Oprema Jena Biotar 58 mm f/2.0
Niedawno pisaliśmy o zbiórce prowadzonej w serwisie finansowania społecznościowego, dzięki której do produkcji miałby trafić obiektyw Oprema Jena Biotar 75 mm f/1.5. Jego twórcy chcą też wskrzesić inny model - Biotar 58 mm f/2.0 wyposażony w 17-listkową przysłonę.
Tym razem w ramach marki Oprema Jena i seryjnej produkcji ma powstać obiektyw oparty na modelu Carl Zeiss Jena Biotar 2/58, który był produkowany w latach 20. XX wieku. Nowa odsłona Biotara (na zdjęciu powyżej po lewej) ma być dostępna dla aparatów Canon, Nikon, Sony (E), Leica (M), Fujifilm (X).
![]() |
Poniżej wybrane dane techniczne:
- Budowa optyczna: 6 soczewek / 4 grupy
- Zakres pracy przysłony: f/2.0–22
- Liczba listków przysłony: 17
- Pole widzenia: 20 stopni
- Minimalny dystans ostrzenia: 50 cm
- Mocowanie filtra: 58 mm
- Wymiary: 656×58 mm
- Waga: 410 g
Aby otrzymać obiektyw Oprema Jena Biotar 58 mm f/2.0 trzeba wesprzeć projekt kwotą w wysokości ok. 950 dolarów. Pomysłodawcom udało się już zebrać więcej środków niż planowali, warto więc się pośpieszyć z ewentualnym zamówieniem w ramach niższej ceny (regularna ma wynosić 1.999 dolarów).
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Jesli szkla jeszcze nie ma to skad zdjecia z niego ? A jesli juz jest to po co zbiorka, szczegolnie ze popyt podobno ogromny.
mamy makiete czolgu concept , Niemcy Maja makiety obiektywow.
I tak jestesmy do przodu. A zdjecia mogly byc robione heliosem 58/2 za 20 usd.
Faktem jest, ze pod projektem podpisuja sie emerytowani juz konstruktorzy optyki z praktici i leici.
Prototypy mogą już mieć wykonane.
Zamówiłem 5, każdy z innym bagnetem. ;)
To ile powinny kosztować oryginały?
Akurat je mam i może jestem już bardzo bogaty.
Ale na M42 :(
biotarow 58/2 na rynku jest cala masa . Oczywiscie nie te powloki , nie ten bagnet , ale obraz Taki sam.
Charakterystyczny bokeh , ma to do siebie , ze po wykonaniu ilus tam zdjec przestaje byc charakterystyczny i staje sie maniera. Zdjecia przestaja byc oryginalnymi - upowszechniaja sie.
2000 usd za mozliwosc posiadania bokeh jak w heliosie , tyle ze bez przejsciowki , swiadczy o tym, ze spoleczenstwo a przynajmniej Jakas jego czesc jest dobrze sytuowana.
Nic tylko sie cieszyc , ze tak jest. Z punktu widzenia czysto fotograficznego , w zasadzie 58/2.0 - nic interesujacego.
co innego 75/1,5 , ktory nowy ma byc w cenie nizszej niz nazywana na ebay dla oryginalow czesto w stanie podejrzanym , , choc i tak wyzszej niz odpowiednik pod nazwa Helios..
Przypominam młodszym, że radzieckie Heliosy-44 były wzorowane na Biotarze Zeissa 58mm f/2. Rosjanie potraktowali to, jako jeden ze składników wojennych odszkodowań. Mam takie szkło z gwintem m39 i Zenita 3m. Też ma piękne rozmycie tła (8 listków przysłony) i śliczną, niespotykaną kolorystykę. Do tego, po zastosowaniu przejściówki, pasuje na Pentaxa. A wersja z bagnetem Start miała nawet 13 blaszek! Można takie cuda nabyć na Allegro za stówkę lub dwie.
biotar to uklad podowojnego gaussa.
heliosy to skopiowane gausy ( biotary ) , jupitery to skopiowane tryplety ( sonary).
gausem jest tez prosty i tani c50/1,8 , dajacy tej samej klasy bokeh co biotar/helios
Ale czemu u nas nikt nie zacznie takich rzeczy produkowac...
moze ktos wskrzesi PZO na kickstarterze...
"2000 usd za mozliwosc posiadania bokeh jak w heliosie , tyle ze bez przejsciowki , swiadczy o tym, ze spoleczenstwo a przynajmniej Jakas jego czesc jest dobrze sytuowana. "
Oj kolego szanowny dobrze by było gdyby tak było. Chęć posiadania pięknego bokeh niestety w większości wypadków wynika z kryzysu rzemiosła i poszukiwania tego typu środków artystycznych by się wyróżnić i być oryginalnym. Prym tutaj wiodą, jak pokazuje doświadczenie zawodowe... matki które odkryły pasję fotografii swoich dzieci. To głównie one są w stanie wydać takie pieniądze na różnego rodzaju przeróbki rodem z fabryki:
link
by nadać zdjęciom szyku. Na mieście mówią, że 8 na 10 sprzedanych tego typu konstrukcji trafia właśnie w takie ręce...
@fotofan - to brzmi sensownie i wiele tlumaczy. Niestety pokazuje rowniez , ze sprzedaz takich wynalazkow to po prostu polowanie na naiwnych, wykorzystywanie niewiedzy i zerowanie na dobrym sercu i najszczerszych intencjach.
@Pokoradlasztuki
"gausem jest tez prosty i tani c50/1,8 , dajacy tej samej klasy bokeh co biotar/helios"
Tak - jest podwójnym gaussem
Nie - daje inny bokeh co Biotar/Helios
Kształt soczewek jest trochę inny i, mimo ich identycznego układu, daje to inne rozmycie tła. Dlatego Heliosy są ciągle tak pożądane, bo mają wyrazistszy, bardziej charakterny bokeh :)
qqrq
21 września 2017, 16:59
@Pokoradlasztuki
"gausem jest tez prosty i tani c50/1,8 , dajacy tej samej klasy bokeh co biotar/helios"
Kształt soczewek jest trochę inny i, mimo ich identycznego układu, daje to inne rozmycie tła. Dlatego Heliosy są ciągle tak pożądane, bo mają wyrazistszy, bardziej charakterny bokeh :)
-------------------------
dlatego napisalem, ze tej " samej klasy " a nie identyczny
podwojny gauss daje pewien rodzaj bokeh , ktory jest raczej rozpoznawalny wprawionym okiem
Dwa tysiące dolarów za nowgo-starego biotara? Chyba nie doceniam siły resentymentu. Może już czas na aparaty otworkowe po kilkanaście tysięcy :)
Problem w tym, że napatrzająsię ludziska na perełki wykonane staruśkim charakternym szkłem przez mistrzów i biegną na allegro czy kickstartera, żeby zdobyć szkło które robi takie cuda. i Co? I dupa. Bo żeby z takiego dziadka wycisnąć piękne obrazy to trzeba wiedzieć jak, kiedy. przy jakim świetle, z jakiej odległości, z czym w tle itp. I dopiero wtedy te szkła pokazują czary. Kowalski/Kowalska zrobi tym kolejnego mydlanego gniota bez sensu.