Pentax Optio W60 to najstarszy aparat z całej czwórki. Jego premiera miała miejsce 22 maja 2008 r., a historia tej serii kompaktów podwodnych ze stajni Pentaksa sięga początku 2005 roku, kiedy to światło dzienne ujrzał model WP pozwalający na zanurzenie na maksymalną głębokość 1.5 metra przez 30 minut. Wraz z upływem lat parametry te ulepszano i dzięki temu W60 może bezpiecznie znajdować się w wodzie aż przez dwie godziny i to na głębokości 4 metrów.

Pentax to drugi po Fuji 10-mgapikselowy aparat obecny w naszym teście. Jego matryca CCD ma standardowy w tej klasie rozmiar 1/2.3 cala i może pracować z maksymalną czułością ISO 1600, a przy ograniczeniu rozdizelczości nawet ISO 3200 i ISO 6400. W aparacie zastosowano szerokokątny obiektyw z 5-krotnym zoomem optycznym o odpowiedniku ogniskowych 28 - 140 mm i światłosile f/3.5 - 5.5. Znajdziemy w nim 11 elementów ułożonych w 9 grupach, w tym 5 elementów posiada kształt asferyczny.

W60, przy wadze 145 gramów (wraz z akumulatorem i kartą mierzy) 98.0 x 55.5 x 24.5mm, co plasuje go na trzeciej pozycji pod względem masy i rozmiarów pośród testowanych aparatów.

----- R E K L A M A -----

Na tylnej ściance Optio znajdziemy ekran LCD o przekątnej 2.5 cala i rozdzielczości 230 tys. punktów, pozwalający na kadrowanie nie tylko podczas wykonywania zdjęć, ale również w trakcie rejestracji filmów wideo, których maksymalna rozdzielczość może wynosić 1280 x 720 (HD), lecz niestety wówczas obraz jest rejestrowany przy 15 kl/s.

Budowa i jakość wykonania

Korpus W60 nie sprawia już takiego wrażenia solidności, jak miało to miejsce w przypadku Olympusa czy Panasonica. W tej kategorii Pentax ustępuje także aparatowi Fujifilm, gdyż zastosowany w nim plastik nie jest wysokiej jakości, a obudowie brakuje sztywności. Na pociechę, na przedniej ściance aparatu zastosowano aluminiową blaszkę, lecz ze względu na jej znikomą grubość ma ona bardziej walory estetyczne niż ochronne.

Pentax nie sprawiał większych problemów podczas czyszczenia. Sól morska schodziła łatwo i szybko, a dużą i niebyt głęboko osadzoną szybkę chroniącą obiektyw można było szybko i sprawnie przetrzeć oraz wysuszyć. Choć utrzymanie aparatu w czystości nie jest tak proste jak przypadku Fujifilm, to z pewnością W60 nie dostarczy nam takich powodów do narzekań jak miało to miejsce w przypadku Olympusa i Panasonica.

Nasz test nie oszczędził ekranu LCD zastosowanego w Pentaksie, gdyż po tygodniu użytkowania pojawiły się na nim liczne rysy, lecz wszystkie były powierzchowne, nie rzucały się w oczy i przez to nie utrudniały kadrowania w słońcu lub pod wodą.

Na górnej ściance W60 nie znajdziemy żadnych manipulatorów poza przyciskiem ON/OFF i spustem migawki. Z tyłu obudowy umieszczono przyciski do obsługi zoomu, a zaraz pod nimi znalazł się guzik włączający tryb podglądu zdjęć. Poniżej znajduje się klawisz MENU oraz przycisk pozwalający szybko włączyć tryb detekcji uśmiechu lub priorytet twarzy. Idąc dalej mamy przycisk do zatwierdzania wyborów "OK", który służy także do zmiany informacji wyświetlanych na ekranie LCD. Jest on otoczony przez kursory umożliwiające poruszanie się po menu oraz pozwalające na szybki dostęp do trybów tematycznych, a także ustawień lampy błyskowej, samowyzwalacza i makro. Na samym dole znalazł się zielony przycisk, pod który możemy przypisać sobie szybki dostęp do ustawień czułości, kompensacji ekspozycji lub regulacji ostrości, nasycenia i kontrastu zdjęć. Dodatkowo, w trybie podglądu zdjęć, zielony przycisk służy do usuwania wybranych fotografii.

Użytkowanie pod wodą

Pierwsza rzecz jaka doskwiera po zanurzeniu się z Pentaksem pod wodę, to jego zbyt mała waga. Nie jest co prawda tak źle jak w przypadku Fuji, jednak zdecydowanie lepiej operowałoby się aparatem, gdyby był trochę cięższy. Na ratunek, w tej sytuacji, przychodzi podłużny kształt korpusu W60 oraz lekko chropowaty plastik znajdujący się na górnej ściance. Dzięki temu aparat dobrze i pewnie leży w dłoniach.

Bez wątpienia, sporą zaletą podwodnego Optio jest niemal centralne ulokowanie obiektywu. Dzięki czemu nie ma niebezpieczeństwa, że podczas fotografowania zostanie on przypadkowo przysłonięty palcem.

Skoro już zaczęliśmy chwalić, to chwalmy dalej. Przyciski zastosowane w testowanym aparacie są bardzo wygodne w użyciu, a ich wyprofilowanie sprawia, że nie zdarzyło nam się przypadkowo ich przycisnąć. Na pochwałę zasługuje też ekran LCD, który choć do największych nie należy i jego jakość nie powala, to z pewnością konstruktorzy zadbali o zastosowanie na nim dobrej jakości powłok antyodblaskowych, które sprawiają, że korzystanie z niego pod wodą nawet w silnym słońcu nie sprawia najmniejszych problemów. W tej kategorii Pentaksa można zatem porównywać do Olympusa, choć tam ekran dawał nieco lepszy jakościowo, ostrzejszy obraz.

I to by było na tyle pochwał, gdyż funkcjonalność Pentaksa, zwłaszcza pod wodą pozostawia wiele do życzenia. Pierwszym problemem jest brak koła nastaw, które, jak się okazało w przypadku Olympusa i Panasonica, znakomicie sprawdza się pod wodą. Zamiast niego w W60 zastosowano przycisk "Mode", który wyświetla listę dostępnych trybów tematycznych, gdzie znajdziemy jeden tryb dedykowany do wykonywania zdjęć podwodnych. Zatem przełączanie pomiędzy trybami nie jest już tak komfortowe, choć jak pokazał Fuji, zawsze może być jeszcze gorzej.

Projektanci wśród trybów tematycznych postanowili także umieścić te służące do rejestracji nagrań wideo, więc możemy zapomnieć o błyskawicznym przejściu z robienia zdjęć do nagrywania filmów. Dodatkowo tryb filmowy nie jest automatycznie ustawiany w zależności od wybranego wcześniej trybu fotograficznego, zatem musimy sami wybierać pomiędzy trybem zwykłym, a dostępnym trybem podwodnym.

Niezależnie od tego czy chcemy uruchomić tryb podwodny, przejść do trybu auto, rozpocząć nagrywanie filmów, zmienić tryb filmowy lub powrócić do robienia zdjęć, za każdym razem zmuszeni jesteśmy wcisnąć przycisk "Mode" i kursorami wybrać odpowiednią opcję i zatwierdzić ją przyciskiem "OK". Trudno określić czym w tym wypadku kierowali się projektanci, zwłaszcza że dali nam dedykowany, zupełnie nieprzydatny pod wodą, przycisk, służący do uruchamiania funkcji priorytetu twarzy i detekcji uśmiechu.

Zastrzeżenia można mieć także do szybkości działania aparatu. Podobnie jak w przypadku Z33WP najpierw długo czekamy, aż autofokus ustawi ostrość, a następnie musi upłynąć chwila zanim wykonane zdjęcie pojawi się nam na ekranie. Na szczęście, najczęściej okazuje się, że autofokus choć wolny, to działa celnie i nie musimy powtarzać ujęcia.

Jakość zdjęć i filmów podwodnych

Po niezbyt miłych wrażeniach z użytkowania aparatu pod wodą przychodzi czas na oglądanie zdjęć. Naszym oczom ukazują się bardzo ładne obrazy, które jakością zbliżone są do tych otrzymanych z T8000. Zarówno ich szczegółowość jak i oddanie barw nie odbiegają zbytnio od dotychczasowego lidera w tej kategorii, aczkolwiek bardziej przypadły nam jednak do gustu fotografie wykonane Olympusem, choć nie ukrywamy, że ciężko w tym przypadku dokonać wyboru.

Kolorystyka raf koralowych jest oddana bardzo wiernie, a niebieski kolor głębi morza robi wrażenie. Gdy dodamy do tego właściwe naświetlenie kadrów to trzeba przyznać, że Pentax rehabilituje się po wpadce z użytkowaniem.

Na pochwałę zasługuje także kolorystyka zdjęć wykonanych na powierzchni w trybie podwodnym. Pomimo lekko różowego zabarwienia są one akceptowalne i sprawiają, że bardziej leniwe osoby nie będą musiały przełączać się między trybami, co jak pamiętamy jest dość uciążliwe.

Podobnie jest z filmami, gdyż podczas ich kręcenia w trybie podwodnym spokojnie możemy się wynurzyć bez obawy o kolorystykę obrazu, która na powierzchni jest akceptowalna, a pod wodą zachwyca na tyle, że bez wahania Pentaksa można uznać za faworyta w tej kategorii. Niestety z ich rozdzielczością i oddaniem szczegółów jest już znacznie gorzej, gdyż w tym wypadku Pentaksowi bardzo daleko do Panasonica. Bez wątpienia na taki stan rzeczy wpływa rejestracja zaledwie przy 15 kl/s, ale wydaje się też, że konstruktorzy postanowili zastosować zbyt dużą kompresję podczas kodowania Motion JPEG. W rezultacie filmy cechują się bardzo małą przepływnością bitową na poziomie ok. 8 Mb/s. Dla porównania filmy z Olympusa rejestrowane również przy 15 kl/s lecz w rozdzielczości zaledwie 640 x 480 pikseli mają przepływność 5.6 Mb/s, a klipy HD z Panasonica (po wyborze kodowania Motion JPEG) przy 30 kl/s mają przepływność ok. 29 Mb/s.

Wygląda zatem na to, że producent niejako na siłę dał nam możliwość rejestracji filmów HD, bo zdając sobie sprawę z niskiej prędkości zapisu danych na kartę, nie tylko ograniczył nas do 15 kl/s, ale także poddał obrazy sporej kompresji, co powoduje, że są one zbliżone jakościowo do filmów w rozdzielczości 640 x 480 pikseli znanych z Fuji Z33WP.

Na zakończenie warto dodać, że filmy podwodne są rejestrowane z dźwiękiem i mamy możliwość korzystania z zoomu optycznego podczas ich kręcenia.

Poniżej jak zawsze podajemy linki do przykładowych filmów z testowanego aparatu:

• Film nr 1 (17 MB)
• Film nr 2 (23 MB)

Podsumowanie

Tradycyjnie zaczynamy od listy zalet i wad aparatu:

Zalety:
• obiektyw szerokokątny,
• obudowa łatwa w czyszczeniu,
• dobrze umiejscowiony obiektyw,
• wygodne w użyciu, dobrze wyprofilowane przyciski,
• dobrze leży w ręku,
• chropowaty plastik na gorze poprawia chwyt w mokrych dłoniach,
• wyświetlacz czytelny pod wodą nawet przy silnym słońcu,
• dokładny autofokus,
• możliwość kręcenia filmów w rozdzielczości HD,
• możliwość korzystania z zoomu podczas kręcenia filmów,
• akceptowalna kolorystyka filmów w trybie podwodnym kręconych na powierzchni,
• bardzo dobre odwzorowanie detali na zdjęciach podwodnych,
• bardzo dobre odwzorowanie koloru głębi morza,
• znakomite odwzorowanie kolorystyki rafy koralowej,
• akceptowalna kolorystyka zdjęć w trybie podwodnym robionych na powierzchni.

Wady:
• obudowa wykonana ze słabej jakości materiałów,
• LCD podatny na zarysowania,
• ekran LCD mógłby być większy,
• wolny autofokus,
• bardzo wolne działanie,
• zmiana na tryb auto wymaga wchodzenia do menu,
• brak możliwości szybkiego przechodzenia między trybem wideo, a robieniem zdjęć,
• filmy HD tylko przy 15 kl/s,
• słaba jakość filmów w rozdzielczości HD,
• zbyt lekki pod wodą.

Kosztujący ok. 949 zł Pentax z pewnością bardzo pozytywnie zaskoczył nas jakością zdjęć podwodnych. Podobnie można wypowiadać się o kolorystyce filmów, które choć mocno skompresowane, to i tak cieszą oko. Niestety aparat słabo wypada pod względem funkcjonalności i jakości wykonania. Dlatego będzie on doskonałym rozwiązaniem dla osób ceniących sobie jakość zdjęć podwodnych, które zdają sobie sprawę, że za 900 zł nie można mieć wszystkiego.

Przykładowe zdjęcia:




Aparat: Pentax Optio W60 Parametry: 28 mm, f/3.5, exp. 1/125 sek., ISO 50 Plik: 3648 x 2736 pix, 3.4 MB	Aparat: Pentax Optio W60 Parametry: 34 mm, f/3.8, exp. 1/250 sek., ISO 50 Plik: 3648 x 2736 pix, 3.5 MB	Aparat: Pentax Optio W60 Parametry: 34 mm, f/3.8, exp. 1/250 sek., ISO 50 Plik: 3648 x 2736 pix, 3.4 MB
Aparat: Pentax Optio W60 Parametry: 28 mm, f/3.5, exp. 1/125 sek., ISO 50 Plik: 3648 x 2736 pix, 3.6 MB	Aparat: Pentax Optio W60 Parametry: 28 mm, f/4.2, exp. 1/125 sek., ISO 50 Plik: 3648 x 2736 pix, 3.4 MB	Aparat: Pentax Optio W60 Parametry: 28 mm, f/3.5, exp. 1/200 sek., ISO 50 Plik: 3648 x 2736 pix, 3.6 MB
Aparat: Pentax Optio W60 Parametry: 28 mm, f/4.2, exp. 1/160 sek., ISO 50 Plik: 3648 x 2736 pix, 3.5 MB	Aparat: Pentax Optio W60 Parametry: 28 mm, f/3.5, exp. 1/125 sek., ISO 50 Plik: 3648 x 2736 pix, 3.4 MB	Aparat: Pentax Optio W60 Parametry: 34 mm, f/3.8, exp. 1/60 sek., ISO 50 Plik: 3648 x 2736 pix, 3.6 MB
Aparat: Pentax Optio W60 Parametry: 28 mm, f/3.5, exp. 1/125 sek., ISO 50 Plik: 3648 x 2736 pix, 3.3 MB	Aparat: Pentax Optio W60 Parametry: 34 mm, f/3.8, exp. 1/100 sek., ISO 50 Plik: 3648 x 2736 pix, 3.4 MB	Aparat: Pentax Optio W60 Parametry: 28 mm, f/3.5, exp. 1/200 sek., ISO 50 Plik: 3648 x 2736 pix, 3.4 MB
Aparat: Pentax Optio W60 Parametry: 28 mm, f/4.2, exp. 1/160 sek., ISO 50 Plik: 3648 x 2736 pix, 3.3 MB	Aparat: Pentax Optio W60 Parametry: 28 mm, f/3.5, exp. 1/200 sek., ISO 50 Plik: 3648 x 2736 pix, 3.6 MB	Aparat: Pentax Optio W60 Parametry: 42 mm, f/4.2, exp. 1/160 sek., ISO 50 Plik: 3648 x 2736 pix, 3.4 MB