobne do USB Dock Sigmy).
Dostawy Tamrona SP 90 mm f/2.8 Di MACRO 1:1 VC USD rozpoczną się 25 lutego. Początkowo obiektyw będzie dostępny z mocowaniami dla aparatów Canona i Nikona. Wersja dla aparatów Sony pojawi się nieco później (będzie pozbawiona stabilizacji).
Specyfikacja obiektywu jest dostępna w naszej bazie:
Informacja prasowa
SP 90mm F/2.8 Di MACRO 1:1 VC USD (Model F017).
22 luty 2016, Saitama, Japonia – Tamron Co., Ltd. Wiodący producent optyki, zapowiada wprowadzenie na rynek obiektywu SP 90mm F/2.8 Macro 1:1 Di VC USD (F017). Najnowszy obiektyw został wyposażony w System XY-Shift w celu poprawy stabilizacji obrazu. Zbudowany na wyjątkowej jakości optycznej legendarnego obiektywu Tamron 90mm Macro. Poprawienie działania silnika USD wpłynęło na zwiększenie szybkości auto-focusa, co w rezultacie daje szansę na dostosowanie fotografa do różnych warunków. Ponadto, obiektyw posiada odporne na wilgoć uszczelki, która zapobiegają przedostawaniu się wody do wnętrza obiektywu. Górna soczewka obiektywu została wyposażona w dodatkową powłokę fluorową, która chroni przed kondensacją i odpycha substancje powodujące rozmazywanie.
Cechy produktu
- Wprowadzenie Floating System, który wpływa na doskonałą jakość obrazu na każdym poziomie ostrzenia, nie powodując zakrzywienia pola!
- Oprogramowanie sterujące USD zostało zaktualizowane, aby zapewnić szybsze i dokładniejsze ustawianie ostrości podczas korzystania z AF!
- Zastosowanie fluorowej powłoki odpornej na wilgoć i kurz. Ta funkcja zapewnia dodatkową warstwę ochrony podczas fotografowania w niekorzystnych warunkach pogodowych. Zwiększa ona również trwałość i utrzymuje skuteczność przez wiele lat!
- Zastosowanie powłok eBAND oraz BBAR, które zwiększają przepuszczalność światła i zmniejszają refleksy oraz efekt flary!
- Wyjątkowe efekty rozmycia tła (bokeh), dzięki zastosowaniu okrągłej przysłony!
- Nowe opcje ustawiania ostrości, które doskonale nadają się dla obiektywu macro. Obiektyw posiada system ogniskowania wewnętrznego. W rezultacie całkowita długość obiektywu nie zmienia się podczas ostrzenia!
- Załączone oprogramowanie do edycji obrazów- SILKYPIX Developer Studio. Jest to popularny RAW-konwerter i program do korekty aberracji w oparciu o dane optyczne obiektywu, który jest zintegrowany tylko z obiektywami Tamron SP Series!
- Nowe modele kontynuują eleganckie wzornictwo serii SP New,
- Kompatybilność obiektywu z najnowszym dodatkiem Tamron Tap-in Console który umożliwia aktualizowanie oprogramowania, dostosowywanie autofocusa oraz ustawianie preferencji obiektywów.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
W Nikonie to my mamy systemowe 105-ki makro. Ponieważ siedzę w makro używam stale 105 AF/D (nadal daje radę) i okazjonalnie nowej 105-ki AF/S. To są solidne i relatywnie niedrogie szkła.
90 macro Tamrona "od zawsze" były dobrymi szkłami, co kilka lat je odświeżają, dodają nowe funkcje - tu pewnie będzie to współpraca z dockiem, może optycznie też coś poprawili, choć cudów nie należy się spodziewać, bo poprzednik też był pod tym względem bardzo dobry.
Już poprzednie modele były optycznie bardzo dobre. Tutaj powinno być tylko lepiej. Może poprawiono autofocus, na pewno dołożono uszczelnienia i nowe powłoki. Jak nie przesadzą tak jak ostatnio z ceną, to sporo osób wybierze ten obiektyw zamiast systemowego.
W Stanach na wejściu 650$.
Trochę dziwny ruch ze strony Tamrona. Przecież jego 90 macro, była wystarczająco dobrym obiektywem...
Jeśli jedyną różnicą będzie możliwość zmiany oprogramowania, to przy cenie podanej przez Matt nie wróżę mu zostania hitem sprzedaży.
Może jednak się mylę i okaże się genialny optycznie, z pięknym rozmyciem tła i z rewelacyjną stabilizacją...
Zobaczymy co pokażą testy i później opinie użytkowników.
A jasnej, stałki w okolicach 24 mm, nadal Tamron nie ma :-(.
Konstrukcja optyczna i mtf-y takie same jak u poprzednika:
link
link
Jedyną zmianą jest metalowa, uszczelniana obudowa i możliwość programowania.
Poprawiony AF i VC oraz lepsze powłoki.
za 2700 mozna mieć Lkę Canona, uzywaną (100 mm 2.8 z stabilizacją "front-tył). Szkło totalnie super...po kiego komu ten tamron?
Jak to po kiego? L-ka na nikony nie wchodzi :)
@cichy: faktycznie - mogli poprawić AF i VC. Natomiast co do powłok nie spodziewam się znaczącej poprawy, gdyż eBAND i BBAR były w poprzedniku - dodano jedynie fluorowa powłokę.
Nie kupię! Nie chcę być (jako fotograf) dostosowywany do różnych warunków za pomocą silnika USD ;)
link
Jeszcze średnica filtra w nowym większa. To bardziej odgrzewany kotlet niż nowość.
Arek, jak w tej tabelce linijkę do dostępnych mocowań przyłożyć, to trzeba powiedzieć że prosta idzie równo w górę. No i te 60g uszczelek...
Co ciekawe, Tamron na własnej stronie nie zaznacza posiadania przez ten objektyw "Internal-Focusing", co było jedną z zalte poprzednika w stosunku do jeszcze starszej wersji. Trochę nieprawdopodobne, bo byłby to, z czysto praktycznych względów, krok w tył. Typuję na bardziej na błąd na stronie, niż na błąd w design.
Rachunek zysków i strat. To niestety mówi o popularności systemów Pentax K i Sony A. Gdyby się opłacało, to by robili. To samo dotyczy Sigmy i Tokiny.
@all57
Jak to po kiego? L-ka na nikony nie wchodzi :)
Cena tego Tamrona będzie podobna co systemowego Nikona.