forum.optyczne.pl

Obiektywy fotograficzne - Czym jest plastyka?

luke130 - Sob 13 Mar, 2010
Temat postu: Czym jest plastyka?
No właśnie, czym?
Wielokrotnie czytając o obiektywach (przede wszystkim stałkach) natrafiałem na argument jakoby ten czy ów model obiektywu miały lepszą plastykę od innego. Trochę poszukałem i szczerze mówiąc jedyną definicją tej plastyki jest brak definicji.
Chciałbym zatem poznać Wasze zdanie na ten temat. Czym według Was jest to tajemnicze pojęcie niemierzalne żadną miarą.

hijax_pl - Sob 13 Mar, 2010

kolory, winieta, bokeh...
Introverder - Sob 13 Mar, 2010
Temat postu: -
Plastyka to dla mnie wszystko to co jest zw. z tym, jaki jest - subiektywny - odbiór tego jak dane szkło rysuje.. :) :razz: .
bacruk - Sob 13 Mar, 2010

luke130 napisał/a:
ten czy ów model obiektywu miały lepszą plastykę od innego


Ja bym to rozpatrywał w kategoriach subiektywnych.
Jeden jest zafascynowany winietą inny woli jak jej nie ma, jeden woli nerwowe/ostre rozmycie tła inny gładkie/nieangażujące itd.

Trudno mówić o lepszym albo gorszym obiektywie pod tym względem. Co komu bardziej pasuje.

MC - Sob 13 Mar, 2010

Plastyka = magic
Introverder - Sob 13 Mar, 2010
Temat postu: -
MC napisał:

Cytat:
Plastyka = magic


"It's a kind of magic (...)" :smile: :lol: :grin: ;)

lupo57 - Sob 13 Mar, 2010

wszyscy o niej mówią, ale nikt nie wie jak wygląda :wink:
bacruk - Sob 13 Mar, 2010

lupo57 napisał/a:
wszyscy o niej mówią, ale nikt nie wie jak wygląda


Jakby się tak chwilę zastanowić to myślę, że każdy z nas jest w stanie określić jaki typ obrazowania bardziej mu podchodzi. Trudno opisać składowe, które ten typ tworzą ale wskazać co się bardziej podoba łatwo…

B o g d a n - Sob 13 Mar, 2010

luke130 napisał/a:
Chciałbym zatem poznać Wasze zdanie na ten temat. Czym według Was jest to tajemnicze pojęcie niemierzalne żadną miarą.
Pojęcie "plastyki" w fotografii jest rzeczywiście niedefiniowalne, bo to dość subiektywna ocena obrazka, który daje nam aparat z obiektywem. Specjalnie wplątałem w zdanie 'aparat' bo ma on bardzo duże, jeśli nie właśnie decydujące znaczenie, w tym wypadku, jeśli założymy, że mamy różne aparaty i ten sam obiektyw.
Znaczenie tego duetu widać wtedy, gdy się dysponuje w tym samym czasie aparatami z matrycami o różnej wielkości, np. APS-C i FF.

Z moich doświadczeń wychodzi, że na 'plastykę' składają się następujące elementy:
- bezwzględnie muszą być niezauważalne szumy,
- odpowiednie rozmycie tła, które musi być bardzo miękkie i najlepiej jasne,
- stosunkowo mała głębia ostrości, choć bez przesady,
- może 'naturalna' winieta, jak gdzieś pisał Arek, choć dla mnie niekoniecznie.

Oczywiście to są elementy ważne dla mnie i każdy może mieć inne składowe.
I jeszcze jedno - wszystkie te elementy łatwiej uzyskać na aparacie o większej matrycy, dlatego według mnie, sam obiektyw to połowa sukcesu. :smile:

Arek - Sob 13 Mar, 2010

Kombinacja GO i winiety oraz umiejętności fotografa (w sensie, sceny, kadru, światła i... obróbki)
kozidron - Sob 13 Mar, 2010

lupo57 napisał/a:
wszyscy o niej mówią, ale nikt nie wie jak wygląda :wink:



nie, nie, nie - jest taki magik co wie jak wygląda i to on najczęściej używa tego magicznego słowa na forumie :wink:

hijax_pl - Sob 13 Mar, 2010

To może krótka ankietka:
- płytka głębia
- rozmycie tła
- brak szumów
- ostrość
- winieta
- światło
- ...

Każdy zagłosuje na kilka wg niego istotnych elementów i będzie wiadomo co wg czytelników forum czyni zdjęcie plastycznym ...

Co Wy na to?

masza - Sob 13 Mar, 2010

Pytanie jest z kategorii "czym jest piękno?" ;) Propozycja hijax_pl, by oszacować, co się składa na to, że patrząc na zdjęcie, uznajemy je za "plastyczne", wydaje mi się... kuriozalna. Ale może chociaż uda się wyciągnąć z wyników ankiety jakieś ciekawe wnioski ;)
Dla mnie "plastyka" fotografii, to coś, co oczywiście doskonały* sprzęt może wspomóc - ale to przede wszystkim niedefiniowalne, nieuchwytne wrażenie. SUBIEKTYWNE. Wzajemne współgranie wszystkich zdjęciowych komponentów. Harmonia zamknięta w bryłach, płaszczyznach, ocieniona lub oświetlona.
No to jak? Krągłe brunetki czy szczupłe blondynki? Co wolimy? ;)

* Co do "doskonałości" sprzętu porównywalnej klasy - też nie ma zgodności na forum. Tym trudniej pewnie będzie rozwikłać zagadkę "plastyki".

hijax_pl - Sob 13 Mar, 2010

masza napisał/a:
Krągłe brunetki czy szczupłe blondynki? Co wolimy?

Szczupłe brunetki? Aaaaa... nie ma takiej kategorii ;)

bacruk - Sob 13 Mar, 2010

hijax_pl, Pomysł przedni :smile:

W kolejności: "plastyczne" światło, odpowiednie rozmycie, właściwa GO, kontrast/mikrokontrast w połączeniu z nieuciążliwą transmisją, winiety sprzętowej unikam, aberracji nie trawie, szumy czasem świadomie wprowadzam....

Wynika z tego, że preferuje jasne szkła o dobrej transmisji i kontraście z kontrolowaną winietą i aberracją oraz zdolne do gładkiego rozmycia... reszta to światło i ustawienie sceny :smile:

masza - Sob 13 Mar, 2010

hijax_pl, to była egzemplifikacja ;)
hijax_pl - Sob 13 Mar, 2010

masza, oj, chyba nie wyczułaś ironii w moim poprzednim poście ;)
masza - Sob 13 Mar, 2010

hijax_pl, ironia jako środek artystycznego wyrazu mooocna być potrafi! Ale myślę, że na plastykę ma niewielki wpływ :) Dość odbiegania od tematu, bo nam admin pogrozi ;)
hijax_pl - Sob 13 Mar, 2010

masza, wiem wiem...

Zastanawiam się jednak na ile kadr pomaga zdjęciu być plastycznym.. Czy może jest warunkiem koniecznym? Czy kicz może być plastyczny?

mavierk - Sob 13 Mar, 2010

Chyba pora zauważyć, że ironia w wersji pisanej jest zazwyczaj nie rozumiana w sposób, w jaki byście sobie tego życzyli :)

A co do tematu: myślalem, że jak obiektyw jest plastyczny, to że nie jest ostry na pełnej dziurze (np. Jupik 9).

A plastyka - nazwałbym to charakterystyką obrazowania obiektywu, na którą składa się wiele czynników, dlatego łatwiej tego nie określać, chociaż jestem głęboko przekonany, że takie definicje istnieją :P

jasiekcom - Sob 13 Mar, 2010

Taaaaa... trudno tą plastykę zdefiniować i myślę że jak wcześniejsze rozmowy w różnych wątkach już wskazywał każdy widzi i nazywa to inaczej to inaczej dla mnie jest to połączenie wymiaru matrycy, GO, kolorów, światła, :wink:
nazgul - Pon 15 Mar, 2010

hijax_pl napisał/a:
Czy kicz może być plastyczny?


A czemu nie? ;) Jak dla mnie to:

http://plfoto.com/zdjecie...ie,2021861.html

...jest kicz, z tych bardzo dobrych kiczów czyli temat banalny, świetnie podany. Fotka niemal holograficzna. Dla mnie to jest plastyka...

sigmiarz - Pon 15 Mar, 2010

miałem taki przedniot w szkole podst. nazywał się plastyka. teraz to jest chyba wychowanie plastyczne,
jeśli jest .. zawsze myślałem że nazwy trzeba skracać a nie wydłużać.
pytanie czy zdjęcie jest plastyczne jest trochę podobne do pytania czy jest pogoda.
może to jest po prostu wygląd zdjęcia ;)
plastyka zdjęcia może być ładna albo brzydka,
mam znajomego któremu kiedyś powiedziałem że barmanka w klubie do którego zaglądamy jest brzydka, a on że jest piękna i nawet się z nią umówił :)

konczako - Wto 16 Mar, 2010

sigmiarz napisał/a:
miałem taki przedniot w szkole podst. nazywał się plastyka. teraz to jest chyba wychowanie plastyczne,
:)

Hm :zalamany: ... To może zapytajmy Plastyka co to jest Ta "plastyka"?? :mrgreen: :lol: :twisted:

mariusz-75 - Wto 16 Mar, 2010

hmmm, a może chodzi o materiał użyty do wykonania obiektywu, nieraz czytałem że obiektyw jest plastikowy, może ten z lepszego plastiku ma lepszą plastyke.. :wink: :roll:
MC - Wto 16 Mar, 2010

Coś w tym jest. Jak się taki plasticzak zacznie rozpadać, powstaną luzy i zacznie mydlić. A wtedy wszystko będzie takie "plastyczne".
jaad75 - Sro 17 Mar, 2010

Plastyka zdjęcia, to współdziałanie światła, perspektywy, odpowiedniej GO, bokeh i winiety, przy czym niekoniecznie wszystkie elementy występują jednocześnie. Rozmiar elementu światłoczułego aparatu, którym wykonano zdjęcie, ma tu znaczenie tylko w kwestii łatwości uzyskania odpowiedniej GO, czy winiety lub perspektywy przy danym wypełnieniu kadru.

[ Dodano: Sro 17 Mar, 2010 02:40 ]
nazgul napisał/a:
A czemu nie? ;) Jak dla mnie to:

http://plfoto.com/zdjecie...ie,2021861.html

...jest kicz, z tych bardzo dobrych kiczów czyli temat banalny, świetnie podany. Fotka niemal holograficzna. Dla mnie to jest plastyka...
Dla mnie to zdjęcie jest płaskie jak naleśnik. Typowy przykład demonstrujący, że zdjęcia z teleobiektywów są nudne, a perspektywa, to jeden z najważniejszych elementów budujących plastyczność ujęcia i nawet najlepsze światło nie pomoże jeśli fotograf był zbyt daleko od fotografowanego obiektu.
sigmiarz - Sro 17 Mar, 2010

gdzioe jest to zdjęcie ? Ja widzę tylko home page plfoto i kilka zdjęć na niej..
jaad75 - Sro 17 Mar, 2010

sigmiarz, kliknij w link z oryginalnego postu...
http://plfoto.com/zdjecie...ie,2021861.html

janeczek - Sro 17 Mar, 2010

Po wczorajszych ćwiczeniach z logiki wnioskuję, że plastyka jest nazwą nieostrą i abstrakcyjną :roll: Tak bym napisał na kolokwium :twisted:

Co do przedmiotu "plastyka" to dzisiaj mamy "sztukę" w szkołach podstawowych :wink:

czacha - Czw 18 Mar, 2010

zdjecia z widoczna plastyka zaczynaja sie od sredniego formatu - nie wiem czego szukacie w matrycy o rozmiarach mikrofilmu 24x36mm :zalamany:
Arek - Czw 18 Mar, 2010

czacha, żartujesz chyba. Na tych malutkich 6x6 cm masz jakąś plastykę? Plastyka zaczyna się dopiero od płyt fotograficznych 9x12 cm.
Marian - Czw 18 Mar, 2010

Autor wątku pytał o plastykę obiektywu. mavierk trafnie zauważył, że przez plastykę obiektywu rozumie się charakterystykę obrazowania danego obiektywu.
mavierk - Czw 18 Mar, 2010

Arek, plastyka jest już z Contaxem 645 czy Analogiczną Mamijką + 80/1.9 czy 80/2 :mrgreen:

A tak na serio, to zdjęcia z tego Contaxa gniotą..

luke130 - Pią 19 Mar, 2010

Aha...

ps. dzięki za odpowiedzi. przeglądając sobie fora i oglądając zdjęcia które zostały uznane za bardziej "plastyczne" od innych dochodzę do wniosku że cała ta plastyka szkła to coś na kształt zdolnści oddania trójwymiarowości, złudzenia istnienia w zdjęciu trzeciego wymiaru. tak mi się wydaje. tyle.

mavierk - Pią 19 Mar, 2010

Osobiście uważam, że plastyczne obiektywy są w stanie pokazać czwarty wymiar, trzy to stanowczo za mało, zresztą popatrzcie na zdjęcia z Sumicrona 50/2 sprzed 60 lat - idealnie oddają dodatkowo czas, jaki upłynął (mimo iż są ostre jak żyleta!).


.... :mrgreen:

czacha - Nie 21 Mar, 2010

Arek napisał/a:
czacha, żartujesz chyba. Na tych malutkich 6x6 cm masz jakąś plastykę? Plastyka zaczyna się dopiero od płyt fotograficznych 9x12 cm.


Arku, susznie! :mrgreen:

cybertoman - Pon 22 Mar, 2010

Plastyka jest jak kobiecosc. Jedni uwazaja, ze jej wyznacznikiem jest 90-60-90, inni znow twierdza, ze niekoniecznie - ze to wdziek, zwiewnosc, promienujaca dobroc. A jeszcze inni - z braku mierzalnych kryteriow kobiecosc okreslajacych - twierdza , ze jej nie ma.
darekk - Nie 28 Mar, 2010

CYBERTOMAN, PLASTYKA NIE MOŻE BYĆ JAK KOBIETA. Jak sam Piszesz, kobiety mają różne kształty, jedne mają rubensowskie i za to kochają ich faceci i dla nich to plastyka, inne są anurektyczkami i są też faceci którzy je kochają i uważają za plastyczne. Plastyka jak to na definicję przystało ma jedną teorię, tylko jaką.
cybertoman - Nie 28 Mar, 2010

darekk napisał/a:
JAK KOBIETA
Nie do Kobiety porownalem a do kobiecosci.
ov_Darkness - Sob 03 Kwi, 2010

A ja myślę, że mój brak zrozumienia dla takich pojęć jak "plastyka" (do mojego mózgu nie trafiają niedefiniowalne i ogólnie abstrakcyjne pojęcia) powoduje, że nigdy nie będę dobrym fotografem. Umiem wszystko ustawić i ch.. wielki i wszelki mi z tego wychodzi. :/
komor - Sob 03 Kwi, 2010

ov_Darkness, łączę się z Tobą w bólu i witamy w klubie. :lol:
mavierk - Nie 04 Kwi, 2010

bez przesady, nikt nie umie tak na prawde :)
Artsalah - Wto 11 Maj, 2010

To moze ja dodam swoja definicje plastyki.

Mówimy o czymś, że jest wręcz namacalne, rzeczywiste - plastyczne.
Rozumiem więc, że jeśli zdjęcie jest rewelacyjne, obiekt wydaje się rzeczywisty, jego kontury ostre i naturalne, tak jak by stał przed nami, wtedy mówimy o wspaniałej plastyce zdjecia.
Sam używam wymiennie dwóch słów:
Plastyka i Rysowanie (obiektyw ma wspaniałą plastykę, świetnie rysuje), jednak zazwyczaj staram się nie wymądrzać zbyt wiele :razz:

jw. napisano, definicja oceny bardzo subiektywnej.

/pozdrawiam :mrgreen:

ov_Darkness, chyba się trochę zgrywasz ;) Wspaniałe zdjęcia nie muszą mieć wspaniałej plastyki, być świetnie wyrysowane, doświetlone itp itp, nie ma co tu powtarzać frazesów, które zapewne przewinęły się przez to forum x razy, że dobre zdjęcie to ''chwila, uczucie, nostalgia itd', nie obiektyw, aparat, ostrość... ;)
Ja osobiście wierzę w słowa pewnego mądrego fotografa, że ''pierwsze twoje 10 tyś zdjęć bądą twoimi najgorszymi".. potem, będą coraz lepsze. Sprawdza się to chyba u wszystkich moich znajomych, jak również w moim przypadku. Nie chodzi oczywiście o rutyne, ale o pewną wrażliwość czy wyczucie. Kadru, koloru, kształtu, światła, atmosfery. Potem skończy się technika, zostanie sama wrażliwość. Fakt, że robisz i chcesz robić zdjęcia świadczy o tym, że taką wrażliwość posiadasz. Głowa do góry i pstrykaj ! Reszta przyjdzie sama.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group