Nowy sensor Sony IMX294CJK z funkcją HDR
Sony Semiconductors zaprezentowało nowy, 10-megapikselowy sensor formatu 4/3 przeznaczony do monitoringu i zastosowań przemysłowych. Uwagę zwraca ciekawa struktura fotodiod umożliwiająca realizację funkcji HDR bez konieczności multiekspozycji.
Wątpliwe by opisywana matryca znalazła zastosowanie w aparatach Mikro 4/3, m.in. ze względu na relatywnie niską rozdzielczość. Układ umożliwia natomiast zapis wideo w jakości 4K (4096×2160 pix) przy 60 lub 30 kl/s w 12-bitach. Przy 14-bitowym zapisie dysponujemy klatkarzem na poziomie 24 kl/s i nieco niższą rozdzielczością (3704×2778 pix). Możliwy jest także rejestracja przy 120 kl/s, wtedy jednak przetwornik ADC pracuje w trybie 10-bitowym.
Najciekawszą cechą nowego sensora wydaje się natomiast jego struktura.
![]() |
![]() |
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Pisałem o tym newsie w komentarzach tydzień temu.
@mgkiler
Powtórzyłeś to, do czego inni już dawali linki w tych samych komentarzach:
link
i linki z pierwszego komentarza.
@ "Wątpliwe by opisywana matryca znalazła zastosowanie w aparatach Mikro 4/3, m.in. ze względu na relatywnie niską rozdzielczość."
Nie wiem czyja jest ta opinia, prawdopodobnie kogos majacego zbyt duzy zwiazek z marketingiem. Funkcja matrycy genialna. Przejde do systemu, ktory pierwszy da mi nieporuszone zdjecia HDR prosto z puchy. Czy to bedzie smartfon, czy aparat. 10 Mpix to rozdzielczosc IMO maksymalna, jak na MFT i mozliwosci szumowe dzisiejszych matryc.
nic z tego - na obrazku widzimy "long time / short time integration" a więc mimo że dane z matrycy będą z jednego naświetlania, czas tego naświetlania nie jest jednakowy i przy łączeniu dwóch ekspozycji przy poruszającyc się obiektach pojawią się "duchy".
10MP to żaden limit dla m43 a fizyka to nie zbiór propozycji, z których wybieramy te które nam się podobają. po prostu przestan skąpić na obiektywy :-]
Przejście na HDRy nie będzie takie proste jak się wydaje, będzie duży problem z optyką, a konkretnie z transmisją. Na rynku jest niewiele szkieł, które poradzą sobie z zagospodarowaniem czternastu bitów, w szczególności nie znam ani jednego takiego zooma. W większości wypadków, gdy w kadrze pojawi się słońce, ujrzymy wielką jasną mgłę przyprawioną kolorowymi flarami.
Czekam aż któryś z producentów odkryje na nowo tessara - prostą, ciemną konstrukcję, za to z minimalną ilością szkieł, a więc z wysoką transmisją, ale na razie każdy robi to, co każdy.
@Adam
"Czekam aż któryś z producentów odkryje na nowo tessara - prostą, ciemną konstrukcję, za to z minimalną ilością szkieł, a więc z wysoką transmisją, ale na razie każdy robi to, co każdy."
W sumie to w m4/3 jest takie szkło :)
link
Matryca idealna do odpowiednika A7s w systemie m43, zgadzam się że argument niskiej rozdzielczości to głupota marketingowa, a nie ograniczenie przed zastosowaniem. Jak dla mnie to powinni zrobić taką matrycę mającą rozdzielczość idealne 4k - relatywnie duże piksele i żadnego problemu z obróbką czy kropowaniem obrazu, z całej matrycy dane prosto w kodek i po problemie.
Jeśli ta matryca ma 14 bit ADC to Sony wymyśla koło na nowo. IMX094 o tej samej wielkości piksela (4,8 um) również przenosi pełne 14 bit informacji, a to konstrukcja sprzed kilku lat.
Adam Śmiałek
Współczesne warstwy AR mają transmisje na poziomie 99,8%. Szkło optyczne ma transmisje 99,9% na każdy 1 cm drogi optycznej. Kilkunastu soczewkowy obiektyw spokojnie może mieć transmisje na poziomie 93-95%.
To o czym piszesz to nie kwestia transmisji tylko złego wyczernienia obiektywu ew. komory lustra i objawia się gdy Słońce jest poza kadrem. Taniej jest dołożyć plastikową osłonę przeciwsłoneczną - ot cały marketing.
Miałem różne analogowe obiektywy - choćby Fujinon'a EBC, prosta 50-tka z najlepszymi jak na owe czasy warstwami AR. Nawet prościutki acz współczesny, kitowy Samsung 20-50 mm rozkłada go na łopatki kolorem, kontrastem i klarownością obrazu.
Czas przeznaczony na oczekiwanie na nowego Tessara polecam przeznaczyć na zapoznanie się z osiągnięciami współczesnej techniki.
@fotopstryk
ML - dual ISO.
@kubsztal
Czyli nic innego jak "quadruple pixel" od Sony. Nie mogli pewno obejść patentu Canona na dual to poszli dalej i wprowadzili "quadruple" dodając dodatkowo możliwość HDR. Canon spartolił sprawę bo modyfikując swój dual piksel i dając odpowiednie oprogramowanie mógł już mieć to HDR jakiś czas temu. A gościom z ML to Canon powinien odpalić jakąś kasę za popularyzację ich produktów.
Chyba jednak nie jest podobne do ML - dual ISO,
bo na tej matrycy Sony sensory L to long-time integration a S to short-time integration link
...
w komórczakowych matrycach Exmor RS co druga linia pikseli ma inny czas ekspozycji -z czego składany jest HDR.
Ale to właśnie o te ostatnie procenty chodzi przy HDRach. Dynamika nie jest wartością liniową. Oczywiście wyczernienie także jest bardzo ważne, ale ma wpływ na kontrast ogólny, mniej dokuczliwy od kontrastu lokalnego w postaci aureoli np. wokół ram okna, za którym świeci słońce.
Jakbym był złośliwy, to bym napisał "Czas przeznaczony na tłumaczenia procentów polecam przeznaczyć na zapoznanie się z funkcją logarytmiczną", ale dziś nie będę ;)
Znasz funkcje logarytmiczną? Woow, Ty to jesteś gość. Z takim CV to aplikuj do Sigmy albo Tamrona. Na zebraniu rady nadzorczej wyjaśnisz, że "Dynamika nie jest wartością liniową", japońce pokiwają z uznaniem głowami i będzie można wprowadzić do produkcji ciemne Tessary. W końcu trzeba chronić czułą matryce przed nadmiarem światła.
@Marek_N
"Znasz funkcje logarytmiczną? Woow, Ty to jesteś gość. Z takim CV to aplikuj do Sigmy albo Tamrona."
Ale Adam prowadzi warsztaty dla różnych firm z branży foto, więc zanim się wygłupisz kolejny raz, to może zapoznaj się z dorobkiem:
link
"Adam Śmiałek, (www.przypadkiadama.com, www.youtube.com/user/smialekadam/videos),fotograf, filmowiec, ekspert do spraw cyfrowej obróbki obrazu i dźwięku, muzyk, mikroelektronik, programista, podróżnik. Rocznik 1972, Krakus. Pracuje m. in. dla takich marek jak: Tokina, Hoya, Quantuum, Genesis, testując nowe rozwiązania oraz prowadząc wykłady i tworząc multimedia edukacyjne, poruszające tematykę fotografii i filmu. Współpracuje stale z Akademią Sztuk Pięknych, specjalizując się w dokumentacji fotograficznej, 3D i fotogrametrii."
Takie czasy że każdy może zostać ekspertem, prowadzić wykłady czy pisać książki. Ale nie o zdolnościach organizacyjnych tu mowa.
mate, Muzykant - proszę wyjaśnijcie mi co to jest ta "wartość liniowa". To coś jak powierzchnia punktu? :)
To powyższe (mega niefortunne) stwierdzenie + wspomnienie o funkcji logarytmicznej (o, jednak jest coś takiego jak funkcja!) sugeruje, że sympatycznemu Adamowi coś tam dzwoni, ale sposób przekazywania wiedzy jest taki hmm... humanistyczny :). Nie każdemu to będzie pasować.
No i jak to jest, że ludzie od dekady składają HDR'y, które często mają ponad 18 EV rozpiętości tonalnej, a kolega wyskakuje jak Filip z konopi, że będzie problem z optyką przy 14 bitach DR? :)
No tak, teraz będziemy się czepiać uproszczeń. Ale proszę bardzo: zmiany poziomu jasności, które człowiek odczuwa liniowo, nie są wyrażone liniową funkcją.
To teraz poproszę o jeden przykład HDRa 18 EV, w którym rozproszenie w szkle i na warstwach nie miało widocznego wpływu na zdjęcie :) Ze swej strony, najlepszą transmisję jaką widziałem, prezentuje Firin Tokiny:
link
(to nie HDR, ale matryca z Sonego A7 daje z siebie wycisnąć dużo). Niezłą ma także Irix 15 mm. Pewno jest tych obiektywów teraz więcej, bo technologia ostro ruszyła ostatnimi laty. A tu ręczne złożenie dwóch obrazów (czyli ręczny HDR o kontrolowanym przeniku) z przeciętnego pod względem transmisji Meike 12 mm link
W tym wypadku rozpiętość nie przekraczała gdzieś około 14 EV, a już jest marnie.