Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Partnerzy








Oferta Cyfrowe.pl

Aktualności

Aparat Holga 120N wraca na rynek

Aparat Holga 120N wraca na rynek
17 marca
2017 11:16

W listopadzie 2015 r. informowaliśmy o zakończeniu produkcji średnioformatowych, analogowych aparatów Holga. Oficjalny dystrybutor tej marki poinformował, że wkrótce wrócą one na rynek.

O planach uruchomienia produkcji aparatów Holga 120N poinformowała firma Freestyle Photographic Services. Dystrybutorowi udało się znaleźć fabrykę (oraz komponenty niezbędne do produkcji), która będzie produkować te przeznaczone dla amatorów i entuzjastów fotografii, średnioformatowe analogowe aparaty.

Model 120N wzorowany jest na oryginalnym urządzeniu, które pojawiło się w Hong Kongu w 1982 roku i zdobyło ogromną popularność. Wykorzystuje on średnioformatowy film typu 120. Dostępne są m.in. dwa ustawienia przysłony (f/11 i f/8) oraz gorąca stopka i gwint statywowy.

Aparat Holga 120N wraca na rynek

Na stronie Freestyle Photographic Services aparat Holga 120N jest już dostępny za niecałe 40 dolarów. Dostawy mają się rozpocząć w lipcu.


Komentarze czytelników (12)
  1. android
    android 17 marca 2017, 11:35

    Holga to stan umysłu... do fotografii (na upartego) też się nada. Choć trzeba bardzo chcieć...

  2. Youkin
    Youkin 17 marca 2017, 12:25

    mój Druh wer. Synchro (sic!) też miał 2 wartości przysłony ;-)

    Kto go kupił, nie wiem, ale chyba mniej niż 40 (złotych)

  3. handlowiecupc
    handlowiecupc 17 marca 2017, 17:17

    Szukam uzasadnienia dla takiego zakupu i nie znajduję. Pomóżcie.

  4. baron13
    baron13 17 marca 2017, 20:03

    @handlowiecupc: Jeśli nie posiadasz aparatu MF, to się może i znajdzie. Ja mam gorzej, bo mam trzy aparaty z klatką od 6x6 do 6x9 cm (jak się dawniej mówiło "ruski format"). Po mojemu szajba zwana Holga, to jest coś z poza polskiego obszaru kulturowego. Dlaczego miałbym w mniejszym stopniu kochać Kijeva?

  5. smatusiak
    smatusiak 18 marca 2017, 10:08

    Taki Synchro Druch/Ami 2 (chyba)...może i u nas ktoś mógłby...

  6. sektoid
    sektoid 18 marca 2017, 17:55

    To Ami 66 ?

  7. greentrek
    greentrek 18 marca 2017, 18:36

    Nie, mój Ami ten pierścień wokół soczewki miał w czarno-białą szachownicę... :-)

  8. przemur
    przemur 19 marca 2017, 09:34

    Czemu Holga? Są różne obszary fotografii... dziś bardzo łatwo robić technicznie perfekcyjne zdjecia ktore nie przedstawiaja szczegolnej wartosci. Można też wykorzystywać kreatywnie niedoskonałości medium a Holga produkuje na swój sposób przyjemne, miękkie, niskokontrastowe obrazy.

    Jeden z ciekawszych zbiorów prac w tej estetyce (do tego z PL): link

  9. Piter
    Piter 21 marca 2017, 16:51

    przemur - dzięki za przypomnienie, że dobre fotki robią ludzie a nie aparaty. :)

  10. ag
    ag 23 marca 2017, 10:20

    Średniowiecze powraca. Proponuję powrót do dagerotypu.

  11. Dynax
    Dynax 23 marca 2017, 11:31

    Średniowiecze nigdy nie odeszło :-). Do dzisiaj dźgamy bliźnich tamtymi sprawdzonymi wynalazkamii :-(

    Takie prościutkie aparaty to fajna zabawa, czasem dobra odskocznia od napakowanych techniką cyfrowych cudeniek.

    A stare techniki? No nie wiem czy dagerotypy ktoś robi (posrebrzane płytki, rtęć do wywołania), ale mokry kolodion czy guma mają się dobrze :-)

  12. 24 marca 2017, 20:39

    @ przemur "Czemu Holga? Są różne obszary fotografii..."
    Widziałem te zdjęcia z linku, i ...Tzw. obszary fotografii, to nic innego jak wybór tematu, osobiste podejście do zagadnienia, czytaj własny niepowtarzalny styl, wynikający z dotychczasowych przeżyć oraz wiedzy o świecie, a także nietuzinkowego podejścia do danego zagadnienia. Powrót do tego co było, używając kopie sprzętu, dawnego, niedoskonałego, jest wtórne i nic nie wnosi w sztukę, ani nie podkreśla własnej wartości. Jest to naśladownictwo, kopiarstwo wynikające wyłącznie z braku własnej indywidualności, często i inteligencji. To taka trochę hipsteromania, kupię sobie zegarek casio-montana za 1000 zł (wartość realna 10 zł) z ciekłokrystalicznym wyświetlaczem lata 80-te ubiegłego wieku i poczuję klimat i będę inny. Nie poczujesz klimatu, to zaręczam, ale będziesz inny, czyli frajerem ;)

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.