Matthias Harsch nowym prezesem Leica Camera AG
Od 1 września szefem Leica Camera AG będzie Matthias Harsch, który zastąpi na tym stanowisku Olivera Kaltnera, odchodzącego z firmy z końcem sierpnia.
Od kwietnia 2017 r. 52-letni Matthias Harsch był członkiem zarządu Leiki odpowiedzialnym m.in. za sprzedaż, marketing i komunikację korporacyjną. Wcześniej był szefem firmy LOEWE AG oraz dyrektorem w Bizerba Group.
O tym, że Oliver Kaltner nie będzie już prezesem Leiki pisaliśmy w lutym w plotkach. Potwierdziły się tym samym informacje podawane przez niemiecki serwis FinanzNachrichten. Kontrakt Kaltnera kończy się 31 sierpnia, on sam nie zamierzał go ponoć przedłużać, powołując się na inne plany. Była też mowa o rzekomym niezadowoleniu rady nadzorczej Leiki z korporacyjnego stylu zarządzania tą relatywnie niedużą firmą.
Fot. StockSnap, pixabay.com
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Odejście od korporacyjnego stylu może wyjść Leice naprawdę na dobre. Dotychczas w jednej i tej samej sprawie można było kontaktować się z kilkoma osobami, z których żadna nie wiedziała o poczynaniach innej. Efektem był chaos decyzyjny i fatalna współpraca...
Żeby nie być gołosłownym, po naszym teście wytrzymałościowym zadzwonił do mnie Pan z Leiki prosząc, aby jeszcze raz przetestować nową sztukę. Przy okazji dowiedziałem się, że nie wie on gdzie jest jedna z dwóch testowanych przeze mnie lornetek, mimo że obie oddałem. Zgodziłem się ale prosząc o cierpliwość, bo cała procedura i opisanie wyników może potrwać kilka miesięcy. Pan przystał na takie warunki.
Rozpocząłem test. Po kilku-kilkunastu tygodniach dostałem od Leiki.... fakturę do zapłacenia za wypożyczoną do testów lornetkę. Fakturę oczywiście zignorowałem.
Po kolejnych kilku tygodniach dostałem mało elegancki e-mail, w którymś jakaś Pani z Leiki stwierdzała, że nasz test trwa zdecydowanie za długo i mam natychmiast oddać lornetkę. Odpowiedziałem, że testu (o który przecież Leica sama mnie prosiła) jeszcze nie skończyłem i zwrot w tym momencie spowoduje, że już go nie dokończę. Kazano mi sprzęt odesłać, co uczyniłem.
Za kilka dni dostałem bardzo miły e-mail od jeszcze innego Pana z Leiki, że bardzo podoba mu się allbinos i optyczne i z chęcią wypożyczyłby nam coś do testów... Ręce mi opadły...
Dodatkowo na podobne zachowanie skarżył się mi jeden z dystrybutorów Leiki. Proste sprawy są załatwiane przez kilka osób, z których każdej temat trzeba tłumaczyć od nowa. Rozmyta odpowiedzialność, przeciąganie spraw itp itd.
Oby sytuacja wraz z nowym szefem wyraźnie się poprawiła.
Komische Leute :)
PS nie chcecie przetestować 25x150 MT? :D
Jeden człowiek niczego nie zmieni. Musiałby zwolnić całą kadrę i wyszkolić nową:)
Niemcy, statystycznie nie są może zbyt bystrzy, ale rozkazy wykonywać potrafią, jeżeli ktoś ich weźmie w karby.
Kazda korporacja to burdel i popis totalnej niekompetencji. Najlepsze nawet produkty czy pomysly moga obrocic sie tam w ruine tylko dlatego, ze na ktoryms ze szczebli decyzyjnych trafia na debila chcacego pokazac, ze wie lepiej albo zrobic komus na zlosc, w rzeczywistosci zas kryjacego tym swoja niewiedze i brak pomyslow. Stad czesto decyzje wygladajace jak akty sabotazu. Najlepszym przykladem Samsung, kiedys Nokia, takze Sony.
Leica ostatnio zbiera baty i tylko sie osmiesza, moze teraz bedzie lepiej.
Johny! Ststystycznie nadużywasz alkoholu i kradniesz. :)
@LiSzajFuj - Liszaj, a fuj !
Co by jednak nie powiedzieć, wolę złe statystyczne cechy Polaków, od złej statystyki dotyczącej Niemców.
I mówię to, będąc w połowie Polakiem, a w połowie Niemcem. :)))
Mało bystry, pijany i złodziej !! Świetnie się u ciebie pomieszało. ;-))
@Rotpil gdzie Leica zbiera baty? Na M10? Na Q?
Gnieciuch jak to gdzie !!
U Roptila :-) 😀
U Rotpila wszyscy zbierają baty, ma chyba dużo wolnego czasu i ogarnia świat po swojemu :)