Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Każdy ma inne preferencje. Naprawdę szeroki kąt (np. 14mm FF) sprawdza się przede wszystkim w plenerze. Tam rzeczywiście światło nie ma aż takiego znaczenia - albo jest go sporo albo możemy się posłużyć statywem.
Obiektywy o których pisałem przydają się do w innych sytuacjach. Na przykład w pomieszczeniach z ludźmi w roli obiektów fotografowanych. Użycie lampy często jest niemożliwe lub zakłóca naturalną kolorystykę sceny. Ludzie się ruszają, fotografujemy z ręki, a we wnętrzach bywa zbyt ciasno na 50mm. Co nam może uratować sytuację? Umiarkowany szeroki kąt, możliwie jak najjaśniejszy. Inny przykład: zdjęcia nocnego życia na ulicach.
przyglądając się jasnym (<=f/2) stałkom o zakresie 20-30mm łatwo zauważyć, że to chyba wyjątkowo trudne do skonstruowania instrumenty. Tutaj poruszałem ostatnio ten temat. Mam wrażenie, że oprócz Nikkora 28mm f/1.4, wszystkie stałki z tego segmentu są nieostre na pełnej dziurze. Pewnie dlatego 8K zł za tego Nikkora to okazja
Moja Sigma 30/1.4 jest ostra na pełnej dziurze. Oczywiście przymknięta jest jeszcze ostrzejsza, ale z każdym szkłem tak jest, stąd może być wrażenie, że otwarte są mydlane. A jeśli już patrzeć na zdjęcia kolegi 0xDEADBEEF to nie wiem czy można wnioskować czy mydlana – na podstawie zdjęć robionych z ręki przy czasach 1/20–1/30 sekundy?
Kurcze, z mojego macania wynika, że hsm w Sigmie niewiele zmienia. Jakiejś rzucającej na kolana różnicy w szybkości nie zaobserwowałem. Do bezgłośnych również nie należy. Różnymi rzeczami można się podniecać Ale co ja tam mały robak mogę wiedzieć...
mavierk Temu Panu już podziękujemy never knows best
Pomógł: 93 razy Posty: 7364 Skąd: Lubin / Wrocław
Wysłany: Sob 20 Lut, 2010
bacruk, widzę, że podchodzisz do fotografii bardzo podobnie, jak i ja
Ta 20tka optycznie jest na prawdę miłym szkłem, HSM to tylko dla niskich serii nikona coś zmienia, w pozostałych systemach raczej niewiele
HSM zmienia o tyle, że nie ma tego durnego przesuwanego pierścienia ostrości i działa full-time-manual, co się czasem mi przydaje osobiście w Sigmie 30/1,4 HSM. A przy okazji jest ciszej, choć nie jest bezgłośnie, przynajmniej w moim egzemplarzu, który sobie cichutko popiskuje.
komor, bezdyskusyjnie jest to najważniejsza zaleta tego rozwiązania. Problem jednak w tym, że pierścień ma tak mały skok iż precyzyjne doostrzenie jest bardzo trudne/niewygodne.
Wniosek z tego taki, że i tak trzeba zdać się na AF więc ta zaleta traci na znaczeniu.
Porównuje z obiektywami manualnymi. Jeżeli S byłaby manualna z funkcją AF to byłoby naprawdę super
bacruk, w razie nagłej potrzeby, kiedy nie ma czasu na przełączanie się na MF bo kadr ucieka, to można coś tam zmienić. Racja, nie doostrzysz, żeby poprawić niedoskonałe ustawienie dokonane przez AF, ale kiedy AF nie ustawia tam gdzie chcesz, bo nie ten punkt wybrany lub coś weszło na chwilę w kadr to można szybko chwycić bez wahania pierścień i ręcznie ustawić coś innego. Dla mnie to już sporo, bo nie trzeba przesuwać przełącznika AF/MF lub szarpać się z przesuwanym pierścieniem. No full-time-manual po prostu.
Natomiast co do:
ale kiedy AF nie ustawia tam gdzie chcesz, bo nie ten punkt wybrany lub coś weszło na chwilę w kadr to można szybko chwycić bez wahania pierścień i ręcznie ustawić coś innego
Dlatego używam zazwyczaj środkowego aby wyeliminować przypadkowość wskoczenia do gry bocznych, min.
komor napisał/a:
i ręcznie ustawić coś innego
Szanse trafienia istnieją i tak chcę to zostawić
Sformułuje myśl trochę inaczej aby była uzupełnieniem pierwszej wypowiedzi.
Jak mam do dyspozycji dobry optycznie obiektyw który spełnia moje oczekiwania co do światła, ogniskowej i plastyki to nie ma dla mnie decydującego znaczenia czy ma HSM czy standardowy napęd. Stwierdzenia na zasadzie ten ma hsm to jest super a ten nie ma to jest be jest podchodzeniem do tematu od d..y strony.
Pewnie, lepiej jak jest ale trzeba zdać sobie sprawę, że w stałkch tego typu u S to nie jest jakieś wielkie cudo, demon prędkości i źródło fantastycznej użyteczności bijącej na głowę całą resztę „zwykłych”.
Czy jesteś w stanie się ze mną zgodzić co do fundamentalnej myśli?
Dlatego używam zazwyczaj środkowego aby wyeliminować przypadkowość wskoczenia do gry bocznych, min.
Ja punkty wybieram ręcznie, oczywiście, ale nie zawsze środkowy, bo nie zawsze jest czas na przekadrowanie jak poluję np. na twarz. Chodzi mi o to, że wyostrzyło ale wszedł jakiś rękaw, głowa, cokolwiek i mam jeszcze 0,3 sekundy na poprawienie, a lewą rękę i tak mam przecież na pierścieniu ostrości. Nie jest to jakaś szczególnie częsta sytuacja z tymi punktami, ale wolę mieć niż nie mieć.
bacruk napisał/a:
Jak mam do dyspozycji dobry optycznie obiektyw który spełnia moje oczekiwania co do światła, ogniskowej i plastyki to nie ma dla mnie decydującego znaczenia czy ma HSM czy standardowy napęd. Stwierdzenia na zasadzie ten ma hsm to jest super a ten nie ma to jest be jest podchodzeniem do tematu od d..y strony.
Może i jest od d. strony, ale ja nie czuję się aż tak wyedukowany, żeby na podstawie sampli z sieci lub swoich kilku pstryków w sklepie zdecydować o tym czy plastyka mi będzie pasować. Bazuję na parametrach: ogniskowa/światło/cena i co piszą w testach i opiniach, czy warto się bliżej przyjrzeć. Dlatego wolałbym, żeby Sigmę 20/1,8 wypuścili w wersji HSM. Nie ze względu na prędkość ale na to o czym dyskutowaliśmy powyżej.
bacruk napisał/a:
Pewnie, lepiej jak jest ale trzeba zdać sobie sprawę, że w stałkch tego typu u S to nie jest jakieś wielkie cudo, demon prędkości i źródło fantastycznej użyteczności bijącej na głowę całą resztę „zwykłych”.
Czy jesteś w stanie się ze mną zgodzić co do fundamentalnej myśli?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 9