Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Na pewno masz rację w tym, że każdy powinien fotografować, tak jak lubi.
muzyk napisał/a:
...i nie być zauważonym
oczywiście zaraz potem biegniesz pytać o zgodę na prezentację fotografii, prawda?
Kiedy włączam tryb: "teraz jestem pan fotograf", to mam gdzieś, czy jestem zauważony, czy nie. Moim zdaniem LV to nieporozumienie. Jedyne sensowne zastosowanie LV to filmowanie, kiedy gania się ze stabilizacją.
jaad75, nie robię. Ale zdarzyło mi się parę razy aparat zanieść między ludzi. Ostatnio na finale WOŚP. Załączyłem tutaj może nie typowy street, choć kilka typowych też by się znalazło.
Z drugiej strony, jakie znaczenie ma to, czy robię streeta, czy nie? Przecież robiąc zdjęcia wiewiórkom w lesie, też mógłbym chcieć uwiecznić je w taki sposób, aby się nie zorientowały, że akurat je fotografuję i ustrzelić je "z biodra".
Kiedy robiłem zdjęcia w "sali odpraw" przed akcją, to miałem wrażenie, że słychać było wewnętrzne "nie patrzeć w obiektyw, nie patrzeć w obiektyw!". Kiedy wyszedłem na zewnątrz, było już najzwyklej w świecie. Ludzie mieli absolutnie gdzieś "pana fotografa".
oczywiście zaraz potem biegniesz pytać o zgodę na prezentację fotografii, prawda?
Fotografia uliczna nie zawsze sprowadza się do tego, aby fotografowana osoba była na zdjęciu rozpoznawalna i tu właśnie, aby niezauważenie czasem "złapać" jakąś sytuację, na bank przydaje się ruchomy ekran.
Trochę łażę po ulicach to coś tam już zaobserwowałem w tej materii.
Tutejszyn napisał/a:
Kiedy włączam tryb: "teraz jestem pan fotograf", to mam gdzieś, czy jestem zauważony
Tutejszyn. Jak lubisz. Pamiętaj jednak, że nie w każdym kraju możesz tak samo podchodzić do fotografii ludzi.
Czasem jest nawet tak, że nawet jak zrobisz zdjęcie, to już możesz mieć problemy - nieważne, czy miałeś zamiar, czy wstawiłeś do sieci.
Tutejszyn napisał/a:
Moim zdaniem LV to nieporozumienie.
To Twoim zdaniem. Ja t widzę inaczej.
Owszem, cenię sobie kadrowanie przez wizjer, ale uwierz, że czasem są sytuacje, gdzie patrząc z góry na odgięty monitor można lepiej coś uchwycić, aniżeli miałbyś na ten moment do oka przyłożyć.
Czy to znaczy, że wszystko można, o ile nie zostanie się złapanym?
Dokładnie tak.
Dla siebie. Jak wstawisz, jakiś adwokat wyniucha... przechlapane.
Ale jak pisałem: wszystko zależy od danego kraju.
Ja akurat często robię przytyk do kraju, w którym mieszkam, czyli w Niemczech.
Tutaj te kwestie są drakońskie wręcz.
Mimo to idę i focę. Bez twarzy, bez możliwości rozpoznania osoby. Sytuacje.
Tutejszyn napisał/a:
(Czytaj: można fotografować, o ile ekranik jest odchylony?)
To jest obojętne, czy odchylony, czy na kablu, czy w okularach masz aparat...
Ja mam bardzo tradycyjne, żeby nie powiedzieć skostniałe podejście do sprzętu. Lubię technikę i jestem.. kiedyś byłem gadzeciarzem. Ale od pewnego czasu nie podchodzę bezkrytycznie do nowinek technicznych. LV od początku było nowinką niechcianą, do której fotografowie są przymuszani, a której najgłośniej przyklaskują nowbie..
muzyk napisał/a:
czy w okularach masz aparat...
Dlatego użyłem słowa "byłem". Straszny obciach te okulary.
LV od początku było nowinką niechcianą, do której fotografowie są przymuszani, a której najgłośniej przyklaskują nowbie.
No to jest akurat bzdura wierutna. Od początku był wśród części fotografów bardzo oczekiwaną funkcją. Również wśród średnioformatowców. Niekoniecznie jako zastępstwo wizjera i w celu używania aparatu na zombie...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 15