Najbardziej zaawansowany aparat z półprzepuszczalnym lustrem
1. Sony SLT-A99
SLT-A99 to w chwili obecnej najbardziej zaawansowana lustrzanka SLT produkowana przez firmę Sony, która charakteryzuje się pełnoklatkową matrycą Exmor CMOS o rozdzielczości 24.3 Mpix. |
W październiku bieżącego roku Sony zaprezentowało taką właśnie konstrukcję nazwaną SLT-A99 i będącą w prostej linii następcą modelu DSLR-A900, który przez prawie cztery lata pozostawał najwyższym modelem lustrzanki cyfrowej w ofercie Sony. Warto nadmienić, że A900 to aparat zbudowany w sposób tradycyjny, czyli zawiera w sobie system ruchomego lustra wraz z wizjerem optycznym opartym o matówkę szklaną i pryzmat pentagonalny. Po dziś dzień jest nadal wykorzystywany przez wielu amatorów i profesjonalistów na całym świecie i zdobył sobie uznanie wielu użytkowników. SOny DSLR-A900 był też pierwszym aparatem na rynku, który posiadał matrycę pełnoklatkową o rozdzielczości 24.6 Mpix oraz wbudowaną stabilizację obrazu SteadyShot Inside. W A99 także znajdziemy stabilizowaną matrycę 24.3 Mpix, ale na tym podobieństwa praktycznie się kończą.
Lustrzanka Sony DLSR-A900 miała swoją premierę we wrześniu 2008 i do niedawna była najwyższym modelem lustrzanki produkowanym przez Sony. Była to konstrukcja pod kilkoma względami unikalna - była pierwszą konstrukcją z pełnoklatkową matrycą 24.6 Mpix posiadającą stabilizację SteadyShot wbudowaną w korpus. Aparat ten ma klasycznie zbudowany wizjerem zawierający ruchome lustro i pryzmat, czyli jest klasyczną, cyfrową lustrzanką jednoobiektywową. |
SLT-A99 jest więc w chwili obecnej okrętem flagowym firmy Sony w grupie produktów SLT, który staje naprzeciw konkurencyjnych propozycji. Choć konstrukcyjnie SLT różnią się od budowanych tradycyjnie lustrzanek cyfrowych innych marek, to właśnie z nimi są porównywane i stawiane obok na półkach sklepowych. Zobaczmy więc czym różni się SLT-A99 od swoich konkurentów i jakie cechy czynią go aparatem wyjątkowym. Najpierw jednak przypomnijmy kilka faktów dotyczących budowy aparatów SLT.
SLT z zewnątrz do złudzenia przypominają tradycyjne lustrzanki jednoobiektywowe (SLR). Cała różnica tkwi we wnętrzu obudowy. Pierwsza odmienność polega na tym, że w aparatach serii SLT mamy jedno lustro główne, zamiast dwóch obecnych w lustrzankach. Jest ono nieruchome, co skutkuje tym, że nieprzydatne są części odpowiedzialne za poruszanie nim, a które w zwykłych SLR są niezbędne. Dzięki temu konstrukcja SLT jest mocno uproszczona w stosunku do tego, co znamy z przepełnionych mechaniką SLR. Dzięki temu aparaty SLT często wyróżniają się dużo mniejszą wagą i wielkością korpusu w stosunku do tradycyjnych lustrzanek. Jednak zastosowanie nieruchomego półprzepuszczalnego lustra ma jeszcze jeden poważny skutek: wyklucza zbudowanie jasnego i wydajnego wizjera optycznego. Sama funkcja lustra pozostała – odbija ono pewną część światła, niezbędną do funkcjonowania autofokusu w stronę jego czujników. Większa część tego strumienia jest przepuszczana w stronę matrycy i to dzięki niej pozyskiwany jest obraz wyświetlany w wizjerze. Wizjer ten jest oczywiście elektroniczny.
Technologia Translucent Mirror na przykładzie aparatu Sony SLT-A77.
|
Wizjer elektroniczny jest więc niezbędnym elementem aparatu SLT, który ma zapewnić fotografującemu możliwość obserwowania dokładnie tego co widzi obiektyw. W SLR jest to przeważnie realizowane za pomocą matówek i pryzmatów, które przenoszą obraz do okularu gdzie możemy go zobaczyć. Wizjer elektroniczny też powinien zapewniać widoczność TTL i dlatego panele LCD zastosowane w wizjerach aparatów SLT powinny być najlepszej jakości. Tak właśnie jest w przypadku SLT-A99, gdzie znajduje się sprawdzony już wcześniej wizjer TruFinder wykonany w technologii XGA OLED. Wyświetla on 100% pokrycia kadru przy rozdzielczości 2.36 miliona punktów.
SLT-A99 podobnie jak pozostałe modele z linii Translucent Mirror posiada bagnet obiektywów standardu Sony A, który wywodzi się z systemu zbudowanego i wprowadzonego na rynek przez Minoltę w 1985 roku. Jest to dla wielu użytkowników i potencjalnych posiadaczy aparatów SLT bardzo dobra wiadomość, ponieważ mają oni dostęp do szerokiej gamy obiektywów produkowanych przez ostatnie kilkadziesiąt lat dla lustrzanek analogowych i cyfrowych z bagnetem A. Nie ma znaczenia to, jaki typ lustrzanki lub aparatu SLT posiadamy, ponieważ niezależnie od wielkości sensora światłoczułego standard bagnetu jest utrzymany i nie ma mechanicznego rozgraniczenia na obiektywy dla matryc małych i dużych. Jest zatem możliwe wykorzystywanie obiektywów budowanych specjalnie dla matryc APS-C (ta linia optyki jest przez firmę Sony opisywana oznaczeniem DT) charakteryzujących się mniejszym polem obrazowym z aparatem takim jak A99, który posiada matrycę pełnoklatkową. Pod podpięciu obiektywu DT A99 samoczynnie przełącza się na rejestrowanie klatki wielkości APS-C, co jest widoczne nie tylko na zdjęciach, ale też w wizjerze. Tu warto nadmienić, że aparaty SLT z racji posiadania elektronicznego wizjera są w stanie precyzyjnie pokazać w nim użytkownikowi to, co zostanie zapisane na zdjęciu.
Sony oferuje szeroką gamę obiektywów począwszy od szerokokątnych (np. 24/2.0 ZA SSM Distagon T*), a na super-teleobiektywach skończywszy (np. 500/4.0 G SSM). Na zdjęciu widoczna jest cała oferta optyki i aparatów produkowana przez Sony zarówno w systemie A jak i E, który wykorzystywany jest w linii NEX (bezlusterkowcach i kamerach wideo). |
Bardzo dużym plusem wynikającym z posiadania elektronicznego wizjera jest to, że w skrajnych sytuacjach oświetleniowych możemy nadal skutecznie kadrować. Gdy światła jest bardzo mało to aparat nadal jest w stanie wykonać zdjęcie, gdy niejednokrotnie nasze oko już niewiele rejestruje. Bardzo wysokie czułości ISO, którymi dysponujemy pozwalają na swobodne fotografowanie nawet w bardzo ciemnych pomieszczeniach oświetlanych wątłym światłem. Jednak w tradycyjnym wizjerze optycznym takie warunki sprawiają sporo kłopotów, zwłaszcza, gdy używamy optyki o niezbyt dużym otworze względnym. Tylko przy bardzo jasnych obiektywach (np. f/1.4) komfort kadrowania jest na tyle wysoki, że da się świadomie panować nad elementami kadru. Oczywiście wiele zależy od tego, gdzie jesteśmy i jakie są warunki oświetleniowe, ale nie ulega wątpliwości, że wizjer optyczny nie jest w stanie „rozjaśnić” obrazu. Przeciwnie jest z wizjerem elektronicznym, który wyświetla to co widzi matryca i można obraz rozjaśnić w zależności od potrzeb. Podobnie jest w miejscach, gdzie światła jest bardzo dużo. Przykładem takiej sytuacji może być spacer w zimowy, słoneczny dzień - gdy skierujemy wizjer bezpośrednio pod słońce ilość światła może być nadmierna dla naszych oczu. Wizjer elektroniczny uwalnia nas od kontaktu z bardzo intensywnym światłem i pozwala spokojnie i komfortowo kadrować dobierając parametry migawki, przysłony, itd.
Elektroniczny wizjer został oparty o ten sam wyświetlacz, który jest zastosowany w modelu SLT-A77 oraz NEX-7 i NEX-6 |
Wizjer elektroniczny to także możliwość wykonania symulacji ekspozycji – aparat pokaże nam na LCD jak wyglądałoby zdjęcie zapisane z użyciem ustawionych w danej chwili parametrów. Wprowadzenie korekty ekspozycji skutkuje odpowiednimi zmianami w jasności wyświetlanej sceny, co bardzo pomaga w szybkim fotografowaniu. Można dostrzec też błędy w ustawieniach balansu bieli już w momencie przyłożenia oka do wizjera. Nie jest więc potrzebne wykonywanie próbnych zdjęć w celu weryfikacji poprawności ustawień. Co więcej, podczas wybierania kolejnych opcji LCD w czasie rzeczywistym pokazuje efekty zmian, jakie wprowadzamy. Prócz tego dostępny jest widok zawierający histogram generowany na żywo, który bardzo skutecznie pomaga w ocenie poprawności parametrów i podjęcia decyzji odnośnie ewentualnych zmian.
Oczywiście te cechy wizjera elektronicznego nie są niczym nowym i były obecne już wcześniej w wielu innych aparatach. Nowością jest jednak to, że niezależnie od tego, czy korzystamy z wizjera czy z tylnego LCD mamy ciągły dostęp do automatycznego nastawiania ostrości opartego o detekcję fazy – także w czasie filmowania. Jest to wspólna cecha wszystkich aparatów Sony SLT, jednak w modelu SLT-A99 producent wprowadził bardzo ciekawą innowację technologiczną związaną z budową matrycy światłoczułej.
Matryca zastosowana w A99 to sensor nowy, który charakteryzuje się rozdzielczością 24.3 Mpix i wymiarami 35.8 x 23.9mm, co odpowiada formatowi 35 mm. Podobnie jak to ma miejsce w innych aparatach z linii SLT, mamy tu do czynienia z matrycą wykonaną w technologii Exmor CMOS, którą cechuje wysoka czułość i szybkość pracy. Matryca ta jest też wyposażona w dodatkowe czujniki ostrości współpracujące z systemem autofocusu aparatu co jest nowością w lustrzankach.
Wykorzystana w SLT-A99 matryca Exmor CMOS to nowa konstrukcja charakteryzująca się rozdzielczością 24.3 Mpix i obecnością 102 fazowych czujników ostrości. |
Z matrycą bezpośrednio powiązany jest system obróbki informacji przez nią zbieranych, czyli z procesorem obrazu. W A99 zastosowano układ z rodziny BIONZ, co skutkuje tym, że aparat jest w stanie bardzo szybko obrabiać dane pozyskiwane z matrycy. Dzięki temu właściwości A99 w zakresie rejestrowania filmów są bardzo wysokie. Sekwencje wideo mogą być nagrywane w maksymalnej jakości 1920x1080/50p 28 Mb/s AVCHD. Jeżeli bardziej zależy nam na statycznych obrazach to A99 także nie zawodzi, ponieważ dysponuje trybem szybkich zdjęć seryjnych, które pozwalają zapisywać pliki z szybkością 10 kl/s
Sony A99 rejestruje do 10 kl/s, co w zupełności wystarcza, aby zarejestrować np. wybuch gejzeru. Animowany GIF wykonany ze zdjęć JPEG z A99. |
Zdolność do zarejestrowania zdjęć w warunkach dużych kontrastów pomiędzy światłami i cieniami jest bardzo ważna. |
Dobrej klasy aparat powinien poradzić sobie zarówno z bardzo jasno oświetloną powierzchnią śniegu oraz z zacienionym pniem. Jak widać w obu przypadkach SLT-A99 radzi sobie bardzo dobrzem a należy nadmienić, że jest to plik JPG nie poddawany obróbce. Zapis pliku RAW da jeszcze lepsze efekty. |
Oprócz sensora autofokusu zlokalizowanego powyżej komory lustra, który korzysta ze światła odbitego przez półprzepuszczalne lustro, SLT-A99 ma jeszcze jedną siatkę czujników ostrości. Jest ona zlokalizowana bezpośrednie w matrycy światłoczułej, która teraz nie służy już tylko do przechwytywania obrazów, ale też bierze czynny udział w procesie automatycznego ostrzenia. Tych sensorów jest sporo, bo aż 102 sztuki i rozsiane są w obszarze otaczającym centrum kadru. System Dual Autofocus działa z sześcioma aktualnie dostępnymi obiektywami Sony: 50/1.4, 300/2.8G SSM II, 500/4 G SSM, ZA 24-70/2.8 T* SSM, 28-75/2.8 SAM, 70-400/4-5.6 G SSM. W przyszłości planowane jest rozszerzenie zgodności innych obiektywów poprzez aktualizację firmware.
Podwójny system autofokusu łączy w sobie 102 sensory położone na matrycy światłoczułej oraz zespół 19 czujników (11 krzyżowych) usytuowanych powyżej komory lustra. |
Podwójny system autofokusa to nie jedyna nowinka techniczna, która przyszła wraz z A99. Drugą innowacją dokonaną w obrębie automatycznego nastawiania ostrości jest programowalny ogranicznik zakresu ostrzenia. Wcześniej tego rodzaju pojęcia spotykane były raczej w przypadku obiektywów, które posiadały limitery zarówno mechaniczne jak i elektroniczne. Oczywiście ich działanie ograniczało się tylko do jednego konkretnego modelu w którym były zastosowane. SLT-A99 limiter ma w sobie i można go stosować z każdym obiektywem z bagnetem A wyposażonym w autofokus. Działa on tak naprawdę bardzo prosto – wystarczy po naciśnięciu przycisku AF Range za pomocą przedniego i tylnego koła nastawczego ustawić znaczniki zakresu odległości jaki nas interesuje posługując się skalą wyświetlaną na ekranie LCD. Można w ten sposób bardzo szybko wyeliminować niepotrzebny nam w danej chwili zakres odległości, dzięki czemu aparat będzie znacznie szybciej ostrzył w punkt, który nas najbardziej obchodzi. Dobrym przykładem może tu być fotografowanie dzikiej przyrody z czatowni lub wydarzeń sportowych. Co najważniejsze – nie ma ograniczeń odnośnie rodzaju obiektywu – ogranicznik zakresu ostrzenia można wykorzystywać zarówno z szerokokątnym obiektywem (jeżeli taka potrzeba zaistnieje) jak i z długim teleobiektywem.
Limiter autofokusu to jedna z innowacji w SLT-A99, która zwiększa szybkość i dokładność automatycznego nastawiania ostrości niezależnie od użytego obiektywu. |
Po ograniczeniu odległości aparat ostrzy tylko w wyznaczonej strefie pomijając pozostały zakres. Ponadto na ekranie pokazywane są czujniki, które potwierdzają uzyskanie ostrości w danym miejscu. |
SLT-A99, jak przystało na aparat z wyższej półki, posiada podwójne gniazdo kart pamięci. Są one przewidziane dla kart standardu Secure Digital, ale pierwszy slot może także obsłużyć kartę MemoryStick. Oprócz standardowego nagrywania na wybraną kartę kolejnych plików istnieje opcja zapisywania oddzielnie JPEGów, RAWów i filmów lub jednoczesnego zapisywania plików na obie karty (wykonywanie kopii danych). Pierwszy slot może także współpracować z kartami Eye-Fi.
Podobnie jak w pozostałych modelach z linii SLT tak i w A99 nie znajdziemy już gniazda kart CF. W tym aparacie zastosowano podwójne gniazdo kart pamięci SD (pierwszy slot jest też w stanie obsłużyć karty MemoryStick) |
Moduły GPS wbudowane w aparaty stają się w tej chwili niemal standardowym wyposażeniem. Również w SLT-A99 znajdziemy takie właśnie udogodnienie, które przyda się na pewno wszystkim osobom często fotografującym w plenerze w najróżniejszych miejscach świata. Aparat jest w stanie tagować pliki współrzędnymi geograficznymi, które później mogą posłużyć do identyfikacji miejsca wykonania danej fotografii lub filmu. Dostarczany wraz z A99 program PlayMemories Home udostępnia funkcję widoku mapy, która tworzona jest na podstawie geotagów. Można dzięki niej dowiedzieć się, jaką trasę przebyliśmy i gdzie dokładnie przebywaliśmy wraz z naszym aparatem. Wspomniane wcześniej oprogramowanie oferuje też opcję zapisu i aktualizowania danych pomocniczych dla systemu GPS, co można wykonać za pomocą karty pamięci lub poprzez podłączenie aparatu bezpośrednio do komputera. Korzystanie z pomocniczych danych GPS znacznie usprawnia i przyśpiesza określanie nowej pozycji tuż po włączeniu aparatu.
Na podstawie tagów GPS zapisywanych przez aparat w metadanych plików można z pomocą programu PlayMemories (dołączonego do aparatu) wygenerować mapkę odwiedzonych i sfotografowanych miejsc. |
Do takiego aparatu jak SLT-A99 bardzo często producenci przygotowują gamę akcesoriów, które podnoszą funkcjonalność lub polepszają ergonomię pracy. Takim właśnie dodatkiem jest uchwyt pionowy VG-C99AM, który po zamontowaniu do aparatu pozwala korzystać jednocześnie z aż trzech akumulatorów. Oprócz tego jest tak wyprofilowany, że idealnie współgra z konstrukcją A99 i pozwala lepiej wyważyć środek ciężkości, zwłaszcza w sytuacji, gdy wykorzystujemy długoogniskowe obiektywy. Uchwyt usytuowany jest tak, że oś obiektywu nie zmienia swojego położenia względem dłoni nawet w momencie gdy wykonujemy zdjęcia pionowe. Kolejna ważna rzecz, to zdublowanie wszystkich najważniejszych przycisków znajdujących się po prawej stronie aparatu i umieszczenie ich także na gripie, co bardzo podnosi wygodę i szybkość pracy.
Możliwość podpięcia dodatkowego uchwytu to jedna z podstawowych cech aparatów kierowanych dla profesjonalistów. SLT-A99 też takie udogodnienie oferuje, co pokazane jest na powyższym zdjęciu. |
Magnezowa obudowa i szkielet korpusu A99 sprawiają, że aparat jest bardzo solidny, a przy tym stosunkowo lekki. Producent zadbał też o to, aby zapewnić pewny i wygodny uchwyt, a odpowiednie wyprofilowanie i użycie dobrej klasy okładzin sprawia, że A99 bardzo dobrze leży w dłoni. Ponadto zarówno SLT-A99 jak i dedykowany do niej uchwyt VG-C99AM są w pełni uszczelnione i zabezpieczone przed kurzem oraz wilgocią.
Oparta o metalową obudowę i szkielet konstrukcja SLT-A99. |
Sony SLT-A99 wyróżnia się niezwykle lekką i kompaktową konstrukcją, a jednocześnie jego korpus jest uszczelniony i niezwykle wytrzymały. |
Wykorzystanie dobrych materiałów i poprawne wyprofilowanie korpusu to oczywiście nie wszystkie cechy A99 pozytywnie wpływające na ergonomię. Oprócz tego istnieje szereg rozwiązań technologicznych, które mają za zadanie ułatwiać użytkownikowi pracę z aparatem. Pierwsza z nich i jedna z najważniejszych, to umiejętne umiejscowienie przycisków pozwalających szybko wywołać potrzebną w danej chwili funkcję. Takich dedykowanych klawiszy jest na obudowie A99 dość sporo, a niektóre z nich są programowalne (np. przycisk ISO).
Na górnej ściance A99 znajduje się dodatkowy wyświetlacz LCD, który pokazuje podstawowe parametry pracy aparatu. |
Nie zrezygnowano z funkcji Quick Navi, która w lustrzankach Sony znana jest jeszcze od modelu DSLR-A700. Mamy dzięki niej możliwość szybkiego kształtowania parametrów pracy aparatu poprzez klawisz Fn i niewielki joystick umiejscowiony obok LCD. Wskutek tego nie musimy tak często zagłębiać się w gąszczu ustawień menu głównego, ponieważ większość potrzebnych funkcji dostępna jest poprzez klawisz Fn.
Na tylnej ściance SLT-A99 nie zabrakło znanego z innych aparatów Sony przycisku Fn oraz małego joysticka. Z ich pomocą korzystać można z funkcji szybkiego dostępu do ustawień aparatu. |
Tak prezentuje się podstawowy ekran ustawień przywoływany przez przycisk Fn. Mamy stąd dostęp do szeregu parametrów kontrolujących pracę aparatu, którymi możemy zarządzać. |
Znaczącą nowością w A99 jest zastosowanie cichego kontrolera wielofunkcyjnego, który zajął miejsce znanego z poprzednich modeli przełącznika trybu pracy autofokusu. Kontroler ten charakteryzuje się płynnym obrotem wokół własnej osi – podczas kręcenia nim nie wydawany jest żaden dźwięk. Również jego wciskanie odbywa się bezgłośnie co docenią osoby, które będą posługiwać się SLT-A99 jak kamerą. Przy rozwiązaniach stosowanych w innych, konkurencyjnych lustrzankach każda zmiana parametru w czasie nagrywania filmu jest rejestrowana na ścieżce dźwiękowej w postaci charakterystycznych trzasków i klikania.
W A99 zastosowano nowy rodzaj kontrolera, który pozwala na zmienianie parametrów pracy aparatu w sposób cichy co ma znaczenie podczas nagrywania filmów. |
Cichy kontroler wielofunkcyjny pozwala wywołać ekran ustawień bez konieczności wchodzenia do menu także podczas filmowania, i co ważne - można to zrobić unikając dźwięku klawiszy. |
Rzecz, która z całą pewnością ucieszy wiele osób to zastosowanie znanego już z modelu A77 rozwiązania polegającego na umieszczeniu tylnego LCD na ruchomym ramieniu. Dzięki temu użytkownik ma możliwość wręcz dowolnego regulowania ustawienia wyświetlacza w zależności od potrzeb. O zaletach ruchomego ekranu LCD nie trzeba przekonywać chyba nikogo kto chciał wykonać zdjęcie z perspektywy żaby – ekran A99 daje ogromną swobodę kompozycyjną nie tylko w przypadku zdjęć ale też i filmu.
Ekran LCD jest w A99 umieszczony na ruchomym ramieniu co pozwala na bardzo szeroką regulację jego położenia. |
Producent zdecydował się zmienić złącze akcesoriów, co dla dotychczasowych użytkowników systemu A jest prawdziwą rewolucją. Stosowana dotychczas unikalna stopka właściwa tylko produktom Sony (a wcześniej Minolty), została zastąpiona standardową, znaną powszechnie stopką ISO. Zmiana ta nie spowoduje kłopotów z kompatybilnością ze starymi lampami systemu Sony A, ponieważ producent dostarcza wraz z SLT-A99 odpowiedni adapter . Dla osób korzystających z dodatkowych akcesoriów, takich jak wyzwalacze radiowe do lamp błyskowych, obecność standardowej stopki ISO bardzo ułatwia pracę z aparatem, a montaż innego sprzętu (np. mikrofonów zewnętrznych) stanie się łatwiejszy.
SLT-A99 jest pierwszym od 1988 roku aparatem z bagnetem A, który jest wyposażony w standardową stopkę ISO do lamp błyskowych i akcesoriów. |
Kolejna niezmiernie ważna cecha SLT-A99 to dostepność funkcji Focus Peaking, która staje się powoli standardowym wyposażeniem każdego nowego modelu SLT i NEX. Pozwala ona na bardzo dokładne ustawianie ostrości manualnie niezależnie od podpiętego obiektywu. Ułatwienie jakie ta funkcja wprowadza polega na obrysowywaniu za pomocą kolorowych znaczników konturów obiektów znajdujących się w danej chwili w głębi ostrości. Mechanizm ten działa w czasie rzeczywistym i bardzo usprawnia manualne ostrzenie niezależnie od tego, czy filmujemy, czy fotografujemy.
Focus Peaking to kolejna funkcja znana już z poprzednich aparatów Sony, która i w A99 została wykorzystana. Jest ona bardzo przydatna przy filmowaniu i fotografowaniu niezależnie od tego jakiego obiektywu używamy. |
System stabilizacji obrazu SteadyShot Inside jaki zastosowano w SLT-A99 został oparty o mechanizm poruszania matrycą, podobnie jak to ma miejsce w pozostałych modelach SLT oraz SLR Sony. Skutki jego pracy są widoczne w wizjerze zarówno podczas kadrowania jak i samego fotografowania i filmowania. Tu kryje się kolejna zaleta SLT – obraz w wizjerze jest ciągle stabilizowany, czego nie da się zrobić w tradycyjnych lustrzankach bez zastosowania optycznej stabilizacji obrazu. Skuteczność SteadyShot Inside według zapewnień producenta sięga nawet 4.5 stopni EV, czyli nie odbiega od wyników osiąganych przez stabilizacje optyczne.
Dobrym przykładem skuteczności systemu SteadyShot Inside jest zamieszczone poniżej zdjęcie wykonane przy bardzo długim czasie otwarcia migawki trwającym pół sekundy. Gdyby nie stabilizacja obrazu wykonanie takiego ujęcia z ręki i bez statywu byłoby bardzo trudne. Z SLT-A99 udało się to osiągnąć bez kłopotów.
Zdjęcie wykonane z czasem ekspozycji 1/2 s (obiektyw Sony 20 mm f/2.8) bez użycia statywu i dodatkowych punktów podparcia. |
Wycinek 1:1 |
SLT-A99 oprócz szeregu ciekawych udogodnień związanych z budową mechaniczną oddaje użytkownikom szeroką gamę opcji, które uprzyjemniają pracę z aparatem i ułatwiają uzyskanie ciekawych zdjęć. Przykładami tych właśnie funkcji są program tematyczne, efekty wizualne, strefy twórcze i optymalizator zakresu dynamicznego. O ile pojęcie programów tematycznych jest raczej powszechnie znane, to samo pojawienie się ich w aparacie klasy SLT-A99 może zaskakiwać.
Poprzedni pełnoklatkowy aparat Sony DSLR-A850 nie miał programów tematycznych i powszechnie przyjmuje się, że aparaty profesjonalne ich nie muszą mieć. A99 wyłamuje się z tego schematu oddając użytkownikowi osiem programów automatycznych. Dzięki temu nawet zupełnie niedoświadczony fotoamator może bardzo skutecznie skorzystać z dobrodziejstw, jakie daje aparat pełnoklatkowy – wystarczy wybrać opcje odpowiadającą warunkom, w jakich się znajduje i nacisnąć spust migawki, a aparat zrobi całą pracę sam.
Pokrętło trybów pracy jest bardzo podobne do tego, które znamy z DSLR-A900/850 jednak oprócz klasycznych programów PASM i trzech programów definiowanych przez użytkownika na pokrętle znajduje się tryb automatyczny (AUTO), zdjęć panoramicznych, filmowania, programów tematycznych (SCN) i szybkich zdjęć z prędkością 10 kl./s |
Kolejna bardzo ciekawa opcja zastosowana w A99 to efekty wizualne, które czasem diametralnie potrafią zmienić zdjęcie. Działają one tak, jakbyśmy na obiektyw nakładali filtr z konkretnym efektem. Przykładem takiego właśnie filtra jest bardzo efektowny program nazwany „malowidło HDR”, który powoduje, że zdjęcie jest zapisywane z szerokim zakresem tonalnym oraz z mocno nasyconymi kolorami i lekkim efektem akwareli. Efekt HDR nie jest tylko produktem oprogramowania aparatu ale wynika z połączenia faktycznie wykonanych trzech oddzielnych ekspozycji.
Efektów wizualnych jest oczywiście więcej i należą do nich programy: aparat zabawka, kolor posteryzacja, zdjęcie retro, high-key, kolor częściowy, cz.-b duży kontrast, miękka ostrość, malowidło HDR, cz.-b o bogatej gradacji, miniatura. Opcji do wyboru jest więc sporo a z ich pomocą możemy rejestrować bardzo efektowne ujęcia monochromatyczne czy też zdjęcia imitujące użycie obiektywu tilt-shift.
Zdjęcie wykonane w trybie P bez użycia dodatkowych programów i bez edycji. |
Zdjęcie zarejestrowane z wykorzystaniem programu malowidło HDR |
Kolejny szeroko już stosowany w aparatach Sony program automatyczny to funkcja panoramy, którego nie mogło zabraknąć także w SLT-A99. Podstawowe cechy tego programu, to całkowite zautomatyzowanie działania i brak potrzeby użycia statywu. Wystarczy zastosować się do wskazówek pojawiających się na ekranie LCD lub w wizjerze oraz wybrać wielkość panoramy i kierunek jej rejestracji – później wszystko dzieje się samoczynnie. Aparat sam skleja kolejne ujęcia rejestrowane z bardzo dużą szybkością podczas obrotu aparatu.
Przykłady zastosowania programu automatycznego przeznaczonego do rejestrowania ujęć panoramicznych. |
SLT-A99 jest więc aparatem łączącym w sobie wiele nowoczesnych rozwiązań technologicznych, które służą użytkownikowi zarówno podczas fotografowania jak i filmowania. A99 jest pierwszym aparatem SLT z pełnoklatkową matrycą, który ma tak mocno rozwinięte ustawienia filmowania, posiada komplet złączy do podłączenia akcesoriów dodatkowych oraz możliwość sterowania poziomem dźwięku i odsłuchu. Po odpowiednim doposażeniu SLT-A99 staje się potężnym narzędziem, które pozwala na realizacje nawet najbardziej ambitnych projektów. Szeroka gama dostępnej optyki i akcesoriów produkowanych zarówno przez Sony jak i niezależnych wytwórców daje duże pole do popisu i wykorzystywania możliwości drzemiących w A99.
SLT-A99 z dodatkowymi akcesoriami w postaci zewnętrznego adaptera XLR, mikrofonu, systemu follow-focus, osłony przeciwsłonecznej, zewnętrznego ekranu LCD i szyn montażowych. |
A99 wydaje się być bardzo dobrym połączeniem narzędzia skierowanego do profesjonalisty i amatorskiego, prostego w obsłudze aparatu, który może używać każdy bez względu na swoją wiedzę o fotografii i jej tajnikach. W jednym korpusie udało się zapewnić szeroką gamę programów tematycznych i udogodnień (np. dostępnego na LCD poradnika obsługi) przeznaczonych dla amatora, które znamy chociażby z wielu kompaktów Cyber-shot, przy jednoczesnym dużym wyrafinowaniu ustawień manualnych i możliwości w zakresie filmowania i fotografowania.
Artykuł został przygotowany przy współpracy z Sony Foto Team
Sponsorem artykułu jest firma Sony Europe Limited, (Sp. z o.o.) Oddział w Polsce