Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Witam!
Stałem się szczęśliwym posiadaczem Canona 60D z Tamronem 17-50 VC.
Jako że wcześniej miałem OLY E510 który miał stabilizację w korpusie nigdy nie spotkałem się z taką oto rzeczą:
Kiedy focę z włączoną stabilizacją po naciśnięciu przycisku migawki załącza się stabilizacja i ... obraz unosi się do góry o 1-2 mm w wizjerze przez co zmienia się również punkt ostrzenia AF.
Czy to jest normalne czy ten egzemplarz jest "strzelony"?
Dodam że jak na moje oko to AF działa poprawnie - ja nie narzekam...
Spróbuj może zapiąć Canonowski obiektyw ze stabilizacją, najlepiej jakiś dłuższy, żeby zobaczyć czy efekt będzie podobny. W moim Canonie 18-55 IS nie stwierdzam takich symptomów, ale może to dlatego, że stabilizacja jest starego typu i działa mniej wydajnie.
po naciśnięciu przycisku migawki załącza się stabilizacja i ... obraz unosi się do góry
Takie "pływanie" przy załączonej stabilizacji jest możliwe, choć nie wiem, czy aż takie duże (trzeba by porównać z innym egzemplarzem). Z tego też powodu przy fotografowaniu ze statywem i długim czasem naświetlania, trzeba ją wyłączać.
PS. Mi tak znacznie "odjeżdżało" tylko przy C100-400L.
dapkrak, takie zjawisko poruszenia obrazu to dosc czeste zjawisko w obiektywach ze stabilizacją (ruchoma soczewka). w moim 18-55 nie ma tego efektu, ale w 70-300IS który ma bardziej wydajną stabilizacje owszem, i to czesto wydaje mi sie ze przy dłuższych ognikowych to zjawisko bardziej jest widoczne.
Ja nigdy nie widzialem takiego efektu przy 17-55, ale widac na 70-200, przy dlugim koncu. Nie jest to tak ze zawsze obraz sie przesowa. Dziala to chyba tak ze po osiagnieciu maksymalnego przesuniecia soczewek, obiektyw lapie nowa pozycje na "srodkowym" polozeniu i stara sie trzymac nieruchomo, az do ponownego przekroczenia limitu. Zapinajac na statyw takiego efektu nie powinno byc (az sprawdze wieczorem).
kiedyś podpinałem w sklepie ten obiektyw do C 400D i faktycznie przy 50mm obrazem rzucało na boki. Nie miałem zbytnio czasu by zagłębić się w badanie tego zjawiska więc podziękowałem i oddałem obiektyw. Choć do dzisiaj mnie nurtuje o co tam chodziło czy szkło było uszkodzone czy stabilizacja pokazywała fochy.
Cześć .
Jest to mój pierwszy post więc witam wszystkich czytających temat .
Posiadam ten obiektyw od miesiąca . U mnie również obraz lekko drgnie po wciśnięciu
przycisku do połowy przy włączonej stabilizacji . Mimo tego zdjęcia są b.dobrej jakości (jeśli chodzi o ostrość).
Pomógł: 3 razy Posty: 618 Skąd: Bognor Regis, Anglia
Wysłany: Pią 15 Kwi, 2011
Nigdy nie zauważyłem tego zjawiska przy moim kitowym Nikkorze 18-105.
Wydaje mi się, że objaw jest normalny, jeśli jakoś niestabilnie trzyma się aparat. Zjawisko zapewne występuje CZASEM, nowe obiektywy próbują ustawić element korygujący w centralnym położeniu, żeby "potencjał" stabilizacji przy ruchu w każdym kierunku podczas ekspozycji był maksymalny. Starsze wersje VR nie miały takiej optymalizacji, przez co czasem podczas naświetlania kończył się zakres kompensacji.
Należy zrobić tak: skadrować - nacisnąć lekko spust, jeśli obraz się przesunie - zwolnić przycisk i jeszcze raz skadrować, tutaj już nie powinno być skoku.
Przy zdjęciach ze statywu zalecane jest WYŁĄCZENIE VR.
Jeżeli wyostrzymy na dany obiekt i jeszcze nie zrobiliśmy zdjęcia to stabilizacja powinna śledzić pozycję tego obiektu - kleić się do niego z pewną bezwładnością. Jeżeli drgania przy tym śledzeniu będą zbyt duże to zgubi/przeskoczy na coś innego..
dapkrak, nie powinien zmieniać Ci się kadr tak jak to opisujesz. To coś tak jakby soczewka stabilizująca leżała bezwładnie w krańcowym położeniu a po załączeniu stabilizacji jako układu wskakiwała do położenia środkowego/optymalnego.
IMO nie powinno tak być.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 10