Zeiss Loxia 85 mm f/2.4 - przykładowe zdjęcia
Na stoisku firmy Carl Zeiss na targach Photokina nie mogło zabraknąć najnowszego obiektywu dla bezlusterkowców Sony FE, czyli modelu Loxia 85 mm f/2.4. Skorzystaliśmy więc z okazji i po podpięciu go do Sony A7r wykonaliśmy kilka przykładowych zdjęć.
Tradycyjnie wszystkie fotografie zostały zrobione przy minimalnym poziomie wyostrzania i wyłączonej redukcji szumów.
Przykładowe zdjęcia
Aparat: Sony A7r + Loxia 85 mm f/2.4
Parametry: 85 mm, f/2.4, exp. 1/320 sek., ISO 200 Plik: JPEG, 7360 x 4912 pix, 15.69 MB |
Aparat: Sony A7r + Loxia 85 mm f/2.4
Parametry: 85 mm, f/2.4, exp. 1/160 sek., ISO 200 Plik: JPEG, 7360 x 4912 pix, 14.97 MB |
Aparat: Sony A7r + Loxia 85 mm f/2.4
Parametry: 85 mm, f/3.5, exp. 1/100 sek., ISO 200 Plik: JPEG, 7360 x 4912 pix, 14.38 MB |
Aparat: Sony A7r + Loxia 85 mm f/2.4
Parametry: 85 mm, f/2.4, exp. 1/320 sek., ISO 200 Plik: JPEG, 7360 x 4912 pix, 16.75 MB |
Aparat: Sony A7r + Loxia 85 mm f/2.4
Parametry: 85 mm, f/4.0, exp. 1/160 sek., ISO 200 Plik: JPEG, 7360 x 4912 pix, 17.19 MB |
Aparat: Sony A7r + Loxia 85 mm f/2.4
Parametry: 85 mm, f/5.6, exp. 1/80 sek., ISO 200 Plik: JPEG, 7360 x 4912 pix, 17.56 MB |
Aparat: Sony A7r + Loxia 85 mm f/2.4
Parametry: 85 mm, f/4.0, exp. 1/125 sek., ISO 200 Plik: JPEG, 7360 x 4912 pix, 16.69 MB |
Aparat: Sony A7r + Loxia 85 mm f/2.4
Parametry: 85 mm, f/2.4, exp. 1/320 sek., ISO 200 Plik: JPEG, 7360 x 4912 pix, 16.69 MB |
Aparat: Sony A7r + Loxia 85 mm f/2.4
Parametry: 85 mm, f/2.4, exp. 1/500 sek., ISO 200 Plik: JPEG, 7360 x 4912 pix, 16.69 MB |
Aparat: Sony A7r + Loxia 85 mm f/2.4
Parametry: 85 mm, f/4.0, exp. 1/200 sek., ISO 200 Plik: JPEG, 7360 x 4912 pix, 16.88 MB |
Aparat: Sony A7r + Loxia 85 mm f/2.4
Parametry: 85 mm, f/5.6, exp. 1/100 sek., ISO 200 Plik: JPEG, 7360 x 4912 pix, 17.16 MB |
Aparat: Sony A7r + Loxia 85 mm f/2.4
Parametry: 85 mm, f/8.0, exp. 1/50 sek., ISO 200 Plik: JPEG, 7360 x 4912 pix, 18.22 MB |
Aparat: Sony A7r + Loxia 85 mm f/2.4
Parametry: 85 mm, f/4.0, exp. 1/160 sek., ISO 400 Plik: JPEG, 7360 x 4912 pix, 19.28 MB |
Aparat: Sony A7r + Loxia 85 mm f/2.4
Parametry: 85 mm, f/4.0, exp. 1/160 sek., ISO 400 Plik: JPEG, 7360 x 4912 pix, 19.09 MB |
Aparat: Sony A7r + Loxia 85 mm f/2.4
Parametry: 85 mm, f/2.4, exp. 1/100 sek., ISO 400 Plik: JPEG, 7360 x 4912 pix, 19.19 MB |
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Po tych zdjęciach można napisać, że cena jakiej producent żąda za obiektyw jest całkowicie niedorzeczna. Ostrość przeciętna, rozmycia takie sobie. Problem w tym, że czasy naświetleń jak na tak upakowaną, dużą matrycę są długie i to może być przyczyną niespecjalnej ostrości. Niemniej konkluzja jak zawsze - może Sony to fajny system, ale trzeba być fanatykiem by tak bardzo za niego przepłacać.
Mnie zaskoczyła jedna rzecz - winietowanie dużo mniejsze, niż się spodziewałem.
Rotpil
ostrosc obiektywu jest swietna... tylko trzeba trafic z manualnym focusem - wszystkie 3 portretowe zdjecia sa lekko przestrzelone i nie to oko jest ostre co trzeba..
@Rotpil
Luknij na lampę naftową w prawym dolnym rogu - deseczka tarasowa i piasek. Jest ostro. Natomiast cześć zdjeć jest ruszona albo przestrzelona.
@ Rotpil
''Niemniej konkluzja jak zawsze - może Sony to fajny system, ale trzeba być fanatykiem by tak bardzo za niego przepłacać.''
Ale wiesz że nie musisz mieć wszystkich obiektywów i wszystkich aparatów z systemu? Chyba za dużo grania w pokemony;)
Nie ma sensu robić zdjęć w takich warunkach świetlnych na iso 200 bo nie da się utrzymać sensownych czasów. Albo wyższe iso albo statyw bo bez sensu jak ponad połowa zdjęć testowych ma źle ustawioną ostrość lub jest poruszona.
Prawie każda systemowa 85 1.8 czy 1.4 przymknięta do 2.2 będzie tak samo ostra ;)
@ikit - a teraz weź głęboki oddech, pomyśli i napisz - jaki był cel umieszczenia twojego wpisu ? Oczywiście prócz jakieś dziecinady z atakiem i ujścia dla bełkotliwego słowotoku - to każde twoje dzieło wypełnia znakomicie.
@ - pozostali - przecież tak niesamowity aparat jak Sony A7 ze wszystkimi jego ułatwieniami dla ostrzących manualnie nie pozwoliłby na zrobienie nietrafionego zdjęcia !
A pisząc bez cynizmu - o tym, że czasy naświetleń mogą być zbyt długie wyraźnie wspomniałem.
Musimy się też zdecydować - albo ostre albo poruszone - jedno wyklucza drugie przy statycznej scenie. Poza tym faktycznie wygląda to jak backfocus, tyle, że jego powtarzalność stawia pod znakiem zapytania celność wskazań ostrości w samym aparacie.
Patrząc realnie - jak Nikkora 85 1.8 G przymknę do 2,4 to też będzie bardzo ostro a winieta minimalna. Do tego zawsze mam możliwość zejścia z przysłoną do 1,8, zaś obiektyw jest dwa razy lżejszy i trzykrotnie tańszy .
@ Rotpil - tak tak, jak zwykle nie napiszesz nic mądrego ale byle ponudzić pod każdym newsem dotyczącym sony;)
@Rotpil
Tego nikona można przymknąć do f/8 będzie jeszcze ostrzej i bez winiety.
A tak przy okazji apropos ostrości tego szkła:
link
Manualny Samyang 85mm/1.4 jest swietnej jakosci, daje cudne tlo i kosztuje 1000zl.
Pewnie istnieja jakies parametry sytuujace owego Zeissa ponad Samyangiem, ale czy Zeiss jest 6x lepszy? Nie jest.
Manualny obiektyw w dobie fotografii cyfrowej to taka sztuka dla sztuki.
seboc
"Daje cudne tło"
No tak, bo dopiero powyżej f8 przekracza granicę przyzwoitości dla brzegu kadru.
?
To obiektyw portretowy. Brzeg kadru to bookeh. Przymkniety do 5.6 daje piekne tlo i daje sie ustawic na ostro modelke razem z wlosami.
1000 zl za swietny, nie doskonaly, obiektyw.
link
@seboc
Nie ma Samyanga 85/1.4 z bagnetem E.
Jest to model do lustrzanek, który wymaga adaptera, jest większy i cięższy.
Nie ma elektroniki więc nie będzie żadnej komunikacji z body a to oznacza:
- brak zapisu danych EXIF
- brak informacji o przysłonie presyłanych do body
- nie działa automatyczne powiększenie kadru w wizjerze, które w obiektywach z elektroniką włącza się automatycznie gdy poruszmy pierścieniem ostrości.
@ seboc
To obiektyw portretowy.
To teleobiektyw, którym możemy też robić zdjęcia architektury czy krajobrazy.
Nie wiem co jest z ostrością tego obiektywu, mewa wygląda jak by była zrobiona z gipsu
seboc
No to sony zawstydzi samyanga bo ma jeszcze 85 f/2,8 z AF (dla systemu A) ostry od 2,8 (także na brzegach) za 859zł
Poprzednio już napisałem: nie rozumiem do czego to szkło, dlaczego taka cena. Ciekaw jestem , czy gdyby rzucić na stół foty z Canona 85mm f/1.8, powiedzmy Samyanga 85mm f/1,4 przymkniętych do tych 2,4 czy 2,8 i porównać z fotami z tego szkła, czy ktokolwiek zobaczyłby jakieś różnice?
@baron13
Jaki sens mają porównania szkieł 1.8 czy 1.4 przymkniętych do obiektywu 2.4?
A jeżeli taki canon czy samyang dopiero po przymknięciu do 2.4 będzie jakościowo porównywalny to raczej słabo to świadczy o tych szkłach :)
@szperacze
Bo ta mewa jest z gipsu :)
Chyba nie myślałeś, że w hali targowej będą sobie chodzić żywe mewy?
:D
A tak na marginesie jak ktoś niedowidzi i nie jest w stanie odróżnić gipsowej mewy od żywej to jak można dyskutować o jakości zdjęć, ostrości itp. :)
baron13
22 września 2016, 22:49
Poprzednio już napisałem: nie rozumiem do czego to szkło, dlaczego taka cena. Ciekaw jestem , czy gdyby rzucić na stół foty z Canona 85mm f/1.8, powiedzmy Samyanga 85mm f/1,4 przymkniętych do tych 2,4 czy 2,8 i porównać z fotami z tego szkła, czy ktokolwiek zobaczyłby jakieś różnice?
Experci zauważyliby pióra, takie drobne, obok wyraźnego oka mewy.
"baron13
22 września 2016, 22:49
Poprzednio już napisałem: nie rozumiem do czego to szkło, dlaczego taka cena
"
do poprawy samopoczucia i pewnosci siebie. Snobizm jest kulturotworczy.
Wspolczesne obiektywy w zasadzie sa wszystkie znakomite. Przed 20 laty o tej jakosci nie moglismy marzyc .
Moim zdaniem o wyniku ostatecznym obiektyw decyduje w ok 15 % , matryca w ok 35% , obrobka w ok 50 %. A tak w ogole caloscia zarzadza czlowiek.
to tak jak dobre , eleganckie buty spelniaja swoja funkcje jak zwykle trampki.
a jednak w dobrych butach czujemy sie lepiej.
A tak w ogole jestem wciaz pod wrazeniem pracy tej matrycy sony.
sony rozdaje karty w zakresie jakosci obrazowania matryc a wyprzedzenie jakie udalo mu sie wypracowac w stosunku do innych to kilka lat.
Borat
23 września 2016, 00:11
A tak na marginesie jak ktoś niedowidzi i nie jest w stanie odróżnić gipsowej mewy od żywej to jak można dyskutować o jakości zdjęć, ostrości itp. :)
--------------------------------------------------------------------------------------------------
przeciez ta mewa nie jest z gipsu , tylko z plastiku widze to wyraznie. Moznaby zacytowac: "A tak na marginesie jak ktoś niedowidzi i nie jest w stanie odróżnić plastikowej mewy od gipsowej to jak można dyskutować o jakości zdjęć, ostrości itp. :) "
Borat
22 września 2016, 19:34
A tak przy okazji apropos ostrości tego szkła:
link
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
nie ma watpliwosci , ze obiektyw rysuje znakomicie.
to jest dowod, iz prezentujac zdjecia w stanie niewyostrzonym , mozna wprowadzic ogladajacych w blad. Ale wiemy o tym chyba wszyscy. Zdjecia na zerowym wyostrzeniu , sa zdjeciami zawsze niedoostrzonymi. To tak , mowiac obrazowo , jakby w powiekszalniku nie nastawiac najwyzszej mozliwej ostrosci , a swiadomie wprowadzac rozostrzenie.
Stad moze odczucie niektorych komentujacych , ze obiektyw nie rysuje wystrczajaco ostro. Nie ! - rysuje bardzo ostro , kazdy Pixel musi byc odpowiednio wyliczony aby pokazac mozliwosci obiektywu.
Rotpil
22 września 2016, 18:47
@ - pozostali - przecież tak niesamowity aparat jak Sony A7 ze wszystkimi jego ułatwieniami dla ostrzących manualnie nie pozwoliłby na zrobienie nietrafionego zdjęcia !
-------------------------------------------------------------------------------------------------------
niedawno perzegldalem wyniki pomiaru AF dla wspolczesnych aparatow - dslr aps-c , ff oraz bezluster aps-c , m43 , ff
pomierzono 8 aparatow , nie pamietam wszystkich oznaczen , byl tam m.inn. c5ds d500 , a7r jakis olek , panasonic. z bodaj 87-mioma obiektywami.
mierzono precyzje i szybkosc pracy af.
wygraly bezlustra m43.
dslr zostaly w tyle.
AF nie jest doskonaly , rowniez nie jest doskonaly w bezlustrach , ale jak sie okazuje pracuje jednak lepiej i szybciej niz w dslr ach. W praktyce udalo sie juz osiagnac lepsze mozliwosci bezluster w jakosci i szybkosci AF.
@Pokoradlasztuki
Wyostrzanie polega na sztucznym dodaniu kontrastowych obwódek na granicach kontrastów. Dodaje piksele których nie ma na oryginalnym obrazie.
MaciekKwarciak
23 września 2016, 08:01
@Pokoradlasztuki
Wyostrzanie polega na sztucznym dodaniu kontrastowych obwódek na granicach kontrastów. Dodaje piksele których nie ma na oryginalnym obrazie.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------
naczytales sie roznych anglosaskich kolorowych poradnikow tlumaczonych na j. polskich adresowanych dla malo wnikliwych.
juz nie wchodzac w szczegolowa dyskusje.
mozesz wskazac gdzie na zdjeciu podlinkowanym przez Borata widac " dodane sztuczne kontrastowe obwodki na granicach kontrastow"?
to o czym napisales to zasmiecanie umyslow.
@Pokoradlasztuki
"Zdjecia na zerowym wyostrzeniu , sa zdjeciami zawsze niedoostrzonymi. To tak , mowiac obrazowo , jakby w powiekszalniku nie nastawiac najwyzszej mozliwej ostrosci , a swiadomie wprowadzac rozostrzenie."
Życzę abyś też coś poczytał bo bzdury piszesz, nie wiedząc nawet o czym.
Przy okazji większość "poradników" dot. wyostrzania obrazuje temat w czerni i bieli.
Polecam wszystkim dla których wyostrzanie (Unsharp Mask) to "jakby nie nastawienie najwyższej ostrości" link
(można ściągnąć rozdział w pdf)
Ej - tam byla jakaś mewa???!!
@MaciekKwarciak
mozesz pokazac gdzie sa te " dodane sztuczne obwodki " na podlinkowanym zdjeciu przez Borata ? Konkretnie prosze .
zasadnicze wyliczanie obrazu na podstawie danych z matrycy nastepuje jeszcze przed zapisaniem do raw.
Jest robione odszumianie w zasadniczym stopniu , korygowany Kontrast a w zwiazku z tym i ostrosc jaka postrzegamy. to jest wszystko wstepnie wyliczane w aparacie.
jesli wywolasz ten sam raw dwiema roznymi wolarkami , przy nastawach ostrzenia i odszumiania na Zero , dostaniesz rozne obrazy , rozniace sie ostroscia. Wolarka raw nawet przy nastawie na Zero wylicza jakos tam te ostrosc , kontrast , szumy do jakiegos wstepnego poziomu - nie do konca. reszte pozostawia sie autorowi zdjecia . To nie jest tak , ze ostrosc nie jest ruszana i tak rzeczywiscie wychodzi prosto z obiektywu - nie , ona juz jest wstepnie liczona nie do konca.
te obwodki , o ktorych wspominasz rzeczywiscie sa dodawane jesli robisz ostrzenie na istniejacym juz obrazie RGB , na przyklad w PS.
Na rawie ostrzenie odbywa sie subtelniej , jeszcze przed powstaniem obrazu RGB. Obwodki pojawiaja sie dopiero przy mocnym przeostrzeniu.
Nie ma mozliwosci zeby tak dobrze i subtelnie wyostrzyc obraz RGB np w PS , jak obraz na rawie. I Kazda wolarka robi to troche inaczej.
Kazdy pojedynczy Pixel musi byc wyliczony . to co widzimy to wypadkowa optyki , matrycy, wyliczen
Pytanie , dlaczego na podstawie nie do konca wyliczonej ostrosci oceniac ostrosc rysunku obiektywu.?
To rzeczywiscie tak , jakby w powiekszalniku nie nastawic prawidlowo ostrosc i na podstawie tak zrobionej odbitki oceniac ostrosc obiektywu , ktorym zrobiono zdjecia.
w tym watku pierwsze glosy byly krytyczne - i wlasciwie sluszne , zdjecia nie sa rzeczywiscie ostre. Dopiero po wyostrzeniu ( nie przeostrzeniu) jak na linku od Borata widzisz jak ostro obiektyw pracuje . Niemilych dla oka obwodek tam nie ma - na to jestem wyczulony, poniewaz czesto prezentuje zdjecia w skali 100%
powtarzasz co sie ogolnie oczytales a tutaj trzeba sie odniesc do konkretnej sytuacji, ktora niekoniecznie odpowiaada znanym Ci ogolnikom.
@Pokoradlasztuki: "Zdjecia na zerowym wyostrzeniu , sa zdjeciami zawsze niedoostrzonymi. To tak , mowiac obrazowo , jakby w powiekszalniku nie nastawiac najwyzszej mozliwej ostrosci , a swiadomie wprowadzac rozostrzenie. '
Już Ci napisałem, dobra zasada, nie wiesz, nie pisz :-) Doczytaj gdzieś :-) Nie wiesz też jak działa wyostrzanie, nie odróżniasz maski wyostrzającej od wyostrzania., niestety jest jeszcze dekonwolucja, która działa jeszcze inaczej. Dobrze wiedzieć, że się nie wie. jak się już wie, to mozna na przykład prowadzić wyostrzanie na kanałach, to się naprawdę przydaje :-) Tylko trzeba rozumieć modele kolorów..
Baronie
jak zwykle nie zrozumiales o co chodzi a masz najwiecej do powiedzenia.
poprzednik pisal o dodawaniu obwodek i sztucznym dodawaniu pixeli.
wiec moje pytanie jest konkretne - gdzie sa widoczne na podanym w linku przez Borata ostrzonym zdjeciu sztucznie dodane obwodki.?
o tym ze efekt ostrzenia dostaje sie na wiele sposobow , to w ogole tego nie poruszam , ani o maskach , ani innych metodach nie napisalem ani slowa.
O tym , ze mozna ostrzyc w oparciu o dane raw przed powstaniem RGB , albo tez ostrzyc na wywolanym juz obrazie RGB ledwie, ze wspomnialem - w zwiazku z tym uzyskuje sie rozne wyniki.
zwyczajnie oceniajac prace obiektywu na nie do konca wyostrzonych zdjeciach , co w zasadzie zawsze jest w jakims tam stopniu koniecznoscia , najczesciej ocena jest zbyt pesymistyczna. Sa glosy wlasnie w tym watku o nienajlepszej ostrosci tego obiektywu. W rzeczywistosci sa sample , ktore pokazuja jak ten obiektyw potrafi byc ostry.
Ocena ostrosci jest czesto subiektywna i nie nalezy mylic ostrosci z rozdzielczoscia.
rzecz polega na tym , ze wielu sadzi blednie , Ty tez , ze jesli nastawy w wolarce = 0 , to ostrosc nie jest w zadnym stopniu liczona, ruszana poprawiana e.c.t..- ze jest to "czysta ostrosc obiektywu" - otoz nie , zawsze jest do pewnego stopnia wstepnie wyliczana.
Nie ma obrazu cyfrowego bez wyliczanki.
Na zerowych watosciach odszumiania i ostrzenia to samo zdjecie wywolane w LT i DPP roznia sie nieco. Jak wiec rysuje obiektyw?
to nie chodzi o metode wyostrzania , tylko ze wolanie na zerowych wartosciach ostrzenia jest mniej miarodajne jak wolanie dla konkretnego obiektywu przy ostrzeniu OPTYMALNYM.
to OPTIMUM dla konkretnego obiektywu trzeba ZNALEZC !
@Pokoradlasztuki: Ba, gdybyś wiedział czego nie wiesz... Niestety, wydaje Ci się że wiesz. O tym zerowym wyostrzaniu było tu już wiele razy. Niestety, najprostsze rozmycie Gausa to nie jest taki efekt jak daje "rozostrzanie". No i tak dalej. Są różne algorytmy demozaikowania, ale są dobrze opisane i co gorzej dobrze jest wiedzieć co robią aby je w odpowiednim momencie zastosować. Niestety, wybacz, ale z tego co piszesz nie masz pojęcia o zbyt wielu sprawach i na skutek tego będziesz zajadle bronił swego zdania za pomocą słów i pojęć, które nie do końca rozumiesz. A ponieważ trochę rozumiesz to bijatyka może być długa i zacięta. Cóż mogę poradzić? Poczytaj sobie o tych algorytmach, przyda się I innych rzeczach też poczytaj, też się przyda. Jakoś tak...
Baronie
jak zwykle piszesz kompletnie nie na temat.
gdzie ja wspominam o rozmyciu Gaussowskim?
o tym w ogole w tym kontekscie nie ma i byc mowy nie moze.
chodzi o wyostrzanie , ktore zdaniem przedmowcy prowadzi do "sztucznych obwodek"
Jakos nie potrafi wskazac tych obwodek na wyostrzonym zdjeciu.
nie uzywam tez terminu " rozostrzone zdjecia " - w sensie psucia ostrosci.
uzywam np cytuje " nie do konca wyostrzonych zdjeciach "
zauwazasz roznice?
Z zasada doboru optymalnego ostrzenia dla konkretnego obiektywu zapewne nie miales okazji sie zapoznac. Gdyby wyostrzanie zdjec nie mialo sensu , wowczas tej funkcji nie wbudowano by do wolarek. Widac ma, skoro jej uzywamy .
gdybym napisal cos przeciwnego , z pewnoscia bylbys rowniez odmiennego zdania. Mysle , ze z zasady lubisz sie spierac, nie bardzo wiedzac do konca , o czym jest mowa.
Pokoradlasztuki
"gdzie ja wspominam o rozmyciu Gaussowskim?
o tym w ogole w tym kontekscie nie ma i byc mowy nie moze"
Akurat rozmycie jest nierozerwalnie związane z wyostrzaniem - właśnie poprzez rozmycie obrazu i nałożenie na obraz nierozmyty (w różnych trybach mieszania) uzyskujemy wyostrzanie. Stąd zresztą suwaczek "promień wyostrzania" który jest po prostu promieniem tego rozmycia.
Sprawdziliśmy. Mewa nie jest z gipsu, nie jest też żywa, choć ma pióra. :)
:)
Mewa wygrała internety! :D
A sam obiektyw - dobrze, że jest. :) Dla posiadaczy tańszych alternatyw MF podziała jak łyk lubczyku. Na nowo pokochają swoje budżetowe, jasne 85-tki.. ;)
Pozdrawiam.
MaciekKwarciak
23 września 2016, 13:39
Pokoradlasztuki
"gdzie ja wspominam o rozmyciu Gaussowskim?
o tym w ogole w tym kontekscie nie ma i byc mowy nie moze"
Akurat rozmycie jest nierozerwalnie związane z wyostrzaniem - właśnie poprzez rozmycie obrazu i nałożenie na obraz nierozmyty (w różnych trybach mieszania) uzyskujemy wyostrzanie. Stąd zresztą suwaczek "promień wyostrzania" który jest po prostu promieniem tego rozmycia.
----------------------------------------------------------------------------------------------
ta wypowiedz zasluguje chyba na miano wypowiedzi roku .
wynika z niej, ze aby uzyskac ostry obraz to najpierw nalezy uzyskac obraz nierozmaty czyli ostry , nastepnie nalozyc nan obraz rozmyty gaussowsko i a zeby moc uzyskac obraz ostry , nalezy teraz tego gaussa jakos tam usuwac.
genialne w swojej prostocie .
Z rozmycia powstają obwódki dobrze widoczne przy przeostrzeniu. Jak zgłębisz temat, będzie ci wstyd.
wiec nie nalezy przeostrzac.
Panowie , wchodzicie na takie wyżyny teorii, że za chwilę nikt już nie będzie wiedział o czym rozmawiacie, włącznie z Wami samymi :). A przecież sprawa jest teoretycznie prosta - jest obiektyw, daje określony obraz, kosztuje absolutnie wymierne pieniądze - wart jest tego czy nie?
Ja uważam, że nie co nie znaczy, że to złe szkło. Po prostu o wiele, wiele za drogie. Czy się mylę ? Cóż, nie mam monopolu na dobre opinie, ale w sumie łatwo by to było rozstrzygnąć. Zamiast zwykłego testu można zrobić coś czego ani tu, ani na innych portalach, wykonanego w rzetelny sposób, nie uświadczymy - testu porównawczego. Wiem, to od cholery roboty, ale gdyby porównać to szkło na A7RII i np: Nikkora 85 1.8 G i Samyanga 85 1.5 na dającym podobną rozdzielczość D810, od razy wiedzielibyśmy jak sprawa wygląda. Moim zdaniem, szczególnie Samyang, nie wypadłby gorzej, dałby do tego możliwość zejścia z przysłoną do f1,5 .
Niestety to mogłoby mieć kilka negatywnych następstw. Po pierwsze wkład pracy byłby ogromny.
Po drugie , i to gorsze, Optyczni ściągnęliby na siebie wielkie niebezpieczeństwo - ataku terrorystycznego ze strony fanatyków (ikit itp.) oraz zamówionych przez Sony panów w czarnych ubraniach i wyposażonych w shinobi-gatana lub (i) fuki-ya by raz na zawsze wybić dziennikarsko-testowej kaście tego typu pomysłu z głowy.
@Rotpil: Jak dla mnie, to takie konstrukcje mają wartość kolekcjonerską. Wielka rozdzielczość, ok, tylko, że finalne zdjęcie będzie przeskalowane silnie w dół. Nie się co czarować, nic po tej rozdzielczości nie zostanie. Widziałem ten efekt na wystawach poplenerowych, w innych okolicznościach, gdy były robione duże odbitki: po przekroczeniu pewnego progu rozdzielczości i to dość niskiego nie widać różnicy pomiędzy lepszym i gorszym sprzętem. Na sesję zdecydowanie wolałbym np Canona 85mm f/1,8, bo daje większe możliwości manewru, a z doświadczenia wiem, że rozdzielczość, to ostatnie, czego mu brakuje. Lepiej mieć możliwość ustawienia mniejszej GO, bo to (prawie) każdy zauważy, niż zapas rozdzielczości. Lepiej mieć możliwość ustawienia małej przesłony o prawie 1 EV i skrócenia czasu, czy ustawienia mniejszego iso niż mieć super obiektyw i musieć rezygnować z focenia z braku światła.
baron13, ale wiele osób nie podziela Twojego zdania i wybiera lepsze szkła do fotografowania zamiast gorszych. Może się mylą a może nie? :D
Rotpil
23 września 2016, 21:00
Panowie , wchodzicie na takie wyżyny teorii, że za chwilę nikt już nie będzie wiedział o czym rozmawiacie, włącznie z Wami samymi :). A przecież sprawa jest teoretycznie prosta - jest obiektyw, daje określony obraz, kosztuje absolutnie wymierne pieniądze - wart jest tego czy nie?
Ja uważam, że nie co nie znaczy, że to złe szkło.
----------------------------------------------------------------------------------------------------
nie ma mowy ani o wyzynach , ani o teorii , nie ma tez niebezpieczenstwa bym nie wiedzial o czym pisze .
co do cen - zobacz np czekiwana cene za ten obiektyw:
link
swiat nie jest homogenny, a logika jego rozwoju i przemian nie do ogarniecia.
Sa ludzie, ktorzy lubia uzywac drogie rzeczy , dla ktorych stosunek jakosci do ceny nie jest prioorytetowy. Tak samo jedzie sie BMW jak np Toyota , a jednak sa ludzie ktorzy kupuja BMW wydajac dwa razy wiecej niz to konieczne.
Widocznie sony uznal , ze jest grupa odbiorcow , ktorzy beda chcieli wydac te ok 2000 eu (?) za ten obiektyw. Za kompeltny System na njwyzszym aktualnie poziomie technologicznym i jakosciowym , trzeba przeznaczyc sredniuo ok 2000 eu za obiektyw i 3000-4000 eu za aparat. A wiec powiedzmy ok 15 000 eu za calosc.na najwyzszym aktualnym poziomie technologicznym.
Taksowkarz za swoje narzedzie pracy wydaje wiecej.
swiat nie jest homogenny , nie ma jednego zawsze slusznego logicznego wyjasnienia. Logiczne wyjasnienie jakie ja znajduije , to jest takie , ze ludzie postepuja nielogicznie czesciej niz logicznie. Widocznie tzw potrzeby duchowe nie majace wiele wspolnego z zasadami logiki sa mocniejsze od zdolnosci zachowania tzw trzezwosci umyslu. Albo inaczej - umysl lubi stan nietrzezwosci. Kupujac Taki obiektyw rzeczywiscie czynimy zadosc zapotrzebowaniu naszego rozumu na popelnianie glupot , bo przeciez parokrotnie tanszym obiektywem moznaby uzyskac to samo.
Glupoty smakuja - widocznie kupuje sie cos takiego dla poznania tego smaku.
@Borat
85mm to 85mm, bez wzgledu na producenta, to obiektyw portretowy.
Samyang ma elektronike, przesyla informacje o przeslonie i owa przeslona moze byc przez aparat sterowana.
Istnieje, oczywiscie, wersja dla Sony E.
Tak czy siak, kolejny gniot Zeissa.
Same fahofce :D
dlaczego gniot?
obiektyw rysuje pieknie
raczej porownalbym do rolls - royca. Nie osiaga rekordowych parametrow , ale za to radosc posiadania i przyjemnosc uzywania sa niepowtarzalne .
snobizm jest kulturotworczy , a kultury nigdy za wiele.
tak wiec popieram takie obiektywy . Ludzie kulturalni zachowuja sie lepiej - przyjemniej sie w takim srodowisku zyje.
A wiec jest to wklad firmy cossina w poprawe ogolnoswiatowego poziomu zycia.Chyba nie ma watpliwosci , ze posiadacze zeissow zachowuja sie taktowniej niz posiadacze heliosow?
Obiektyw mógł powstać w fabrykach Cosiny, ale to Zeiss. Wystarczy wziąć do ręki i porobić zdjęcia.
Zeiss to marka , producentem jest cosina, zreszta voitgländera tez. Byc moze projektantami tego obiektywu sa ludzie , ktorzy sa wynagradzani przez Firme zeiss odprowadzajaca podatki w niemczech a byc moze i projektanci placa swoje podatki w japoni. Wszystko jedno jak sie nazywa , faktem jest, ze obiektywy sa zawsze na przyzwoitym poziomie. Nie wszystkie bija rekordy , gdyz to nie jest mozliwe , ale nie schodza ponizej pewnego dosyc wysokiego poziomu. Najgorzej wykonany obiektyw jaki kiedykolwiek mialem w rekach byl to Jakis zoom pod marka cosinon przeznaczony dla minolty. to bylo przed laty w czasach anlogowych. wewnatrz szkiel widoczne byly pecherzyki powietrza . Brrr... Tak wiec slowo cosina , tez nie gwarantuje bezblednej produkcji, ale jak na razie jest swietnie.
Tak. Sony to marka, a producentem jest STT w Tajlandii. :P
@Pokoradlasztuki...to znaczy, że raczej nie znasz rolls - royca. :)
Kolejny gniot Zeissa tak jak wszystko co jedzie na german products.
Poczynając od samochodów a na optyce kończąc.
"Chyba nie ma watpliwosci , ze posiadacze zeissow zachowuja sie taktowniej niz posiadacze heliosow? " a Ty co posiadasz co uprawnia do pisania takich głupot?
Janusz.Z
25 września 2016, 19:55
@Pokoradlasztuki...to znaczy, że raczej nie znasz rolls - royca. :)
Kolejny gniot Zeissa tak jak wszystko co jedzie na german products.
----------------------------------------------------------------------------------------------------
synu , nie wiesz co piszesz
seria loxia to odwolanie sie do najlepszej tradycji ze zlotych czasow zeissa w niemczech.
loxia 21 to distagon
loxia 35 to biogon
loxia 50 to planar - klasyczny uklad 6-cio soczewkowego gausa
loxia 85 to sonnar - uklad trypletu wielosoczewkowego.
rolls royce wsrod obiektywow .
Chłoptysiu...żyjesz wspomnieniami.
Nie było żadnych złotych czasów zeissa. Japończycy bili ich na głowę we wszystkim i zawsze. Potem Rosjanie kopiując te genialne konstrukcje jakoś tak dziwnie robili lepsze.
Nie profanuj marki rolls royce, ponieważ nie zasługuje na tak niskie porównanie.
Bili. Zwłaszcza w latach 1939-1945 :P
Janusze optyki...
Szabla
25 września 2016, 14:30
Tak. Sony to marka, a producentem jest STT w Tajlandii. :P
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jak podaje Zeiss oficialnie , obiektywy loxia sa produkowane w Japoni , zaprojektowane zostaly w Niemczech - Oberkochen.
Obiektywy z marka Zeiss - Sony sa produkowane w roznych fabrychach w Azji.
Czyli loxia to niemiecka mysl techniczna i japonskie wykonanie.
Janusz.Z
25 września 2016, 21:19
Potem Rosjanie kopiując te genialne konstrukcje jakoś tak dziwnie robili lepsze
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
roznica pomiedzy planarem a heliosem , byla taka jak miedzy mercedesem a lada.
@Janusz Z
Hehe zabawne - możesz napisać o jakich konkretnie 'japończyków' chodzi? :)