Olympus - aktualizacje firmware dla aparatów i obiektywów
Firma Olympus udostępniła nowe oprogramowanie dla aparatów OM-D E-M1 Mark II, E-M5 Mark II i PEN-F, a także obiektywów M.Zuiko Digital ED 12-100 mm f/4.0 IS PRO oraz 300 mm f/4.0 IS PRO.
W przypadku aparatu Olympus OM-D E-M1 Mark II nowy firmware został oznaczony numerem 1.2. Producent informuje, że poprawiono m.in. odwzorowanie kolorów w elektronicznym wizjerze oraz redukcję szumów podczas wykonywania sekwencji zdjęć przy użyciu obiektywu z włączoną stabilizacją. Oprócz tego usunięto kilka błędów, m.in. powodujących problemy we współpracy z lampami błyskowymi innych producentów w trybach „High Res Shot”, „Focus Bracketing” oraz „Focus Stacking”.
Jeśli chodzi o model OM-D E-M5 Mark II to firmware oznaczono numerem 3.0. Pojawiła się m.in. możliwość zapisania kopii zapasowej ustawień aparatu oraz dodane zostało wsparcie dla obsługi kontrolerów lamp Profoto (wsparcie takie pojawiło się także w przypadku modeli E-M1 Mark II i PEN-F).
Firmware dla modelu PEN-F oznaczono numerem 2.0. Producent dodał m.in. możliwość wybrania filtrów artystycznych za pomocą dotyku podczas przeglądania zdjęć w trybie „Art Filter”.
Z kolei w przypadku obiektywów M.Zuiko Digital ED 12-100 mm f4.0 IS PRO (firmware 1.1) oraz M.Zuiko Digital ED 300 mm f/4.0 IS PRO (firmware 1.2) aktualizacja oprogramowania jest związana z poprawą redukcji szumów w E-M1 Mark II podczas wykonywania sekwencji zdjęć przy używaniu obiektywu z włączoną stabilizacją.
Aktualizacje firmware są dostępne tutaj.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Co mają wspólnego redukcja szumów i włączenie stabilizacji w obiektywie?
Czy chodzi o algorytm doboru parametrów ekspozycji? Np. przy włączonej stabilizacji, program wydłuży czas ekspozycji obniżając czułość?
Czy też, mechanizm stabilizacji generuje zakłócenia elektryczne w układzie aparat-obiektyw których objawy widoczne są na zdjęciach? (vide: "banding" na e-m5 przy współpracy z 20/1,7)
Przyczyną "bandingu" na zdjęciach wykonanych Olympusem e-m5 z Panasonikiem 20/1,7 nie może być układ stabilizacji wbudowany w obiektyw, ponieważ machanizmu stabilizacji w tym obiektywie nie ma.
Zaiste, bardzo błyskotliwy komentarz....
Wszakże, we współczesnych obiektywach elektrycznie sterowana są nie tylko układy stabilizacji ale również przesłona i ogniskowanie. I jak się wydaje, któryś z tych obwodów był odpowiedzialny za powstające zakłócenia.
No chyba, że w E-M5 była zaimplementowana nieoficjalna funkcjonalność, która, po wykryciu wspomnianego obiektywu włączała filtr artystyczny "subtelne paskowanie"
---
tyle dygresji - wracając do tematu - czy ktoś ma pojęcie o co chodzi z redukcją szumu w E-M1 II i stabilizacją w obiektywie?
@ zgred37: "Zaiste, bardzo błyskotliwy komentarz...."
Nie miał być błyskotliwy, tylko nawiązujący do Twojej wypowiedzi.
I taki jest.
"Wszakże, we współczesnych obiektywach elektrycznie sterowana są nie tylko układy stabilizacji ale również przesłona i ogniskowanie. (...)"
Mają te obiektywy także wbudowane silniki.
musiałem się sporo napracować z E-M10, żeby odnaleźć banding z 20-tką Panasa. Kilkadziesiąt zdjęć na ISO6400 i na dwóch odnalazłem.
Problem chyba trochę przereklamowany.
może w E-M10 poprawili? Na mojej E-M5 problem był na tyle dokuczliwy że 20tkę wymieniłem na 25tkę