Odpowiedź Nikon Polska na list otwarty
Niespełna dwa tygodnie temu pisaliśmy o liście otwartym do Nikon Polska w sprawie działalności firmowego serwisu, który został opublikowany na stronie PolishNikonService.com. W dniu dzisiejszym otrzymaliśmy informację, iż Nikon Polska udzielił odpowiedzi. Możecie ją przeczytać w dalszej części newsa.
Odpowiedź Nikon Polska na na "List otwarty" ze strony PolishNikonService.com
Szanowni Państwo,Szanowni użytkownicy produktów Nikon,
Na wstępie pragniemy wyrazić ubolewanie za to, że Nikon Polska nie wyszedł naprzeciw wszystkim Państwa oczekiwaniom dotyczącym świadczonych przez nas usług, czego daliście wyraz w przesłanym do nas liście otwartym oraz opiniach prezentowanych na forum. Pragniemy podkreślić, iż jesteśmy świadomi, że jakość i funkcjonalność aparatów marki Nikon oraz obiektywów Nikkor, a także dostępność wysokiej jakości serwisu jest ogólnie bardzo ceniona. Oczekiwania naszych Klientów są dla nas siłą napędową, dzięki której rozwijamy nasze produkty i poprawiamy ich jakość, a także podnosimy standard usług. Odnosząc się do Państwa uwag i pytań, informujemy, iż według naszych statystyk, w szczytowym okresie wakacyjnym bieżącego roku naprawa w serwisie Nikon Polska trwała przeciętnie 9 dni roboczych. Ten czas jest dłuższy w porównaniu do średniego poziomu europejskiego wyliczanego dla najbardziej zawansowanych krajów, dlatego naszym zamiarem jest jego skrócenie w celu uzyskania analogicznych standardów w naszym kraju. Niemniej jednak chcielibyśmy podkreślić, że wydłużenia czasu napraw często były całkowicie lub w znacznym stopniu niezależne od Nikon Polska. Spowodowane były na przykład brakiem odpowiedzi ze strony Klienta lub niedostępnością rzadkich części zamiennych. Nie znaczy to, że nie popełniliśmy pojedynczych błędów i zaniechań, ale w takich przypadkach staraliśmy się je rozwiązywać w trybie indywidualnym. Dokładamy jednocześnie wszelkich starań, by niedogodności Klientów związane z oczekiwaniem na naprawiany sprzęt były jak najmniejsze. W takich wypadkach, w miarę możliwości, wypożyczamy aparaty zastępcze. W przypadkach szczególnych, jeśli usterka wynika z wady produkcyjnej, Nikon Polska pokrywa oczywiście koszty przesyłki sprzętu w obie strony.
Ostatnio otrzymaliśmy od naszych Klientów sygnały o konieczności wprowadzenia ulepszeń na poziomie Serwisu, w zakresie wydłużenia gwarancji. Zgodnie z przyjętymi założeniami, oddziały Nikon w niektórych krajach europejskich mogą udzielać 2-letniej gwarancji w miejsce 1-rocznej. W niektórych krajach oddziały Nikon mogą działać według odmiennych zasad dotyczących gwarancji. Aktualnie Nikon Polska nie wprowadza wydłużonej w stosunku do standardowej 1-rocznej gwarancji. Szczegółowe zasady dotyczące Europejskiej Gwarancji Nikon zostały zebrane i udostępnione na stronie:
http://nikoneurope-pl.custhelp.com/app/answers/detail/a_id/24918/faq_id/24918/r_id/127724
Niemniej jednak, Nikon Polska nie wyklucza wydłużenia czasu gwarancji w ramach podejmowanych w przyszłości akcji promocyjnych, o ile pozwoli na to sytuacja finansowa.
Odnosząc się do pozostałych aspektów obsługi Klienta, chcielibyśmy podkreślić, iż są one nieustannie badane w odniesieniu do konkurencji i innych oddziałów Nikon w Europie. Nasze działania mają na celu poprawę standardu usług i obejmują ich szeroki zakres, począwszy od od czasu naprawy (reorganizacja procesu naprawy; reorganizacja magazynu części w Polsce i łańcucha logistycznego,) i komunikacji z Klientami (elektroniczny obieg dokumentów; komunikacja z Klientami serwisu w zakresie aktualizacji oprogramowania, itd.), a skończywszy na zmianie systemu naliczania opłat za naprawę.
Nikon Polska pozostaje zawsze otwarty na opinie Klientów, w tym te krytyczne a zarazem konstruktywne, które pozwalają nam identyfikować obszary do poprawy a następnie podnosić standard świadczonych usług. Stąd prosimy o kontakt e-mailowy na adres serwis@nikon.pl Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć. lub przez formularz „zadaj pytanie”dostępny na naszej stronie. Dodatkowo, nasi pracownicy chętnie odpowiedzą na Państwa pytania również podczas targów, wystaw i imprez branżowych.
Z poważaniem,
Nikon Polska
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
aha
Umyli ręce i tyle... Brzmi to jak polityczny bełkot...
Trochę za dużo w tym liście tzw. marketing bullshit a za mało konkretów. Przypomina to oklepaną odpowieć na zażalenie w stylu "Przepraszamy.. ble ble ble... Pana/Pani uwagi przyczynią się do poprawy jakości naszych usług... ble ble ble... dziękujemy za wybór naszych produktów".
Może to przypadki jednostkowe, może coś więcej. Ja w każdym razie w serwisie Nikona gościłem 2 razy, w obu przypadkach na mapowanie pikseli z powodu hotpiksela.
Za pierwszym razem widziałem człowieka który wzywał szefa serwisu bo trzymali mu kilka tygodni D5000 na korekcje FF i oddali z jeszcze większym FF.
Za drugim razem widziałem jak człowiek chcial rozmawiać z szefem serwisu bo 3 tygodnie trzymali mu D300 oddane na czyszczenie korpusu. Drobny problem polegał na tym że człowiek nastepnego dnia wylatywał do Afryki, a okazało się że D300 jest wogóle nie tknięty.
Albo ja miałem pecha, albo to była przykra codziennoć tego miejsca.
Pisałem już o tym na tej sławnej stronie. Jak się ma ten list do mojego przypadku z tym serwisem. Obiektyw wysłałem na swój koszt (pierwszy miesiąc gwarancji). Nie mogłem się dodzwonić na infolinie wcale, na maile nie dostałem ani razu odpowiedzi. Obiektyw wrócił po TRZECH MIESIĄCACH nie naprawiony. Serwis nie napisał, nie wypowiedział się w żaden sposób o tym co zrobili, lub czemu nic nie zrobili. Totalna olewka klienta. Pewnie gdybym był z Warszawy, przejechał się do nich na miejsce wydarł ryja to sprawa potoczyła by się inaczej. Jestem pewien, że nie potrafią justować obiektywów, więc po co udawać, że się jest serwisem? Po co trzymać obiektyw 3 miesiące jeżeli się wie, że się nie umie go naprawić?!
Ta odpowiedź to szczyt ściemniania. Prawdopodobnie już nigdy do nich nic nie wyślę. Uważam, że Nikon nie ma serwisu w Polsce. To co jest to dla mnie nie istnieje, to totalny brak profesjonalizmu pod każdym względem.
Jeśli kupujecie obiektyw sprawdźcie go bardzo dokładnie w sklepie. Zróbcie testy szkła które chcecie kupić. Na półkach roi się od wadliwych egzemplarzy. Rozrzut jakości szkieł takiej firmy jak nikon powinna być doprawdy mniejszy. Zastanawia mnie czy oni w ogóle mają jakąś kontrolę jakości? A jeśli tak, to czy przypadkiem na Polskie półki sklepowe nie są sprowadzane jakieś odpady z produkcji. Może dystrybutor kupuje je po tańszej cenie a sprzedaje jako pełnowartościowy produkt?
Przypomina to bełkot liderów partii miłości...
Pierwsze sygnały poprawy serwisu zaczynają się pojawiać. Nikon Polska przysłał mi pismo z przeprosinami za wadliwy towar ( Nikon D5000 ) i długi czas naprawy. Zaproponowano mi zwrot kosztów wysyłki aparatu do serwisu w kwocie 50zł, ja mam tylko podać na druku zwrotnym nr konta.
Coś chyba drgnęło na lepsze
a co mieli napisac, tutkotaly i stukaly, kola wozu w polu ? o krok od Krakowa ,roslo miasto,Nowa Huta, lecz zabraklo pewnych??? czesci... -jak , ze waznych jak ,ze zadkich... w szak sa w kazdym aparacie ...zadkie musza byc!!! na pewno jak kultura podworkowa, pewnie Canon produkuje czesci zadkie zapasowe!!!tak Nikon sie opuznia bo sabotaz plotarz czy piarowski uglaskany jak brytjski dzents z londynu, nic i jak wiele za razem Huta nowa is Cool Nikon is the best is Cool , czeska praga.
Mozna ,pisac listy.. mozna czytac odpowiedzi...
Niestety .... mozna sie bylo spodziewac... grzeczne splawienie tematu. Niestety zadnych konkretnych obietnic ani planow przyszlosciowych. Sprzet jest bardzo dobry, niestety jesli uzytkownicy potrzebuja pomocy... typologia z zamierzchlych czasow PRL-u. Niemniej sa przypadki dobrego funkcjonowania, ale to kropla w morzu :(. Szkoda marnowac zycia na robienie komus na zlosc. Naprawde przykre. Zdarza sie t ow kazdej marce i w kazdej dziedzienie, niestety Ci, ktorych jest to narzedzie pracy sa w bardzo nieprzyjemniej sytuacji. Pozdrawiam i zycze sprawnie i szybko dzialajacego serwisu, a najbardziej to chyba rzetelnego :)
Super post. Co łykasz?
"Pragniemy podkreślić, iż jesteśmy świadomi, że jakość i funkcjonalność aparatów marki Nikon oraz obiektywów Nikkor, a także dostępność wysokiej jakości serwisu jest ogólnie bardzo ceniona."
Szczególnie przez użytkowników z PolishNikonService.com. Hahaha
Czyli nic tak naprawdę nie ogłosili.
Do "D" z takimi odpowiedziami...
Niech Nikon Service Polska weźmie się w końcu do roboty... i zmieńcie ten system naliczania opłat, bo ręce opadają!
Weźcie przykład z innych BARDZIEJ rozwiniętych krajów, gdzie serwisy chodzą jak nóż w maśle...
Piszę to jako użytkownik (wieloletni) systemu Nikona!
Skoro odpowiedź na list otwarty zajęła im 2 tygodnie (swoją drogą, żeby takie brednie wymyślić - potrzeba trochę czasu..) - to nie ma się co dziwić, że naprawa obiektywu może im zająć 5 tygodni dłużej. Nikon - kolos na glinianych nogach.
"Stąd prosimy o kontakt e-mailowy na adres serwis@nikon.pl lub przez formularz "zadaj pytanie" dostępny na naszej stronie. " - tylko po jaką chorobę, żeby zadać jedno małe pytanie, trzeba aż zakładać konto???!
Podpis "Nikon Polska" też najwyraźniej ma rozmydlać sprawę: Bo kto to jest "Nikon Polska" - czy podpisał to szef Nikona na Polskę, kierownik serwisu, czy kreatywny PR-owiec? I pomyśleć, że mnie kiedyś wmawiano, iż cywilizowany i odpowiedzialny człowiek sam podpisuje się pod tym, co napisał...
No i dlaczego kupując buty czy lodówkę człowiek może mieć gwarancję na 2 lata, a kupując Nikona tylko rok?
piarowska paplanina...
Ujmę to tak: ględzenie o Szopenie. Kropka.
Podali maila. Nic tylko zawalić im skrzyknę opisami sytuacji, tak jak to ma miejsce na PNS.com Ten ich list to czysta ściema i umywanie rąk. Wygląda na to, że ludzie sobie wymyślili problemy z serwisem. Nikon Polska robi ze swoich klientów idiotów pisząc ten list.
Ja zaraz na ich skrzynkę wysyłam maila z prośbą o podjęcie konkretnych działań.
"[..] według naszych statystyk, w szczytowym okresie wakacyjnym bieżącego roku naprawa w serwisie Nikon Polska trwała przeciętnie 9 dni roboczych."
Statystycznie ja i koń mamy po 3 nogi...
Jak masz matryce do przeczyszczenia to zrobią to w kilka godzin. Jak aparat ma poważniejszą usterkę - czekaj miesiącami i wstydź się, że zawyżasz statystyki.
Nie rozumiem tej dziwnej polityki gwarancyjnej - ja kupilem sprzet w anglii i dostalem 2 lata gwarancji (wczoraj dostalem list od nikona z oferta rozszerzenia gwarancji o ubezpieczenie od kradziezy - cena ok 65 funtow na rok) a w polsce tylko rok? czyzby nasz kraj byl rynkiem zbytu trzeciej kategorii???
Problem nie tkwi w Nikonie tylko w drugim członie nazwy...Polska...nie od dziś wiadomo jak zarządzane są zagraniczne firmy przez polską kadrę managerską...to w nich jest problem bo są to zwykli karierowicze, którzy chcą się przypodobać swoim zagranicznym zwierzchnikom. Mam dobrego znajomego, który od 10 lat pracuje w dużej szwedzkiej sieci energetycznej. I cóż się okazuje...w zeszłym roku na święta otrzymali w podziękowaniu podstawki pod szklanki z logo firmy...zarządzenie zlecił oczywiście polski dyrektor...
Padłem - ten bełkot jest lepszy niż to co wydalają z siebie politycy
oddawalem niedawno d90 do czyszczenia matrycy, aparat wrócił naprawiony w terminie, nie było żadnych problemów... moze o koledzy z Canona sie tutaj loguja i narzekają na nikona, podczas gdy na zytniej taki syf ze słów brak.
to chyba swiadczy o tym, by zmienic system i pozbawic tej amrce klijetow.
a kto jest zawziety, niech dalej sie uzera.. dalej beda go zbywac.
jak nie tu, to gdzie indziej przyjma z otwartymi ramionami. zycie ma proste zasady, tylko czemu sobie je komplikujemy ?!
Słuchajcie Pianowie, jak liczyliście ze strony nikona na list typu "przepraszamy was strasznie!!! Zwolnimy wszystkich baranów odpowiedzialnych za grzebanie się z waszymi serwisami i zastąpimy ich super fachowcami którzy potrafią naprawiać rozjechane walcem lustrzanki w 5 minut!" to chyba się przeliczyliście.
Zejdźmy na ziemię. Sam byłem na nich zły i wściekałem się w moich postach na to partactwo, ale moim zdaniem i tak jest dobrze bo zareagowali! A przecież o to w całej akcji chodziło.
Jedyne co możemy teraz zrobić to popsuć swoje lustrzanki i przetestować jakość nowego serwisu kto na ochotnika?
:D
sigmiarz - jak według ciebie czyszczenie to jest naprawa .... tak...napewno tylko canonowcy tu pisza :))
Juz lepiej by nic nie pisali...
Nadal nie wiem co chca zrobic z sytuacja, kiedy polski serwis wycenia cos na np. 800 PLN, a angielski naprawia za 20 funtow...
Pier... kota za pomocą młota. Marketingowy bełkot! Wy sobie mówcie co chcecie, a my i tak mamy to w d...
Wiedzcie bajkopisarze z Nikona, że głównie Wasz mający w d... klienta serwis zadecydował o tym, że po 25 latach pracy na Nikonach [wyłącznie najwyższe modele z kompletem profesjonalnych szkieł] zmieniłem system na CANONA przed 12 laty! PODKREŚLAM - w dużej mierze przyczynił się do tego serwis Nikon Polska, który jedną usterkę potrafił naprawiać przez dwa miesiące po 4 razy!!!!!!!!!!
To grzeczne pier... wsadźcie sobie między bajki. Trzeba było napisać mamy Was w d... bo ten rynek dla nas się nie liczy i wszystko jasne!
Nie od dziś wiadomo, że po sprzęt trzeba jechać na zachód, bo Azjatów macie w pompie. Nie tylko zresztą Wy.
Jednego jestem pewien - po przeczytaniu Waszego listu nie żałuję, że pożegnałem się z systemem Nikona, bo widzę nic się nie zmieniło.
I jeszcze jedno - w Niemczech posiadałem tzw kartę profesjonalisty, która uprawniała do innego traktowania usera Nikonów. W Polsce obiecywano mi taką już na początku lat 90'. O ile wiem, to do dzisiaj ich nie ma. Pewnie dlatego, ze naprawa w 24 lub 48 godzin to mrzonki i fikcja made in Nikon Poland!
Ale mnie wkurzył ten bełkot!!! Mam na półce [z sentymentu] Nikona F3HP, Nikkoramta Ftn, Nikona Fe, Nikona FM 2N i mam ochotę wyrzucić je przez okno czytając te brednie!!! Jesteście wyjątkowo bezczelni. Nie ulega to wątpliwości!
byl taki pan co to go zwali gownem w jedwabnych ponczocha. Dyplomacja!!! Dziekuje ,za Ten pelen zrozumienia list. list, ktory przyczynil sie do glebszego uswiadomienia sobie sensu fotografii ,wagi jaka nalezy miec do perfekcyjnego sprzetu.List ten rozwial moje mgliste ,spojzenie amatora na sprzet najwyzszej jakosci ,na jego zalety, pasje jaka w jego tworzenie, wkladaja inzynierowie .Do tej pory , moja wiedza na temat marki Nikon nie byla kompletna ,dzis wzbogacilem sie o wiedze istotna. Dziekuje za okazane zrozumienie ,kurtuazyjna , zawoalowana apologetyke in res malum ,nie kupie nikona !!! Bo mam PENTAX(a),Ze swojej strony pragne tylko dodac iz lubie retoryke, natomiast wate - Cukrowa , Ta slowna zawiera wiecej kalorycznego lukru. cukru ,suma sumarum koniec kropka ...Polska (bo to znamie z Lechistanu).
tak jak w rajdach czy wyscigach samochodowych liczy sie szybki serwis ,mysle ze dla wielu uzytkownkow sprzetu foto dla ktorych jest on zrodlem zarobkowania liczy sie serwisowanie tegoz sprzetu.czytjac taki list i konfrontujac go z mnogimi wypowiedziami w sieci mowiacych o tej samej kwestii staram sie byc krytczny wobec informacjii jakie dostrcza mi siec , mysle na tomiast jedno kpinka.
Ta gwarancja jednoroczna w dzisiejszych czasach, kiedy jestesmy w Unii - to po prostu K P I N A ...
Właśnie dlatego kupiłem GX-20.
Luzik:-)
Podpisano Nikon Polska
Ktoś nie wyłączył kompa, sprzątaczka skrobneła parę słów.
Gostek wstydził się podpisać własnym nazwiskiem, ale nie dziwię sie pod tekstem rodem z kronik PRL te bym się nie podpisał.
Treść, a inaczej mówiąc bełkot marketingowy Nikona wcale mnie nie dziwi. I jest to normalny ruch zwarzywszy na fakt, że każdy z nas w różnych niekorzystnych dla siebie sytuacjach życiowych broni swojego stanowiska. Natomiast nikt z komentujących nie zwrócił jeszcze uwagi na pewien fakt: ZALEDWIE PARĘ DNI TEMU WYŚMIEWANY TU I TAM PRZEZ KILKU OSOBNIKÓW Z OBJAWAMI ZABURZENIA W PROCESACH EMOCJONALNYCH LIST OTWARTY DO SERWISU NIKONA jednak zmusił firmę Nikon Polska do odpowiedzi.
@Drogis
gratulacje za celne spostrzeżenia!
13 października 2009 11:42 tego dniai godziny wysłałem maila w sprawie odpłatnego czyszczenia matrycy mojego lustra. Na odpowiedź czekam do dziś .....
@Digimen: każdy z nas w różnych niekorzystnych dla siebie sytuacjach życiowych broni swojego stanowiska
Pisz ZA SIEBIE, albo nie uzywaj slowa KAZDY
Generalnie jestem strasznie wdzieczny osobom, ktore zaczely informowac potencjalnych nabywcow systemu Nikon o kompletnej niekompetencji serwisu. Byla to glowna przyczyna, dla ktorej przestalem rozwazac zakup Nikona. Nie ma chyba nic gorszego, jak kilkutygodniowe rozstanie ze sprzetem w wyniku ignorancji producenta.
"Klęska przeogromna" - Jr14, 17...Panowie - szkoda gadać Nikon Polska takim listem po prostu strzelił sobie w stopę. Dla mnie ten list to żenująca próba zagłaskania klientów furą obietnic że już od teraz to będzie cacy miód i malina. Hihi...miał rację pisząc ktoś powyżej, to jest KPINA!!!
Bełkot, austriackie gadanie i zero konkretów. Widocznie dla Pana Nikona Polska, chociaż by się Gość podpisał, polscy użytkownicy sprzętu foto tej marki to trzeci albo nawet czwarty świat, więc po co się starać?!
Ale cóż, pożyjemy, zobaczymy...
POZDRAWIAM!
Darek
@Jerry_R:
Faktycznie zapomniałem o marginalnej grupie, która na wskroś innym zawsze lubi przyjmować wszystko w d..ę ku własnemu zadowoleniu!
Ten list to "zamiatanie pod dywan" i kłamstwo. W moim D5000 usuwali wadę fabryczną w m-cu wrześniu równe trzy tygodnie. A do usuwania wad fabrycznych chyba powinni być przygotowni ponieważ sami zapraszali do servisu. Po dwóch tygodniach naprawy napisałem maila ze strony Nikona po czym zadzwonił do mnie pan, który powiedział, że wie o opóźnieniach i nic nie może zrobić i żebym zadzwonił sobie do servisu. Do dzisiaj nie mogę zrozumieć takiej dbałości o klienta nie mówiąc o tym liście pełnym hipokryzji....
chyba najlepiej kupić sprzęt w Niemczech i tam serwisować, trzeci świat jest przez duże zagraniczne firmy olewany, nikon nie jest tu jedynym przykładem niestety...
ERRATA ;)
w poprzednim poście było:
"...zawsze lubi przyjmować wszystko w d..ę"
a powinno być:
"zasze lubi mieć wszystko w d...ie ku..."
klasyczny bełkot, nie da się tego czytać
@trutenka
Niestety, ale Polska jest czasem trzecim światem dla wielu korporacji. W jakości towarów występuję coś takiego jak Brand A, B lub C. Normalnie pewne towary nie spełniające norm fabrycznych nie powinny opuścić fabryki. Tymczasem są rynki mniej wymagające lub pewne sieci marketów, które wręcz wymuszają ceny, tak więc jest to rynek dla produktów nie spełniających norm fabrycznych aczkolwiek nie wadliwych. A to, że klient z "innego ryku" zapłaci więcej za brand "c" niż klient w "lepszym" kraju za brand "A" to już w świecie korporacji nikogo nie dziwi.
Z DEDYKACJA DLA NIKON'a:
The ultimate measure of a man is not where he stands in moments of comfort, but where he stands at times of CHALLENGE and CONTROVERSY.
- Martin Luther King, Jr.
Technique and technology are important. But adding TRUST is the issue of the decade.
- Tom Peters
TRUST is the conviction that the leader means what he or she says. It is a belief in two old-fashioned qualities called consistency and integrity. Trust opens the door to change.
- Peter F. Drucker
* * *
DLA DIGIMEN
Naprawde na tym co napisales koncza sie mozliwosci komunikacyjne?
Przemysl sobie moze ponizsze cytaty.
Leadership has a harder job than to choose sides. It must bring sides together.
- Jesse Jackson
A successful man is one who can lay a firm foundation with the bricks that others throw at him.
- Sidney Greenberg
The biggest risk you run in life is having fifteen people sitting around a table all agreeing with everything you say. If that's the environment you work in, you're going to blow up one day.
- Ken Langone
Ostatnie a propo przyjmowania w d...
Brak podpisu konkretnej osoby pod tym "listem" jest znamienny. Nie tak się załatwia takie sprawy - tak to się usiłuje zaklinać rzeczywistość, żeby dostosowała się do naszych oczekiwań. W sumie list ten może rzeczywiście odnieść jakiś skutek - gdy ludzie przestaną kupować Nikony, tłok w serwisie zmaleje i kolejka się skróci ;-). Chciałbym zasugerować szybsze i prostsze rozwiązanie: likwidację serwisu. Wtedy nie będzie w ogóle do niego kolejki, co umożliwi wydanie dumnego oświadczenia informującego o całkowitej bezawaryjności aparatów Nikona i zerowym czasie oczekiwania na naprawę ;-)
@ Jerry_R
Po raz kolejny dajesz wyraz pewnym brakom w swojej edukacji!
Jesteś na POLSKIM forum, więc stosuj się do jego zasad: PISZ PO POLSKU!
Klasyczne piarowskie nudne pieprzenie a wywołało taka lawinę komentarzy... Polak lubi marudzić. Ja też. A i jest na co!
Jak to dobrze, że w razie czego do Berlina mam 130 km...
A problem naszego serwisu polega na nadzorze ( w zasadzie jego braku) nad paparuchami tam pracującymi. Zasada jest prosta: nie ma bata - jest syf, i wszystko na ten temat.
A propos serwisów zagranicznych... nie wiem jak jest np. z Nikonem, czy Canonem (moja 450 tka - odpukać, chodzi ok), ale miałem sytuacje, że "siadł" laptop HP. Zadzwoniłem do serwisu (Niemcy) i mówić co jest - kazali podać numery i mówią: proszę wyjąć baterie, pilota i "goły" komputer dać kurierowi DHL do ręki. Przyjechał w umówionym terminie, dał kwitek. To było przed Bożym Narodzeniem 2008. Za 5 dni komputer był z powrotem!!! Czaicie? Przez święta naprawili - całą płytę główną wymienili i po krzyku.
Dlatego piszę, że nie znam szybkości działania innych serwisów, ale w tym przypadku byłem totalnie zaskoczony szybkością i profesjonalnością obsługi. Takiej sprawności życzyłbym Nikonowi w Polsce !!!
link
NIECH MARKI NAS ŁĄCZĄ A NIE DZIELĄ :) HEHE
Spodziewalem sie takiej odpowiedzi Digimen.
Wypowiadasz sie na temat korporacji miedzynarodowych, wiec rzucilem Ci kilka cytatow, ktore wplynely na rozwoj tychze. Choc nie wszedzie, jak widac. A to czego brakuje Nikonowi w PL - sie juz msci, o tym traktuja te cytaty.
Podaj mi prosze kilka cytatow polskich, ktore rowniez maja wplyw na srodowisko miedzynarodowe.
Podziel sie prosze swoja edukacja, tak chetnie zabierasz glos..?
Ja po prostu nie godze sie Twoim strasznie OGRANICZONYM nazywaniem zachowan ludzkich. Masz do tego prawo, ale nie uzywaj slow KAZDY, bo nie masz monopolu na wiedze.
@ Jerry_R
Odnoszę wrażenie, że sam do końca nie wiesz o czym piszesz. Zerknij z dystansem na swoje wcześniejsze wypowiedzi i przyjmij mój tok myślenia jako ogólny a nie personalny!
Panowie niezadowoleni Nikonowcy, może zamiast biadolić zorganizujecie akcję wysyłania maili ze skargami do centrali Nikona w Japonii, skoro oficjalny dystrybutor na Polskie was zlewa, to przecież może się on zmienić.
Swoją drogą korzystałem z polskiego serwisu Sony i wszystko było ok, a to ten sam co Canona (Żytnia), serwis Sony ma dobrą opinię a Canona nie, ciekawe dlaczego?
No właśnie! Serwis Canona i Sony, to ten sam serwis, jak pisze SlawGaw, a podejście do klienta zgoła odmienne - Canonierzy - spierda... i czekać ile wlezie, a Sony naprawiają nawet poniżej 7 dni!
Powiem wprost, kryzys i koniec roku (wyczerpane budżet na ten rok) nie skłaniają do obietnic ze strony Nikon Polska, po drugie Polska nie jest jakimś ważnym rynkiem... jak już ktoś pisał wcześniej warto uderzyć do Japonii a po drodze do europejskiej centrali... ale nie jednym mailem tylko zmasowanym atakiem ;) ... trzyma kciuki!
pablo73. "Polska nie jest jakimś ważnym rynkiem... " eee? Tak kiedyś myślał ebay i dlatego mamy allegro.
Jakbym TUSKA czytał....
Czemu nie może być 2-3 serwisów Nikona? Czy UOKIK interesuje się sprawą tego czegoś co próbuje się nazywać serwisem? Czemu mają monopol na naprawy gwarancyjne?
witam
jestem tym jednostkowym przypadkiem ktory mial problem z szybkim (9dniowym) serwisem
laczny czas napraw 46dni 3 wizyty i dziesiatki tel
final zwrot nie naprawionego (w gorszym stanie jak oddalem) aparatu d300 (juz mialem ich dosc)
jako ciekawostke powiem ze naprawa w 1 osobowym warsztacie kosztowala 100zl i zajela niecaly dzien
rano oddalem popoludniu odebralem
po kolejnej awarii (obiektywu) stalem sie szczesliwym (jak narazie ) uzytkownikem canona
porponuje sie nie denerwowac i nie kupowac nikona a serwis napewno sie poprawi jak nie bedzie mial zajecia
Pozdrowienia dla forumowiczow
oczywiscie serwis Nikon polska tez i jeszcze raz gratuluje fachowosci i znajomosci tematu
marek (Jednostkowy przypadek)
@szum - zainwestuj człowieku w słownik ortograficzny. I przestań trollować.
Odpowiedź jakiej należało się spodziewać żadnych konkretnych deklaracji a nawet nie wiadomo kto ją napisał.
Dobrze że na razie nic nie musiałem serwisować i jestem w innym systemie.
W każdej instytucji największym problemem są ludzie jak nie ma odpowiedniej motywacji i nadzoru nad ich pracą to tak jest.
Mogą mieć nawet najlepszy sprzęt serwisowy itp. brak właściwej organizacji pracy skutkuje takim efektem.
Niestety ale Ci ludzie nie są świadomi że takim postępowaniem sami sobie "kopią sobie grób" ilość zleceń będzie maleć to i zwolnienia się zaczną....
Ciekawe jaka jest średnia długość załatwiania reklamacji na zachodzie Europy, tego nie napisali aby się nie ośmieszać...
Miałem dylemat w jaki system rozwijać. A tak się złożyło że mam dwie lustrzanki Nikona D40 i Sony A200 który oczywiście dostałem na komunię ;-). Teraz jest dla mnie jasne w który system zainwestuję a który aparat oddam żonie.
W zasadzie jest bardzo proste rozwiązanie tego problemu wystarczy skończyć z tym ciągłym rozmywaniem odpowiedzialności i przerzucaniem jej na klienta lub brak rzadkich części.
Wystarczy jasno wskazać osoby personalnie odpowiedzialne za poszczególne etapy procesu serwisowania.
Czyli każde zgłoszenie ma 1 konkretną osobę która czuwa nad jego realizacją od A do Z.
Gdy ta osoba "zawali" zostaje powiadamiany kierownik serwisu,kiedy on sobie nie radzi jego szef.
W każdym przypadku klient już na początku powinien otrzymać dane kontaktowe osoby nadzorującej jego zgłoszenie i jej zwierzchnika gdy będą jakieś problemy.
@Jerry_R
> Ta gwarancja jednoroczna w dzisiejszych czasach, kiedy jestesmy w Unii - to po prostu K P I N A ...
I tu się mylisz, Unia Europejska powstanie dopiero 1 grudnia 2009. Do tego dnia używanie zwrotów w rodzaju: "unia europejska", "obywatel unii europejskiej", "prawo unii europejskiej", etc., jest zwyczajnym kłamstwem, zgodnie z zasadą wymyśloną przez wybitnego działacza socjalistycznego Józefa Goebbelsa - KŁAMSTWO WYPOWIEDZIANE TYSIĄC RAZY STAJE SIĘ PRAWDĄ.
Czy Ktoś wie jak NIKONOWI POLSKA "dali" na chrzcie?Nikon To imię,a Polska nazwisko,chyba że odwrotnie.A tak poważnie za taki list wylałbym piszącego z pracy!Totalna kpina i lekceważenie klientów.Ta osoba nadaje się jedynie do POLSKIEJ polityki,a nie do pracy w USŁUGACH.Ciekawe co na to Nikon Corporation?
najśmieszniejsze, że to malutcy ludzie, nie radzący sobie z własnymi obowiązkami, a list napisali jakby byli bóg wie kim
List od Nikon Polska to PORAŻKA. W związku z tym pozwolę sobie zacytować Internautę podpisującego się Peter Apas (mam nadzieję, że mi wybaczy tę samowolę także w zakresie wydobycia esencji wypowiedzi), który to w newsie o liście otwartym napisał tak:
"[...]gdybyście zorganizowali się w celu ścigania serwisu na drodze prawnej, na stronie zaś publikowali sprawy, w których serwis "zlał" użytkownika i został za to ukarany, mielibyście poważny argument: serwis działa żle, co potwierdzają niezależne instytucje państwa, a jego firmowy "nadzór" (czyli Nikon Polska) ma to gdzieś. To byłby argument. [...] Tak długo, jak długo poszkodowani nie korzystają z normalnej, przewidzianej prawem drogi działania (i nie chodzi tylko o kretyńską umowę gwarancyjną, jest jeszcze prawo rękojmi i inne możliwości dokopania nieuczciwemu serwisowi), to każde działanie typu pełen emocji list otwarty to strzelanie z armat do wróbli. [...]"
Drodzy Nikonowcy ! Za radą Peter Apas proponuję zacząć posługiwać się instrumentami prawnymi, a ponad wszelką wątpliwość osiągniecie lepszy rezultat niż tracąc energię na wysyłanie listów otwartych, które z założenia opatrzone będą odpowiedzią co najmniej wymijającą (jak na załączonym "obrazku" widać). Czy nie lepiej byłoby, miast pisać listy otwarte, sporządzić poradnik "krok po kroku" możliwych do podjęcia działań prawnych zmierzających do wyciągania konsekwencji za nieudolność, lekceważenie Klienta i nieprzestrzeganie warunków gwarancji przez serwis NP ? Gdyby którykolwiek Użytkownik Nikona nie przestrzegał warunków gwarancji i oddał sprzęt do naprawy to myślicie, że serwis NP by się litował i wykonywał naprawy gwarancyjne ? Panaceum na chorobę serwisu Nikon Polska jest bezwzględne egzekwowanie prawa wobec tegoż podmiotu. Taka jest moja opinia w tym temacie, która jest jednocześnie poparciem dla słów Peter Apas, którego pozdrawiam :)
Pewnie masz racje, ale nadal nie zmienia to postaci rzeczy. Wiadomo o co chodzi.
Innymi slowy:
Ta gwarancja jednoroczna w dzisiejszych czasach, kiedy kupujac w UK, czy DE mam 2 lata gwarancji, a czesto nizsza cene wraz z transportem - to po prostu K P I N A ...
@Helium
A co według ciebie (i Peter Apas) jest tym prawem rękojmi? Który artykuł, której ustawy mówi o rękojmi?
Prawdopodobnie chodzi Wam o niezgodność towaru z umową ( Dz.U. 2002 nr 141 poz. 1176), ale już w pierwszym artykule tej ustawy jest napisane, że stosuje się ją
"do dokonywanej w zakresie działalności przedsiębiorstwa sprzedaży rzeczy ruchomej osobie fizycznej, która nabywa tę rzecz w celu niezwiązanym z działalnością zawodową lub gospodarczą (towar konsumpcyjny)".
Większość z nas (przypuszczam, że jakieś 99,9%) nie kupiło sprzętu bezpośrednio od Nikon Polska tylko w Media Markt, Fotojoker, albo jakimś normalnym sklepie fotograficznym, więc nie możemy korzystać z tej ustawy w sporach z NP. Poza tym osoby, którym najbardziej zależy na czasie i precyzji wykonanych usług, czyli różnej maści zawodowcy, kupują przeważnie sprzęt na firmę, więc nawet w przypadku problemów ze sprzedawcą (MM, FJ, itp.) nie mogą powoływać się nawet na tę ustawę.
Według mojej wiedzy nie ma innego przepisu, który regulowałby naprawę gwarancyjną niż gwarancja udzielona przez producenta. Producent sam określa co będzie w gwarancji i jak długo będzie ona obowiązywała - może jej w ogóle nie dawać, albo dać dożywotnią.
PS.: Z tego co słyszałem w serwisie, to standardem jest, że serwis Nikona uznaje gwarancję do 14 dni po jej upłynięciu - więc jednak się litują.
Po co tyle pitolenia ("Słońce Peru" im to pisał w ramach wprawki?). Nie można było jednym zdaniem np. :
"Chłopaki, nic się nie stało"
Włosy mi się jeżą na plecach gdy pomyślę, że przed wakacjami miałem kupić D5000. W końcu kupiłem Olka E-520 i teraz jestem szczęśliwym człowiekiem. Przy okazji okazało się, że spośród Nikona, Canona i Olympusa tylko Olek ma NA PRAWDĘ taką czułość jaką się ustawia (+/- kilka procent). N i C kantują o 1/2EV. Dla zainteresowanych: www.dxomark.com.
Co napisał Nikon Polska?
"Nikon Polska nie wyszedł naprzeciw wszystkim Państwa oczekiwaniom dotyczącym świadczonych przez nas usług"
"według naszych statystyk, w szczytowym okresie wakacyjnym bieżącego roku naprawa w serwisie Nikon Polska trwała przeciętnie 9 dni roboczych. Ten czas jest dłuższy w porównaniu do średniego poziomu europejskiego" a wydłużenie czasu napraw "Spowodowane były na przykład brakiem odpowiedzi ze strony Klienta"
"Nikon Polska nie wprowadza wydłużonej w stosunku do standardowej 1-rocznej gwarancji"
List ten świadczy, że nie tylko serwis ale i Nikon w Polsce są współwinni zaistniałej sytuacji.
A to że nikt nie miał odwagi w Nikon Polska podpisać się pod tym listem wydaje się dość jasne.
Kupując Nikona w Polsce pozwólcie, że też się podpiszę
Nikon Polska ;-)
Szanowny Nikonie,
Używam sprzętu Nikon, i jak dotąd, nie musiałem korzystać z usług serwisu. Jednak włosy dęba stają w jaki sposób potraktowaliście słuszny protest użytkowników tej marki. Teraz już mam pewność, że mieli pełną rację. To co napisaliście Państwo w odpowiedzi, jest prostą drogą ku nicości jeśli chodzi o wiarygodność i zaufanie swoich klientów. Treść, a właściwie brak jakichkolwiek konkretów poza tym, że nie zamierzacie się przychylić do postulatu wydłużenia gwarancji tak jak w bardziej cywilizowanych krajach, dobitnie świadczy o tym, że niczego nie przyjmujecie Państwo do wiadomości i nie macie poczucia winy. Nie okazujecie żadnej skruchy poza korporacyjnym bełkotem, nie wspominając o jakichkolwiek wnioskach i działaniach. A skoro mowa od działaniach, to dramatem jest czas jaki potrzebowaliście na napisanie tego bzdetu. Już to samo świadczy o tym, jaką obraliście strategię i w jaki sposób traktujecie użytkowników Nikon w Polsce. Jak bydło niewarte troski i uwagi. Ten kto napisał ten list, powinien natychmiast pożegnać się z tą firmą dla dobra niej samej.
A ja już się boję o jakąkolwiek awarię sprzętu i oświadczam, że skutecznie mnie Państwo zniechęciliście do zakupu jakiegokolwiek sprzęta Nikon w przyszłości. W tej sytuacji, nie będę żałował.
Bez komentarza:
Hi. This is the qmail-send program at home.pl.
I'm afraid I wasn't able to deliver your message to the following addresses.
This is a permanent error; I've given up. Sorry it didn't work out.
:
193.173.249.61 does not like recipient.
Remote host said: 550 recipient was not found in LDAP server - Giving up on 193.173.249.61.
W treści padał adres podany w ich liście, ale został wyczyszczony przez system Optycznych. Ich mail po prostu nie przyjmuje wiadomości, a jeśli wierzyć dosłownie komunikatowi - w ogóle nie istnieje (!)
hahaha - niezły bajzel z tym mailem. doszukałem się na ich stronie, że adres to "service" - nie wiem czy smiac się, czy płakac
Może późno i niepotrzebnie... bo to o Nikonie... ale dla porównania: zaniosłem mój nie objęty już gwarancją DA40 do serwisu Pentaxa w celu naprawy poluzowanej osłony. Za dwa dni odebrałem telefon, że obiektyw jest gotowy! Do tego profesjonalne podejście i nastawienie na klienta. Zwyczajnie czuję się wdzięczny Panom z serwisu, których pozdrawiam przy tej okazji.
Odpowiedż Nikona to bełkot z minionej epoki, ale w takim razie czy aby na pewno minionej ? Nie jestem w systemie Nikona ale wcale nie czuję się bezpieczniej.
Czy serwis Canona w ostatnim czasie poprawił się, czy nadal jest taka sama "bebelucha" jak kilka lat temu? Pytam, ponieważ przymierzam się do zakupu FF i cala ta akcja z serwisem Nikona troszkę mnie odpycha od inwestycji w ten system... Wydając na sprzęt nieco ponad 20 tys. zł chciałbym mieć pewność, że w razie problemów mogę liczyć na sprawną obsługę serwisową. Mam nadzieję, że w Canonie troszkę się poprawiło, jeśli nie to... o zgrozo! w jakim kraju my żyjemy!?
@erique
Możesz pisać na 'serwis' i na 'service'. Obydwa adresy działają (choć odpowiedzi brak).
Adres podany serwis@nikon.pl w liście nie dochodzi. Przykro mówić jacy dyletanci pracują w tym Nikonie. Bardzo teraz żałuje, że nie pozostałem przy Canonie. Pewnie przy najbliższej okazji się to zmieni. Pozostały mi jeszcze szkła i lampa. A w Nikonie jak w PZPN niech pozostaną sami dla siebie bez klientów bo mają przez nich same kłopoty.
Niestety, potwierdzam, że na maila do serwis@nikon.pl odpowiada "pan Mailer-Daemon";) Żenada...
Jeszcze jedna rzecz wydaje mi się dziwna - co, moim zdaniem, może świadczyć o nadmiernym narcyzmie działu PR Nikona - jakoś Olympus, Sigma, Sony, a nawet Canon potrafią organizować prezentacje czy warsztaty pozwalające na lepsze poznanie ich produktów - a Nikon, Pentax, Tamron i Panasonic niestety jakoś w tym zakresie śpią...
"Odnosząc się do pozostałych aspektów obsługi Klienta, chcielibyśmy podkreślić, iż są one nieustannie badane w odniesieniu do konkurencji..."
Nie ma co "badać": w Sony naprawa (obiektyw) trwała 3 dni. Oddałem do sklepu w poniedziałek, odebrałem w czwartek! Wszystkie telefony działają. Gwarancja 3 lata (przedłużona za dopłatą).
Każdy sprzęt ma prawo się zepsuć, ważne jednak jak producent wtedy do tego podchodzi.
W związku z całą sytuacją i ich odpowiedzią, która jaka jest każdy myślący i potrafiący czytać widzi, nie widzę innego wyjścia, jak wezwać wszystkich Was do bojkotu wyrobów firmy Nikon.
Do momentu, aż rzeczywiście nie posypią głów popiołem. Mało tego, kilka osób musi faktycznie zostać ukaranych - musi wylecieć z roboty z dużym hukiem, tak, żebyśmy wszyscy o tym usłyszeli. Sam liścik napisany przez inną, bardziej rozgarniętą panienkę - nie wystarczy.
Zatem kupujcie inny sprzęt. Na szczęście jest duży wybór i spokojnie spełni wasze oczekiwania.
Nie dajcie się robić w Ni-konia!
OrangeTree: Ja już zbojkotowałem. Zamiast zostawić 25.000 zł w Nikonie poszedłem do Canona i jestem cholernie zadowolony. I rzeczywiście głównym powodem takiego ruchu była powyższa odpowiedź na list otwarty.
BBLLAAA BBLLAAA BLLAAAAAA!!!! hehehehehe
Oni maja klientow gdzies bo i tak benda kupowac i tak.