Fujifilm FinePix Z33 WP został zaprezentowany 17 lutego 2009 roku. Zapewne ze względu na jego niewielkie rozmiary przypisano go do serii "Z" aparatów FinePix, którą cechują właśnie małe wymiary, smukła stylistyka i niewielka waga. Nic więc dziwnego, że Z33WP jest najmniejszym spośród testowanych przez nas aparatów podwodnych, gdyż mierzy jedynie 92.0 x 59.6 x 20.6 mm. Jego waga wraz z akumulatorem i kartą pamięci wynosi zaledwie 127.1 g, co sprawia, że jest on nie tylko najmniejszy, ale także najlżejszy.

Aparat został wyposażony w matrycę CCD o rozdzielczości 10 Mpix i wielkości 1/2.3 cala. Jako jedyny z obecnych w teście produktów, Fuji nie został wyposażony w obiektyw szerokokątny, gdyż jego ogniskowa zaczyna się od odpowiednika 35 mm. Maksymalny otwór względny obiektywu wynosi f/3.7 dla najkrótszej ogniskowej, co także jest najsłabszym wynikiem z testowanej czwórki produktów.

Na tylnej ściance aparatu umieszczono ekran LCD o przekątnej 2.7 cala i rozdzielczości 230 tys. punktów, który pokrywa 97% kadru. Z33WP potrafi rejestrować filmy wideo w maksymalnej rozdzielczości 640 x 480 pikseli przy 30 kl/s.

----- R E K L A M A -----

Jak podaje producent, aparat spełnia normę odporności oznaczoną jako IP68, co oznacza, że jest w pełni zabezpieczony przed kurzem i pyłem, a także pozwala na zanurzenie w wodzie na głębokości powyżej 1 m. Specyfikacja podaje, że Z33WP wspomnianą normę spełnia z nawiązką, gdyż można z nim bez obaw nurkować na głębokości 3 m.

Budowa i jakość wykonania

Aparat pomimo niewielkich rozmiarów i wagi sprawia wrażenie niezwykle solidnie wykonanego. Cały korpus jest pokryty wysokiej jakości plastikiem o gładkiej strukturze, a na przyciskach na tylnej ściance aparatu znalazło się miękkie tworzywo przypominające gumę. Dzięki takiemu rozwiązaniu nie musimy się martwić o jakiekolwiek zabrudzenia, piasek, czy nawet sól morską, która pojawia się na wysuszonym aparacie po nurkowaniu w mocno zasolonej wodzie. Wszystkie te nieczystości znikają niemal samoczynnie, a w najgorszym wypadku pomaga lekkie przetarcie miękkim i suchym ręcznikiem.

Ciasno ułożone przyciski znajdujące się na tylnej ściance praktycznie uniemożliwiają wniknięcie jakichkolwiek drobin, więc nie musimy się martwić wszelkimi upadkami aparatu w plażowy piasek. Producent nie zapomniał też o odpowiednim zabezpieczeniu przedniej soczewki obiektywu, która jest schowana za dużą szybką. Rozwiązanie to jest stosowane, też w kilku innych testowanych przez nas aparatach, lecz w tym wypadku zostało ono zrealizowane niemal wzorowo. Wszystko za sprawą dużych rozmiarów, okrągłego kształtu i płytkiego osadzenia wspomnianej szybki ochronnej. Dzięki temu nie ma problemów z usuwaniem zabrudzeń gromadzących się między obudową a szybką, a do tego bardzo łatwo można usunąć z niej wszelkie krople wody bez pozostawiania smug. Jest to dość ważne w tego typu aparatach, gdyż często po wyjściu z wody chcemy móc od razu wykonywać zdjęcia na plaży, a nie spędzać kilka minut na dosuszaniu aparatu.

Tak więc w kategorii odporności na zabrudzenia i łatwości czyszczenia FinePix Z33WP spokojnie może być wzorem do naśladowania dla innych aparatów obecnych w teście i z pewnością zasługuje w tym miejscu na pochwały.

Skoro zaczęliśmy już chwalić to chwalmy dalej. Dlatego teraz kilka słów na temat odporności ekranu LCD na zarysowania. Jest to bardzo istotna cecha w aparatach podwodnych, które z pewnością nie raz wpadną nam w plażowy piasek, zostaną przeciągnięte przez falę po przybrzeżnym żwirze i kamieniach, albo uderzą w rafę koralową. Po tygodniu użytkowania Z33WP, pomimo częstego kontaktu z piaskiem, żwirem i kamieniami, na ekranie LCD dało się zauważyć najmniej zarysowań w stosunku do konkurentów. Delikatne zadrapania jakie się pojawiły były ledwo widoczne i z pewnością nie utrudniały użytkowania.

Spójrzmy teraz jak konstruktorzy poradzili sobie z rozmieszczeniem przycisków.

Chcąc umieścić 2.7-calowy ekran w obudowie o wymiarach 9 na 6 cm konieczne było pójście na kompromis. Kompromisem tym było zrezygnowanie z dużej ilości przycisków i pozostawienie tylko tych naprawdę niezbędnych. W rezultacie oprócz włącznika i spustu migawki znajdujących się na górnej ściance, na obudowie Z33WP umieszczono jeszcze tylko 10 innych przycisków. Znajdują się one na prawo od ekranu LCD, a ograniczona powierzchnia sprawiła, że producent postanowił rozdzielić ją niemal po równo na poszczególne guziki. W rezultacie przyciski umieszczono blisko siebie w dwóch kolumnach.

Patrząc od góry mamy guziki odpowiedzialne za kontrolę zoomu, w kolejnym wierszu znajdziemy przyciski usuwania i włączania podglądu zdjęć. Niżej znajdują się guziki pozwalające włączyć tryb makro i ustawić tryb pracy lampy błyskowej. Korzystając z manipulatorów umieszczonych w przedostatnim rzędzie możemy ustawić samowyzwalacz lub wejść i zatwierdzać opcje w menu. Na samym dole znajdziemy przycisk zmiany informacji wyświetlanych na ekranie oraz przycisk uruchamiający i wyłączający rejestrowanie filmów wideo. Dodatkowo cztery z wymienionych guzików zostały oznaczone żółtymi strzałkami, co, jak łatwo się domyślić, oznacza, że służą one także do poruszania się po menu.

Po omówieniu budowy i jakości wykonania przyszedł czas na pierwszy test podwodny i ocenę czy omówiona powyżej koncepcja konstrukcji aparatu sprawdzi się w tych trudnych warunkach.

Użytkowanie pod wodą

Pierwsze co dało się we znaki zaraz po wejściu do wody (a nawet jeszcze przed wejściem) to wspomniane niewielkie rozmiary aparatu oraz jego zaokrąglone kształty. Gdy dodamy do tego gładki plastik, otrzymamy produkt, który czasem ciężko chwycić w mokrych dłoniach. W rezultacie jeden z testujących, zanim wykonał jakiekolwiek zdjęcie testowe, musiał nurkować na głębokość 6 m aby wyłowić aparat, który wyślizgnął mu się z ręki, gdy na pomoście przygotowywał się do wskoczenia do wody. Na pocieszenie dla Fuji pozostaje jedynie fakt, że pomimo spędzenia kilku minut na około dwukrotnie większej głębokości niż dopuszczalna, aparat działał bez zarzutów.

Jak widać, to co jest zaletą na powierzchni wychodzi bokiem pod wodą. Nie inaczej jest też z wagą aparatu. W wodzie Z33WP praktycznie nic nie waży. Zatem ciężko mieć właściwą kontrolę nad urządzeniem, którego w zasadzie nie czujemy. Często płynąc z aparatem przewieszonym przez rękę użytkownik zastanawia się czy go zgubił, czy po prostu nadal nie czuje. Jest to dość irytujące.

Chwalony przez nas w poprzednim dziale ekran LCD traci wiele po zanurzeniu. Co z tego, że trudno go zarysować, skoro pod wodą mało co na nim widać. Choć Z33WP nie był pod tym względem najgorszy, to ze względu na rozpraszające się w wodzie promienie słoneczne kadrowanie było dość uciążliwe, gdyż wyświetlany obraz stawał się blady i mało kontrastowy.

Opisywane wyżej przyciski, które chwaliliśmy za odporność na zabrudzenia, dzięki ich płaskiemu profilowi i pokryciu warstwą gumy cechują się jeszcze jedną dużą zaletą. Praktycznie nie ma możliwości ich przypadkowego naciśnięcia, co zdarzało się dość często podczas użytkowania pod wodą innych testowanych modeli. Jednak wygląda na to, że producent poszedł aż za bardzo w tym kierunku, bo co z tego, że ciężko je przycisnąć przez przypadek, skoro celowo też trudno. W rezultacie sporo uwagi i skupienia wymaga podwodne manipulowanie guzikami FinePiksa. Ponad to gdy przypomnimy sobie, że opisywane przyciski leżą bardzo blisko krawędzi małej obudowy aparatu, a dodatkowo zmiana trybów tematycznych wymaga wejścia do menu i kilkukrotnego naciśnięcia kursorów i przycisku potwierdzenia, to w rezultacie otrzymamy niechlubnego zwycięzcę naszego testu w kategorii najmniej funkcjonalnego aparatu pod wodą.

Kolejnym niefortunnym rozwiązaniem jest umieszczenie przycisku uruchamiającego i zatrzymującego nagrywanie filmów. Znajduje się on na samym dole po prawej stronie co w rezultacie powoduje, że trzeba się sporo nakombinować aby zatrzymać nagrywanie bez gwałtownego ruchu aparatem, co z pewnością zostanie zarejestrowane na klipie filmowym. Na pochwałę natomiast zasługuje fakt, że niezależnie w jakim trybie aparat się znajduje, możemy jednym przyciskiem, bardzo szybko uruchomić i zatrzymać nagrywanie filmów.

Oliwy do ognia z pewnością dolewa bardzo wolna praca aparatu. Autofokus działa długo i mało dokładnie, a czas potrzebny na wyświetlenie wykonanego zdjęcia na ekranie LCD możemy mierzyć w metrach, które zdążymy w tym czasie przepłynąć będąc niesionym przez fale Morza Czerwonego. Począwszy od naciśnięcia spustu migawki, wykonanie fotografii pożądanej sceny, wyświetlenie i ocena go na ekranie LCD zajmowało tak dużo czasu, że w przypadku gdy uznaliśmy, iż zdjęcie należy powtórzyć, czasem trzeba było podpłynąć kawałek aby wrócić w to samo miejsce, które najczęściej już wyglądało zupełnie inaczej.

Test pokazał, że umieszczenie obiektywu w rogu przedniej ścianki w podwodnym aparacie nie jest najlepszym rozwiązaniem, gdyż nurkując trzyma się go obiema dłońmi i w efekcie trzeba uważać aby jeden z naszych palców nie znalazł się przez przypadek w kadrze. W Fuji konstruktorzy poradzili sobie bardzo dobrze z tym problemem, gdyż pomimo umieszczenia obiektywu w niefortunnym rogu, wyprofilowanie korpusu sprawia, że palce mogą swobodnie spoczywać nad obiektywem nie powodując jego przykrycia. Dlatego nie dziwi fakt, że na żadnym z testowych zdjęć nie znalazła się końcówka palca fotografującego.

Jakość zdjęć i filmów podwodnych

Bez wątpienia największą bolączką zdjęć podwodnych wykonanych Z33WP jest ich ostrość. Wszystko za sprawą bardzo wolno działającego autofokusa, który ma duże problemy z właściwym ustawieniem ostrości. Wykonując zdjęcie leżąc na powierzchni wody praktycznie jesteśmy w ciągłym ruchu i odległość od fotografowanego obiektu wciąż się zmienia. Fujifilm nie radził sobie zbyt dobrze z tym problemem i jeśli po długim czasie aparat potwierdził ustawienie ostrości, to często była ona nie w tym punkcie, którego oczekiwaliśmy. W rezultacie duża część zdjęć nie nadaje się do prezentacji nawet po sporym pomniejszeniu i wyostrzeniu.

Gdy już udało się zrobić ostre zdjęcie, to z pewnością nie powalało ono ilością szczegółów i w stosunku do konkurentów, w tej kategorii, Fujifilm wypadł najsłabiej. Cieszy natomiast bardzo dobre odwzorowanie koloru głębi morza, i to nawet podczas nurkowania w Blue Hole, gdzie dno było na ponad 100 metrach. Kolorystyka raf koralowych też jest oddana bardzo przyzwoicie, zwłaszcza bardzo ładnie wyglądają zdjęcia fragmentu rafy na tle głębi. Kolorystyka rafy znakomicie kontrastuje z wyrazistym, niebieskim odcieniem morza, choć ma się wrażenie, że zdjęcia wykonywane Finepiksem są trochę za ciemne. Podobnie jest gdy oglądamy zbliżenia stworzeń zamieszkujących rafę koralową - tak jakby brakowało światła. Niestety na płyciznach zdarzało się, że podczas fotografowania widoku rafy, wychodziła ona na zdjęciach w zbyt jednolitym szaro-niebieskim kolorze, przez co ma się wrażenie, że jest ona martwa.

Tak jak wspominaliśmy Fujifilm Z33WP umożliwia rejestrację filmów wideo w rozdzielczości 640 x 480 pikseli z prędkością 30 kl/s. Wiele obecnie produkowanych aparatów kompaktowych pozwala kręcić klipy w jakości HD lub Full HD, więc parametry Finepiska nie są oszałamiające. Na pochwałę zasługuje fakt, że długość filmów jest zależna tylko od pojemności karty, a nawet pod wodą możemy liczyć na zarejestrowanie dźwięku.

Fujifilm nie wymaga ustawiania specjalnego trybu pozwalającego kręcić filmy pod wodą, gdyż korzysta on w tym celu z aktualnie wybranego trybu tematycznego dla zdjęć. Zatem będąc pod wodą możemy, wciskając jeden przycisk, bardzo szybko przejść do rejestracji wideo, podczas której mamy możliwość operowania zoomem. Kolorystyka klipów podwodnych jest na dostatecznym poziomie, choć daje się zauważyć sporą dominację koloru niebieskiego, przez co rafa traci na wyrazistości. Na pochwałę zasługuje fakt, że nawet mając aparat ustawiony w trybie podwodnym możemy bez obaw wynurzyć się i zarejestrować widok plaży, gdyż kolorystyka zarówno pod powierzchnią jak i na powietrzu będzie przyzwoicie odwzorowana.

Przykładowy film wideo w formacie .avi ważący ok. 36 MB można pobrać klikając na ten link.

Podsumowanie

Najpierw przyjrzyjmy się liście wad i zalet testowanego aparatu.

Zalety:

• bardzo łatwy w czyszczeniu,
• ekran LCD odporny na zarysowania,
• dobrze wyprofilowana obudowa obiektywu uniemożliwia przypadkowe jego przykrycie,
• przyciski odporne na przypadkowe naciśnięcie,
• możliwość szybkiego uruchomienia nagrywania filmów,
• wytrzymał zanurzenie nawet do 6 m,
• prawidłowe odwzorowanie koloru głębi morza,
• kolorystyka większości zdjęć rafy koralowej na przyzwoitym poziomie,
• dzięki poprawnemu oddaniu kolorów istnieje możliwość jednoczesnego kręcenia filmów wideo pod wodą i na powierzchni,
• możliwość operowania zoomem podczas kręcenia filmów.

Wady:


• bardzo wolne działanie,
• mało dokładny autofokus,
• ekran LCD mało czytelny pod wodą przy silnym słońcu,
• przyciski umieszczone zbyt blisko krawędzi obudowy utrudniają obsługę,
• tryby tematyczne schowane głęboko w menu,
• brak możliwości szybkiego przełączenia w tryb Auto,
• źle umieszczony przycisk rozpoczynający i kończący nagrywanie filmów wideo,
• zbyt mały, łatwo może się wyślizgnąć z dłoni,
• zbyt lekki pod wodą,
• zdjęcia podwodne sprawiają wrażenie zbyt ciemnych,
• słabe odwzorowanie szczegółów na zdjęciach podwodnych,
• w niektórych ujęciach zdjęcia podwodne tracą na kolorystyce,
• zbyt duża dominacja koloru niebieskiego w filmach wideo.

Fujifilm FinePix Z33WP jest najtańszym spośród testowanych przez nas aparatów. W dniu publikacji testu jego cena wynosi 749 zł, co stanowi dokładnie połowę ceny Panasonica FT1. Wydaje się, że to właśnie cena jest jedynym czynnikiem, który usprawiedliwia tak dużą liczbę wad w stosunku do zalet. O ile niedogodności związane z obsługą aparatu jesteśmy w stanie wybaczyć, to jego bardzo wolna praca z pewnością nikomu nie przypadnie do gustu. Jednak osoby szukające małego, i przede wszystkim taniego aparatu do zdjęć podwodnych raczej nie będą miały powodów do narzekań, gdyż z pewnością po wyjeździe znajdzie się kilka zdjęć podwodnych, którymi będziemy mogli pochwalić się znajomym.

Przykładowe zdjęcia:

Aparat: Fujifilm FinePix Z33 WP Parametry: 46 mm, f/4.0, exp. 1/240 sek., ISO 100 Plik: 3648 x 2736 pix, 4.1 MB	Aparat: Fujifilm FinePix Z33 WP Parametry: 35 mm, f/4.9, exp. 1/550 sek., ISO 100 Plik: 3648 x 2736 pix, 4.2 MB	Aparat: Fujifilm FinePix Z33 WP Parametry: 35 mm, f/3.7, exp. 1/340 sek., ISO 100 Plik: 3648 x 2736 pix, 4.1 MB
Aparat: Fujifilm FinePix Z33 WP Parametry: 35 mm, f/4.9, exp. 1/420 sek., ISO 100 Plik: 3648 x 2736 pix, 4.0 MB	Aparat: Fujifilm FinePix Z33 WP Parametry: 35 mm, f/4.9, exp. 1/350 sek., ISO 100 Plik: 3648 x 2736 pix, 4.2 MB	Aparat: Fujifilm FinePix Z33 WP Parametry: 65 mm, f/5.5, exp. 1/400 sek., ISO 100 Plik: 3648 x 2736 pix, 4.0 MB
Aparat: Fujifilm FinePix Z33 WP Parametry: 58 mm, f/4.0, exp. 1/450 sek., ISO 100 Plik: 3648 x 2736 pix, 3.9 MB	Aparat: Fujifilm FinePix Z33 WP Parametry: 35 mm, f/3.7, exp. 1/340 sek., ISO 100 Plik: 3648 x 2736 pix, 4.4 MB	Aparat: Fujifilm FinePix Z33 WP Parametry: 35 mm, f/3.7, exp. 1/280 sek., ISO 100 Plik: 3648 x 2736 pix, 4.4 MB
Aparat: Fujifilm FinePix Z33 WP Parametry: 35 mm, f/4.9, exp. 1/320 sek., ISO 100 Plik: 3648 x 2736 pix, 4.3 MB	Aparat: Fujifilm FinePix Z33 WP Parametry: 35 mm, f/8.0, exp. 1/240 sek., ISO 100 Plik: 3648 x 2736 pix, 3.9 MB	Aparat: Fujifilm FinePix Z33 WP Parametry: 35 mm, f/3.7, exp. 1/125 sek., ISO 100 Plik: 3648 x 2736 pix, 4.0 MB
Aparat: Fujifilm FinePix Z33 WP Parametry: 58 mm, f/4.0, exp. 1/550 sek., ISO 100 Plik: 3648 x 2736 pix, 3.6 MB	Aparat: Fujifilm FinePix Z33 WP Parametry: 35 mm, f/3.7, exp. 1/500 sek., ISO 100 Plik: 3648 x 2736 pix, 3.9 MB	Aparat: Fujifilm FinePix Z33 WP Parametry: 35 mm, f/3.7, exp. 1/300 sek., ISO 100 Plik: 3648 x 2736 pix, 4.1 MB