Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Dużo jeszcze zależy od tego jak i czym kto "dmucha"
Gruszka nie może być za mała, za duża też nie jest dobra bo ciężko nią "manewrować" - szczególnie przy malutkiej matrycy APS-C. Te średniej wielkości są chyba najlepsze. Chodzi o to by można było w bezpieczny sposób dość energicznie je naciskać trzymając końcówkę do 0,5 cm od matrycy. Wprawa jak widać mile widziana. Ja dodatkowo mocno skupiam się na rogach matrycy kolejno dokładnie przedmuchując wsztystkie cztery. Tam najłatwiej "zapędzić" syfki. Tak samo dokładnie czyszczę patyczkiem brzegi bo nasze tam najchętniej uciekają. Po takim zabiegu ponownie grucha i po bólu.
Jak widzę na zdjęciu gdzie mam syfki to wiem gdzie ich szukać. Obrócę sobie odpowiednio w głowie obraz na umiejscowienie tych baboli i napadam na nie znienacka
Te wszystkie drogie wynalazki są bardziej skuteczne jak ktoś nie wie co i jak zrobić. Przy dużej dozie wprawy patyczki w zupełności wystarczą.
O! wyczyściłem tego syfka na matrycy. Podniosłem lustro, włączyłem odkurzacz na mniejszej mocy i przytawiłem do dziury wysało posprzątało, bez problemów bez kontaktu z matrycą A kropeczki małe sobie darowałem bo jak napisał kiedyś w innym temacie MM nie rób kukaraczy tylko zdjęcia. - całkiem tu pasuje
maziek dokładnie o to mi chodziło zeby nie dmuchać do środka tylko wyciągnąć. Nie wkładałem rury do środka komory lustra, tylko przystawiłem do tegoż otworu. W ten sposób pierw odkurzyłem banet aparatu z zewnątrz i obiektyw. Sprawdziło sie to doskonale bo ten włosek zniknął i nie ma śladu po nim, nic sie po nim też nie przypałętało. Wiec gdy sytuacja sie powtórzy, i opcja czyszczenia matryce z aparatu nie zadziała znów, to pewnie użyje ponownie tej metody z odkurzaczem.
Zapewne niektórych bródów nie da sie w ten sposób pozbyć, ale nie mam serca by do środka tego noworodka ( nie spełna 2 miesiące mam D300 ) wpychać jakieś pałeczki.
Zamówiłem już na cyfrowe.pl zestaw szpatułek greenclean i gruche wiekszą- to sie napewno przyda.
A z biegiem czasu pewnie przestane sie przejmować jakimiś paprochami i strachem przed dotknięciem filtra przed matrycą ale to za jakiś czas.
Swoją drogą, technika jest tak zaawansowana, a zbudowanie naprawde skutecznego systemu czyszczenia matrycy, badź zestawu do jej czyszczenia, jak narazie jest daleko w lesie.
A propos patyczków.Patyczek ,patyczkowi nie równy.Ja używam patyczków Johnson&Johnson, nie ma klopotu z pyleniem.Naprawde super jakość.Pierwszym razem wziąłem jakieś firmy krzak i ganiałem później kłaki po matrycy.
idzie to zrobic ale i tak po zmienieniu dwa razy obiektywu jest brudna,no ale to niby normalne w tej puszce.Cos za cos.
[ Dodano: Sob 10 Maj, 2008 00:32 ]
jeszcze raz
Idzie wyczyscic samemu,ale i tak po tej czynnosci i po zmianie 3 razy obiektywu znow sie robi brudna.
[ Dodano: Sob 10 Maj, 2008 00:50 ]
no a jak ktos chce czyscic na mokro samemu) to polecam sie zastanowic przed tym kilka razy(no i trzeba miec pewnosc ze cos sie naprawde przykleilo i w rzaden inny sposob sie tego nieda usunac.
raz ze jest to drogie(aczkolwiek tansze niz oddac do serwisu)
dwa ze moze niewyjsc:(
no a jak juz to tylko plyn eklipse i swabsy z photographics solution(niby daje gwarance ze nie uszkodzi sensora .no bo i jak jak dwie krople od razu wsiakaja w szpatulke.
wszystko inne zostawi smugi
no i jak komus sie trzesa rece to albo setka przed zaczeciem albo lepiej sobie odpuscic
kupilem sobie tez pedzel z visable dust niby najlepszy i cos tam..... (nie dziala tak jak powinien )
co do odkurzacza medoda super jak wiesz jak to robic ale jest cos jak green cleaner,jest on tu w uk drogi ale wystarczy sie zaopatrzyc w wezyk a powierze w puszcze mozna dokupic z innego dystrybutora
no a jak sie ma tylko lekkie kropki na matrycy polecam photoshopa lub cos w tym stylu (no chyba ze masz ich 70 jak kolega powyzej:)niezazdroszcze
mam tylko takie pytanie - mam Eos_a 400D - przed czyszczeniem lustra aparat ma być włączony ( wybrać jakąś opcje z ustawień ) ?
myślałem, że jak eos ma samoczynne czyszczenie przy włączaniu i wyłączaniu to nic się nie osadzi heh i nie będzie ciemnych plamek na niebie w fotografii
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 9