Leica V-LUX 20 - pierwsze zdjęcia i pierwsze wrażenia
Korzystając z krótkiego kontaktu z aparatem Leica V-LUX 20 prezentujemy nasze pierwsze wrażenia oraz galerię przykładowych zdjęć. Aparat był przedproducyjny, jednak, jak zapewnił nas dystrybutor, finalna wersja firmware nie wprowadzi zmian w jakości obrazów generowanych przez aparat.
Leica V-Lux 20 oparta jest na Panasonicu TZ10, tak więc specyfikacja aparatów wygląda identycznie. Nowy model niemieckiego producenta został umieszczony w solidnej obudowie wykonanej z dobrych materiałów oraz charakteryzuje się eleganckim wyglądem. Na górze znajduje się koło zmiany trybów, dźwignia zmiany ogniskowej połączona ze spustem migawki oraz włącznik. Dostępne są tryby manualne PASM, tryb w pełni automatyczny, tryb sceny, dwa tryby pozwalające na szybki wybór jednej ze scen oraz tryb Custom (nastawy własne). W każdym z trybów (poza automatycznym) możemy aktualnie wybrane ustawienia zapisać jako jedną z trzech nastaw, dostępnych właśnie w trybie Custom. Z tyłu układ przycisków jest klasyczny, nagrywanie filmów włącza się charakterystycznym czerwonym przyciskiem. Nie ma trybu filmowego jako takiego, nagrywanie rozpocząć możemy w dowolnej chwili, a opcje filmowania i fotografowania (np. balans bieli) są wspólne dla obu trybów. Do przełączania pomiędzy wykonywaniem zdjęć a ich oglądaniem służy przełącznik umieszczony z tyłu aparatu.
Dźwignia zmiany ogniskowej działa dość precyzyjnie, wyświetlana jest również informacja o aktualnej minimalnej odległości ogniskowania. Ustawienia przysłony i/lub czasu migawki dokonuje się po wciśnięciu przycisku Exposure, za pomocą czterokierunkowego nawigatora. Zmiana tych parametrów jest więc wygodna. W trybie manualnym wyświetlana jest klasyczna drabinka ekspozycji, wskazująca poziom naświetlenia. Za pomocą przycisku Disp możemy wybrać jedną z kilku metod wyświetlania informacji na wyświetlaczu – od najprostszej, w której jest tylko informacja o stabilizacji obrazu, poprzez kratkę trójpodziału z histogramem, aż po tryb pełny, gdzie wyświetlana jest (w postaci ikon) duża ilość informacji, m.in. tryb pomiaru światła, balans bieli, tryb pracy lampy, wybrane ISO, tryb pracy aparatu i rozdzielczość obrazu.
Do wygodnej i szybkiej zmiany najważniejszych opcji służy menu podręczne dostępne pod przyciskiem Q-Menu. Możemy tam wybrać (w trybach manualnych): tryb pracy GPS, zdjęcia seryjne, tryb AF, balans bieli, ISO, inteligentna ekspozycja, rozmiar obrazu, tryb LCD. Dzięki temu obsługa jest wygodna, do menu głównego sięgamy rzadziej.
Prezentujemy Wam galerię przykładowych zdjęć wykonanych Leicą V-Lux 20. Jak zawsze, fotografie zostały wykonane przy wyłączonej redukcji szumów i poziomie wyostrzania ustawionym na minimum.
Zdjęcia przykładowe
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Tz10:1250-1350 (cena z porównywarek), sugerowana-1799
Szop:300-350
W sumie +- tyle samo. :)
Szerokie kąty koszmarne jak w Nikonie S570 za 600 zł, ale maksymalne zbliżenia powalają. Nawet mój Hasselblad H4D ze słoikiem 300mm nie ma tak doskonałej aberracji chromatycznej.
ten szeroki prawie jak fish !! :D
np. 5 zdjęcie (zegar) ISO 100, oglądam 1:1
a mam wrażenie jakby było ISO 400
Nie wierzę i sprawdzam exif.
Niestety to prawda !
(no wiem że redukcja wyłączona ale ....)
:/
Koszmar za wielkie pieniądze
wiem, że wyłączona redukcja szumu, ale wyglądają jakby była włączona na MAXA.....;/
strach pomyśleć jak to rzeczywiście przy maksymalnej redukcji szumu będzie wyglądało.....
okropieństwo, powinni się wstydzić za taką "jakość" obrazka..
Wszystkie powyższe komentarze to prawda :(. Posiadam Canona A610, model z przed kilku lat, którego można obecnie kupić za 300 zł. Jakością zdjęć przewyższa ten aparat o dwie klasy.
Leica dla Laic(k)a - ktory nie wiem jak moga wygladac foty na 400 ISO - jak dla mnie nieporozumienie.
ISO 400 - kaszana
ISO 800 - wielka kaszana
ISO 1600 - mega kaszana
Mialam krotko TZ7 lumix - to smo szklo chyma inna matryca ale zdjecia o niebo ladniejsze niz w tej leice- zenada.
Tia..a od kiedy ten aparat czy seria TZ to maszynki dedykowane do drukowani plakatów? Oglądanie 1:1 i ocenianie szumów? A puknąć się w głowę nie łaska? Podejrzewam, że nawet an 21x30 wszystko wygląda co najmniej przyzwoicie. A do 10x15 i 13x18 do czego będzie wykorzystywany w 99% przypadkach jest aż za dobrze.
w głowę to musialbym się uderzyć wcześniej, gdybym teraz zdecydował się na kupno tego czegoś za te pieniądze. Taką dżumę będzie widać i na 10x15, a z pomieszczeń 21x30 to ja sobie nie wyobrażam. Te nocne 1600 to francuski impresjonizm.
zdjecia wygladaja jakby byly robione komorka a nie aparatem. cienko.
0,0000005 % rynku jest ich tym modelem nie ma bata :D:D:D
najpierw przeczytałem komentarze i myślę: "pewnie wybrzydzają jak zwykle", otwieram foty i... o matko. Takiej klapy to dawno nie widziałem. Dostałem kiedyś jakiś śmieszny kompakcik Olympusa wart nowy 200-300zł - teraz patrze i deja vu - obrazek na tym samym poziomie :/
Aparat wygląda ładnie (chociaż tyle) i to pewnie będzie go sprzedawało...
Jakość zdjęć fatalna, pamiętam jak dobre 3 lata temu miałem w ręku Fuji S9500 który zabijał tą lejkę jakością obrazu... Co jak co - ale sprzęt dla nie znających się na fotografii snobów...
Jakość zdjęć niczym nie dobiega od średniej klasy kompaktu za 500 zł
Borat, doskonałe określenie. Aparat dla lanserów, nikt szukający dobrego sprzetu świadomie tego nei wybierze.
Dla lanserow to bym nie powiedzial.... bo tylko mlodzi sie lansuja sprzetem..starsi jakby chciali sie przy lansowac to kupiliby A550 z CarlZeissem a Leica nie jest tak lanserska jak kolorowy Pentax czy odjazdowy model LOMO :)
Bez smutnego Jezuska? Jestem zawiedziony.
Lary, ale takie A550 szczególnie z CZ będzie naprawdę dobrym sprzetem, a o wyborze V-LUX 20 moze zadecydować chyba jedynie czerwony znaczek, z resztą co tu porównywać. Sa ludzie, którzy kupią ze względu na czerwone kółeczko i będą czuli się lepsi, bo spłynie na nich część tego splendoru, albo bedzie im się wydawało, że dzięki temu że mają Leicę mogą robić lepsze zdjęcia.
Tak naprawdę problem jest w tym, że to poprostu słaby aparat i jak ktoś napisał wyżej - kilkuletnie aparaty robią zdjęcia lepszej jakości. Dziś jest na rynku wiele modeli dających lepszą jakość obrazu i większą funkcjonalność. Ale kompaktowe cyfrowe Leici chyba zawsze były tylko ciekawostką kierowaną do podobnego targetu ;)
a nie mowie ze ten kompakcik jest dobry...tylko Leica jest malo popularna firma w polsce. Ciezko sie lansowac aparatem ktorego nikt w kraju nie rozpoznaje a jesli ktos nawet rozpoznaje to ma cie za idiote.
Sony A550 (jakakolwiek by mnie byla) jest popularna bo mozna ja zobaczyc w tv i przy srednich zarobkach polakow jest uwazana za "drogi sprzet" wiec mozna sie tym lansowac wsrod glupich znajomych, natomiast CZ jest w kazdej nokii i kazdy wie ze to cos "lepszego" jest.
Panowie ! Wy nic nie rozumiecie, nie znacie się na fotografii ! Te zdjęcia są niesamowitej jakości ! Stoi za tym sprawdzona solidna niemiecka technologia, z kilkudziesięcioletnią tradycją. Logo Leica zobowiązuje ! I nieprawdą jest, że stare kompakty po 200 zł robią lepsze zdjęcia - no bo jakże by to wyglądało ?!
jakim cudem ta firma jeszcze istnieje robiąc takie cuda techniki za koszmarne pieniądze...
Szczerze mowiac po obejrzeniu sampli z fotopolis doszedlem do wniosku, ze albo autor nie potrafi robic zdjec albo znow jakis wadliwy model. Zdjecia moze nie sa jakies genialne ale o niebo lepsze od tych tutaj.
Dalej 1800zl to za duzo ale moim zdaniem odbiega jakosciowo od tanich pstrykawek
Borat - wg mnie A710 powala tą leikę na łopatki!
Zakres ogn. nie ten ale jakość jpg imho dużo lepsza.
Na tych zdjęciach widać jak kompresja i (lub) odszumianie
okrutnie degradują ich jakość.
@handlowiecupc | Szerokie kąty koszmarne jak w Nikonie S570 za 600 zł,................
Aleś napisal. Tak jakby Nikon potrafil zrobic kompakta od 25mm ??? Skad taka firma mialaby "mysl techniczna" na takim szerokim poziomie? No chyba ze kupia od kogos tak jak matryce.
Nieźle jak na dresiarski gadzecik. Nasycenie koloru to też można było zmniejszyć skoro wyłączyło się odszumianie i wyostrzanie. Poziom szumów na 800 iso porównywalne do A900 na 200 iso , a biorąc pod uwagę zakres ogniskowej obiektywu to całkiem niezły wynik.
jak by po środku tych fotek dodać wielką różowa plame to by były jak z mojej komórki.. brak plamy sugeruje że zastosowali jakiś legendarny obiektyw ;) bo matryca jest taką sama...
Z niedowierzaniem czytam powyższe komentarze, ale co do jakości zdjęć muszę się zgodzić. Mam Samsunga Wave 5Mpix i zdjęcia wychodzą z niego niewiele gorsze lub lepsze niż te sample. Może nie na wysokim iso, ale na niskim lepsze. Pomijam jakość z mojego kompaktu i lustra.