Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Wybierając sprzęt fotograficzny na sierpniowy wyjazd do czeskiej Pragi nie brałem pod uwagę żadnej z dostępnych w naszej redakcji lustrzanek. Podczas zwiedzania lubię mieć swobodę, której nie daje mi ciężki plecak pełen sprzętu. Zamiast tego, zainteresowałem się niewielkim i poręcznym kompaktem klasy superzoom firmy Olympus, modelem Stylus SH-2.
Uwagę zwraca elegancka obudowa wykonana z aluminium i dobrej jakości tworzyw sztucznych. Konstrukcja charakteryzuje się klasycznym wzornictwem i przypomina nieco dawne dalmierzowce Olympus PEN i nowe bezlusterkowce, np. E-P5. Stylus SH-2 posiada na uchwycie wykończenie o fakturze skóry, sprawiające, że aparat dobrze i pewnie leży w dłoni.
Stylus SH-2 waży zaledwie 271 gramów, z pewnością zatem nie odczujemy jego ciężaru nosząc go przy sobie w plecaku, czy torbie biodrowej. Wśród stylowych dodatków do aparatu znajdziemy np. skórzany pokrowiec z paskiem.
Za rejestrację obrazu odpowiada sensor typu CMOS o rozdzielczości 16 milionów pikseli i formacie 1/2.3". Co ciekawe, oprócz zapisu zdjęć w formacie JPEG, mamy także możliwość rejestrowania surowych plików, czyli RAW-ów (rozszerzenie ORF). Dają one możliwość późniejszej modyfikacji w oprogramowaniu producenta (lub innych firm), co spodoba się bardziej zaawansowanym użytkownikom.
Nad poprawną pracą aparatu czuwa procesor TruePic VII. Zapewnia też dużą szybkość działania, bowiem Stylus SH-2 szybko się włącza, a w jego działaniu nie daje się zauważyć irytujących opóźnień.
Bardzo użytecznym atrybutem małego Olympusa jest szeroki zakres ogniskowych obiektywu, wynoszący (w przeliczeniu dla małego obrazka) 25 - 600 mm (24x zoom optyczny). Na rynku znajdziemy oczywiście modele o większej rozpiętości ogniskowych, aczkolwiek są to przeważnie przedstawiciele aparatów typu "bridge", a więc znacznie większe i cięższe. Stylus SH-2 pokrywa bardzo użyteczny zakres kątów widzenia, co czyni go praktycznym aparatem na wakacje. Poniższą animację złożyłem z 12 fotografii wykonanych przy ogniskowych 25, 28, 35, 50, 85, 100, 135, 200, 300, 400, 500 i 600 mm.
Dzięki dostępności długich ogniskowych, możemy bez trudu fotografować odległe motywy. Zabierając aparat na wakacje, dość często spotykamy się z potrzebą używania zoomu. Nie zawsze mamy możliwość zbliżyć się do obiektu naszego zainteresowania, a czasem nie jest to po prostu wskazane.
Użytecznym, a wręcz koniecznym dodatkiem przy fotografowaniu przy długich ogniskowych jest stabilizacja obrazu. W Stylusie SH-2 zastosowano hybrydowy, mechaniczny i optyczny 5-kierunkowy moduł o wysokiej skuteczności. Może on działać zarówno podczas ekspozycji, jak i również w trakcie kadrowania.
Poniższe zdjęcie wykonałem na stacji metra stosując czas 1/6 sekundy, przysłonę f/10 i ogniskową 40 mm. Dzięki systemowi IS nieruchome obiekty pozostały ostre. Obraz przejeżdżającego pociągu został natomiast silnie rozmyty na skutek użycia długiego czasu naświetlania.
Fotografując wnętrza, czy krajobrazy trudno obyć się bez obiektywu o krótkiej ogniskowej. Szeroki kąt widzenia pozwoli na zarejestrowanie rozległego widoku, co także chętnie wykorzystywałem.
W przypadku aparatów kompaktowych przeznaczonych dla fotoamatorów dwiema najistotniejszymi cechami są moim zdaniem prostota użytkowania oraz funkcjonalność. Pierwszą z nich osiągnięto w SH-2 dzięki m.in. prostemu menu, rozsądnemu rozmieszczeniu elementów sterujących oraz dotykowemu interfejsowi. Dotykając ekranu palcem, możemy wskazać punkt, w którym zostanie ustawiona ostrość, a także połączyć to z automatycznym wyzwoleniem migawki.
Bardzo ważnym elementem pozostaje także odpowiednio dobrany zestaw trybów fotografowania. Dostęp do nich daje nam kółko trybów znajdujące się na górnym panelu aparatu, na którym umieszczono następujące opcje:
iAUTO,
P,
M,
ART,
SCN,
Tryb zdjęć nocnych,
Tryb panoramy,
Photo Story,
Filmowanie.
Tryb iAUTO został pomyślany o początkujących użytkownikach, którzy dobór parametrów ekspozycji wolą pozostawić automatyce aparatu. Stylus samoczynnie rozpoznaje typ fotografowanej sceny i dopiera optymalne wartości czasu naświetlania, przysłony, ISO, czy balansu bieli. Nie jest jednak tak, że nie mamy żadnego wpływu na końcowy wygląd zdjęcia. Olympus wyposażył omawiany kompakt w funkcję Live guide umożliwiającą dostosowanie jasności, nasycenia oraz tonacji zdjęcia (ciepłe / zimne). Każdy z tych atrybutów regulujemy w 15-stopniowej skali, a efekt zmian obserwujemy na wyświetlaczu LCD podczas kadrowania. Funkcja ta przydała mi się np. przy fotografowaniu urokliwej ulicy Czerninskiej na Hradczanach. Uznałem, że ciepła tonacja bardziej pasuje do charakteru miejsca i podniosłem ten parametr o cztery jednostki.
Ustawienia standardowe
Ciepła tonacja +4
W trybach P i M wykonałem najwięcej zdjęć podczas wyjazdu, dają one bowiem największą kontrolę nad obrazem. Umożliwiają ustawienie np. balansu bieli i czułości ISO oraz kompensacji ekspozycji (tryb P) lub wartości przysłony i czasu naświetlania (tryb M). To przyda się osobom chcącym wyjść poza ramy trybów automatycznych.
Pozycja ART daje nam dostęp do cyfrowych filtrów artystycznych, nadających zdjęciom różnorakie efekty specjalne. Lista trybów obejmuje następujące ustawienia:
Pop Art,
Zmiękczenie ostrości,
Jasny i Lekki Kolor,
Ziarnisty Film,
Fotografia otworkowa,
Diorama,
Dramatyczna Tonacja.
Powyższe filtry stanowią ciekawe urozmaicenie dla standardowych trybów fotografowania i pozwolą nadać zdjęciom intrygujący wygląd.
Filtr: Fotografia otworkowa
Filtr: Diorama
Filtr: Jasny i Lekki Kolor
Filtr: Ziarnisty Film
Filtr: Fotografia otworkowa
Filtr: Pop Art
Filtr: Jasny i Lekki Kolor
Najczęściej używanym filtrem w cyfrowych aparatach Olympusa (wg danych producenta) jest Dramatyczna Tonacja. Mimo, że uzyskiwany za jego pośrednictwem efekt można uznać za dość intensywny, to trzeba przyznać, że przykuwa oko odbiorcy.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.