Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
no tak - biorac pod uwage cene 5D i jakosc to jest to naprawde dobra oferta dla portrecistow.
No to porób sobie portrety 135L albo 85L na pełnych dziurach z tym AF-em, gdzie masz tylko jeden punkt krzyżowy, gdzie nie zawsze jest łapane w punkt i gdzie nawet gdybyś chciał skorzystać z innych punktów to te pozostałe punkty są skoncentrowane w centrum i łapią jak popadnie. Robisz ciasny portret i głębię masz śladową. Nawet przy 85/1.8 zaczyna być już problem. A jak model/modelka w ruchu to już jest jazda bez trzymanki i bardziej przypadek niż powtarzalność kadrów.
Oj tak. Mam dokładnie takie wrażenia z sesji z modelką z testu D3, gdzie pracowaliśmy jednocześnie z 5D i D3. W Canonie ostrość była ustawiona tam gdzie trzeba w jednym zdjęciu na 5, w Nikonie w każdym tam gdzie chciałem.
ja sie z tym wszystkim zgadzam - bardzo chcialbym tego nikona ale - wole miec wiecej fotek nieostrych (w moim przypadku) niz wszystkie ostre za to w kieszeni prawie 10 tys zl mniej - te 10 tysiecy moge wydac na zakup dodatkowych lamp - lub super obiektyw, lub kilka arow za lublinem
jesli chodzi o zdjecia w ruchu to kto robi takie fotki w studio na 1.8?
Arv [Usunięty]
Wysłany: Sob 16 Lut, 2008
Panowie, nie ma o co kruszyć kopii.
Ważne jest aby wskazać różnice między aparatami (a to będzie możliwe po teście 5D).
Decyzję czy warto za "ficzery" D3 zapłacić i ile - to już sobie każdy sam policzy
W sprawie kupna kilku arów za Lublinem, to proszę do mnie na priv się zgłosić;)
A jeśli chodzi o trafialność wartą 10 tyś... fotografia ma to do siebie, że nie warto kusić losu i mieć nadzieję, że akurat w danym momencie trafi się własnie to jedno na pięć. Temu co piszę zaprzecza jednak pierwsze miejsce na World Press Photo. Zdjęcie tego żołnierza jest wykonane Canonem 5D, ale jakoość odpowiada zdjeciu z telefonu komórkowego. Po co więc wydawać 5 tyś na 5D? Lepiej kupić kompaktowy aparat za 500 zl - najlepiej bez stabilizacji, żebyśmy mieli jak najmniej ostrych zdjęć - i za 4500 zl zafundowac sobie bilet do Iraku i zrobić reportaż;]
robiac zdjecia w studio K10 jakos mi sie udaje - wiec nie mysle ze 5D bedzie w tym wzgledzie gorszy.
Podkreslam ze do moich zastosowan czyli statyczny portret - 5D bedzie zupelnie ok zakupem.
Podkreslam ze dla mnie wazniejsze jest pomeczyc sie 1.5 - 2 lata pracujac na 5D i po tym czasie kupic sobie D3 byc moze za 8000 tysiakow, do tego czasu roznice w cenie zainwestowac w inne rownie wazne elementy, teraz mecze sie na K10 - za to zainwestowalem w swiatlo, pomeczylem sie i przyszedl czas na zmiane sprzetu - 5D stanial - wiec kupie 5D a za 2 lata wymienie go na D3 lub na cos rownie dobrego "made in canon". Mi to pasi, jasne ze w fotografii reporterskiej D3 jest krolem, ale ja nie zajmuje sie i nie bede zajmowal reporterka. Narazie D3 jest dla mnie zbyt drogi - to jedyna bariera. Dlatego kompromisem bedzie 5D (z choroba AFa) trudno pomecze sie.
co innego jak ktos biega po kosciele w swoich brudnych dzinsach i probuje zlapac jakis moment, to co innego - w takich sytuacjach jak najbardziej uzasadnione jest uzycie D3
mavierk Temu Panu już podziękujemy never knows best
Pomógł: 22 razy Posty: 5163 Skąd: Chełm I stolica PRL!
Wysłany: Sob 16 Lut, 2008
Mnie dziwi ten bufor. Abstrahując od innych spraw. W końcu to jest dziwne. Robi się serię 11kl/sek i umożliwia "złapanie" raptem 2 sekund... Oczywiście jest wiele sytuacji, w których to az nadto (a być może dla zawodowca wyda się wręcz przesadzonym ułatwieniem) ale też jest wiele sytuacji w których 2 sek to znacznie za mało. A to tylko trochę taniej pamięci... Czy sie mylę i nie o pamięć idzie? To nieco jak w moim starym C-750. Jest tryb hi-speed. To znaczy robi szybko jedna po drugiej dwie klatki .
To troche jak z lampą błyskową. Profi nie mają - OK. Więc żeby zewnętrznymi sterować, to sobie ją trzeba założyć. Dla mnie to jakaś skostniała moda, snobowanie sie na profi. Aprat wart samochodu a brak durnostojki za 20 złotych...
Rozumiecie - wiem, aparat: marzenie. Ale dlaczego zawsze jest jakieś takie (jak mi się wydaje) rażące niedociągnięcie?
Z lampą błyskową to jest tak, że profi nie będzie używał do pracy tej wbudowanej, więc i tak założy zewnętrzną. A do sterowania lampami studyjnymi kupuje się kabelek lub tramsmiter za tysiąc zetów czy dwa, i już
Mnie też martwi mały bufor w D3 bo tego nie sprawdzałem. Nie chciałem komuś zajechać nowej migawki Tutaj nawet Canon 40D wygląda nieźle bo 6,5 kl/s wystarcza w 80% reporterskich sytuacji.
Co do lampy wbudowanej... dla mnie jej przydatność jest znikoma/minimalna/zerowa jak się ma lampę zewnętrzną. Zawodowiec raczej ma zewnętrzną. Ja jak miałem tylko Canona 20D a już posiadałem lampę zewnętrzną to zapomniałem o istnieniu tej wbudowanej. Inna wysokość lampy, inne możliwości, Stofen, możliwość odbicia światła.. to wygrywało. Do tego w profi body łatwiej jest uszczelnić korpus jak niczego na górze nie ma no i sprawa najważniejsza - WIZJER. Przez brak lampy nie jesteśmy ograniczeni konstrukcyjnie i wizjer także z tego powodu (choć oczywiście nie tylko z tego) może być większy.
Pomógł: 22 razy Posty: 5163 Skąd: Chełm I stolica PRL!
Wysłany: Nie 17 Lut, 2008
Z lampą już mi kiedyś MM tłumaczyłeś i ja to rozumiem, że ona jest prawie w ogóle niepotrzebna, ale pewnie w takim bogatym aparacie jak D3 dla konkretnego uzytkownika zawsze się znajdzie kilka ficzersów, których on w życiu Warszawy nie użyje.
Z drugiej strony to wymaga z automatu noszenia lampy "na wszelki wypadek" ponieważ w zasadzie w każdej sytuacji może się zdarzyć ujęcie, w którym w jakimś minimalnym zakresie, ale będzie potrzebna. Poza tym zwyczajnie masz back-up. Chodzi mi tu o inżynieryjna postawę, coś co kosztuje grosze, dodane do czegoś co kosztuje samochód, w pewnych sytuacjach może decydować o 100% przydatności - lub jej braku.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 14