Olympus E-M1 – wzorcowa funkcjonalność
1. Olympus E-M1 - wzorcowa funkcjonalność
Pod względem funkcjonalnym przejrzysta jest również obecność trybu filmowego wśród pozostałych trybów pracy aparatu, chociaż nagrywanie filmu możemy również rozpocząć w dowolnym momencie za pomocą dedykowanego przycisku.
Dla przykładu, możemy dla trybu A ustawić by przednie pokrętło ustawiało przysłonę, a górne korektę ekspozycji (albo siły błysku) lub odwrotnie. W trybie manualnym możemy zdecydować, które pokrętło decyduje o migawce, a które o przysłonie. Jakby tego było mało, za pomocą dodatkowej dźwigni umieszczonej obok wizjera (o której wspomnimy jeszcze) możemy przełączyć znaczenie obu pokręteł na ustawianie ISO i balansu bieli (jeżeli wybierzemy odpowiednią opcję trybu pracy owej dźwigni).
Nie jest to jednak koniec możliwości konfiguracyjnych, bowiem można również zmienić w równie dużym stopniu funkcje pozostałych przycisków: czerwonego przycisku nagrywania filmu oraz przycisku AEL/AFL.
Menu aparatu będzie doskonale znane dotychczasowym użytkownikom aparatów Olympusa, bowiem opiera się na podobnej strukturze i wyglądzie. Trzeba przyznać, że jest to menu wygodne i intuicyjne. Pogrupowane jest w cztery sekcje: ustawienia obrazu (podzielone na dwie grupy), ustawienia odtwarzania obrazu, ustawienia i konfiguracja aparatu oraz ustawienia ogólne. Większość funkcji znajdziemy tam gdzie się ich spodziewamy, a sięganie do instrukcji raczej nie będzie potrzebne. Dodatkowym ułatwieniem jest możliwość wyświetlania krótkich podpowiedzi opisujących wybrany element menu. Podobny system podpowiedzi jest bardzo pomocny przy konfigurowaniu różnych trybów pracy poszczególnych opcji i przycisków, dzięki czemu szybko dowiadujemy się, do czego dany tryb służy.
- Ustawienia własne samowyzwalacza pozwalają ustalić ile zdjęć zostanie wykonanych (maksymalnie 10), co jaki czas (od 0.5 do 3 sekund) i po jakim opóźnieniu zostanie rozpoczęte wykonywanie zdjęć (od 1 do 30 sekund). Dodatkowo istnieje tzw. opcja Time Lapse, która pozwala wykonać nawet do 999 klatek co ustalony interwał, od 1 sekundy po jedną dobę z dokładnością co do sekundy.
- Możliwość ustawienia stabilizacji automatycznej, we wszystkich kierunkach lub tylko w poziomie lub pionie.
- Możliwość wybrania automatycznego generowania obrazu HDR z czterech wykonanych kolejno zdjęć lub jedynie wykonania 3, 5 lub 7 zdjęć o różnicy 2.0 lub 3.0 EV.
- Możliwość bezprzewodowego wyświetlania prezentacji zdjęć na smartfonie lub tablecie dzięki aplikacji OLYMPUS Image Share.
- Możliwość dowolnego ustalenia prędkości trybu seryjnego w wariancie szybkim i wolnym.
- Ustawienie jakie informacje i jakie tryby wyświetlania dostępne są w różnych trybach podglądu. Można m.in. ustawić, jakie informacje mają być wyświetlane w przypadku podglądu zdjęć, trybu Live View oraz podglądu miniaturek.
Bogate są ustawienia dotyczące stylów fotografii, choć te przede wszystkim zainteresują osoby nieużywające plików RAW. Można zatem wybrać kilka różnych rozmiarów plików dla trybów Middle i Small, przypisać ustawienia predefiniowanym stylom albo m.in. włączyć opcję automatycznej korekty efektu winietowania obiektywu.
W przypadku opcji dotyczących filmowania, mamy możliwość ustawienia trybu w jakim będzie ono realizowane (spośród standardowych trybów P/A/S/M), wyłączenie nagrywania dźwięku oraz redukcji szumu wiatru. Tak jak już wspominaliśmy, ciekawie prezentują się też możliwości konfiguracyjne wizjera elektronicznego. Można mu bowiem nadać jeden z trzech stylów wyświetlania a dodatkowo wybrać wyświetlane informacje, takie jak histogram, zaznaczenie świateł i cieni, poziomicy czy np. siatki kadrowania. Możliwa jest również regulacja elektronicznego wizjera pod kątem jasności i temperatury barwowej.
Nie ulega wątpliwości, że od opcji konfiguracyjnych w Olympusie OM-D EM-1 może zakręcić się w głowie. Mnóstwo użytecznych funkcji, które przypisać można do wielu programowalnych przycisków, jak również wysoce konfigurowalne ekrany podglądu i samego wizjera, pozwalają dopasować ten aparat do możliwości każdego fotografa. Będą zapewne fotografowie, którzy ze względu na szerokie spektrum zainteresowań wielokrotnie zmienią ustawienia aparatu, będą też i tacy, którzy po kilku próbach znajdą swoje idealne ustawienia. Najważniejsze jest to, że aparat im to umożliwia.
Artykuł jest sponsorowany przez firmę Olympus Polska Sp. z o.o.