Fujifilm Fujinon MK 18-55 mm T2.9 i MK 50-135 mm T2.9
Firma Fujifilm zaprezentowała nową serię obiektywów oznaczonych jako MK. To modele Fujinon MK 18-55 mm T2.9 oraz MK 50-135 mm T2.9 przeznaczone do filmowania. Będą dostępnie z mocowaniem Sony E, nieco później także z mocowaniem Fujifilm X.
Obiektywy Fujifilm Fujinon MK 18-55 mm T2.9 oraz MK 50-135 mm T2.9 zaprojektowano do współpracy z matrycami Super 35 oraz APS-C. Oba modele mają obudowy w tych samych rozmiarach (85 x 206 mm), ważą też tyle samo - 980 g.
Minimalny dystans ostrzenia w trybie makro to 0.38 m (MK 18-55 mm T2.9) oraz 0.85 m (MK 50-135 mm T2.9). Przysłona składa się z 9 listków, a średnica mocowania filtra to 82 mm.
Fujinon MK 18-55 mm T2.9 ma pojawić się na rynku w marcu, w cenie ok. 3.8 tys. dolarów. Fujinon MK 50-135 mm T2.9 będzie z kolei dostępny latem. Cena tego modelu pozostaje na razie nieznana. Oba obiektywy będą początkowo dostępne z mocowaniem Sony E, a pod koniec roku także z mocowaniem Fujifilm X.
Specyfikacje obiektywów są dostępne w naszej bazie:
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Coś ciekawego żeby najpierw wypuszczać obiektyw z mocowaniem konkurencji:D
chyba póki co Fuji nie ma za bardzo "filmowych" puszek. Na obiektywach też chcą zarobić więc sens takiego posunięcia jakiś jest :)
Nie przeczę że na pewno jest w tym jakiś sens ale to dość niesztampowe posunięcie;) Coś tam zawsze podgryzą. Albo po prostu nie zgrali puszek filmowych z obiektywami filmowymi:P
Inna sprawa że byśmy się pewnie niesamowicie zdziwili jakby fuji zrobiło niedługo obiektywy do bezluster sony E/FE;) Przerobili bagnet paru swoim obiektywom których w sony się zazdrości typu 56/1.2, jasny zoom czy lepsze/dłuższe tele w racjonalnej cenie.
Ciężko tu mówić o konkurencji. Fuji nie robi chyba kamer (przynajmniej nic mo o tym nie wiadomo), ale obiektywy do nich owszem.
W tym wypadku raczej dziwi brak wersji z mocowaniem PL. Ograniczenie się do Sony E ogranicza znacząco rynek zbytu dla takiego szkła. Dziwna decyzja moim zdaniem.
@ikit
w tej materii Sony nie jest żadną konkurencją dla Fuji...
szafir51
22 lutego 2017, 09:22
chyba póki co Fuji nie ma za bardzo "filmowych" puszek. Na obiektywach też chcą zarobić więc sens takiego posunięcia jakiś jest :)
Człowiek, wejdź sobie na stronę Fujinonów, tam zobaczysz co robia, a robią serie zoomówn.p. Cabrio. Cena 30-40 000 zielonych.
@ Rafiki
''w tej materii Sony nie jest żadną konkurencją dla Fuji..''
Ale jednak fuji zapowiada też swoje mocowanie.
...ale dlaczego nie mieliby zrobić do swoich aparatów??, po prostu najpierw robią do niezwykle popularnych w swoim segmencie cenowym kamer Sony, np FS5, FS7
Gdyby ktoś miał wątpliwości która firma to Rolls Royce wśród producentów obiektywów :) link
@W tym wypadku raczej dziwi brak wersji z mocowaniem PL.
zdaje się, że tam (w Redach) sensor większy niż Super35, pewnie nie pokryje.
@ ikit
Coś ciekawego żeby najpierw wypuszczać obiektyw z mocowaniem konkurencji:D
A co w tym dziwnego? Przecież ze swoim mocowaniem na tym etapie to nie sprzedaliby nawet jednej sztuki. A mocowanie sony e jest jednym z najpopularniejszych obok PL i EF w sprzęcie filmowym.
Akurat X-trans III wraz z mocnymi prockami w X-Pro2 i X-T2 daje bardzo fajne efekty przy filmowaniu. Nie mówię, że jest popularny, ale bardzo jakość daje świetną.
@ sloma_p
Ale to ciekawostka dla hobbysty a nie sprawdzony sprzęt do profesjonalnej pracy na planie. Fuji w branży filmowej poza optyką (zoomami serii cabrio i premier) w zasadzie nie istnieje.
To prawda :)
Miałem to szkiełko w ręku i podpinałem pod Sony FS5. Był u nas kilka dni temu przedstawiciel Fujinona i prezentował, cóż tam wymyślili. Wrażenia bardzo pozytywne. Obiektyw jest bardzo lekki, pierścienie pracują płynnie, a reakcja na ich ruch jest natychmiastowa. Ostry i jasny obrazek. Niestety nie miałem szansy na dłuższą zabawę, ale nic straconego bo za kilka dni szkiełko pojawi się u nas w sklepie i będzie szansa się z nim bliżej zapoznać. Jak ktoś ma też ochotę podpiąć szkło pod swój sprzęt to będzie ono na miejscu do pomacania i przetestowania. Pozdrawiam, Marek.