forum.optyczne.pl

Obiektywy fotograficzne - Test obiektywu Sony DT 18-200 mm f/3.5-6.3

Arek - Czw 07 Cze, 2007
Temat postu: Test obiektywu Sony DT 18-200 mm f/3.5-6.3
Zapraszamy do lektury kolejnego testu.
Arek

goltar - Czw 07 Cze, 2007

Informowanie w każdym rozdziale testu że Sony wypada gorzej niż konkurencja wydaje się niecelowe (można tylko przypomnieć wyniki konkurencji bez komentarza). Sformułowania typu „Czy doczekamy się kategorii, w przypadku której Sony pokaże miejsce w szeregu swoim konkurentom?” lub „współpracuje z obecną na rynku od roku Alphą 100, a pewnie nie będzie współpracował z pełnoklatkowymi lustrzankami tej firmy, jeśli takie się pojawią” świadczą o ironicznym nastawieniu testującego do tego obiektywu jak i do całego systemu Sony :( (choć w rzeczywistości może tak nie jest). Myślę że dobrym zwyczajem jest jeśli autor testu powstrzymuje się od osobistych komentarzy. Informacje takie zazwyczaj występowały tylko w rozdziałach Wstęp lub Podsumowanie i chyba tam ich miejsce. Taki sposobu opisu testu spowodował że komentarze czytelników bardziej odnoszą się do stylu autora, niż do samych wyników, które są niestety przeciętne. Sony po raz kolejny chce zarabiać na swojej marce nie dając wiele w zamian... :(
Arek - Czw 07 Cze, 2007

Ale my często w naszych testach jesteśmy złośliwi. Wielokrotnie nam to wypominano, ale tacy już jesteśmy i nie zamierzamy się zmieniać. Jak sprzęt zasłuży na pochwały, to go chwalimy, jak zasłuży na nagany to ganimy. Gdy są jakieś wątpliwości co do wyboru, to powstrzymujemy się od komentarza, dając możliwość rozstzrygniecia watpliwości Czytelnikom. Gdy wątpliwości nie ma, i tak jak w tym przypadku, można mieć za dużo mniejsze pieniądze prawie bliźniaczy obiektyw Tamrona, to kawa na ławę to piszemy. A możemy sobie na to pozwolić, bo w przeciwieństwie do innych serwisów nie jeździmy na wycieczki zagraniczne za pieniądze Sony.

A zdanie „współpracuje z obecną na rynku od roku Alphą 100, a pewnie nie będzie współpracował z pełnoklatkowymi lustrzankami tej firmy, jeśli takie się pojawią” - jest jak najbardziej prawdziwe i w żadnym wypadku nie ironiczne. To samo mogę napisać o współpracy EF-Sów Canona z 5D, z tą różnicą że 5D jest już na rynku, a FF od Sony nie. Czy się pojawi, nie wiem. Są jakieś plotki, ale nie chce ich powielać, bo często się tak kończy jak głosna sprawa cropa 1.1x od Nikona, który na 100% miał być w marcu, a pojawił się zamiast niego D40x...

Pozdrawiam,
Arek

Adalbercik - Czw 07 Cze, 2007

Sony wypadł gorzej od Nikkora, gorzej nawet od Tamrona. Może należałoby go porównać do jakiegoś telefonu. Chociaż, może nie... ...też wypadłby gorzej :P
goltar - Czw 07 Cze, 2007

Zdanie o planowanym Sony FF może faktycznie nie jest ironiczne ale w zestawieniu z pozostałymi komentarzami tak je odebrałem (i chyba nie tylko ja).
Arek napisał/a:
A możemy sobie na to pozwolić, bo w przeciwieństwie do innych serwisów nie jeździmy na wycieczki zagraniczne za pieniądze Sony.

Ciekawe o jakich serwisach mówisz ? jeżeli o internetowych o tematyce sprzętowej to w Polsce poza Wami znam tylko jeden... Czy jeżeli "tamten" serwis za bardzo chwali Sony, to Wy za to staracie się bardziej krytykować ? ;)
Arek napisał/a:
Ale my często w naszych testach jesteśmy złośliwi.

Ok, takie Wasze prawo. Dobrze że się do tego przyznajecie. Jeżeli tylko wyniki są obiektywne to komentarze są tylko komentarzami i od tego jest forum aby z nimi polemizować :)

RobertO - Czw 07 Cze, 2007

goltar - arek juz na poczatku zaznaczyl ze test bedzie mial na celu znalezienie odpowiedzi na postawione we wstepie pytania:

"Czy coś usprawiedliwia tak wysoką cenę obiektywu Sony? Czy płacąc więcej dostajemy więcej? O tym przekonamy się w następnych rozdziałach, do których lektury serdecznie zapraszam."

stad w kazdym rozdziale wspomniane przez ciebie porownania do konkurencji. niektorzy (np. ja) lubia jezeli autor testu dorzuci swoje 3 grosze (komentarze), bo w zadnym stopniu nie wplywaja one na wynik testu. dla innych wystarczaja same liczby i zbedne sa slowa, wiec ciezko jest kazdego zadowolic.

prawda jest taka ze widzac wyniki testu na oba pytania ze wstepu mozna odpowiedziec tylko: NIE :-)

goltar - Czw 07 Cze, 2007

Nie podoba mi się ironizujący ton całości komentarzy, ale to moja opinia.

RobertO napisał/a:
prawda jest taka ze widzac wyniki testu na oba pytania ze wstepu mozna odpowiedziec tylko: NIE

Z tym zdaniem muszę się zgodzić i dobrze że takie wnioski można uzyskać z testu.

birdy - Pią 08 Cze, 2007

No doczekałem się na test przedmiotowego obiektywu. Muszę przyznać, że jestem posiadaczem takowego sprzętu i... sam odkryłem (z pewną przykrością), że nie jest to obiektyw, który zapewni jakość zdjęć rzucającą na kolana.

Niemniej czytałem z zainteresowaniem wynik pracy redakcji. Wydaje mi się, że rzeczywiście można odnieść wrażenie braku obiektywizmu z Waszej strony. Mówiąc wprost z tekstu aż "kapie jad". Do tej pory czytając testy innych obiektywów na optyczne.pl nie spotkałem się z aż tak złośliwą krytyką.

No cóż, nie moja to rzecz udzielać dobrych rad, ale mam wrażenie, że dość ostre komentarze (również z Waszej strony) pod tekstem testu są wynikiem nie tyle odniesienia do obiektywnych wyników ile raczej do złośliwostek, które bądź co bądź potrafią podnieść adrenalinę. Jeżeli chcecie tym sposobem wywołać dyskusję, to oczywiście sukces zapewniony. Jeżeli chcecie być traktowani jako w pełni profesjonalny portal to mimo wszystko należałobyzachować większy dystans i nie folgować sobie. Wybór należy do Was.

Mimo wszystko dalej będę Was czytać. Szkoda, że nie testujecie starszych szkieł Minolty. Zresztą Sony 16-80 też by się przydał. Tylko, kto Wam go teraz wypożyczy?

mavierk - Pią 08 Cze, 2007

Przyznać muszę, że 95% krytykujących w komentarzach chyba zatrzymało swój rozwój w wieku lat 12.

Jeśli szkła Sony i Tamron są identyczne, to czemu inaczej wyglądają? Wpływ na winietę może mieć minimetr mniejsza czy też z marginalnie innym kształtem soczewka, tego gołym okiem i z schematu nie wypatrzycie, a efekt będzie pokazywać różnice...

Tak samo ze stabilizacją... Sam mam obiektyw z VRII i wiem, że bezproblemowo mogę używać czasów nawet do 4,3EV dłuższych (np. zamiast 1/400 używam 1/40... różnica?). Natomiast czytając wiele testów i opinii zauważyłem, że stabiliazacja w matrycy jest o wiele mniej skuteczna.


Ale w końcu każdy chwali swoje.

Test jest całkiem przyjemny w czytaniu. Aczkolwiek muszę przyznać, że brzmienie testu, jako komentarza sportowego jest troszkę dziwny ;-)

P_M_ - Pią 08 Cze, 2007

birdy napisał/a:

Mimo wszystko dalej będę Was czytać. Szkoda, że nie testujecie starszych szkieł Minolty. Zresztą Sony 16-80 też by się przydał. Tylko, kto Wam go teraz wypożyczy?

Pozycza, pozycza. O to sie nie martw. Dlaczego, bo jak sam zauwazyles, ludzie (ty takze), wciaz bedza czytac optyczne.pl.
Ja od siebie musze dodac, ze gdybym byl na miejscu pana redaktora i nic by mnie nie powstrzymywalo, to tez wysmarowalbym taki artykul. Dlaczego? Wlasnie za polityke firmy sony wzgledem klientow. Firma ma najbardziej lojalnych klientow ze wszystkich korporacji na swiecie. Nikoniarze i canonierzy razem wzieci, to pikus. Zamiast wiec dbac o klienta, sony wypuszcza taki obiektyw. Do tego ta cena. Naprawde, moje odczucia sa podobne do tego, co zaprezentowal autor. Mialbym jednak powazne watpliwosci, czy nie urazi to specjalnie uczuc fanow sony. Niektorych powaznie to zabolalo. Na obrone redakcji napisze tylko tyle - tak zajadla krytyka firmy sony, na tak popularnym portalu, moze wyjsc tylko na dobre wszystkim klientom i fanom tej firmy. Jesli was, drodzy uzytkownicy produktow ze znaczkiem "sony", nie razi fakt "jechania" na wyrobionej przez lata opinii, to nie do konca wasza sprawa. Trzeba chronic przyszlych klientow, bo sony od jakiegos czasu "jedzie" na wyrobionej opinii. Nie boli was, ze przy okazji niemilosiernie zdziera z was kase za cos, co nie jest nawet lepsze od konkurencji?

Arek - Pią 08 Cze, 2007

Zamknęliśmy komentarze pod testem z 2 powodów. Po pierwsze ich poziom uległ
znaczącemu obniżeniu, po drugie zupełnie nie odnosił się do wyników testu,
tylko tego czy Tamron i Sony to instrumenty takie same czy nie. A miejsce
na takie dywagacje jest na forum.

Nie mieliśmy żadnych skrupułów w testowaniu Sony pomimo tego, że
wcześniej przetestowaliśmy Tamrona. Nauczyły nas tego testy lornetek.
Obecnie, fabryki w Chinach i Japonii wyprodukują to, co ktokolwiek sobie
zażyczy i nakleją takie logo jakie ktoś zamówi. I wcale nie znaczy, że
zawsze wyjdą takie same produkty. Koszty można ciąć w różny sposób. Inne
powłoki, inna obudowa, inna kontrola jakości i inna liczba odrzutów -
to wszystko może mieć mierzalne efekty i jak potwierdziły już nasze
testy kilkukrotnie - ma.

Czy Sony i Tamron 18-200 mm to te same obiektywy, wiedzą z pewnością ich
projektanci i wykonawcy. Koledzy, którzy pisali komentarze pod testem
tego nie wiedzą. Swoją wiedzę opierają na rzucie okiem i porównaniu
schematów oraz plotkach z netu. Żeby wiedzieć czy obiektywy na prawdę
różnią się od siebie optycznie, trzeba by rozebrać je na części pierwsze
i dla każdej soczewki zmierzyć jej promienie krzywizny i współczynniki
załamania oraz zbadać powłoki. Potem należy sprawdzić, jak słusznie
zauważył maverik, czy nawet milimetr w jedną stronę w obudowie nie ma
mierzalnego wpływu choćby na winietowanie. Sony i Tamron sami nie
ułatwiają porównania. Sony pisze w katalogach i na stronach WWW o dwóch
elementach ze szkła niskodyspersyjnego. Tamron o jednym elemencie
niskodyspersyjnym a drugim ze szkła o wysokim współczynniku załamania.
Duży współczynnik załamania wcale nie musi oznaczać niskiej dyspersji.
Można tak gdybać długo, ale chyba nie ma sensu, bo zupełnie nie ma to
wpływu na sam test i jego wyniki, które pokazują, że mamy do czynienia w
zasadzie z bliźniaczymi instrumentami (co samo w sobie dobrze świadczy o
naszych metodach). Ot mieliśmy ochotę sprawdzić Tamrona, mieliśmy ochotę
sprawdzić Sony. Z porównania wyszło, że Sony bez skrupułów próbuje
wyciągnąć od swoich użytkowników dodatkowe pieniądze, za produkt, który
można mieć za kilkaset złotych mniej. Takich praktyk nie lubimy, mocno
je ganimy, stąd taki wydźwięk testu.

Czy jesteśmy złośliwi tylko wobec Sony? Tu też bym polemizował. Tym,
którzy tak twierdzą, polecam lekturę np. naszych testów Nikona D50,
Canona 70-300 IS USM, Canona 17-85 czy Sigmy 24-60. Dostaje się każdemu,
jak zasłuży.

Czy można odnieść wrażenie, że nie lubimy Sony? Na pierwszy rzut oka
tak, bo na 4 testy obiektywów, 3 były mniej lub bardziej krytykowane a
jeden bardzo chwalony. Problem jednak w tym, że ze względu na słabą
dostępność obiektywów tej firmy po wprowadzeniu systemu na rynek,
najpierw przez kilka miesięcy nie mogliśmy się od Sony doprosić żadnego
obiektywu do testów. Jak się doprosiliśmy, nie mieliśmy wyboru. Sony
napisało nam, że przyśle do testów 3 konkretne obiektywy (2.8/50,
18-200 i 1.4/85). Wierzcie mi, że wolałbym zamiast 18-200 dostać do
testów 70-200 f/2.8 i pisać w nim w samych superlatywach. Wyboru nam
jednak nie dano, a my przetestowaliśmy to co przyszło. Wniosek jeden i
zawsze niezmienny. Nas nie obchodzi logo. Nie lubimy kiepskiego sprzętu
i nie lubimy praktyk polegających na wyciąganiu dużych pieniędzy od
użytkowników za instrumenty, które nie są tego warte.

Arek

MM - Pią 08 Cze, 2007

Arek, w subiektywnie obiektywny sposób chciałbym napisać, że tekst pod testem tego obiektywu jest "delikatnie" zjadliwy. Mnie to akurat nie wkurza, bo Sony w segmencie lustrzanek nie cierpię, niemniej trochę sobie "pojechaliście". 18-200 jest do d.... i to mnie nie dziwi. Dla mnie każdy taki obiektyw jest potencjalnie do... wiadomo do czego. Nawet ten chwalony Nikkor z VR. I nie jest to tylko moja opinia, tak samo myśli dwóch znajomych którzy mają nieszczęście się z nim męczyć. Jeżeli jeszcze ich nie opylili to może jest ktoś chętny do kupna używek w świetnym stanie tego badziewia... sorki, świetnego super zooma?
Wracając do Sony to ta firma faktycznie jedzie na nazwie marki, sprzedaje body za bezcen i robi to bardzo sprytnie. Bo samo body zdjęć nie zrobi (pomijam foto otworkowe) a szkła kupić trzeba. I tutaj Sony będzie robić biznes sprzedając kichowate obiektywy za solidne pieniądze a dobre obiektywy za koszmarnie duże pieniądze. Współczuję użytkownikom tego systemu.

RobertO - Pią 08 Cze, 2007

Arek napisał/a:
Wniosek jeden i
zawsze niezmienny. Nas nie obchodzi logo. Nie lubimy kiepskiego sprzętu
i nie lubimy praktyk polegających na wyciąganiu dużych pieniędzy od
użytkowników za instrumenty, które nie są tego warte.

Arek


Sam bym tego lepiej nie ujął :-)

Adalbercik - Sob 09 Cze, 2007

Dziwi mnie tłumaczenie się Arka. Obiektyw jest słaby, jak wynika z testu i to nie jest Twoja, Arku wina. To jest kłopot wielkiego koncernu Sony, który ma aspiracje bycia jednym z wielkich w branży foto.
Nie wystarczy być producentem dobrych telewizorów, żeby robić dobre aparaty (i obiektywy).
Miejmy jedynie nadzieję, że Sony przejmie dobrą opinię Minolty i będziemy mieli walkę na szczycie pomiędzy trzema, a nie dwoma, jak dotychczas producentami.

jaad75 - Sob 09 Cze, 2007

Jedno jest pewne - porównywanie winietowania Tamrona na Canonie, z Sony na Alfie, to jest ewidentna wpadka... :lol:
Arek - Sob 09 Cze, 2007

Jaka ewidentna wpadka? Porównywać można wszystko do wszystkiego, a mnożnik 1.6 i 1.5 to naprawdę niewielka różnica, bo to ta sama klasa sprzętu. A tak naprawdę jaką masz gwarancję, że większe winietowanie Sony wynika tylko z różnicy w rozmiarze matrycy, a nie mają na to najmniejszego wpływu różnice w konstrukcji obudowy?

Poza tym jak już jesteśmy tacy konsekwentni to żadne porównywanie sprzętu na Canonie i na Sony czy Nikonie nie powinno mieć miejsca. Weźmy na przykład aberrację chromatyczną, dystorsję, komę, astygmatyzm czy rozdzielczość na brzegu pola. Ze względu na różnice w rozmiarach matryc, pola do pomiarów tych wartości w Canonie
leżą odrobinę bliżej centrum kadru niż w Sony czy w Nikonie. Ot fakt, który uznajemy za znany naszym Czytelnikom i oczywisty, dla każdego kto rozumie pojęcie mnożnika ogniskowej. Gdybym miał o tym pisać w każdej kategorii przy każdym teście, to tekst zrobiłby się długi i mało strawny. A jak ktoś nie wie co to jest, po to ma u nas dział Słowniczek i Artykuły, gdzie może się douczyć.

Arek

birdy - Sob 09 Cze, 2007

Też się chciałem czepić różnych warunków cropa i wynikającego stąd (prawdopodobnie) winietowania, ale doszedłem do wniosku, że tak naprawdę nie chodzi o porównanie. Chodzi o to co otrzymuje użytkownik. Wniosek jaki możnaby wyciągnąć jest taki, że Tamron podpięty do Alfy będzie winietował tak samo jak SAL 18-200. Być może tak nie będzie, ale coś mi podpowiada że jednak...

Niemniej stwierdzam, że odpowiedzi redakcji trącą lekką dezynwolturą (polecam słownik) :D :D :D

pingling - Sob 09 Cze, 2007

Cytat:
Porównywać można wszystko do wszystkiego


Naprawdę? To zapowiada się ciekawie.

Cytat:
a mnożnik 1.6 i 1.5 to naprawdę niewielka różnica, bo to ta sama klasa sprzętu.


Winietowanie ma to do siebie, że objawia się w narożnikach obrazu i rośnie nieliniowo. Więc jeśli matryca obejmuje mniejsze pole to i różnica w jasności narożników w stosunku do środka obrazu jest mniejsza i nawet "naprawdę niewielka różnica" w wielkości matrycy może mieć tu dużo do powiedzenia. I pisanie, że jakiś obiektyw na większej matrycy wypadł dużo słabiej niż inny na mniejszej jest po prostu manipulacją wynikami. I odsyłanie czytelników do słowniczka nic tu nie zmieni.

Cytat:
A tak naprawdę jaką masz gwarancję, że większe winietowanie Sony wynika tylko z różnicy w rozmiarze matrycy, a nie mają na to najmniejszego wpływu różnice w konstrukcji obudowy?


Sprawdzaliście? Jak nie, to po co wykręcać kota ogonem i wymyślać zastępcze powody?

jaad75 - Sob 09 Cze, 2007

Arek napisał/a:
Jaka ewidentna wpadka? Porównywać można wszystko do wszystkiego, a mnożnik 1.6 i 1.5 to naprawdę niewielka różnica, bo to ta sama klasa sprzętu. A tak naprawdę jaką masz gwarancję, że większe winietowanie Sony wynika tylko z różnicy w rozmiarze matrycy, a nie mają na to najmniejszego wpływu różnice w konstrukcji obudowy?

20D - 22.5x15mm
A100 - 23.6x15.8mm
Naprawdę uważasz, że te różnice nie mają istotnego wpływu wpływu na winietowanie? To jest ok. 5% różnicy na długości i szerokości - nie można tego bagatelizować!
Jak słusznie zauważyłeś, szczegółowe porównania testów wykonanych na różnych platformach nie mają wiekszego sensu, więc tym bardziej do takich porównań nie powinien uciekać się sam recenzent - czyż nie?

mavierk - Sob 09 Cze, 2007

W takim razie jedno mnie interesuje.... tak bardzo Wam się nie podoba? To po co czytacie?
jaad75 - Sob 09 Cze, 2007

mavierk napisał/a:
W takim razie jedno mnie interesuje.... tak bardzo Wam się nie podoba? To po co czytacie?

Delikatnie nadinterpretujesz...

Arek - Nie 10 Cze, 2007

Przykro mi Panowie, ale ja naprawdę nie wiem o co cała burza. Rozumiałbym sytuację, gdybym ukrył fakt, że Tamron był testowany na Canonie 20D i jakoś byście mnie na tym
przyłapali. Tymczasem jest to w teście bardzo wyraźnie napisane. Inny rozmiar matrycy ma na pewno wpływ na zmierzone wartości winietowania, ale czy tylko on, nie wiemy, więc na ten temat w teście nie dywagowaliśmy. W komentarzach i na forum można na ten temat dyskutować, tylko czy musi to odbywać się w formie pretensji i zarzutów?

Chciałbym podsumować dyskusję z mojej strony, bo powoli szkoda mi na nią
czasu - mam kilka innych rzeczy do roboty.

Wyprodukowaliśmy jak dotychczas 70 testów obiektywów. Od samego początku
pojawiały się w nich porównania obiektywów testowanych na różnych
platformach. Było porównanie kitów klasy 18-55 Canona, Nikona i
Samsunga, 50tka Nikona była porównywana do 50tki Canona, Nikkor 18-70 do
Sigmy 17-70, stały obok siebie 55-200 mm Tamrona, Sigmy, Canona i
Nikkora. Przez 70 testów nikomu to nie przeszkadzało. Powiem więcej,
byliśmy wręcz proszeni przez Czytelników o takie porównania, nawet
osobne w formie dużych artykułów/testów. Wybiegając w przyszłość dodam,
że takie artykuły powstaną, a nie powstały dotychczas z dwóch powodów -
braku czasu i braku testów wszystkich instrumentów w danej klasie.
Ponadto, podsumowania i porównania takie powstaną, bo sami uważamy za
zasadne je robić i uważamy, że wybór systemu nie powinien opierać się na
wyborze korpusu lecz także na podstawie tego co możemy potem do tego
korpusu podczepić. Jeśli komuś się takie porównania nie podobają i nie
chce ich czytać, nie musi. Zawsze będzie ktoś niezadowolony, bo jedni,
tak jak jaad75, uważają je za bez sensu a inni o nie proszą. Cokolwiek
zrobimy, będą głosy krytyki.

Co ciekawe, jaad75 i inni zwolennicy systemu Pentaxa, nie mają
najmniejszych skrupułów do zachęcania do wejścia w Pentaxa/Samsunga, ze
względu choćby na najlepszy kit 18-55 mm na rynku. Nie żebym się nie
zgadzał z tą opinią (wręcz przeciwnie, czemu dałem wyraz w teście), ale
jeśli porównywanie instrumentów na różnych platformach jest bez sensu,
to na jakiej podstawie twierdzi się, że kit Pentaxa/Samsunga jest lepszy
od kitów Canona i Nikona? Jaad75 - to nie była wycieczka osobista, lecz
pokazanie, że porównań, nawet szczegółowych, nigdy się nie uniknie.

Proszę jeszcze zauważyć jedno. Przez ponad rok istnienia Optyczne.pl,
porównywanie obiektywów nie przeszkadzało nikomu. Zaczęło przeszkadzać,
gdy kolejny obiektyw Sony zebrał złe recenzje na naszym portalu, i grupa
pracowników i użytkowników tej marki, z braku innego solidnego powodu,
zdecydowała się użyć tego argumentu, żeby pokazać, że testujący - czyli
ja - nie ma pojęcia o tym, co to jest APS-C i jakie konsekwencje dla
winietowania ma rozmiar matrycy. Cały czas się zastanawiam, skoro moje
braki wiedzy o elementarnej optyce są tak oczywiste, to po co ci ludzie
przychodzą tu i czytają wypociny takiego kompletnego amatora jak ja,
przez ręce którego przewinęło się grubo ponad 100 obiektywów, a który
mimo wszystko nadal nie wie jak się ich używa. Co więcej, przy każdym
kolejnym teście zastrzegają, że portal sięgnął dna, nie warto go czytać,
a jak pojawia się nowy test, to są pierwsi ze swoimi komentarzami.

RAF - Nie 10 Cze, 2007

Nie wnikając w meritum, jeszcze raz opowiem się za porównywaniem obiektywów i apelowałbym o nie przejmowanie się różnymi burzami w szklance wody ...
pingling - Nie 10 Cze, 2007

Arek napisał/a:
Przykro mi Panowie, ale ja naprawdę nie wiem o co cała burza.
Rozumiałbym sytuację, gdybym ukrył fakt, że Tamron był testowany na Canonie 20D i jakoś byście mnie na tym
przyłapali. Tymczasem jest to w teście bardzo wyraźnie napisane. Inny rozmiar matrycy ma na pewno wpływ na zmierzone wartości winietowania, ale czy tylko on, nie wiemy, więc na ten temat w teście nie dywagowaliśmy.


Skoro ma wpływ, to pisanie wprost, że obiektyw A ze swoimi XX% wypadł kiepsko w porównaniu do obiektywu B, który (na mniejszej matrycy) uzyskał YY% jest po pierwsze bez sensu, po drugie nierzetelne. Koniec, kropka. Niezależnie od tego, kto jest producentem tych obiektywów. Nic więcej zrozumieć nie trzeba.
Ciekawe, że przy pomiarach MTF różnice w matrycach zostały wspomniane. Czemu nie mogło być dopisku przy tym nieszczęsnym winietowaniu, że wyniki z Canona są z definicji lepsze, bo ma mniejszą matrycę? Nikt by się wtedy o to nie czepiał.

Cytat:
W komentarzach i na forum można na ten temat dyskutować, tylko czy musi to odbywać się w formie pretensji i zarzutów?


A w jakiej formie ma się odbywać formułowanie i przedstawianie zarzutów? Szczególnie, jeśli testujący udaje, że problemu nie ma, lub nie chce go zauważyć?

Cytat:
Wyprodukowaliśmy jak dotychczas 70 testów obiektywów.


I chwała Wam za to. Naprawdę.

Cytat:
Od samego początku
pojawiały się w nich porównania obiektywów testowanych na różnych
platformach. Było porównanie kitów klasy 18-55 Canona, Nikona i
Samsunga, 50tka Nikona była porównywana do 50tki Canona, Nikkor 18-70 do Sigmy 17-70, stały obok siebie 55-200 mm Tamrona, Sigmy, Canona i
Nikkora. Przez 70 testów nikomu to nie przeszkadzało.


Nie znaczy to, że problem nie istnieje. Poza tym jak na razie nie było przypadku testowania obiektywów praktycznie takich samych (a takie są produkty Tamron'a i odpowiadające im KM/Sony) w systemach o różnych wielkościach matryc. Choć np. ocena winiety nikonowskiej 50-tki w stosunku do canonowskiej jest równie "akuratna", jak w Sony vs. Tamron.

jaad75 - Nie 10 Cze, 2007

Nie napisałem nigdzie, że ogólne porównania obiektywów są bez sensu - napisałem, że szczegółowe porównania wyników są bez sensu, jeżeli testy wykonywane były na różnych platformach testowych. W takim przypadku testujecie wydajność całej platformy, a nie wyłącznie obiektywu...
Moim zdaniem, dobrze byłoby czasem przetestować ten sam obiektyw w wersjach dla różnych systemów, ale zdaje sobie sprawę, że często jest to niewykonalne z oczywistych przyczyn. Poza tym dochodzą jeszcze różnice w jakości poszczególnych egzemplarzy, więc by test był rzetelny należałoby przetestować kilka sztuk... Niewykonalne.
I tak podziwiam, że chce się Wam te testy robić i nigdy nie napisałem, nic złego o samym portalu - wręcz przeciwnie... Poza tym, gdybym nie uważał waszych testów za dobre, to po prostu szkoda byłoby mi czasu na czytanie, a tym bardziej komentowanie, zwłaszcza, że w przeciwieństwie do autorów większości komentarzy, nie mam nic wspólnego z firmą Sony...
Ludzie kochają porównania, ale nie jestem przekonany, czy wszyscy czytający testy na optyczne.pl mają świadomość tego, że wyniki testu obiektywu wykonanego na innej platformie sprzętowej, niż ta którą posiadają, mogą dać im jedynie ogólny obraz tego, czego można spodziewać się po danym szkle... Oczywiście, jeżeli ktoś dopiero stoi przed wyborem systemu dla siebie, to faktycznie istotną może być informacja że np. 50-tka Nikona bardziej winietuje z D200 niż 50-tka Canona z 20D, dla takiej osoby, może również być ciekawe porównanie rozdzielczości tych szkieł, a w zasadzie, jak wspomniałem wyżej, całych platform... Pytanie tylko, czy wśród czytelników optyczne.pl rzeczywiście przeważają osoby, które jeszcze nie mają aparatu... Obawiam się, że te trafiają na Cyberfoto z pytaniem w dziale "jaka cyfrówka"...:-)
Uważam więc, że napisanie typowo porównawaczego testu, jak ten o którym dyskutujemy, podpierając się wynikami testu bliźniaczego obiektywu, ale uzyskanymi zupełnie innym sprzętem i udowadnianie czegokolwiek na tej podstawie, było niezbyt rozsądne, zwłaszcza, że adresatami tego testu byli w zasadzie wyłącznie użytkownicy sprzętu Sony/K-M...

P.S. Nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek polecał komuś Pentaxa, ze względu na jakość obiektywu DA18-55, zwłaszcza, że nie uważam, żeby jakość obiektywu kitowego była istotna przy wyborze systemu. Uważam też, że generalnie do większości zastosowań lepszym obiektywem jest Nikkor 18-70, o "kitach" E1, Dynaxa 7D, czy Canona 5D nie wspominając... Szczerze mówiąc, każdemu raczej wspominam o wejściu w system kupując body i jasną 50-tkę lub 35-tkę, ale rzadko kiedy takie podejście znajduje zrozumienie... :(

MC - Pon 11 Cze, 2007

Prawda jest niestety taka, ze za dosc wysoka cene dostajemy slabe szkielko. Mam Alfe i z cala pewnoscia nie kupilbym nigdy tego zooma. Praktycznie w tej samej cenie jest sigma105, ktora w najblizszym czasie kupie. Niestety, uniwersalny zakres ogniskowych niesie za soba pewne mankamenty, ktorych w tak drogim obiektywie powinno byc zdecydowanie mniej. Prawda jest tez niestety to, ze "optyczni" do testow produktow sony podchodza wyjatkowo ironicznie i (mam wrazenie) z gory przewiduja zly wynik.
Arek - Pon 11 Cze, 2007

MC, przeczytaj test Sony 2.8/50 Macro i postaraj się obiektywnie stwierdzić, czy tam byliśmy uprzedzeni do firmy Sony.

Gdy zaczynaliśmy naszą działalność najpierw wypuściliśmy testy na Canonie. Pomimo tego, że w pierwszych testach solidnie dostało się EF-S 17-85 IS i "jego plastikowości" 1.8/50 II, Canonierzy bardzo dobrze przyjęli nasze testy. Dlaczego Canonierzy nie doszukują się teorii spiskowych, dlaczego normalnie reagują na krytykę swoich produktów? Nie wiem. To pytanie raczej dla psychologów i socjologów niż do mnie.

Gdy zaczęliśmy testy Nikonów, dużą wpadkę odnotował 4/300 i D50. Poczytaj i zobacz jakie gromy się na nas sypały, że my jesteśmy niecni Canonierzy, że nie lubimy Nikona, że jesteśmy złośliwi, zgryźliwi itp. itd. Gdy testów Nikonów zrobiła się większa liczba, ludzie zobaczyli, że dobre sprzęty chwalimy, złe krytykujemy. Sytuacja obecnie jest taka, że najwięcej e-maili dostajemy teraz z prośbami o testy od użytkowników Nikona.

Przyszedł czas na Sony. Sony Polska podesłało nam, nie dając możliwości wyboru, trzy obiektywy - jeden dobry (2.8/50), drugi też dobry, ale być może wadliwy egzemplarz (1.4/85) i jeden słaby a na dodatek sprzedawany w zawyżonej cenie (18-200). I tak te obiektywy zostały opisane - dostały to na co zasłużyły. Ufam, że już niedługo uda nam się przetestować kolejne szkła tej firmy. Osobiście bardzo liczę na dobre wyniki 1.4/50 (tutaj trudno coś spartolić, a 1.4/50 Sony jest tani
w porównaniu do odpowiedników Canona i Nikona), 2.8/100 Macro czy CZ 16-80 mm. Czy użytkownicy firmy Sony będą nas lubić? Nie wiem. Obiecać mogę, że nadal będziemy testować ich produkty, będąc złośliwym i zgryźliwym wobec przewartościowanych bubli, a chwaląc instrumenty udane.

Poza tym pomyśl logicznie. Czy w naszym interesie jest niezasłużone krytykowanie produktów Sony? Traci wtedy na tym nasza wiarygodność,
wielu miłośników tej firmy się od nas odwraca, mamy przez to miej wejść
i wizyt, Sony Polska może stracić chęć do reklamowania się u nas... Same minusy. Naprawdę wolelibyśmy przetestować na początek 3-4 wybitne obiektywy Sony, o których pisalibyśmy w samych superlatywach. Sony nie dało nam takiej możliwości.

Zaczynamy też testować obiektywy Pentaxa i w przyszłości Zuiko Olympusa. Zobaczysz co się będzie działo, gdy nie daj Boże, ośmielimy się skrytykować którąś z osławionych stałek z serii Limited Pentaxa. Ale jeśli znajdziemy poważną wadę, to skrytykujemy.

Arek

MC - Pon 11 Cze, 2007

Arku, nie chodzi mi o krytyke sama w sobie, bo ten obiektyw na nia zasluzyl (albo i na mocniejsza). Ja poprostu juz w samym wstepie wyczulem, ze zakladacie zly wynik. Jesli sie pomylilem, to przepraszam. Obiektywnie stwierdzam, ze jedynym mankamentem sony2,8/50 macro zauwazonym przez Was byla cena. Wiele osob traktuje Was jak wyrocznie przy wyborze sprzetu (ja osobiscie bardzo licze sie z Waszym zdaniem), poniewaz jestescie pomimo kilku wpadek NAJLEPSZYM portalem foto. Mam nadzieje, ze dostaniecie do testow inne obiektywy sony, szczegolnie 100mm i 500mm. Ja sie troche bawilem 50/1,4 i moge stwierdzic, ze ogolnie jest niezly, ale przy otwartym otworze wychodza straszliwe mydliny.
Arek - Pon 11 Cze, 2007

MC napisał/a:
Ja poprostu juz w samym wstepie wyczulem, ze zakladacie zly wynik. Jesli sie pomylilem, to przepraszam.


Może dlatego, że ja zawsze piszę wszystkie rozdziały na sam koniec, gdy znam już wyniki we wszystkich kategoriach. Pisząc wstęp wiedziałem już
mniej więcej co napiszę w następnych rozdziałach. Załóż więc, że stopniowałem napięcie i chciałem oszczędzić szoku miłośnikom firmy Sony.
Gdybym napisał miły wstęp, a potem dał po głowie, szok mógłby być za duży ;)

Poza tym jeszcze jedno. Naszych testów, jak i żadnych innych, nie należy traktować jako wyrocznię. To zbiór wskazówek i wrażeń, którymi dzieli się testujący. Trzeba je przeczytać i przefiltrować przez swoje własne wymagania i upodobania biorąc pod uwagę, że upodobania i wymagania testującego, mogą być różne. Szczerze mówiąc, wolę by zamiast jako jakąś wyrocznie traktowano nas jako grupę pasjonatów, którzy mają duża frajdę z zabawy ze sprzętem i chcą się z innymi dzielić wrażeniami z tej zabawy.

Arek

jaad75 - Wto 12 Cze, 2007

Arek napisał/a:

Zobaczysz co się będzie działo, gdy nie daj Boże, ośmielimy się skrytykować którąś z osławionych stałek z serii Limited Pentaxa. Ale jeśli znajdziemy poważną wadę, to skrytykujemy.

Arek

Nie wydaje mi się, żeby tak było, chociaż sądząc po nerwowych reakcjach niektórych na tekst o K10D, być może masz rację... Zresztą te szkła nie są bez wad, więc jestem przekonany, że znajdziecie ich więcej, niż wiedziałem, że mają - aczkolwiek nie sądzę, żeby kiedykolwiek popsuło mi to przyjemność posługiwania się nimi...;-)
BTW, macie już coś "na warsztacie"?

MC - Wto 12 Cze, 2007

To moze w tej sytuacji nalezaloby przed przystapieniem do testow napisac rozdzial wstepny, zawrzec tam swoje oczekiwania itp, a reszte dopiero napisac po zakonczeniu testu? Jesli obiektyw jest slabiutki, to mozna sobie na nim pojezdzic w podsumowaniu, wtedy to ma sens. Inaczej takie pretensje beda sie powtarzaly (niestety).
Co do traktowania optycznych... Nie ulega watpliwosci, ze macie ponadprzecietna wiedze o sprzecie fotograficznym i doswiadczeniu, a takze z racji przeprowadzania testow-bardzo duze porownanie roznych zabawek. Przecietny fotograf, nawet nie amator, nie bedzie mial takiego porownania, bo przeciez skad bedzie mial caly sprzet do zabawy wziac... To, ze pracujecie z pasja, to widac i chwala wam za to :)
Mam nadzieje, ze sony przesle wam jeszcze do testow zeissa 16-80, ktory w zamierzeniach ma chyba byc zastepstwem dla kitowego kita:-)
Poza tym zastanawiam sie jak bedzie na alfie dzialala sigma 10-20 i 105...

iuspro - Wto 12 Cze, 2007

jestem użytkownikiem alfy z tym obiektywem i dorzucę jeszcze jedną rzecz.
o ile z samego aparatu jestem bardzo zadowolony to obiektyw wg mnie ma jeszcze jedna wadę - trwałość. wykonałem ok 12400 zdjęć wg licznika przez 7 miesięcy a już obserwuję widoczne oznaki luzów i wyrobienia elementów obiektywu.

RobertO - Sro 13 Cze, 2007

iuspro napisał/a:
obiektyw wg mnie ma jeszcze jedna wadę - trwałość. wykonałem ok 12400 zdjęć wg licznika przez 7 miesięcy a już obserwuję widoczne oznaki luzów i wyrobienia elementów obiektywu.


no tego akurat nie mozemy przetestowac wiec dzieki za informacje

MC - Sro 13 Cze, 2007

Coz, tylko wspolczuc, bo zakladam, ze obchodziles sie z nim normalnie... Ja na swoich kitowych jestem po ok.9tys zdjec przez pol roku i wszystko chodzi bardzo dobrze. Mam nadzieje,ze tak wlasnie zostanie
iuspro - Sro 13 Cze, 2007

MC napisał/a:
Coz, tylko wspolczuc, bo zakladam, ze obchodziles sie z nim normalnie... Ja na swoich kitowych jestem po ok.9tys zdjec przez pol roku i wszystko chodzi bardzo dobrze. Mam nadzieje,ze tak wlasnie zostanie


obchodziłem się z nim bardzo delikatnie, wydatek jakim był zakup tego sprzętu po premierze wymusza szanowanie sprzętu i wydanych pieniędzy.

Jednak ma on podstawową zaletę dla fotoamatora jest uniwersalny i jak gdzieś wyjeżdżam nie narzekam na nadmiar wyposażenia. Co do jakości zdjęć do zastosowań amatorskich jest wystarczający...

Arek - Sro 13 Cze, 2007

No właśnie takie luzy mogły być przyczyną dużego astygmatyzmu w naszym teście. Przy dużej ilości plastiku w obudowie i mało uważnym obchodzeniu się z kontenerem czy paczką, w której przyszły obiektywy (czy jakikolwiek sprzęt optyczny, bo u lornetek też to się często zdarzało), w partii może być spory rozrzut jakościowy, który się będzie pogłębiał wraz z użytkowaniem.

Dlatego, tak jak zawsze powtarzam, testy to nie wszystko. Co z tego, że u nas szkło wypadnie świetnie, jak po pół roku użytkowania produkuje słabe obrazy ze względu na luzy na soczewkach... Tym bardziej więc zachęcam do dzielenia się swoimi opiniami w naszej bazie obiektywów.

Arek

iuspro - Sro 13 Cze, 2007

Arek napisał/a:
No właśnie takie luzy mogły być przyczyną dużego astygmatyzmu w naszym teście. Przy dużej ilości plastiku w obudowie i mało uważnym obchodzeniu się z kontenerem czy paczką, w której przyszły obiektywy (czy jakikolwiek sprzęt optyczny, bo u lornetek też to się często zdarzało), w partii może być spory rozrzut jakościowy, który się będzie pogłębiał wraz z użytkowaniem.

Dlatego, tak jak zawsze powtarzam, testy to nie wszystko. Co z tego, że u nas szkło wypadnie świetnie, jak po pół roku użytkowania produkuje słabe obrazy ze względu na luzy na soczewkach... Tym bardziej więc zachęcam do dzielenia się swoimi opiniami w naszej bazie obiektywów.

Arek


Tutaj zgadzam sie w całości. Z tego co wiem to transport na terenie kraju poprzez firmy kurierskie pozostawia wiele do życzenia np. kilka małych paczek w aucie i efekty...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group